N|NJA [ Senator ]
Dziś stałem się kułakiem...
...badylarzem, panem na włościach. Lata dociekania własności, bieganie po papierki, godzina wysłuchiwania pani notariusz, czytającej monotonnym głosem parędziesiąt stron aktów, paru ksiąg wieczystych i innych pierdół, na których się nie znam i oto objąłem w posiadanie 13 000 m kwadratowych lasu, w ramach spadku po prababce, którą widziałem raz w życiu jeszcze za PRLu. Problem w tym, ze w momencie stawiania setnej parafki na kolejnym świstku przed oczami pojawiła mi się jedna scena:
Otóż to, Marku Kondracie, otóż to. Co ja mam z tym jeden koma trzy hektara lasu zrobić? Po jaką cholerę mi ten las? Pierwsze, co jutro czynię, to śmignięcie po unijne dotacje, przynajmniej się na dodatkową paczkę fajek i red bulla uzbiera. Ale co dalej?
Zapewne trzeba będzie jeszcze przed podpięciem się pod dopłaty przepędzić niedobitki radzieckich partyzantów i rozminować teren. Lecz na kolejny krok nie mam pomysłu. Co prawda, w przeciwieństwie do obecnego, wychowanego w mieście pokolenia, widziałem kiedyś krowę, kurę czy zająca jeszcze w stanie żywym, a nie na plastikowej tacce w Tesco, jednak to nie kawał pola, które mógłbym wydzierżawić jakiemuś niemcowi czy innemu holendrowi pod zasiew rzepaku albo wypas owiec. To jest pieprzony las mieszany, dęby, sosny i reszta tałatajstwa, o którym słyszałem ostatni raz na lekcjach przyrody w podstawówce.
Rozważałem w ramach dodatkowego zarobkowania poza dotacjami wykarczować kawałek pod uprawę koki albo konopi indyjskich. Myslałem też nad obsianiem skrawka bawełną i wyłapaniem paru czarnych studentów akademii medycznej, by ją dla mnie wyzbierali, ale niestety, żeby wyciąć chociaż jednego durnego iglaka we własnym cholernym lesie, nabiegałbym się miesiąc po urzędach, by uzyskać pozwolenie. Zresztą, nie wiadomo, czy cokolwiek na tej ziemi urośnie, ze mnie taki rolnik, jak z Boroovy gwiazda, jedyne, co w życiu wyhodowałem to rzeżucha na parapecie i pleśń w łazience.
Stąd też zwracam się z prośba do tęgich i mniej tęgich umysłów- co z tym fantem zrobić? Przecież nie będzie mi ta cała zielenina rosła w najlepsze ot tak po prostu, wypadałoby jakoś to zagospodarować, pytanie brzmi- jak? Do budowy domu mi się nie spieszy, zresztą to totalne wypiździewo sto kilometrów od stolicy, gdzie poza paroma krasnoarmiejcami wyczekującymi końca wojny ojczyźnianej, grzybami i dziczyzną niczego więcej nie ma.
Any ideas?
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Painball.
A scena świetna.
koniec jest blisko [ Pretorianin ]
13 000 km kwadratowych lasu? Niezle niezle, niezla puszcza :)
A doplaty sa za las, czy za zalesianie? Obawiam sie ze za to drugie...
^_CHazY•_•chAZz._^ [ DisturbeD_RuleZz ]
posadz drzewa
Narmo [ nikt ]
Coolabor [ dajta spokój! :) ]
W pytę jeża! Toć sama Najjaśniejsza ma 312 000 km2. A ty odziedziczył 13 000 km... Obszarnik!
r_ADM [ Generaďż˝ ]
Jak w dobrym miejscu to zmien ziemie na budowlana i sprzedasz jak bedziesz szedl na emeryture :)
N|NJA [ Senator ]
cool-> Metrów, metrów, my bad :)
Bramkarz [ brak abonamentu ]
1,3 ha to raczej 13 tys m2
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
tomazzi [ Young Destroyers ]
Sprzedaj drzewo do tartaku. Znajomy sprzedawał i po urzędach sie nie bujał z tego co pamiętam.
twostupiddogs [ Senator ]
Załóż sektę.
Trael [ Mr. Overkill ]
Jako, że sam posiadam kawałek lasu chętnie odpowiem na twoje pytanie co z tym zrobić:
Nie mam kur*** pojęcia.
No może jak byś jeszcze gdzieś na wiosce mieszkał to można by od czasu do czasu przytachać jakieś drzewo żeby w piecu palić. Jeśli jednak mieszkasz w mieście to ten las jest tak samo przydatny jak plamy na słońcu.
spamer [ Konsul ]
Na lasy nie ma dopłat.
Nie będziesz pilnować lasu - będą podpierdalać drzewo na potęgę, a policja nic nie zrobi (bo zwykle złodzieje to dobrzy znajomi) - znane z autopsji. Po wycięciu drzew, twoim obowiązkiem jest uprzątnięcie gałęzi i ponowne zalesienie obszaru.
Good luck!
ero_sk [ THC ]
Zależy gdzie ten las jest. Jeśli na jakimś odludziu, w spokojnym i cichym miejscu- wyciąć trochę drzew i postawić domki. Gdyby w pobliżu było jezioro- ho ho, turystów byś miał pełno.
A jeśli nie - ogrodzić i będziesz miał gdzie pojechać na odpoczynek;)
Coolabor [ dajta spokój! :) ]
Wykarczuj las. Sprzedaj drewno. I potem: jeśli w pobliżu są działki budowlane lub konkretniejsza droga dojazdowa, to można zrobić z tego działkę budowlaną. Jak nie, to właściwe nadleśnictwo chętnie dopomoże w posadzeniu nowych drzewek :) A potem czekasz 40 lat i znowu trrrach!
K4B4N0s [ Filthy One ]
Supermarket, autostrada...
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Zorganizuj tam parę namiotów większych albo czegoś takiego i zrób miejsce pod wynajem na biwaki :)
mefek [ Generaďż˝ ]
Raczej dotacji nie dostaniesz chyba że posadzisz nowe drzewka. Jak mieszkasz w mieście, a ten las nie podejdzie pod żadną budowę to weź zetnij drzewo, sprzedaj do tartaku czy gdzie indziej a samo pole sprzedaj jakiemuś rolnikowi. Jak to las w pełni prywatny to nie musisz starać się o zezwolenie na ścinkę drzew.
polak111 [ LOXXII ]
Zbieraj szyszki i żołędzie, a potem sprzedawaj przy autostradzie.
Xaltorun [ No way! ]
Stadion? Ostatnio potrzeba
spamer [ Konsul ]
Jak to las w pełni prywatny to nie musisz starać się o zezwolenie na ścinkę drzew.
Bzdura. Na każde drzewo musisz mieć pozwolenie leśniczego.
smalczyk [ Generaďż˝ ]
Podstawa to sprawdzenie planu zagospodarowania przestrzennego dla nabliższej okolicy i odwiedzenie znajomego urzedasa celem wywiedzenia sie kto , po co i dlaczego.
BYc może okaże się, ze akurat w tym miejscu z lasu można czerpac profity.
Generalnie czeka cie studiowanie prawa leśnego, administracyjnego i unijnego - cobyś mogł jakowąś korzyść z bab cinej krwawicy odnieść.
I zanim zetniesz pierwsze z brzegu drzewko wywiedz się czy ci wolno - bo znająć życie może nie byc o to łatwo.
blazerx [ ]
Nie mam pojecia co mozesz zrobic z lasem ale patrze i patrze na ten mindfuck i nic nie widze...
Yo5H [ ziefff ]
ej nie kumam tego obrazka mindfuck.. co tam jest takiego strasznego czy cos?!
N|NJA [ Senator ]
ADM-> Nad tym też myślałem, ptroblem w tym, ze musze najpierw wiedzieć, gdzie ten cholerny las w ogóle jest, bo niby gdzieś pod Sokołowem, ale anim go rozjadę buldożerem i wybetonuję pod supermarket, chciałbym go chociaż zobaczyć :)
Spamer-> Wiedziałem, że niewiele dobrego z tego będzie, a i na łatwą kasę nie ma co liczyć. Chyba, ze zrobię numer w stylu Piskorskiego.
2sd-> Nie wiesz może, ile teraz są gotowi zapłacić Zielonoświątkowcy albo sataniści?
Cool-> Droga dojazdowa praktycznie nie istnieje, z tego co mi wiadomo, gdy podano mi lokalizację pi razy oko, mój GPS nie znajduje tam nawet polnej ścieżynki przejezdnej dla czegoś większego od roweru :) Działek budowalnych też za bardzo sie nie ma co tam spodziewac, to wiocha pośrodku niczego, w połowie drogi między Warszawą i Białymstokiem.
Sprzedaż drewna jak na razie jest jedynym w miarę sensownym rozwiązaniem, niestety, musze się dopytać o konkrety w sprawie takiego biznesu, bo poprzedni właściciel wspominał coś o państwowym nadzorze, za jego czasów drzewa dopiero zostały posadzone, mają góra po 7-10 lat. Pogadam z miejscowym leśniczym, o ile oczywiście go znajdę w leśnej głuszy i o ile mnie nie zastrzeli, biorąc mnie za kłusownika, bo do tej pory to on, wielki pan gajowy, pilnował mego aktualnego dobytku.
Mefek-> każde drzewko wymaga papierka przed wycinką, przykro mi.
Acha, przyszła mi do głowy jeszcze inna koncepcja- zbudować szałas w puszczy i ogłosić niepodległość. Niestety, cięzko bedzie walczyć o autonomię w środku najjaśniejszej rzeczypospolitej w pojedynkę. Może w banku uznają mój wniosek o kredyt na zakup pobliskich wsi. Jak już mam las, to może wypada tez miec własnych chłopów pańszczyźnianych?
Piotrek.K [ ... broken ... ]
>>> blazerx
Ja tez nie :D, wiec rowniez czekam na 'wskazowke' ;)
N|NJA [ Senator ]
Szukajacy mindfucka- przypatrzcie się jeszcze raz.
koniec jest blisko [ Pretorianin ]
Wez wykrywacz i poszukaj skarbow :)
Storm93 [ Hardstyle Lover ]
Grzyby pan zbieraj, ususz i sprzedaj - będzie biznes ;]
A tak na serio to nie dałoby się po prostu sprzedać? Domyślam się, że masz ważniejsze rzeczy na głowie niż bieganie po lesie czy tam urzędach.
twostupiddogs [ Senator ]
koniec jest blisko
"Wez wykrywacz i poszukaj skarbow :)"
Albo min :))))
Macco™ [ CFC ]
Jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest allegro :D
CHESTER80 [ Maniak Konsolowy ]
O kurcze, zazdroszczę spadku. Chciałbym mieć takie problemy.
adrem [ Joker ]
Szukajacy mindfucka- przypatrzcie się jeszcze raz.
O lol :D
AdixPL [ Konsul ]
Jak nie masz co z tym fantem zrobić to możesz mi oddać całość, albo połowę :P ... i tak mam zamiar wyprowadzić się z pomorza zachodniego gdzieś pod Radom więc mógłbym się pomartwić co z tym fantem zrobić :P
Whatson [ Konsul ]
N|NJA<---Mój tata też ma trochę terenu. Kupił go z myślą, że za jakiś czas będzie można sprzedać go drożej, a jak jeszcze tam coś posadzi to już w ogóle wartość "bezwartościowego" terenu, czyli z dala od cywilizacji wzrośnie. Po jedzenie to pewno najbliżej jest do lasu, więc po co komu tam mieszkać. Parafrazując polecałbym ci, abyś w jakiś sposób "zadbał" o ten teren z myślą, że go później sprzedasz, chyba że sam masz zamiar tam koczować.
Gmp3 [ Konsul ]
Z tą niepodległością to nie jest zły pomysł... założymy państwo Golowiczów? xd
alexej [ Piwny Mędrzec ]
Chciałbym mieć własny las :)
w sumie nie ma co Ci specjalnie radzić. Nie możesz go wykarczować więc po za "posiadaniem własnego lasu" i dopłat z UE za las innych pożytków z niego nie ma. Chociaż jakby Ci się udało jednak to wykarczować, to chyba warto zainteresować się wierzbą energetyczną.
Inna sprawa, że ja bym swojego lasu nigdy nie wykarczował ;f
spamer [ Konsul ]
Jeśli nie znasz granic lasu, to w ogóle przechlapana sprawa. Popytaj w rodzinie. Może ktoś, kto mieszka w okolicy, wskaże ci granice/kamienie graniczne. Jeśli poprosisz właścicieli lasów graniczących z twoim - mogą cię orżnąć. Leśniczy nie będzie tego wiedział i na pewno granice lasów prywatnych ma dupie - on tylko cię będzie pilnował, żebyś bez asygnaty nie wyciął drzew.
Czeka cię być może wynajęcie geodety.
Masz przynajmniej ten las w jednym kawałku?
EDIT: Ale alexej ma rację - mimo wszystko posiadanie własnego lasu (nawet jeśli za bardzo nie wie się, gdzie on jest) to super sprawa.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Kiedy parapetówa?
Azerko [ Alone-in-the-wild ]
wynajmij leśniczego :)
twostupiddogs [ Senator ]
Zawsze też można poprowadzić drogę, a następnie zabawić się w Robin Hooda :D
Gangstah [ Masz bober? ]
Posadz gandzie miedzy drzewami i diluj !
D:-->K@jon<--:D [ Żubr z puszczy ]
Bedziesz miał gdzie sie wybrać na grzyby jesienią
ribik [ Generaďż˝ ]
---> N|NJA
Ogłoś niepodległość, będziesz miał własne mini państewko
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Tutaj lepiej mindfucka widać:
A las? Sam w sobie może nie jest wiele warty, ale jeśli wpuścisz do niego kilka dziewic i odczytasz na miejscu parę linijek Necronomiconu... sam wiesz, co się wtedy stanie...
N|NJA [ Senator ]
Spamer-> las jest w jednym kawałku, jego skraj leży przy jakimś klepisku pamiętającym czasy pierwszych Piastów i robi miejscowym za trasę do monopolowego 10km dalej. Gdzie są pozostałe trzy linie graniczne- nie mam pojęcia, jak sie dopytałem, zaraz obok rolnik ma kawał ugoru, na którym rogaciznę pasie.
Jutro wstępnie zadzwonię do tamtejszej gminy i wypytam o sprawę ogrodzenia terenu, powinni mieć w papierach wyznaczony obszar, który należy do mnie (przynajmniej taką mam nadzieję). Nie będzie mi jedna krasula z drugą ściółki leśnej wyżerać. Dobroci natury też moje, w razie czego leśniczemu dam wolną rękę przy odstrzale zbieraczy grzybów i jagód.
Z tego, co się przed chwila dowiedziałem od notariuszki, las podpada jeszcze pod dopłaty, bo drzewka to wciąż młodziaki, więc przez parę lat kilka groszy do portfela wpadnie. Swego czasu była tam tez jednostka wojskowa, ale nie wiem, czy po wyjściu czerwonych coś się tam ostało. Jeśli tak, z chęcią wypożyczę teren naszym wspaniałym obrońcom granic, jednak nie mam pojęcia, czy bliskość pięciu lepianek robiących za wieś nie stanowi problemu. Zapewne stanowi, takie już moje szczęście.
I też sobie myslałem, zgodnie z sugestią alexa i Whatsona, że rozlanie betonu na tym kawałku zieleni to najprostsze, ale tez najmniej twórcze rozwiązanie. Na razie planuję akt własności oprawić w ramki i powiesić na ścianie, ale z drugiej strony na grubszą inwestycję jestem za cienki w uszach, a i zastrzykiem gotówki od reki bym nie pogardził. Stąd tez mój dylemat- sprzedać z miejsca i utracić zajebisty kawał lasu, czy też czekac latami, aż cos z tego w ogóle będę miał. W końcu cholera, dopiero co go dostałem, szkoda od razu na allegro puścić :)
Azerko-> lesniczy już jest, zapadła dziura Sokołowem zwana to praktycznie sam las, jego część zasadził zapewne Bolesław Krzywousty.
Paudi-> W przyszłym roku może połączę ją z moimi urodzinami :)
Meph-> Szukałem po antykwariatach, ale ostatnią kopię sprzedali jakiemuś facetowi. nazywał się Boruc, czy tam Bruce, sprzedawca nie zapamiętał dokładnie.
Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]
Fajnie masz:)
na serio.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
No to lipa. Pożyczyłbym swój egzemplarz, ale gdy ostatnim razem w wakacje spuściłem go z oka, wywołał falę rytualnych mordów gdzieś tam na Kaukazie. Później musieli zatuszować sprawę i w telewizornii tłumaczyli, że to Ruskie znowu jakiś mały kraj napadli.
Endemic_thought [ **(O)-METAL GEAR-(O)*** ]
zrób park, ogrodź las ogrodzeniem, zamów różne rośliny posadź, zrób ścieżki , wysyp kamieniami,
zrób sztuczne bajorka + mini wodospad, wybuduj duży hotel z drewna, wubuduj basen, wynajmij służbę, załogę
otwórz dom wczasowy z atrakcjami dla bogaczy :)
Coy2K [ Veteran ]
tego pana od oobe i innych atrakcji paranormalnych dwa posty wyżej zignoruj... pewnie wyszedł z ciała i zapomniał zabrac ze sobą rozum
N|NJA [ Senator ]
Zar-> Z dudkiem strzał w dziesiątkę :)
Przy okazji- czerwony okrąg wyznacza kawał zieleni. Któraś z jego części należy do mnie, ale z tego co widze, by tam dotrzeć, muszę sobie kupić UAZa. ----->
EDIT:
Koj-> Emdemiczny nadal szuka tej jedynej i niepowtarzalnej dziewicy (zapewne w innym wymiarze, lewitując poza ciałem), która go pokocha, jak znajdzie, to może wtedy zadam sobie trud czytania jego postów.
Cliffton The Second [ Pretorianin ]
Nie wycinaj! Nie wiesz, że jedno drzewo dostarcza tlen dla czteroosobowej rodziny przez rok?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ale za to jakie towarzycho masz... Chruszczewka Szlachecka i Chruszczewka Włościańska!
Swoją drogą może miast tych urodzin uczcimy na Twojej działeczce Matki Boskiej Zielnej? Jest tu coś z zielska (niczym ten Twój las), no i termin jakby bliższy - sierpień.
ProPs3 [ Konsul ]
wytniesz to zabije
N|NJA [ Senator ]
Paudi-> Do sierpnia to ja tej puszczy pewnie szukać będę :) Ale jakby co, miejscówka na imprezy przednia, o ile gajowy po pijaku nie pomyli nas z dzikami.
Cliff-> Nie będzie banda darmozjadów z moich drzew tlen ciągnęła. Choćbym miał klosz nad nimi postawić, to nie oddam za friko.
HumanGhost [ Senator ]
Polecam sprawdzić dokładnie jakie drzewa rosną w tym lesie. Może się tak zdarzyć, że rośnie jakieś cenne drzewo, które jest szczególnie poszukiwane do wyrobu jakichś mebli czy czegoś tam. Warto sie zorientować dokładnie w stanie gatunkowym.
Co z resztą? Hmm w sumie trudna sprawa. Jakbyś wykarczował trochę tego lasu to mógłbyś posadzić, np. wierzbę energetyczną i trzepać kasiorkę za sadzonki, opłaty unijne i sprzedaż biomasy.
Ewentualnie wykarczowac wszystko, sprzedać tartakowi i posadzić nowe drzewka. Po iluś tam latach ponowić proces.
Albo zbierać grzyby i sprzedawać przy drodze. A kto wie, moze masz plantację trufli? Za nie ciężka kasa idzie.
Why Me? [ Chor��y ]
jakieś ruinki dodać, małe budyneczki i na ASG idealne by było i po 50 zł za godzine xD
HumanGhost [ Senator ]
Na paintball i ASG byłoby fajnie, gdyby to było gdzięs blisk jakiegoś wiekszego miasta. A w przypadku kiedy to jest na przysłowiowym zadupiu to nie ma co liczyć na wielką popularność.
Fett [ Avatar ]
u mnie wmiasteczku ostatnio wycieli las, zasypali stare stawy rybne. Wszystko zrównali z ziemią i postawili fabrykę okien :( Zginęło moje najlepsze miejsce zabaw z dzieciństwa :(
Miałem tam swój szałas, swoją tratwę, skrytki itd. ehh chlip
Storm93 [ Hardstyle Lover ]
To jak panowie - robimy Yog'owi wjazd na "chatę"? :)
N|NJA [ Senator ]
Ghost-> Egzaktli. Jakiś teren dla chłopców strzelających z plastkiowych karabinów to jedna z pierwszych koncepcji, jakie przyszły mi na mysl, ale przed najbliższą wioską, graniczącą z tym obszarem, co zresztą widac na mapie, droga się urywa. Żeby dobrze się bawić, najpierw trzeba tam dojechać, a tak to o kant dupy potłuc sobie mozna lokalizację.
Na sprzedawanie grzybków przy drodze to ja sie nie nadaje, typowy mieszczuch wykonujący wolny zawód jestem, a roboli wynajmowac do tego celu nie mam zamiaru, bo dochód z tego byłby mikry. Prędzej zabawa w sadzonki, ale to mozna rozważać, gdy już znajdę ten pieprzony las i leśniczego, który by się tym zajął bo ja modrzewia od sosny nie odróżniam :)
Tenshay [ I'm Destroying The World ]
zbuduj aquapark, skatepark, lunapark :D
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
[58]-->Ostatni fragment skojarzył mi się z Andrew Ryanem(arkadia)
Tenshay [ I'm Destroying The World ]
ew. pobieraj opłaty od pobliskich wsi za to, że pozwalasz im oddychać tlenem produkowanym przez twój las :D
kamyk_samuraj [ Senator ]
Yogh -> Pierwsze, co powinienes sie dowiedziec to to, czy laski na to poleca ("Czesc mala, chcesz zobaczyc moje 13000 m?"). Jesli nie - to sprzedac w pizdu...
Boroova [ Gwiazdka ]
Ninja --> gratulacje spadku. Mam nadzieje, ze nie bedziesz mial zbyt wielu klopotow z nim.
Po pierwsze powinienes to zmierzyc i ogrodzic! Przydaloby sie zorietowac czy i jak mozna wycinac drzewa. Moze oplaca sie posadzic np. drzewa orzechowe i dostawac doplaty unijne.
Popytaj na forach dla lesnikow. Mozesz tez zobaczyc na dwóchgroszach.
Pozdro!
Endemic_thought [ **(O)-METAL GEAR-(O)*** ]
"nikt nie zna lepiej ciebie niż ty znasz siebie"
zrobiłbym z twojego mózgu napój o smaku pomarańcza i kazał ci go wypić i mówić do kżdego napotkanego człowieka szefie.
ale to tylko przenośnia bo gdzie do faktu znalezienia u ciebie mózgu który coś pojmuje,
są ludzie i pseudo ludzie możesz sobie wybrać grupę do której chciałbyś przynależeć,
chociaż to i tak bez znaczenia dla mnie
ene due rike fake coy maccoy ma w gębie srake
zanosi się jutro na deszcz
HUtH [ Generaďż˝ ]
Pan Endemic chyba potrzebuje pomocy. Za daleko udał się z umysłem.
Ninja, gdybym ja miał takie problemy :D Co do lasu to mogę ci jedynie powiedzieć, że za zalesianie są dotacje unijne, ale ty już też to wiesz :P
Z tą biomasą to też jest niezły pomysł. A skoro ekologicznie - może postaw tam wiatrak i sprzedawaj energię :P chociaż nie wiem czy w Polsce to takie łatwe... pomysł z gatunku s-f
A i mały offtop - Jak to jest, że Ninja ma niższy ranking niż endemic?
Herr Pietrus [ Senator ]
Ta, jak to domorośli ekonomisci wychowani an SimCity i znajacy prawo administracyjne jak własna kieszeń nie maja problemów z inwestowaniem :-P Sto pomysłów na minutę!
Ja bym zbudował podziemny kompleks handlowy z prawdziwnym lasem na powierzchni, wieżą widokową o wysokosci 250m, osrodkiem do paintbolla, aquaparkiem i połączył wszystko linia szybkiej kolei ze stolicą i systemem metra i SKM...
HUtH [ Generaďż˝ ]
Pietrus - zapomniałeś o małym lotnisku, rollercoasterze, sztucznym stoku narciarskim, mini zoo, kasynie i miejsce startu promu kosmicznego lub winda do nieba.
Ooo wpadło mi coś: Tor wyścigowy :P Kubica mógłby jeździć w Polsce:P
Dark Templar [ Konsul ]
A może po prostu zostaw wszystko miejscowym póki nie najdzie Cię jakaś konkretna idea? Wybierz się na miejsce, obczaj kogoś rozumnego (proboszcza/sołtysa czy co to tam na wsiach mają :D) i zaoferuj deal. Ktoś z pewnością będzie doglądać lasu (a może nawet pomierzy i ogrodzi) w zamian za zezwolenie na korzystanie z dobrodziejstwa Twojego lasu.
Nic na tym nie stracisz (chyba, że zgodzisz się na składowanie tam śmieci), a przynajmniej nie będziesz sobie musiał zawracać tym głowy do czasu aż zechcesz wynieść się z miasta w jakieś spokojniejsze miejsce. Osobiście innej opcji nie widzę, bo lasu nie wykarczujesz/nie sprzedasz, a ponadto szkoda Twojego czasu i kasy na inicjatywy pokroju drugiej linii metra ;]
Scatterhead [ łapaj dzień ]
zastaw w lesie pułapki na małe dziewczynki
Selman [ Wings for Marie ]
Uważaj na leśnych ninja, skubańce mają +10 do przemieszczania się po drzewach i do tego +15 kamuflażu.
smalczyk [ Generaďż˝ ]
Skoro otworzyliśmy juz worek z pomyslami to proponuję założyć w głebi puszczy klimatyczny burdel z driadami.
Endemic_thought [ **(O)-METAL GEAR-(O)*** ]
N|NJA
Podpisz umowę o najem lasu dla rezerwatów przyrody, doprowadź las do porządku, państwo może ci pomoże , jakieś organizacje ochrony środowiska, ochrony przyrody też ci pomogą,
trzeba mieć chęci
Scatterhead [ łapaj dzień ]
Skoro otworzyliśmy juz worek z pomyslami to proponuję założyć w głebi puszczy klimatyczny burdel z driadami.
no wlasnie, a beholdery beda robic jako web-camy
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
< -- [79]
Spójrz na to w każdym razie
Orl@ndo [ Blade Runner ]
[52] Jeeeny, jak ja dawno tego nie oglądałem!!
Jaki laaaas?
albz74 [ Legend ]
N|NJA - grzybki !!!!
N|NJA [ Senator ]
Scatter-> Pomysł zacny. Tylko że do najbliższego przedszkola to pewnie dzieci mają dwie godziny drogi, prędzej złapałbym w zastawione sidła jakąś starowinkę zbierającą jeżyny.
Torq-> O proszę, nawet nie wiedziałem, ze coś takiego się robi. Ale po raz kolejny na przeszkodzie staje lokalizacja, którą z powodzeniem można nazwać NowhereVille lub strefą mroku. Mało komu chciałoby się tam jechać, zatem wszelkie rozrywki grupowe i masówki raczej nie wchodzą w grę.
Albziu-> Do Holandii po odpowiednią grzybnię do hodowli mi się jechać nie chce :P
Templar-> Już wcześniej pomyślałem o przygotowaniu małej sumki na wódę dla gajowego i sołtysa. Nie wiem, gdzie plebania jest, ale i na tacę trzeba będzie coś rzucić zapewne. Ogrodzenie i geodezję muszę załatwić w gminie, a co potem, się zobaczy.
legrooch [ MPO Squad Member ]
Yog ==> W lesie najwięcej borówek i ssaków biega. Łap i wystawiaj przy szosie.
Od 4 lat prowadzę ten biznes na drodze Warszawa-Płock i nieźle idzie :>
Drackula [ Bloody Rider ]
W lesie najwięcej borówek i ssaków biega. Łap i wystawiaj przy szosie.
znaczy sie rumunek? :p
Czemu wy mu tymi pomyslami sypiecie, przeciez to teren obsadzony siedem lat temu. Widzial ktorys z was 7letni "las"? :p
A jedyne co mu moga wyciac to swierki na swieta jesli nimi ma obsadzony teren :p
legrooch [ MPO Squad Member ]
Drackula ==> Zawsze można zimą wziąść Niemców na "jagody" :>
musio3 [ Konsul ]
Dogadaj się z GOLem - zrobisz obozowisko dla GOLowiczów w zamian za dożywotni abonament.
Dym14 [ C L I N I C ]
Kredyt -> Ośrodek wypoczynkowy (+ sala konferencyjna) -> Obijanie się.
Scatterhead [ łapaj dzień ]
na staruszki tez znajda sie chetni ;)
zaloz kamery po calym lesie i zaloz strone internetowa, na której bedzie mozna je ogladac, kazdy bedzie mogl wlezc do lasu i wystepowac przed kamera. taki /b/ na zywo w lesie ;D
Reavek [ RaV ]
znajdź dziuple sowy :)
Backside [ Senator ]
Ja bym zrobił tam imprezę, sprosił milion znajomych, upił się i dopiero w takim stanie zaczął myśleć co dalej. I obmyślił np. żeby pieprznąć w środku zameczek i od turystów kasę trzaskać za wejściówki i t-shirty albo inaczej - jeziorko wybudować. To będą Ci wariaci z wędkami o 4 rano przyjeżdżali i płacili za połów karpia, potem dzieciarnia na "basen", popołudniu młodzież na chlanie, a na koniec spragnione dzikiej zabawy uczestniczki wieczoru panieńskiego.
Reasumując - zarybić, postawić pomost i wydzielić rejon do pływania, postawić budkę z batonami, hotdogami, colą i browcem i jachcik.