
Yoghurt [ Senator ]
Wrażenia po 20-leciu T.ove, czyli relacja Yogha z wczorajszego koncertu w stodole :)
Uuuuuuuhhh... już przestało mnie wszytsko boleć wreszcie :) Jak zapewne niektórzy wedzą, wczoraj jeden z legendarnych polskich zespołów- T.Love- obchodził swoje 20-lecie dziłaności. Obchodził to w sposób wielce rozrywkowy- dając koncert w Stodole. OPczywiście nie mogłem sobie odmówić przyjemności pojawienia się na nim, a przyjemność ta kosztowała mnie 28 złotych bilet+ około 30 złotych na piwo i pepsi :) A jak było?
PRZEŚWIETNIE i WSPANIALE!
Ostatni raz tak dobrze bawiłem się na Kulcie 2 lata temu.... Co prawda jak zwykle chłopaki kazały na siebie czekac (teoretycznie miało się zaczac o 20, zaczeło się poł godziny później), ale mój stopień zirytowania czekaniem nie był wysoki, czekało sie dłużej. Szczeście moje, ze pojawiłem się przed stodołą z ekipa (całe 5 osób, choć miało być 10 :)) o 18:10, wleźliśmy szybko i oddaliśmy ciuszki do szatni (cała złotówa! :)) po czym zakupiwszy po piwku na łebka (6 złotych za 0,5 litra! ) przygotowywaliśmy się na rozpoczecie... Gdy otworzyli wrota, wkroczyl;iśmy pod scenę (trzeci rząd od barierek) i oczekwaliśmy..... Techniczni poprawiali kable, sprawdzali sprzet i nosili zgrzewki piwa na scenę, a publicznośc zaczeła wznosić zniecierpliwione okrzyki...W końcu wyleźli solenizanci (po odśpiewaniu przez przynajmniej 2000 osób zgromadzonych na sali wtedy, reszta stała jeszcze w kolejce do szatni :)) "100 lat".... I zaczęło sie.... Młyn pod sceną i latający nad głowami faceci i kobitki były juz po 10 minutach, flagi i latające buty oraz koszulki nieco później.... Utrszymaćśę w grupie swojej było trudno, bo oczywiście wyosiło człowieka na drugi koniec sali, ale jako taka spójnoiść ferajny zachowaliśmy... Odniiosłem kilka obrazen (m.in. mały siniak po dostaniu lecącym facetem w czoło i obity łokec po dostaniu spdającym glanem :)), cały się kleiłem nie tylko od swojego potu i ogólnie wesoło było, jak to na koncercie :)
Chłopai odegrali od groma swoich przebojów, jak na złosć trzymali "Warszawę" do połowy koncertu, za to jak już ją zagrali.... Cała sala spiewała z nimi "Zielooony Żoliborz, pieprzony Żliborz" :) Inne pieśni także zresztą... nie odżałuje, ze akurat gdy poszedłem sobie si.ę napić, bo zacząłem wymiękac (akurat w przeriwe, gdy chłopaki dostawały złota płyte za "model 01") odegrali IV LO i Jest Super... Za to wyrobiułęm się na "Autobusy i tramwaje" i zostałem prawie do końca ich wystepu, czyli do godziny 23:10 (gdy zszedł T.Love a wlazł T.Love Alternative)...
Na uwagę zaśługuje fakt, ze Muniek S. zaprosił Brygadę Kryzys (odegrali razem starsze kawąłki zarówno T.Love jak i BK), zas potem na scenę wkroczył Grabarz z Pidżamy Porno i znó cały tłum pod sceną dosłownie unosił się w powietrzu :)
Klimat koncertu- genialny... I na pewno zapadnie mi w pamiec :) A jak jeszcze zobacze siebie na koncertowym DVD, nagranym podczas koncertu, to bedę się prawnukom chwalił :) Zresztą bilet zachowałem....
A własciwie po co ja to pisze? A nie wiem, wyspałem się po koncercie (spałem od godziny 24:05 do godziny 14:30...) i już nic mnie nie boli, nawet ciuchy już się piora (choć wyżymałem je po koncercie z potu chyba z 10 minut :)).... Ech, kogo to obchodzi? A tez nie wiem, ale czułęm potrzebę napisania tej krókiej relacji :)
Katane [ Useful Idiot ]
Yogh, tylko jedna uwaga: ruszyłbyś dupę, naprawił GG, zaczął odpowiadać na @, bo to co robisz rzeczywiście woła o pomstę do nieba.
mikmac [ Senator ]
ojjeje - jaka szkoda, ze nie moglem isc... P.S. Dwa lata temu tez sie genialnie bawilem na kulcie w stodole :-)))

sliva [ Chaotyczny Dobry ]
Ja się kiedys też dobrze bawiłem na T.Love. Były to juvenalia na Lumumbowie :-)

sliva [ Chaotyczny Dobry ]
ehem, w Łodzi oczywiście :-)

Yoghurt [ Senator ]
Kataniasty- GG mi nie działa- tzn działa, ale nie moge odpisywać... A na mejle przecież odpisuję :)
Katane [ Useful Idiot ]
Yoghacz --> Od kiedy? Na dwa nie dostałem odpowiedzi... Poza tym nie tylko ja czekam na respondy... Jaki problem reinstalnąć Gada?

Yoghurt [ Senator ]
Reinstalowałem :( jakie dwa? Żadne nie dosłży najwyraxniej... Wyślij mi @, to se pogadamy, miast psuc atmosfere tegoż wątku :)
Katane [ Useful Idiot ]
Mam lepszy pomysł - właź na czata GOLa.

Yoghurt [ Senator ]
Nie lubię czatów :) Wolę mailem... No, ale najbardziej to mnie ciekawi, kto ejszcze był :)
Katane [ Useful Idiot ]
Właź na czat i nie dyskutuj, pogadamy na privie.

Yoghurt [ Senator ]
Móiłem tyle razy- nie trawię czató :) No, przytznawać się, kto był na T.Love, bo może jakiegoś forumowicza zdeptałem o tym nie wem :)