GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kwestia szacunku...

22.11.2002
16:20
[1]

(to)my [ Konsul ]

Kwestia szacunku...

Dlaczego kiedyś, gdy zaczynałem przygodę z komputerami i grami (koniec lat 80) potrafiono robić gry optymalizowane pod komputery, a nie tak jak teraz, gdy komputery optymalizuje się pod gry... Prosty przykład dla obu wniosków:
- Uniwersum - przygodówka na Amigę500, która wykorzystywała na raz 256 kolorów (o ile dobrze pamiętam), co wg konstruktorów Amigi nie było możliwe.
- DOOM 3 - (pal licho że to jest ALFA) jeszcze tego nie odpalałem, ale jak słyszę, że skacze na p4 z GForce 4 na pokładzie, to się boję u siebie zainstalować (sam posiadam p4 z RADKIEM 8500)

Myślę, że to kwestia szacunku dla nas - graczy i naszych portweli...

22.11.2002
16:26
[2]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

Na moim Duronie 600 384ram i GeForce 2mx 32mb wszystko jeszcze chodzi dobrze więc bez przesady z tym sprzętem optymilizowanym pod gry. A co do dooma to jest alfa i jeszcze wszystko niedopracowane

22.11.2002
16:41
[3]

Boginka [ Sybarytka ]

(to)my ---> Kiedyś (początków lat 80 nie pamiętam, bo mnie jeszcze wtedy nie było, ale lata 90 rysują się już jasno) dostępny sprzęt nie ewoluował tak szybko, więc opłacało się maksymalnie optymalizować program - nie można było liczyć np. na kolejne MB ramu i jedynym wyjściem było wyciskać ze sprzętu wszystko (nawet to co teoretycznie niemożliwe) Dziś sprzęt jest stosunkowo tani i pojawia się szybko, więc optymalizacja odchodzi w zapomnienie - pewność że zawsze można dowalić w wymaganiach jeszcze kilkaset MHz powoduje, że większości ludzi się poprostu nie chce, choć czasem by można. A gracze jakoś szczególnie nie rozpaczają z tego powodu...

22.11.2002
16:45
smile
[4]

^JUNKERS^ [ PS2 Hard User ]

Jeżeli Doom III będzie skakał na moim sprzęcie ( Duron 1200 , 256 rAM , GeForce 4 MX-440 64 MB ) tak samo jak Alpha to wtedy dopiero zaczne rozpaczać ... :(((

22.11.2002
16:52
[5]

Requiem [ has aides ]

"- DOOM 3 - (pal licho że to jest ALFA) jeszcze tego nie odpalałem, ale jak słyszę, że skacze na p4 z GForce 4 na pokładzie, to się boję u siebie zainstalować (sam posiadam p4 z RADKIEM 8500)" - jak wspomniales to jest jeszcze alfa... moge sie zalozyc, ze dziurawa i karta graficzna "widzi" cala mapke, dlatego skacze - to nie wina sprzetu, a 'dopracowania'. Poczekaj na oficjalną premiere - przyznasz mi racje:) (nie powinna skakac na prockach 800mhz - w gorę)

22.11.2002
16:53
[6]

Requiem [ has aides ]

wyjasnienie: "moge sie zalozyc, ze dziurawa" - oczywiście dziurawa cała mapa, poziom, a nie karta:)

22.11.2002
16:54
[7]

Mastyl [ Legend ]

Stinger---> nie bój, nie bój, to ze Ci jeszcze chodzi wszytsko to jakies niedopatrzenie developerów... szybko to zostanie naprawione. A tak na serio... Stinger ma racie, Ci co mowia ze te gry tak strasznie im skacza na ich mega rakietach powzyej 1.5 Ghz to chyba zapomnieli ze w kazdej grze da sie obnizyc detale i grac ponizej 1024 x 768. Jak mi cos zwalnia nie mam oporow przed 800 x 600 albo nizej i jakos wcale nie mowie ze pikseloza...

22.11.2002
17:10
[8]

(to)my [ Konsul ]

Ale przyznacie mi chyba rację jak powiem, że kiedyś mając Amigę czy Atari można było grać w coraz fajniejsze gry przez kilka lat, a teraz trzeba zmieniać sprzęt co co najmniej 1,5 roku. Nie mówiąc o edytorach textu, wymagających do komfortowej pracy P2 300 MHz (word XP). Zaczynam podejrzewać wstrętną zmowę producentów oprogramowania i sprzętu...

22.11.2002
17:14
[9]

memex2 [ Konsul ]

ja moge o duie 3 pomarzyć................ na moim sprzęcie eh

22.11.2002
18:18
[10]

TzymischePL [ Senator ]

(to)my :> ----> zgadza sie. W daaaawnych czasach, mojej (naszej :D) mlodosci. Gry byly dopracowane pod kazdym wzgledem. Patche wychodzily niezwykle rzadko. A gracze byli znacznie bardziej wymagajcy. Teraz klepie sie chlam w ilosciach ogormnych. Gracze i tak kupia, niestety. Prosta sprawa: dwie gry strategiczne Warcraft 3 i Powermonger. ten 1 - cudnie graficznie ale prosty jak drut. Ilosc misji ograniczona.... ten 2-gi ... no owe czasy byl znacznie wiekszym przelomem, a ilosc misji? HO HO HO. Mozna bylo spedzic lata nad ta gra.... Spojrzmy prawdzie w oczy autorzy (a raczej wydawcy) nas nie szanuja...

22.11.2002
21:43
[11]

FalconTm [ Generaďż˝ ]

Zasugeruje, ze to wymog parcia gospodarczego i duzo wiekszej konkurencji. Poza tym kiedys programisci nie mieli takiej ilosci zasobow technicznych.

22.11.2002
21:46
[12]

dingo_dor [ Konsul ]

przewrażliwiliście sie

22.11.2002
21:49
[13]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

Pamiętam takie porównanie z ś.p Secret Service : kiedyś wystarczył ZX Spectrum zeby wysłac człowieka w kosmos a teraz trzeba PIII zeby odpalic windows

22.11.2002
22:28
smile
[14]

Negocjator [ * ]

Bo pecet nie jest do gier ! Kup sobie PS2 albo XBox'a myszkę do tego i spokój.

22.11.2002
22:36
[15]

Adamss [ -betting addiction- ]

Stinger --> to naprawde dopre "przyslowie"...moze pamietasz jeszcze autora tego bo jestem ciekaw ;)

22.11.2002
22:38
[16]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

Adamss --> to było w dziale Supery i tylko tyle pamiętam

24.11.2002
14:40
[17]

TzymischePL [ Senator ]

FalconTm ------> Hmm wedlug mnie to teoria jest taka ze, w gospodarce rynkowej, tower dostarczany konsumentowi powinien byc najwyzszej jakosci, wolny od wad itepe-bleble. Natomiast w przypadku gier tak nie jest, dlaczego? 1) Producenci nas nie szanuja! 1a) Ale dlaczego by mieli szanowac kogos kto nie szanuje sam siebie? Gracze i tak kupia produkt pelny bugow i pierdol a pozniej sciagna do niego patche... Wiec producenci to tez maja gdzies. dingo_dor -------> byc moze. Ale producenci nas maja w d...pie! dlatego ze..patrza wyzej....

24.11.2002
14:42
[18]

TzymischePL [ Senator ]

Negocjator ----> Jesli nie jest do gier to dlaczego na niego wychodzi tyle gier? Bez sensu. A co do konsoli - nie mam juz miejsca w domu na kolejny urzadzenie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.