Ponczek [ Generaďż˝ ]
Spodnie i guma....
Witam. Kurde, zaraz mnie pewnie ktoś do śmieci wyrzuci, ale mam problem. Otóż wracałem sobie wygodnie w moich ulubionych spodniach do domku z uczelni. Siadłem w autobusie, wygodnie się rozłożyłem i tak sobie jadę. Gdy zbliżałem się do mojego przystanku, musiałem się trochę pokręcić, by zaraz wyjść. Poczułem jednak, że moja noga jakby się przykleiła do czegoś. Miałem rację. Spodnie przykleiły się do ścianki za pomocą jakiejś gumy do żucia. Co mogłem zdrapałem, ale ślad nadal jest. I pytanko mam: jak najlepiej się tej gumy pozbyć? Bo nigdzie nic nie mogę znaleźć. Pewnie ktoś z was też miał podobne doświadczenie. Pomóżcie, bo moje ulubione spodenki leżą i czekają na odgumienie. A kwestia kultury ludzi, którzy zostawiają takie niespodzianki w autobusach i innych miejscach to inna sprawa, którą pozostawię bez komentarza...
electra [ Konsul ]
zapytaj mamy ;))))) wypierz i tyle, szur szur na cieplo i po klopocie
pani_jola [ Konsul ]
potraktuja ja zimna woda, jezeli to nie pomoze to prasuje je przez papier albo jakis material powinna odkleis sie od spodni i przykleic do wspomnianego materialu lub papieru.
Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]
Ponczek --> Hmm...miałem ostatnio podobny problem i spryskałem tą właśnie gumę jakimś Amwayowskim produktem o nazwie niepamiętam już jakiej, później do pralki...a po praniu...aż trudno uwierzyć...zeszło....no ale będzie musiał się o podobne rzeczy popytac w jakiejś chemicznej pralni...
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
Mi się ostatnio guma przykeiła.......we włosy :) Jedynym ratunkiem był fryzjer :)
Satoru [ Child of the Damned ]
zamroz i potem zdrap. poważnie.
massca [ ]
pralka to raczej nie... pani_jola ma racje
Ponczek [ Generaďż˝ ]
Dzięki wszytkim i Pani Joli A to zamrażanie to trochę poronione, bo ktoś z domowników jeszcze moje spodnie zje.... ta guma jest taka apetyczna.... A fryzjer raczej nie pomoże.... :-)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
jesli bardzo ci zalezy na tych spodniach to najbezpieczniejsza bedzie pralnia. ja raz bawilam sie w odklejanie gumy i zabrudzilam sobie spodnie 10 razy bardziej, dopiero po wielokrotnym scieraniu rozpuszczalnikiem zeszło.
pani_jola [ Konsul ]
zawsze mozesz zrobic sobie szorty, jakby cos sie nie udalo.
Bdx [ Senator ]
najprościej zamrozić i wykruszyć.. tak jak sugeruje Satoru
Satoru [ Child of the Damned ]
sugeruje tak bo pod koniec 8 klasy zrobilismy numer muzyczce, nielubianej zresztą:) Nakleiliśmy ( a dokładnie ja :) gumę do rzucia na siedzenie i oparcie krzesłą, oczywiście usiadła i się oparla:) Afera była na całą szkołę, cała klasa solidarnie utrzymywala ze nikt nie wie jak ta guma się tam znalazła, a chemiczka nasza, wyczesana kobieta która tez tamtej pindy nie lubiła, przeyznala sie nam, ze kazala muzyczce wpakowac portki do zamrazalnika i zdrapywac tą gume:)
Ponczek [ Generaďż˝ ]
Hehe no to juz robię miejsce w zamrażalce, wywalę trochę mięsa, rybek i wio spodenki do lodówy. A ta guma będzie się jeszcze nadawać do żucia???? Bo to przecież guma do żucia...
dingo_dor [ Konsul ]
zmywaczem do paznokci! to wszystko rozpuści!
Adamss [ -betting addiction- ]
to jest dopry pomysl...zamroz wszystko a pozniej to odlam...to nie bedzie trudne i do tego skuteczne :P
Ponczek [ Generaďż˝ ]
Nie muszę zamrażać, by odłamać. Wystarczy że nie będę prał :-))))
Lupus [ starszy general sztabowy ]
Ja optuję za zamrożeniem i zeskrobaniem . Pozostałości może zejdą w praniu .
memex2 [ Konsul ]
może kwas solny ????? :D ja jestem za zamrażarką a co nie zejdzie to proszek do prania + wrzątek
1michał [ Generaďż˝ ]
Kwasem Siarkowym!!!!:))) Guma zniknie na 100% (spodnie też:)))
Ponczek [ Generaďż˝ ]
Ale nie chcę, żeby spodnie znikały !!! TO moje ulubione, czuję się w nich jak we własnej skórze... :-)))