olivierpack [ Generaďż˝ ]
Dzień Zagłady w ciągu kilkunastu lat?
Dla miłośników tematu i nie tylko. Tym razem nie inwazja z kosmosu, nie zderzenie z asteroidą, nie wojna nuklearna nawet nie zabójczy superwirus. Prawdziwe niebezpieczeństwo czai się tuż pod stopami, konkretnie kilka kilometrów pod powierzchnią Parku Narodowego Yellowstone. Nie są zagrożone wyłącznie tamtejsze misie, ani nawet tylko Stany Zjednoczone (pewno są tacy, których bardzo by to ucieszyło), ale o wiele więcej. Naukowcy oceniają, że realny czas erupcji tamtejszego superwulkanu już minął, więc niejako żyjemy już na kredyt:) Do tego ocenia się, że obserwowana okresowa nadaktywność tektoniczna na Ziemi zwiastuje coś naprawdę dużego.
Myślimy, że jako ludzka cywilizacja jesteśmy tacy potężni, trwali i niepokonani, przy czym ledwo kilkanaście tysięcy lat temu wyszliśmy z jaskiń. Czy aby na pewno na osi czasu, ta wysepka pomyślności rodzaju ludzkiego pośród oceanu kolejnych katastrof spychających raz po raz rozumne formy życia na skraj istnienia, przetrwa drugie tyle czasu? Gdyby jednak dane było nam jeszcze dożyć starości zawsze to dobry materiał na nową katastroficzną produkcję, może ktoś ma jakieś wejścia w Hollywood?:)
Mazio [ Mr Offtopic ]
Kto myśli ten myśli. Mi nie będzie szkoda. Chciałbym jedynie być w pobliżu i mieć popcorn.
kubicBSK [ Senator ]
O mnie, za mnie - niech wybucha. Pierwsze miejsce w rzędzie, jakieś chrupki i mogę oglądać.
A co z Misiem Yogi?
Kozi89 [ Legend ]
Przypuszczam, że to dużo hałasu o nic. Słyszałem o tym już wcześniej, nawet dokument oglądałem. Jak znam życie wszystko to okaże się katastrofa na o wiele mniejszą skale.
Major Tom [ Legionista ]
Naukowcy oceniali też, że po uruchomieniu Large Hadron Collidera czeka nas zagłada.
simson__ [ Generaďż˝ ]
Kaldera to wielka dziura pozostająca w miejscu wulkanu. Fakt, jest duża, ale wątpię, żeby wybuch który ma nastąpić będzie tak duży jak poprzedni. Powiem tak, na razie nie ma się czego obawiać. Na około wulkanu jest umieszczone bardzo dużo sejsmografów, zapisujących fale sejsmiczne. Można z nich wywnioskować kiedy wulkan wybuchnie. Na razie jest o tym cicho, więc mamy spokój na 10 lat :)
Jeżeli już by wybuchł, to przy tym rozmiarze wulkanu(nie wiem ile ma komora magmowa), może wnieść się pył do atmosfery i troche przysłonić słońce. W podobnych okolicznościach wyginęły dinozaury. Wielki wulkan wybuchł i pył unoszący się w powietrzu zatrzymywał dużą część promieni słonecznych, w skutek czego klimat się ochłodził. Dinozaury nie wytrzymały takich warunków i zdechły. Ssaki, które lepiej byłby przystosowane do takich warunków przeżyły i zaczęły dominować :)
_ramadan_ [ 37 ]
Kto by tam sobie zawracał głowę takimi pierdołami? Bezrobocie w Irlandii w okolicach 15% - to są dla mnie bardziej przerażające dane.
Ciekawy Fryzjer™ [ Generaďż˝ ]
Twoja stara to wulkan
Range_Rover [ Chor��y ]
co chwile niby ma być koniec świata ... a to masakra w 2000 roku, a to niespodzianka w 2002 czy też w 2006 ... aa i jeszcze 2012 ...
Na moje takie tam sikanie bez sensu :)
KapCioch [ Generaďż˝ ]
Stara nowinka. Yellowstone wybuchało już kilka razy, że niby to przez niego ładnych kilka tysięcy lat temu populacja ludzka na świecie prawie wyginęła bo liczyła marne parę tysięcy.
Ale z tego co na NGC leciało żeby Yellowstone było naprawdę niebezpieczne jego komora musi być wypełniona magmą w (nie pamiętam ile i nie chcę nikogo wprowadzać w błąd) w każdym bądź razie dużo do tego jeszcze brakuje.
edit: co do tej populacji dopiero teraz doczytałem, że to nie o Yellowstone chodziło:) sry
Lilus [ Feline da Housecat ]
Mazio --> Ja wolę nie być w pobliżu, ale pewnie będzie do zobaczenia na Youtube albo innej Wrzucie.
Mazio [ Mr Offtopic ]
Oszukujesz. Jak ginąć to w dobrym towarzystwie.
_MaZZeo [ Senator ]
To nie jest nowinka. Pare lat temu powstał jakiś film katastroficzny na podstawie tego.
alexej [ Piwny Mędrzec ]
Najważniejsze to pojechać w jakieś wysokie góry.
Grunt to mieć dobry widok.
mos_def [ Senator ]
Pierdu pierdu... sorry ale ludzkosc rozwinela sie juz na tyle mocno ze byle wybuch wulkanu nam nie grozny. To nie czasy kamienia łupanego ze jak słonce przygasło to człowiek uciekł do jaskini i juz nie wyszedł az wykitował z głodu.
Na pewno nie byłoby lekko, musielibysmy sie przystosowac do nowych warunkow, ale Dzien Zagłady to na pewno by nie był.
Mazio [ Mr Offtopic ]
^^
LOL
kolejny koniec świata odwołany przez mos defa. I dobrze. W końcu rozwinęliśmy się tak bardzo, że przeżylibyśmy nawet Snow Ball.
Maxblack [ SalieriMT ]
Nie ma sensu przejmować się czymś, na co się wpływu nie ma... lepiej się rozglądać na pasach, bo i końca świata wtedy nie doczekamy :).
Wybuchnie, wszyscy zginą... możliwe, ale trudno... bywa ;).
zoloman [ Pinhead ]
Oh no!
Lilus [ Feline da Housecat ]
Mazio:
W końcu rozwinęliśmy się tak bardzo, że przeżylibyśmy nawet Snow Ball.
Ale nie 37 razy z rzędu ;]
Okej, nie będę się wykręcać od dobrego towarzystwa, w sumie warto byłoby zdążyć zobaczyć Yellowstone. W dniu zagłady powinny być tańsze bilety.
Trael [ Mr. Overkill ]
Czasem się zastanawiam co za różnica - wulkan, trzęsienie ziemi, meteoryt, ufo, bomba atomowa, dynastia. Efekt jest ten sam, czyli śmierć. Więc wychodzi na to, że wszystkie te katastrofy nie są gorsze niż życie, którego jak wiemy efektem jest śmierć. No, ale dla wszelkiego spokoju wypiję jutro koleję w imię powstrzymania katastrof do Euro 2012. Później niech się dzieje co chce.
Okej, nie będę się wykręcać od dobrego towarzystwa, w sumie warto byłoby zdążyć zobaczyć Yellowstone. W dniu zagłady powinny być tańsze bilety.
Aby było tradycyjnie nie zapomnijcie o koszu piknikowym. Jak wiadomo gdy będziecie zajęci oglądaniem wspaniałego widowiska miejscowe niedźwiedzie będą podprowadzały towar z koszyków. Koniec świata swoją drogą a dobre kradzione żarło swoją :)
puszczyk [ Generał brygady ]
To nie czasy kamienia łupanego ze jak słonce przygasło to człowiek uciekł do jaskini i juz nie wyszedł az wykitował z głodu.
Ach te butne ludziki. Różnica była by tylko taka że wykitowałbyś z głodu na kanapie w salonie, chyba że by cię wcześniej sąsiad wszamał.
Technika na nic się nie zda, w związku z większą populacją żarło wcześniej się skończy, a po ulicach grasowały by dzikie bandy rodem z filmów o przyszłości.
Mazio [ Mr Offtopic ]
Zamiast koszyka wezmę plecak pełen piwa, dwie butelki wina, paletę serow, oliwki i lornetkę. Niczego nie wolno przegapić w życiu - nawet końca świata.
mineral [ Senator ]
Prawdziwe niebezpieczeństwo czai się tuż pod stopami
Locusty?
Trael [ Mr. Overkill ]
Zamiast koszyka wezmę plecak pełen piwa, dwie butelki wina, paletę serow, oliwki i lornetkę. Niczego nie wolno przegapić w życiu - nawet końca świata.
No cóż nie chciałem tego mówić, ale muszę. Waść jesteś bez serca. Tyle rzeczy dla siebie a co dla misiów? Koniec świata nie zwalnia ludzi z obowiązku dbania o zwierzęta!
Mazio [ Mr Offtopic ]
Dla misiow mam szacunek taternika.
Loczek [ El Loco Boracho ]
"Szacuje się, że kolejna erupcja o skali tej sprzed 640 tys. lat zniszczyłaby znaczną część Stanów Zjednoczonych i doprowadziła do ochłodzenia klimatu z powodu olbrzymich ilości uwalnianych do atmosfery tlenków siarki,"
No prosze - za jednym zamachem załatwiony problem USA i Globalnego Ocieplenia :D
Loczek [ El Loco Boracho ]
A jakby tak przenieść wielki zderzacz hadronów do parku yellowstone, tak żeby czarne dziury które wytworzy wciągnęły cały superwulkan???
mos_def [ Senator ]
Mazio >> odwołany? a juz został powołany? i skad ten "kolejny raz" nie postuje na forum wypity, wiec bym pamietał. To ile juz odwołałem? hehe
Mazio [ Mr Offtopic ]
Twoja wiara w naszą potęgę mnie załamała. Cieszę się, że masz jej tak wiele, ale wybacz że pozostaję sceptyczny. W mojej skromnej opinii udało nam się rozwinąć dzięki zbiegom okoliczności pomiędzy jedną, a drugą katastrofą. Osobiście nie będzie mi żal odchodzić. Szczegolnie jeśli wraz ze mną odejdzie cała głupota jaką zostałem obdarzony wraz z moimi pobratymcami.
mos_def [ Senator ]
Nie wiem czy to potega, na pewno nieprzecietna mozliwosc przetrwania i dostosowania. Jak zaraza. Jesli trzeba to potrafimy zjesc siebie na wzajem, a innym razem wspołpracowac. Wiec byle co nas nie pokona. Dlatego smieje sie temu wulkanowi w twarz! gimme some more than that!
Bart2233 [ Generaďż˝ ]
Zbierajcie już na miejsce w krypcie!
migiel1212 [ Pretorianin ]
na discovery o tym oglądałem nie kilkanaście a kilkadziesiąt albo i kilkaset lat.
eros [ elektrybałt ]
mos_def ---> Masz jakies pomysly na przetrwanie kilku/kilkunastu lat bez ekspozycji swiatla i w zwiazku z tym braku wegetacji? Czy po prostu tak rzucasz haslo?
hordziak [ Konsul ]
A niech se wybucha, will be fun. :)
Yaca Killer [ Regent ]
Gdyby jednak dane było nam jeszcze dożyć starości zawsze to dobry materiał na nową katastroficzną produkcję, może ktoś ma jakieś wejścia w Hollywood?:)
Za późno Oli.
rog1234 [ This is the ENDGAME! ]
Przeżywamy kiesię, wlodzixa, endemica więc wulkan nam niestraszny :D
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
olivierpack [ Generaďż˝ ]
Oj Yaca. To faburaryzowana dokumentalna niskobudżetówka.
Natomiast jeżeli nie superwulkan, to jest jeszcze kilka alternatyw. Niemniej ilość i skala katastrof o podłożu tektonicznym w czasach nam dość bliskich, może wskazywać, że nawet jeżeli nie wiadomo kiedy, to jednak gdy przyjdzie koniec, nadejdzie pewnie właśnie z wnętrza ziemi.
Bllazer [ Pretorianin ]
Czy wulkan mógłby poczekac? Jest jeszcze sporo gier w które chciałbym zagrać!
władca lemurów [ Sackboy...Duży Sackboy ]
Ale się gościu znasz . Kilkanaście lat ??? Pierwszy człowiek pojawił się na Ziemi 4mln. lat temu ! .
Lethos. [ The Evil Candy ]
Niech poczekają do premiery ME 3. Wtedy niech sobie wybucha.
mdegorski [ Konsul ]
[2] i [34] --> pełne poparcie.
olivierpack [ Generaďż˝ ]
Ale się gościu znasz . Kilkanaście lat ??? Pierwszy człowiek pojawił się na Ziemi 4mln. lat temu !
Żadna to różnica, że człowiek latał z gołą dupą 4 miliony lat temu i pośród kolejnych katastrof kolejne 3 miliony lat później latał nadal z gołą dupą i w tym czasie nauczył się posługiwać kijem i kamieniem. Kolejną globalną katastrofę gatunek także przetrwa, choćby i w liczbie kilku milionów to znowu będzie latał z gołą dupą, bo ja mówię o cywilizacji, wiedzy, nauce tu i teraz, która zaginie, to ona jest ważna, a nie miliardy robaczków choćby i myślących, to bez wartości, bo przy wielkim szczęściu i przetrwaniu gatunku przez kolejne miliony lat narodzi się ich wielokroć więcej.
Mazio [ Mr Offtopic ]
Przede wszystkim w ciągu ostatnich 3-4 milionow lat nie wydarzyły się żadne katastrofy na skalę globalną. Owszem były duże wulkany, megatsunami, powodzie, zlodowacenia i inne takie, ale zawsze o zasięgu lokalnym i szczęśliwie nigdy nie dotknęły Afryki gdzie mieliśmy okazję ewoluować. Każdy kataklizm na skalę całego globu będzie miał natomiast efekt w postaci większego lub mniejszego wymierania (sprawdźcie w wikipedii kto nie zna poprzednich). My wbrew pozorom jesteśmy na nie bardziej podatni niż wiele innych gatunkow ze względu na wyspecjalizowanie w potrzebach i ich zaspokajaniu. Każde większe zachwianie całym systemem (vide kryzys bankowy) trzęsie całym ludzkim światem. Sytuacja, w ktorej spada dramatycznie produkcja rolnicza jest zaś przyczynkiem do co najmniej niebywale okrutnej wojny światowej, zmiany wszelkich wartości, obyczajow, moralności czy prawa, jeśli nie do zagłady naszej cywilizacji lub nawet gatunku.
BossManPL [ Generaďż˝ ]
Jak juz będziecie siedzieć w parku i oglądać wybuch to nie dajcie się zwieźć -->
Ksionim [ Pretorianin ]
Ojej co nam się stanie tu, w Polsce? Napewno nas nie zdmuchnie fala uderzeniowa - za daleko. A że słońce przysłoni? Bez słońca też się obejdziemy. Co prądu nie mamy? Każdy będzie w domku miał poletko zboża i naświetlał jest jakimiś lampkami i można życ :D. Ja się nie przejmuje. Teraz strach bo się klimat ogrzewa. To chyba dobrze, że trochę się oziębi po wybuchu? Ale nie za bardzo!
Pillow [ Chor��y ]
Ksionim - gdzie Ci sie 'klimat ogrzewa'? ;) Poza tym przy 'ogrzewaniu lampka' fotosynteza praktycznie nie zachodzi.
Obecnie stezenie CO2 jest na bardzo niewielkim poziomie. Kiedys te wielkie paprocie oraz inne rosliny byly tak wielkie, bo stezenie CO2 w atmosferze bylo bardzo duze.
Ludzie produkucja w ogole ulamek CO2 w skali swiatowej - lwia czesc ditlenku wegla pochodzi ze zrodel naturalnych.
Za ocieplenie klimatu odpowiada w 80% para wodna (parowanie morz, oceanow itd), a nie CO2.
Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]
i tak wiadomo ze nie wybuchnie, skonczy się na straszeniu a i tak nic się nie wydarzy.
jak z armageddonem w 2000 roku...
Sub_Zerox [ Pretorianin ]
żal.pl
Ridż Forrester (Marone) [ Pretorianin ]
jasne ze zal a nawet gorzej
Qverty [ Generaďż˝ ]
No co wy. Przecież niedługo generał w USa uaktywni SkyNet i rozpęta się wojna nuklearna z maszynami. Terminatotzy nas wybiją i światem będzie rządzić rada teletubisiów na czele z Tinkm-Winkim.
migiel1212 [ Pretorianin ]
[48] wulkan jest czynny i może wybuchnąć ale jeszcze bardzo dużo czasu rosnie 7cm rocznie żeby wybuchł w przeciągu kilkunastu lat by musiał rosnąć z kilkanaście cm rocznie
Herr Pietrus [ Senator ]
Ale co to za różnica? Że umrę w najgorszym wypadku o wiele za wczesnie z milionami mi podobnych? Cholera, nie w smak mi to, nei cieszę się, nie podoba mi sie taka perspektywa, ale co ja mogę? No co?
Kurteczka, mam wieksze problemy. Niech się martwi ten, kto sie podciera studolarowkami ( ups, tzn tysiaceurówkami ) i stac go na schron, tylko bidulka nie wie, jaki i przed czym ma go chronic...
Ponoć był wielki wybuch,pyły, smola, epoka lodowcowa, załamała sie naturalna "produkcja rolnicza" ( nic nie rosło! ) a ssaki jakos przezyly, tylko dinozaury poległy... I te ssaki to nie tylko myszki.... Albo teoria jest do niczego, albo pare tysiecy ma szansę zebrać wszystkie konserwy swiata, troche technologii i przeżyje nawet xx lat.
Tylko niech znajdą także takich ładniejszych naukowców i geniuiszy, bo potem znowu będzie trezba ewoluować kilka tysiecy lat z małpoluda do Kate Moss... :-P
zombie czu-czu [ Ja ]
Koniec bedzie taki:
-albo wszyscy w 2012 ludzie sie pozabijaja na Polskich drogach.
-albo i sami siebie pozabijamy kiedys wkoncu... z wiadomo jakich przyczyn
kozak_007 [ Konsul ]
Ja szczerze powiedziawszy jestem bardzo ciekaw co się stanie(czy w ogóle coś się stanie ) w 2012, przepowiedni jest multum ale czy są one wyrwane z dupy czy naprawdę z wiarygodnego źródła ,.. niewiadomo.,//
Punk z Woodstocku [ Legalize it ! ]
zieww
jassne, prędzej GOL będzie płatny (logowania) niż to nastą[zieeeew]pi.... ziew
TeRiKaY [ PROJECT STORY ]
spoko spoko najpierw musimy rozprzestrzenić się po całej galaktyce, odnaleźć cytadele, jakieś artefakty po obcych i skumać się z innymi rasami. A potem i tak każdy wie że zniszczą nas żywe statki czy coś w ten deseń.
Marcinwin [ Konsul ]
Za dużo spekulujecie, fakty są takie:
Wulkan pierdyknie, ALBO nie pierdyknie.
JESLI pierdyknie to będzie to groźne pierdyknięcie LUB niegroźne pierdyknięcie.
Jęsli pierdyknie to za naszego pokolenia ALBO za kilka pokoleń.
Prawda jest taka, co o tym mozemy wiedziec, skoro nawet najmadrzejsi ludzie swiata w tej dziedzinie prowadzą jedynie spekulacje ?
Wazme jest tylko, aby mentalność naszej cywilizacji zdawała sobie sprawe z takiej możliwośći, nawet jeśli jest mało prawdopodobna. Bo jak autor tematu zaznaczył: nie musi być wirus, wojna, kryzys, aby wygineła cała ludzkość. Moze to byc problem natury kataklizmu naturalnego (nie tylko lokalnego, ale również globalnego (np. jak Słońce zejdzie)). Pamietajmy ze najprawdopodobniej planeta przezyła juz wiele takich historii (w przeciwienstwie do zamieszkujacej jej flory/fauny, ktora to nie przezyla).
The time will show ..
Mam nieco inne pytanie - czy obecnie czlowiek dysponuje tak technicznie zaawansowana technologią aby zniszczyc jakąkolwiek bronią:
a) wszystkie organizmy żywe na Ziemi
b) całą Ziemie - fizycznie, jako planete ???
Mazio [ Mr Offtopic ]
Odpowiedź na oba pytania brzmi nie.
Życie to w większości mikroorganizmy - część z nich potrafi przetrwać w karkołomnych warunkach. Moglibyśmy co najwyżej cofnąć zegar ewolucji i stworzyć miejsce dla zupełnie nowych gatunkow. Całej planety tym bardziej nie jesteśmy w stanie ruszyć - moglibyśmy najwyżej poskrobać ją po grzbiecie.