GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nie rozpoznaje ludzi...

11.03.2009
21:05
smile
[1]

Saluteer [ Senator ]

Nie rozpoznaje ludzi...

Nie wiem czy to normalne, ale jak poznam jakies grono osob i widze ich po raz drugi to nigdy nie pamietam czy widzialem ta osobe czy nie. To nie tylko kiepska pamiec do twarzy. To ignorowanie ich roznorodnosci. Dla mnie wszyscy wygladaja tak samo.

Co mnie sklonilo do zalozenia tego watku? Ogladalem film, w ktorym calkowicie nie rozpoznaje aktorow! Jeden z glownych bohaterow przebral sie za barmana a ja przez 10 minut nie wiedzialem o co chodzi, dopiero potem sie zorientowalem ze caly trik na tym polegal. Ogolnie porazka.

11.03.2009
21:07
[2]

Kazio5 [ Kazimierz Pionty ]

Masz Alzheimera

11.03.2009
21:08
[3]

tankem3 [ sergant Hale ]

słaby wzrok?

11.03.2009
21:08
[4]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Zacznij ćwiczyć pamięć może. Zwłaszcza wzrokową.

11.03.2009
21:09
[5]

Zultab [ Konsul ]

Na Discovery kiedys ogladalem jak bylo o dziwnych chorobach
To tam byla osoba co nie rozpoznawala twarzy
Kazda osoba wygladala tak samo
Nie wiem czy jest to samo co ty masz :P
W kazdym badz razie rozpoznawala ja tylko po glosie ^^

11.03.2009
21:09
[6]

Yo5H [ ziefff ]

heh mam to samo po prostu zebym kogos zauwazyl to musi ta osoba byc na jakis swoj sposob charakterystyczna, np. caly czas nosi ta sama czapke, albo ma jakis krejzolowy kolczyk, albo ewentualnie jezeli to foka to funky atrakcyjna foka (ale szczerze to chyba na swojej drodze jeszcze takiej nie spotkalem:P). inaczej nie ma bata zebym spamietal ludziska,a potem siema siema na uczelni a niech sie ciesza ze mnie znaja :P

11.03.2009
21:09
[7]

PitbullHans [ Legend ]

No to masz problem, lecz się?

Jeden z glownych bohaterow przebral sie za barmana a ja przez 10 minut nie wiedzialem o co chodzi, dopiero potem sie zorientowalem ze caly trik na tym polegal. Ogolnie porazka.

Nie chcę Cię osądzać, bo Cię nie znam ale to mi wygląda na kompletny brak inteligencji.
Po młodzieżowemu: "Ale masz zapłon kolo".

11.03.2009
21:09
[8]

Pagon [ Pretorianin ]

Albo po prostu masz taką chorobę. Jak oglądałeś Vinci to wiesz o co chodzi

11.03.2009
21:12
[9]

Saluteer [ Senator ]

Hej, to nie jest tak ze w ogole nie rozpoznaje nikogo. Potrzebuje kilku dni na oswojenie. Jak cos nowe to nieznane dla mnie!

11.03.2009
21:12
[10]

Why Me? [ Chor��y ]

Jedna z żadszych chorób... może sobie przypomne nazwę...

11.03.2009
21:13
[11]

Sage [ Generaďż˝ ]

Może po prostu nie zwracasz uwagi na tego typu szczegóły. Nie dołuj się od razu. Często jest tak, że dopiero patrząc któryś raz z rzędu na tę samą fotografię odkrywamy nowe obiekty.

Spróbuj następnym razem myśleć o tym i skupić się na twarzach, spróbować zapamiętać.

Może jakieś ćwiczenia na pamięć pomogą.. Choć jestem co do takich wybryków sceptyczny. A może powinieneś zbadać wzrok?

11.03.2009
21:13
[12]

Mr_Baggins [ Consigliere ]

Też tak miałem. Oglądałem film i nie rozróżniałem aktorów. Ale to było "Braterstwo broni". Dowiedziałem się, że to zupełnie normalne, nie rozróżniać Koreańczyków. A tamci do tego jeszcze wszyscy byli w hełmach.

11.03.2009
21:18
smile
[13]

raziel88ck [ Legend ]

jeju, jak czytam takie tematy to az slabo mi sie robi, 1 myslal ze jest wybrancem czyli neo z matrixa a okazalo sie ze jest neokidem jak juz. Teraz kolejny ze nie rozpoznaje ludzi, ja tez nie rozpoznam kogos jesli widze go raz albo 2 razy, dopiero gdy widze sie z kims ktorys tam raz z rzedu to wtedy staje sie dla mnie rozpoznawalny

11.03.2009
21:18
[14]

Saluteer [ Senator ]

Sorry zmienilem zdanie. Rozpoznaje twarze (pomyslalem sobie o rozroznianiu japonczykow)

11.03.2009
21:21
[15]

Why Me? [ Chor��y ]

juz wiem! byles zalamany:) sam rozwiazales swój problem ;)

11.03.2009
21:29
[16]

Krasper [ Konsul ]

Może przemęczenie ?

11.03.2009
21:33
[17]

gromusek [ keep Your secrets ]

mam tak samo nie pamiętam twarzy. Nie pamiętam nawet ludzi z którymi uczyłem sie w tej samej szkole przez 3 lata :)

11.03.2009
21:36
[18]

rzaba89nae [ WTF!? ]

A jak patrzysz, to w oczy, czy okolice podbródka? Pytam serio, ponieważ są takie przypadki (siedzi to w psychice) ludzi nie zwracających uwagi na część twarzy w okolicach oczu i przez to nie są w stanie zapamiętywać twarzy.

11.03.2009
21:43
[19]

Saluteer [ Senator ]

Raczej nie patrze w oczy, musze to zmienic.

11.03.2009
22:17
[20]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Ja to inaczej - ludzi " z gęby" kojarzę, ale przyporządkować im imię to za cholery. Dopiero jak się dłuuuuuuugo osłucham, że ten to ten, to załapię. Sporo szybciej ludzi po ksywkach rozpoznaję, bo imiona zbyt często się powtarzają. Do tego z racji mojej funkcji (operator ścianki wspinaczkowej) dużo osób się przede mną przewijało, mnie wszyscy kojarzyli a ja mało kogo :D Tylko stałych bywalców

11.03.2009
23:05
[21]

HUtH [ Generaďż˝ ]

Widzieliście polski film "Vinci"? Tam były górnik strzałowy miał właśnie taką przypadłość, że nie odróżniał ludzi. Swoją drogą udany polski film.

11.03.2009
23:12
[22]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

Ja mam za to na odwrót :) Niemal fotograficzna pamięć do twarzy, czasem to aż wkurza bo w sumie zaśmiecanie pamięci przypadkowo zobaczonymi twarzami...

11.03.2009
23:35
[23]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Pociągnij się za prawe ucho i wybierz opcję "opróżnij kosz".

11.03.2009
23:51
[24]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Ja nigdy nie mogę zapamiętać zagranicznych imion, nazwisk w filmach...

11.03.2009
23:58
[25]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Mam to samo Saluteerze. Nigdy nie pamiętam imion i twarzy po pierwszym poznaniu. Nie umiem powiedzieć czemu bo z kolei nigdy nie błądzę. Można mnie zawieźć w jakieś miejsce po pijaku i w nocy, a rano potrafię tam trafić. Z reguły wiem też bez kompasu gdzie jest połnoc, świetnie ogarniam charakterystyczne punkty terenu. Patrząc zaś na ludzi po prostu ich nie widzę. Dopiero gdy ktoś zaczyna przełamywać barierę obcości i staje się moim znajomym zaczyna się to zmieniać. Nie wiem dlaczego. Oczywiście wszystkich znajomych rozpoznaję bez pomyłek - nie pamiętam nowych osob.

12.03.2009
00:04
[26]

Speed_ [ Mąka ]

Przydatny wątek, bo już się bałem, że tylko ja tak mam:) Swoją drogą trochę niezręcznie bywa jak ktoś wyskakuje "czeeeessc co slychac blabla" a ty nie masz pojęcia kto to, albo jak coś kojarzysz ale nie jesteś pewien i wahasz się czy zaczepić osobę czy nie:)

12.03.2009
01:41
[27]

delstar [ Generaďż˝ ]

Chyba mam podobnie. Przypominam sobie sytuacje jak jakiegos aktora znanego ( no wlasnie nie pamietam tak znanego mi nazwiska i sposrod 5 do wybraniabym chyba nie tralil) zmarl syn. Bylo to dosc niedawnno bo kilka tyg temu.

Tego aktora mylilem zawsze z jednym takim co kiedys gran w serialu : na wariackich papierach" az dziwne, ze to zapamietalem. Do tej pory nie rozroznie ich, no chyba, ze dadza mi dwa nazwiska i dwia zdjecia koo siebie. Ale i wtedy nie wiem czy bym trafil

12.03.2009
07:07
[28]

Cougar/ALV'Y [ 3DFX is still alive ]

Ja też tak mam.
Jeśli spotkam kogoś, to..potem trudno mi rozpoznać, zę to była ta osoba.
Zazwyczaj zwracam więc uwagę na charakterystyczne cechy-jakie ma buty, ubranie, włosy

12.03.2009
07:53
[29]

Morbus [ TIR DRIVER ]

mam to samo ;] jesli jest mi ktos calkiem obojetny w danej sytuacji to napewno go drugi raz nie rozpnam.. (nie dotyczy dziewczyn ;) Co nie zmienia faktu ze moge nie pomietac w co byla ubrana - no chyba ze ma biale spodniem badz biala bluzke to juz napewno nie zapomne ;] od takie zboczenie :D ze uwielbiam kobitki w bieli)

12.03.2009
08:21
[30]

Kogee [ Kogi ]

Mam podobnie. Ciężko mi rozpoznać w tłumie znajomych i ciężko kojarzyć nazwiska/imiona z osobami, które mało znam.

12.03.2009
08:29
[31]

Negocjator [ * ]

Ciekawe.
Ja mam ten problem tylko z Azjatami i jak sobie pomyślę,
że mógłbym mieć tak na co dzień, to aż strach.
Na pewno trzeba iść do specjalisty.

12.03.2009
08:31
[32]

koobon [ part animal part machine ]

Negocjator -->

"Na pewno trzeba iść do specjalisty."
No co Ty, forum pomoże na każde schorzenie.

12.03.2009
08:36
[33]

smuggler [ Patrycjusz ]

Ja tez nieraz tak mam - szybko zapominam twarze, albo np. kojarze twarz a nie pamietam nazwiska itd. I potem ktos mnie spotyka
- O, czesc stary, co u ciebie, nadal w CDA, jak tam zona itd.
A ja odpowiadam, rozmawiam, pytam sie co u niego... a potem mysle "kto to k*** byl?! Skad sie znamy?". I nie wiem. Naturalnie to nie dotyczy bliskich znajomych - ale np. kolesia, z ktorym 2 lata chodzilem na angielski pare lat temy itd.

Jakos trzeba z tym zyc, znajomi wiedza, ze tak mam, wiec sie nie obrazaja jak czasem musza sie przypomniec "no kurde, razem bylismy w wojsku..." :)

Mazio - a ja sie potrafie zgubic po ciemku we wlasnym pokoju. :)

12.03.2009
08:36
[34]

Belert [ Legend ]

zdarza sie ,nie przejmuj sie ,ja mam kiepska pamiec do twarzy , nie kojarze twarzy ludzi ktorych widzailem przez chwile z imieniem.No chyba ze sa piekna kobieta to nie mam klopotow :)
Uciązliwe ale da sie z tym zyc , staraj sie zapamietywac ich cechy sczegolne.

12.03.2009
08:40
smile
[35]

Negocjator [ * ]

koobon --> Szkoda, że nie pomaga na głupotę i dysleksję ;).

12.03.2009
10:05
smile
[36]

Mazio [ Mr Offtopic ]

No wiesz Smugglerze - i ja parę razy wchodziłem po schodach do sypialni z użyciem rakow i czekana, a i tak w końcu zasypiałem wpoł drogi zakładając bazę na zakręcie, osłonięty od wiatru balustradą, będąc totalnie zagubiony :)
Wszystko dlatego, że ludzie mają takie same twarze - dwoje oczu, nos, jakieś uszy, gdzieś tam włosy, dziura do jedzenia okolona kłami, dwie do oddychania pełne meczących koz, czasem broda i czoło - generalnie nuda. Za to koty rozpoznaję bezbłędnie.

12.03.2009
10:20
[37]

jasonxxx [ Szeryf ]

Ja swojego czasu miałem problem z niezapamiętywaniem imion. Gdy poznawałem kogoś nowego, kto się przedstawiał, po minucie nie potrafiłbym powiedzieć jak się nazywa. Nie mówiąc już o grupce ludzi...

Jednakże jest to kwestia treningu. Zacząłem się skupiac na imionach poznawanych osób, przy pierwszym kontakcie starałem się powtarzać w myślach imię - i ten nawyk mi się utrwalił, dziś nie mam z tym problemu. Podejrzewam, że tak samo jest w przypadkuz apamiętywania twarzy - kwestia skupienia i treningu.

12.03.2009
10:20
[38]

_zielak_ [ Thief ]

Może po prostu jesteście Introwertykami?



Introwertycy zwykle:(...)
mogą mieć trudności w zapamiętywaniu twarzy i nazwisk(...)


Ja jestem introwertykiem i zgadza mi się większość cech z powyższego linka. W tym również niestety ta o trudnościach w zapamiętywaniu twarzy.

Jak kogoś spotkam tylko raz (zwłaszcza na jakiejś zapijanej imprezie) to za cholerę później go nie rozpoznam. Czasem zdarza mi się, że idę miastem i ktoś mi mówi cześć, ja odpowiadam, a dopiero potem zachodzę w głowę kto to też był. :)

12.03.2009
10:26
[39]

smuggler [ Patrycjusz ]

Hm, jest cos na rzeczy...

12.03.2009
14:45
[40]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

No właśnie.
Albo Introwersja [38], albo masz wysokie mniemanie o sobie i zupełnie olewasz innych ludzi ;)

W każdym razie, warto się do specjalisty wybrać, jeżeli faktycznie bardzo Ci to dokucza.

12.03.2009
14:50
[41]

smuggler [ Patrycjusz ]

A co specjalista pomoze? Zrobi zastrzyk, czy otworzy czaszke i zmieni polaczenia neuronow? :)
A pogadac o tym to moge i na forum :)

12.03.2009
14:58
smile
[42]

Kazuya_3 [ Beginner Otaku ]

Ja mogę tylko napisać, że miło czasami przeczytać jeden wątek bez kłótni i spamu ;)

12.03.2009
15:05
smile
[43]

Jakub130994 [ Pretorianin ]

W filmie Vinci był gościu co nie rozpoznawał twarzy osób i tam mówili, że ma jakąś chorobe.

12.03.2009
15:52
smile
[44]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

<-- Smuggler


Swoją drogą, po dłuższym przemyśleniu dochodzę do wniosku, że nie jest to taka zła przypadłość.
Jeżeli się "kocha" wiele kobiet, można bezkarnie"zapominać" twarze i imiona tych z którymi się sypiało ;)

- Cześć Janek
- Cześć Basiu
- Jaka Basiu ? Co za Basia ? Przecież ja jestem Magda
- Oj, przepraszam. Wiesz, że Intrawertyk ze mnie

lol ;)

12.03.2009
16:09
smile
[45]

malyb89 [ 281-330-8004 ]

Ja też nie rozpoznaje Chińczyków.. ;p

Nie no na serio, jak kogoś poznaje to nie pamiętam ich imion ani ksywek, ale twarze pamiętam...


Nie rozpoznaje ludzi... - malyb89
© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.