
l3st3r [ Chor��y ]
czy macie jakies sposoby na przekonanie rodzicow do kupna konsoli?
macie jakies 'mocne' argumenty ktore moga ich przekonac do kupienia konsoli(np X360)?
albz74 [ Legend ]
Powiedz im, że komputer Ci się zepsuł :)
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
Poczekaj do urodzin i sam kup
ED: Ale pamiętaj że x360, nie zakładaj wątku ,,co lepsze''
mariosprinter [ Generaďż˝ ]
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8669640
Damian1539 [ Senator ]
Powiedz ze jak nie kupia to sie zabijesz ;) Wtedy maja 3 wyjscia :
1)Kupic konsole
2)Wsadzic do jakiegos szpitala psychiatrycznego
3)Pozwolic ci odejsc spokojnie na drugi swiat
Shaybecki [ Shaybeck ]
konkurs gry-online :D

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Powiedz że gry na konsolę kosztują ponad 200zł i o wiele ciężej je spiracić niż na PC
Neostradek [ Pretorianin ]
sam sobie zarób...
Gmp3 [ Konsul ]
Powiedz, że zachorowałeś na nieznaną chorbę i może cie wyleczyć tylko gra na x360. Sprawdzone!
Narmo [ nikt ]
W sumie racja. Z konsola jest o tyle ciezej, ze nawet najglupszy rodzic nie da sie przekonac, ze bedzie ona sluzyla do nauki ;)
tankem3 [ sergant Hale ]
masz wyjscia
1. krzesło
2. oceny
3. praca
4. szubienica
Shadow_PL9 [ Generaďż˝ ]
Najlepszy sposób to kupić konsole i postawić rodziców przed faktem dokonanym.
A jak masz problem z uzbieraniem kasy na konsole, to z kasą na gry będziesz miał większy problem ^^.
racel45 [ Konsul ]
Sam nazbieraj kasę, bo jedynym argumentem jaki widzę, to możliwość odpalania filmów na konsoli :D
alembot [ Pretorianin ]
powiec : stary kup mi konsole bo jak nie to ci zamiele w jape . a on ci kupi . jeszcze jak bys mial kalcha w lapie :]
alembot [ Pretorianin ]
kalacha*
davkens [ Feel The Pain! ]
Powiedz że takie ps3 jak na swoją cene i możliwości jest świetnym połączeniem "taniego" odtwarzacza blu-ray + oferuje granie w gierki z zaje**&&*^%^ grafiką :P
nagytow [ Firestarter ]
Powiedz, ze jakis nalog trzeba miec i wolisz grac, ale bez konsoli pozostaje palenie, picie lub dragi.

thrundil [ Centurion ]
Powiedz im że na konsole nie trzeba wymagań do gry i można spokojnie kupować i konsoli nie ulepszać ja mam PC to wciąż ulepszam miałem 512ram to musialem kupić i mam 2 GB trza też GHz i jeszcze karte graficzną a na konsole kupujesz ile wlezie i nie tuningujesz kompa.Ale popieram jednak PC ponieważ tanie gierki.Pozdrawiam
pompaziom [ Konsul ]
Powiedz tak: Stara dawaj kase albo połknę żyletkę

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]
Zbieraj GOL-e

Jack6464 [ The Godfather ]
Mocne argumenty... przede wszystkim zebranie (całościowe lub częściowe) kwoty na konsolę + ewentualnie gierki. A skutecznych argumentów...chyba nie ma. Sam musisz zobaczyć, co rodzice widzą złego w konsoli. Jeżeli chodzi o pieniądze (za drogo na 'zabawkę') to musisz przystać na jakiś układ z rodzicami - sam odpracujesz/zarobisz/odłożysz a oni dopłacą powiedzmy połowę.
Drugim problemem może być 'przecież masz już komputer' (zakładam, że posiadasz PC). Wtedy warto wspomnieć o 'nowych grach', wymaganiach i starzejącym się sprzętem - tak niestety jest, a nieorientujący się (czyt. niektórzy rodzice) tego nie dostrzegają.
Trzeci problem - szkoła/oceny. Często chodzi o zbyt długie przesiadywanie przed konsolą, co prowadzi do opuszczenia się w nauce. Znacznym 'odpychaczem' od konsoli będą również kiepskie stopnie - z jedynkami raczej Xbox'a nie wywalczysz. Tak więc trochę wysiłku i może zyskasz argument (tak się starałem! chyba warto byłoby mnie czymś nagrodzić? ;)
P.S.
Przekonywanie rodziców do konsoli to bardzo długi (przynajmniej w moim przypadku) proces. Wiedz, że o swojego Xboxa starałem się od... 2006 roku ;) Skończyło się na uzbieranej (pełnej) kwocie i zapewnieniu, że nie będę długo siedział - co staram się wypełniać :) Tak więc nie łam się, walcz o swoje (naprawdę, byłem w podobnej sytuacji) a może osiągniesz cel ;)
Pozdro
Michael_999 [ Ezio Auditore de Firenze ]
Jack6464 --> doskonale wiem o czym mówisz :) U mnie tak samo było. Musiałem sam uzbierać ale było warto (sporo rzeczy trzeba było sobie odpuścić ale cel uświęca środki :). I tu się z tobą zgodzę Jack, że przekonywanie rodziców do konsoli to bardzo długi proces i ja dodam od siebie, że wcale nie łatwy.
Odłoż/zarób/dozbieraj itp. potrzebną Ci gotówkę i ugadaj z rodzicami, że za to a to dołożą Ci do konsoli trochę grosza.
pompaziom [ Konsul ]
Ja miałem bardzo dziwną sytuacje kiedy poprosiłem o PS3.W szkole same jedynki i dwójki czasem wpadła jakaś trója kasy nic nie miałem więc myślałem że będę musiał się mocno napracować zęby kupili mi konsole. I byłem kiedyś z rodzinką w Empiku i tak z ciekawości spytałem czy kupią mi ps3 i tylko spytali się ile kosztuje i że jak bardzo chce to biorą Myślałem że jaja sobie ze mnie robią ale nie- naprawdę kupili i teraz jestem szczęśliwym posiadaczem konsoli.
_Slasher_ [ Konsul ]
tits or gtfo !
preDratronIX [ Generaďż˝ ]
Ja miałem bardzo dziwną sytuacje kiedy poprosiłem o PS3.W szkole same jedynki i dwójki czasem wpadła jakaś trója kasy nic nie miałem więc myślałem że będę musiał się mocno napracować zęby kupili mi konsole. I byłem kiedyś z rodzinką w Empiku i tak z ciekawości spytałem czy kupią mi ps3 i tylko spytali się ile kosztuje i że jak bardzo chce to biorą Myślałem że jaja sobie ze mnie robią ale nie- naprawdę kupili i teraz jestem szczęśliwym posiadaczem konsoli.
I taka postawa rodziców mnie wnerwia. Jakiś głupi uczeń wraca ze szkoły mając w tyłku wszelkie kartkówki sprawdziany itd. siadajac se na konsolce i grajac do usranej nocy. Oczywiście ja miałem taką samą sytuacje tyle ze PS2 na poczatku nie kosztowało 400zł. Dostałem dopiero rok temu i prawie z tego nie korzystam. A najgorsze jest to ze dobry uczeń prosi o konsole a rodzic odpowiada
Bedziesz miał pasek na swiadectwie to Może kupimy.
A jakiś zly uczen (1,2,3) bedzie mieć powiedzmy średnią 3.0 lub niżej i rodzic mówi. Fiuuuu nagroda musi być... a zazwyczaj takie niespodzianeczki robia na urodziny, zakonczenie roku itd.
Najlepiej to iść do roboty (roznosząc ulotki) dobre zarobki.

Bac02 [ Traucer ]
Ja powiedziałem że będe lepiej sie uczył i będe grzeczniejszy
Jack6464 [ The Godfather ]
Michael --> dokładnie. Wcale nie łatwy. Mnóstwo wyrzeczeń ale się opłaciło :) Momentami nawet nie mogę uwierzyć, no ale sam uzbierałem - więc jest powód do dumy :)