GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Buty do biegania z dobrą amortyzacją w cenie do 200-250zł?

06.04.2009
06:50
smile
[1]

EG2009_136052471 [ Centurion ]

Buty do biegania z dobrą amortyzacją w cenie do 200-250zł?

Szukam butów do biegania po betonie w cenie tak do maks 200-250zł. Zależy mi przede wszystkim by miały dobrą amortyzację. Mógłby ktoś coś polecić?

06.04.2009
07:07
[2]

xKx [ FERRARI ]

A to bieganie ma polegać na systematycznym bieganiu czy tylko co jakiś czas?:P Jeżeli to drugie to nie ma co szasać pieniędzmi. Jeżeli to pierwsze to polecam



Mam takie same, dosyć przyjemne, lekkie, a i kolor fajny :)

06.04.2009
07:29
[3]

Matteo Lacca Capelli [ Konsul ]

Nike Zoom Victory.

06.04.2009
07:36
[4]

ddza [ WasabiHubert ]

Nie ma po co wydawać nie wiadomo ile kasy, ja używam takich z Decathlonu- taniutkie i super się trzyma noga w środku. Kosztowały z 50-70zł.

06.04.2009
08:01
[5]

Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]

Obadaj buty New Balance - niedoceniona a naszym durnym kraju firma, w którym wszyscy się ślinią tylko na Nike i Adidas.

06.04.2009
08:06
smile
[6]

Gromb [ P12 ]

@Grucha

eee... większość biegaczy wybiera właśnie NB. są doskonałe i mają kilka dobrych technologii stworzonych dla biegaczy.



no i dobre skarpety to podstawa:

06.04.2009
08:47
smile
[7]

Molzey [ Generaďż˝ ]

Taaaa.... "Zacznij biegać, to najzdrowszy i najtańszy sport! Nie potrzeba żadnego sprzętu!"
Buty - 500zł, bo przecież muszą być wypasione i amortyzowane by nie dopuścić do kontuzji...
Skarpety - 100 zł, bo muszą być kosmiczne by nie dopuścić do obtarć...
koszulka obcisła - 150 zł, bo nie może obcierać sutków i świetnie "oddychać"...
spodenki - 200 zł - bo jajek przegrzewać nie wolno...

Tanio:) Ale przecież zdrowie nie ma ceny, prawda?

06.04.2009
09:08
[8]

John Wayne Gacy [ Pretorianin ]

W InterSport i salonach Nike jest teraz promocja na zestawy Nike Plus, koszulka + buty + czujnik do iPoda + skaprety wychodzi coś koło 300PLN, buty bardzo fajne z opinii ludzi, którzy je kupili. Dodatkowo kupując taki zestaw dostajesz zniżkę 10% na iPoda w salonach iSpot, fajna rzecz, słuchasz sobie muzyki biegając, a on mierzy ci prędkość, liczbę spalonych kalorii, długość trasy i takie tam. Jednocześnie scrobbluje to na takim biegaczowym last.fm od Nike, motywuje jak cholera.

06.04.2009
11:20
[9]

Matteo Lacca Capelli [ Konsul ]

Buty za 500zl?

06.04.2009
11:26
[10]

wysiak [ Legend ]

Matteo Lacca Capelli --> To, ze jakies biedne Nike w wyprzedazy kosztuja mniej, to nie znaczy, ze dobry model dobrej wyspecjalizowanej firmy (chocby Asics, Saucony czy New Balance) bedzie tyle kosztowal..

06.04.2009
11:50
[11]

Matteo Lacca Capelli [ Konsul ]

Wysiak -->> proszę Cie XD nie mów mi ze to jest jakiś biedny model Nike...

Prosze bardzo.

06.04.2009
12:03
[12]

wysiak [ Legend ]

Ani Nike ani Adidas nie specjalizuja sie w bieganiu, ani te modele nie sa jakies specjalne. Tu masz przykladowy wysokiej klasy but do treningow/joggingu na twardym, z bardzo skutecznym supportem i duza stabilizacja (w opisie jest blad).

06.04.2009
12:20
[13]

Snakepit [ aka Hohner ]

A jakie buty firmy new balance polecilibyście początkującemu biegaczowi co trenuje 3x w tygodniu ~30-60 minut biegu?

06.04.2009
12:27
[14]

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]

A ja Ci polecę coś ,żeby jeszcze stówkę zaoszczędzić :)

Zaufałem marce Joma i jest z niej jak najbardziej zadowolony ... Uważam,że nie ma lepszych butów do biegania amatorskiego :)

Możesz jeszcze poczytać o szerszej relacji innego użytkownika:



Buty do biegania z dobrą amortyzacją w cenie do 200-250zł? - Gepard206
06.04.2009
12:53
smile
[15]

Gromb [ P12 ]

poleciłbym ci kilka modeli NB, ale sa ze starej kolekcji i pewnie ich nie dostaniesz (NB 809; NB 1061)

jezlie biegasz po lesie lub nierownym terenie zobacz na link poniżej:


06.04.2009
13:12
smile
[16]

EG2009_136052471 [ Centurion ]

xKx - biegam od 3 do 5 razy w tygodniu po 45-60 minut.

Molzey- Nikt nie zmusza nikogo do wydawania ogromnej kasy. Jak chcesz możesz sobie spokojnie biegać w starych trampkach, tak jak ja robiłem przez spory okres czasu ;) Poza tym już nie biegam głównie dla zdrowia, a dla dobrego samopoczucia. Gdy człowiek regularnie biega jest po prostu szczęśliwszy, endorfiny robią swoje :)
[już nie biegam głównie dla zdrowia, bo cel został osiągnięty z 96 do 83 kilo :P]

ddza- Miałem kiedyś po wypadku problemy ze stawami. Na tyle duże, że każdy bieg wywoływał ból. Nie chcę musieć drugi raz przez to przechodzić, a jak wydam 2 stówy to nie umrę z głodu :p

Gromb - Nie biegam po lesie. W pierwszym zdaniu w pierwszym poście napisałem, ze biegam głównie po betonie.


Jak będę w sklepie to poszukam czegoś z New Balance czy Asicsa.

06.04.2009
13:55
smile
[17]

Gromb [ P12 ]

@EG2009_136052471

też ganiałem w trampkach dopóki nie kupiłem pierwszej pary NB. Wrażenie. fuck!!! te buty same niosą. to było jak odkrycie biegania na nowo hy...hy...

06.04.2009
14:44
smile
[18]

Molzey [ Generaďż˝ ]

No, i nie mówiłem? 570, 350, 450... taniocha:)
Porady na forach dyskusyjnych są zawsze najlepsze, znaczy najdroższe.
Jaką mp3 kupić? - kupuj tylko te powyżej 999 złotych, reszta to szajs...
Jaki zasilacz do tego kompa? - przynajmniej 1 Gwatt no i jakieś 700 zł, reszta to szajs...
Jaki telewizor? - 89 cali, 145000 zł, niżej nie warto schodzić, reszta to szajs...
I tak dalej, i tak dalej...

06.04.2009
14:47
[19]

wysiak [ Legend ]

Molzey --> Mowiles. No i akurat z butami wyzej miales racje, przy bieganiu po asfalcie w trampkach bardzo latwo rozpieprzyc sobie stawy w nogach. A wtedy raz, ze juz sobie pozniej za wiele ne pobiegasz, a dwa, ze na rozne operacje i rehabilitacje wydasz wiecej, niz na buty.

07.04.2009
06:40
smile
[20]

EG2009_136052471 [ Centurion ]

Jak ktos chce się jeszcze czymś podzielić, to chętnie wysłucham.

09.05.2009
17:38
[21]

Snakepit [ aka Hohner ]

Dzisiaj ide ćwiczyć w odkopanych z szafy starych Asicsach Gel Frantic...zobaczymy co to warte, tylko z tyłu już zdarte są i musze napchać tam gąbki i zakleić to :/

Wish me luck :P bo mam do przebiegniecia około 10 kilometrów a nie biegałem od ohoho :D

tak wiem, archeolog ;)

09.05.2009
17:51
[22]

mos_def [ Senator ]

No tak, bez wyspecjalizowanych butow z supportem, wspomaganiem, stabilizacja, moze i abs'em i niewiadomo czym jeszcze, to juz nie pobiegasz, hehe. To juz jakis zwyklych butow do biegania za 200zł nie mozna kupic? tylko takie za 500-600 albo pozegnaj sie ze stawami, wogole bedziesz miec szczescie jak nie umrzesz. LOL
To jak ostatnio byłem na nartach, pod stokiem kurde rewia mody i wystawa najdrozszego sprzetu, a potem taki odpicowany bufon zjezdza zostawiajac za soba slad jak pług i az sie przykro robi ;)

09.05.2009
17:57
[23]

Musich [ Konsul ]

mos_def - ja może jestem jakiś dziwny, ale za 200-250 to ja sobie nawet buty na co dzień kupuje :D

A szczerze mówiąc dla tych 3,4 godzin w tygodniu nie poświęcam takiej kasy - i jakoś od pół roku biegam w butach za niecałe 100zł, mam ścięgna nieprzerwane, zero operacji, złamań... Kuszę los.

Ale w sumie jak ktoś może sobie pozwolić, to czemu nie XD

09.05.2009
22:11
[24]

Snakepit [ aka Hohner ]

wytrzymałem 37 minut i 55 sekund biegania szybkim truchtem z 4 przerwami na kolke (pierwsze beiganie od około...nie chce skłamać, 5 lat) na bank 10 kilometrów nie zrobiłem jak zakładałem ;P Predzej ze dwa ;)

ale zajebiste uczucie :D

09.05.2009
22:15
smile
[25]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

Nie o buty tu idzie...
Wszystko zależy gdzie biegasz:
- beton - najtwardszy, bez bardzo dobrych butów rozwalisz sobie stawy na pewno
- asfalt - już lepiej, ale amortyzacja na pewno się przyda
- alejki żwirowe, ziemne, podłoże miękkie - możesz nawet na bosaka latać :)
Ja biegam na stadionie WATu, taka ubita ziemia, dopiero niedawno dowiedziałem się, że to "nawierzchnia ceglana" - w życiu bym nie wpadł ;)

09.05.2009
22:24
smile
[26]

Regis [ ]

Jeśli chodzi o buty, gdyby ktoś jeszcze chciał przeczytać jedną opinię więcej, to od siebie polecę albo New Balance, albo Nike. Te pierwsze to uznana (jeśli nie najlepsza) marka jeśli chodzi do biegania, ale u nas traktowana jak ubogi kuzyn Nike, czy Adidasa - zupelnie nieslusznie. Te drugie szczególnie jeśli macie iPoda i lubicie biegac z sluchawkami na uszach. Wtedy zestaw Nike Pegasus 25+ plus Nike+ Sport Kit wydaje się najlepszym rozwiązaniem.
Natomiast jeśli ktoś dopiero zaczyna, to nie ma sensu pakować kasy - wystarcza praktycznie dowolne wygodne buty sportowe. Je pierwszy sezon 'przebieglem' w zwykłych Reebokach, w których wcześniej chodzilem, a potem jeszcze gralem w noge/kosza lacznie przez jakies 4 lata. Sprawdzily sie doskonale. Dopiero pozniej, kiedy zaczalem regularnie biegac po 15km i robilem po 25-30km tygodniowo zaczely mnie bolec kolana. Wtedy dopiero inwestycja w buty okazała się niezbędna - do biegów po 5km 2-3 w tygodniu nie ma się co wykosztowywać; ważniejsza jest tu raczej rozgrzewka (i inne sposoby dbania o ścięgna i stawy), a nie sprzęt ;)


- alejki żwirowe, ziemne, podłoże miękkie - możesz nawet na bosaka latać :)

Jeśli żwir jest bardzo drobny, to jak najbardziej. Ale jeśli tu czy tam trafiają się większe kawałki, które lubią 'uciekać' spod nóg, to bez dobrych butów lepiej nie podchodzić. Raptem tydzień temu widziałem gościa, który na czymś takim skręcił kostkę ;)

09.05.2009
22:27
[27]

The_Raq [ Centurion ]

Trenuję tenis ziemny od 7 lat. Zawsze grałem w Wilsonach, ale jak byłem ostatnio w Niemczech, kupiłem sobie nowe Wilsony i zupełnie przypadkiem trafiłem też na jakąś wyprzedaż w InterSporcie. Buty Babolat (uznana firma tenisowa, ale w Polsce, nie wiedzieć czemu, mało popularna) kupiłem za 39,99E, przecenione były ze 139,99E i głównie dlatego je kupiłem, myślałem, że może przywiozę do kraju i shandluję z zyskiem. Leżały i leżały ze 4 miesiące i jakoś potem je przypadkiem ruszyłem właśnie przy okazji biegania i zadziwiła mnie ich wygoda. Biegam po lesie, dystanse 10-15km po dosyć trudnym terenie. Sprawdzają się bardzo dobrze, mają miękki język i tak skonstruowaną "piętę", że przy stawianiu kroku czuć jakby odbijała, amortyzowała. Można kupić za trochę ponad 250zł, ale moim zdaniem warto :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.