GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Marek Kaminski - nasz bohater, czy "samobojca"???

18.11.2002
21:58
[1]

electra [ Konsul ]

Marek Kaminski - nasz bohater, czy "samobojca"???

Na pewno wiekszosc jesli nie wszyscy, kojarzy to nazwisko. Polski podroznik, zdobywca obu biegunow, a teraz probuje swych sil jako himalaista...
Czy sadzicie, ze to, co robi jest warte zachodu? Jakis "wyzszy cel"? A moze to zamilowanie do ryzyka, intrygujace pytanie: czy wroce do domu, czy nie???
Co o tym sadzicie??

i jeszcze jedno.. czy slyszeliscie cos o tym, ze pan Kaminski ma :)) sztuczne czesci ciala?? (usmieszek to za smiesznie brzmiace pytanie) wiecie, "uzupelnienie" po odmrozeniach , itp..

18.11.2002
22:01
[2]

DarkStar [ PowerUser ]

Kaminski to fanatyk. Podziwiam takich ludzi.

18.11.2002
22:02
[3]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

a konkretnie jakie części ? :)

18.11.2002
22:03
[4]

DarkStar [ PowerUser ]

zapewne palce u rak i nog...

18.11.2002
22:03
[5]

electra [ Konsul ]

stinger --> podobno nos, w reszte nie wierze, a slyszlam, ze mial sztukowane pakce u nog... dziwne to, ale czy ktos, kto mi to mowil mial racje?

18.11.2002
22:05
[6]

electra [ Konsul ]

darkstar--> hmm nie wiedzialam, ze to mozliwe, a cos jeszcze?

18.11.2002
22:10
[7]

DarkStar [ PowerUser ]

electra ---> Na 100% palce u nog. Widzialem kiedys o nim reportarz jak zdobywal ktorys z biegunow. Pokazali wtedy jego bose stopy, w ktorych kilku palcow brakowalo a kilka byly cale czarne (czyt. odmrozone ----> do usuniecia). Rece -- nie wiem ale ta czesc ciala jest rowniez bardzo podatna na odmrozenia. Z nosem zaskoczylas mnie:))

18.11.2002
22:11
[8]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

nos łatwo odmrozić ale rece i nogi chyba są dobrze zabazpieczone w profesjonalnym kombinezonie więc to chyba niemożliwe

18.11.2002
22:13
[9]

electra [ Konsul ]

moze powiem Wam jakei jescze czesci dosztukowywal, ale musze sie popytac :) czy to nie on jest w reklamie airwaves (czy jakos tam to sie pisze) ???? ale co o nim sadzicie? macie jakos pasje pochlaniajaca was bez reszty, dla ktorej bylibyscie w stanie ryzykowac zdrowiem, czy nawet zyciem. a moze to dla Was zwyklay ryzykant, dziwak, ...???

18.11.2002
22:15
[10]

electra [ Konsul ]

stinger --> kilka tygodni ciagle w temperaturze minus kilkadziesiat??? chyba??? ;))) a moze kilkanascie.. w kazdym razie nawet najlepszy sprzet nie jest w stane go zabezpieczyc..

18.11.2002
22:20
[11]

mikmac [ Senator ]

elctra --> oj slonce nie dowierzasz mi :-))))))))))))) Z tym nosem to nie powiedzialem Ci, ze jest sztuczny tylko czytalem gdzies, ze naprawiali mu skore na twarzy (wlasnie nos). Podejrzewam ze chodzi o przeszczepy - czyli zwykla operacja plastyczna. Z palcami to jest raczej tak jak mowi DarkStar. Widzialem braki w palcach na filmie oraz palce kompletnie czarne (z tego co sie znam to takie nadaje sie tylko do usuniecia) Ale pytanie, ktore zadalas jest fajne, i chyba nie znam odpowiedzi. Na pewno jest co podziwiac, ale czy warto? Np wyprawa na biegun poludniowy zajela mu ponad 180 dni...a rodzina czeka...

18.11.2002
22:24
smile
[12]

wysiu [ ]

Alpinisci, himalaisci i ogólnie "wspinacze" to swiry..:) Mam znajomego Kanadyjczyka, lubi opowiadac o swoich wypadkach i złamaniach..ale najgorsza jest radosc w glosie, gdy o nich opowiada...;)

18.11.2002
22:24
[13]

electra [ Konsul ]

milo, ze wpadles, ale rozmawiac ze mna nie chcesz, slonce Ty moje. :))) czeka i istnieje niebezpieczenstwo, ze sie nie doczeka... czy w takim razie jest tez egoista??? ja podziwiam jego odwage, zazdroszcze mu przygod, tego, co widzial, ale nie rozsadku.. i chyba wlasnie przez rozsadek ja bym sie tak nie zdecydowala..

18.11.2002
22:27
[14]

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]

jest jeszcze jedna sprawa, o której nikt nie wspomniał oprócz tych widocznych i dla niektórych, a dla mediów zapewne na pewno widowiskowych ubytków, trzeba pamietać o czymś takim jak kręgosłup -ciągnięcie przez xxx km sań ważących grubo ponad 100kg nie jest zabiegiem rehabilitacyjnym...

18.11.2002
22:30
[15]

mikmac [ Senator ]

wysiu --> :-))))) electra --> a ja sam nie wiem. Choc zdarzalo mi sie wspinac w jurze po skalach bez zabezpieczen..ale oczywiscie jest to pikus w porownaniu z Markiem

18.11.2002
22:32
[16]

mikmac [ Senator ]

twostupidsdogs --> a pomysl o reumatyzmie - ale go musi lupac w stawach...ojojoj - przeciez jest z niego chodzaca pogodynka, zmiane pogody przepowiada z dwytygodniowym wyprzedzeniem ;)

18.11.2002
22:35
[17]

electra [ Konsul ]

ale widzial misie polarne :) chociaz zimna mu nie zazdroszcze zmarzluch ze mnie mikmac --> Tobie by to chyba pasowalo zimnolubku???? ale caly czas nie dajecia odpowiedzi co sadzicie o tych jego wyprawach. Warto o nim wspominac???

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.