Coy2K [ Veteran ]
wódka na wesele
Witam
Brat w czerwcu bierze ślub i z rodzinką zastanawiamy się jaki jest "standard" wódki i napojów bezalkoholowych na +/- 100 osób.
Za wszelkie konkretne info będę wdzięczny

grubach [ .:zDolny Śląsk:. ]
Był ostatnio taki temat...
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8812030&N=1
średnio 0,7 na łeb, zależy jeszcze ile kobiet :) Moim zdaniem
Nie doczytałem
Mr_Baggins [ Consigliere ]
Wódy to po 0,5 na osobę + rezerwa. Wiadomo, jedni więcej piją, inni mniej.
Coy2K [ Veteran ]
grubach pytanie nie jest o rodzaj wódki tylko o jej ilość. Płyń

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
1l na głowę, a jak zostanie to się wypije na poprawinach.

Coy2K [ Veteran ]
grubach w takim razie dziekuje za odpowiedz :)
mirencjum [ operator kursora ]
Mnie nie licz. Nie piję!
Można chyba mieć większą ilość, by nie zabrakło, ale jak zostanie to zwrócić hurtowni. Ludzie tak robią:
"...mam umowę że płace tylko za to co zejdzie - czyli jest więcej butelek wódki, win i piwka a zapłace tylko za to co zostanie wypite - butelki muszą puste skłądać w jedno wcześniej ustalone miejsce). Myślę, że to rozwiązanie jest najlepsze, bo nie trzeba wydawać kasy za coś co nie zostanie zużyte. Myślę ze w Twojej restauracji lub w hutrowni, w której będziesz się zaopartywała można dojśc do takiego porozumienia."
Lysack [ Przyjaciel ]
Coy -> najlepiej będzie przeprowadzić, chociaż powierzchowną sondę wśród gości.
Mając szczęście trafisz na 70 abstynentów, a jak będziesz miał pecha okaże się, że większość to "smakosze mocnych trunków", którzy będą w stanie wypić litr na głowę i się dobrze przy tym bawić.
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Faktycznie 0,7 na głowe powinno być ok. Ale lepiej zrobić rezerwę, chociażby małą. Jak nie zejdzie to będzie na poprawiny, ew. spożycie późniejsze.
przemek100 [ Generaďż˝ ]
Golem dobrze mysli polac mu
mirencjum [ operator kursora ]
przemek100 --> Golem dobrze mysli polac mu
To jest wódka na wesele!
Coy2K [ Veteran ]
mirencjum dzieki za info, nie wiedziałem ze mozna sie tak ugadywac, pomysle nad takim rozwiązaniem.
Lysack teoretycznie mozna, ale polowa gosci powie, ze pić nie będzie, a z Polakami to jest tak, ze wystarczy zachęcić na jednego kielona i potem leżą pod stołami :)

Lysack [ Przyjaciel ]
Coy -> no racja, ale i tak kierowców, generalnie powinno się wcześniej wyznaczyć, tzn żeby poinformowali, że oni przyjeżdżają samochodem i tak też zamierzają wrócić, w związku z czym będą niepijący:)
Mirencjum -> dzięki za info, ja również o tym nie wiedziałem, a w takim razie z pewnością skorzystam z takiego pomysłu :)
Robi27 [ Mes que un club ]
imo powinno wystarczyc 0,5l na glowe + poprawiny i jakies gratisowe butelki
legrooch [ MPO Squad Member ]
Coy ==> Wychodzi zawsze 0,5l. Choćby niewiadomo jakie było towarzystwo :)
Zostaje zawsze na poprawiny. U mnie na 150 osób kupiłem 165 butelek wódki. Dwa miesiące temu wypiliśmy ostatnią (po roku).
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Przemek ---> Muszę podziękować. Ostatnie dwa dni zapijałem...
Penis Jednorożca [ Pretorianin ]
Standardowy przelicznik to "skrzynka w zapasie", czytaj- 10-20 butelek na wsiakij pażarnyj i butla 0,7 na łebka. Jeśli państwo młodzi dobrze znają gości i maja pomysł, jak ich usadzić, i tak kończy sie na tym, że przy jednym stole wystarczy dwa razy w trakcie wesela postawić zerosiódemkę, a przy innym zjedzie dycha, jesli na danej miejscówce umiejscowi się starych kumpli z wojska albo brygadę ochlejów znających się od przedszkola (patrz- moje ostatnie weselisko na wschodzie :)). W zapasie niech pan młody kilku połóweczek na bramy nie zapomni wziąć do wozu. Acha- Orkiestrze też się parę flaszek należy.
Tak czy siak- lepiej, jak zostanie, niż ma zabraknąć. Wódka nie ma terminu ważności i nie ma możliwości, by się zmarnowała, bo okazja do jej wypicia znajdzie się zawsze.
Grucha-> Wychodzi zawsze 0,5l. Choćby niewiadomo jakie było towarzystwo :)
To ty chyba nigdy nie bawiłeś się na śląsku i na podlasiu :)
legrooch [ MPO Squad Member ]
Penisku ==> Na podlasiu jak najbardziej. Gdzie jest ślunsk, to nie wiem. Ale bawiłem się również z góralami :)
Cała prawda jest taka, że ilość kobiet do mężczyzn na weselu jest prawie zawsze 50/50. I ten kobiecy nadmiar spokojnie panowie wykorzystują :)
Aczkolwiek przy obliczeniu 0,7 i tak się flaszki nie zmarnują, bo zawsze zostanie coś do domu, dać komuś na koniec wesela itd.
yasiu [ Legend ]
jeśli chodzi o rodzaj, to ja na przykład kupiłem łącką żytniówkę. bardzo tanio mnie to wyniosło :D