GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125

06.04.2009
09:56
smile
[1]

Yans [ Więzień Wieczności ]

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125

Tak jakos wyszlo, ze watek o zapowiedzi Obcego 5 przeciagnal nam sie w dluzsza dyskusje na temat OBCYCH, kina SF i filmow w ogole, zatem nie widze przeciwskazan, aby kontynuowac dalej ...

Witamy wszystkich "obcych" maniaków !!!

Ostatnie wyniki debeściaków, którymi prawdziwi MARINES relaxują się najczęściej po akcji (z przyczyn różnych, kolejny raport przewidziany na 04/2009 - START po JAJKU i ZAJĄCZKU):

SCIENCE FICTION

1) Alien (Obcy) – cykl => 14 głosów (z przewagą dla części 1, 2 i 3)
1) Blade Runner (Łowca Androidów) => 14 głosów
1) Terminator – cykl => 14 głosów (z przewagą dla części 1 i 2)
2) Star Wars (Gwiezdne Wojny) - cykl => 13 głosów (z przewagą dla starej trylogii)
2) Predator (Drapieżca) => 13 głosów (z przewagą dla części 1)
3) Mad Max – trylogia => 11 głosów
4) Batman Begins & 1 (Batman Początek) => 10 głosów (z przewagą Begins)
4) Matrix 1 => 10 głosów
5) Twelve Monkeys (12 Małp) => 9 głosów
6) Dune (Diuna) – wersja Lynch'a => 8 głosów
6) Event Horizon (Ukryty Wymiar) => 8 głosów
6) Fifth Element (Piąty Element) => 8 głosów
6) Pitch Black & Chronicles of Riddick (Kroniki Riddicka) => 8 głosów (z przewagą Pitch Black)
6) Planet of the Apes (Planeta Małp) wersja Schaffnera => 8 głosów
6) Back to the Future (Powrót do Przyszłości) - trylogia => 8 głosów
7) 2001: A Space Odyssey (2001: Odyseja Kosmiczna) => 7 głosów
7) Abyss (Głębia) => 7 głosów
7) Brazil => 7 głosów
7) Escape from New York (Ucieczka z Nowego Jorku) => 7 głosów

HORROR

1) SHINING (Lśnienie) - wersja Kubicka => 12 głosów
1) THING (Coś) => 12 głosów
2) EVIL DEAD + ARMY OF DARKNESS (Martwe Zło + Armia Ciemności) => 11 głosów
3) BRAINDEAD (Martwica Mózgu) => 10 głosów
3) NIGHTMARE ON ELM STREET (Koszmar z Ulicy Wiązów) – cykl => 10 głosów (głównie części 1-4)
4) DRACULA (Drakula) - wersja Coppoli => 9 głosów
4) SIXTH SENSE (Szósty Zmysł) => 9 głosów
5) EXORCIST (Egzorcysta) – cykl => 8 głosów (głównie część 1)
5) OMEN – cykl => 8 głosów (głównie część 1)
6) 28 DAYS LATER (28 Dni Później) => 7 głosów
6) HELLRAISER - cykl => 7 głosów (głównie części 1-6)
6) INTERVIEW WITH THE VAMPIRE (Wywiad z wampirem) => 7 głosów
7) DESCENT (Zejście) => 6 głosów
7) HELLOWEEN – cykl => 6 głosów (głównie część 1)
7) OTHERS (Inni) => 6 głosów
7) FRIDAY THE 13TH (Piątek Trzynastego) - cykl => 6 głosów (głównie części 1-4)
7) DAWN OF THE DEAD (Świt Żywych Trupów) - wersja Syndera => 6 głosów

FANTASY & INNE

1) SIN CITY (Miasto Grzechu) => 12 głosów
2) INDIANA JONES - trylogia => 11 głosów
2) LORD OF THE RINGS (Władca Pierścieni) - trylogia => 11 głosów
3) PULP FICTION => 10 głosów
4) CONAN THE BARBARIAN (Conan Barbarzyńca) => 8 głosów
4) FIGHT CLUB (Podziemny Krąg) => 8 głosów
4) KILL BILL 1 & 2 => 8 głosów
4) HIGHLANDER (Nieśmiertelny) cz. 1 => 8 głosów
4) GODFATHER (Ojciec Chrzestny) – trylogia => 8 głosów
4) LABERINTO DEL FAUNO (Labirynt Fauna) => 7 głosów
5) PIRATES OF THE CARIBBEAN (Piraci z Karaibów) – trylogia => 7 głosów
5) WILLOW => 7 głosów
6) LE PACTE DES LOUPS (Braterstwo Wilków) => 6 głosów
6) CROW (Kruk) cz. 1 => 6 głosów
6) TRUMAN SHOW => 6 głosów

SERIALE

1) TWIN PEAKS (Miasteczko Twin Peaks) => 11 głosów
2) BATTLESTAR GALACTICA => 9 głosów
3) FIREFLY => 8 głosów
3) LOST (Zagubieni) => 8 głosów
3) MONTHY PYTHON’S FLYING CIRCUS (Latający Cyrk Monthy Pythona) => 8 głosów
4) BAND OF BROTHERS (Kompania braci) => 7 głosów
4) HEROES (Herosi) => 7 głosów
4) ROME (Rzym) => 7 głosów
4) X-FILES (Z archiwum X) => 7 głosów
5) M*A*S*H => 6 głosów
6) FUTURAMA (Przygody Fry'a w kosmosie) => 5 głosów
6) SIMPSONS (Simpsonowie) => 5 głosów
6) SOUTH PARK (Miasteczko South Park) => 5 głosów
7) 3RD ROCK FROM THE SUN (Trzecia planeta od słońca) => 4 głosów
7) CARNIVALE => 4 głosów
7) PRISON BREAK (Skazany na śmierć) => 4 głosów
7) SIX FEET UNDER (Sześć stóp pod ziemią) => 4 głosów
7) SOPRANOS (Rodzina Soprano) => 4 głosów

Link do poprzedniej części:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8792514&N=1


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Yans
06.04.2009
10:09
smile
[2]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Dod sno (AKA Dead Snow) - MISTRZOSTWO ŚWIATA !!! Jeśli ktoś jest fanem EVIL DEADów, zarówno tych dwóch pierwszych, jak i ARMII CIEMNOŚCI, a także cierpi na niedosyt Zombie, szczególnie NAZI ZOMBIE, to posika się ze szczęścia oglądając ten film !!! Geniusze z NORWEGII, złożyli hołd (i jawnie to wyartykuowali) takim filmom, jak właśnie Evil Dead'y, Piątek 13-tego, Żywe Trupy itd. O czym jest sam film ? O paczce młodziaków, którzy wybierają się na ferie w norweską "dzicz" na działkę, żeby trochę poświrować, podupczyć i (czego już raczej nie zamierzali) robić za potrawkę i zabawkę dla miejscowych, rozrywkowych Nazi Zomobie ! jest FUN, jest EPA (marsz NAZI ZOMBIE rozwala !!!), są FLAKI, leje się BLOOOOD, jest MOOOC !!! Polecam 9,9/10 !!!

Produkcja: Norwegia
Gatunek: Horror, Czarna komedia
Data premiery: 2009-01-09 (Świat)
Reżyseria Tommy Wirkola
Scenariusz Tommy Wirkola , Stig Frode Henriksen
Zdjęcia Matthew Weston
Czas trwania: 90

Obsada:
Stig Frode Henriksen :Roy
Orjan Gamst :Herzog
Ane Dahl Torp :Sara
Orjan Gamst :
Ane Dahl Torp :
Charlotte Frogner :Hanna
Lasse Valdal :Vegard
Jeppe Laursen :Erlend
Bjorn Sundquist :Wędrowiec
Jenny Skavlan :Chris
Evy Kasseth Rosten :Liv
Vegar Hoel :Martin


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Yans
06.04.2009
10:20
smile
[3]

garrett [ realny nie realny ]

W weekend sie obijalem i tak:

- Eagle Eye kino dla matołków o złym AI co chce sprzatnac wladze USA. Niestety bez sukcesu. Poziom glupoty scenariusza ociera sie niemal o pawia.
- Red Belt. Mamet w swietnej formie. Fajny film o srodkowym palcu dla XXI wieku.
- Strippers vs Zombies. Najlepszy film swiata.
- Dance of the Dead. High School teen comedy vs zombie. Paradoksalnie pierwiastki komedi tylko przeszkadzały w nawet zacnym zombie szajsie. Ale fun był. Tylko kaca mam dzisiaj.

06.04.2009
20:22
[4]

Snakepit [ aka Hohner ]

Ok mam pytanko, co możecie mi polecić z komedio horrorów gdzie nie żałuja krwi i flaków? :)

Braindead i evil dead to znam, ale co jeszcze? Oczywiście Dead Snow też oblukam :)

06.04.2009
21:11
smile
[5]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Yans - też się przymierzam do tych norweskich nazizombiaków :)

06.04.2009
22:20
[6]

szuBZ [ HartigaN ]

Hohner -> sam nie widziałem, ale w Egzorcyście jest dużo krwi. Ale to już raczej typowy horror...

06.04.2009
22:37
[7]

zoloman [ Pinhead ]

Snakepit--> Z nowszych Planet Terror, z starszych Re-animator (seria), Ichi the killer (klasyka) i The Story of Ricky. Jeśli chodzi o komedio horrory to stawiam je (prawie:P) na równi z Braindeadem czy Evil Dead.

No może jeszcze Ebola Syndrome, ale to już naprawdę specyficzne:P

06.04.2009
22:42
[8]

garrett [ realny nie realny ]

Snakepit --> wrzuc do imdb tag zombie i ograniczenie do 100 k zielonych , wyjdzie Zombie Strippers, Dance of the Dead i dziesiątki podobnego szajsu.

Dead Snow: Korzystając z okazji chciałem na łamach GOLa podziękować kinematografii norweskiej za tak duży wkład w zapomniany ostatnio gatunek nazi zombie movie. Do tego z filmu wyniosłem kilka mądrości jak choćby to, że Norweżki są jednak ładne (po prostu miałem pecha pare lat temu na wakacjach), próg bólu w Norwegi mają kilkukrotnie większy niż u nas a kilka miesięcy w wojsku zamieni każdego studenta medycyny w killera :)

Tak szczerze, trudno film oceniać. Jako całość, no nie wiem - inaczej bym to widział. Gore to jeszcze nie groza. Ale za to kilka scen szczerze genialnych. Grzechem byloby napisac że film sredni - zwlaszcza ze nasi takie cos moze za eony nakrecą - ale z drugiej strony nie biegam po pokoju wrzeszcząć najlepszy film świata. Wkurzały mnie hasające jak małpki zombie, mało zręcznie zmontowany początek i nadmierne powtarzanie tych samych elementów. Tak więc dupy dają drobiazgi ale po achach i ochach ktoś musi ponarzekać :) Dla mnie 4/5 - dobry film, podobał mi się ale ze stawianiem ołtarzyków poczekam.

06.04.2009
22:44
[9]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@Snakepit

Możesz spróbować: Dog Soldiers, Shaun Of The Dead, Planet Terror, Black Sheep, The Return Of the Living Dead i z tych których nie widziałem:

Jesus Christ Vampire Hunter, Evil Aliens, Ice Cream Manm Santa Claus vs Martians, Killerclowns form outer space.

06.04.2009
23:11
[10]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Nie zapominajmy o genialnym Demoni, często pomijanym w takich listach z racji tego, że wiele osób nie zdaje sobie w ogóle sprawy z jego istnienia.
Jeśli w grę wchodzą też filmy od Tromy, to polecić można Terror Firmer i Poultrygeist: Night of the Chicken Dead. Chociaż bez odpowiedniego przygotowania (tak ze 2‰) nie ma co się nawet do nich zbliżać.

06.04.2009
23:21
[11]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

W Egzorcyście jest dużo krwi?????

Wybaczcie niską merytoryczność posta.

06.04.2009
23:31
[12]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Ach... no i jak mógłbym zapomnieć o serii Evil Dead, obejrzeć koniecznie!. Tylko w trzeciej części krwi jakoś mniej, chociaż jaja jak berety:-).


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - niesfiec
07.04.2009
07:24
smile
[13]

garrett [ realny nie realny ]

Night of the Chicken Dead jest klawe jak cholera

07.04.2009
07:49
smile
[14]

Szenk [ Master of Blaster ]

Do krwawo-flakowatych komedio-horrorów dorzuciłbym jeszcze "Krwawą ucztę", "The Cottage" i "Redukcję" :)

07.04.2009
09:26
smile
[15]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Alone (AKA Faet) - Kolejny film twórców rewelacyjnego SHUTTER (u nas WIDMO) i oczywiście mówię tu o tajlandzkim oryginale, a nie o dziadowskim amerykanckim rimejku.
Generalnie film też bardzo mi się podobał, ma klimat, podobny do tego w SHUTTER, dobrą historię, aktorów, choć jest trochę słabszy od Shutter. Na plus zdecydowanie temat bliźniaczek syjamskich i jak zwykle nagły zwrot akcji, przewracający punkt widzenia o 180 stopni. jedyny mankament dla mnie, to jednak zakończenie, które mogło by być trochę lepiej dopracowane. Ogólnie, naprawdę dobry horror, szczególnie fajnie ogląda sie samemu późno w nocy, POLECAM - 7/10.

produkcja: Tajlandia , Korea Południowa
gatunek: Dramat, Horror
data premiery: 2007-03-29 (Świat)
reżyseria Banjong Pisanthanakun , Parkpoom Wongpoom
scenariusz Banjong Pisanthanakun , Parkpoom Wongpoom
zdjęcia Niramon Ross
czas trwania: 90

Mniej więcej o czym:
Akcja filmu rozgrywa się w Tajlandii. Film przedstawia nam historie sióstr Pim i Ploy, które były bliźniaczkami syjamskimi. Film ukazuje nam jak relacje miedzy nimi z siostrzanej miłości zmieniły się do tego stopnia, że jedna z sióstr poprosiła matkę o operacje rozdzielenia.
Podczas operacji Ploy umiera. Pim natomiast uważa, że nawiedza ją duch zmarłej siostry, gdyż pragnie zemsty za swoją śmierć.


Obsada:
Masha Wattanapanich :Pim / Ploy
Ratchanoo Bunchootwong :Matka Pim i Ploy
Namo Tongkumnerd :Vee, Lat 15
Vittaya Wasukraipaisan : Vee


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Yans
08.04.2009
09:52
smile
[16]

garrett [ realny nie realny ]



o zombies! zombies! zombies!

08.04.2009
16:45
smile
[17]

garrett [ realny nie realny ]



tym razem recka Dead Snow

12.04.2009
23:27
smile
[18]

szuZZ [ Pretorianin ]

Widzieliście Spirita? Jeśli jeszcze nie, to radzę Wam aby tak zostało - szmira jakich mało. TOP5 moich najgorszych filmów.

13.04.2009
12:07
[19]

SULIK [ olewam zasady ]

The Terminator: The Sarah Connor Chronicle - w oczekiwaniu na Terminatora o numerze seryjnym 4 ;) skonczylem wlasnie ogladac 2 sezon tego serialu :)
i powiem wam, ze koncowka powala :D
ostatnie 4-5 odcinkow jest w zajebistym postapokaliptycznym klimacie (chodzi przedewszytkim o wspomnienia niejakiej Jessi)
Tworcy moim zdaniem naprawde postarali sie w oddaniu klimatu walki z cyborgami przez rodzine Connorow :)
do tego do konca nie wiadomo kto jest z kim i dlaczego, a kto przeciwko i dlaczego i tak do samego konca :)
moze pierwszy sezon byl slaby, ale drugi juz sie naprawde rozkrecal niesamowicie - az szkoda ze to koniec (22 odcinek 2 sezonu byl ostatnim ?? ) :(
ogolnie polecam :)

13.04.2009
15:35
[20]

garrett [ realny nie realny ]

Sulik --> nie wiadomo czy ostatni, FOX wciąż się waha - ale jakby nie patrzec druga połowa 2 sezonu to non stop spadek widowni. Chociaz fakt 3 ost odcinki naprawdę świetne, opłaciło się wynajac eke od bsg na te ostatnie odcink sezonui:)

13.04.2009
21:16
[21]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Fox ponoć czeka na decyzję aż do premiery filmu. Liczą że jeśli będzie sukces, to na fali poniesie może i serial.

Co nie zmienia faktu, że tuż za kilkoma pewniakami to jest mocny kandydat do skasowania.

13.04.2009
21:35
[22]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Wysiadłem przy trzecim odcinku pierwszego sezonu... jak dla mnie, nędza straszna.

13.04.2009
21:57
[23]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Bo pierwszy sezon, szczególnie początek, to była nędza. Drugi jest lepszy, a fragmentami całkiem dobry.

14.04.2009
12:09
smile
[24]

Yans [ Więzień Wieczności ]

A propos TSCC, to robiąc takie odcinki jak np. S02E14 - The Good Wound, przez który przeszedłem ostatnio w męczarniach, twórcy sami strzelili sobie w stopę :/

A z innej beczki, jak widać na załączonym obrazku (mimika mówi wszystko), nowy film Sylwka zapowiada się rewelacyjnie :)


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Yans
14.04.2009
12:14
[25]

Snakepit [ aka Hohner ]

zrzucił wagę od czasów Rambo 4000 :) i twarz jak za starych czasów tylko zmarszczek więcej ;)

Bedzie git :)

14.04.2009
12:18
smile
[26]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

jezeli nowy film sylwka bedzie przynajmniej w polowie tak dobrze zrobiony jak rambo 4 to film bedzie kasykiem, a obsada jezeli nie zaliczy jakiejs mega wielkiej szydery to wyciagnie film do poziomu dziela epickiego

'czeka z niecierpliwoscia' mode on
'coke and nachos' on stand by

14.04.2009
12:23
smile
[27]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ech, doczekać epokowego dzieła na miarę AvP - A(rni)vS(ylwek) :P

14.04.2009
12:54
[28]

Arczens [ Legend ]

Jeszcze kilka fotek Sylwka z fishek, przyznam ze nawet nie wiedzialem, ze on ma juz 63 lata :)

14.04.2009
22:12
[29]

HUtH [ Generaďż˝ ]

Omg ale ten koleś ma łapy. Przypomina mi jakiegoś uruk-haia z LotR :P

14.04.2009
22:16
smile
[30]

Łyczek [ Legend ]

[24] Sylwek jak zwykle krzywi swoją twarz. To też już legedna :) Brakuje mi filmów typu Rambo ...

16.04.2009
09:28
smile
[31]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Kolejna ambitna produkcja twórców TOKYO GORE POLICE, tym razem o sympatycznym ttytule SAMURAI PRINCESS. Fajne, bezsensowne flakowisko :)

16.04.2009
20:23
smile
[32]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Tylko dziś, koszulki ZP za jedyne 30 zł !

A Garrett nawet słówkiem nie piśnie...

17.04.2009
00:26
smile
[33]

Seledynowy [ Generaďż˝ ]

Końcówka drugiej serii Sarah Connor wymiata. Warto było przemęczyć półtora sezonu nudy :)

17.04.2009
08:52
[34]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Wczoraj obejrzałem "TSCC - Desert Cantos" S02E15 i pod koniec w końcu coś sie zaczęło dziać. Żeby nie pozytywne opinie o samej końcówce, to nie wiem czy nie rzuciłbym w cholerę dalszego oglądania. Zaprawdę powiadam Wam, tfurcy TSCC strzelili sobie w obie stopy, a potem w oba kolana środkiem drugiego sezonu :/

17.04.2009
10:32
smile
[35]

el f [ RONIN-SARMATA ]

To od którego odcinka warto zacząć ?

17.04.2009
10:46
smile
[36]

Yans [ Więzień Wieczności ]

el f ====> Generalnie mi w miarę podobał się cały pierwszy sezon ale jego najlepsze odcinki są pod koniec czyli tak od 6 odcinka (Dungeons & Dragons). Z kolei 2 sezon jest wporzo od początku z wyjątkiem odcinków 13 i szczególnie 14, które mnie mocno zmęczyły. Od 15-tego zaczyna się znowu coś dziać z sensem SkyNetowym, a mniej jest pierdów o pseudo-wewnętrznych rozterkach pani Connorowej. Ja ten serial oglądam głównie dla Summer Glau, która, jak dla mnie, perfekcyjnie gra Terminatorówkę !!! :)


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Yans
17.04.2009
10:48
smile
[37]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Yans - jak by to był serial klasy XXX z nią w roli głównej, nie odpuściłbym ani odcinka :P

17.04.2009
10:53
smile
[38]

Yans [ Więzień Wieczności ]

el f ====> Myślę, że to jest świetny temat do poruszenia przy jakimś browku - na ile dokładnie takie babskie modele zostały odwzorowane i czy dało by się trochę z'upgade'ować ich oprogamowanie poprzez organoleptyczne doznania miziania oraz ćwiczenia typu fiku-miku ?!?!?! :D Oczywiście nie mówię tu o działaniach ukierunkowanych na jakąkolwiek przyjemność, chodzi mi wyłącznie o kwestie badawczo-poznawcze :D

17.04.2009
11:24
[39]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Myślę, ze okazja bedzie w czasie najbliższych MTK :)
Piwko i dyskusje zarówno o sofcie jak hardware'owych atutach panny terminatorki to bardzo nęcąca perspektywa :P


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - el f
17.04.2009
11:29
smile
[40]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

news dnia!

Jean Claude Van Damme i Steven Seagal wystąpią razem w filmie o wybuchowym tytule - "Weapon".




widac the expendables jeszcze nie ukonczone a juz pierwsza podrobka powstaje (co nie zmienia faktu, ze film z jean claude'm i steven'em moze byc w deche)

17.04.2009
11:47
smile
[41]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Klod zrobi szpagat a Stefan skręci mu kark ? :P

17.04.2009
17:43
[42]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

SCC też niedawno skończyłem oglądać i generalnie zgadzam się z opiniami co do nierówności poziomu serialu. Na każdy przebłysk twórców przypada tyle samo crapu, który wtykali przy najbliższej okazji. Po co? Żeby zachować równowagę w przyrodzie? Nie mam nic przeciwko bardziej spokojnemu podejściu do tematu i pójścia bardziej w stronę T1 niż T2, bo w przypadku serialu takie rozwiązanie było akurat najlepsze. Problem w tym, że T1 miał mimo wszystko swoją dynamikę, której SCC brakuje. Pełno tam bzdurnych, niepotrzebnych wątków, a nawet z wielu scen akcji dużo więcej dałoby się wyciągnąć, wcale nie zwiększając jakoś tragicznie kosztów.

spoiler start
Chociażby ostatni odcinek, w którym ruda T-1000 zamienia się w wielki pięciokąt. Może i było to w tym przypadku praktyczne, ale wyglądało okropnie. Scena wyglądałaby megaepicko, gdyby na przykład z ręki wyrosła jej tarcza albo, cholera, nie wiem... metalowe skrzydła z pleców... W sumie to nie byłoby takie głupie, jeśli przypomnieć sobie czterorękiego T-1000 pilotującego helikopter w T2...
spoiler stop
W sumie serial jako całość oceniam na pewno wyżej niż T3, ale mam żal do twórców, że zrobili z niego niemal kameralne przedstawienie (nie licząc dwóch ostatnich odcinków, które wymiatają) zamiast nadać mu formę, na jaką zasłużył.

No i nie obraziłbym się, gdyby te aktorki drugoplanowe były ładniejsze, bo poza River Tam i żoną Leonidasa, to tam kiepsko pod tym względem było. :P

19.04.2009
23:05
[43]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Generał - zamach na Gibraltarze

Scenariusz napisany na podstawie wieloletnich badań Dariusza Baliszewskiego, przedstawia możliwy rozwój wypadków poprzedzających śmierć generała Sikorskiego, sam zamach i zacieranie śladów zbrodni. Ciekawy, nieźle zagrany a jedyne do czego mógłbym się przyczepić, to momentami podział na dwa ekrany, utrudniający nieco odbiór.
No i na koniec, musze przyznać, że Kamila Baar, grająca córkę generała, to bardzo ładna kobieta... :P

Warto obejrzeć.

19.04.2009
23:44
[44]

Seledynowy [ Generaďż˝ ]

Ale się okazało, że to wszystko bzdura - może podciągnijmy to pod Political Fiction..

20.04.2009
00:13
[45]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

Co sie niby okazalo bzdura? Ze zginal Sikorski i pytan jest 100 razy wiecej niz odpowiedzi?

20.04.2009
00:15
[46]

Seledynowy [ Generaďż˝ ]

Że zginął w wyniku zamachu.

20.04.2009
00:18
[47]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

Z tego co czytalem to wykluczyli, ze zostal otruty albo zastrzelony.

20.04.2009
00:26
[48]

Seledynowy [ Generaďż˝ ]

No tak - pozostaje złamanie karku albo uduszenie...
Polecam artykuł w "Polityce" parę numerów wstecz.

20.04.2009
00:38
[49]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

Jezeli mowisz o artykule Jacka Tebinki to nawet nie probuje on odpowiedziec na dziesiatki pytan zwiazanych z katastrofa i dziwnymi zdarzeniami przed i po niej...

20.04.2009
00:42
[50]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Seledynowy

Faktem jest, że w 1995 roku Anglicy utajnili archiwalia dotyczące śmierci Sikorskiego na kolejne 50 lat. Ciekawe dlaczego, skoro to była zwykła katastrofa.... ?

Jest jeszcze bransoletka Zofii Leśniowskiej, też dziwna sprawa ->

Jest znalezione na płycie lotniska cialo kuriera Gralewskiego który miał lecieć z Sikorskim do Londynu...

Zagadek jest w tej sprawie sporo.

21.04.2009
17:03
[51]

garrett [ realny nie realny ]

Z Sikorskim mam wrażenie ze wielu bardzo by chcialo wierzyc w teorie spiskowe i etc. Takie wanne be. Bo w sumie jezeli nie to smierc taka bezsensowna.


A na Zakazanej film o kosmitach i potworach !

21.04.2009
19:19
[52]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - to nie kwestia teorii spiskowych, tylko braku odpowiedzi na różne pytania i wątpliwości. Możliwość odpowiedzi jest utajniona w brytyjskich sejfach na kolejne 50 lat. Dlaczego ?

Rzymianie w swoich sądach, stosowali zasadę is fecit, cui prodest czyli, ten ponosi winę, kto odniósł korzyść.

22.04.2009
12:34
[53]

szuZZ [ Pretorianin ]

Przerwę dyskusję o generale Sikorskim i zadam pewne pytanie:
Wczoraj obejrzałem Planet Terror, około rok temu Death Proof i czegoś tu nie rozumiem - jak te filmy mogły stanowić jedną całość?! Przecież DP, a PT to dwie różne fabuły... Wytłumaczy mi to ktoś?

22.04.2009
12:39
[54]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Cóż, one tworzą całość jako spojrzenie dwóch reżyserów na jeden gatunek filmowy :)

22.04.2009
13:18
[55]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Czyli GRINDHOUSE !

22.04.2009
22:31
[56]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Generał Nil - bardzo dobry, solidny film Bugajskiego o ostatnich latach życia generała Emila Fieldorfa "Nila". Bardzo dobrze zagrany, bardzo dobry scenariusz, udany hołd złożony jednemu z wielkich Polaków ubiegłego stulecia.
Jedyne co boli, to że na amerykańskich badziewiach kina są pełne a na dobrym, polskim filmie - kilkanaście osób.

24.04.2009
09:43
smile
[57]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Nowy "Predator" już oficjalnie w rękach Roberta Rodrigueza - O rany, jest szansa, że wyjdzie z tego coś dobrego !!!

Ponad 10-letnie marzenie Roberta Rodrigueza w końcu się ziści. Reżyser został zaangażowany przez 20th Century Fox do odświeżenia serii "Predator". Rodriguez nie tylko wyprodukuje ale też i wyreżyseruje nowy film, który – tu ciekawostka – nosi roboczy tytuł "Predators" (czyli liczba mnoga).
Robert Rodriguez pierwszą wersję scenariusza kolejnego "Predatora" napisał w połowie lat 90. Wtedy w roli głównej miał wystąpić Arnold Schwarzenegger. Grana przez niego postać trafia do więzienia prowadzonego przez Predatorów, którzy wykorzystują więźniów jako gladiatorów do śmiertelnie brutalnych pojedynków. Bohater uzyskuje jednak pomoc od dobrego Predatora i po wielu perypetiach trafia na rodzinną planetę.

Ten film nie miał jednak nigdy wielkich szans na powstanie. Rodriguez uważał, że potrzebowałby na niego około 150 milionów dolarów. W latach 90. taki budżet był niemalże niewyobrażalny. Jednak reżyser nigdy do końca nie zrezygnował z projektu. Jeszcze pięć lat temu powracał do niego myślami, przyznając jednak w wywiadach, iż szanse na jego realizacje nie są duże. Teraz ma jednak okazję swoją wizję Predatorów ziścić. Oczywiście scenariusz będzie musiał ulec poważnym zmianom.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Yans
24.04.2009
23:13
[58]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

"Walc z Bashirem" - Śmiem twierdzić, że to chyba jeden z ciekawszych (prócz japońszczyzny) filmów animowanych ostatnich lat. Dzieło Ari Folmana tyczy się bezpośrednio masakry Palestyńczyków w Sabra i Shatilla. Paru kumpli z izraelskiej jednostki wojskowej spotyka się po latach by wypełnić luki w pamięci i wyjaśnić nieścisłości dotyczące tamtych wydarzeń. Okazuje się, że dotarcie do prawdy będzie raczej bolesną traumą...
Film mimo animowanej formy jest... dokumentem i oglądając go cały czas trzeba o tym pamiętać by nie zapędzić się w kozi róg. Wspomnienia głównych bohaterów mają różny charakter, niektóre są realistyczne, inne przypominają senną, surrealistyczną wizję, a jeszcze inne mają bardzo umowny charakter. Mimo to wyłania się z tych opowieści pewien rys sytuacyjny. Pierwszą rzeczą jaka rzuca się w oczy to...kompletny i totalny absurd. Sytuacje przedstawione w filmie Ariego są niekiedy tak dalece nieprawdopodobne, że stary dobry M.A.S.H. i Paragraf 22 wysiadają na pierwszym przystanku. Nadal się zastanawiam czy należy traktować je jak najbardziej poważnie, czy też wziąć je w duży nawias. W każdym razie świetnie tu widać jak prowadzi się nowoczesną wojnę. Otóż diametralnie różnie np. od tej sprzed kilkudziesięciu lat. Jednak skutki... skutki zawsze są takie same i chyba to jest najważniejsze. Nie ma tu żadnego moralizatorstwa, naginania prawdy (przynajmniej tak sądzę), idealizowania i nie ma tu żadnych bohaterów. Jest tylko paru głupich, czasem okrutnych chłopaków którzy chyba nie za bardzo wiedzą co robią na tej wojnie. Niech moją rekomendacją będzie fakt, że po obejrzeniu tego filmu stwierdziłem, że tak naprawdę gówno wiem o tym konflikcie i chyba czas to szybko zmienić. Aha, zupełnie nie rozumiem czemu ten film został zakazany w krajach arabskich. Jeżeli ktoś nie lubi Żydów to po tym filmie z pewnością ich nie polubi, zresztą jadą tam oni po sobie jak po łysej kobyle.

spoiler start


Scena z izraelskim oficerem oglądającym niemieckiego pornola rządzi:-). Tylko odradzam ten film osobom które oczekują dużego stężenia takiego koszarowego humoru. To chyba jedyna taka "soczysta" scena.


spoiler stop


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - niesfiec
25.04.2009
15:27
[59]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

"Día de la bestia" / "Dzień Bestii" (1995), reż. Álex de la Iglesia

Być może większość ludzi lubiących smoliste, czarne jak noc komedie po seansie z "Dniem Bestii" wymamrotałaby "ok, może być" i beknąwszy oraz pierdnąwszy poszedłaby w kimę. Jednak jest w tym filmie coś więcej... O tym za chwilę, najpierw parę słów o fabule: uosobienie wszelkich wydawałoby się cnót ksiądz-teolog znawca biblijnej apokalipsy odkrywa kod który sugeruje, że nadchodzi przyjście antychrysta. Ojciec Angel postanawia powstrzymać tytułową bestię dobierając sobie za pomagierów fana muzyki metalowej - obleśnego debila i wyrachowanego telewizyjnego hoksztaplera. Perypetie, przygody i zależności z jakimi spotykają się główni bohaterowie są opowiedziane w bardzo zręczny, pomysłowy i świeży sposób. Do tego cała ta menażeria z oczywistych powodów pasuje do siebie jak pięść do nosa i dzięki temu iskrzy między nimi aż miło. Ksiądz Angel obiera dość oryginalną, powiedzmy "nowoczesną";-) drogę do spotkania z antychrystem co ma swoje przewidywalne ale paradoksalnie jednak do pewnego stopnia zaskakujące konsekwencje...

Ten film to zabawa konwencją. Wiara katolicka została tu zanurzona po uszy w popkulturze i efekt jest naprawdę zabawny. Zarzut jaki można postawić takiej konwencji to fakt, że dość wyraźny jest tu podział na "dobro i zło". Z zewnątrz wszystko wydaje się czarno-białe do bólu. Jednak umowny, przerysowany i komiksowy styl ma swoje niezaprzeczalne atuty. Przy nieco innej używce jaką jest piwo spod przykrywki wielkiej zgrywy i radosnej, krwawej rozpierduchy wyłaniają się pewne wydawałoby się banalne prawdy... No właśnie, w tym filmie jest sporo akcji która została przedstawiona w niesztampowy i oryginalny sposób. Mnóstwo tu dobrych gagów, niezłych dialogów i właściwie przez cały czas ktoś kogoś podpala, strzela, zrzuca ze schodów, lub wali w łeb ciężkimi przedmiotami. A więc w roli "relaksującej" "Dzień Bestii" sprawdza się znakomicie. Na szczęście reżyser i scenarzysta zadbali o to by ta komedia nie była pustym kinem akcji. Po seansie mogą (ale nie muszą) przyjść pewne refleksje dotyczące a to manipulacji medialnej, a to pytań dotyczących wiary. Pojawiają się też (w sposób jedynie metaforyczny) pewne zdawałoby się prostackie w swojej wymowie sentencje jak: "Ten kto walczy z potworami musi uważać by nie stać się jednym z nich", lub "dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane". Jednak droga jaka prowadzi widza do takich przemyśleń zdecydowanie warta jest poświęcenia temu filmowi 1,5 h. Polecam!.

EDIT: Zresztą ten film nie mógł mi się nie spodobać. Dowiedziałem się teraz, że jego reżyserem jest twórca sławnego "Accion Mutante":-).

9/10


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - niesfiec
28.04.2009
22:46
[60]

Norman_Bates [ Centurion ]

Kochanice Króla - piękne kostiumy, piękne aktorki i jeszcze piękniejsza scenografia. Ale nic poza tym, choć to i tak wiele ;) Taki trochę nijaki ten film był. 6/10

Nim diabeł dowie się, że nie żyjesz - powrót Lumeta w dobrym stylu. Nie będę rozpisywał się nad aktorstwem, bo był geniusz. Cały pierwszy plan zagrał genialnie! Do tego dochodzi scenariusz i klimatyczna muzyka. Polecam. 8/10

29.04.2009
09:20
[61]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Za Łbem pełnym filmów:

Fox kusi Ridleya Scotta piątym "Obcym" - Ze Scottem i Ripley, to jeszcze może mieć sens i faktycznie, obyśmy się nie doczekali restartu lub remakeu !!!

Jak informowaliśmy niedawno 20th Century Fox jest gotowe na reaktywację serii "Predator" – trzeci film zatytułowany "Predators" ma trafić do kin latem przyszłego roku. Jednak nie jest to jedyna seria, którą wytwórnia z chęcią widziałaby na dużym ekranie.
Podczas premiery "X-Men Geneza: Wolverine", szef Foxa Tom Rothman ujawnił, iż prowadzone są bardzo wstępne rozmowy na temat możliwości realizacji piątej części "Obcego". Podobno studio już rozmawiało z Ridleyem Scottem. Żadne ostateczne deklaracje nie padły, lecz Rothman 'trzyma kciuki' licząc, że "Alien 5" jednak powstanie.
O możliwości powstania piątej części "Obcego" mówi się w Hollywood od lat. Sigourney Weaver miała raz jeszcze wcielić się w postać Ripley, a Scott miał całość wyreżyserować. Na planach się jednak skończyło. W ubiegłym roku Weaver stwierdziła, że nie miałaby nic przeciwko powrotowi do roli, która na zawsze wryła się w pamięć widzów. Nie sądziła jednak, żeby "Obcy 5" miał realne szanse powstać.
Jedyna dobra wiadomość to potwierdzenie przez Rothmana stanowiska Foxa, że realizacja kolejnego filmu z serii możliwa jest tylko przy zaangażowaniu twórców oryginału. Można zatem spać na razie spokojnie i nie obawiać 'nowego początku'. Jednak to może się zmienić, jeśli Ridley Scott powie pomysłowi 'nie'.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Yans
29.04.2009
09:27
[62]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Szukam fotek całego Aliena i najlepiej ze wszystkich czterech części, bo trochę się zmieniał. Najczęściej widać tylko głowę, a ja chciałbym mu się przyjrzeć ze wszystkich stron;)

29.04.2009
09:36
[63]

eJay [ Gladiator ]

[61]

Tylko nie to:/ Niech robią AVP3. Od Sagi mają się soczyście odwalić.

29.04.2009
10:13
[64]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Ale dlaczego? Jeśli zabiorą się za to sensowne osoby, to ja jestem za.

29.04.2009
10:23
[65]

garrett [ realny nie realny ]

Yans --> kurde geniusze z filmwebu ploty wyssane z jednego wywiadu zaraz w mega newsa obracają, Scott ma 71 lat i kreci monopoly :) akurat Aliena pociagnie.

Obejrzałem za to Ciekawe Przypadki Benjamina Buttona i niemal siłą zmuszałem się aby wytrzymać do konca. Prawie zasnalem. Teoretycznie bylo warto bo koncowka naprawde wzruszająca ale calosc nudna, pachnąca Forestem i pelna niepotrzebnych scen.

29.04.2009
10:27
[66]

eJay [ Gladiator ]

sparrhawk--->Co następny Alien wniósłby ciekawego do Sagi? Już czwórka była zwykłym kretynizmem (klonowanie WTF?). Na ewentualną odpowiedź "mogliby pokazać genezę Obcego" kontruję - tajemnica Obcych to najlepsza rzecz w tych filmach.

29.04.2009
10:52
[67]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Mi tam czwórka nie przeszkadzała. Akurat Obcy to bardzo pojemny temat, można wiele wymyślić, po prostu pokazać kolejną historię z naszym ulubionym bohaterem.

29.04.2009
11:08
[68]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Obejrzałem sobie ostatnio wszystkie cztery części i jestem w stanie stwierdzić, że zdecydowanie jest potencjał na następną. A "Saga" to wcale nie jakaś świętość nie do ruszenia, każdy film był tam luźno związany z poprzednim, tylko według jednego schematu.

29.04.2009
11:18
[69]

eJay [ Gladiator ]

Dlatego pisze - niech robią sobie spin-offy w postaci AVP3, albo Alien: Chronicles, ale żeby nie miało to wspólnego z filmami Sagi. A już na pewno Weaver bym nie strawił. Babcia Ripley?

29.04.2009
12:11
[70]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

A czemu nie? Jak Tomcio napisał, tu nie ma jakiegoś kanonu. Byleby to scenariuszowo ładnie wyglądało, to i Ripley może być drugoplanowa.

29.04.2009
20:48
[71]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Jak piątka "Obcego" to Ripley tylko w roli guru ds. ksenomorfów lub jako "wspomnienia" pojawiające się w retrospekcji. Nie ma rady, czas biegnie nieubłaganie. Nadeszła chwila na wykreowanie nowego bohatera który fizycznie podoła takiej roli. Przecież nie będą kręcić psychologicznego dramatu sci-fi;-). Tylko wykreowanie takiego bohatera może być rzeczą zdecydowanie najtrudniejszą...

P.S. A Sigourney też mogliby zeskanować i odmłodzić.

29.04.2009
22:09
[72]

Kilgur [ Konsul ]

niesfiec-> niestety niedosc ze odgrzewaja ostatnio same kotlety to jeszcze zaczynaja skanowac aktorow :D niedlugo w filmach beda wystepowac same odmlodzone stare dziady :)

29.04.2009
22:14
[73]

Snakepit [ aka Hohner ]

Kilgur - szczerze? podoba mi sie ten pomysł. Aktor podkłada głos, ciało i twarz robią panowie od CG. Wole ogladac CG schwarzeneggera niz np. The Rocka w roli terminatora.

30.04.2009
13:30
[74]

pizol87 [ Pretorianin ]

Dragonball Evolution - powiem tyle nie wiem ile miał wspólnego z kreskówką ponieważ widziałem może parę odcinków i wydaję mi się że bajka była bardziej dojrzalsza niż ten film. Widać było że w tytuł ten włożonych zostało troszkę pieniędzy ale czasem efekty specjalne jak na dzisiejsze czasy śmieszą. Mam nadzieję, że nie powstanie druga część przygód Goku albo jak ma powstać to niech zrobi to ktoś porządnie. Jeżeli komuś podobały się Power Rangersi to ten film jest dla nich dla mnie cienizna 3/10

30.04.2009
21:51
[75]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

P.S. A Sigourney też mogliby zeskanować i odmłodzić.

Niestety sama świadomość takiego zabiegu sprawiłaby najprawdopodobniej, iż nie mógłbym do końca wczuć się w klimat i wykreowaną postać :-P Wiem, marudzę ;-)

01.05.2009
11:51
smile
[76]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

Trailer Transformers #3

01.05.2009
18:14
smile
[77]

kurzew [ The Road Warrior ]

Witam po przerwie. Wpadlem dzis tylko na chwile alby zarzucic "newsa" ze pojawil sie juz w wiadomym miejscu film pt "Fanboys"

Pokladam w nim ogromne nadzieje.

01.05.2009
21:26
[78]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Starship Troopers 3 Marauder

Kurcze, tak durne że aż fajne... :)

02.05.2009
08:05
[79]

garrett [ realny nie realny ]

kurzew --> prawdziwi twardziele widzieli już Fanboys na SW Celebration w Londku :)

Poza trailerem Transformers 2, który już linkował r_ADM wypada rzucić okiem na Dictrict 9 - polecam

02.05.2009
20:21
[80]

garrett [ realny nie realny ]

nie ma to jak dlugi mini weekend :) Kino domowe, zimne drinki w ilości ponadnormatywnej i Piąty Element na ekranie :) Mogę oglądać to na ripicie non stop :) Genialne !

btw mowilem ze Ruby i Korben rzadza :) ? I mały, czerwony guzik :)

02.05.2009
20:51
smile
[81]

kurzew [ The Road Warrior ]

garrett---> I wlasnie ich recke przeczytalem na Zakazanej Planecie a teraz sam musze to zobaczyc :)

A co do The Fifth Element - Big Bada Boom, Big Bada Boom. Bada Boom. To Rozumiem :)

03.05.2009
21:43
smile
[82]

kurzew [ The Road Warrior ]

FANBOYS

Czterech facetów z prowincjonalnego środkowego Zachodu jedzie przez kraj żeby spełnić życzenie ich umierającego przyjaciela: obejrzeć "Gwiezdne Wojny: Epizod 1- Mroczne Widmo" na "Ranczo Skywalker" George'a Lucasa przed światową premierą filmu

Jak juz "garrett" wspomnial wczesniej prawdziwi twardziele widzieli już Fanboys na SW Celebration w Londku. Niestety nie moge zaliczyc sie do tej grupy i film ten obejrzalem wczoraj. Nie mam zielonego pojecia jak bardzo wersja obejrzana wczoraj rozni sie od wersji wyswietlanej w UK. Ciekaw jestem ja bardzo zostala pocieta. Mam nadzieje, ze prawcie wcale. Do filmu mozna podejsc na dwa sposoby. Jako fan kosmicznej sagi lub zwykly widz nastawiony na ogladanie komedi. Film obejrzalem wraz z moja dziewczyna i moge powiedziec, ze reakcje na film byly zupelnie skrajne. Ja smialem sie do rozpuku, a moja druga polowka (mimo tego ze Staw Wars obejrzala kilka razy) mowila tylko: Boze, co za "nerdy", ludzie jakie barany. Ale kto by sie tam przejmowal tym co ona ma do powiedzenia na temat tego filmu. Ja jestem zachwycony. Nastawialem sie na dobra komedie o fanach Star Wars ukazujaca jak bardzo sa zatraceni w swoim swiecie oraz to jak patrza na nich inni. W filmie pojawia sie cala masa znanych bardziej lub mniej aktorow: Billy Dee Williams, Carrie Fisher, Danny Trejo, William Shatner, Kevin Smith i inni. Film ukazuje takze odwieczna walke pomiedzy fanami Gwiezdnych Wojen a Star Treka, gdzie ci drudzy nie zostali ukazani w najjasniejszym swietle, ba zostali wiec osmieszeni (i dobrze im tak :) W filmie pojawiaja sie takze nawiazania do innych klasykow np Powrotu do pryszlosci. Minus jest jedynie taki, ze wychwycic je moga w wiekszosci tylko osoby ktore ogladaly je po kilka razy i przypadly im naprawde do gustu. Film oceniam na 2 sposoby. Dla kazdego fana STAR WARS jest to film "A must see" z ocena 11/10, a dla zwyklego widza pozostanie jedynie komedia z ocena 7/10 (a szkoda). Ja film osobiscie polecam, gdyz w czasach VHS'a Nowa Nadzieja byla katowana wraz z kumplami prawie codziennie (co zrobic jak nie bylo innego filmu i tylko jeden VHS na osiedlu) i jest to film na, ktorym sie wychowalem i zawsze bede do niego podchodzil z wielkim sentymentem.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - kurzew
03.05.2009
21:46
smile
[83]

Norman_Bates [ Centurion ]

Film ukazuje takze odwieczna walke pomiedzy fanami Gwiezdnych Wojen a Star Treka, gdzie ci drudzy nie zostali ukazani w najjasniejszym swietle, ba zostali wiec osmieszeni (i dobrze im tak :)

I ani widu, ani słychu o Władcy? Pewnie zabrakło im sensownych argumentów i woleli sobie odpuścić :) Pewnie by się zbłaźnili.

Ten dialog z Sprzedawców to była istna błazenada. Według mnie w ostatecznym rozrachunku i tak Władca wygrał ten pojedynek :)

03.05.2009
21:49
smile
[84]

kurzew [ The Road Warrior ]

Norman_Bates---> Kevin Smith zrobil to juz znacznie wczesniej. I do tego Oscarowo!

03.05.2009
21:49
smile
[85]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Zapewne nie było takiej potrzeby. Władca został permanentnie zniszczony w Clerks 2.

edit. O właśnie. Post wyżej.

03.05.2009
22:18
[86]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Trudno, żeby w filmie dziejącym się w '98 mieli rozmawiać o filmowym LotRze.
Poza tym każdy wie, że Peter Jackson skończył się na Braindead.

04.05.2009
12:29
[87]

garrett [ realny nie realny ]

Obejrzałem western i przy okazji horror Burrowers (pisownia?) Akcja w 1879, biali osadnicy vs indianie vs potwory = 4/5 Polecam, spokojny, klimatyczny film.

Jeszcze poleciał One Eyed Monster, film tak dobry ze łapie sie z marszu do kategorii najlepszy film swiata:)

04.05.2009
15:58
[88]

Norman_Bates [ Centurion ]

Czterech facetów z prowincjonalnego środkowego Zachodu jedzie przez kraj żeby spełnić życzenie ich umierającego przyjaciela: obejrzeć "Gwiezdne Wojny: Epizod 1- Mroczne Widmo" na "Ranczo Skywalker" George'a Lucasa przed światową premierą filmu

Fakt, niedokładnie przeczytałem.

04.05.2009
16:08
[89]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

gra z dr. manhattanem :)

04.05.2009
23:32
[90]

garrett [ realny nie realny ]

kurzew --> niewiele się różni, w nowej wersi chcieli nawet wyciąć motyw z rakiem ale po prostestach fanów zrezygnowali. Rzecz jasna film rządzi. Tyle ze u nerdów bo zwykly smiertelnik nie wylapie nawiazan do Harrego Knowlesa czy THX :)

ps. zreszta nie widzialem w zyciu slabego filmu z Sethem Rogerem :)

05.05.2009
10:13
[91]

kurzew [ The Road Warrior ]

garrett---> Racja. Zreszta pokladam w Rogenie nadzieje. Zapowiada sie z niego (o ile juz nie jest) swietny aktor.

05.05.2009
12:12
[92]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Za Szkopklatką:

Finalny plakat fantastycznonaukowego "Pandorum" - Hmm, zapowiada się ciekawie, trailerek też był niczego sobie !

W sieci pojawił się finalny plakat promujący "Pandorum", fantastycznonaukowy film akcji, w którym główne role grają Dennis Quaid i Ben Foster.
W filmie, którego reżyserią zajmuje się niemiecki reżyser Christian Alvart (autor "Case 39"), Quaid i Foster wcielają się w role dwóch astronautów, którzy budzą się pewnego dnia na pokładzie statku kosmicznego. Żaden z nich nie wie jednak dlaczego się tutaj znaleźli i jaki charakter ma ich misja. Okazuje się jednak, że na na statku znajdują się pasażerowie na gapę, zdeterminowani bezlitośni wojownicy, którzy mają za zadanie wyeliminowanie wszystkich na pokładzie...
"Pandorum" zadebiutuje na ekranach kin w USA we wrześniu tego roku.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Yans
06.05.2009
11:32
smile
[93]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Za Łbem pełnym filmów:

"Gra o tron" w rękach reżysera "Dróżnika"

Thomas McCarthy, który odniósł sukces jako reżyser takich filmów jak "Dróżnik" i "Spotkanie", stanie za kamerą realizowanego dla HBO pilota serialu fantasy "Gra o tron". Scenariusz autorstwa Davida Benioffa i D.B. Weissa powstał w oparciu o pierwszą część bestsellerowej sagi "Pieśń Lodu i Ognia" R.R. Martina.
Akcja książki rozpoczyna się na północnych rubieżach Siedmiu Królestw, gdzie w odwiedziny do Lorda Eddarda Starka przybywa król Robert, by mianować go swoim namiestnikiem. Stark, któremu honor nie pozwala odmówić, zostaje w ten sposób wplątany w intrygi i zdrady królewskiego dworu. Jego rodzina zostaje rozdzielona, a każde z dzieci rozpoczyna podróż, która odmieni los całego kontynentu. Tymczasem za Wielkim Murem na północy rośnie w siłę nowa potęga, która już wkrótce może ruszyć na Królestwa, a za morzem pretendent do tronu i jego siostra rozpoczynają własną batalię z przeznaczeniem.
Jedną z kluczowych ról w serialu zagra Peter Dinklage, z którym McCarthy pracował przy "Dróżniku". Aktor wcieli się w postać Tyriona.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Yans
09.05.2009
09:57
[94]

garrett [ realny nie realny ]

Nowy Star Trek : cóż w kinie bawilem sie niezle ale przy scenariuszu to by się Wulkanin przydał. Nielogicznosci, głupotki, naciąganie fabuły i generalnie słaby pomysł na głownego złego pozwalaja mi dać góra 4/5. Ale w kinie bylo fajnie.

10.05.2009
10:51
[95]

Trael [ Mr. Overkill ]

Czy ktoś wie coś na temat District 9? Pierwszy raz widzę trailer i całkiem ciekawie się zapowiada.

10.05.2009
12:46
smile
[96]

garrett [ realny nie realny ]

I jescze recka Treka - zapraszam:



Trael -> na Zakazanej znajdziesz dokladne info, nieocenzurowany przez ludzkosc trailer i więcej informacji.


10.05.2009
13:44
[97]

Snakepit [ aka Hohner ]

Mały offtop...kto z Was chcialby tak wygladac majac 62 lata? :D expendables moze byc całkiem ciekawa bezmózgą sieczką :D


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Snakepit
10.05.2009
17:23
smile
[98]

Seledynowy [ Generaďż˝ ]

Nawalić się sterydami każdy może.

10.05.2009
17:44
[99]

Tavlir [ Chor��y ]

Ostatnie wyniki debeściaków, którymi prawdziwi MARINES relaxują się najczęściej po akcji (z przyczyn różnych, kolejny raport przewidziany na 04/2009 - START po JAJKU i ZAJĄCZKU):

Niedługo miesiąc minie...

10.05.2009
21:58
[100]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Co ostatnio oglądałem:

Terminator 2: Dzień Sądu - Wczoraj znów w TVP leciał i nie mogłem jego pominąć :) Film - Arcydzieło! Nic dodać nic ująć ;) Mimo, że każdą scenę znałem to nie nudził ani trochę. Ocena: 10/10

Zawodowcy (Rightheus Kill) - średni film z dobrymi aktorami De Niro, Al Pacino, John Leguizamo i Donnie Wahlberg - gdyby nie ci aktorzy to film pewnie byłby bardzo marny. Fabuła trochę taka mało zapierająca dech w piersach ale jakoś film się obejrzało. Ocena: 6/10

Walkiria - Zacząłem oglądać go z ojcem i po 25minutach niestety zrezygnowałem. Ponoć ojcu się podobał mi się nie podobał. Nie dam oceny bo nie obejrzałem całego.

The Terminators - Film ze studia Asylum. Hehe każdy kto poznał produkcje tej firmy to wie jaki to będzie udane kino. Co tu dużo mówić - żadnego pozytywnego elementu w tym filmie nie widziałem. No może napisy końcowe! :) Tandeta i beznadzieja! Ocena: 2/10 (byłaby ocena 1 ale tytuł fajny!)

12.05.2009
16:28
smile
[101]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Dla niecierpliwych: nie, nie zapomniałem o głosowaniu, jest sznasa, że odpalę w najbliższy weekend, a jak nie, to po premierze T4 ;)

A tymczasem polecam rozsmakować się w bezdyskusyjnym geniuszu totalnego wypasu pt. "Mega Shark vs Giant Octopus" !!! Takich MACEK dawno już nie było, akcja z samolotem miażdży !!! Innowacyjność i bezkompromisowość najwyższej próby !!!


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Yans
12.05.2009
22:35
smile
[102]

garrett [ realny nie realny ]

recka Wolverine, zapraszam



Yans --> trailer na wypasie :)

15.05.2009
00:25
[103]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Obejrzałem właśnie niemiecki film Gustloff. Zrobiony z rozmachem, trzymający w napięciu mimo iż bardzo długi obraz opowiadający historię zatopienia Wilhelma Gustloffa w 1945 roku.
Oczywiście, scenariusz nieco naciągnięty pod obecny trend pokazywania Niemców w roli ofiar wojny. Jest jeszcze jeden motyw, który mi się nie podobał - sposób w jaki doszło do wykrycia i zatopienia statku. Efekty specjalne nie powalają - trochę sztuczności widać ale nie są jakieś tragiczne.
Bohaterowie trochę przerysowani ale specjalnie to nie raziło.
Warto zobaczyć. Szkoda, ze my nie potrafimy nakręcić takiego filmu np o Katyniu.

15.05.2009
00:44
[104]

kurzew [ The Road Warrior ]

Wlasnie wrocilem z seansu Anioly i Demony. W nowej czesci Obcego napisze co sadze o tej ekranizacji.

spoiler start
lipa panowie, lipa
spoiler stop

15.05.2009
21:51
[105]

szuZZ [ Pretorianin ]

A mi Anioły się podobały (chociaż i tak wiem, że wszyscy mnie wyśmieją) :) Choć jednak troszkę gorsze od Kodu zdatne do oglądania :P

16.05.2009
22:15
[106]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Walkiria
Tym razem, obraz amerykański więc i widać znacznie większe środki zainwestowane w film niż w większosci europejskich produkcji (że o polskich nie wspomnę). Dobra obsada, nawet Tomcio Paluch nie razi zbytnio jako Stauffenberg... niestety scenariusz kuleje. Nie wierzę, ze pan pułkownik i cała ta konspiracja byli tak głupi jak przedstawiają go amerykanie... :P
Natomiast zaletą filmu jest scenografia, dopracowane i zgodne z realiami historycznymi mundury i sprzęt. Ponieważ naczytałem niepochlebnych opinii, to nastawiłem się na dno kompletne a w sumie nie było aż tak źle :)
Wkurzające są natomiast próby wybielania Niemców, teksty o zbrodniach SS które są plamami na honorze Wehrmachtu...

17.05.2009
17:42
[107]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Sporo rzeczy ostatnio obejrzałem, na pierwszy ogień idą:

- "Dead Snow": Oczywiście warto byłoby napisać, że ten film jest zajebisty, że to kult i w ogóle. Chrzanię to, ten film tak naprawdę nie wie czym chce być. Momenty które miały wedle twórców "straszyć" nie straszą (chociaż wyraźnie czuć, że nie miały być pastiszowe). Natomiast sceny komiczne śmieszą tylko częściowo. Koszulka "Brain Dead" i parę tekstów o "Evil Dead" nie wystarczą by złożyć należny hołd tym filmom. Sceny gore są jednak dobrze zrobione i zwolennicy mięcha nie będą zawiedzeni. Tutaj jednak też mam jedno zastrzeżenie: w filmie który z założenia (chociaż po części) miał być horrorem z elementami komediowymi takie sceny powinny być zrealizowane z dystansem. A tu niektóre są zwyczajnie przegięte:

spoiler start


Wypatroszona laska i stielhandgranate oraz motyw odgryzania ręki i kiełbasy wraz jajcami są zrobione bez krzty humoru co powoduje, że odbiór tych scen jest najzwyczajniej przykry.


spoiler stop


Jednak siłą tego filmu są NAZI ZOMBIES!:-). Oni totalnie rządzą a wyraz mordy dowódcy zombiaków jest bezcenny;-). Dla nich (oraz dla jelit, kafki czy tam wrony i paru innych dobrych motywów) powinno obejrzeć się ten film. Nie jest to jakaś rewelacja jak twierdzą niektórzy ale ogląda się mimo wszystko dobrze.

7/10

- "Gran Torino": Prosty film z całkiem prostym przesłaniem, ale ci którzy nie doceniają Eastwooda mogą być zaskoczeni. Metamorfoza (?) głównego bohatera nie jest może zbyt wiarygodna, ale całokształt filmu rekompensuje to z nawiązką. To jest film wyraźnie rozliczeniowy i widać, że Clint ma zajebisty dystans do siebie i swojego emploi. Gość robi z siebie totalne jaja, gardłuje niczym James Earl Jones po wypiciu 3 burbonów i zagryzieniu ich żyletkami, sapie i standardowo nienawidzi wszystkich po równo:-). Po prostu mistrz, Brudny Harry wywaliłby gały:-). Do tego ten stary mruk i mizantrop którego gra Clint potrafi jeszcze naprawdę skutecznie skopać dupę (a że jest przy okazji zdolny do ludzkich gestów to już inna sprawa). Eastwood z Garandem robi wrażanie:-). Poza tym w warstwie tekstowej ten film jest IMHO kultowy, polecam.

9/10

spoiler start


Jak ten typ umrze to będę wyć cały dzień.


spoiler stop


"Ward 13": Krótkometrażowa perełka zrobiona techniką poklatkową w stylu Nicka Parka. Różnica polega na tym, że to film bardzo hmmm.... "niefamiljny". Fabułka jest prościuchna, facet ma wypadek i trafia do mrocznego szpitala. Dość szybko spostrzega, że dzieją się tam co najmniej dziwne rzeczy i postanawia uciec. No i zaczyna się komediowy horrorek z elementami kina akcji. Powiadam wam, że stężenie błyskotliwych pomysłów i bardzo, bardzo dynamicznej akcji jest po prostu niespotykane. Śmiem twierdzić, że ten film jest genialny!:-).

10/10

spoiler start


Składzik z lekami, Ctulhu i pościg na wózkach inwalidzkich powodują permanentny opad szczęki.


spoiler stop

17.05.2009
19:21
[108]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

"Dead Space: Downfall": Podchodziłem do tego filmu jak do niczego więcej niż do jakby marketingowego spin-offu gry. No i chyba dobrze bo patrząc na niektóre bardzo negatywne oceny tej animacji mogłem się srogo zawieść. Tymczasem jestem naprawdę mile zaskoczony. Film ma przywodzić na myśl nieco już zapomniany gatunek hard science-fiction. Problem w tym, że w tym podgatunku motywy techniczne i fabularne muszą mieć żelazną konsekwencję i logikę. Tutaj niestety tak nie jest, fabuła kuleje a zachowania bohaterów są czasem po prostu głupie. Jednak to jest jeden z nielicznych filmów w których mogłem to jakoś przełknąć. Być może twórcy po prostu nie przekroczyli granicy totalnego kretynizmu. "Dead Space" jest utrzymany w mrocznej konwencji, wszyscy bohaterowie (nawet przed rozpoczęciem głównej akcji) są spięci i nieprzyjaźni. Klimat jest ciężki i klaustrofobiczny ale nie straszny. No i to jest minus: horror sci-fi który nie straszy (mimo, że to animacja)?. Nic to, pozostał klimat zaszczucia który został wyeksponowany zdecydowanie lepiej. Zastrzeżenia można mieć także do ilości farby jaka pojawia się w filmie. Flaków, mózgów, rozkładających się i rozczłonkowanych zwłok jest tam co nie miara. Dla mnie akurat to żaden negatyw, ale pewnie pojawią się tacy którzy będą twierdzić, że ten zabieg miał spowodować odwrócenie uwagi od ubytków fabularnych. Mi to nie przeszkadza, tym bardziej, że konwencjonalnym filmie taka ilość sieczki zwyczajnie by nie przeszła, film dostałby pewnie rating +24;-P. Następnym kontrowersyjnym patentem jest ilość pojawiających się fucków. Przyznam, że to może drażnić tak jakby chciano na siłę podnieść rating wiekowy. Jeżeli jednak podejdzie się do tego jak do "chromu" w Neuroshimie to nagle okazuje się, że wszystko zaczyna nie najgorzej do siebie pasować, a potencjalne wady mogą paradoksalnie okazać się zaletami. Przed seansem należy sobie jednak jeszcze wbić do głowy, że powiązania z grą są nieuniknione i przede wszystkim należy podejść do "Dead Space'a" z dystansem. Wtedy będzie dobrze.

8/10

"Ironman": Boże, już nigdy nie obejrzę ekranizacji komiksu Marvela, nawet jeżeli wszyscy będą piać nad nią z zachwytu. Jasne, ten film jest bajecznie zrealizowany, naczelny narkoman Hollywoodu gra świetnie, panienki są ładne, są fajne dialogi (szczególnie gdy Stark wyrywa laski) i jest nasączony niezłym humorem. Co z tego skoro skoro ekranizacja komiksu miesza się do polityki. Po cholerę oni to zrobili?!. Gdyby jeszcze puenta i wnioski były na jakimś tam poziomie... A tu?. Infantylna przemiana z playboya-militarysty, prawicowego Reagonowca-Hestonowca w łagodnego demokratę prawie-pacyfistę który zrozumiał, ile uczynił zła produkując broń jest po prostu niewysławialnie żałosna. Poza tym robienie sobie jaj z sytuacji w Afganistanie (i z Afgańczyków) jest co najmniej nie na miejscu. Ja rozumiem, że to jest komiks, że wiele rzeczy trzeba brać w duży nawias, albo je po prostu olać przedkładając nad jakieś tam bzdurki dobrą zabawę. Jednak nie rozumiem dlaczego miałbym akceptować ewidentną głupotę, obraźliwe wręcz uproszczenia i robienia z widza wała. Ja nie oczekiwałem od tego filmu refleksji na miarę drugiej "Syriany", ale na litość boską!. Jeżeli już film typowo rozrywkowy zahacza o dość poważne tematy to niech to robi umiejętnie. Być może to jest paradoksalnie wina tego, że reżyser kurczowo trzymał się marvelowskich założeń i film jest dość wierny komiksowi. A Marvel jak wiadomo jest do szpiku kości przesiąknięty "amerykańskością" i nie byłoby w tym nic złego gdyby w tym przypadku "ideologicznie" nie dziedziczył Mcdonaldowej głupoty. Zupełnie nie odpowiada mi gloryfikacja wspaniałego USA jako mocarstwa które ratuje z opresji biedne i durne narody. Schemat panowie!. Do tego bardzo oklepany i w dodatku obraźliwy. Ja wiem, że to jest komiks i nie czepiałbym się gdyby cały film był wypełniony akcją bez chybionych i ryzykownych "ideologii".

6/10

"Hellboy II": Niezaprzeczalnym atutem Del Toro jest jego bardzo plastyczna wyobraźnia. W tym sensie może być porównywalny chyba tylko z Burtonem. No i tą emanację wyobraźni widzimy właśnie w drugim Hellboy'u. Tym razem mamy do czynienia z mroczną baśnią. Jest to naprawdę orgia dla oczu, choć jak na mój gust nieco zbyt wystawna i barokowa. W każdym razie patenty jakie się tu przewijają są naprawdę dobre i na wysokim poziomie. Film niemal "wchłania" widza i hipnotyzuje obrazami. Następnym atutem jest duża porcja humoru której trochę zabrakło w "jedynce". Pod tym względem ten film jest świetny i właściwie nie miałbym zbyt wielu zastrzeżeń gdyby nie Del Toro w spółce z Mignolią nie zrobili z głównych pozytywnych bohaterów totalnych ciot. Miało być zapewne zabawnie, karykaturalnie. Chodziło pewnie o pokazanie, że nawet superbohaterowie nie są pozbawieni wad. Jednak panowie kapkę przegięli i hehe dwuznaczne relacje Abe'a Sapien i Johanna Kraussa ogląda się z lekkim niesmakiem. Jednak wolę taką szkołę "ekranowego komiksu" gdzie nawet pozytywni bohaterowie są brzydcy, głupi i chciwi (łącznie z Helboyem) niż utarty schemat w stylu "rycerzyk uwalnia świat od badguy'a".

7/10

24.05.2009
22:03
smile
[109]

garrett [ realny nie realny ]

Zack and Miri make Porno ... proszę, powiedzcie ze to była kawa :)

24.05.2009
22:05
smile
[110]

eJay [ Gladiator ]

Tak, Lester the Molester wymiata :D

25.05.2009
01:07
smile
[111]

Ronnie Soak [ Lollygagger ]

bardzo krotko, bo brzuch mnie boli od smiania sie. obejrzalem wlasnie Fanboys [vide recenzja kurzewa powyzej]. dawno sie tak nie smialem na filmie (chyba od czasu eurotrip). absolutnie punkt obowiazkowy dla kazdego fana GW (dla trekkies tez)!

28.05.2009
16:20
[112]

TeRiKaY [ PROJECT STORY ]

tak jakby ktoś jeszcze nie wiedział


02.06.2009
15:46
[113]

Lukis' [ Generaďż˝ ]

Witam maniaków kina ;)

Zdziwiło mnie to że Cameron nienawidzi Obcego III. Oczywiście że zawiązanie akcji naciągane, ale film sam w sobie jest bardzo dobry.

A pojawiły się ostatnio głosy jakoby Obcy 5 miał być prequelem, niecierpliwie czekam.


Zastanawia mnie tylko czy kiedyś jeszcze powróci trend do robienia kolejnych części filmów które były kiedyś hitami. Czy za 15 lat doczekam się Indiana Jones Junior bo Ford już żyć nie będzie :) Albo Rambo: War in Wietnam :)




03.06.2009
18:59
smile
[114]

Pejotl [ Senator ]

[112] Mam nadzieję że zagra tam Summer Glau.

03.06.2009
21:32
[115]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Ja bym wolał ją zobaczyć w remake'u Nagiego Instynktu;)

03.06.2009
21:43
smile
[116]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Albo Ostatniego tanga w Paryżu... rozmarzyłem się... :P

04.06.2009
20:53
smile
[117]

garrett [ realny nie realny ]

04.06.2009
23:42
smile
[118]

Pejotl [ Senator ]

[115-116] Prześmiewcy....
Na takie coś to ona ma za małe cy... ...trusy ;-)


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.125 - Pejotl
05.06.2009
21:10
[119]

Pejotl [ Senator ]

EDIT: skasowane

05.06.2009
21:34
[120]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kobieta w Berlinie
Kolejny, po "Gustloffie", "Upadku" i "Ucieczce" niemiecki film mówiący o wydarzeniach, które były przez lata pewnym rodzajem tabu. Obraz pokazujący Niemców nie tylko jako żołnierzy, nazistów czy oprawców ale jako ofiary wojny, zdane na łaskę i niełaskę zwycięzców, nakręcony na podstawie wspomnień kobiety, która przeżyła koszmar zdobycia i okupacji Berlina.
Szczerze mówiąc, trochę się na tym filmie zawiodłem. Po pierwsze, zirytowała mnie jedyna scena batalistyczna - Rosjanie przedstawieni są w niej nieco idiotycznie. Jeśli w taki sposób zdobywali miasta, to dziwne że ktokolwiek z nich przezył wojnę i że skończyła się w Berlinie.
Jako zdobywcy zachowują się jak duże dzieci. A to śmieją się, piją i śpiewają, a to siedzą apatycznie a to wpadają w podniosły, patriotyczny nastrój, a to ni stąd ni z owąd ruszają gwałcić, niezbyt zresztą brutalnie... raczej tak jakoś... nieśmiało i niezręcznie. Niemki też dość szybko adaptują się do sytuacji i w sumie (z nielicznymi wyjątkami) akceptują to co się dzieje. Trochę to nierealne mi się wydaje, by zgwałcone wielokrotnie kobiety, spotykały się potem i wymieniały ze śmiechem i rodzajem dumy, jakimi to komplementami uraczył je gwałciciel...
Główna bohaterka, nie ma ochoty być bierną ofiarą i postanawia sama wybrać sobie na tyle wysokiego stopniem zdobywcę, by... inni nie mieli już do niej dostępu.
Czy jej się uda ?
Jak ktoś pójdzie do kina, to się dowie :)
Ciekawy jest też drugoplanowy problem - mieszkających ze swoimi gwałconymi żonami meżczyzn, to jak sobie radzą, jak do tego podchodzą przedstawiciele Herrenvolku.
Podobała mi się natomiast muzyka. Jak na końcu przeczytałem kto ją skomponował, to zrozumiałem, dlaczego wydała mi się bliska...

05.06.2009
23:13
smile
[121]

garrett [ realny nie realny ]

Elektroniczny Morderca 4 , co za dno

05.06.2009
23:16
[122]

k42a. [ Freddie Mercury ]

Co wy za filmy oglądacie?! Elektroniczny Morderca? Co to ma być za tytuł? A z treścią nawet się nie chcę zapoznawać...

05.06.2009
23:19
[123]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@k42a.

Durnyś?

05.06.2009
23:23
smile
[124]

k42a. [ Freddie Mercury ]

spoiler start
O kurwaaa
spoiler stop

05.06.2009
23:40
smile
[125]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Cicho. W pierwszym odruchu też pomyslałem sobie "co to do diabła za jakiś horror klasy B?"

05.06.2009
23:44
[126]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Jest recka na Outpoście:



Taka sobie ale nastraja raczej optymistycznie. Co z tego, skoro oczekuję, że "Elektroniczny Mordulec Vier" ma mnie trzymać za mordę to pewnie i tak się zawiodę:-P.

EDIT:

@garrett

Jak ochłoniesz i dojdziesz już do siebie:-) to skrobnij coś więcej, dzięki.

06.06.2009
06:24
[127]

garrett [ realny nie realny ]

recka Zakazanej



Tak szczerze, bazując tylko na pierwszym wrażeniu po wyjściu z kina to McG z T4 sięgnął dna. Naprawdę szkoda, że T4 to tylko głupi popcorn. Letni film. Pozbawiony napięcia i niemal obojętny zlepek kolejnych cięć. I to chyba tez nasza wina ze zamiast oczekiwać czegoś powazniejszego i lansującego mózg dajemy sie omamić kolejną sztuczką Skynetu. Gładko łykamy każdą bzdurę - byleby opakowaną w dynamiczne i efektowne pudełeczko. A rewolucji i tak nie będzie - przeciez niedługo spotkamy się na tej samej sali na transformersach 2.

W ocenie Zakazanej 1 za ducha terminatora to najcelniejsza ocena- McG analnie zgwalcil universum, odarł z mroku, dorzucił stek bzdur oraz niewiarygodnie kiepskie i za długie zakończenie. Jeżeli istniał jakikolwiek kanon to zachował się tu w postaci sklonowanych, i to kiepsko, the best of poprzednich części. Końcowe 4/5 ZP to pewnie i fair ocena ale w kategoriach stricte technicznych czy epy. Bo ducha i emocji tu nie znajdziecie.

06.06.2009
19:40
[128]

Snakepit [ aka Hohner ]

a ja, zeby gatterra podjudzic troszke powiem jeszcze ze dzis na 20:30 ide na drugi seans :P

06.06.2009
22:25
[129]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Terminator 4

Pierwsze wrażenie - w kategorii film sensacyjny naprawdę nieźle.

-2 za brak klimatu schizy z dwóch pierwszych Terminatorów (tak, mimo wszystko dwójka też miała to coś).
-1 za motomyszy z marsa
-1 za żenującą i przewidywalną końcówkę
+1 za Arniego i świetny postapokaliptyczny "surround"

Ocena końcowa - 7/10.

Jutro idę wieczorem obejrzeć drugi raz, żeby się lepiej temu wszystkiemu przyjrzeć.

Więcej jutro.

Over & out.

07.06.2009
17:08
[130]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

To ja z innej beczki żeby trochę odetchnąć od tego Mordulca:

"Sarnie Żniwo: Czyli Pokusa Statuetkowego Szlaku": Pomimo kolaboracji z GIT Produkcja wcześniejsza produkcja czyli "Wściekłe Pięści Węża" była naprawdę fajna. Z początku wydaje się, że wszystko jest jak należy: peruki, wąsy, wielkie pingle, niewybredny żart i litry juchy. To niestety pozory, podczas filmu zaśmiałem się może ze dwa razy. Wszystko jest wymuszone i brak tego spontana znanego ze wcześniejszych Skurczów. Owszem jest parę fajnych motywów: gazowana wódka, Betonowy Janusz, Sarenka i VHS-owy potwór. Ja jednak bym wolał żeby zamiast wysokobudżetowych pościgguff samochodowych (!) (skądinąd zajebisty to pościgg) było więcej oryginalnych i naprawdę zabawnych patentów. Generalnie wyszła żenua, panowie się starzeją.

6/10

"Renaissance" 2006: Tytuł odrzuca, nie?. Warto jednak spróbować. To jest ciekawe połączenie czarno-białej animacji z kryminałem i sci-fi. Gęsta, smolista fabuła kręci się wokół korporacji Avalon i jej nie do końca jasnych eksperymentów medycznych. Wciągani jesteśmy w świat Paryża niedalekiej przyszłości i śledztwa dotyczącego zaginięcia pewnej pięknej pani naukowiec. Ten film ma mroczną atmosferę i niestety chwilami jest trochę przegadany. Dialogi są sztywne, a dubbing też jest raczej taki sobie. Mimo to jeżeli zaakceptujemy konwencję to okaże się, że "Renesans" ma sporo do zaoferowania i jest urzekający wizualnie. Na pewno nie znajdziemy tu 2h wypełnionych wybuchami i pościgami, film rozgrywa się raczej "od dialogu do dialogu". Mimo to jest parę fajnych scen akcji więc wszyscy powinni być zadowoleni:-).

8/10

08.06.2009
08:52
smile
[131]

garrett [ realny nie realny ]

Renaissance mi się bardzo podobał, potem jeszcze długo snił po nocach.

Widziałem Gran Torino Eastwooda, naczelny autorytet moralny Holywoodu nawet zaskoczył. Jest o starości i błędach przeszłości. Twardzielsko i sentymentalnie. I o porządnych ludziach a to rzadkość ostatnio.

I jeszcze Sztandar Chwały, również Eastwooda. Tym razem przewidywalnie i po prostu nudno. Więcej potem, musze jechac drogę otworzyc ;)))

08.06.2009
09:49
[132]

Yans [ Więzień Wieczności ]

NOWA CZĘŚĆ, a w niej nowe GŁOSOWANIE !!!

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9133437&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.