GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

wódka na wesele

15.03.2009
22:33
[1]

Coy2K [ Veteran ]

wódka na wesele

Witam

Brat w czerwcu bierze ślub i z rodzinką zastanawiamy się jaki jest "standard" wódki i napojów bezalkoholowych na +/- 100 osób.
Za wszelkie konkretne info będę wdzięczny

15.03.2009
22:34
smile
[2]

grubach [ .:zDolny Śląsk:. ]

Był ostatnio taki temat...

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8812030&N=1

średnio 0,7 na łeb, zależy jeszcze ile kobiet :) Moim zdaniem

Nie doczytałem

15.03.2009
22:34
[3]

Mr_Baggins [ Consigliere ]

Wódy to po 0,5 na osobę + rezerwa. Wiadomo, jedni więcej piją, inni mniej.

15.03.2009
22:36
[4]

Coy2K [ Veteran ]

grubach pytanie nie jest o rodzaj wódki tylko o jej ilość. Płyń

15.03.2009
22:40
smile
[5]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

1l na głowę, a jak zostanie to się wypije na poprawinach.

15.03.2009
22:43
smile
[6]

Coy2K [ Veteran ]

grubach w takim razie dziekuje za odpowiedz :)

15.03.2009
22:46
[7]

mirencjum [ operator kursora ]

Mnie nie licz. Nie piję!

Można chyba mieć większą ilość, by nie zabrakło, ale jak zostanie to zwrócić hurtowni. Ludzie tak robią:

"...mam umowę że płace tylko za to co zejdzie - czyli jest więcej butelek wódki, win i piwka a zapłace tylko za to co zostanie wypite - butelki muszą puste skłądać w jedno wcześniej ustalone miejsce). Myślę, że to rozwiązanie jest najlepsze, bo nie trzeba wydawać kasy za coś co nie zostanie zużyte. Myślę ze w Twojej restauracji lub w hutrowni, w której będziesz się zaopartywała można dojśc do takiego porozumienia."

15.03.2009
22:49
[8]

Lysack [ Przyjaciel ]

Coy -> najlepiej będzie przeprowadzić, chociaż powierzchowną sondę wśród gości.

Mając szczęście trafisz na 70 abstynentów, a jak będziesz miał pecha okaże się, że większość to "smakosze mocnych trunków", którzy będą w stanie wypić litr na głowę i się dobrze przy tym bawić.

15.03.2009
22:53
[9]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Faktycznie 0,7 na głowe powinno być ok. Ale lepiej zrobić rezerwę, chociażby małą. Jak nie zejdzie to będzie na poprawiny, ew. spożycie późniejsze.

15.03.2009
23:05
[10]

przemek100 [ Generaďż˝ ]

Golem dobrze mysli polac mu

15.03.2009
23:07
[11]

mirencjum [ operator kursora ]

przemek100 --> Golem dobrze mysli polac mu

To jest wódka na wesele!

15.03.2009
23:07
[12]

Coy2K [ Veteran ]

mirencjum dzieki za info, nie wiedziałem ze mozna sie tak ugadywac, pomysle nad takim rozwiązaniem.
Lysack teoretycznie mozna, ale polowa gosci powie, ze pić nie będzie, a z Polakami to jest tak, ze wystarczy zachęcić na jednego kielona i potem leżą pod stołami :)

15.03.2009
23:46
smile
[13]

Lysack [ Przyjaciel ]

Coy -> no racja, ale i tak kierowców, generalnie powinno się wcześniej wyznaczyć, tzn żeby poinformowali, że oni przyjeżdżają samochodem i tak też zamierzają wrócić, w związku z czym będą niepijący:)

Mirencjum -> dzięki za info, ja również o tym nie wiedziałem, a w takim razie z pewnością skorzystam z takiego pomysłu :)

15.03.2009
23:52
[14]

Robi27 [ Mes que un club ]

imo powinno wystarczyc 0,5l na glowe + poprawiny i jakies gratisowe butelki

15.03.2009
23:57
[15]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Coy ==> Wychodzi zawsze 0,5l. Choćby niewiadomo jakie było towarzystwo :)
Zostaje zawsze na poprawiny. U mnie na 150 osób kupiłem 165 butelek wódki. Dwa miesiące temu wypiliśmy ostatnią (po roku).

16.03.2009
00:01
[16]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Przemek ---> Muszę podziękować. Ostatnie dwa dni zapijałem...

16.03.2009
00:18
[17]

Penis Jednorożca [ Pretorianin ]

Standardowy przelicznik to "skrzynka w zapasie", czytaj- 10-20 butelek na wsiakij pażarnyj i butla 0,7 na łebka. Jeśli państwo młodzi dobrze znają gości i maja pomysł, jak ich usadzić, i tak kończy sie na tym, że przy jednym stole wystarczy dwa razy w trakcie wesela postawić zerosiódemkę, a przy innym zjedzie dycha, jesli na danej miejscówce umiejscowi się starych kumpli z wojska albo brygadę ochlejów znających się od przedszkola (patrz- moje ostatnie weselisko na wschodzie :)). W zapasie niech pan młody kilku połóweczek na bramy nie zapomni wziąć do wozu. Acha- Orkiestrze też się parę flaszek należy.

Tak czy siak- lepiej, jak zostanie, niż ma zabraknąć. Wódka nie ma terminu ważności i nie ma możliwości, by się zmarnowała, bo okazja do jej wypicia znajdzie się zawsze.


Grucha-> Wychodzi zawsze 0,5l. Choćby niewiadomo jakie było towarzystwo :)

To ty chyba nigdy nie bawiłeś się na śląsku i na podlasiu :)

16.03.2009
08:08
[18]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Penisku ==> Na podlasiu jak najbardziej. Gdzie jest ślunsk, to nie wiem. Ale bawiłem się również z góralami :)

Cała prawda jest taka, że ilość kobiet do mężczyzn na weselu jest prawie zawsze 50/50. I ten kobiecy nadmiar spokojnie panowie wykorzystują :)
Aczkolwiek przy obliczeniu 0,7 i tak się flaszki nie zmarnują, bo zawsze zostanie coś do domu, dać komuś na koniec wesela itd.

16.03.2009
08:24
[19]

yasiu [ Legend ]

jeśli chodzi o rodzaj, to ja na przykład kupiłem łącką żytniówkę. bardzo tanio mnie to wyniosło :D

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.