
figozaur [ Pretorianin ]
Generał Grievous Oficialny wątek|cz.1
Grievous należał do rasy Kaleesh, przez lata najeżdżanej i uciskanej przez zwanych "Hukami" bardziej zaawansowanych technologicznie Yam'rii z pobliskiej planety Huk (do tej rasy należała Kitik Keed'kak, w Nowej Nadziei obecna w kantynie w Mos Eisley).
Qymaen jai Sheelal był jednym z ważniejszych i bardziej skutecznych dowódców wojskowych. Po śmierci towarzyszki życia popadł w permanentną depresję, która doprowadziła do powstania jego pseudonimu (ang. grievous - zrozpaczony). Zwerbował elitarny oddział wojowników, na czele którego wyparł Huków z planety i przeniósł wojnę na ich teren. W tym momencie Yam'rii zwrócili się o pomoc do Republiki, która wysłała oddział Jedi z misją zakończenia wojny. "Rozjemcy" wykonali swoje zadanie, a Republika nałożyła na Kaleeshów karne cła i embargo, które wkrótce doprowadziło do ruiny całą planetę.
Grievous przyłączył się w tym momencie do ruchu separatystycznego. Jego umiejętności dowódcy pozwoliły mu szybko zostać ważną personą wśród separatystów, a jego awans został przyśpieszony, ponieważ gorąco polecał go lider Galaktycznego Klanu Bankowego San Hill. Specjalnie dla niego rozpoczęto też produkcję droidów bojowych IG-100.
Po jakimś czasie Grievous dowiedział się, że Hukowie bezczeszczą święte dla Kaleeshów miejsca ich pochówku. Powrócił więc na rodzinną planetę, zebrał oddział wojowników i na pokładzie swojego promu wyruszył przeciw znienawidzonym wrogom. Było to jednak niezgodne z planami jego mentorów. Zaaranżowali oni katastrofę statku kosmicznego Grievousa, a jego samego, niemal śmiertelnie rannego (podczas transportu na miejsce operacji potrzebował transfuzji - do tego celu posłużyła krew zamordowanego mistrza Jedi - Sifo-Dyasa), przekonstruowali w cyborga i poddali operacji mózgu, dostosowując jego pragnienia do własnych celów, między innymi wpajając przekonanie, że za wszystkie jego nieszczęścia są odpowiedzialni Jedi. Grievousowi pozostał organiczny mózg oraz część narządów wewnętrznych - reszta od tej pory była już mechaniczna
Oto historia Grievousa w tym wątku opowiadamy swoje opinie o nim
JanP_ [ MoonWalker ]
Ciekawe skąd tyle mieczy wziął.
figozaur [ Pretorianin ]
[2]JanP_ [ Level: 2 - MoonWalker ]
Ciekawe skąd tyle mieczy wziął.
Odp.Od zabitych Jedi

Ksionim [ Pretorianin ]
Gen. Grievous? Kto to taki? A może by kiedyś założyc karczmę o Soapie z CoDa 4?
figozaur [ Pretorianin ]
[4]Ksionim [ Level: 12 - Pretorianin ]
Gen. Grievous? Kto to taki? A może by kiedyś założyc karczmę o Soapie CoDa 4?
Jeżeli cie to nie interesuje nic nie mow!
Ksionim [ Pretorianin ]
O jej. Ja się tylko pytam. A zresztą co? Troszkę ironii nie zaszkodzi. No to co to za Generał? Oglądałem Gwiezdne Wojny ale o takim generale nie słyszałem.
figozaur [ Pretorianin ]
Jeżeli chcesz się o nim więcej dowiedzieć przeczytaj pierszy post,a tak popros to oglądales III Epizod?
Ksionim [ Pretorianin ]
3 epizod? Nie mam w tych epizodach rozeznania. Możesz jakoś szerzej opisac co w tym epizodzie było?
Matteo Lacca Capelli [ Konsul ]
Watek na max 10 postów... xd
figozaur [ Pretorianin ]
Opisać to za bardzo nie
figozaur [ Pretorianin ]
Ktoś prosił o ten wątek

bebzoon. [ Chor��y ]
kurna hacjenda !
znowu się spóźniłem, od miesięcy myślałem nad założeniem wątku o Generale Grievousie (moim osobistym idolu ), z tym, że wątek miał być nieoficjalny... no nic będę pisał w tym;

figozaur [ Pretorianin ]
edward erlic [ Konsul ]
skoro joz o grievousie mowa to uwazam ze za często miał odcinane dłonie :P w epizodzie 3 kenobi odciol mu lapki w clone wars w wersji animkowej (komputerowa) tez stracil lapke\ki cos pominołem? grievous nie uczy sie na błędach :P
VoltkeMan [ Pretorianin ]
Po co ci ten wątek?
szuBZ [ HartigaN ]
Ciekawe skąd tyle mieczy wziął.
Lepiej by brzmiało pytanie - jak długi ma miecz?