GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

kanary ...

01.04.2009
23:13
[1]

ProPs3 [ Konsul ]

kanary ...

siemka , złapały was kiedyś kanary? tak sie pytam z ciekawości bo mnie już 2 raz . Jak są ci których złapali to napiszcie czy płaciliście albo negocjowaliście bo nie wiem co zrobić

01.04.2009
23:15
[2]

Kozi89 [ Legend ]

Ja zawsze kupuje bilet i nie ma z nimi problemu.

01.04.2009
23:15
[3]

szarzasty [ Mork ]

złapali, płaciliśmy :E - zreszta przecież teraz to i tak po ptokach, szykuj kase

01.04.2009
23:16
[4]

Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ]

Zazwyczaj bilecik mam...

Ale zdarzało się i łapówkę dać (20 zł) ... I jak grubszy to nogę dałem ... A trzeci dał za wygraną jak nie chciałem wyjść ( do szkoły się spieszyłem i powiedziałem, że nie ma bata... jadę do końca).

01.04.2009
23:21
smile
[5]

karolzzr [ Generaďż˝ ]

Mnie złapali w ferie w autobusie :) Ale pogadałem chwile z gościem i wpisał mi 46 zł...
Ale mega zajebistą sytuacje miałem jeszcze wcześniej, tak koło lutego... Wsiadłem do autobusu, przejechałem kilka przystanków i na kolejnym wsiadają - 3 chłopa :) 1 tył, 2 środek, 3 przód. Ja poddenerwowany czaiłem się już w środku do wyjścia, kiedy jeden z kanarów podszedł do mnie, rozsuwając kurteczkę i pytając o bilet. Ja pogodzony ze stratą powiedziałem, że nie mam biletu. Już wyciagałem dowód żeby mnie szybko spisał a on odparł dosłownie

-dobraa

i poszedł dalej ! Tego sobie nie zapomnę do końca życia ;)

01.04.2009
23:35
smile
[6]

ejnar [ Konsul ]

dwa razy złapały mnie kanary ale jednemu RAZ uciekłem ,HYHYHy

01.04.2009
23:38
smile
[7]

^_CHazY•_•chAZz._^ [ DisturbeD_RuleZz ]

mnie jeszcze nie zlapali(cale szczescie) i prawie nigdy nie mam biletow
jakby mnie zlapali to pewnie bym probowal uciec, albo jakas gadke wstawic

01.04.2009
23:41
[8]

Ciekawy Fryzjer™ [ Generaďż˝ ]

1 złapali
1 puścili
1 uciekłem

02.04.2009
00:02
[9]

mdegorski [ Konsul ]

Mam sieciówkę wiec sie nie przejmuje ;p

ale generalnie raz mnie złapały dranie :)

02.04.2009
00:11
[10]

Patryx0 [ Konsul ]

Hyh, tylko jak uciec skoro spiszą imię i nazwisko już w tramwaju? :> Mieliście tak że najpierw wychodziliście, a później dopiero pytali o dane? Mnie zawsze w tramwaju trzymali :/

02.04.2009
00:23
[11]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Nie mogą cię trzymać w tramwaju. Najlepsza metoda to nie dawać im nigdy dokumentu, niech se łajza przynajmniej popisze jak już innego wyjścia nie będzie.

02.04.2009
00:34
smile
[12]

...:::Mathew997:::... [ Chor��y ]

Do mnie kiedys kanar podchodzi i mówi:
Kanar:bilecik poproszę!
ja:trąbka!
kanar: jaka trąbka??
ja: jaki bilet??
I gościu sie zmył
niezapomne jego miny, może sie bał???

02.04.2009
00:47
[13]

wysiak [ Legend ]

Matthew997 --> Ten dowcip ma najmniej 20-25 lat.

02.04.2009
01:11
[14]

rogalinho [ Illmatic ]

Ja na codzień jeżdże tramwajem do szkoły i codziennie na tym odcinku jest jakiś kanar, na szczęście mam magiczną kartę w rękawie:D

02.04.2009
01:13
[15]

rog1234 [ This is the ENDGAME! ]

Raz mnie dorwał (zapłacone) a raz się wykręciłem - dałem mu coś koło 30/40 skasowanych biletów (pozabierane od znajomych itd. na taki wypadek), dałem kolesiowi i powiedziałem że "Gdzieś w tym jest.". Poszedł.

02.04.2009
01:34
smile
[16]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

Łohoho... ile to juz razy. Ani jednego jeszcze nie zapłaciłem.

02.04.2009
06:58
[17]

Lethos. [ The Evil Candy ]

Mnie raz i do tego na koniec roku szkolnego, bo wychowawczyni kazała mi i koledze pojechać po coś.

02.04.2009
07:33
smile
[18]

migiel1212 [ Pretorianin ]

mnie złapali już wypisywał mandat że tak powiem i akurat autobus się zatrzymał a co dalej to chyba nie trudno zgadnąć a ogólnie to ja jeżdżę moim BMW :D

02.04.2009
08:21
smile
[19]

Dexter666 [ Fresh dyspozytor ]

dobre 6 lat temu uciekłem :D ale powiedzmy, że jak dorosłem to już nie jeżdzę na gapę, może czasami jeden przystanek, ogólnie to boję się i stresuję więc po co mam się niepotrzebnie denerwować - kupuję bilety :)

02.04.2009
08:42
[20]

Belert [ Legend ]

4 razy wpadlem nigdy nie placilem.

02.04.2009
08:44
[21]

kluha666 [ Senator ]

Ja się kiedyś z nimi spotkałem w Krakowie, ale miałem bilet :)

02.04.2009
08:50
[22]

yasiu [ Legend ]

łapać łapali, nigdy nie zapłaciłem, najczęściej udawało się rozmową wykpić. teraz już na to za stary jestem, nie ruszam się nawet z miejsca, daje dowód i niech pisze.

ale mistrzem był kiedyś pan, który złapał mnie jak jechałem do pracy. puścił mnie wolno za co dostał egzemplarz CDA z autografami :)

02.04.2009
08:56
[23]

Rendar [ Srokaty Konik ]

Mnie raz złapali, ale miałem kartę miejską świeżo naładowaną z paragonem tylko zapomniałem piknąć żeby się aktywowała. Odpuścili.
Drugi raz miał też jazdę z kartą, też nie dawno ładowaną - koleś sprawdza, a karta nic, cisza. W kasowniku też - ot kawałek plastiku. Oblukał paragon i stwierdził, że muszę skoczyć do MZA na Senatroskiej (Wawa), bo się karta uszkodziła to mi za free wymienią i tyle.

02.04.2009
09:01
[24]

Musich [ Konsul ]

Wiecie co jest fascynujące? Że na forum, gdzie za największe faux pas uchodzi przyznanie się do piracenia/popierania piractwa szacun można zdobyć za historyjki o tym, jak uciekło się/wyrolowało kanara podczas jazdy bez ważnego biletu.

02.04.2009
09:21
[25]

NequliX [ Made in Poland. On a bed ]

2 zwiałem
1 podałem falszywe dane

02.04.2009
09:23
[26]

Mikami [ Generaďż˝ ]

Raz widziałem jak podeszli do kolesia i proszą o bilet. A, że koleś to debil jakiś był, to mówi "EEEEEEE, no tego, nie mam legitymacji, YYYYY". Kanar spojrzał i poszedł w drugą:P Kiedyś też w autobusie kanar przycisnął babcie na siedzeniach i nie pozwalał jej wyjść, bo mu dowodu nie chciała dać. A wrzeszczała skubana, wiara się na nią patrzyła jak na idiotkę...

Ale z tego co słyszałem, to najbardziej upierdliwi i najbardziej skorumpowani są panowie w swarzędzkich autobusach. Prawie każdy mieszkaniec Swaja dawał im w łapę...

02.04.2009
09:28
[27]

R3ch0T [ Konsul ]

Raz był w autobusie koło mnie i do mnie nie podszedł a nie miałem biletu, a raz uciekałem z kolegami:D:D

02.04.2009
09:31
[28]

_zielak_ [ Thief ]

Od jakiś dwóch lat jeżdżę bez biletu i jeszcze ani razu w życiu nie spotkałem kanara (Wrocław). Wychodzę z założenia, że nawet jeśli w końcu się na jakiegoś natknę i dostanę mandat to i tak jestem do przodu. :)

02.04.2009
09:32
smile
[29]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Ale jestescie fajni!

02.04.2009
09:35
[30]

Awerik [ Carioca ]

Nigdy - po prostu ja nie kradnę.

02.04.2009
09:48
[31]

mefsybil [ Legend ]

Niecałe 2 lata temu, w pierwszy tydzień I kl. gimnazjum. Nie chciało mi się biletu kasować, wsiada jakichś dwóch kolesi. Ani jeden ani drugi nie miał identyfikatora, jeden z nich podchodzi: bilecik do kontroli. No to powiedziałem, że nie mam i legitymacji też nie mam. Spisał mnie, ale tak nabazgrolił na tej kartce, że prawie nie można było się rozczytać. Jak kazał mi się podpisać, to podłożyłem kartkę na palcu, bo nie wiedziałem czy to się odbije na drugiej, gdyż facet tą kartkę dał mi. Poszedłem jednak odwołać tą karę i gość w urzędzie powiedział, żebym się takimi nie przejmował :P

W ten wtorek miałem troszkę lżejszą. 51 jedzie ze Zgierza, więc wiadomo - straszny tłok. Stoję sobie na środku autobusu i akurat na przeciwko mnie stoi jakiś dziad i spisuje dziewczynę, która zaczyna na niego wrzeszczeć. Miałem w kieszeni 85 gr, więc poszedłem do kierowcy i zapytałem czy ma do sprzedania bilety. Nie mam. Zatrzymaliśmy się na przystanku i akurat podszedł do mnie kanar, ale udało mi się wyjść z autobusu za nim on mnie złapał.. ;o

02.04.2009
15:05
smile
[32]

marcin101 [ Centurion ]

tez nigdy zawsze wyskakuje tylnimi drzwiami z autobusu

02.04.2009
15:11
smile
[33]

zbanan [ Centurion ]

Jakie kanary, takie społeczeństwo.

W Polsce niby obowiązuje obowiązek szkolny do 18. roku życia. Brat nie miał legity, pokazał paszport (używał go na czas wyrobienia duplikatu legitymacji), z którego jasno wynikało, że ma 15 lat, ale i tak dostał mandat. Mimo faktu, że kanar był przekonany, iż brat się uczy (ze względu na wiek - zresztą jechał do szkoły, plecak, książki itd.).

Oczywiście mandatu nie zapłacił, poszliśmy wyjaśnić sprawę i braciak zapłacił jeszcze 15 zł za "przeprowadzone postępowanie" a babie w MPK, to miałem ochotę wpierdo...ć, jak usłyszałem jej teorie i darcie się na klientów.

Nie jestem za okradaniem MPK, ale podejście do klienta, to oni mają porównywalne z PKP czasem.

02.04.2009
15:13
smile
[34]

Loczek [ El Loco Boracho ]

2 razy mnie złapali (zapomniałem portfela - mam sieciówke) - kary olewałem, bo wiem, że firma obsługująca kontrole u nas ich nie egzekwuje (poza kolejnymi powiadomieniami) i stosuje nieuczciwe praktyki odnośnie odsetek (wyjęte z kosmosu) :P

02.04.2009
15:20
[35]

Wisien [ Deus le volt! ]

Złapali ze trzy razy. Nie płacę nigdy - czekam aż przyjdzie po należnośc pan ze skarbówki. Zazwyczaj kosztuje to 10 zł więcej a czasu mija ok. pół roku.

Tak woęc dla wszystkich oswieconych z biletem w ręku : ja też płacę tylk rzadziej . I w sumie mniej.

02.04.2009
15:43
smile
[36]

DscMati [ Konsul ]

Mnie z pół roku temu złapali i musiałem 140zl zapłacić ehh...

Ale i tak mój kumpel miał najlepsza akcję z kanarami:

Jedzie autobusem i stoi przy drzwiach(właśnie w razie kanarów) no i nagle jeden z "zielonych" podchodzi do niego i mówi
"Bilecik proszę"
Kumpel poddenerwowany udaje ,że szuka biletu po kieszeniach lecz trwa to już dłuższą chwilę i jest zmuszony powiedzieć
"Nie mam"
Nagle patrzy,że autobus się zatrzymuje i drzwi się już otwierają.
W tym samym momencie kanar pyta prześmiewczo
"I co teraz robimy?"
Na to mój kumpel
"Nie wiem jak pan,ale ja wypierdalam"
Popycha kanara i ucieka przez otwarte drzwi.

Ale miałem pompe...

02.04.2009
15:53
[37]

Garret Rendellson [ Szlachcic ]

Ja nigdy ich nawt nie widziałem xD

02.04.2009
15:55
smile
[38]

mefsybil [ Legend ]

Ale migawkę można mieć byle jaką - byle ważną. Przecież ona nie jest dokumentem tożsamości.

02.04.2009
15:59
smile
[39]

Qverty [ Generaďż˝ ]

[36] Dobra akcja!

02.04.2009
16:05
smile
[40]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

DscMati - Też miałem pompe jak usłyszałem ten kawał

02.04.2009
18:45
[41]

Scortch [ Runner ]

raz spotkałem i akurat miałem bilet :) a tak zwykle to nie mam :D

02.04.2009
18:56
smile
[42]

Janczes [ You'll never walk alone ]

gł. placilem, ale raz sie wkurzylem.
Zaplacilem 80 zł w przeciagu 7 dni, po 3 mies. kazali sobie płacic 150! Zaplaciłem, a tym kurwom dalej mało! Niedawno 70 chcieli :/ wszystko za 1 bilet..

02.04.2009
19:43
smile
[43]

mariaczi [ Alone ]

W zyciu nie miałem miesięcznego biletu. Swego czasu miałem roczny(ojciec pracował w kzkgop)ale nic nie trwa wiecznie. Kupowałem czasem bilety czasem nie. Mniej wiecej "wiedziałem" gdzie i o której jest przejechać ciężej a kiedy jest "bezpiecznie". Złapali mnie kilka razy. Czasem mandacik, czasem pogawędka, czasem 5 zl na piwko i jakoś szło. Zapłaciłem jeden mandat z kilku.
Jak widać nie jestem taki zajebisty i praworządny jak niektórzy tutaj:) Jakoś mnie to nie boli :P

Teraz płace bo inaczej się nie da :)

02.04.2009
20:34
[44]

Cougar/ALV'Y [ 3DFX is still alive ]

Ja widziałem jak matkę z małym dzieckiem złapał.
Wytargał od niej 80zł i za...dziecko 60l;/
140zł..Wolę dać te 3 złote i mieć spokój święty:|
Cóż, taka ich praca, co poradzisz?

02.04.2009
20:37
[45]

Neo12 [ Prince of Persia ]

Ja za to mam szczęście i kiedy tylko wchodzi kanar od razu go rozpoznaje - jestem wyczulony na wszystkich wchodzących. Odwrót w zorganizowanym pośpiechu mam dopracowany do perfekcji :-)

02.04.2009
20:39
[46]

Lucabe [ Centurion ]

A ja nigdy kanara na oczy nie widziałem nawet xD

A co, myślicie że mu nazwisko podam?! Zmyśle coś i tyle...

03.04.2009
17:15
smile
[47]

Marcin104 [ Chor��y ]

jak kanary wchodza z przodu to ja otwieram tylnie dzrzwi (wciskam taki przycisk nad drzwiami ) i chodu zawsze mi sie udaje hehe

03.04.2009
17:38
smile
[48]

DEXiu [ Generaďż˝ ]

Przykre jest, że spora część wypowiadającej się tutaj... młodzieży, że tak to ujmę, ma takie nastawienie do płacenia za bilet. Zapewne część to zwykłe chwalenie się w necie "jaki to ja zarąbisty nie jestem", ale zdaję sobie sprawę, że część pewnie jest prawdą. Nie mam nic przeciwko ułatwianiu sobie życia tak długo, jak długo nie płacą za to inni. A tu niestety tak jest - ceny biletów (i mandatów) rosną a cierpią na tym uczciwi ludzie. Kiedyś (nie ukrywam, że było to w czasach których osobiście pamiętać nie mogę) bilet na tramwaj kosztował mniej niż bułka w sklepie. A dziś? Ehh. Co się z tym światem dzieje :/

03.04.2009
17:40
[49]

grattz [ Generaďż˝ ]

Mnie łapali z 20 razy przez całe życie. Połowę z tego zostałem puszczony wolno.
Resztę płaciłem 20-30 zł na miejscu
Rekord to 1 zł 50 gr - tylko tyle miałem w kieszeni :]

ps. Teraz jestem dużo starszy i mam zdanie : jeśli ktoś uważa ze jego usługa jest płatna to trzeba płacić. Od 19 roku życia nie jeżdżę na gapę.

03.04.2009
17:45
[50]

QrKo_ [ ]

Musich - to samo mi przyszlo do glowy. Jak tylko ktos wspomni o piractwie to od razu jest zmieszany z błotem, a watek admina upniety w gore. A tutaj prosze, kradziez w bialy dzien i przechwalki co jeden to lepszy.

Zenedon - idac po fajki do sklepu tez placisz dopiero jak lajza sie upomni, czy jestes ciut bardziej wyrozumialy?

03.04.2009
18:02
smile
[51]

grattz [ Generaďż˝ ]

QrKo_


Masz racje z tym ze piractwo to przestępstwo opisane w kodeksie karnym
a jazda na gapę to nawet nie wiem czy jest zawarta w kodeksie wykroczeń.

03.04.2009
18:04
[52]

Eleeist [ Centurion ]

Mnie nigdy nie złapali, zawsze mam bilet :P.

03.04.2009
18:04
smile
[53]

===Schejkimenn=== [ VI LO Spunky Guy ]

Ja raz próbowałem raz zwiać z MPK-a,gdy kanar mnie legitymował. Próba ucieczki skończyła się spisywaniem w "suce" oraz 85 zł mandatu. Nie polecam.

03.04.2009
18:30
[54]

ProPs3 [ Konsul ]

[36] - hahahaa

03.04.2009
18:38
smile
[55]

gandalf2007 [ Konsul ]

Bez dokumętów to i tak są bezradni bo wszyscy dają fałszywe nazwiska

03.04.2009
18:43
[56]

DscMati [ Konsul ]

Bez dokumentów jak ktoś już napisał masz wizytę w "suce".

03.04.2009
18:44
[57]

ProPs3 [ Konsul ]

teraz jest tak że jak nie masz dokumentów to jedziesz na policje i w tedy płacisz jakieś 300 zł czy jakoś tak

a jak nie zapłacisz do miesiąca to sprawa w sądzie i kilka tysięcy

03.04.2009
18:47
[58]

Eleeist [ Centurion ]

Jaki z tego morał - lepiej kupić bilet, niż potem bulić 300. Zapamiętajcie to sobie.

03.04.2009
18:49
smile
[59]

DJ Pinata [ Subterranean ]

Pff, ja zawsze kupuję bilet, chyba, że nie ma się jak dopchać do automatu, to nawet nie próbuję ;)
A w okresie letnim podróżuję bicyklem.

03.04.2009
19:00
[60]

endrju771 [ Slim Shady ]

Mnie osobiście nigdy, ale raz zdarzyło mi się uciekać. Wsiadł, ja bez biletu, schowałem się między ludzi, tylko dojechaliśmy do przystanku, to wybiegłem jak dzikus.

Widziałem raz, jak kanar podszedł do typa, poprosił bilet, a on zaczął lizać szybę.

03.04.2009
19:06
[61]

sebekg [ Senator ]

To jak z piractwem, chcesz miec kup sobie, chcesz jechac kup bilet proste. Mnie zlapali 2 razy raz zwialem (bo sie klocili z babka i wykorzystalem sytuacje, ale kozaki byly niezle), dwa juz nie bylo jak, zaplacilem im na miejscu cale 107,50:/

03.04.2009
19:17
[62]

los_hobbitos [ Hellas fanboy ]

Raz mnie złapali, kiedy zdarzyło mi się jechać bez biletu miesięcznego, ale że był w domu, to odwołałem się później od mandatu i musiałem zapłacić jedyne za pechowy przejazd, a nie stokilkadziesiąt złotych :)

03.04.2009
19:42
[63]

konr23m [ Konsul ]

jak narazie nie na szczescie:)

03.04.2009
19:45
[64]

scofield132 [ Pretorianin ]

heh mnie rypnęły tylko raz bo kolega mi skasował bilet z 5 razy...i kanarek ślepota nie mogł odczytac (lub nie chcial) i musialem isc do głwnej siedziby MZK i napisac wnosek o rozpatrzenie sprawy...i udało sie skończyło sie na upomnieniu

03.04.2009
20:11
[65]

mirencjum [ operator kursora ]

Problem z gapowiczami jest taki, że spora ich grupa nie potrafi przegrywać. To jest jak loteria, jak się uda to mu się morda cieszy, a jak złapią to nie potrafi przegrać i uznać swojej porażki w tym ściganiu z kanarami. Mordę drze, że kasował, szuka niby biletu po kieszeniach, próbuje uciekać, szarpie się. Zabiera tylko nie potrzebnie czas i robi z siebie całkowitego idiotę. Przecież takie gadki do kanara to śmiech na sali.
Złapali, to daj grzecznie dokumenty i nie otwieraj japy.

03.04.2009
20:18
[66]

Patryx0 [ Konsul ]

Wie ktoś ile teraz kosztuje kara? Kiedyś to było ok. 90 zł, ale teraz chyba zwiększyli, co?

03.04.2009
20:39
[67]

Mipari [ Generaďż˝ ]

Mnie właśnie przed godziną złapali - 77,80zł jeżeli zapłace w ciągu 7 dni, później 275zł. W sumie jak by policzyć to co jeździłem bez biletu to i tak wychodzę na plus.

03.04.2009
20:44
[68]

sliwonk [ wiem , beznadziejny nick ]

Patryx0 zależy od przewoźnika i w jakim mieście mieszkasz

03.04.2009
20:48
[69]

Mutant z Krainy OZ [ Farben ]

W Krakowie mnie złapali (6 lat temu), spisali i musiałem zabulić. W Katowicach mnie złapali dwa lata temu, ale dostali 20 zł od łebka, w sumie cztery dychy, i nas puścili.
A tak to zawsze staram się mieć bilet.

03.04.2009
21:01
[70]

KapCioch [ Generaďż˝ ]

Dokładnie. Pół roku jeżdżę bez do szkoły oddalonej o 3 przystanki. Stwierdzam, że lekko chore jest to abym płacił co miesiąc 30zł na e-kartę tylko po to by dostać się do szkoły. I dlatego, jeżdżę bez. Jestem jakieś 180zł do przodu, a kontroli to jeszcze nawet nie widziałem.
Żeby nie było. Jak jadę gdzieś dalej w miasto zawsze kupuję bilet.

03.04.2009
21:04
[71]

settoGOne [ settogo ]

jak na ironie... miałem dzisiaj 3 kontrole w Krakowie :) Na 4 przejazdy... hehe masakra. Wzieli sie za studentow:D

03.04.2009
21:12
[72]

DEXiu [ Generaďż˝ ]

KapCioch ==> A z buta chodzić to nie łaska? Stwierdzam, że lekko chore jest, aby płacił 1,25 za przejazd podczas gdy 1/3 autobusu zajęta jest przez pasażerów którzy za ten przejazd nie płacą w ogóle (nieważne, że jadą tylko trzy przystanki - po tych trzech przystankach po prostu "wymieni się załoga" i będą nowi gapowicze), skutkiem czego mógłbym płacić 1 zł albo i mniej

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.