GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Kompania Braci"- ciąg dalszy..

17.11.2002
13:28
[1]

olivier [ unterfeldwebel ]

"Kompania Braci"- ciąg dalszy..

Nie dalszy ciąg filmu oczywiście, ale wypowiedzi na jego temat ma się rozumieć.. Jako że poprzedni wątek zapchał się niesamowicie, na dodatek wypowiedziami zupełnie nie na temat, postanowiłem założyć ciąg dalszy. A i "towarzystwo lotnicze" proszę o powściągliwość..

17.11.2002
13:57
[2]

olivier [ unterfeldwebel ]

Nie czytałem książki, gdyż zostawiam ją sobie na deser tj. po obejrzeniu całego serialu, więc trudno mi skonfrontować to co widzimy na ekranie z książkową rzeczywistością. Z tego co słyszałem książka jest dość nierówna, identycznie jest też z filmem. O ile pierwsze trzy, cztery odcinki były po prostu fenomenalne, o tyle ostatnio jest już gorzej, czego przykladem były choćby"Święta w Bastogne". Odcinek ciągnął się jak flaki z olejem. Ja rozumiem że sytuacja zaopatzreniowa w okrązonym Bastogne byłą ciężka, ale to jeszce nie powód by przez bite 25 minut filmu pokazywać jak żołnierze "żonglują" miedzy sobą kilkoma bandażami. Reszta czasu gdzieś się rozpłynęła. Uwagę należy skupić na świetnie oddany klimat ośnieżonego lasu, coś niesamowitego...Nie wiem czy dobrym pomysłem było oddanie reżyserii każdego odcinka innej osobie; często ta różnorodność i inna wizja nie bardzo współpracuje ze sobą i nie składa się na wspólną całość; skoro przez pierwsze tzry, cztery odcinki nacisk kladzie się na wybraną grupę osób, to ja chce wiedzieć to się z nimi dzieje, co myślą, co robią dalej, i nie interesuje mnie zbytnio jakiś sanitariusz którego wcześniej na oczy nie widzialem. Konsekwentnie twórcy stawiają na przynajmniej jedną ostrą akcje w każdym z odcinków (tak, tak, niech każdy sam się sobie przyzna że to to, co tygrsy lubią najbardziej..), jak każdy zauważy niestety nie każdemu reżyserowi wychodzi to najlepiej. Nawet jeśli nie w każdej bitwie kompania E dokonywała jakichś cheroicznych czynów, to na pewno dało by się ubarwić akcje jakimiś wymyślonymi epizodami, no bo przecież np. sekcja bazooki, mogłą się zgubić w tym lesie i natrafić na wysunięty punkt obrony, broniony przez kilku mlokosów z kompanii B, a tu przez las szarżują dwie Pantery...itd,itd, No trochę wyobraźni. Chyba lepsze to niż Bandaże ,co??? PS>Ma ktoś może spis reżyserów poszczególnych odcinków???jeśli tak to proszę o jego zamieszczenie.

17.11.2002
14:03
smile
[3]

Coy2K [ Veteran ]

Chyba nie rozumiesz istoty serialu...jest on o tyle piękny , że każdy kolejny odcinek to inny żołnierz którego oczyma oglądamy rozgrywającą się akcję. Oprócz bitew z rozmachem i masą efektór pirotechnicznych, Spielberg i Hanks zaserwowali nam jeszcze relacje między żołnierzami i ich odczucia dzięki temu możemy poznać ich psychike i osobowość niż tylko "żołnierzy od strzelania". Szczególnie polecam odcinek gdy Kompania E odnajduje obóz koncentracyjny.

17.11.2002
14:06
[4]

olivier [ unterfeldwebel ]

"że każdy kolejny odcinek to inny żołnierz którego oczyma oglądamy rozgrywającą się akcję"- nie zgodzil bym się zupełnie, zresztą wspominałem o niekosekwencji i nie przecztałeś mojej wypowiedzi zbyt uważnie.

17.11.2002
14:16
[5]

T_bone [ Generalleutnant ]

A ja myślałem że Bastogne próbowały szturmować czołgi, widocznie się pomyliłem :( Ostanie dwa odcinki były słabe w poruwnaniu z odcinkiem 2, 3 i 4 .

17.11.2002
14:32
smile
[6]

Coy2K [ Veteran ]

olivier >>> przeczytałem uważnie...masz na myśli to że przez początkowe odcinki akcja skupiała się wokół grupki żołnierz aż nagle przeszła do nieznanego sanitariusza ...pisałeś też że nie podoba ci się pomysł że każdy odcinek jest innej reżyserii bo to "zbija z tropu" widza... ja natomiast uważam że był to dobry pomysł bo nie wpadamy w rutyne za każdym razem oglądając i myśląc w głębi duszy " noo zaraz będzie niezła rozpierducha" chociaż uważam to za moją i tylko moją opinię , bo o gustach się nie dyskutuje, to szanuje Twoje zdanie :) pozdro

17.11.2002
14:45
[7]

olivier [ unterfeldwebel ]

--->Coy2k, a i owszem też pozdrawiam. --->T_bone. No brawooo!! Bardzo piękne zdjęcie!!! Landwaffen to jest to, a ostatnio przyplątało się tu jakieś towarzystwo lotnicze:)))

17.11.2002
14:48
smile
[8]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Ja uwazam, ze ogromna zaleta serialu jest jego roznorodnosc, inne wizje rezyserskie i ogromny wachlarz pokazywanych tematow. Ja z przyjemnoscia obejrzalem ostatni odcinek - bo jaki inaczej mozna nakrecic odcinek o sanitariuszu? Przeciez jego praca to nie tylko rany postrzalowe - on musial dbac o kazdy element zwiazany ze zdrowiem fizycznym zolnierzy. Bardzo dobrze pokazana zostala walka o kazda rolke opatrunku, kazda strzykawke w warunkach krytycznego braku zaopatrzenia. Kazdy odcinek jest wspanialy i kropka. Trzeba przestawic sie po prostu na szerszy horyzont, bo przeciez wojna to nie tylko "tratata", a wiem, ze niektorzy woleliby skupic sie tylko na tym elemencie...

17.11.2002
15:00
smile
[9]

T_bone [ Generalleutnant ]

Olivier--> Dzięki, tak też to zauważyłem :)) Ja preferuje wszystko, nawet Kriegsmarine. A o czym będzie następny odcinek Kompani, mam nadzieję że tym razem zobaczę chociaż Stuga.

17.11.2002
15:17
smile
[10]

Hitmanio [ KG 21 ]

Kompanie Braci ( Easy Company ) to superowski film !!!!!!! Poprostu : <-----

17.11.2002
15:18
smile
[11]

Mackay [ Red Devil ]

T_bone ---> oj zobaczysz zobaczysz...a nawet Tygrysa i baterie "88" i to wszystko bedzie spiepszalo z Foy za sprawa kretynsko przeprowadzonego ataku jednej! mocno przerzedzonej kompanii piechoty spadochronowej...ahh zapomnialem dodac - piechoty spadochronowej USA rzecz jasna :) Siodmy odcinek to typowe kino akcji, zawiera sobie wszytsko co najlepsze, elementy humoru, przyjazni, walki itd...gdyby jednak nie fakt ze to wszystko ma oparcie w wydarzeniach autentycznych to bym w to karwa nie uwierzyl! Nie zgadzam sie tez przy okazji z Toba co do "slabosci" przedostatniego odcinka, czego sie tam spodziewales? mieli niby straznicy niemieccy zostac, zebys mogl obejrzec strzelanine? czlowieku - takiego obrazu tragedii ludzkiej jaki tam przedstawili nie widzialem jeszcze w zadnym filmie, a juz na pewno nie w wersji kolorowej. Taki odcinek na pewno bardziej na mnie wplynal niz cala akcja tego serialu, a z tego co mozna wyczytac to i tak za wiele nie pokazali cierpien ludzkich... Nie wiem jak mozna czepiac sie do ogolnego scenariusza, to film na faktach i nikt nie mial prawa zrobic z tego serialu sensacyjnego. Zdarzaja sie lepsze (D-Day) i gorsze (Bastogne) odcinki, ale sa to tylko niedociagniecia poszczegolnych rezyserow, bo mozna bylo pare ciekawszych elementow przedstawic imho. Jakbyscie najpierw przeczytali ksiazke to nikt by tu nie szukal teraz masy scen batalistycznych tylko porownywalby sobie sceny z filmu z tymi ktore sobie wyobrazal czytajac ksiazke i to jest najwieksza frajda jak dla mnie, najpierw ksiazka, potem film i satysfakcja gwarantowana...

17.11.2002
15:26
[12]

Michmax [ ------ ]

Skąd można zassać Kompanie braci? Raz oglądałem w TV i mi się podobało, a zawsze jak się przymierzam do oglądania to zapominam albo coś mi wypada. Serial jest fajny, to jest coś co tygrysy lubią najbardziej a jakoś nie mam szczęścia do oglądnięcia go.

17.11.2002
15:32
[13]

Coy2K [ Veteran ]

Hitmanio > kompania braci to po angielsku Band of Brothers a nie Easy Company...

17.11.2002
15:35
[14]

Yoghurt [ Senator ]

Na tym własnie polega piekno tego serialu- jest różnorodny, nie wiadomo, co zobaczymyw kolejnym odcinku.... Panowie, wojna to nie tylko łubudu i tratatatatata, qwojna to przede wszytskim dramat ludzi w niej bioracych udział i to w tym serialu jest pokazane przepięknie... Najbardziej żałuję, że z ostatniego odcinka odpadła scena opisana w ksiące, gdy pocisk artyleryjski trafia bezpośrednio w okop, gdzie kryli się dwaj amerykansscy spadochroniarze, zas gdy kumple odnajdują po nich tylko jednego buta i wielki krater, Lipton (chyba, z pamięci cytuję) mówi ze łzami w oczach: "Oni zawsze kopali najgłebszy okop..." Olivier- przedstawiona przez ciebie akcja gdy drużyna bazooki gubi się i pomaga innej kompanii w tymże serialu nie moze miećęśćąż serial jest wierny książce, a co za tym idzie- wydazeniom autentycznym. Tak więc sytuacje przedstawione w odcinkach sa zgodne z tym, co opowiadała książka (choc książka ujmowała "ogólnie" kompanię E, zaś odcinki skupiają się zwyle na jednym zołnierzu, co nie zmienia faktu, ze to, co przedsatwionow książce nabdal znajdujemy, mimo odmiennego "ujęcia")

17.11.2002
15:38
smile
[15]

T_bone [ Generalleutnant ]

Mackay--> Pod względem tragizmu ostani odcinek był naprawdę poruszający. Słaba była jednak scena ataku niemców, słychać było gąsienice i myślałem że zaraz zacznie się desperacka bitawa piechoty z czołgami. A tu przemknął w tylko w tle niemiecki transporter. A ten niemiec ukryty w zaspie to mnie naprawdę zaskoczył :)

17.11.2002
15:44
smile
[16]

Mackay [ Red Devil ]

T_Bone --->> chyba mowimy o dwoch roznych odcinkach - ja mowie o 9 czesci - "O co walczymy" - oboz pracy A Ty z tego co wyczytalem o Bastogne - 6 odcinku... co do 6 to sie zgadzam nie byl najwyzszych lotow...

17.11.2002
15:53
smile
[17]

T_bone [ Generalleutnant ]

Mackay---> No to teraz wszystko jasne :)) Ja kompani wcześniej nie oglądałem bo nie miałem HBO, nie mogłem też jej z nikąd ściągnąć bo mam tylko modem.

17.11.2002
16:26
[18]

pisz [ nihilista ]

A ja uważam, że w ostatnim odcinku scenografia była tak niemiłosiernie kiczowata i śmierdziała komputerem, że aż wstyd...klimat lasu był faktycznie ciekawy, ale atmosfera wprost z teatru.

21.11.2002
14:59
[19]

olivier [ unterfeldwebel ]

Już jutro kolejna uczta kinomana, ach szkoda mi tych którzy serial już w całości obejrzeli, ja przyjemne rzeczy wolę dozować w małych ilościach, bo wtedy stają się jeszce barzdiej przyjemne, dlatego jak zawsze czekam niecierpliwie...

21.11.2002
15:08
smile
[20]

matik [ Konsul ]

oli-----. a ja wręcz przeciwnie, serial oglądam już po raz trzeci i teraz przyjemność sprawia mi wyławianie szczegółów których nie zauważyłem wcześniej. Pozdrawiam wszystkich fanów "Kompanii Braci"

21.11.2002
18:08
smile
[21]

Voytas_WRC [ Rajdowiec ]

Grrrrrrr kiedy to w końcu wyjdzie na DVD :[[[[ Przez po....ną pracę przegapiłem wszystkie dotychczasowe odcinki a od środka nie chcę zaczynać grrrrrrr

21.11.2002
18:22
smile
[22]

Hitmanio [ KG 21 ]

Coy2k ----> wiem , ale w filmie tak się nazywa ta kompania ! az taki glupi nie jestem ;)

23.11.2002
14:54
[23]

olivier [ unterfeldwebel ]

Czy ktoś mi może powiedzieć z jakiego karabinka strzelał ten snajper który w 2 sekundy położył trupem 4 amerykanów. Mauser to to nie był bo na sam strzał, przeładowanie, wycelowanie i stzrał traci się co najmniej kilka sekund.

23.11.2002
15:47
smile
[24]

M@recki [ Pretorianin ]

MA MOŻE KTOŚ KSIĄŻKE KOMPANIA BRACI W HTMLu LUB .DOC ?? Chętnie bym przeczytał

25.11.2002
10:33
[25]

trafo [ Pretorianin ]

olivier: FG42 ??? to byl sprzet grajac w wolfensteina dopiero sie go docenia - a w dod-dzie to juz wogole byc Aliantem to czasem porazka nie wiem tylko dlaczego i tak wiekszosc wybiera kultowy dla mnie M1 :)

25.11.2002
16:52
smile
[26]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witajcie! Mam małe wątpliwości co do ostatniego odcinka, konkretnie o zachowanie alianckiego sztabu, który wiedząc że w mieście( nie pamiętam jak się nazywało) stacjonują niemieckie jednostki pancerne, i to nawet wymieniając Tygrysa jako owe jednostki oraz dział(a) 88 mm wysłano do ataku jedynie piechotę, nie zapewniając ani wsparcia artyleryjskiego ani nie używając własnych jednostek pancernych. Pogoda uniemożliwiała działanie lotnictwa, to oczywiste ale czy atak był aż tak naglący by rozpoczynać go bez odpowiedniego wsparcia( dopiero później pojawia się 1 moździerz). Co o tym sądzicie?

25.11.2002
18:33
[27]

trafo [ Pretorianin ]

mi wogole sie wydaje ze 88 sa przeciwlotnicze ale to juz inna sprawa :)

25.11.2002
18:38
[28]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

Dlaczego amerykanie traktują pistolety niemieckie luggery czy parabellum jak jakis cud świata ???

25.11.2002
19:47
[29]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Trafo----------> pierwotnie na pewno tak, ale w w pewnym momenciewojny niemcy zdali sobie sprawę że działo to wspaniale sprwdza sie przeciwko sprzetowi pancernemu przeciwnika.

26.11.2002
00:12
[30]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Waterhouse -> Jedyne sesnsowne wytlumaczenie jest takie, ze miasteczko bylo na tyle okrazone przez niemcow, ze drogami nie mogi sie pancerniacy alianccy przedostac. A jaki byl stan w rzeczywistosci - tego nie wiem. Ale fakt film tego nie wyjasnia i taki pierwszowojenny rajd na umocnienia niemieckie to dziwnie wyglada... trafo -> Armata 8,8cm rzeczywiscie w poczatkowym stadium wojny sluzyla do zestrzeliwania samolotow i jak powiedzial waterhouse, Niemcy zorietowali sie, ze po odpowiednic przerobkach moglaby ona strzelac takze pociskami przeciwpancernymi do czolgow. Dalsza jej "kariera" to min. 8,8cm KwK 36 montowana na Tygrysach. Stinger -> Bo byl to sprzet zdobyczny ;-) Nasluchali sie propagandy o tym pistolecie i tak kazdy chcial go zdobyc jak "pamiatka wojenna". A co do pistoletu, to byl to poprostu Lugger; parabellum, to rodzaj nabojow min. do Luggera.

26.11.2002
00:29
[31]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Wozu---- wiedziałem że mogę na Ciebie liczyć :-) Ciekwe jak to jest opisane w książce? Może to filmowcy coś pomieszali, albo po prostu już nie starczyło w budżecie pieniędzy na te kilka czołgów? ;-) Co do 88 mm to bodajże pod Arras( maj 1940 r) kiedy Niemcy musieli odeprzeć atak czołgów Mk1 i Mk2 „Matylda” i ich pancerz okazał się nie do ugryzienia przez 37 mm działa, użyto właśnie dział 88 mm 23 regimentu artylerii p-lot. Nie wiem jednak czy to dokładnie to wydarzenie. Pozdrowienia!

26.11.2002
12:18
[32]

trafo [ Pretorianin ]

dzieki bracia wojenni za wytlumaczenie :) tym bardziej ze wczoraj grajac w MOH spearhead spotkalem sie z przeciwpancerna 88-ka :) i rzeczywiscie dalem lupnia ale komu innemu :) sebek

26.11.2002
14:19
[33]

olivier [ unterfeldwebel ]

Działa plot 88 mm w zastosowaniu faktycznie jako działo przeciwlotnicze nie odegrało większej roli, prawdziwą furorę odegrało jednak najpierw w Afryce w Africa Korps, kiedy to dobrze ukryte 88 potrafiły masakrować całę pancerne kompanie Alexandra i Montgomerego, a przede wszystkim na froncie wschodnim, szczególnie w pierwzsych kontruderzeniach rosyjskich kiedy to zwykłe paki nie mogły sobie poradzić z nowymi czołgami rosyjskimi kv i t34. Ale jak sie okazuje mogły także służyć jako artyleria bliskiego wsparcia, co dotkliwie odczuli ameryakanie pod Bastogne.

05.12.2002
19:55
[34]

olivier [ unterfeldwebel ]

Fani naszej kompanii coś ostatnio przysneli więc czas ich obudzić, bo juz jutro nastepny odcinek... Ostatni zaś był po prostu super, szczególnie jeśli się zwróci uwage na wzajemne stosunki między żołnierzami i niepowtarzalny klimacik przed akcją. A temu niewykonaniu rozkazu przez Wintersa aż się po tym wszystkim chciało przyklasnąć. No i gdzie to wydanie na DVD??? W oczekiwaniu na nie, po prostu nie mogłem przejść obojętnie w MEDIA obok Szeregowca Ryana na DVD za 69 zł, no po prostu nie mogłem sobie odpuścić...:))

05.12.2002
19:59
[35]

trafo [ Pretorianin ]

tez czekam na dvd lub dvd-ripy :) wreszcie porzadne 3 d sound tez sie przyda - grajac w spearhead coraz bardziej zastanawiam sie czy nie byl on stworzony pod wplywem kompanii braci :) walcze teraz z ogniem zaporowym oj ciezko jest oj ciezko

05.12.2002
20:16
smile
[36]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Czy mógłby mi ktoś opowiedzieć ostatni odcinek ? Nie widziałem chyba dwóch ostatnich odcinków serialu, gdy szedł na HBO i chciałbym wiedzieć, czy to bedzie już ten jutrzejszy...

06.12.2002
15:52
[37]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witajcie! Piotrasq---------> odcinek nosił tytuł The Last Patrol, opowiada o jednej z ostatnich akcji bojowych kompanii E, tj o rekonesansie w zrujnowanym niemieckim miasteczku, celem pochwycenia jeńców. Tak w ogromnym skrócie można przedstawić treść ;-)))))) Co do dzisiejszego odcinka to obawiam sie że steżenie patosu przekroczy wszelkie dopuszczalne normy ale miejmy nadzieję ze się mylę.........

06.12.2002
22:21
smile
[38]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

Kompania juz trwa zaczęło sie wcześniej

06.12.2002
22:23
[39]

trafo [ Pretorianin ]

dzisiaj bedzie spokojnie :) az za bardzo

06.12.2002
22:28
smile
[40]

cobra90 [ Pretorianin ]

Kocham to ogladac!!

06.12.2002
23:27
[41]

trafo [ Pretorianin ]

kiedy wreszcie beda te dvd-ki - mam sredniej jakosci divxy :(

06.12.2002
23:29
[42]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

Miały byc w grudniu

06.12.2002
23:40
[43]

Zeneq [ Chor��y ]

Bardzo lubię ten serial oglądać. Pod jego wpływem zacząłem grać w Battlefielda. Najbardziej podobał mi się odcinek z operacją "Market Garden".

07.12.2002
00:07
smile
[44]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Czy wczoraj był ostatni odcinek ?

07.12.2002
00:13
[45]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Viti - Wczoraj byl 9 i przedostatni odcinek. Aczkolwiek ostatni, dziejacy sie jeszcze w czasie wojny w Europie.

07.12.2002
12:05
smile
[46]

Zeneq [ Chor��y ]

Może ktoś ma odcinki na kompi? To by na ftp wrzucił?

08.12.2002
11:58
[47]

olivier [ unterfeldwebel ]

Tak w rzeczywistości wyglądał sierżant Malarkey, niesamowite co?? Niech mi ktoś pokaże drugi taki film, gdzie nawet aktorzy wyglądają jak kreowane przez nich prawdziwe postacie.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.