GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Na ile wycenic robote ?

13.04.2009
20:02
[1]

Dayton [ Senator ]

Na ile wycenic robote ?

Witam :)

Nie wiem ile powiedziec za usluge informatyczna. Firma a wlasciwie jej biuro - 4 komputery 2 drukarki sieciowe, internet do rozprowadzenia w lanie, mzoe jakis skaner (mozeliwe ze jest dodatkowy komp jako serwer plikow). W kazdym razie cala siec do porawy - wszystko do reinstalki + podstawywy soft i konfiguracja wszystkiego na gotowo.

edit: oczywiscie zakladajac ze nic sie nie okarze w trakcie...

13.04.2009
20:06
[2]

kubomił [ Michael ;( [*] | ;* KCMJ ]

edit: oczywiscie zakladajac ze nic sie nie okarze w trakcie...


Na tyle, żeby na słownik starczyło...

13.04.2009
20:11
smile
[3]

Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]

Nioch nioch :D

13.04.2009
20:44
[4]

cioruss [ oko cyklopa ]

Dayton -> ale masz o tym w ogole jakies pojecie? skoro tak, to policz ile godzin bedzie trwala robota, dodaj ze dwie dla pewnosci, pozniej zadzwon do jakiejs firmy w sasiedztwie, zapytaj o ich roboczogodzine i zaoferuj klientowi 50-60%. zadna filozofia.

no, chyba, ze masz robic po znajomosci, to powiem z doswiadczenia jedno - odpusc.

13.04.2009
20:51
smile
[5]

blazerx [ ]

Jaka filozofia, oferowanie 50-60% ...

13.04.2009
20:53
[6]

janek09091 [ Generaďż˝ ]

5-6stów.

13.04.2009
20:55
[7]

cioruss [ oko cyklopa ]

blazerx -> a jaka filozofia placic 100% wartosci komus, kto nawet nie potrafi sie wycenic? nie potrafi wycenic = nie ma zlecen = nie ma doswiadczenia (nie pisze o umiejetnosciach) = trzeba bedzie komus jednak zaplacic te 100% jak cos sie zjebie po 3 dniach.

mistrzu biznesu, nauczaj!

13.04.2009
21:02
[8]

blazerx [ ]

Zakladam, ze zna sie na rzeczy i potrafi to zrobic. Jak faktycznie potrafii to branie 50% od normalnej stawki to strzelanie sobie i innym ( w tym biznesie) w plecy.

13.04.2009
21:08
[9]

blazerx [ ]

edit, sam przeciez napisales:
ale masz o tym w ogole jakies pojecie? skoro tak


...

13.04.2009
21:10
smile
[10]

Regis [ ]

to policz ile godzin bedzie trwala robota, dodaj ze dwie dla pewnosci

Mało 'elastyczna' metoda. Polecam brać zapas w granicach 20-30%, a nie w godzinach ;) Z reszta sie zgadzam :) No, ew. nie 50-60, ale 70-80% tego ile by wzięła za to firma - skoro sam nie masz działalności i nie zajmujesz się tym profesjonalnie, to trzeba trochę zejść z ceny ;)


oczywiscie zakladajac ze nic sie nie okarze w trakcie

Nie ma takiej możliwości - zawsze 'wychodzi' coś, o czym klient nie pomyślał, a co jest - jego zdaniem - 'oczywiste', albo coś co Ty przeoczysz. Dlatego ten zapas.

13.04.2009
21:43
[11]

cioruss [ oko cyklopa ]

ze zna sie na rzeczy i potrafi to zrobic

to jest podstawa, pozniej dochodzi wlasnie doswiadczenie, a te zdobywa sie w trakcie realizacji wielu zlecen, a nie grzebaniem w domowym kompie. szokujace jaki ludzie potrafia miec burdel w systemie/sprzecie i pozniej siedzi sie po nocach, bo kabelek gdzies nie zwiera czasami, albo wiatrak zapchany kurzem i regularny zwis co 20 minu. takich akcji w domu sie nie uswiadczy, a wlasnie na podobnych glupotach wykladaja sie spece z doskoku i pozniej pol firmy stoi przed tydzien.

warto tez czasem pomyslec z perspektywy klienta, 80% zwyczajnie to za duzo, aby ryzykowac, no, chyba, ze ksiegowy/szef zyla i w temacie nieobeznany.

psuciem rynku nie ma co sie martwic, ci, co poprzwiaja partanine licza sobie 150% ;)

13.04.2009
21:51
smile
[12]

Regis [ ]

cioruss --> Zapominasz o 'negocjacjach' - jakby na starcie podał wspomniane przez Ciebie 60% wartości zlecenia w wykonaniu profesjonalistów, to pewnie skończyłoby się na 40% ;) A tak poda 80-85, zejdzie na 70 i wszyscy będą zadowoleni ;)

13.04.2009
22:59
[13]

cioruss [ oko cyklopa ]

jeszcze odnoszac sie do:

blazerx ->

edit, sam przeciez napisales:
ale masz o tym w ogole jakies pojecie? skoro tak

...


a skoro nie, to slow szkoda i czasu nas tu wszystkich ;)

Regis -> daj Pan spokoj, przeciez nie chodzi o to, zeby komus napisac jak ma zarabiac pieniadze ;) te 50% to taka wartosc uogolniona, do ktorej powinno sie zmierzac. jak to autor watku rozegra, to juz Jego brozka. chodzi raczej o pokazanie pewnego sposobu myslenia, ktory moze przyda sie tez w innych sytuacjach. nie mowiac juz o tym, ze im wiecej rad, tym wiekszy indwalida rosnie.

13.04.2009
23:48
[14]

Chacal [ Senator ]

Jeśli kompletnie nie wiesz ile krzyknąć, to policz ile to zajmie i weź średnią stawkę godzinową. Jak się nie dokopiesz ile wynosi średnia za takie usługi, to weź średnią krajową i dodaj ze 20%...

PS. Nie twierdzę, że takie wyliczenie jest idealne, ale będzie na pewno uczciwe i może stanowić jakiś punkt wyjściowy, albo pomoże określić dolną granicę oczekiwań.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.