GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zakup uzywanego samochodu - prosze o porady

15.11.2002
20:21
[1]

Azzie [ Senator ]

Zakup uzywanego samochodu - prosze o porady

Sprawa jest nastepujaca. Brat postanowil kupic swoj pierwszy samochod, a ze kasy ma max 10 000 (optymalnie 7 000) zl to wybor pada z koniecznosci na cos uzywanego....

Jako ze i on i ja (jako glowny doradca :D ) nie znamy sie prawie wogole na samochodach, a tutaj widzialem ze ludzie sie niektorzy dobrze orientuja (troche wazelinki nie zaszkodzi nigdy ;) ) wiec pytanie:

Co mozecie doradzic?

Tutaj kilka moich uwag (mozecie w sumie je olac ;) )
- brat jest wysoki a i lubi wygode (podobniez jak i ja ;) ) wiec preferowane sa samochody normalnego wymiaru (a nie maluszki, tico, matizy, seicento itp)
- wydaje mi sie ze lepiej kupic samochod starszy a dobrej marki (jakiej?) niz nowszy a kiepskiej (daewoo, fiat, polonez?)
- osobiscie zawsze mialem sentyment do Fordow produkcji USA (wiem ze cholerenie duzo pala i klopot z czesciami zamiennymi - jakies jeszcze inne wady?)

Kupilem gazetke z ogloszeniami i jest tam pare ciekawych, jakby komus sie chcialo i mogl skomentowac:
1.Ford Sierra '91 2,0 89 000 km cena 6 000 zl
2. Ford Scorpio '93 2,0 300 000 km cena 7 000 zl

Z gory dziekuja za rady :)

15.11.2002
20:30
[2]

massca [ ]

nie polecam porywac sie na duze, przechodzone ale "markowe" auta. to skarbonka bez dna. pamietaj tez o ubezpieczeniu - placi sie od pojemnosci. w tej cenie polecalbym chyba cos nieduzego, zachodniego. jakis peżocik, citroen albo VW czy seat. im nowszy i mniejszy przebieg tym lepiej.

15.11.2002
20:31
[3]

wysiu [ ]

Azzie --> Polecalbym japonczyki..:) Ale powiem, ze sam mam uzywanego Forda Escorta 1.8 (7 lat), sprawuje sie po prostu genialnie - w tym tyg bylem nim w Monachium - 700 km w jedna strone, spokojna predkosc na autostradzie 170-180km/h - zero problemow.. Z tych dwoch zdecydowanie polecam Sierre - chociaz taki maly przebieg jest az podejrzany - upewnij sie, ze to nie jest np 189, albo 289 tysiecy (licznik sie przekreca co 100000);) Duza pojemnosc - oprocz mocy - daje tyle, ze przy duzych predkosciach nie spala sie duzo paliwa - po prostu silnik pracuje na niskich obrotach (jest tez bardziej trwały, cieżej go dobić). Jeszcze sie zorientuj sie (jesli jest mozliwosc) tylko kto nim wczesniej jezdzil - jesli jakis młody łepek, to jest szansa, że robił 'piskówy' na każdych światłach, a jak jakiś stary dziadzio, to raczej jezdzil spokojnie (i auto bedzie w lepszym stanie); czy był 'stukany' (wypadki); czy był garażowany.

15.11.2002
20:49
[4]

mos_def [ Generaďż˝ ]

podstawa to nie kupuj sam jezeli nie znasz sie na samochodach, wez jakiegos znajomka co jest w tym wybiegany albo nawet zabierz jakiegos mechanika ( jak bedziesz juz mial cos upatrzonego ), odpalisz mu stowke ale w porownaniu do wydanych 10 tysiaczkow to jest nic, a gwarancja ze nie kupisz zlomu jest duza ( ostatnio kumpel kupis opla za 15 tys i jak pojechal na tuning to kolesia wysmiali ze za taki rupiec dal tyle kasy ;)) ). po drugie proponuje sie rozejrzec u znajomych i znajomych - znajomych czy czasem ktos nie chce sie pozbyc auta ( wiesz co kupujesz ), a przynajmniej pojezdzic pare razy po gieldach i komisach zeby miec ogolna orientacje w cenach. a tak osobiscie to polecam renault 19 ( z silnikiem 1,6V 1 ) - znam z autopsji lub starsze clio ( bardzo podobny tylko mniejszy ) , moze na trasie nie poszalejesz ale przyspieszenie na niskich biegach jest naprawde duze ( w miescie rzecz najwazniejsza ) ale przedewszystkim to jezdzi sie bardzo komfortowo i miodnie , w koncu francuz. dodam jeszcze ze moj ma juz ponad dziesiec lat i trzyma sie niczego sobie, lakier i silnik bez zadnych niespodzianbek. to tyle wybor nalezy do ciebie ;)

15.11.2002
21:14
smile
[5]

Curgan [ Chor��y ]

Azzie ----> doskonaly moment wybraliscie, wlasnie rynek zalala fala popowodziowych samochodow z niemiec, tanie toto jak barszcz i bardzo latwo naciac sie teraz

15.11.2002
21:34
[6]

tymczasowy87102 [ Junior ]

POwiem krótko prponuje ci cos o w miare duzym silniku(1.8-2.5) bo na autostradach malo pali i ci dluzej takie auto wytrzyma no i szyciej nim pojezdzisz

15.11.2002
21:37
[7]

Azzie [ Senator ]

Curgan: Hmmm... Faktycznie moze warto poczekac... Ale w sumie co takie popowodziowe auto ma uszkodzone? Piasek w silniku pewnie wyczyszczony, tapicerka wysuszona. Moze wlasnie warto kupic taniej takie autko jesli nie ma zadnych mechanicznych uszkodzen. Tak mi sie wydaje :)

15.11.2002
21:52
[8]

Kmineq0000 [ Pretorianin ]

Azzie -> jeśli chcesz raczej jeździć po mieście to szukaj mało pojemnych...statystyki hehe

15.11.2002
22:44
[9]

atari800 [ Pretorianin ]

powiem krótko: kupuj Mercedesa Mercedes to nie tylko wysoka jakość (dwie klasy nad VW, trzy nad Fordem) ale i prestiż za 10,000 zł spokojnie możesz kupić nawet rocznik 1983 - to są samochody w naprawdę dobrym stanie nie będziesz żałował oczywiście kup Diesla - ropa jest tania

15.11.2002
22:52
[10]

wysiu [ ]

Atari --> Apropos jakosci niemieckich samochodow - gdybys nie wiedzial, 30% nowych Mercedesow ma takie wady fabryczne, ze powinny jechac prosto do serwisu (oraz 25% BMW - dane z niemieckich czasopism motoryzacyjnych). Ale fakt - stare diesle, szczegolnie duzej pojemnosci, sa nie do zarzniecia - o ile auto nie sluzylo jako taksowka, to mozna spokojnie kupowac, i nie martwic sie o stan silnika..

15.11.2002
23:22
[11]

Azzie [ Senator ]

20 letni Mercedes? Moze i silnik w pelni sprawny ale czy nie wypadne z samochodu razem z podloga jak mocniej podskoczy na wyboju? :) No ale taka oferte znalazlem: Mercedes 123 '83 2,4D 250 000 km centralny zamek, elektryczne podnoszenie szyb, elektryczne lusterka, hak, szyberdach, radiomagnetofon, autoalarm, wspomaganie kierownicy garazowany za 7200 zl Nie wiem czemu ale ten model kojarzy mi sie zawsze z pustyniami :)

15.11.2002
23:29
[12]

Azzie [ Senator ]

Aha znalazlem tez fajna oferte sprzedazy warchlaka za 5 zl :)))) Jakby ktos chcial kupic dziewczynie pod choinke malego slodkiego warchlaczka to moge podac numer :)

15.11.2002
23:45
[13]

czesterek [ Konsul ]

czytając wszystkie posty wyłapalem kilka najważniejszych ===> jeśli sie nie znacie na autkach to weź ze sobą mechanika najlepiej jakiegoś sprawdzonego, sprawdzi on co kryje sie pod machą, jak bedzie dobry to sprawdzi newraliczne miejsca gdzie mógł być bity,czy nie rdzewieje ===> jeśli możesz sie wstrzymać to poczekajcie do lutego, marca bedzie już po zimie, a jak chyba wiesz wszystko wychodzi zawsze po zimie(rdza) ===>szukajcie diesla mniej pali i ropa jest tańsza ===>co do mniejszego palenia na autostradach to fakt, ale jedynie jeśli bedziesz jeździl przy stalym obciążeniu i to napewno nie przy max obrotach ===>sprawdź kto go użytkował młody napewno wariował, a starszy stateczny dziadek napewno był niedzielnym kierowcą ===> duże samochody nie są na duże miasta(myśle również o poj silika) komornik bedzie nie ubłagany

15.11.2002
23:54
[14]

Azzie [ Senator ]

A jak ksztaltuja sie ceny na gieldach? Tzn czy taniej jest np na gieldzie w Bialymstoku niz w Warszawie?

15.11.2002
23:55
[15]

Stormcrow [ Pretorianin ]

Witam! Postanowilem odpisac, bo mam ostatnio dosyc duzo wspolnego z kupowaniem auta, otoz razem z moim tata zmienilismy poldka na forda sierre 1.8TD 91' jestem bardzo zadowolony, auto naprawde dobrze sie trzyma, wydalismy 9tys. i moim zdaniem bylo warto - fordy to naprawde dobre samochody i mimo, ze moj ma juz 200 tys. przebiegu, pewien jestem, ze przejedzie drugie tyle bez duzych remontow!!! szczerze polecam fordy!!! chociaz jeszcze japonczyki tez moga byc( mitsubishi galant, nissan primera)

15.11.2002
23:58
[16]

Michmax [ ------ ]

Też jestem na kupnie auta (właściwie to moi starsi dla mnie). Znalazłem pięknego Forda Focusa 2.0 130KM, tuning optyczny, za 44tys. zł. Niestety jutro do gościa przychodzi klient oglądać i jak kupi to dupa zbita, musze szukać dalej, a jak nie to chyba będzie moje auto. Zdjęcie obok. Co o nim myślicie?

16.11.2002
00:02
[17]

Michmax [ ------ ]

Nie, przepraszam, to jest 1.8 WRC, 2000 to nie pojemność tylko rok produkcji

16.11.2002
00:03
[18]

Vein [ Sannin ]

moj ojciec jest mechanikiem i powiedzial mi ze nie ma co kupowac samochodu z "hakiem" ( takim do przyczepy) bo nie wiwadomo co było ciągane, silnik się tylko zarzyna atkimi "uleprzeniami"

16.11.2002
10:51
[19]

Azzie [ Senator ]

upne z raz czy dwa :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.