mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Misiowa Sonda - Wasze ulubione zabawki z dzieciństwa
No wlaśnie? Jakie?
Majin [ Generaďż˝ ]
KLOCKI LEGO RULEZZZZZZ!!! KLOCKI LEGO FOREVER!!!!! Pozdro Majin
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Popieram, masz racje! Do tej pory masz całą szufladę z klockami, choć latek Ci mom 19 (stary miś:-) ale trzymam je dla mych dzieci :-) Pamietam te czasy - oczekiwanie pół roku na wymarzony komplet upatrzony w książeczce reklamowej. Ach :'-)
ShadowNET [ SNC WS1 ]
true true:) a pamietam co sie dzialo na targach lego..:)) ehh:) latalem jak dziki od szafki do szafki i wszedzie bajer wielkie modele lego:) co to bylo:)))
Majin [ Generaďż˝ ]
Ja do dziś mam w szafie model tej zajebistej elektrycznej kolejki :) Rany, jakie ja z tego konstrukcje robiłem! O innych zestawach oczywiście nie wpsominając :) A jakie zbieraliście? Ja przeważnie kosmiczne, później budowałem z nich jakieś ogromne "niewiadomo co" i męczyłem tymi konstrukcjami mojego psa ;))) P.S. A jak pojechałem do Legolandu to myślałem, że się zes*** ze szczęścia :))))) Pozdro Majin
anonimowy [ Legend ]
LEGO LEGO LEGO LEGO LEGO LEGO LEGO LEGO LEGO LEGO LEGO LEGO
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Ja zbierałem głównie miasto. Oczywista pociąg (taki czerwony:), posterunek policji, straż pożarna, lotnisko, restauracje, cośtam cośtam;) i szpital (szpital był pierwszym dużym zestawem w mojej kolekcji - może ktoś z Was był na targach w chorzowskim parku chyba w '89, czy '90 :-))) Tam go kupilem ,hehe)
anonimowy [ Legend ]
ja pamiętam jak Lego kupowało się w Pewexie albo Baltonie, za bony
Majin [ Generaďż˝ ]
LOL, też miałem szpital! Nie wiem czy ten sam, w każdym razie miał takie fajne okienka z czerwonymi paskami, karetkę i był (chyba) dwupiętrowy :) karool --> Taaaa, Pewex i Baltona, to były sklepy ;) Tam kupiłem 4/5 moich zestawów :) Pozdro Majin
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
LEGO debest :)) Mam je jeszcze gdzieś w szafie. Najbarzdiej podobały mi się kosmiczne :)
beeria [ Konsul ]
najlepsza zabawka jak byłem mały? - oczywiście ATARI 800XL (i oczywiście kupione w Pewexie);-)))
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Majin ---> Tia, tia! :-)))))))))))))))))))))))))))))) To dokladnie ten sam szpital!
anonimowy [ Legend ]
Scyzoryk do gry w pikuty, proca i trzepak. A do spania tylko poduszka. Ciezkie dziecinstwo... :)))
tygrysek [ behemot ]
resorki, lego technics, micro machines ... to chyba wszystko co pamietam .... no może jeszcze zapałki w piaskownicy :-) AvE ChaoS FirE
correy [ Pretorianin ]
moze tak lekko zbocze z tematu ale niektorzy jeszcze do tej pory ogladaja bajki:) przkonac sie mozna o tym w pewnym klotliwym watku:)
Mac [ Sentinel of VARN ]
Moją najlepszą zabawką z dzieciństwa było Atari:)))
tygrysek [ behemot ]
ja szalałem na C64 i Silk or Swim (chyba tak się nazywała) AvE ChaoS
wolkov [ |Drummer| ]
A moje ulubione zabawki z dzieciństwa to: resoraki klocki lego AK 47 SteyrAug FAMAS HE Grenade ;PPP
Azirafal [ Konsul ]
Kurde jak ja lubiłem LEGO. Zbierałem głównie "klocki rycerskie" i z kumplem toczyliśmy bitwy. Lałem go jak psa bo miałem zamek, ale potem on też miał, a poza tym pożyczył od kogoś oddiał jazdy i raz mu się udało wygrać. Ja potem to ja też się przygotwałem i miałem drugi zamek od inngeo gościa :)))). LOL, ale się człowiek mógł kiedyś bawić bez promili.
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Niektórym to zostało do teraz. Mały Miś na ten przykład jest abstynentem :-P
Azirafal [ Konsul ]
Trudno. Co robić.
tygrysek [ behemot ]
a jeszcze kurcze bym się chętnie klockami lego pobawił .... i jeszcze do tego doprowadzę, bynajmniej wszyscy tatusiowie kupują swoim synom "kolejki" ... może będę kiedyś szczęśliwym tatą ... AvE ChaoS
Kacperczak [ ]
moja ulubiona proca na kamienie :) klocki też miałem, ale wolałem procę :)
_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]
Zgadzam się, że klocki LEGO, a oprócz nich taka czarna konsola do gier z dwiema wajchami z przodu :))))
tygrysek [ behemot ]
a jajeczka i wyscigi ktoś jeszcze pamięta ??? AvE ChaoS CccP
Siostra [ Centurion ]
taak, Lego moj ulubiony to warsztat samochodowy, choc u nas w domku same dzewuchy :) , tatus kupil chyba z mysla o sobie ), kolejki, to evergreen, ale kto pamieta gre w "banczka ", nie mam pojecia jak to sie pisze :)
Attyla [ Legend ]
Eeeeeeeeeee tam! Ja zawsze od kiedy siegam pamiecia bawilem sie w modelarstwo lotnicze! To jest dopiero odlot!
Bdx [ Senator ]
Ja tam lubiłem wszystkie zabaffki które dało się rozmontować, rozkręcić, "rozebrać" ;-)). Pamiętam że bardzo podobała mi się zabawa z technics`em w połączeniu z resorakami, takimi malutkimi żołnierzykami (one były COOOOL)...a teraz moją ulubioną zabawką jest mój kompuś :-) pozdro
Requiem [ has aides ]
LEGO! :)) a pozatym chodzące mikołaje, ktore musieli mi co rok kupowac na swieta, bo lubilem je rozkrecac... elektryczne samochody itp... ;DDDD
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Nie bede oryginalny i powiem: LEGO :) Oprocz nich jeszcze resoraki i ATARI 130 :)
LooZ^ [ be free like a bird ]
A juz myslalem ze mis wrocil :(
Mysza [ ]
...kowbojski pas z dwoma rewolwerami strzelającymi plastikowymi pociskami... stary kupił mi to w Czechach... albo na Słowacji... (d. Czechosłowacja)... full wypas dla 6 letniego kałboja... :))))) Całą resztę tworzyła wyobraźnia... odwrócone do góry nogami dziadkowe taczki z wyżartą w przedniej sciance dziurą przez parę lat były Rudym 102... i pepesza z kija... to były czasy... a pikachu to cwel... :)))
Wujek Nolster [ Centurion ]
Klocki Lego - stacja benzynowa i Piraci rulez:) Jak mialem z 6 lat to kumpel dostal Spectrum i sie zaczelo. Kupowalem Top Secret chociaz nie mialem kompa, ale sobie myslalem jak by to bylo gdybym mial. Pozniej kumpel kupil sobie Atarii 800, a mi tata sprawil po jakims czasie Amige 500. Juz nie patrzylem na klocki, interesowaly mnie tylko nowe gry na ktore wydawalem cala kase:) Pozniej byla A1200, A4000, troche sie Lightwave'em bawilem i Scala, jeszcze taki soft do 2d byl, ale nie pamietam jak sie nazywal ;) Jak bylem w pierwszej klasie liceum to mi PC kupili - P133, a ja od razu go na 200 puscilem i chodzil tak ze dwa lata. Jednak PC to nie bylo to. Chociaz sporo czasu przesiedzialem nad Duke Nukem, Command & Conquer, Warcrafcie i Tomb Raiderze (no i Screamer 2 byl super) to i tak fajniej mi sie gralo na PlayStation w Ridge Racera czy Tekkena. Ale to juz nie dziecinstwo w 100%, wiec co ja tu bede....
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Ja mile wspominam plastikowe zolnierzyki, z czolgami , dzialami, samochodami, pontonami.... bylo tam wszystko . Pamietam ze jakt tylko robilem wojny, caly dzien z glowy, caly pokoj moj, i niech tylo ktos by mi popsul moja konstrukcje ... wrrrr.. Ps. Misiu- juz wrociles czy rzadza GOL`a nie daje Ci spokoju nawet za granica ?? ;-)
Satoru [ Child of the Damned ]
Ja to nie pamiętam... mnie się gusta z biegiem czasu zmieniały... Miałam duże lalki,którymi sie raczej nie lubiłam bawić. Klocków nie miałam... o miałam samochodziki,nimi się lubiałm bawić, za każdym razem jak jeździłam do kuzyka, to się bawiłam taką autostradą, co się zjeżdżało z 3 pięter:) Ale szczerze mówiąc... wolałam czytać. A co do zabawek - do dziś śpię z Misiem:) Nie jakis tam archiwalny, całkiem nowy. Bo jak mi sie zabawka rozpada to nie bede jej bardziej narażać:)
Lechiander [ Wardancer ]
Żołnierzyki (różne różniste) i wyobraźnia - zdecydowanie najlepsze zabawki jakie miałem.
garrett [ realny nie realny ]
małe żołnierzyki : komplet Vietcong vs podli amerykance i czerwonoarmisci vs wermacht, a skarbem byl niemiecki czolg firmy Matchbox, a pozniej atari 800 XL i Panama Joe
massca [ ]
na 100% klocki LEGO. jesli kiedykolwiek bede mial dzieci - bede im kupowal lego. i to nie jakies takie wybajerowane zestawy, ale takie z ktorych mozna wybudowac wszystko uruchamiajac wlasna wyobraznie. mialem baze strazacka z dwoma garazami, to byl wypas... ale i tak najukochańszy jest moj mis, ktorego dostalem na 1-sze urodziny i ktory od tamtej pory zawsze spi ze mna :)) troche sie sypie, ale zabilbym golymi rekami kazdego kto chcialby go skrzywdzic :)))
tygrysek [ behemot ]
kiedyś miałem też taki mały samochodzik z Micro Machines, to był "Szewrolet" kabrio kilka lat ta zabawka u mnie była
Earina [ Konsul ]
Miś Kubuś, jeszcze go zresztą gzieś mam zachomikowanego, bardzo wytarty oczy zastąpione guzikami, kilka artystycznych cer :))) a jeśli chodzi o Lego, to nie można teraz kupić zwykłych "niezestawowych" klocków, to po prostu horror :)
KIKA [ Pretorianin ]
A moją ulubioną zabawką była barbie :-))) blllllllllllleeeeeh, żartowałam.... :-) Mam starszego brata więc samochodzików Ci u nas był dostatek.. a moim ulubionym był granatowy samochodzik (chyba wołga) z wysuwaną antenką i wyjącą syreną.... był to samochód milicyjny :-)))))
^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Witaj maly_misiu! Trzeba kiedys bedzie sprobowac napoju, juz nie dzieciecego :-). Nie bede takze oryginalny, jezeli powiem, ze ulubiona ma zabawka byly Lego :-)
Lookash [ Generaďż˝ ]
na uwielbialem zolnierzyki g.i.joe, resoraczki matchbox'a, oczywiscie slawne lego (wielka ciezarowka technicsa z pneumatycznymi podnosnikami i innymi bajerami do dzis sni mi sie po nocach :)
Moniash [ Generaďż˝ ]
klocki LEGO
Wisien [ Generaďż˝ ]
Kolejka , ale przedewszystkim żołnierzyki - miałem ich całą masę i każda armia pod banderą swoją była , to były czasy .
DARKI [ Konsul ]
lego;) matchboxy;)kolejka;)
Garak [ Szpieg ]
LEGO :) i ZX Spectrum :)))))
Black Wolf [ Konsul ]
lego, i mój ukochany PLUTO:)
Kruk [ In Flames ]
resoraki klocki COBI :PPP żołnierzyki :)
abu [ Senator ]
lego bylo, ale glownie samochodziki :)
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Eeeee....... Ja to chyba sie w innym swiecie wychowywalam. Klockow Lego nigdy nie mialam. Mialam takie badziewne polskie czerwone i zolte. Najbardziej lubilam sie bawic tym, co sie na podworku znalazlo. Glina z budowy, karbit, proce, witki w wierzby + kulki z gliny. Lubilismy chodzic na bagna i poligon. Jako zupelnie maluch pamietam blaszanego "baka", ktorego wprawialo sie w ruch wirowy. Wygladal jak UFO. Zawsze chcialam miec rowrek, taki blaszany na 3 kolkach z wywrotka. Jako dziewczynie, mama nie chciala mi kupic. Z bratem byly wojny o jego zabawki, bo lalek nie lubilam. Nigdy nie potrafilam zrozumiec dziewczyn jak mozna bawic sie w lalki i dom. W sklep to juz bardziej, albo w wojne.... Tia.....Rudy 102, karabiny, szable, pistolety... To byly czasy.... Pamietam gre w kapsle od piwa, albo innych napoi pochodzacych z "zachodu". Budowalo sie kapslostrady na piaskownicy i pstrykalo sie caly dzien.... Pamietam jak nas to wciagalo. Gra byla fer, nikt nie oszukiwal. Byly baseny z woda na owych kapslosradach. Byly skocznie, zakrety do 270%. Program byl napiety i posiadal wiele utrudnien. Czasem jedna sesja trwala cale popoludnie. Potem przyszla moda na rzucanie nozem. Byl czas, ze zaczelam szukac kontaktow z dziewczynami i zaczelam grac w "gume". To byla zwykla guma bielizniana i skakalo sie w zabke, nozke, podnozke i takie tam. Nigdy sie tego pozadnie nie nauczylam...Widac zawsze bardziej lubilam i rozumialam chlopakow... Czy tylko klocki Lego, kolejki i zolniezyki mieliscie? To Wasze dziecinstwo musialo byc nudne.....
MOD [ Generaďż˝ ]
LEGO karabiny , pistolety,strzelby i hełmy
ainaval [ Konsul ]
LEGO moja milosc z pewexu wlasnie hehe mialem straz pozarna i lotnisko (z pasow startowych mozna bylo tez budowac drogi) dwa male zestawy policyjne, helikopter na trucku... malutki zestaw rycerski... eh, moze cos jeszcze, mam to w szafie w pudle do dzis - skzoda ze pogubilem instrukcje, w sumie zginely w czasie przeprowadzki... a z nimi kilka extra ksiazeczek lego (wydaja takie jeszcze???)
Arczens [ Legend ]
Na początku kolejka mnóstwo fajnych wagoników prosto z DDR to były czasy potem , LEGO + żołnierzyki no i potem atari65xe
Mawet [ Legionista ]
A ja jak byłam mała bawiłam sie z bratem samochodzikami i miałam nawet własnego FIATa 126p zdalnie sterowanego na kabel ;-) i na płaską baterie ;-)
Madril [ I Want To Believe ]
LEGO... mialem duzo nie duzych zestawow :P tzn... takich do 100zl :P a poza tym to... duzo tego :)
goriusz [ Pretorianin ]
Ja bawiłem się żołnierzykami, takimi plastikowymi dzisiaj pudlo dostał mój syn - jest ich ok. 1200 ! Niektore pooogryzane, ponadpalnae (!) i zapiszczaone w pisaku sprzed ech.... 25 lat.... Mawet -----> ja miłem na kabalek też samochód - takiego Warburga, superrr... Potem jak bylem starszy to sklejałem modele... potem też ale na stole operacyjnym ;-)))
So-pel [ Pretorianin ]
lego matchbox kolejka piko atari 65 xe zx spectrum +
jola1 [ Chor��y ]
Aarthemide czy nie jestes przypadkiem mną, przeciez bawiłaś sie tym samym, co ja a robiłaś sekrety w ziemi, takie z okienkiem z kawałków szkła?? i pieczone kartofelki w ognisku na jesieni a bąk, jak sie go mocno rozkręciło, to buuuczał w kapslach, tych do pstrykania, to sie wklejało kredkami malowane flagi państw i jeszcze fikołki na trzepaku ...
Kane [ Beautiful St-Ranger ]
a moje zabawki to: 1) klocki (nie lego ale ideowo to samo) 2) ciuchcia !!! :)) 3) kolejka (ale tylko od święta bo u znajomych:(( no i kupa resoraków:))
goriusz [ Pretorianin ]
Joal1 ------>Arthemide---------> JA TEŻ - tylko te obrazki w ziemi nazwyały się u nas "widoczki" (Lublin), kapsle.. jasne... njalepsze były te co pod spodem miały parafinę ze świeczki albo asfalt ;-) So-pel ------->zapomniałem o matchboxach (jak mogłem :-(( ) a pote mof coures ZX spectrum i Atari i np. River Raid .... eh to były nocki pelne pisku magnetofonu (tz. Twardziela...)
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
Mialem takiegi Duzego, starego misia (wlasciwie dalej go mam), z ktorym lubialem zasypiac I oczywiscie tak jak to zostalo juz powiedziane : KLOCKI LEGO RULEZZZZZZ!!! KLOCKI LEGO FOREVER!!!!!
Valencis [ Transmuter ]
Sami wielbiciele Lego (), to ja się przyznam, że też mam niezłą kolekcję. :) mały_miś --> "Czerwony pociąg" to jaki, taki osobowy, którego pierwszy wagon wygląda jak ostatni - tak? Uch, zawsze chciałem taki mieć. :)))
Moniash [ Generaďż˝ ]
to ja napisze jeszcze jakie miałam zabawki prócz lego. ( lego miałam bardzo mało ale to była najlepsza chyba zabawka) - klocki ale takie derwniane, kolorowe - miałam może z 4 lata to uwielbiałam te lalki , ale te troche wikesze od barbie, miałam tez wózek który szybko zepsułam ( oczywioescie teraz nie moge patrzeć na takie lalki:) ) - miałam mase szokinsów - te z gum do żucia, za 50 groszy dostawałam gume i szokinsa czy jakoś tak:) - pełno resoraków miałam i zawsze chciałam mieć taki dywan z drogami dla nich:) - pełno pluszaków tez posiadałam -pełno różnych badziewnych rzeczy, takich pierdułek jak np. pisaki, karty, kolorowanki , jakieś kauczyki, serwetki - tym też dawało sie bawić:) to chyba wszystko z wazniejszych zabawek...
Moniash [ Generaďż˝ ]
AHA, miałąm jeszcze swój ulubiony mały rowerek i lubiałam bawić sie w piaskownicy z foremkami itd, ale również w swieżo skoszonej trawie:)
Eldoth [ Konsul ]
ja z plasteliny , papieru i lego robilem transformersy :)) jakos nawet jako 9 letniemu berbeciowi klocki wydawaly mi sie takie ograniczone :) , wiec ubarwialem zabawe... potem robilem z papieru cale armie z warhammera , a dzis z pasji dziecka pozostalo mi rysowanie :)
hyba [ Pretorianin ]
kapsle klocki lego misie
hyba [ Pretorianin ]
zapomniałam o samochodzikach począwszy od resoraków skończywszy na wielkich wywrotkach
ureus [ Legionista ]
No tak czasy się zmieniają.Czytając wasze posty,to można tylko pozadrościć.Moją ulubioną zabawką był scydzoryk,który służył do gry w pikuta oraz kapsle od butelek po oranżadzie.Te słuzyły do grania w Wyścig Pokoju.
Thomsen [ Pretorianin ]
:)PanzerKampfWagen Tiger II:)
Peleque [ Generaďż˝ ]
klocki lego? - tez ale pozniej :) Na poczatku jednak bylo to --->
Thomsen [ Pretorianin ]
--------> Jeeeeezu Peleque a toś mi przypomniał toć ja taki sam miałem :))))) aż mi się łezka w oku zakręciła :)))))
Riven [ infamousbutcher ]
hmm... Ledwo pamietam, ale chyba gigantyczna (tak ja wtedy postrzegalem) ciezarowka z dwoma przyczepami, na sznurek. Ech, lezka sie w oku kreci :'-)
Riven [ infamousbutcher ]
Oj, zapomnialbym - oczywiscie - LEGO !!! Statki kosmiczne, miasto, zamki... ehh, do dzis trzymam szuflade pelna klockow...
tygrysek [ behemot ]
wychowałem się i mieszkam w blokowisku, ale mój blok w którym mieszkam stoi obok lasku i wielkiego niemieckiego bunkra tamto miejsce było tajemnicze dla mnie, zawsze mnie fascynowała ta budowla kryjąc historie z dreszczykiem potem tam się chodziło pić pierwsze piwa, potem tanie wina się obalało ... kultowe miejsce mojego istnienia, moje podwórko czyli moje zabawki
PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]
LEGO... Jak sobie przypomne, co wyrabialem z klockami LEGO, to az lezka sie w oku kreci. Jednak LEGO bylo moja ulubiona "zabawka" : Pozdrawiam!
_Robo_ [ Generaďż˝ ]
ZX Spectrum 48 :)
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
jola1- > a gdzie sie wychowywalas? Ja urodzilam sie i wychowalam w Ketrzynie na Mazurach. Te sekrety robilismy pamietam jak dzis no i jeszcze ule. Kopalo sie row w piaskownicy, wykladalo kwiatami, przykrywalo szyba, zeby bylo szczelne i huzia po pszczoly, baki, osy i motyle. Fajnie sie je lapalo do pudelek po zapalkach. Najlepsza zabawa to bylo rozwalanie uli. Przy tym byli tylko ci najodwazniejsi... Trzepaki tez pamietam.... Najbardziej lubilam nasza "Wioske indianska". To byla prawdziwa wioska zbudowana z z prawdziwych pni drzew. goriusz - > witaj w klubie! Az sie lezka kreci w oku - to byly czasy.... No i "Pszczolka Maja" w telewizji. A i "Mis Uszatek" i pare innych....
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
^ do gory ^