COOLek [ Centurion ]
Podpisywanie prac grupowych
Kloce sie z kolezanka, pomozcie. Czy podpisujac prace grupowa, w ktorej sa zarowno mezczyzni i kobiety, to obowiazuje kolejnosc alfabetyczna, czy tez najpierw kobiety, potem mezczyzni?
sszaki [ Generaďż˝ ]
Alfabetyczne :D
Lysack [ Przyjaciel ]
zależnie od rodzaju pracy:
-alfabetycznie
-w zależności od wkładu
-z podziałem na płcie
gofer [ tifoso ]
Lysack - > naprawdę klarownie to wyjaśniłeś. Pytanie może nie było zbyt precyzyjne, ale to tak jakbyś na pytanie "czy przepijać wódkę?" odpowiedział, że w zależności od rodzaju wódki przepija się, nie przepija lub zakąsza, hehe ;)
Zielona Żabka [ dementia praecox ]
Raczej alfabetycznie!
ejnar [ Konsul ]
W zależności od tego kto jak się starał ,ten co się obijał powinien być wymieniony na końcu
Lysack [ Przyjaciel ]
to może tak będzie lepiej:
jeśli praca była podzielona po równo, a jej tematyka nie odnosiła się do płciowości:
-alfabetycznie
jeśli przy pracy był lider grupy, a zadania pozostałych można zhierarchizować:
-w kolejności od największego wkładu, począwszy od lidera
jeśli praca dotyczyła płciowości, szacunku do kobiet, w grupie była kobieta starsza wiekiem i jakkolwiek to brzmi - doświadczeniem (np. nauczycielka):
-najpierw kobiety alfabetycznie(ewentualnie z główną na czele), potem mężczyźni.
Ciężko tak z miejsca określić wszystkie rodzaje prac, ale to taki podstawowy podział :) Aha, w przypadku pracy o równouprawnieniu kobiet, warto podpisać pracę zależnie od przyjętego stanowiska :P hehe
Gdy nie ma konkretnych argumentów za jakąś specyficzną kolejnością, to pierwszeństwo ma kolejność alfabetyczna.
frer [ God of Death ]
Imho podział na płcie można olać w ogóle. Lepiej kierować się prostą zasadą, jak jest hierarchia w grupie to od najważniejszych do najmniej ważnych (najczęściej sprowadza się to do tego, że lider jest na górze, a na samym dole ten co nic nie robił).
Jeśli każdy miał taki sam wkład, albo poprawność polityczna nie pozwala nam napisać, że ktoś robił więcej od innych to najbezpieczniej robić podział alfabetycznie według nazwisk. Jedyny problem jest tylko w tym, że najczęściej pierwszą osobę i tak uznaje się za lidera i to zwykle tą osobę się zapamiętuje.
tmk13 [ Konsul ]
Ale po co isc w jakies "al-fa-bet-y", "hie-rar-chie" czy inne dlugie i skomplikowane słowa. Podpisujcie sie wg wskazówek zegara. Lub przeciwnie do, ale to juz wyzsza szkoła jazdy.
Istnieje jeszcze pewna tajemna odmiana podspisywania sie wg wskazowek zegara - czyli "kto pierwszy ten lepszy".
Opisywane metody od lutego jeszcze mnie nei zawiodły.
Minas Morgul [ Adenosine triphosphate ]
Możesz zawsze spróbować być nowoczesny :). W pracach naukowych i publikacjach jest tak, że najważniejsza jest pierwsza i ostatnia osoba.
Pierwsza osoba to rzeczywisty szef projektu, ostatnia to profesor, który nad wszystkim czuwał.
Istotna może być też druga osoba, która jest wpisywana, na tym miejscu, gdy nie przewodziła projektem, ale bardzo się napracowała.
Reszta to przydupasy, które za wiele się nie napracowały, ale coś zrobiły.
Ci, którzy prezentowali minimalny wkład, nie są wpisywani, jako autorzy, a dopisuje się ich na końcu pracy, w dziale "podziękowania".
Zielona Żabka [ dementia praecox ]
Ci, którzy prezentowali minimalny wkład, nie są wpisywani, jako autorzy, a dopisuje się ich na końcu, w podziękowaniach.
dobre :D muszę to kiedyś zastosować hihi
Salado. [ Generaďż˝ ]
z ciekawości:
jak robicie pracę w dwie osoby, to najpierw wypisujecie swoje nazwisko czy kolegi?
_agEnt_ [ Tajniak ]
Pseudonimami w porządku alfabetycznym ;D