GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Psy zabijają dzieci

22.11.2002
19:53
smile
[1]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

Psy zabijają dzieci

Coraz więcej słychać o przypadkach, w których psy zagryzają dzieci.
co o tym myślicie ?
kogo karać rodziców ofiar za to że niedopilnowali swoich pociech, czy też właścicieli psów ?





22.11.2002
19:57
[2]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Niby pies jest wytresowany na zabjce przez właściciela,ale z drugiej strony ten robi to dla bezpieczeństwa!

22.11.2002
19:59
smile
[3]

^JUNKERS^ [ PS2 Hard User ]

Zdaje mi się że właścicieli psów za to ze nie umieją utrzymać swojego pupila zdala od dzieci . A rodziców dzieci niby za co ?? Za to że dzieci sobie biegają ?? No chyba ich nie będe trzymać w kaltkach :)

22.11.2002
20:00
[4]

Aen [ MatiZ ]

Fajnie..ale jak banda szczeniakow zameczy psa albo podpali schronisko ,to prawie o tym nie slychac, ale jak pies pogryzie bachora, od razu wielka afera...

22.11.2002
20:02
smile
[5]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

KARAĆ PSY ! WYBIĆ ZWIERZYNĘ ! DzIeCi ZaBiJaJą PsY ! Arrrrghh !

22.11.2002
20:07
smile
[6]

skorek [ Pretorianin ]

w tym wypadku zalezy kto bardziej zawinil, czy dzieci draznily psa, czy tez pies byl bity, zle wytresowany, i wyglodzony i dlatego mogl to zrobic!

22.11.2002
20:08
smile
[7]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

Rodwaillery i Owczarki- najgrożniejsze psy czemu akurat one to jakieś dziwne rasy. Takie psy powinny być chodowane w ścisłym rygorze.

22.11.2002
20:10
smile
[8]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Najlepiej w klatkach albo na osmowych łańcuchach. Albo w takich celach jak w Korei.

22.11.2002
20:13
[9]

Aen [ MatiZ ]

MateyToB- zgadzam sie, bachory za bardzo juz sobie pozwalaja;)

22.11.2002
20:16
smile
[10]

Mysza [ ]

To nie psy zabijają dzieci... to ich nieodpowiedzialni, bezgranicznie głupi właściciele... zauważcie, że znakomita większość takich tragedii jest spowodowana przez psy mające właściciela... nie bezpańskie...

22.11.2002
20:19
[11]

bartek [ ]

Podstawa: - psy MUSZA byc prowadzane na smyczy i ew. w kagancu, niezaleznie od rozmiarow i zachowan psa (ostatnio na Onecie czytalem, iz ustawe taka probowano wprowadzic niestety zostawiono kilka luk i tak - psa nie trzeba prowadzac na smyczy poniewaz... nad zwierzetami nie mozna sie znecac, a pies musi sie wybiegac. Istny koszmar... niektorzy ludzie spuszczaja ze smyczy swoje pociechy poniewaz 'nie sa agresywne', to najglupsza rzecz jaka moze powiedziec czlowiek, zero znajomosci psychiki psa) - we Francji w 2010 roku zostana uspione wszystkie zyjace Pit Bulle, w Wielkiej Brytanii na posiadanie osobnikow najbardziej agresywnych ras trzeba miec zezwolenie... czy nie czas w koncu na Polske? Dlaczego musimy uczyc sie na bledach? Jestesmy az tak cofnieci, ze potrzebujemy kilkunastu nastepnych ofiar aby zrozumiec pewne sprawy? Czarna lista ras, przymusowe zezwolenia - inaczej psy do uspienia wlasciciele za kraty. Jezeli dwa powyzsze warunki nie zostana spelnione nie mamy co liczyc na zmniejszenie sie liczby ofiar. Co do Rodwaillerow i Owczarkow (nie jestem pewien czy tak sie pisze) to wiedzcie, iz: - Owczarki sa w Polsce bardzo popularne, takze na wsiach gdzie sa nierzadko bite i glodzone, nie wyrabiajcie sobie zdania o rasie na podstawie pojedynczych osobnikow! - Rodwaillery (napewno tak sie nie pisze :P) sa psami z natury spokojnymi, twardymi ale w mlodym wieku ich psychika (jak zreszta innych psow) jest bardzo elastyczna - mozna ich wtedy nauczyc wszystkiego, nawet kapcie beda przynosic. I nie sa to najgrozniejsze rasy jest duzo wiecej psow, ktore dostaly mniejsze mozdzki od matki natury, sa takze takie ktore w genach maja zabijanie ale czy mozna je za to karac? MateyToB szczerze mowiac psy zabijaja mniej niz ludzie, chcialbys aby wobec nas ktos stosowal tak okrutne praktyki?

22.11.2002
20:20
[12]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Sam nie wiem, ale myślę że ten problem jak wiele innych będzie istniał póki świat isnieje,a wina leży po wszystkich stronach!

22.11.2002
20:21
[13]

bartek [ ]

"To nie psy zabijają dzieci... to ich nieodpowiedzialni, bezgranicznie głupi właściciele... zauważcie, że znakomita większość takich tragedii jest spowodowana przez psy mające właściciela... nie bezpańskie..." W koncu ktos zauwazyl, ciesze sie ze myslimy podobnie :)

22.11.2002
20:25
smile
[14]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Ale nie ma psów: nie ma problemów. A ludzi nie ma sensu wybijać. Są najlepsi ("Człowiek - to brzmi dumnie"). A nie jak te głupie przedmioty. Do kosza !

22.11.2002
20:25
[15]

Aen [ MatiZ ]

"we Francji w 2010 roku zostana uspione wszystkie zyjace Pit Bulle" CO?! A kto robi z siebie boga i ma prawo decydować o życiu tych psów?! Przeciez to bedzie zbrodnia na takim samym poziomie, albo i wiekszym od zagryzien...gdyby ktos kazal mi oddac mojego psa na uspienie, rozwalilbym mu leb, powaznie! Dla mnie taki czlowiek jest nikim, a moj pies to wspanialy przyjaciel...a to, ze nagle ni z tego ni z owego psy zaczely atakowac bachory, wydaje mi sie dziwne...

22.11.2002
20:26
[16]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Macie racje ale chyba nie myślicie że jak dzieciak rzuci kamień w jakąś bestia a ta będzie bezpańska to nie zareaguje?

22.11.2002
20:26
[17]

EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]

wszyscy oskarzacie wlascicieli psow, a jakos nikt nie zwrocil uwagi na rodzicow - przeciez pierwsze z serii pogryzien bylo spowodowane tym, ze matka dziecka poszla sobie na "imprezke" suto zakrapiana alkoholem, a ojciec byl w pracy - tutaj wina rozklada sie rownomiernie, na wlasciciela psa i na matke

22.11.2002
20:27
smile
[18]

Aen [ MatiZ ]

MateyToB- mowisz powaznie? Jak tak, to w moim mniemaniu co innego powinno powedrowac do kosza jako glupi przedmiot....Ludzie sa najlepsi....bullshit

22.11.2002
20:27
[19]

AQA [ Pani Jeziora ]

Pies, jak człowiek. Jego zachowanie będzie zależeć głównie od tego, jak był wychowany przes swojego właściciela, czyli to trochę tak, jakby wychowywać dziecko. Jeśli nie jest nauczony (nie mowię o profesjonalnej tresurze, tylko o przyzwyczajeniu do czegoś) kontaktu z innymi ludźmi, poza swoim panem - powinien bezwzględnie biegać w kagańcu. Psy wyczują, komu mogą "podskoczyć", a komu nie. Mówię o psach w ogóle i nie mam na mysli konkretnych ras (w szczególności tych uznawanych za "z gruntu" agresywne). Mój komentarz sprowadza się więc do tego, że za zachowanie psa odpowiada jego właściciel.

22.11.2002
20:28
smile
[20]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

bartek: na szczęście nad nami jest tylko Bóg (jeśli jest). I to mnie uspokaja. My jesteśmy władcami zwierząt.

22.11.2002
20:29
[21]

bartek [ ]

Aen zgadzam sie z Toba w 100%, przesadzili choc uprzedzili o tym kilkanascie lat przed 'egzekucja' wiec nikt juz raczej takich pieskow nie nabywa, wiekszosc zdazy odejsc smiercia naturalna choc to i tak okrutne :/

22.11.2002
20:29
[22]

AQA [ Pani Jeziora ]

EMILL ---> dziecko pozostawione bez opieki narażone jest na tysiąc niebezpieczeństw, nie tylko na pogryzienie przez psa.

22.11.2002
20:37
smile
[23]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

No dobra ale czemu te nigdy wcześniej nie atkujące psy zaczęły to robić ? Co nagle im walnęło ? Muszą mieć to w genach. Cel:------------------> człowiek <---------------------

22.11.2002
20:42
smile
[24]

Kruk [ In Flames ]

popieram w 100% wszystkich obrońców psów ! opiekunowie dzieci zamiast opiekować się nimi wolą robić rzeczy niepotrzebne (typ: sklepy, rozrywki), jeżeli ktoś już zdecydował się na dziecko to musi porzucić wszystko co ma nie negatywny wpływ, w 100% "oddać" (lub zapewnić maksymalną opiekę) się nowej istotce przynajmniej na 7lat ! totalny idiotyzm oskarżanie "czworonożnych" gdyż dziecko nieświadomie je prowokuje, a nie prowokowałoby gdyby opiekun do tego nie dopuścił tak więc stwierdzam: wybić wszystkich, którzy zaniedbują dzieci albo od..lić się od psów !

22.11.2002
20:43
[25]

bartek [ ]

BLADE22 skoro w genach to jakim cudem nagle walnelo? Szczerze mowiac - miliony rzeczy, przejezdzajaca ciezarowka, wystrzelona petarda czy na wieksza skale - skoki cisnien. Psy atakuja takze doroslych i nastolatkow wracajacych ze szkoly dlatego uwazam, iz wlasciciele psow maja szczescie (sic!), iz ich psy atakuja glownie dzieci (bo je atakuja czy draznia? leee... wystarczy, ze dziecko jest male, nierzadko dzieci sa bardzo zywiolowe i ruchliwe, krzycza, piszcza, smieja sie...), zawsze mozna zrzucic wine na bogu ducha winna matke, ktora wypuscila dziecko na pol godziny do piaskownicy...

22.11.2002
20:46
[26]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Przyczyną jest złe traktowanie psów przez właścicieli. Jeśli jakiś człowiek posiada rasowego, obronnego psa, to stara się zademonstrować jego 'cechy'. 'Tresuje' go, aby był groźny, zawzięty... Ale pies nie ma świadomości, on ma tylko instynkty. I jeśli właściciel wpoi mu, że trzeba być argesywnym, to on to zapamięta. Instynktownie. Sądzę, że wina leży po stronie właściciela. Nie ma psów - morderców. Są za to chore ambicje człowieka.

22.11.2002
20:47
smile
[27]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Wybić PSY ! Wybić PSY ! To my jesteśmy władcami ! Zadecydujemy o ich życiu ! Ooo tak :)

22.11.2002
20:49
smile
[28]

Kruk [ In Flames ]

MateyToB.... albo jesteś psychopatą i czerpiesz satysfakcje z zadawania bólu istocie żywej albo gnojkiem pragnacym za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę

22.11.2002
20:56
[29]

Atreus [ Senator ]

Nie wiem, kto to wymyślił, że pies najlepszym przyjacielem człowieka. Ja bym to inaczej sformułował: Pies najlepszym przyjacielem swego właściciela. Nie mam pojęcia po co nam te psy. Dla bezpieczeństwa ? Do pogłaskania ? Dla poczucia władzy nad żywym stworzeniem ? Mnie już śmieszy taki widok: człowiek stojący na dworzu, wcześnie rano czy późny wieczór, zimno jak cholera, a tu obok jego piesek właśnie robi kupkę... Miałem kiedyś psa, ale bardzo krótko. Są przecież imho o wiele sympatyczniejsze stworzenia od nich. Wiecie kiedy w domu najgorzej się czuję ? Kiedy słyszę czyjeś przeciągłe szczekanie czy ujadanie. Normalnie od tego można tak zgłupieć, że chce się po prostu wyskoczyć przez okno i uciszyć te bydlę...

22.11.2002
20:57
smile
[30]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

1.Rozróżnijmy sprawianie bólu psom i sprawianie tegoż bólu istotom żywym. Gdy zrywamy jabłka też sprawiamy jabłoni ból. Kto jadł jabka? Podnieść ręcę ? O wy sadyści !!! 2.Nie, nie jest to mój jedyny cel życia... Jakkolwiek takie, a nie inne poglądy na pewno nie są zbyt oczywiste dla większości obywateli... Poza tym ile mrówek zabiliście ? One też czują ból. A przedmiotowe traktowanie 'zwierząt' też jest jakimś sposobem. Nie mówię, że sprawiam ból każdemu psu jakiego znam. Po prostu ignoruję jego jestestwo, ale jak chce kogoś skurczybyk zażreć to ubić gnoja !

22.11.2002
20:57
[31]

bartek [ ]

Martusi_a wiesz nawet prawi ludzie maja zle dni, podobnie jest z psami nawet te 'ulozone' miewaja zle dni, nigdy naprawde nie wiemy w jakim nastroju jest nasz pies - nie spuszczajmy go ze smyczy, Boze ludzie czy to przekracza Wasze mozliwosci? Pies moze sobie biegac w zagrodzie, wywiezcie go na odludzie, polane czy do lasu, niech sie wychasa! Nie - przeciez nie trzeba prowadzac psow na smyczach, wygodniej jest otworzyc drzwi i puscic psa na dwor, co on tam robi to juz nie nasza sprawa... Co do dzieci - to takze zobowiazanie ale nie powinno byc tak, ze dziecku pozostawionemu na podworku moze stac sie krzywda - do tego dazymi i dlatego nie karajmy za to matek bo one moga pilnowac dzieci, a psy beda zabijac nadal :/

22.11.2002
20:58
smile
[32]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Dokładnie. Nie ma jak kotem czy rybki. A nie te ujadające srajła.

22.11.2002
20:59
smile
[33]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

kotek a nie kotem. Poza tym ludzie chyba mogli by czuć się bezpieczni przed blokiem czy na podwórku, co ? Wszyscy muszą być pilnowani i chodzić z paralizatorami, bo czyjś kundel musi się wyhasać ? Fajnie. Świetnie.

22.11.2002
21:03
[34]

bartek [ ]

Tja zabijmy wszystkie psy i narciarzy, predzej czy pozniej i tak sie zgubia, a bez psow akcja ratunkowa nie bedzie miala najmniejszych szans. No i bedziemy mieli tanszy alkohol i narkotyki, ilez mozliwosci ;)

22.11.2002
21:03
smile
[35]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

No dobra przekomaliście mnie nie mam nic do psów. Wiecie kiedyś też miałem psa, lecz po roku starzy oddali go jakiejś innej rodzinie. Od tamtej pory mam jakiś uraz i zdaża mi się, że przes to nienawidzę psów. Ale mniejsza o to dziwi mnie jednak to że czemu jak do tąd nie było aż tylu przypadków zagryzień naraz. Tak przeciez nie było !

22.11.2002
21:03
[36]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

bartek --> właśnie o to mi chodzi. Psy się kierują instynktem. Nie widzą, czy to dziecko, dorosły czy jeszcze ktoś inny. I wina leży po stronie właściciela. On powinien być za to odpowiedzialny, żeby pies miał kaganiec, albo chociaż smycz. Nigdy nie wiadomo, co psa w danym momencie może np. wystraszyć. Matey --> no wiesz...

22.11.2002
21:05
smile
[37]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Policz sobie zgony narciarzy a zmarłych czy okaleczonych wskutek pogryzień. I otrzymasz odpowiedź. Poza tym psy niejednokrotnie atakują BEZ drażnienia ich, nawet bez przechodzenia koło nich.

22.11.2002
21:09
[38]

Rintintin [ Konsul ]

ehh jak to prawda to ci francuzi niezle maja posrane we lbach nie zalezy od rasy zalezy od wlasciciela ehh narazie moj amstaff jest bezpiueczny nie ma go na tej liscie bo to spokojne psy i dobrze!! ja swojego wyprowadzam na smyczy i nie mam problemu a jak ktos nie umie psa wyprowadzac to juz jego problem narpierw sie trzeba nauczyc do czego sluzy smycz i kaganiec a potem myslec nad kupnem psa .przypadek gdzie rodwailery (pewnie nie tak sie pisze ) byly trzymane w kojcu i na dworzu i zagryzly dziecko co za idiota tak trzymal ta rase ?? ta rasa nie jest do trzymania w takich warunkach Wszystkiemu jest winna glupota i niewiedza ludzi a psy sa tylko kozlami ofiarnymi.

22.11.2002
21:10
[39]

Kruk [ In Flames ]

MateyToB.... z całego serca, życzę Ci zebyś był w przyszłym wcieleniu psem - i to najlepiej Pit Bullem we Francji ! albo przynajmniej abyś mógł spojrzeć w oczy psu sekundy przed tym gdy ma zostać uśpiony... trochę źle się wyżej wyraziłem, chodziło mi bardziej o psy, a nie o rośliny zauważ gdy np. urwiesz jabłoni jabłko to jej urośnie nowe, a gdy odetniesz psu jakąś kończynę - czy mu urośnie nowa ? mogę się natomiast zgodzić z jednym: wina stoi trochę też po sposobie wychowania psa, ale tylko połowicznie mój pies nigdy bez jakiegoś powodu nie zaatakowałby człowieka

22.11.2002
21:11
smile
[40]

Rintintin [ Konsul ]

MateyToB hahahha wez zamilknij i idz przytul kota eksterminacja psow to dla ciebie jest wyjscie ? pobawienie ludzi ich najlepszych przyjaciol ? moze lepsza by byla eksterminacja takich glabow chorych psychicznie jak ty!!

22.11.2002
21:13
[41]

Rintintin [ Konsul ]

Hitler tez myslal nie bedzie zydow nie bedzie problemu hhehe zastanow sie co piszesz Matt cos tam

22.11.2002
21:14
[42]

Rintintin [ Konsul ]

"Ale nie ma psów: nie ma problemów. A ludzi nie ma sensu wybijać. Są najlepsi ("Człowiek - to brzmi dumnie"). A nie jak te głupie przedmioty. Do kosza !" Przedmioty tym zdaniem okazales swoja bezdusznosci i glupote rasizm i wogule wez sie idz leczyc psycholu!!

22.11.2002
21:21
smile
[43]

Miecho [ Centurion ]

To wina właścicieli psów że nie potrafią ich właściwie wytresować. Atakuje tylko niewytresowany , albo sprowokowany(dzieci potrafia) pies.

22.11.2002
21:23
[44]

Rintintin [ Konsul ]

Matey mrowki nie czuja bolu glabie

22.11.2002
21:25
[45]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Rasizm? A to ciekawe. Z porady leczenia na razie nie skorzystam, wszak nie są to porady grupy ludzi, lecz rozentuzjazmowanych jednostek :) Nie wiem czy wiesz mój ty geniuszu, ale Żydzi to są ludzie ? Zaskoczony ? A psy to ZWIERZĘTA. Widać małą rożnicę ? Nie ? Pozbawienie ludzi najlepszych przyjaciół ? Jeśli twoim NAJLEPSZYM przyjacielem jest pies to sam idź się leczyć. A przysłowia nie są dla mnie żadnymi wyznacznikami norm. Kruk: dziękuję za życzenia. Na szczęście nie ma przyszłych wcieleń. A z chęcią widziałbym zdychającego psa. A odnośnie jabłoni: no dobra, niech ci będzie. A co z mrówkami ? Są gorsze ? Też zwierzęta...

22.11.2002
21:26
[46]

Anek [ Generaďż˝ ]

martusi_a: "Jeśli jakiś człowiek posiada rasowego, obronnego psa, to stara się zademonstrować jego 'cechy'. 'Tresuje' go, aby był groźny, zawzięty... " nie generalizuj. mam rottweilera (tak sie to pisze) i nie tresowalam go w celu stworzenia bydlaka, ktoremu sama bede podawac zarcie na haku, bo sie go boje. tresowalam psa do obrony terytorium, w tym przypadku - mojego domu i ogrodu. po tym, jak dwoch malolatow wlamalo sie do garazu w czasie, kiedy wszyscy bylismy w domu (jedyna strata - klodka, niestety immobilizer byl dla nich zbyt duza przeszkoda, nart tez nie ukradli), uznalismy, ze czas cos z tym zrobic. chcialabym teraz zobaczyc takiego, ktory przeskoczylby przez brame i probowalby sie dostac do garazu. pies jest tak wytresowany, ze zlapie za reke i nie pusci. nie zagryzie, ale z pewnoscia uszkodzi. jednak poza terenem jest spokojny. no i wyprowadzam go w kolczatce, kagancu i na smyczy, bo nie wyobrazam sobie inaczej. matey_tob - albo prowokujesz, albo jestes glupszy niz ustawa przewiduje. miara czlowieczenstwa jest stosunek do zwierzat. jesli dla ciebie pies nie jest istota zywa, a przynajmniej nie zasluguje na szacunek, to sam nadajesz sie w najlepszym razie na dawce organow, bo pozytku z ciebie nie ma i nie bedzie. a co do dzieci pogryzionych przez psy - owszem, czesc winy spada (zwlaszcza w przypadku wlasciciela trzech psow podobnych do rotteilerow, ktore zadusily dziewczynke) na wlasciciela. ale rodzice, ktorzy pija wodke od rana i pozwalaja, zeby piecio- czy siedmioletnie dziecko biegalo samopas, powinni tez poniesc jakas kare - no, moze nie ci konkretni, ktorych dziecko nie zyje, ale zuliki, ktore zajmuja sie dzieckiem w mniejszym stopniu, niz ja moim psem, powinni miec od razu zawieszone prawa rodzicielskie, a dziecko powinno wyladowac w rodzinie zastepczej - ale to termat na inna rozmowe, bo polskie prawo adopcyjne tez nalezaloby zmienic.

22.11.2002
21:26
smile
[47]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Głąba to ty masz nie powiem gdzie, mój ty mistrzu. Skąd wiesz, że nie czują ? Byłeś kiedyś mrówką ? A może ty wszystko wiesz, mądralo ?

22.11.2002
21:27
[48]

Rintintin [ Konsul ]

Dobra konicze wypowiedz w tym watku bo sie za bardzo zdenerwowalem przez nie jakiego MateyToba eksterminatora psow! zeby ci bozia lapy odrabala za te slowa! jak nie czyny! moze to ty z grupka rownie madrych kolegow podpaliles to schronisko w gdansku ? jak nie ty to zrobili to pewnie ludzie twojego pokroju!. Koniec cisza!!

22.11.2002
21:28
[49]

bartek [ ]

Szczerze mowiac sam chodze nocami z paralizatorem, za kazdym razem wyprowadzajac mojego dobermana (na smyczy) nosze go przy sobie, kiedys szedlem z nim i uslyszalem jakies dziwne piski, naszczescie nie zakladalem mu tego dnia kaganca poniewaz musial najesc sie troche trawy na przeczysczenie, byly to jakies 2 s. - spojrzalem, a na moim psie siedzial ogromny czarny dog, moglby smialo robic komus za srodek transportu, niewazne - zdazylem zastanowic sie co tu robic, smycz juz puscilem zeby moj pies mial jakiekolwiek szanse zaczalem sie drzec w nieboglosy. Najpierw myslalem nad atakiem na doga ale nie mialbym najmniejszych szans wazyl wiecej niz ja, w klebie siegal mi do polowy korpusu - naszczescie nadlecial wlasciciel, starszy facet, wyzszy od psa o pol glowy zaczal... okladac swojego piesia smycza, nie wiem skad ja wytrzasnal ale nie byla grubsza od standardowej tasmy klejacej dostepnej w kazdym kiosku. Pies sie tym w ogole nie tym nie przejmowal, nadal siedzial na moim zwierzaku probojac siegnac jego glowe, naszczescie ulozyl sie tak niefortunnie, iz moj pies zlapal go za szyje, ponad dwie tony zgryzu w szczece robia swoje, pies zaskomlil i uciekl w poplochu, wlasciciel wyrwal za nim. Calosc nie trwala wiecej niz kilkanascie sekund, jedno zdarzenie, a zostawilo w mojej psychice znamie, nie mialem za zle dogowi, ze skoczyl na mojego psa - to bylo zachowanie instynktowne za to wlasciciel zachowal sie jak ostatni idota :/ Nastepnego dnia zakupilem paralizator, nie uzylem go ani razu ale wiem, ze dziala i daje mi to poczucie bezpieczenstwa. Dog, o ktorym pisze byl wielokrotnym zdobywca nagrod na wystawach psow, przeszedl szkolenie u kompetentnych ludzi, nigdy nie atakowal innych psow... rownie dobrze tego wieczora mogl skoczyc na doroslego czlowieka czy dziecko. Mojemu psu nic nie bylo, chodzil troche podlamany ale mu przeszlo, Dog doszedl po dwoch miesiacach i kilkunastu operacjach (mial problemy z oddychaniem). Nigdy tak na to nie patrzylem ale teraz ciesze sie, iz skoczyl akurat na mojego psa...

22.11.2002
21:28
smile
[50]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

Tak ale mrówki potrafią zabić ?

22.11.2002
21:29
[51]

Kruk [ In Flames ]

zauważ "geniuszu", że ludzie to też zwierzęta tyle, że myślące... chociaż czytając wypowiedzi typu: "z chęcią widziałbym zdychającego psa" to ta różnica między małpą, a człowiekiem wcale taka duża nie jest.... od kiedy to mrówki czują ból ?

22.11.2002
21:30
[52]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Otóż Aneko: miarą człowieczeństwa nie jest stosunek do zwierząt. Myślę, że istnieje wiele bardziej priorytetowych miar, chociażby stosunek do innych ludzi, kultur. A czy pies zasługuje na szacunek ? Czym ? Większy szacunek mam do długopisu, przynajmniej ma więcej zalet (ew. prawie brak wad). "to sam nadajesz sie w najlepszym razie na dawce organow, bo pozytku z ciebie nie ma i nie bedzie." A niby czemu nie miałbym być dawcą ? Jeśli komuś to pomoże to chętnie... Czy nie ma ze mnie pożytku ? No ty na pewno wiesz to najlepiej, więc przyznaję ci ochoczo rację. Nie będzie ? Posiadasz boską moc przewidywania przyszłości ? Gratuluję.

22.11.2002
21:32
smile
[53]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

Może ten dog ma po tych wystawach manie wyrzszości co ?

22.11.2002
21:36
[54]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Rintintin: twój poprzedni post nie zasługuje na jakikolwiek komentarz. Przyjmuję twój pokój i też się do ciebie nie odzywam. Blade22: tak, istnieje taki gatunek dość ciekawy w Australii, ostatnio widziałem o nich film Kruk: biologicznie rzecz biorąc masz rację. Aczkolwiek ogrom różnic pomiędzy ludźmi a innymi zwierzętami, jak chociażby to, iż potrafimy przeprowadzać cokolwiek innego niż procesy fizjologiczne i egzystowanie o czymś świadczy prawda? Poza tym tylko ludzie są świadomi swego istnienia. Chyba, że nie dostrzegasz większych różnic... A skąd wiesz, że mrówki nie czują ? Myślisz, że naukowo da się wszystkiego dowieść ? Albo ile to kotów/ptaków czegokolwiek zabiłeś jadąc samochodem ? A to co mnie pociesza to to, że różnica między małpą a człowiekiem jest u wszystkich constans. Poza tym rośliny też być może czują. I co? Trawy nie depczesz ?

22.11.2002
21:37
[55]

AQA [ Pani Jeziora ]

Rintintin ---> chociaż zgadzam sie z Twoimi wypowiedziami o psach i całkowicie ignoruję beznadziejne wypowiedzi MateyToB'a, to dlaczego twierdzisz, że mrówki nie czują bólu? Przeciez maja układ nerwowy, a to, że są małe i nie mozna ich pogłaskać, nie znaczy, że nie odczuwają ... Poza tym, skoro juz piszę, to napiszę. Nie zgadzam sie z martusi_a, że zachowanie psa=instynkt. Wychowywałam się wśród dużej ilości zwierząt ( w moim domu, u dziadków, u ciotek zawsze były psy, koty, papugi i inne stworzenia). Gdyby zwierze umialo mowić, docenilibyśmy w jego zachowaniu cos więcej niz instynkt. Nigdy nie traktowalam zwierzęcia przedmiotowo. Zwierzak jest dla mnie na równi z człowiekiem, z tą róznicą, że nie jest na ludzki sposób ucywilizowany. Zatłukłabym gołymi rękami gnoja, który "tresuje" psa, tak, jak chorzy rodzice próbują tresować swoje dzieci. I jestem zbulwersowana wypowiedziami niektórych osób w tym wątku, mówiących o psie, czy kocie, jako dodatku do ich wlasnego zycia. Zwierze nie jest zabawką, ani meblem. Nie powinno służyć zaspokajaniu chorych ambicji (tu ukłon w strone martusi_a) zakompleksionego człowieka.

22.11.2002
21:38
[56]

Rintintin [ Konsul ]

mrowki nie maja tak rozwinietego mozgu zeby odczuwac bol jak wogule maja cos takiego jak mozg ? moze jakis maly ? Psy sa zywe odczuwaja bol tak samo jak ty ! czy ja ! i oczywiscie ze najlepszym mojim przyjacielem jest pies .Nie sa tak jak ty to nazwales przedmiotem nie produkuje je sie w fabryce zeby potem mozna bylo je wycofac z produkcji!. Wszystkiego nie wiem ale wiem jedno gorszego bezdusznego cwierc mozga to ja nie spotkalem jeszcze Powyzszy tekst kierowant do niejakiego MateyToBa Koniec

22.11.2002
21:43
smile
[57]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Rintintin: "Koniec cisza!! " A potem następny post z dedykacją dla mnie. I kto tu jest ćwierćmózgiem ? Bądź chociaż konsekwenty. Odnośnie mrówek: patrz AQA. Mają zwoje mózgowe. Psy są żywe ! No popatrz ! Nie wiedziałem. Kwiaty i trawa, grzyby wszystko to żyje. I powiedz, że nigdy trawy nie zdeptałeś. A komary zabijasz ? Dlaczego ? Przecież też czują ból ! A gryzą lżej niż psy. I co ? Jeśli twoim najlepszym przyjacielem jest pies to jeszcze raz współczuję. Psów się nie produkuje w fabryce ? O ! To nowość ! I co z tego ? Komarów też nie ! Bardzo się cieszę, że mogłem ci jakoś pomóc :) Koniec ? A to ciekawe. Gdzieś już to słyszałem.

22.11.2002
21:45
[58]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

AQA --> ja nie traktuję zwierząt przedmiotowo. Wręcz przeciwnie, czasem sądzę, że są mądrzejsze od ludzi. Źle mnie zrozumiałaś... Po prostu sądzę, że zwierzęta się kierują instynktem, aczkolwiek nie oznacza to, że są niczym. Ludzie też się często instynktem kierują... Matey --> czy to, że uwielbiam psy, oznacza, że powinnam się leczyć?

22.11.2002
21:45
[59]

Kruk [ In Flames ]

temat roślin zdaje się przerobiliśmy. a skąd wiesz, że psy nie są świadome swego istnienia ? nie da się tego przecież sprawdzić skąd wiesz, że psy nie rozumieją tego, że mają zaraz umrzeć, ot tak, dlatego że są psami ? instynkt ? głupie twierdzenie niepoparte żadnymi konkretami w szczególności u psów! kiedyś ludzie myśleli, że rośliny się nie ruszają... czuje, że ta nasza dyskusja przeradza się w takie "masło maślane" - ja swoje, ty swoje - ja nic nie udowodnię tobie, ty nic nie udowodnisz mi...

22.11.2002
21:47
[60]

Vein [ Sannin ]

ja mialem troche "do czynienia" z rottweilerem, mialem bodajze 7 lat, u ciotki to bylo, moj ojciec u niej pracowal ( stadnina koni, szklarnie, itp, cos akurat u nich spawal), rano się obudziłem ( zamykaja psa od 8 do 22 w klatce),wyszedlem o 8.30, zapomnieli zamknąć rottweilera, ide jestem pod szklarnia, i tutaj podbiega do mnie to bydle, bylo dla mnie do klatki piersiowej, stanelem, jak "przyuczyli" i czekalem, w koncu przyszla cotka, ojciec i brat cioteczny, ciotka kazala dla psa usiasc i powiedziala "poglaszcz pieska" ( i to byl blad, bylem wystraszony jak niewiem co) , "piesek" rzuciał się na mnie " z przyisadu" ja na ziemie, pies zostal odciagniety, pierwsza rzecz, do domu, rana na klatce piersiowej, w szpitalu okazalo sie ze malo brakowalo a by pluco bylo przeciete, ostala blizna po 4 szwach ( co 5 milimetrow) i uraz psychiczny, nie nawidze rottwailerów. Jakoś owczarka kaukazkiego mojego ojca sie nie bałęm ( taki był fajny "misio" można było go poczochrać ,przewrócić na boch przytulić się, ehh) ale musialem troche poczekać aż mnie zakceptował....

22.11.2002
21:48
[61]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Kruk: a co powiesz na motyw komarów ? Odnośnie dyskusji faktycznie się nie przekonamy, więc zamilkam, dam się wypowiedzieć innym użytkownikom forum. Martusi_a: nie, mówię tylko, iż jeśli czyimś najlepszym przyjacielem jest pies, to współczuję tej osobie samotności wśród ludzi. Gadanie do psa to jak do ściany, chyba że ktoś kocha monologi.

22.11.2002
21:49
[62]

Rintintin [ Konsul ]

no chyba nie wiedziales moze jeszcze rodzice ci nie wytlumaczyli jak ich nazywasz przedmiotem ? Koniec bo zakazdym razem cos dopisujesz Komary czy mrowki nie trzyma sie w domu nie wychowuje ich nie jest sie znimi przez cale ich zycie trawy tak samo wiec nie wiem co ty do czego prownujesz ?

22.11.2002
21:53
[63]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

No dobra niedługo to wszyscy zamienimy się w rośliny jak się siedzi tyle przy kompie.

22.11.2002
21:54
[64]

Kruk [ In Flames ]

dokładnie. czy można przytulić komara ? chyba nie :) a pies po prostu okazuje swoją miłość mam gdzieś takie komenarze typu "pies ma instynkt", mój nie ma ! mój ma uczucia.

22.11.2002
21:54
[65]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Rintintin: po twoim poście napisałem POKÓJ. Nie znasz tego słowa? Poszukaj w słowniku... A czemu komarów nie wychowujesz ? Też czują, mają jakieś mózgowie, tylko mniej mięsa... tak może dlatego.. chociaż wówczas powinieneś mieć krowę czy świnię... UWAŻAM NASZĄ ROZMOWĘ ZA ZAMKNIĘTĄ GDYŻ JEJ KONTYNUACJA NIE MA NAJMNIEJSZEGO SENSU --> TERAZ ZROZUMIAŁEŚ ? JEŚLI TAK TO NIE PISZ, ŻE TAK :) KONIEC.

22.11.2002
21:55
[66]

Kruk [ In Flames ]

puenta: PIES TEŻ CZŁOWIEK, DAJ MU ŻYĆ !

22.11.2002
21:56
[67]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Kruk, świnię też da się przytulić. A do uczuć potrzebny jest większy mózg. Jeśli już mówimy o biologii. ( no może niekoniecznie większy, ale wydajniejszy niż mają psy.). A jeśli nie mówimy o biologii to nasza wymiana poglądów tym bardziej nie prowadzi donikąd ;)

22.11.2002
21:56
smile
[68]

Kruk [ In Flames ]

fajna, nie ? :)

22.11.2002
21:57
smile
[69]

Kruk [ In Flames ]

no jasne, że się da. a twoja kobieta cię nigdy nie przytuliła ? ;)

22.11.2002
21:58
[70]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Ten akt nobilitacji psów był jednocześnie profanacją szlachetnego tytułu jakim jest Człowiek.

22.11.2002
22:00
[71]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Kruk: rozumiem, że mamy prawo obrażać się nawzajem. Ale nasze kobiety zostawmy w spokoju ! To już cios poniżej pasa ;p [ja do twojej nic nie mam :)]

22.11.2002
22:00
[72]

Kruk [ In Flames ]

"szlachetnego tytułu jakim jest Człowiek" tak było przed wiekami, dzisiaj ludzie nawzajem się zabijają, mają daleko "tytuły" - dla nich liczy się władza czasami psy przewyższają inteligencją ludzi...

22.11.2002
22:02
[73]

Kruk [ In Flames ]

nie obraziłem twojej kobiety, chodziło mi o "świnię" w formie męskiej.... wieprzu :P dobra, kończmy to już - bo z minuty na minutę kradniemy sens naszym wypowiedziom chyba, że masz ochotę dalej "dyskutować" :->

22.11.2002
22:02
[74]

AQA [ Pani Jeziora ]

MateyToB ---> to trzeba było aż tak ? nie potrzeba bezwzględności w osądach, żeby wykazać, że człowiek to tylko ucywilizowane zwierzę ... i najbardziej brutalne.

22.11.2002
22:05
smile
[75]

Asmodean [ Konsul ]

No to i ja sie wypowiem bo jestem wlascicielem boksera, rasy uznawanej za niebezpieczna. Co do generalizowania, nigdy nie staralem sie zrobic z mojego boksera chodzacej maszyny do zabijania ani uwydatniac jego walecznych cech.Jestem tez pewien ze NIE ZROBILBY nigdy nikomu krzywdy. Uczylem go przebywac z dziecmi. Jest dla nich o wiele bardziej tolerancyjny niz niejeden rodzic, potrafi sie z nimi bawic itd. Niejednokrotnie pilnowal mojega brata w domu gdy ten zostawal sam. Inne psy traktuje jako partnerow do zabawy, nigdy nie zranil zadnego ale glowy nie dam ze tego nie zrobi, poniewaz sa to sprawy ktorych nie rozumiemy i na ktore nie mamy wplywu. Znam wiele psow i ich wlascicieli, i wiem ze jesli pies ma dobra opieke i prawidlowo wychowano go w dziecinstwie to nie ma prawa skrzywdzic czlowieka bez zaczepki z jego stony. Zreszta ilez to razy widzialem gownizrzy rzucajacych kamieniami w psy, nie dziwie sie takim ze sie wkurw****. Pies nie maszyna ma uczucia i instynkt, ktoremu podporzadkowuje swoje reakcje. Ja zreszta ni puszczam psa na terenie mieszkalnym na wszelki wypadek. Chodze z nim do parku lub na gorke kolo domu, tam sie wybiega i pobawi z kumplami. To ze psy chodza bez smyczy kolo blokow uwarunkowane jest tym iz JEST ZA MALO TERENOW REKREACYJNYCH DLA PSOW. Tu siedzi jakas starsza pabni tam sie opalaja, no top gdzie ja mam bezpiecznie puscic psa? nad tym problemem moglby ktos wreszcie pomyslec. Co jeszcze? Wbrew pozorom od rotwailerow, amstaffow itp. bardziej niebezpieczne sa bezpanskie burki, ktore moga zaczepiac mojego psa bezkarnie. Dlaczego bo pogryzienia przez kundelki sa stosunkowo niegrozne i rzadko sie o nich mowi. A przeciez jest ich statystycznie wiecej!!! To dlatego ze ludzie boja sie duzych psow i jesli nigdy nie mieli takowego to bog wie co sobie o nim, mysla. A mysla sobie zle. Bo jak duzy, rasowy pies kogos napadnie to jest to wina TYLKO I WYLACZNIE WLASCICIELA ktory badz sie na nim nie poznal badz nie potrafil ulozyc. Dlatego apeluje: POCZTKUJACY PSIARZE JESLI DECYDUJECIE SIE NA RASE OBRONNA KUPUJCIE SUKI!!!! Sa one latwiejsze w ulozeniu i wierniejsze wlascicielowi nie sprawiaja tez problemow z innymi psami. A jak ktos kupuje obronnego psa dla szpanu a nie ma o nim zielonego pojecia to jest chory, bo moze sie to skonczyc tragedia a ucierpia na tym inne psy i ich wlasciciele. Jest jeszcze jeden problem mianowicie niekontrolowane rozmnazanie psow. Czesto szczeniaki ras obronnych kupowane sa z watpliwych zrodel. Ostatnio widzialem jak piews pogryzl innego a nastepnie w rozmowie z jego wlasciccielel wyszlo ze zamierza on go rozmnozyc. W TEN SPOSOB POWSTAJA INNE PSY Z AGRESYWNASCIA UWARUNKOWANA GENETYCZNIE. Tak wiec apeluje aby rozplod psow niebezpiecznych by;l kontrolowany lub by wlasciele wykazywali zdrowy rozsadek w tej sprawie. Poza tym agresywnego samca mozna uspokoic bez usypiania go. Metoda na to jest wciaz tak malo popularna u nas sterylizacja. Ja wiem ze to zle brzmi ale dzieki temu nie zginie ani pies ani nikt inny. Czyz nie jest to rozsadny conssensus? Taka jest moja opinia i bede jej bronil.!!. MateyTOB--> Powinienes przemyslec to co powiedziales! Wiesz ze psychologowie udowodnili ze tak jak odnosimy sie do zwierzat tak odnosimy sie do ludzi? Wychodzi ze jestes potencjalnym Hitlerem i to Ciebie nalezy uspic!!! Za wszystkie bledy przepraszam ale pisal;em szybko i bylem zdenerwowany...

22.11.2002
22:07
smile
[76]

Asmodean [ Konsul ]

nie dziwie sie naturalnie psom anie ludziom:)))

22.11.2002
22:10
[77]

Adamss [ -betting addiction- ]

za te brutalne akty trzeba karac wlascicieli bo to oni odpowiadaja za psy...musza ich pilnowac..no bo niektore psy sa i beda nadal agresywne :/

22.11.2002
22:11
[78]

Kruk [ In Flames ]

Asmodean... sadysto ! :) morderco MateyToB-ów ! :) ja po takiej uciążliwej dyskusji z Krukiem już bym nie pociągnął takiego długiego tekstu :P

22.11.2002
22:13
[79]

Rintintin [ Konsul ]

MateyToB----> jeszcze jedno dlaczego nienawidzisz tak psow ? jakis uraz psychiczny a moze wolisz koty ? i nienawidzsz psow bo wiekszosc spoleczenistwa posiada psy niz koty ?.Ciekaw jestem. Ps.Swinia,krowa,to raczej nie zwierzeta typowo domowe chociaz swinie ostatnio maja swoich zwolenikow chinskie ? czy jakos tak , mieszkam w bloku i bylby klopot z krowa chociaz nie wyobrazam sobie zeby krowa byla trzymana w domu jako zwierze domowe ?. MateyToB jako jedyny odnosisz sie do psow w tym watku z pogarda i wogule.Udalo ci sie mnie zdenerwowac i pewnie nie tylko mnie .I jestem ciekaw czy ty pisales to na powaznie ? przedmioty,zabic wszystkie psy itp ? czy poprostu to byla jedna wielka prowokacja z towjej strony a ty usmiales sie po pachy ?.

22.11.2002
22:13
smile
[80]

Asmodean [ Konsul ]

Kruk--> Dyskutowales sam ze soba?:)))

22.11.2002
22:17
[81]

Kruk [ In Flames ]

no co ty, aż taki nienormalny nie jestem :))) postawiłem się w sytuacji MateyToB-a, którego już teraz spotykają kary za to co pisał !

22.11.2002
22:19
smile
[82]

Asmodean [ Konsul ]

-->Kruk I dobrze trza ponosic odpowiedzialnosc za to co sie powiedzialo... Szczegolnie ze psiarze sa baaaaardzo drazliwi na temat swoich pupili!!!

22.11.2002
22:21
[83]

bartek [ ]

"mam gdzieś takie komenarze typu "pies ma instynkt", mój nie ma ! mój ma uczucia." Rozumiem, ze to byla prowokacja?

22.11.2002
22:21
smile
[84]

Aen [ MatiZ ]

Matey- jak czytam te twoje farmazony, to az mna trzesie....szczegolnie te o tym, jaki ot czlowiek wspanialy...nie wiem, co ty mozesz wiedziec o ludziach skoro piszesz jakie to psy sa be...widac ze nigdy chyba nie miales psa i jestes pusty jak balon. A to Twoje wspolczucie do tych, ktorzy uwazaja swoje psy za naprawde inteligentne (czyli mowia do nich) jest super...Ja po przeczytaniu tego wspolczuje Twoim bliskim (jesli jakichs masz)

22.11.2002
22:21
[85]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Minie miesiąc i sprawa ucichnie, dopóki kolejny kundel nie zagryzie lub pogryzie dzieciaka.

22.11.2002
22:23
[86]

Kruk [ In Flames ]

nie widzę w tym nic prowokującego. tego jak myślę, nie zmieni nikt. "Szczegolnie ze psiarze sa baaaaardzo drazliwi na temat swoich pupili!!!" o tak, kocham swojego foxteriera i nie lubię gdy ktoś mówi o nim źle...

22.11.2002
22:26
[87]

Rintintin [ Konsul ]

MatyTob--> "Najlepiej w klatkach albo na osmowych łańcuchach. Albo w takich celach jak w Korei" "A z chęcią widziałbym zdychającego psa","Ale nie ma psów: nie ma problemów.",A nie jak te głupie przedmioty. Do kosza !","Rozróżnijmy sprawianie bólu psom i sprawianie tegoż bólu istotom żywym" a to ciekawe ze pies to nie jest istota zywa ? Oto podusmowanie MatyToba tak opisuje psy super :P modlmy sie wszyscy zebys wyzdrowial z tej choroby

22.11.2002
22:32
smile
[88]

Asmodean [ Konsul ]

Viti--> A za dwa tygodnie wybuchnie wulkan iz ginie tysiac osob. Ewentualnie wystapi trzesienie ziemi... Na zjawiska geologiczne wplywu nie mamy ale mozna im zapobiegac. Tak samo jest z psami wprowadzenie kilku nowych przepisow i uswiadomienie spoleczenstwa zmieniloby troche sytuacje. Wprawdzie zawsze bylby jakis ulamek psow atakujacych ludzi, no ale cos za cos postanowilismy udomowic psy wiec jest jak jest.

22.11.2002
22:36
smile
[89]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

Asmodean pierwszy raz słyszę aby ta rasa ( bokser ) była uznawana za niebezpieczną. Rok miałem boksera, krótko wiem ale przez ten okres czau dużo się o nich dowiedziałem.To jest najbardziej przyjazna rasa dla człowieka.

22.11.2002
22:41
[90]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Asmodean - Przestałem wierzyć w takie bajeczki jak 'wprowadzanie kilku nowych przepisów' czy 'skuteczne uświadamianie społeczeństwa'. Ps. Ogólnie na zjawiska przyrodnicze wpływu nie mamy, albo bardzo znikome. Ale możemy minimalizować ich skutki.

22.11.2002
22:46
smile
[91]

Asmodean [ Konsul ]

BLADE22--> W przepisach jest to rasa obronna!!! Ja ze swojego doswiadczenia wiem ze bokser pchle krzywdy nie zrobi(chyba ze mial traumatyczne dziecinstwo) jest oddany, wierny, skory do zabawy. Poza tym ufny, nawet troche za bardzo. Ale wytluymacz to starszej kobicie ktoora obchodzi mnie lukiem 5m i wrzeszczy zebym zabral ta bestie!!! Raz mnie jedna chciala pozwac bo ja moj pies polizal po policzku!!!Mowila ze chcial jej odgryzc glowe a ona jest uczulona i w ogole.

22.11.2002
22:55
smile
[92]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

Asmodean -----> W tym przypatku zgadzam się z tobą i ślę wyrazy wspulczucia. Podziwiam cię za wytrwałość bo ja bym takie babki powybijał.Mamo moja co za ludzie .........

22.11.2002
22:59
[93]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

MateyToB-------->Jasne, człowiek to wspaniała i najbardziej ucywilizowana rasa. Jaka inna dała radę wymordować tylu współplemieńców w ciągu zaledwie 100 lat... Mówi się że "Człowiek człowiekowi wilkiem"...może powinno być "człowiek człowiekowi człowiekiem"? Tresura i ułożenie psa to obowiązek właściciela, ale co z kundlami i mieszańcami? Jeśli bezpański, agresywny kundel pokryje sukę i urodzą się z tego szczenięta, to nie wiadomo czy nie przyjmą złych genów po ojcu. Więc to też sprawa genetyki :)

22.11.2002
23:05
[94]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Magda - Ja bym nie wchodził w selekcję. Za dużo tu jest niewiadomych, jaka cecha jest uwarunkowana genetycznie, a jaka nie. Powinien być przepis nakazujący sterylizację psów nierasowych, po to by je z czasem wyeliminować.

22.11.2002
23:25
[95]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Asmodean -> też mam boksera, sunię. Kochane to psisko jest... Jak kogoś polubi, potrafi zalizać na śmierć... Albo zanudzić, domagając się pieszczot... I... tak pokochałem tą rasę, że nie wyobrażam sobie, abym mógł mieć innego psiaka niż boksera... Nie ma mowy! Cała ta dyskusja, czy pies winny czy właściciel, jest śmieszna. Winny jest ZAWSZE właściciel psa! Ewentualnie rodzic dziecka, które zostało pozostawione bez opieki. Skupmy się jednak na właścicielach psów. gdyby w polsce wprowadzono przepis, który bardzo dotkliwie karałby właścicieli psów za wszelkiego rodzaju ataki (np. 10 tysięcy złotych lub rok więzienia; BEZ jakichkolwiek ułaskawień!), ilość psów bez smyczy i kagańców zmniejszyłaby się o co najmniej 50%! Oczywiście, nie da się wyeliminować wszelkich zagrożeń... ale, gdyby właściciele dużych psów wyprowadzali je na smyczy, względnie spuszczali ze smyczy, ale w kagańcu, do wielu pogryzień by po prostu nie doszło! MateyToB - synu, skończ tą prowokację.

22.11.2002
23:43
[96]

wysiu [ ]

Strasznie dlugi wątek, ale odpowiedź chyba oczywista - durnych włascicieli.. Jak słysze tlumaczenie "Nie trzymalem swojego pieska (45kg) na smyczy i w kagancu, bo on zawsze taaaki grzeczny byl", to mam ochote poszczuc kilka takich 'grzecznych pieskow' na takiego matoła.. Viti --> Kundle są zwykle inteligentniejsze i spokojniejsze niż psy rasowe.. Czysta rasa sie po prostu degeneruje. Jedynie wychowanie psa moze zdecydowac, czy bedzie on agresywny czy nie.

22.11.2002
23:50
[97]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

wysiu - przykro mi, ale głupoty teraz mówisz do entej potęgi.

22.11.2002
23:52
[98]

wysiu [ ]

Viti --> Przykro mi to mowic - w liceum bylem na biol-chemie, i cos tam jeszcze pamietam..:)

22.11.2002
23:57
[99]

Anek [ Generaďż˝ ]

dreamquest - jak zawsze, po przeczytaniu tego, co napisales, nie moge zrobic nic wiecej, jak tylko zgodzic sie z toba. co do kolegi matey_toba, ktory ma wiecej szacunku do dlugopisu niz do psa - albo prowokujesz, albo jestes socjopata (socjopatia objawia sie, w duzym uproszczeniu, brakiem zdolnosci do odczuwania uczuc wyzszych, takich jak milosc, przyjazn, poswiecenie etc.). jesli uwazasz, ze psy nalezy eksterminowac, bo cos-tam (niestety, nie zdolalam sie z twoich wypowiedzi zorientowac, co wlasciwie jest powodem twojego jakze negatywnego nastawienia), z mojego punktu widzenia nie jestes w pelni czlowiekiem. eot z mojej strony. vein - przykro mi z powodu tego, co ci sie stalo. u mnie kiedys byla mala wpadka - wrocilam pozno do domu z majkelem i ojciec mial zamknac psa. myslal, ze spi w budzie, wiec zamknal kojec i otworzyl nam brame. ja wyszlam z samochodu, potem michal, i pies wylazl spod krzewu, pod ktorym spal, podszedl do michala i zawarczal. michal znieruchomial, ojciec kazal psu odpuscic, pies usiadl na tylku, wyszlismy z ogrodu do domu. treser, do ktorego potem dzwonilam, zeby to z nim omowic, zinterpretowal to tak - pies zauwazyl obca osobe i dal nam do zrozumienia, ze ja widzi, ale powstrzymal sie od ataku, bo zauwazyl, ze tego nie oczekujemy. innymi slowy, pies zachowal sie zgodnie z wyuczona metoda - podczas cwiczen atakowal pozoranta tylko na rozkaz, bez tego pozwalal mu stac przy ojcu i nic nie robil. najwyrazniej pies twojego wujostwa byl nauczony czego innego.

23.11.2002
00:08
[100]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

wysiu - przykro mi, ja skończyłem studia biologiczne i pamiętam trochę więcej :)

23.11.2002
00:15
[101]

wysiu [ ]

Viti --> OK:) Ale powiedz, jaka to czysta rasa BEZ TRESURY jest taka spokojna i przyjacielska? Chow-chow?;) I dlaczego mają one być inteligentniejsze od mieszańcow (bo sugerujesz sterylizacje wszystkich mieszancow? to tak pomijajac, ze bezpanskie mieszance są praktycznie eksterminowane w schroniskach). Powtarzam, przy niewłasciwym traktowaniu KAZDY pies bedzie sie rzucal na ludzi, niewazne - kundel czy 'czysty'..

23.11.2002
00:32
[102]

griz636 [ Jimmi ]

https://213.77.44.230/s043.asp?ID=896569&N=1 nastepna czesc!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.