Xarexon [ Konsul ]
efekty gitarowe
poleccie jakoś dobra niedroga kostke z efektami gitarowymi ;]
Łysy Samson [ Bass operator ]
chodzi Ci o multiefekt? Bo kostki to raczej pojedyncze efekty właśnie.
Na jakich efektach Ci zależy, jaka cena, jaki wzmacniacz i gitara?
Xarexon [ Konsul ]
wzmacniacz taki raczej tani ;]
fender strato
no raczej multi efekt
chorus i inne do grania starego polskiego rocka
Łysy Samson [ Bass operator ]
Nie podałeś ceny, ale z multi polecam , a jeśli chcesz tylko chorus, to .

raziel88ck [ Legend ]
Łysy Samson - zeby nie zakladac nowego watku, w jakiej cenie mozna kupic dobry wzmacniacz z efektami? I za ile moglbym sprzedac swoj obecny z efektem tremolo speed i tremolo depth firmy VOX?

Chrupenc [ Konsul ]
to VOX to firma?
Łysy Samson [ Bass operator ]
raziel88ck - nie polecam wzmaków z wbudowanymi efektami (ew. overdrive).
Za ile sprzedasz? Za tyle ile ktoś będzie chciał kupić.
Polecam ebay.com i allegro.pl

raziel88ck [ Legend ]
https://muzyczny.pl/pokaz.pl?id=112766&grupa=120122
mam dokladnie ten wzmacniacz, za ile moznaby go wystawic? Dlaczego nie polecasz wzmacniaczy z wbudowanymi efektami? Jaki polecisz mi wzmacniacz? Gitare mam firmy Marathone EX
Łysy Samson [ Bass operator ]
Nie wiem, wystaw za 300-400 zł. Myślę, ze za taką cenę ktoś go kupi, aczkolwiek śmiało możesz zaczynac od większej ceny lub ustawić licytację.
Nie polecam, bo ich jakość ZAZWYCZAJ mocno odbiega od tego, co oferują efekty zewnętrzne. Tak samo lepiej kupić head+paczka niż kombo (chodzi o wzmacniacze).
Peleque [ Generaďż˝ ]
"...Tak samo lepiej kupić head+paczka niż kombo..." - a co to za brednie???
raziel88ck-->w ciemno mozesz sie rozgladac za line6 spider III. Sa modele o roznej mocy i w roznych przedzialach cenowych, wlacznie ze spider valve ktory juz mocno daje rade. Efekty line 6 to symulacje co nie zmienia faktu ze to jest najwyzsza polka i napewno w spiderze da sie ukrecic wszystko co chcesz.
Z innych rozwiazan dla tych ktorzy potrzebuja czegos do cwiczenia, grania i nagrywania materialu w domu sa tone porty, guitar porty i pocket pody ktore ta funkcje swietnie sprawuja.
Xarexon [ Konsul ]
no wiec ten multiefekt troche tanszy by mi odpowiadal ;]
i mam ten problem z tym fenderem jak szarpne strune wydobywa sie nieczysty dzwiek jakby struna do proku byla zle docisnieta. Może to tremolo trzeba ustawić? w jaki sposób?

raziel88ck [ Legend ]
Xarexon - a jaki ma dzwiek, taki wibrujacy? ;> i np masz cos takiego ze gdy zagrasz na 6 strunie a po chwili na 1 to ta pierwsza jest slabiej slyszalna i ma dziwny dzwiek? Na cleanie tego nie ma.
Xarexon [ Konsul ]
nawet bez wzmacnniacza jest to slyszalne
Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]
Xarexon -->
Jesli dopiero zaczynasz zabawe z gitara, a i na wyzszych poziomach lepiej sie nie bawic samemu w zabawe z menzura (najprawdopodobniej masz ja zle ustawiona, dlatego Ci nie stroi w progach). Oddaj gitare do lutnika, poustawia Ci wszystko jak trzeba i klopot z glowy.
Do starego polskiego rocka spokojnie Ci wystarczy clean + czasem overdrive z pieca (ew. jakistam chorusik, chociazby ten podany w [4]). Co do multi efektu to polecam wszystko od Line6 bo robia naprawde zajebiste rzeczy :). Jesli chcesz cos naprawde taniego to nie bierz w zyciu zadnego taniego ZOOM'a bo sa slabe w pytke, poszukaj czegos digitecha. Znajomy ostatnio na allegro zakupil za ~200 zl rp200. Sam mam takie cos (to juz prawie, ze zabytek), nie dorasta do piet drozszym modelom, ale za ta cene to naprawde dobry sprzet. Death Metalu itp. nie pograsz, ale ze wszystkim innym daje rade, oczywiscie tylko do zastosowan domowych :).
Łysy Samson [ Bass operator ]
Co do menzury, to moim zdaniem nie warto dawać do lutnika. Czemu? Po 1. zedrze 50-100zł za operację, którą i tak trzeba powtarzać co parę miesięcy i która jest banalna, choc czasochłonna. Po drugie - jeśli jest się niedoświadczonym gitarzystą, zawsze może wyruchać. A regulacja menzury jest banalnie wręcz prosta (przynajmniej na moim mostku - w niektórych rodzajach moze być ciężej, ale na pewno tak, by trzeba było dawać to obcej osobie.), a trzeba ją powtarzać zawsze przy regulacji gryfu, wymianie strun i profilaktycznie co parę miesięcy. Więc ja bym polecał zająć się tym samemu (oczywiście po lekturze dobrego kursu w necie).
Co do zooma - moim (i nie tylko) zdaniem jak na swoją cenę to dosyć niezły multiefekt, zwłaszcza dla początkujących wyjadaczy.
Jeśli chcecie dodatkowo nagrywać (bardzo przydatne w rozwoju gitarzysty jest usłyszenie siebie "nie na żywo" - można wtedy wyłapać błędy w artykulacji itp.) - polecam line six tone port ux 1 lub 2 - do podłączenia do kompa.
Xarexon [ Konsul ]
co to jest ten clean ? ;]
co do regulacji menzury to wlasnie czytam artykul
Łysy Samson [ Bass operator ]
Clean to nieprzesterowany oraz niezmieniony przez inne efekty dźwięk, czyli jakby "naturalny" dźwięk gitary.
blood [ Killing Is My Business ]
Peleque - jakie, pani negocjowalnego afektu brednie. Jak chcesz grać na poważnie, a nie bawić się w półśrodki (zależy jaka muza, akurat mówię o rocku i jego odmianach) to head + paka to jedyne sensowne rozwiązanie. Combo może possać.
blood [ Killing Is My Business ]
"raziel88ck - nie polecam wzmaków z wbudowanymi efektami (ew. overdrive).
Za ile sprzedasz? Za tyle ile ktoś będzie chciał kupić.
Polecam ebay.com i allegro.pl"
Kolejny fachowiec. Nie ma czegoś takiego jak wzmak z efektem overdrive. To jest po prostu oddzielny kanał.
Jak chcesz obudzić się z ręką w nocniku, to kupuj tego zooma, którego Ci ktoś tam wcześniej polecił. Jedyne zjadliwe są multi od L6.
Łysy Samson [ Bass operator ]
blood - masz oczywiście rację, ale zapewniam, że osoba nieobyta w temacie łatwiej zrozumie, że ma efekt we wzmacniaczu, niż że ma dostęp do kanału, który nomen omen ma podobne działanie do efektu.
Co do line sixów - ogrywałem ostatnio cos takiego i moim zdaniem w tej kategorii cenowej line 6 przegrywa jeśli chodzi o brzmienie. Zoom, który wskazałem może nie miał zbyt dużo możliwości, ale wszystkie bardziej znane efekty zawierał i tworzył dzwięk ładnie brzmiący (czego nie można powiedzieć IMO o line 6). Także dla początkujących moim zdaniem jest on najlepszym wyborem (no chyba, że ma się 1500zł na jakiegoś line 6 czy bossa)
wolkov [ |Drummer| ]
blood ->
head + paka to jedyne sensowne rozwiązanie. Combo może possać.
Typowe twierdzenie metalo/high-gainowca :)
Wszystko zależy od tego co, gdzie i jak. Uwierz mi, że przegrałem w życiu naprawdę mnóstwo pieców i niektóre kombiaki totalnie kopią dupę. Zgadza się, dobry head+paczka to jest to, ale to, że komba ssą, jest bzdurą.
Jeżeli ktoś gra w domu/kanciapie/małych klubach, to head+paczka, jest mu 'o dupe rozbić' i tyle. Więcej kumpli do noszenia będzie tylko wołał. :)