GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 802

19.11.2002
19:41
[1]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 802

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]


Poprzednia część:

19.11.2002
19:42
[2]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

19.11.2002
19:42
[3]

Benedict [ Generaďż˝ ]

19.11.2002
19:43
[4]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nikt nie zakampował??? Benedict-->gruszka ma kształt... gruszkoidalny ;-))

19.11.2002
19:43
[5]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Zostałem w starej, wobec tego jeszcze raz. Benedict - Ja nie mam takich dylematów. ...Z moich obserwacji zwierząt wnioskuję jedno; to bezmyślność człowieka czyni go prymitywnym; a przykłady ? A chociażby przypadki do 'nagród darwina'.

19.11.2002
19:45
[6]

Benedict [ Generaďż˝ ]

najpierw napisałem posta do tamtej częście, a potem do wątku o Martinie, a Ty w tym czasie założyłeś warchlak, wieprzak!

19.11.2002
19:49
[7]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Benedict-->zapomniales o "świnka morska" ;-)) A teraz na chwile sie zmywam zainstalować nowszą wersje przeglądarki.

19.11.2002
19:52
[8]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Viti - tamto było do Shadowmage'a Jak napisałem, rozumiem, że sam fakt "bezmyślności" nie wynika z tego, że ludzie są zwierzętami. Jednak "zwykłe" zwierzęta mają mniejsze możliwości umysłowe niż człowiek, i dlatego wielu ludzi w społeczeństwie kojarzy bezmyślność i prymitywność ze zezwierzęceniem, a ja poszedłem za tym skojarzeniem. Pytanie: dlaczego ludzie nie wykorzystują swoich większych od zwierzęcuch zdolności umysłowych? Bo idą na łatwiznę, po najmniejszej linii oporu. A wydaje mi się, że tendencja do rozwiązywania konfliktów w najprostszy sposób (np: walki o samice, o przywództwo w stadzie) są dość popularne w świecie fauny Shadowmage ---> przepraszam, oczywiście nie uważam Cię za wieprzyka, nie obrażaj się, proszę. (Raciczkami nie potrafiłbyś pisać)

19.11.2002
19:55
[9]

AnankE [ PZ ]

Benedict---> tak właśnie powinieneś ową mordkę potraktować jako osłodę przed katuszami strasznymi. I módl się, żebym nie zamieniła wolnego ognia na piórko do łaskowtania na przykład, bo wtedy męka Twa przejdzie wszelkie wyobrażenia. ;-)

19.11.2002
19:59
[10]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Ananke ---> cóz mam zrobić, aby zasłużyć na piórko? Czy mam Ci nawymyślać, a może stworzyć jakąś szalenie niezręczną sytuację? Bo widzisz, ja nie mam łaskotek ;-)))

19.11.2002
19:59
[11]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szybko poszło... Benedict-->alez ja uważam świnki za szczytowe osiagniecie ewolucji. Jak tylko pomyśle o kiełbasie, szynce, polędwicy, schabie .... rozmazyłem się ;-))

19.11.2002
20:00
[12]

AnankE [ PZ ]

Aha! I nie tak ostro! Ten post z godziny 19.43 paskudnie wygląda. : / Tego typu manewrów w Karczmie nie praktykujemy!

19.11.2002
20:01
[13]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Shadowmage ---> wiem, że jesteś bardzo mięsożerny, ale bez przesady - wszystko ma swój kres. We mnie we wczesnym dzieciństwie ojciec bez przerwy wciskał mięcho i teraz jadam bardzo rzadko potrawy mięsne

19.11.2002
20:03
[14]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Ananke - to go wytnij

19.11.2002
20:03
[15]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Hejka z wieczora w nowej karczmie.

19.11.2002
20:04
[16]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Benedict-->ja też mam swoje ograniczenia - salcesonu nie jadam ;-))) Ja nikomu nie narzucam co ma jesć, a jedynie wyrażam swoje gusta. We mnie od młodości wmuszali rózne zielska i teraz unikam ich jak mogę (szczególnie ziemniaków). AnankE-->ja tam sobie tego do serca nie biorę. Pewnie zapomniał dodac mordki.

19.11.2002
20:05
[17]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Ananke ---> ale masz rację - od kampowania mi nieco odbija nie pierwszy raz się zdarza, że przegrywam, i nie przyjmuję porażki z podniesioną głową powinienem wyzbyć się tej cechy już wiele lat temu

19.11.2002
20:09
[18]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witaj Kuzi! Napijesz sie czegoś? Benedict-->ja też nie lubię i nie potrafie przegrywać. To chyba jedna z moich najwiekszych wad. Chociaż często mobilizuje mnie to do większego wysiłku.

19.11.2002
20:10
[19]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Shadowmage ---> powiem szczerze, że nie planowałem dodawać mordki, ale to było powiedziane w takim znaczeniu, w jakim należałoby to interpretować, gdyby mordka była cały problem polega na tym, że ja jestem już do tego stopnia przyzwyczajony do tego, że tego typu uszczypliwości, a także poufałości ludzie z mojego otoczenia biorą za żarty, którymi są, że czasem nie zwracam uwagi, że ktoś może odbierać to na serio

19.11.2002
20:10
[20]

AnankE [ PZ ]

Benedict---> gdybym była moderatorem to już dawno by do nie było, możesz mi wierzyć. Bo prawda jest taka, że odkąd karczma istnieje to nie pamiętam, żeby ktoś się zwrócił do innego karczmiarza w ten sposób, nawet w żartach. Zatem jeśli adrenalikni za dużo we krwi to 10 głębokich wdechów proponuję i może z setkę przysiadów. :-) Skadow---> może zapomniał, a może nie. Takie txty nie mają racji bytu na tym wątku. :-)

19.11.2002
20:14
[21]

Benedict [ Generaďż˝ ]

a jeszcze dodając jedną uwagę do posta z 20.10: zazwyczaj, jeśli chcę powiedzieć komuś coś rzeczywiście nieprzyjemnego, robię to prywatnie; w przypadku forum - prywatnie może oznaczać poprzez maila albo GG Shadowmage ---> tak więc gdybym rzeczywiście chciał Ci sprawić przykrość, wysłałbym Ci pocztą wiadomość

19.11.2002
20:15
[22]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Benedict-->ja nie widze problemu, odebrałem to jako żart.

19.11.2002
20:19
[23]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Shadow-> Oczywiscie, Gambrinuska oczywiscie :P Zapomnialem zdjecia wstepowego :P A teraz ja sie zabawie w dilerka :PP Ma ktos ochote na skreta ? :P

19.11.2002
20:20
[24]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Ananke ---> ja mam do Ciebie sprawę. Nic drażliwego, ale z oczywistych przyczyn wysłałem Ci maila.

19.11.2002
20:30
[25]

AnankE [ PZ ]

Benedict---> czy mam na tego maila oczekiwać w kontekście Twojego posta z 20.14? Wolę się upewnić. Na razie nici z odbioru, bo mój serwer leży i kwiczy.

19.11.2002
20:33
[26]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Ananke --- nie, napisałem, że nic drażliwego sprawa osobista - nie chcę z nią wychodzić publicznie, żeby nikomu nie robić problemu może możemy skorzystać z GG? 2539661

19.11.2002
20:34
[27]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

nie chcecie to sobie sam zapale :P

19.11.2002
20:44
smile
[28]

Yoghurt [ Senator ]

No cholera no, ominąłem osiemsetkę :) TO NIEUCZCIWE! A zresztą,c o ja bede rozpaczał, grunt że mogłem dziś na forum wejśc :) WTAJ kaeczmo po jubileuszu... Pozwolę sobie wypić za wszytskich odwiedzających :) Cuba Libre RULA! :)

19.11.2002
20:47
[29]

AQA [ Pani Jeziora ]

Dobry wieczór :) Jak tam samopoczucie szanownych Państwa ?:)

19.11.2002
21:09
[30]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

CtrL+L w WinAmpie i: 217.99.232.11:8000 Oferta aktualna do 19.11.02 21:20

19.11.2002
21:14
[31]

AQA [ Pani Jeziora ]

hmm...jakieś cięcie nastało, czy cos nie umiem liczyć ?

19.11.2002
21:20
[32]

Benedict [ Generaďż˝ ]

AQA ---> dobry wieczór! rzeczywiście, cięcie nastało Moja siostra wierci mi dziurę w brzuchu, aby jej zwolnić komputer, więc się na czas jakiś muszę pożegnać Ananke ---> jeśli nie chcesz o tym rozmawiać, nie ma sprawy. Przepraszam, że tę sprawę poruszyłem. Nie wspomnę o tym więcej.

19.11.2002
21:20
smile
[33]

Yoghurt [ Senator ]

Ja cięć nie zauważyłem... Ale ja ślepy zawsze byłem, więc mnie nie słuchajcie :)

19.11.2002
21:23
[34]

Doksa [ Moderator ]

A tak :-) Cięcie nastapiło. Kuzi2 -----> Ostrzegam Cię. Miałam już niejeden powód dany mi przez Ciebie w karczmie, aby Cię zbanować. Przystopuj troche w epitetach i bardziej szanuj swoich rozmówców.

19.11.2002
21:28
[35]

Katane [ Useful Idiot ]

Yoghurt --> 1. Napraw kompa/Gada :) 2. Przyslij mi te zdjęcia pliz :) No, to tyle :)

19.11.2002
21:47
[36]

AnankE [ PZ ]

<ziew, ziew zasnęło mi się> Chyba ten Kraków odsypiać będę jeszcze przez tydzeń! :-))) Benedict---> udało mi się właśnie odebrać wiadomość. Zobaczę co tam naskrobałeś i sprokuruję odpowiedź. :-)

19.11.2002
21:58
smile
[37]

Rogue [ Mysterious Love ]

witam własnie niedawno powróciłam do domku i postanowiłam sie ze wszystkimi przywitac :))))))))))))))))))))))))))))

19.11.2002
22:00
smile
[38]

Yoghurt [ Senator ]

A witamy Rogue, witamy :) KAtane- zdjęcia poszły, gadzina zostanie naprawiona jutro zapewne :)

19.11.2002
22:01
[39]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Znikam, do jutra!

19.11.2002
22:03
[40]

Katane [ Useful Idiot ]

Yogh --> Bardzo mnie to cieszy :)

19.11.2002
22:35
smile
[41]

AnankE [ PZ ]

Benedict---> torpeda na kursie zbliżeniowym. :-) Rogue---> ależ upojny humorek! To dobrze, że z porannego zwisu nastroju nie postało ani śladu. O ile wiem herbatkę zawsze zamiawiasz, prawda? :-) Yoghurt---> witam Imperialnego. :-) Jesli chcesz to do 800 zawsze możesz zrobić taki włam jak zrobiłam ja. :-) AQA---> i Ciebie witam Pani Jeziora. :-) Odpowiem Ci w Twym ulubionym stylu. ;-) Samopoczucie me doskonałe. Jako i Twoje, mam nadzieję. Wszak towarzystwo wspaniałe przegna każdą ponurą zawieję.

19.11.2002
22:49
[42]

AQA [ Pani Jeziora ]

Benedict ---> witaj :) AnankE ---> dobrze, kobito, że i Tobie poezja w duszy gra :) a, czy rymowanie to mój ulubiony styl ? pewnie jeden z "ulubieńszych" :)

19.11.2002
22:57
smile
[43]

Pijus [ Legend ]

helou:) what's cookin sistaz???

19.11.2002
23:00
smile
[44]

AQA [ Pani Jeziora ]

Pijus ----> dosłownie: kitchen is closed :) albo nie dosłownie: ok, what's up ? (whatever:)) tratatata:)) Jak ci idzie kreślarstwo ? I kiedy umawiamy się na skrzynkę "soku" ?:))))

19.11.2002
23:05
smile
[45]

Pijus [ Legend ]

AQA - znasz to (MP)? -How do you feal tonight?- -Better...- -Oh....that's great- -Better bring the bucket, i'm gonna puke- parafrazujac - idzie mi lepiej..:\\\ Chetnie umoiwlym bym sie na skrzynke sake (rozumie, ze to byla literowka), ale mam taki zapieprz, ze o Matko:/// Wlasciwie - co ja tu robie? Pownienem sie uczyc do poprawki z chemii:((( Ale jeszcze sobie posiedze.... A co u Was?:)

19.11.2002
23:08
[46]

AQA [ Pani Jeziora ]

Pijus ---> U nas (samolubnie podeszłam do Twojego pytania:)), jak to sie mówi - po staremu, ale nie narzekam :) No to jak Ty "kreślisz", że Ci czasu wciąż brakuje ?:) Obiecaaałeś:) wypadzik do knajpy :)

19.11.2002
23:09
[47]

Szaman [ Legend ]

Ananke: Sloneczko Ty moje, obie nereczki, oba plucka! ;PPPP), oraz serduszko! No kto inny ma o Ciebie walczyc, jak nie ja? ;))) Ale nec hercules, contra plures (czyli i herkules dupa, kiedy ludzi kupa) - nie dalo sie powstrzymac nieuchronnego nadejscia 801 odcinka... :) I nie siedz za dlugo dzisiaj i nie pracuj! :) Doksa: I dzieki niechaj Ci beda za interwencje... jezeli jeszcze ktos bedzie tak mily i wytnie posta Kuziego z 21.22, to juz caly szczesliwy bede! :) Witam wszystkich niewitanych i zegnam juz wszystkich bez wyjatku - znikam wypoczywac...

19.11.2002
23:10
smile
[48]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Pijus --------> oczywiście nie przejrzałeś poprzedniej części, więc jeszcze raz: " Pijus -------> byłem wczoraj w " Kompanii Piwnej" i tak mnie coś tknęło, że warto wreszcie spotkać się w Warszawie, tym bardziej, że piwo promocyjnie po 3 złote... :) Co ty na to ? "

19.11.2002
23:15
smile
[49]

Pijus [ Legend ]

AQA,Piotrasq - no dobra:) Skoro oboje tak namawiacie, to sie poddaje:))) Spotkajmy sie zatem:))) No i teraz najtrudniejsze.Organizacja:PPP

19.11.2002
23:17
smile
[50]

Pijus [ Legend ]

Szamanie - cierpisz na rozdwojenie jazni??? Wszyscy i tak wiedza, ze jestes Doksa, wiec moglbys (przynajmniej publicznie) do siebie sie nie zwracac:PPP

19.11.2002
23:18
smile
[51]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Pijus ------> jakoś nie sądzę, żeby organiazacja była teraz najtrudniejszą rzeczą. Nie trzeba sie po prostu nastawiać na zjazd typu "poznańskiego" i będzie dobrze...

19.11.2002
23:19
[52]

Doksa [ Moderator ]

No tak, zapomnialam tez ze Szaman to moje alter - ego, czy moze odwrotnie...? ;-)

19.11.2002
23:20
[53]

AQA [ Pani Jeziora ]

Pijus --> o ile Piotrasq nie chce Cię na jakies zwierzenia "fejs tu fejs" wyciągać, to proponuje nadchodzącą sobotę :) A gdzie? W tej Tobie (bo nie mi:) "dobrze znanej knajpie":) Piotrasq ---> co Ty na to ?:)

19.11.2002
23:23
smile
[54]

Pijus [ Legend ]

Piotrasq - racja:) Takie nieduze spotkanie dla tych co beda chcieli wpasc. Termin? Cholera.A dziewczyna juz dzis mi zapowiedziala, ze do Swiat ma wszystkie weekendy w plecy:///

19.11.2002
23:25
smile
[55]

Pijus [ Legend ]

AQA - watpie aby Piotrasq chcial mnie wyciagnac na kameralna kolacje tylko we dwoje:))) Mozna by jeszcze paru Karczmiarzy sciagnac:)) Czyzby w ta sobote maz mial wolne???

19.11.2002
23:26
smile
[56]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

AQA ------> nie romansuję z nim, więc jestem za... :))

19.11.2002
23:26
[57]

AnankE [ PZ ]

Szamanq---> :-* - to raz. :-))))))) A dwa to wiem, że starałeś się jak mogłeś. Chlip... Na pocieszenie powiem, że zrobiłam nielegalny włam, więc nie ma tak źle, żeby nie mogło być gorzej. ;-))))))) Dobranoc i wyśpij się dzisiaj. To rozkaz klanowy, bo w przeciwnym razie wcielę swą klątwę pypciową. :-) Postaram się pracować jak najkrócej. AQA---> i ja lubię rymować. To fantastyczna zabawa słowem. W końcu nie chwaląc się tom ekhmm... ja właśnie wygrała konkurs na ukatrupienie ostatniej pszczólki kiedyśmy Karczmą cała rymowali o 39 pszczółkach. :-))) Pijujq---> trzymam kciuki za tą chemię! Piotrasq---> no co Ty cały czas z tą "Kompanią Piwną"? ;-)

19.11.2002
23:29
smile
[58]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ananke -------> przypadła mi do gustu...

19.11.2002
23:31
[59]

Rogue [ Mysterious Love ]

AnankE -- dzieki za cherbatke i dobre słowo :)))))))))))))))))))

19.11.2002
23:32
smile
[60]

Pijus [ Legend ]

AnankE = to ja tak poprosze te kciczki kolo 11-12 w czwartek:) O ile sie wyrobie (mam 3 tyg na poprawe, ale chcialbym zalatwic to jak najszybciej:)) A w "Kompanii.." jest poprostu ladnie:))

19.11.2002
23:35
smile
[61]

Puynny [ Generaďż˝ ]

Witam :))) Pijus -> dokladnie AQA powiedziala to, co ja chcialem powiedziec (wolny weekend mam :)))))), a nie pamietam kiedy mialem ostatni ;) Kobite swoja pod pache wiec wez i do knajpy lecimy sobotnim wieczorkiem :)

19.11.2002
23:36
smile
[62]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

OK - zostawiam was z tym pomysłem i idę spać. Będę zaglądał tutaj w najblizszych dniach, czy coś się z tego wykluje... Dobranoc.

19.11.2002
23:37
smile
[63]

Rogue [ Mysterious Love ]

Przepraszm za byka w słowie herbatka ale tak sie dzieje jak człowiek sie spieszy ..:)))))))))))

19.11.2002
23:38
[64]

AQA [ Pani Jeziora ]

Pijus ---> ja jestem za, Puynny ma (wyobraź sobie) wolne:), Piotrasq reflektuje też, no to jestesmy umówieni :) Godzinę proponuję 18-19-tą. Knajpa - "k.piwna" :) I będzie git. Może się Astrea z Nickiem małżonkiem skuszą ?:) Tymczasem, dobrej nocy. Jutro zaglądam popołudniem późnym i mam nadzieję, że wszystko będzie poustalane, jak należy :) AnankE ---> pewnie, że fantastyczna ! ale najlepiej - zabawnie (romantycznej poezji nie "stwarzam" :) Dobranoc :)

19.11.2002
23:38
smile
[65]

Pijus [ Legend ]

Puynny - ok:) Trzeba okazje wykorzystac:))) Kobite i z checia bym wzial, tylko, ze pozniej narazilbym sie na gadanie "A widzisz - znowu przez Ciebie nie zaliczylam tego i tego..":)))))) Zreszta zobaczymy. No dobra.Tosmy sie umowili. Jak myslicie - rezerwowac w takim razie miejsca? Piotrasq - Ty jestes stalym gosciem KP to moze wiesz? A jezeli rezerwowac to ile? Dac jakis komunikat na forum? A moze tylko w Karczmie...... Ehhhhh....tyle pytan, ze az glowa boli....:DDD

19.11.2002
23:40
smile
[66]

Pijus [ Legend ]

Buuu....wszyscy sie pospali..... to ja tyz lece sie pouczyc:) Zegnam Rogue - chyba jedyna nie-spiaca klientke Karczmy:))

19.11.2002
23:42
[67]

AQA [ Pani Jeziora ]

< otwarcie oka mode on> Pijus ---> no pewnie, że rzuć hasło o spotkaniu :) w końcu jestes organizatorem (a przynajmniej postacia kluczową :))) <otwarcie oka mode off> <zamkniecie oka mode on> :)))

19.11.2002
23:42
[68]

Rogue [ Mysterious Love ]

Oh jak mi smuto bo sama w srodku nocy a ja sie ciemnosi boje co mam robic .................... Moze ktos sie skusi na nocy wpad do karczmy ;)))))))))))))))))))))))))

19.11.2002
23:48
[69]

Astrea [ Genius Loci ]

OK - jestem na zyczennie :-) ... wieczor :-)))) Pijus, AQA, Mixer, Piotrasq ----> My zawsze chetnie, ale u nas. Po pierwsze taniej, po drugie bardziej kameralnie, po trzecie my nie mozemy wieczorem do knajpy za czesto, bo Lukasz jest za mały jeszcze na takie wypady w teren, a babci nie nalezy nadwyrezac, bo sie zbiesi ;))

19.11.2002
23:51
smile
[70]

Deser [ neurodeser ]

Dobry wieczór :) Zostal jeszcze ktoś żywy ? Kto ma ochotę wypić piwo i poględzic ze mną ? :)))) Właśnie wróciłem z upojnego spaceru po nocnym, deszczowym wrocku i nudzę się :D (no i szmaty zmokłe suszę ;))) Za chwilę pewnie zacznę śpiewć albo zaproszę jakąś trupę wędrowną ;)))

19.11.2002
23:51
[71]

Rogue [ Mysterious Love ]

Astrea dzieki nie bede sam ;))))))))))))))))))))

19.11.2002
23:52
smile
[72]

Pijus [ Legend ]

Jak dla mnie bomba:) Co na to reszta:)))?? Piotrasq - nie mialbys daleko do chaty:) Bozenka by sie nie nameczyla szczegolnie:PPP

19.11.2002
23:53
[73]

Rogue [ Mysterious Love ]

Deser - -ja poprosze

19.11.2002
23:53
[74]

Astrea [ Genius Loci ]

No wlasnie, Bozenka by nozek nie zmeczyla :-))) Deser ---> Witaj :-) Pozwolisz, ze zostane przy herbacie....? Jakos piwo nie smakuje w pojedynke :-( Rogue ---> Ja tylko na chwilke :-) Dopije i spac sie klade... Pozno juz, nie ma mnie kto pobudzac do niespania :-))

19.11.2002
23:56
smile
[75]

Deser [ neurodeser ]

Rogue - bardzo proszę :) ----> A bajarze się szykują :))) Gdzieś po dyskach się włóczyli i nie wiem na którym aktualnie są :) Znajdę :))

20.11.2002
00:00
[76]

Astrea [ Genius Loci ]

Ide spac kochani, spiąco sie zrobilo... :-)) Dobrej nocy zycze :-)

20.11.2002
00:03
smile
[77]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Doksa - Ja mogę powiedzieć kim jesteś. Jak myślisz uwierzą ;) ? <buahahaha ...diabelski śmiech> PS. "Kiedy rozum śpi, budzą się potwory"

20.11.2002
00:06
smile
[78]

Deser [ neurodeser ]

O, znalazlem jakis grajków co mi właśnie nocną porą przynudzają ;) Viti - nie mow, ze drą mordy :))) bo nie drą ;)))

20.11.2002
00:11
[79]

Rogue [ Mysterious Love ]

E chłopaki niezła muzyka :)))))))))))))))))

20.11.2002
00:11
[80]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Deser - O jezusicku co moje ocki widzą "X". Szczerze powiedziawszy to drą. Powaga, j-rock wcale mi nie pasi ;)

20.11.2002
00:15
[81]

Rogue [ Mysterious Love ]

Skad wy ta kapele wzieliscie ??????????????:)))))))))))))))))))))))))

20.11.2002
00:18
smile
[82]

Deser [ neurodeser ]

Tacy tam :) z gotami mają sporo wspólnego :) a nazwa ich Clan of Xymox :) Stąd to X :) Powoli zaczynają mnie usypiać, więc zanim walnę z całej siły w klawiaturę i napiszę jakąś literkę przez kilkadziesiąt wierszy, to lepiej spać pójdę :) Dobrej nocy :)

20.11.2002
00:20
smile
[83]

Deser [ neurodeser ]

Rogue - jak to skąd ???? Z mojej kolekcji płyt :))) Same dziwadła, co to drą mordy i wyśpiewują obrazoburcze lub dołujace teksty ;)))))))))))))))))) (to tylko głos) ja juz prawie leżę na tapczanie :) (fajnie mieć kompa obok :)))

20.11.2002
00:23
[84]

Rogue [ Mysterious Love ]

Deser z tym kompem nie jestes sam ja tez mam obok Ha Ha ha :)))))))))))))))

20.11.2002
00:26
[85]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

jestem... na trzeciej zmianie... o rany... badzcie tak mili i podajcie Barmance cos mocnego do picia!

20.11.2002
00:33
[86]

Rogue [ Mysterious Love ]

tak przy okazi ja tez poprosze cos mocnego;)))))))))))

20.11.2002
00:39
smile
[87]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

No ladnie.. nikt Barmanki nie wspomoze... AnankE ---> poszla mocno zaladowana torpeda. Jak by byly jakies klopoty to daj znac - podziele na mniejsze kawalki - zbombarduje Cie calkowicie :-))))))) Rogue ---> ja sie biore za Martini, a co dla Ciebie? --->

20.11.2002
00:40
[88]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Eeeee... Deser - robisz mnie w balona. tak się bawić nie będziemy. Jam myślał że to X-Japan, a to jakaś europejska tandeta ;) Zdjęcie 'wyraźne inaczej' a samo 'X' identyczne.

20.11.2002
00:40
[89]

Rogue [ Mysterious Love ]

Holgan ja trz bardzo prosze

20.11.2002
00:41
[90]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Znikam. Hej ho, hej ho, do Szefowej by się szło ;) Narka.

20.11.2002
00:42
[91]

Rogue [ Mysterious Love ]

Holi wiesz myslałam ze my tu same i by sie jakas imprezke zkreciło a tu chyba nic no chyba ze panowie zechca z nami :))))))))))))))))))))))))))))))

20.11.2002
00:43
[92]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Rogue ---> mowisz i masz .. :-) <przynajmniej czasami ta zasada u mnie dziala ;-ppppp :-))) >

20.11.2002
00:45
smile
[93]

Rogue [ Mysterious Love ]

Holgan -- dzieki ale widze ze cos jednak nudno moze urzadzimy Nocne Rozaowy w Toku ?:))))))))))))))))))

20.11.2002
00:46
[94]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Dobry wieczór Obiecałem znajomej, która jest na Akademii Ekonomicznej, że pozciągam jej z internetu i przygotuję materiały do referatu o bezrobociu. Przewidywałem, że zajmie mi to pół godziny i zamiast to zrobić o 6 to odkładałem to do wpól do 11, no i wyszło. Gdybym nie zawdzięczał jej podpowiedziom 5 z niemieckiego na świadectwie maturalnym to bym się chyba poddał A jutro znowu czeka mnie wstawanie przed 6 w nocy

20.11.2002
00:48
[95]

Rogue [ Mysterious Love ]

Benedict takie czasy mamy ale jutro bedzie lepie a po jutze jeszcze lepiej :)))))))))))))))))))))))

20.11.2002
00:51
smile
[96]

Rogue [ Mysterious Love ]

Holgan no wiesz zostawiłas mnie sama a tu tak pusto i strasznie a ja sie boje :(((((((((((((((((

20.11.2002
00:52
[97]

Rogue [ Mysterious Love ]

Holgan załozysz nowa ??????????? Bo ja to sie nie pcham :))))))))))))))))))))))

20.11.2002
00:52
[98]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Rogue --- dziękuję za słowa pocieszenia, tyle miłe co raczej nie oczekiwane. Wiele osób przywykło już do tego, że mam zwyczaj ponarzekać kiedy tylko się da, mam to chyba we krwi. W zasadzie to gdybym był śpiący, to bym pewnie już wygrzewał się w łóżu, ale jakoś mi się nie chce, więc przyszedłem pozrzędzić sobie A Panie nie muszą w zimny, wilgotny dzisiejszy poranek wyjść do pracy? Jeśli tak, to zazdroszczę

20.11.2002
00:53
[99]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Benedict --> nie narzekaj - przynajmniej masz mase informacji. Ja staram sie znalesc cos na temat: "system dystrybucji i refundacji wyrobow inkontynentnych we Francji". buuuu... nic nie ma :((((( a co do wierszy - nie musza byc optymistyczne zeby poprawiac humor. musza za to trafiac w tą, jedną jedyna strune, ktora powoduje wyostrzenie naszej percepcji... :-) wiec dlaje podtrzymuje prosbe o wiersze :-)

20.11.2002
00:55
[100]

Rogue [ Mysterious Love ]

Benedict ja jutro to nie ale zato z czwartku na piatek pracuje od 20.00 do 7.00 :((((((((((((((((((( I tez jest okrutnie zimno :(((((((((((((((((

20.11.2002
00:55
[101]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Holgan ---> system dystrubucji ... czego? szczerze współczuję

20.11.2002
00:57
[102]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Rogue ---> mogę zapytać kim jesteś z zawodu, że pracujesz nocą? Może jednak któraś z pań założy nową część?

20.11.2002
00:57
[103]

Rogue [ Mysterious Love ]

kto otwiera poza mna :)))))))))))))))))

20.11.2002
01:02
[104]

Rogue [ Mysterious Love ]

Benedict odpowiem w nowej bo musze to jakos ładne ujac ok ;)))))))))))))))))

20.11.2002
01:03
smile
[105]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

OKI ZAKLADAM :-)))

20.11.2002
01:06
[106]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

ziuuuuuuuuuuummm....

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.