GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 797

18.11.2002
16:49
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 797

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]


Poprzednia część:

18.11.2002
16:49
[2]

darek_dragon [ 42 ]

18.11.2002
16:49
smile
[3]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

18.11.2002
16:49
[4]

mikhell [ Master of Puppets ]

może zdążę?

18.11.2002
16:49
[5]

MentoR [ Konsul ]

18.11.2002
16:49
smile
[6]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

18.11.2002
16:50
[7]

mikhell [ Master of Puppets ]

trzecie też dobre :)

18.11.2002
16:50
smile
[8]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

buuuu a chcialem dobrze :-) na razie zmykam papa :-)

18.11.2002
16:50
smile
[9]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

hmm 15? :)

18.11.2002
16:51
smile
[10]

tygrysek [ behemot ]

brawo darek :) Piotrasq --> widzę, że masz opóźnienia w związku z sobotą ?? ;)

18.11.2002
16:51
[11]

darek_dragon [ 42 ]

Jakimś cudem było pierwsze ^^"

18.11.2002
16:53
[12]

MentoR [ Konsul ]

darek gratuluję! obowiązki wzywają spadam. wpadnę wieczorkiem.

18.11.2002
16:53
smile
[13]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Reka jakas niepewna... :)) Ale obiecuje, ze to sie nie powtorzy. Musialem sprawdzic jak to jest...

18.11.2002
16:54
smile
[14]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

no i 1/10 tego numerka karczmy mamy juz za soba ;))))) w kazdym razie - SZAMANIE!!!!! SZAMANIE!!! Szamanie! :) oczywiscie to, ze Was kojarze dotyczylo tylko i wylacznie Waszej obecnosci w poprzedniej odslonie karczmy :))) Gdziezbym smial tak znamienite i znakomite osobistosci odsunąć w mrok zapomnienia. W tym celu kilka piwek musialoby zostac zastapione chyba całą zawartoscią fabryki Polmosu :)))))))))

18.11.2002
16:57
[15]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

doooh spuźniłem się na zakładanie ; / może przynajmniej zostanę nagrodzony jakimś fotosem ; PPPPP

18.11.2002
17:02
[16]

tygrysek [ behemot ]

mikser --> ściągam ACDSee 5.0 ... i nie wiem czy bez CRACK'a dam radę przekonwertować zdjęcia ...

18.11.2002
17:03
[17]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

tygrys ja mam ASDSee jak by co i działa chyba bez crackersa ;D

18.11.2002
17:04
smile
[18]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To ja pozwolę sobie jeszczed raz, bo wiem z doświadczenia, że 95% forumowiczów nie czyta poprzednich części wątków... :) Astrea ----> wydaje mi się, że albo mama, albo tata. Za 10 złotych masz seans na dwóch fotelach,dzięki czemu bez problemu możesz przewinąć dziecko i nikomu nie przeszkadza ,że dzieci płaczą, latają między fotelami czy się bawią z mamami.Bo bezdzietnych widzów tam nie ma. A dojechaliśmy bez problemów - cały wagon był nasz.. :))

18.11.2002
17:07
smile
[19]

tygrysek [ behemot ]

Piotrasq --> chciałem z Tobą później porozmawiać a Tobie coś się stało ... hmmm co ?? ;)

18.11.2002
17:09
smile
[20]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Tygrysek ---> wyobraz sobie, ze ja tez mialem takie plany. Ale ten klimat w Krakowie...hmmm, wydaje mi sie, ze to ten smog. Taak, to na pewno smog !

18.11.2002
17:10
smile
[21]

tygrysek [ behemot ]

Piotrasq --> hahaha :) napewno SMOG :) następnym razem dostaniesz wielki plaster na usta i zaczniesz pić (czyt: wciągać smog) jak porozmawiamy :) dopiero :)

18.11.2002
17:14
smile
[22]

AnankE [ PZ ]

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! Znowu w starej zostałam!!!!!!!!! I to z takim postem gigantem! DLACZEGO mi to robicie??? Wystarczyło otworzyć drugą połowę drzwi i też bym się zmieściła! :*****************))))) W takim razie ekhmm... tradycyjnie już: replay <ziew, ziew, ale fajowo się spało, grrrr... :-)))> Rogue---> ależ co Ty piszesz o pechu? Nie wolno tak myśleć, bo jeszcze się sprawdzi. Jesli masz "pe-cha" to tylko 5,5. ;-)))))))) Co do małej to wkrótce wyzdrowieje i mama znowu się bedzie mogła wysypiać. :-) NicK---> rety, ależ to... okropiczne!!! ;*))))))))) Mikser---> aż sobie zapisałam kawał o kaczce. Po prostu wymiata! :-))))))))) Aha. I jak rozumieć to, że jesteś tu od pieprzu? Znaczy się od eeee... pieprze... ten tego? ;-) Duszku---> no co Ty opowiadasz? Przecież Ty i ja siedziałysmy po tej samej tronie stołu, a wtedy nie da sie na rękę! To Etka nas wszytskie rozłożyła na placki! :-))))) Szamanq---> biedactwo. Trzymam za Ciebie kciuki. Może uda Ci się trochę wczesniej przegonić studentów. ;-) Piotrasq---> no co Ty za bzdety opowiadasz? Jakie "zamknietę towarzystwo"? Argh... no nie mogę co to za herezje?!!! Popisz systematycznie w Karczmie, wybierz się na zjazd karczmiany, zagraj z nami sesję RPG, a wtedy zobaczysz jak pozory mylą. :-) Możesz oczywiście mieć takie wrażenie, ponieważ częściej i gęściej z sobą rozmawiamy, ale to wynika wyłącznie z tego, że przeżyliśmy wiele wspólnych chwil, a to zwyczajnie w świecie ludzi łączy. :-) Aha. Ja tez jestem zainteresowana multikinem dla matki z dzieckiem. Czy można prosić cos bliżej o tym? mikhell---> nie słuchaj Piotrasq, bo bajki opowiada. Odwiedzaj Karczmę, dołuż swoją cegiełkę, a zobaczysz, że się samo rozkula. :-) pastereczko---> Ty też do 20?! Oj biedne duszyczki, zagubione w meandrach polskiej edukacji. ;-) Trzymam kciuki, jeszcze tylko 3 godziny. :-) Tygrysku---> O! Funkcjonujesz, jak miło! Ale cuś lenisz się, że dopiero po tylu godzinkach. Z Kapuhego przykład chyba powinniśmy brać. To człek nie do zdarcia. ;-))))))) Czy nasza... kierowaczka dobrze się czuje??? :-* Mały Misiu---> gdzieś nas widziałes??? :****)))))))))))))))))))))) I kawa dla wszystkich potrzebujących ------> A... moze mi ktoś mądry podpowie. Czy jeśli mam obrazek z kawą, a na tym obrazku jest napisane (hiehie Szamanq!) Tchibo to będzie to reklama, i tym samym łamanie FAQ czy jeszcze nie??? A teraz za karę wyszło jeszcze więcej. ; PPP

18.11.2002
17:17
[23]

AnankE [ PZ ]

argh... jeszcze orta walnęłam, wrrr... no dobra, wyłazić już spod stołów, więcej już nie będę, bo korki w Karczmie pójdą. Hop? Hop? :-)

18.11.2002
17:18
[24]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ananke - Nie wiem co pisal Piotrasqu, ale coś jednak musi w tym być.

18.11.2002
17:20
smile
[25]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...Ale żeś ortów walnęła ;)))))

18.11.2002
17:25
smile
[26]

tygrysek [ behemot ]

AnankE --> dobrze nasza barmaneczka się czuje :) a co do zmęczenia to KaPuhY nie musiał męczyć się z TIR'ami, oglądać kilku wypadków drogowych ... ot, tylko po szynach się kulał

18.11.2002
17:27
smile
[27]

Pijus [ Legend ]

Hej! Straszny dzien za mna. Jedno kolokwium do tylu.

18.11.2002
17:28
[28]

tygrysek [ behemot ]

gratuluję Pijusku :) i nie smuć się proszę

18.11.2002
17:29
[29]

AnankE [ PZ ]

Viti---> skoro nie wiesz co pisał, to skąd ta pewność, że coś musi w tym być? A tak w ogóle to cieszę cie, że dostrzegasz tylko dobre strony moich postów. ; P Dla ścisłego rachunku to orta walnęłam jednego i kilka literówek.

18.11.2002
17:31
smile
[30]

Pijus [ Legend ]

tigre - ale nie o to moze i chodzi. Ogolnie kolos do tylu, rysunek nie przyjety, drugi rysunek zadany. Jutro 2 kolosy. Nic nie umiem. Nic od rana nie jadlem:/// Moze sie nie smuce. Raczej sie zloszcze...

18.11.2002
17:33
[31]

AnankE [ PZ ]

Tygrysq--->to fakt. WYpadki drogowe (łącznie przecież dwa) nie nastrajają budująco. O 21.30 zaczęłam się już z lekka denerwować, bo powinnięscie być od dawna na miejscu. A o Kapuhym napisałam w kontekście tego, że po przyjeździe wojował jeszcze do 2.30. :-) Pijujq---> kolokwium da się poprawić, prawda? Więc o troszkę usmiechu poprosiamy. :-)

18.11.2002
17:34
[32]

tygrysek [ behemot ]

Pijusku --> nie martw się, pakuj tyłek do samochodu i zapraszam do Torunia, piwko jakieś napewno się nzajdzie na bóle duszyczki

18.11.2002
17:36
smile
[33]

tygrysek [ behemot ]

AnankE --> ja walczyłem do 3:00 z dwoma REDDS'ami, a potem to już walczyłem z cholernie wysoką krawędzią wanny i rozmywającą się podłogą :) a wypadki były straszne, jeszcze te objazdy .... cieszę się, że martwiłaś o nas, ale już wszystko wraca do normy :) odespaliśmy i odpoczywamy

18.11.2002
17:36
smile
[34]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ananke - Kobieca intuicja ;P Bo skoro to skomentowałaś (chociażby intuicyjnie), to Piotrasq musiał to napisać, a przynajmniej mieć na myśli. Pijus - Szpoko, nie pierwsze i nie ostatnie, cała sesja przed tobą ;)))))))) Łeb do góry.

18.11.2002
17:38
smile
[35]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ananke ----> o tym Multikinie wyczytalem w piatkowej "Wyborczej". Jak wroce do domu to zobacze, czy cos wiecej tam bylo... A co do tego "zamknietego towarzystwa"...hmmm, sam tego doswiadczylem. Tylko, ze ja jestem takim czlowiekiem, ktoremu to nie przeszkadza. Nie poczuje sie odrzucony przez spoleczenstwo, jezeli w Karczmie mnie oleja. A niestety z ubolewaniem stwierdzam, ze niektorzy mysla, ze jak nie zalapia sie na "przyjaciela" karczmiarzy, to beda czyms gorszym na tym forum. I nie bede wymienial nickow... :) A co do zjazdu karczmiarzy, to jestem jak najbardziej za ! Kazda okazja do...wdychania smogu jest dobra :)))))

18.11.2002
17:40
smile
[36]

tygrysek [ behemot ]

Piotrasq --> ktoś Ciebie tutaj olał ??

18.11.2002
17:43
[37]

AnankE [ PZ ]

tygrysq---> do 3.00 walczyłeś??? 8 0 Argh... mieliście iść od razu spać. Taki prikaz dostała Holgi. ;-) A martwienie było naturalne, bo dojazd trwał o wiele dłużej niż wyliczylismy, a przecież wiadomo ILE czasu Holgi spała, czy może raczej ile nie spała. :-) Pijujq---> no nie złość się już, noooo... :-))) Viti---> żeby uczciwie skomentować coś takiego to chyba wypadałoby jednak najpierw przeczytać uważnie, a nie wysnuwać jakieś przypuszczenia. Nie uważasz?

18.11.2002
17:46
smile
[38]

tygrysek [ behemot ]

AnankE --> Holgi była zmęczona, więc nie poganiałem i dlatego tyle czasu to trwało ... a nasza barmaneczka kochana zasnęła w połowie zdania :) w okolicach północy

18.11.2002
17:46
[39]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ananke - Ależ ja wysnuwam przypuszczenia na podstawie twojej wypowiedzi. Czyżby była niedoskonała ?

18.11.2002
17:47
smile
[40]

Pijus [ Legend ]

jedno sie polepszylo.......zjadlem obiad..... Oczywiscie wszystko mozna popoprawiac.Rysunki mozna pokupowac.Egzaminy sciagnac. bo normalnie to sie czlowiek zajedzie:/// Piotrasq - o kim wasc wspominasz? Jak to bylo na dworcu?

18.11.2002
17:49
smile
[41]

Pijus [ Legend ]

tygrysku - niestety musze przyznac, ze wyjazdy bardzo zle mi robia. I to mnie tez ostro wkurza. Nie wiem kiedy bede mogl sie z Wami spotkac://////

18.11.2002
17:50
smile
[42]

Pijus [ Legend ]

tygrysku - chodzi mi oczywiscie o to, ze robia zle mojej edukacji i perspektywie dalszej edukacji na PW. sorry za niedokladnosc

18.11.2002
17:50
smile
[43]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Tygrysku ---> tak. Jakies 400 odcinkow temu. Ale jakos sie trzymam... :))) Pijus ---> spalismy z bezdomnymi, ale bylo milo. Na szczescie byla ciepla noc, a pociag sie opoznil godzine...

18.11.2002
17:51
smile
[44]

Pijus [ Legend ]

Piotrasq - nie bylo pociagu o 1? Byl o drugiej czy co? Mowilem przeciez, zeby wrazie czego do mnie zadzwonic.

18.11.2002
17:52
smile
[45]

tygrysek [ behemot ]

Piotrasq --> na wiosnę w Poznaniu będzie pewno 3 zjazd nieoficjalny. Masz moje specjalne zaproszenie i nie możesz już odmówić :)

18.11.2002
17:53
[46]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Pijus -----> wyluzuj, nie znasz starego przysłowia ??? "pieczary i cebule" : DDDDDDDDDD

18.11.2002
18:00
smile
[47]

Pijus [ Legend ]

mikser - mozna powiedziec, ze przykampowales. Jako pierwszy wywolales dzis u mnie usmiech:) Dzieki... pieczary i cebule.... to bylo cos:P Ok.Koniec luzu. Witaj analizo. A Wy sobie mozecie spokojnie wrocic do gier itd ;P

18.11.2002
18:01
smile
[48]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Astrea, post z 15:34 --> Jak zawsze w samo sedno. Tylko pani Lady nie przestraszcie :-)) Szaman--> Zbiera nas czasem z mi5aserem na takie dialogi podczas nudnej roboty, tylko, ze Mag nie ma buuuuuu [...] niektorzy mysla, ze jak nie zalapia sie na "przyjaciela" karczmiarzy, to beda czyms gorszym na tym forum [...] To pewnie massca i spolka, eeee ja to przezyje, massca udowodnil mi ostatnio swoja ignorancje i osobiscie nie zamierzam juz z nim rozmawiac jak z powaznym czlowiekiem. Najwyzej sobie pobluzgamy.

18.11.2002
18:01
smile
[49]

Rogue [ Mysterious Love ]

Witam wszystkich ponownie własnie udało mi sie dotrzec do domu z banku mam dosc poprostu kongo .............. Szamnku -- wazne jutro na GG z Gambitem sie skontaktu bo prosił i mówił ze to wazne...Albo teraz przez moje GG ............... Tygrysku - - witam witam i czekam na moje drapanko bo ostatnio musiałam sama to robic jakas łapka a to wcale miłe nie było .......;))))))))))))))))))))))))))))))))))) Lady- - ja wieczorkiem ide do pracy tz na 20.00.i wracam jutro o 7.00 wiec jutro pewniw pogadamy bo dzisiaj to jestem tylko momet :))))))))))))))))))

18.11.2002
18:04
smile
[50]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Oj, sorrrrrrry, nie czytajcie mojego komentarza do opowiesci o massce i spolce, nie zauwazylem tego NIE i wyszlo mi: "[...] niektorzy mysla, ze jak [tu bylo nie, ktorego nei zauwazylem] zalapia sie na "przyjaciela" karczmiarzy, to beda czyms gorszym na tym forum [...]" Sorry, obsesja chyba :-))))))))

18.11.2002
18:10
[51]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Witam z wieczora. Juz niedlugo moja karczma :) jeszcze 2 numerki :) czyli 1,5 dnia jak dobrze pojdzie :)

18.11.2002
18:12
smile
[52]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Jeszcze pytanko, czy od numeru 800 moze byc o jedno zdanie wiecej we wstepniaku, jestem juz z wami od 80 czesci wiec nalezy mi sie krowkie zdanko. Pozniej jak wymysle to napisze, a wy sie moze zgodzicie :)

18.11.2002
18:14
[53]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

krowkie-krotkie chyba za dobry humor mam dzisiaj i chce wszystko na raz :) Piwa dajcie!!!!! :D

18.11.2002
18:20
[54]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysku -- jak mozesz i Holgan ci pozwoli to wejdz na moje GG Holgi ma a i do Holgi ma pytanko ;))))))))))))))) tylko ta jak mozesz to do 19.00 bo potwm to mnie nie ma.................... Gambit tez ma do ciebie sprawe wie prosze>...................

18.11.2002
18:22
[55]

AnankE [ PZ ]

Piotrasq---> wiesz, nikt z Karczmy nie może odpowiadać za to, że jakieś osoby nie piszące tutaj mają takie podejście, że jeśli nie są karczmiarzami to są forumowiczami gorszego gatunku (o ile dobrze zrozumiałam to co napisałeś). Jestem w szoku, bo to właśnie na Karczmę od zawsze najazdy były, że tu syf, kiła i mogiła (sorry za niewybredność określenia). Jeśli masz ochotę na karczmiany zjazd to się wybierz, ale dostaniesz szlaban na piwo, bo jeszcze nam na fotelu uśniesz, a wtedy nie da się pogadać. ;-)))))))) A propos multikina to już trochę poczytałam co napisałeś (w offlinie odpowiadam stąd opóźnienia czasowo-przestrzenne). W moim przypadku to chyba jednak odpada, bo ja mam 13latkę, a Ty o jakiś przewijaniach dzieci napisałeś. :-))) Viti---> czytałam i odpowiedziałam zgodnie ze swoim punktem widzenia, a nie na zasadzie wróżenia z fusów. To moje zdanie, a czy jest niedoskonałe lub nie to zupełnie inna para kaloszy. To jakie Ty wysnuwasz przypuszczenia to Twoja sprawa. Dla mnie temat jest zamkniety. Odniosłam sie do konkretnej wypowiedzi Piotrasq, napisanej w konkretnym kontekście i nie mam zamiaru dalej bawić się w odbijanie słówek niczym piłeczki. Chcesz napisać coś od siebie to cofnij się o jedną karczmę i dowiedz o co chodziło.

18.11.2002
18:25
smile
[56]

Deser [ neurodeser ]

Dobry wieczór wszystkim :) Kuzi2 - a kalasznikowa zostawiłeś w szatni ;P Proszę piwo ---->

18.11.2002
18:30
[57]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ananke - Widać wysnuwam właściwe przypuszczenia, chyba że piszesz jakimś szyfrem. "Operowany dziś rano. Diagnoza jeszcze niepełna, ale rezultaty wydają sie zadowalające i już przekraczają oczekiwania." "Najserdeczniejsze gratulacje dla lekarza i jego pacjenta" Ps. Szukałem, w poprzedniej części nic nie ma.

18.11.2002
18:31
smile
[58]

AnankE [ PZ ]

Kuzi2---> jeśli nie znajdzie się ktoś starszy od Ciebie karczmianym stażem, kto setki nie zakładał jeszcze to 800 jest Twoja, ale jeśli jednak znajdzie to po dobroci radzę czekać na własne nabranie mocy urzędowej, co należy odczytać jako: jeszcze nie teraz, jeszcze nie... Aha! Wstępniak mogą zmieniać tylko 3 osoby: Mag, Rothon i Szaman. Dzisiaj Astrea wyjaśniała Lady na jakiej zasadzie to się odbywa, więc poczytaj uwaznie.

18.11.2002
18:37
[59]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Ananke-> hehe, to mnie rozbroilas :) Deser-> Nie martw sie mam przy sobie co innego, wlasnie mocuje do stolika

18.11.2002
18:37
[60]

AnankE [ PZ ]

Viti---> o matko jedyna! Tu chodzi właśnie o to, żebyś nie wysnuwał jakis przypuszczeń tylko przeczytał u źródełka, a potem napisał własne zdanie. Czy teraz paniatno? posty: mikhell'a z 15.47 oraz Piotrasq z 15.51 w poprzedniej Karczmie. Jak teraz nie znajdziesz to cuś Ci się rzuciło na oczy. ; P

18.11.2002
18:40
[61]

Rogue [ Mysterious Love ]

Zdjecia niezłe tylko mało gdzie wiecej co ????????? Dobra ja sie zegnam i zycze miłych snów panstwu ;)))))))))) No mne niestety czeka praca i to samotnie ale mi smutno :(((((((((((((((((((((( No dobr robaczki do jutra pa pa

18.11.2002
18:41
[62]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

jAK TO LATWO MOZNA ZAPOMNIEC O OBRAZKU POWITALNYM PS sorx za caps ale nie chce mi sie tego kasowac i pisac od nowa :)))))))))))))))))))))))))))))))

18.11.2002
18:42
smile
[63]

Tywin [ Konsul ]

Dobry wieczór wszystkim! Można piwko prosić?

18.11.2002
18:43
[64]

AnankE [ PZ ]

Kuzi2---> no. a teraz grzecznie wynieś z Karczmy to żelazstwo i zakop gdzieś daleko od karczmy, tak żeby Ósmy nie znalazł i nie wygrzebał na nowo. :-) Wiesz, że w Karczmie nie można nosić broni? Cos mi rewelacją pachnie! Chyba Szefowa nadchodzi!!! :-)))))))))))))

18.11.2002
18:43
smile
[65]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kuzi, a to Ciebie nie ma we wstepniaku? Hmmmm, rzuce to na posiedzeniu starcow :-))))

18.11.2002
18:45
smile
[66]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AnankE, oj pozwol mu raz. Jedni czolgami, inni z brygadami szturmowcow, to i niech to PK sobie postoi raz jeden. Ja prosze ... :-))))

18.11.2002
18:48
[67]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Asti-> chyba jestem tu juz dlugo wiec mysle ze powinien byc chociaz moj nick wspomniany :) rothon-> Jak bys byl mily :) to moglbyc pozwolic temu ktory zaklada nastepna karczme na dopisanie tego zdanka, oka ? PLIZ :) "Wieczorami (i nie tylko) wpada swoją Calibrą WRC do nas, pije piwo albo kolreliańską, maniak wchodzenia na rękawie, chwali się swoim maszynką przed innymi karczmarzami" Co ty (wy) na to ?

18.11.2002
18:49
[68]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ananke - Teraz widzę. Moje zdanie na temat tych wypowiedzi: prawda. Muszę przyznać że czytam mało a piszę jeszcze mniej, dlatego muszę nadrabiać stylem (a raczej jego brakiem), żeby nie było że dałem za wygraną.

18.11.2002
18:54
[69]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Kuzi - Twoje tłumaczenie a'propos capslocka było dłuższe niż wypowiedź właściwa ;P Ps. Co to znaczy "maniak wchodzenia na rękawie". Jest późna godzina i ja nie jarzę.

18.11.2002
18:57
[70]

Tywin [ Konsul ]

Kuzi --> Ja bym na Twoim miejscu czekał, aż stara brać karczmiana postanowi o umiesczeniu Ciebie we wstępniaku. Ja tu siedzę od początku września i się nie dopraszam. Uznają za stosowne i potrzebne - to dopiszą.

18.11.2002
18:57
[71]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Viti-> jak masz samochod, to za "zmieniarka" biegow masz taka wajche to jest hamulec reczny czyli rekaw jak to sie mowi, a wchodzenie w zakret na rekawie to juz chyba wiesz, bo pewnie to probowales :)

18.11.2002
18:58
[72]

AnankE [ PZ ]

Rothonie w takim razie powinieneś zostać osobistym opiekunem Kuziego2 i jego żelastwa, bo cosik mu nie dowierzam, zwłaszcza w kwestii zabezpieczenia/odbezpieczenia cynlgi, czy jak to się tam mówi. ;-))))) Viti---> ogladałeś kiedyś taki familijny film "Niedźwieć Pana Adamsa". Jesli tak to powiem Ci: jesteś uparty jak Numer 7. ; P Czasami lepiej przyznać się, że chlapnęło się ni z gruszki ni z pieruszki, niż brnąć po pas i niepotrzebnie fermęcić i się samopogrążać. :-) Na razie znikam. :-)

18.11.2002
18:58
[73]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Tywin- a ja tu siedze juz ponad rok, i co ty na to ?

18.11.2002
18:59
smile
[74]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Viti, Ty sie ostatnio zrobiles jakis marudny, czy mi sie cos zdaje? Kuzi--> Nie przy 800, poczekaj do jutra. Poza tym za kierownica nie mozna pic, takie teksty o piwie sie nie nadaja hahahahahaha ;-))))

18.11.2002
19:00
[75]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

AnankE-> żelastwa? Mam sie obrazic ? :)))) Przeproś !!!!

18.11.2002
19:02
[76]

Tywin [ Konsul ]

Kuzi --> Nie będę się teraz kłócił o staż, bo muszę już spadać. [18.11.2002] 18:12 Kuzi2 [CHWDP] Gadu-Gadu: 2086334 https://www.ze_tak_powiem.w_budowie.niedlugo_zobaczycie.pl Jeszcze pytanko, czy od numeru 800 moze byc o jedno zdanie wiecej we wstepniaku, jestem juz z wami od 80 czesci wiec nalezy mi sie krowkie zdanko. Pozniej jak wymysle to napisze, a wy sie moze zgodzicie :) Veni, Vidi, Vici

18.11.2002
19:03
smile
[77]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nie licytujcie sie! A co do zapisow - ja dojrzewam dlugo, zapytajcie Anielice. Mag nie ma. Moze Szaman w takim razie zalatwi szybciej wpisy :-)))))

18.11.2002
19:03
[78]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

rothon-> czyli jak bede zakladal to moge sobie dopisac ? E tam po jednym piwie to nawet nie ma roznicy, po 5 piwie juz sie czuje, ale prowadzic da sie po 10 :)

18.11.2002
19:05
[79]

Tywin [ Konsul ]

rothon --> Przepraszam. Do zobaczenia wszystkim! Miłego wieczoru życzę. Adam Asnyk - Miłość jak słońce Miłość jak słońce: ogrzewa świat cały I swoim blaskiem ożywia różanym, W głębiach przepaści, w rozpadlinach skały Dozwala kwiatom rozkwitnąć wiośnianym I wyprowadza z martwych głazów łona Coraz to nowe na przyszłość nasiona. Miłość jak słońce: barwy uroczemi Wszystko dokoła cudownie powleka; Żywe piękności wydobywa z ziemi, Z serca natury i z serca człowieka I szary, mglisty widnokrąg istnienia W przędzę z purpury i złota zamienia. Miłość jak słońce: wywołuje burze, Które grom niosą w ciemnościach spowity, I tęczę pieśni wiesza na łez chmurze, Gdy rozpłakana wzlatuje w błękity, I znów z obłoków wyziera pogodnie, Gdy burza we łzach zgasi swe pochodnie, Miłość jak słońce: choć zajdzie w pomroce, Jeszcze z blaskami srebrnego miesiąca Powraca smutne rozpromieniać noce I przez ciemność przedziera się drżąca, Pełna tęsknoty cichej i żałoby, By wieńczyć śpiące ruiny i groby.

18.11.2002
19:07
[80]

AnankE [ PZ ]

AAAAAAA! Idę się zastrzelić!!! Kuzi2 pożycz mi swoje żelastwo! ; P Niedźwiedź oczywiście. Dżizys... Kuzi2---> co Ty tam mruczysz pod nosem? Że PZ ma Cię przepraszać?! Czy wiesz, że powinieneś się już zacząć ewakuować, bo mobilizuję swoje nieumarłe Szfffadrony Śmierci?! (tym razem szwadrony zostały napisane celowo przez "f" ; P>

18.11.2002
19:08
[81]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam!!! Mam juz nowego kompa i jestem w trakcie pszytstosiwywania go do użytku.

18.11.2002
19:08
smile
[82]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kuzi--> Nikt nic nie dopisuje. Ze tez ja to musze mowic komus po roku bytnosci :-))) Tywin--> Ale nic sie nie stalo, nie ma za co przepraszac.

18.11.2002
19:09
smile
[83]

AnankE [ PZ ]

ups... na końcu miała być jeszcze to złowróżebna mordka: ; EEE

18.11.2002
19:10
smile
[84]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hehehehehe, niedzwiedzia bym nie zauwazyl, gdybys nie powiedziala hihihihi

18.11.2002
19:10
[85]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

AnankE-> Jak smiesz mowic takim tonem do pana Kuziego !!!!!!! te szfffadroniki śmieci ci nie pomoga!!!

18.11.2002
19:12
[86]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ananke - Upór to cecha mojego znaku, ja mogę tylko próbować właściwie ją wykorzystać (jako środek a nie cel). Mniej więcej tak jak dostosowujesz się do pogody; gdy jest mróz to zakładasz futro, aby było ci ciepło i wychodzisz, przecież nie wystawiasz piecyka na dwór i nie czekasz aż podgrzeje powietrze. Rothon - Wydaje ci się, zawsze taki byłem, może kumulacja określonych zdarzeń sprawia takie wrażenie. PS. Echhhhh...marny żywot bezrobotnego ;-))))))) I znowu to narzekanie ;)

18.11.2002
19:12
smile
[87]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kuzi, co z toba?

18.11.2002
19:13
smile
[88]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Viti, mozliwe, mozliwe. Faktycznie czasem byles trudny w kontaktach. Zreszta, ja tez :-))))

18.11.2002
19:14
smile
[89]

Deser [ neurodeser ]

Shadow - gratulacje :) Moj też prawie jak nowy odkąd 98 postawiłem :)))) Kuzi2 - jestem pełen wiary, że żartujesz z tym jednym, pięciom i dziesięcioma :) Piłeś, nie jedź, nie piłeś - wypij i zasuwaj piechotą :) i tym optymistycznym akcentem idę pomęczyć grę Legion aby sie zniesmaczyć lub pozostać przy niej dłuzszy czas w zadowoleniu :)

18.11.2002
19:15
[90]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Ludzie spoglądają na mnie z boku Różne rzeczy wnioskują z moich kroków Ile tutaj stoi bloków wokół Kto dostrzeże w nas uczucia Kto spisze nam protokół A kto krzyknie rap to rewolucja roku Czytaj klisze z moich oczu Nie obniżysz moich lotów Odejdziesz a mikrofon pójdzie ze mną do grobu On jest moją bronią, to moja duma i honor Nie mam oprócz niego nikogo innego, jest moją ikoną Skoro nie rozumiesz rzeczy, które mnie bolą To tylko mój hip-hop umie pojąć to wszystko Sprawdź bity, sprawdź intro, potem sprawdź co ludzie myślą Nasz świat nie jest fikcją, wytłumacz im to Marzy mi się czarny Linkoln, lecz jak go wyrwać wilkom Rozumiem więc czemu czasem chłopaki biorą winstrol Ludzie kpią z nas zanim zdążą nas poznać Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra Nie ma problemów to nie ma przyczyn czy uczuć Przyczyny zawsze są, a uczuć nie ma bez zarzutów Nie znajdziesz w sobie Bonda, nie stworzył cię Hollywood Twardo stoisz na nogach, chcą okraść cię z twoich ról Bliscy nie chcą się oddać, nie wierzą w nasz intelekt W naszą muzykę, we wszystko co w nas szczere Rujnują nasze plany, jesteśmy diabłami dla nich Biorą nas za nic, a w tłumie też jesteśmy sami Multum subkultur, to świat nas zmusza do buntu Co chcesz od chłopaków, którzy ciągle siedzą na murku Jeśli nie zmieniasz nam gruntu, nie podasz nam ręki Kręci tym anielski pył i martwi prezydenci To z waszych rezydencji świat do tego nas popycha Tworzycie nasze wizerunki, lecz nasz problem was nie dotyka My chcemy tylko naszą wolność Chcemy robić hip-hop i mieć spokojną przyszłość My, ukryty w mieście krzyk Wciąga nas show biznes, tylko taki świat pozwala nam istnieć Marzyć i myśleć, chociaż życia nie pokolorował Disney Choroba zniknie, połowa z nich chce na nas polować Ukraść nam życie, ukraść słowa, dla nich zdrada to plac zabaw Uwierzcie mi, my pamiętamy o swych wadach Nie mamy jeszcze nic, a chcemy szczęściem tego świata wreszcie żyć My, ukryty w mieście krzyk Za lepsze życie, za siłę którą chcemy w duszy mieć Ten świat uczy mnie być sku******em Kruszy mnie, swój wysiłek zdusić chce, chce ten wyścig wygrać Tylko Bóg wie jeśli jest którą drogę wybrać Kroczyć drogą serca i dla ludzi się poświęcać Dla tych ludzi, którzy chcą twój sen kraść Nic o nas bez nas, wiesz trudno by było żyć z hip-hopu Za naszą wolność, naszą muzykę, za pokój

18.11.2002
19:15
[91]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Kuzi2 ---> szwadron śmierci to jest nic, uważaj zaś wapćpan aby nie zasnąć, albowiem ja jestem nawiedzającym sny AnankE zaś, w dzień męznie przez Szamana osłaniana, w nocy pod moją jest opieką !!!! : D

18.11.2002
19:16
smile
[92]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tak jest!

18.11.2002
19:17
[93]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Kuzi - Teraz wiem. Nie, nie próbowałem tego; nie jestem aż takim kozakiem, umiem racjonalnie ocenić moje umiejetności prowadzenia samochodu.

18.11.2002
19:18
[94]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

mi5-> Ja sie niczego nie boje rothon-> Aha rothon-> nic ze mna, troche jeszcze mnie kacuś meczy po wczorajszej imprezie w Domaszkowie :) Deser-> ja nie patrze czy pilem, patrze ile :P

18.11.2002
19:18
smile
[95]

Astrea [ Genius Loci ]

Witam Malego Misia o Wilekim Serduszku :-))) Szaman ---> Ale jak nie bedziesz sie smiac, to sie zaraz w karczmie smutno wszystkim zrobi... I co wtedy...? ;))) mikhell ---> A widzisz? Czego o sobie mozna sie w karczmie dowiedziec? Jaki wniosek? Chcesz siebie poznac - musisz tu byc ! ;))) Lady ---> Do gory wez nosek a i o uszach nie zapomnij ;))) Zetko ---> Papapa cmokow 102 (tak to sie mowi???? :-))) Piotrasq ---> Dzieki za info. Moj "maluch" ma 9 lat i nie sadze zeby byl zainteresowany lataniem innych maluchow miedzy ekranem a nim ;)))) Wiesz, to taki glupi wiek, w ktorym sie mowi do rodzicow np. "no daj glosniej bo nic nie slysze", albo "no odejdz bo nic nie widze" ;)))) No i opowiedz cos o tym "calym wagonie Waszym" :PPP Kapuhy ---> "Ciaszkoptaczu" to jakas odmiana Pikaczu???? ;)))) AnankE ---> Oczywiscie ze bedzie to reklama. Tylko ze za bardzo nikt na to uwagi nie zwroci - tak sadze ;))) Wlasnie szkoda z ta info od Piotrasq... :-( Ale, ale... ja przeciez jeszcze COS w zyciu zamierzam na swiat wydac hehehehe... ciekawe ile lat bedzie trwala ta promocja? ;))))))) darek_dragon ---> Gratulacje - wreszcie udalo Ci sie przykampowac jak nalezy :-))) Oby czesciej ;)) Pijusek ---> Taki zywot studenta (moze w boksie Ci pojdzie lepiej :-****). Jak pisala AnankE - kolosy sa do poprawienia a rysunki do narysowania, wiec do gory uszy a dupcia sama ruszy :-)))))) I zjedz cos koniecznie. Z pustym brzuchem jest i pusta glowa :-) Tigre ---> Ale mnie nic nie boli.... ;)))))) Mixer ----> Powspominaj jeszcze jazde autkiem a calkiem umre ze smiechu i bedziesz mnie miec na sumieniu, nie wspominajac ze wam kierowca za frajer odpadnie ;)))))) Rothon ---> Wlasnie, co z Magini?? DAwno, daaaaawno jej nie bylo z nami :-( Tywin ---> Witaj z wieczora :-))) (jaki do tego moze byc rym? ;))) Kuzi ---> Dam Ci pewien przyklad: Kiedys ktos chcial zeby mu napisano we wstepniaku ze jest najwspanialszym poeta GOLa i wiesz, co by mu Szaman napisal..? Ze jest najwpanialszym... wierszokletą w okolicy swojego stolka ;))))) Uwazaj sie wiec ;)))

18.11.2002
19:20
[96]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

mówią że niczego nie boją się albo prawdziwi twardziele, albo najwięksi głupcy ....

18.11.2002
19:21
[97]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Viti-> to nic straszego na polnej drodze :) Zalezy jaki autkiem wchodzisz, przednionapedowy-nie wchodz jak sie nie czujesz pewnie bo zaliczysz okolo 10 obrotow :P, Jak tylnionapedowy to nie ma sie czego bac jak cos ci nie pojdzie to najwyzej 2 zrobisz :) Ale do recznych musisz miec wyczucie. to nie jest tak hop-siup

18.11.2002
19:22
[98]

Astrea [ Genius Loci ]

Uuuuu... mowimy o brawurze....? Brawura to nie odwaga - prosze nie mylic pojec.

18.11.2002
19:22
smile
[99]

AnankE [ PZ ]

Kuzi2---> człowiecze czy Ty znasz się na emotikonkach i wiesz co oznacza dodawanie takich znaków jak: ";-)" lub ":-)"? Lepiej byłoby, żebyś szybciutko poprosił jakiegoś moderatora o wycięcie posta z godziny 19.10, bo przy takiej "polityce" to ja Twoje wjazdy do Karczmy kiepsko widzę!

18.11.2002
19:22
[100]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Astrea-> Nie pisalem nic zeby pisalo we wstepniaku o mojej wenie :)

18.11.2002
19:22
[101]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Deser->ja też wróciłem do 98. Czy ktoś wie jaki kolot gniazdka jest odpowiedni dla wtyczki od głośników?

18.11.2002
19:22
[102]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Hahaha... niedźwiecie przypuściły szturm :))))) Nie trzeba było mówić ;)))

18.11.2002
19:23
[103]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Astrea ----> niech to będzie odpowidź na twoje pytanie co z Magini : (( Co się stało z Aga ??? Aga zniknęła z tąd ...

18.11.2002
19:24
smile
[104]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Astrea, no jak nikt z Was nie wie, to ja tym bardziej. Ja sie z Mag z pol roku nie slyszalem i nie widzialem buuu Zdjecia sobie wasze ogladam. No wiosna moze sie zjazd zapisze i poczekam na pozytywna opinie konwentu :-))) Tyle, ze powyzej 15 osob to mnie chyba wystraszy *smieje sie* mi5aser--> Sprobuj zrobic sobie kiedys zdjecie bez piwa hehehehehe

18.11.2002
19:26
[105]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Astrea-> Nie bede prosil mo(r)d "bo przy takiej "polityce" to ja Twoje wjazdy do Karczmy kiepsko widzę!" a "widź" (;P) sobie jak chcesz (jaka jest forma rozkazujaca do widziec ? :P )

18.11.2002
19:27
[106]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

19:26 bylo do AnankE a nie Astrei

18.11.2002
19:27
[107]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> normalne zjazdy nie mają więcej niz 15 osób. Magini jest smutna, chciała by pogadać ale nie ma z kim dlatego piszcie do niej Maile i co tam się da. :D

18.11.2002
19:28
[108]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nie wiecej? mi5aser, pierwsze tyle mialy, a polowy ludzi nie bylo :-))))

18.11.2002
19:29
[109]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

kto zakłada nowe ??? :D

18.11.2002
19:29
[110]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> więcej sie nie mieści w jednym mieszkaniu ; ))))

18.11.2002
19:31
[111]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

cholera wszyscy campują ??? ktoś musi założyć ludzie ; )))

18.11.2002
19:32
[112]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja zaloze, wait!

18.11.2002
19:37
[113]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ufffff, wreszcie, ale lagi:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.