Negocjator [ * ]
Dobre bo polskie - MySpace, eBay, AOL do domu
Ciężko mają zagraniczne serwisy w naszym kraju.
MySpace został znokautowany przez Naszą Klasę (może Facebook da radę?),
eBay zwinął żagle po srogim laniu od Allegro a AOL jest bez szans w potyczce
z WP, Onetem i Gazetą.
Taką kasę mają. O co chodzi?
Jesteśmy patriotami?
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Boimy sie zmian.
Mam Allegro, po co eBay?
Shoggoth [ Hiszpańska Kuroniówka ]
Allegro było wcześniej, przez co jest popularniejsze, a MySpace to raczej nie to samo co NK, nie sądzisz?
Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Po prostu za późno weszli na nasz rynek. Ale You Tube się trzyma :)
Cainoor [ Mów mi wuju ]
eBay sie zwinał?
alexej [ Piwny Mędrzec ]
eBay poległ, bo nie potraktował naszego rynku poważnie. Wypuścili jakąś skrajną biedę, a nie serwis aukcyjny. No i zrobili to stanowczo za późno.
Cieszą mnie klęski kompanii, które olały Polskę i weszły na nasz rynek za późno.
Lukis. [ Poznańska Pyra ]
Bo każdy Polak ma Polski organizm. Ja po tych zagranicznych koniakach to głowa boli, a Polska wódka smakuje mi wybornie.
:)
Ot. Polacy wolą swoje :) Zawsze tak mieliśmy.
Druga też sprawa że taka firma jak eBay za późno się pojawiła i zresztą...mogła bardziej się postarać. Ale ja wole allegro i tak :)
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Myspace to zupełnie inna rzecz niż Nasza Klasa i w tej dziedzinie nie ma polskiego odpowiednika. Wśród studentów Facebook deklasuje w Polsce Naszą Klasę.
Negocjator [ * ]
Shoggoth, Jeremy Clarkson --> Kto pierwszy ten lepszy?
Jak powstawało GaduGadu na rynku panowało już ICQ, mimo to
dzisiaj Polacy używają GG.
Nie wchodząc w szczegóły Nasza Klasa, MySpace i Fecebook to
portale społecznościowe i mimo, że Nasza Klasa zdecydowanie
ustępuje możliwościami obu zagranicznym konkurentom zdobyła
rynek. Prawda jest taka, że w Polsce jeśli chcesz kogoś odszukać
wchodzisz na Naszą Klasę a nie MySpace czy Facebook.
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Prawda jest taka, że w Polsce jeśli chcesz kogoś odszukać
wchodzisz na Naszą Klasę a nie MySpace czy Facebook.
I na tym się rola NK kończy. A jak chcesz trzymać swoich znajomych jakoś razem i mieć narzędzie do w miarę szybkiego zbiorczego kontaktu to masz FB. A MS to ja mam do słuchania muzyki. ;)
Mr_Baggins [ Consigliere ]
Trudno jest wygrywać z przyzwyczajeniami, zwłaszcza wchodząc ze słabym produktem (ebay w Polsce). Jeśli chodzi o portale, to właściwie na wszystkich jest to samo, tutaj największą rolę moim zdaniem odgrywa przyzwyczajenie. Po co zmieniać np. onet na aol?

pecet007 [ - ]
Wszystko co zagraniczne, musi być lepsze.
Trael [ Mr. Overkill ]
Jak powstawało GaduGadu na rynku panowało już ICQ, mimo to
dzisiaj Polacy używają GG.
Pytanie czy panowało na rynku polskim? To, że przez długi czas zachodnie firmy nas olewały stworzyło niszę dla rodzimych programów i portali. Czemu ludzie się nie przesiadają na zachodnie? Część się przesiada inni wyznają starą zasadę: jak coś jest dobre to po co zmieniać.
blazerx [ ]
Przydala by sie zagraniczna konkurencja.
Mortan [ ]
AOl - nadal mi sie rozjeżdza pod Opera
ebay - dla ciekawosci sprawdzilem co tam mają, przykad aukcje aparatów cyfroych Canona, 4 strony i wszystkie prawie z włoch
z takim podejsciem, nie dziwne ze nikt tego nie uzywa....
Faolan [ Człowiek Wilk ]
Należy zauważyć, że Polskie serwisy były przed zagranicznymi, ludzie pozakładali na nich konta, nauczyli się ich obsługi. Komu by się chciało teraz zakładać nowy profil i zdobywać od nowa ileś tam "znajomych"? Strata czasu.
Zagraniczne serwisy aukcyjne przynoszą nowe regulaminy i nowe zasady. Wymagałoby to ich przyswojenia. Nikt nie wiedział, jak będzie z bezpieczeństwem, więc po co się przenosić z allegro, który ten temat ma już sprawnie opanowany, a tam dopiero będzie raczkował.
Bajt [ Ariakan ]
Prawda jest taka, ze dla wielu Polakow nie znajacych za dobrze angielskiego takie nazwy jak 'ibej', 'fejsbuk' czy 'majspejs' brzmia po prostu obco. Dlatego wola nasza-klase czy inne grono, bo od razu wiadomo na czym sie stoi :)
Salado. [ Generaďż˝ ]
O co chodzi?
może odpowiem, gdyż właśnie zajrzałem na stronę AOL.pl:
-bo to bieda.
©®© [ Generaďż˝ ]
Nie dosc ze bieda to jeszcze nie wyswietla sie poprawnie pod operą :) (aol.pl)
|kszaq| [ Legend ]
MySpace to raczej nie to samo co NK, nie sądzisz?
Ale MySpace a NK to dwie różne rzeczy i inny target.
kastore [ Troll Slayer ]
Tylko, że się okazało, że docelowy target w Polsce jest tak znikomy, że się zawinęli.

Negocjator [ * ]
Bajt --> Ciekawe :).
Gdyby Zumi nazywało się mapka.pl Google Maps w Polsce odwiedzali
by tylko studenci anglistyki ;)
|kszaq| --> A jaki jest, Twoim zdaniem, target Facebooka, bo też im
coś topornie idzie zdobywanie naszego rynku.
Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]
Racja
szkoda bo myspace np.lepsze jest od nk czy fotki tam przynajmniej nie ma takiego lansowania własnej osoby jak w nich.
Regis [ ]
Wśród studentów Facebook deklasuje w Polsce Naszą Klasę.
Skad takie informacje? Brzmia jak wyssane z palca, bo na palcach jednej reki moge policzyc znajomych, ktorzy maja tam konto, a - dla przykladu - lista studentow Politechniki Wrocławskiej z rocznika '05-'10 na FB liczy az... 250 osob... Biorac pod uwage, ze informacje o uczelni podaje tylko 25% ludzi (a mysle, ze jest ich wiecej, bo to latwy sposob szukania znajomych), to daje to potencjalnie 1000 osob... Sam tylko moj wydzial ma na n-k przynajmniej polowe tego...

samioklet [ Pretorianin ]
Dobre bo Polskie !
Coolabor [ dajta spokój! :) ]
Allegro od kilku lat nie jest już "polskie". GG zdaje się też. Nie wiem czy NK nadal jest w pełni w polskich łapach.
Po co wkraczać z nowymi usługami, skoro można kupić istniejące serwisy? :)
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Regis --> nie o to mi chodzi. Sam nie wpisałem uczelni na FB. Chodzi mi o studentów jako grupę społeczną, która częściej używa do kontaktów FB niż NK. Nie chodzi mi o samą rejestrację, bo wszyscy, którzy mają konto na FB mają też raczej na NK. Po Twojej uwadze porównałem sobie parę rzeczy i różnicę widzę tylko między uczelniami, na których studenci mają częstszy lub rzadszy kontakt z tymi z zagranicy. Oczywiście, łatwo się domyśleć, którzt korzystają częściej z FB. Prosta zależność - poznajesz parę osób z Niemiec, Anglii, skądkolwiek i jeśli później chcesz się z nimi umówić na spotkanie, odwiedzić ich, itd, to nie skomunikujesz się przecież dzięki Naszej Klasie.

***Half-Life*** [ Generaďż˝ ]
Ja jestem i w NK (to co innego niż np. MySpace) i w MySpace (polska wersja nadal jest i będzie ale prowadzona z Niemiec).
AOL przegrał z u mnie za to, że pierwsze miejsca u nich zajmują jakieś pseudogwiazdki zarówno zagraniczne jak i polskie.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Ale Amazon to będzie miał murowany sukces, o ile będzie na takim samym poziomie jak brytyjski.
Ciekawy Fryzjer™ [ Generaďż˝ ]
A po co przerzucać się na eBay ?
Ja z MySpace zrezygnowałem, cały czas mulił jakieś błędy, strona w przygotowaniu, kurwicy można było dostać
|kszaq| [ Legend ]
|kszaq| --> A jaki jest, Twoim zdaniem, target Facebooka,
ale ja nie pisałem o FaceBooku tylko o porównywaniu MySpace'a do NK.

Sorcerer [ Konsul ]
Mówiąc szczerze początkowe poczucie dumy narodowej w przypadku Allegro regularnie ze mnie ulatuje, gdy tylko ogłaszają kolejne podwyżki. Swego czasu korzystanie z tego serwisu to były grosze, obecnie zdzierają już całkiem poważne prowizje. Uważam, że mocna konkurencja w postaci takiego eBay.pl czy Amazon.pl byłaby nam bardzo na rękę, niestety jak widać poważne koncerny internetowe traktują nas jak kraj trzeciego świata na równi z Gabonem, a przecież Polska to jedna z sieciowych potęg w Europie.
eJay [ Gladiator ]
Polski AOL wygląda tragicznie w porównaniu do zachodniego. Mam wrażenie, że wszedłem na jakąś stronę informacyjną prowadzoną przez licealistów. Do tego różowy design przypomina Pudelka :/
Problem eBaya jest jeszcze większy bo ludzie za niego odpowiedzialni nie potraktowali Allegro zbyt poważnie licząc, że "kasa" i marka sama wszystko załatwi. Otóż nie. Allegro zrobiło w ciągu ostatnich 2 lat gigantyczny postęp. eBay znikomy.