Yaper [ GłoDOmoR ]
Prawo Jazdy - Wątek Seryjny, cz. 12
... i stało się!
Witam Wszystkich bardzo serdecznie w Kolejnej już, 12 Części Naszego wspólnego wątku na temat Prawa Jazdy!
Mamy już rok 2009. wielu nowych osób zawitało do Naszego grona Kierowców, oczywiście gratulujemy im!
Za oknem... zimno, popadało trochę śniegu, temperatura znów spadła do 0 i niżej, a miało być już tak pięknie... czekamy więc na wiosnę, która uraczy nasz ciepłymi promieniami słońca oraz Suchymi Drogami.
Tyle na wstępie, teraz oczywiście garści przydatnych linków, oczywiście pamiętam rade Regis-a i podaję jego link do strony gdzie można sprawdzić czy nasz kochany plastik jest gotowy do odbioru :)
Mam też pewien mały pomysł, może stworzymy wspólnie listę osób mających prawo jazdy? Czekam na wasze opinie. :)
Gdzie można sprawdzić, czy prawo jazdy jest już gotowe do odbioru?
https://www.kierowca.pwpw.pl/ | (poprawiony)
Przydatne linki:
- egzamin
- ważne kwestie w pigułce
- artykuł instruktora
- do poczytania
Prezentacja obsługi samochodu:
- Nissan Micra: |
- Opel Corsa:
- Fiat Punto:
- Yaris
- Różne:
- Różne:
Egzamin praktyczny na kategorię B:
cz.1:
cz.2:
cz.3:
"Gry":
- niemiecki symulator, dość dobry
- polski... właściwie to tyle o nim.
- symulatory różnych sytuacji we flashu
i linki do poprzednich części:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8449252&N=1 (cz. 11)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8381796&N=1 (cz. 10)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8206451&N=1 (cz. 9 )
Pozdrawiam YAPER
kamil2801 [ Everything's Strange ]
Co za dół zdałem w srode egzamin teoretyczny a praktyczny ustalili mi dopiero na 8 maja ;/ (zdaje w Bytomiu) nic tylko skakac z radosci. Marzenia o prawie jazdy na wakacje legly w gruzach ;)
Yaper [ GłoDOmoR ]
kamil2801 --> WOW! Co tak długo??? Ale wiesz, jak zdasz 8 maja to będziesz miał prawko na wakacje :))
A dlaczego nie chciałeś zdawać łączonego?
kamil2801 [ Everything's Strange ]
Yaper ---> Tyle sie czeka w Bytomiu :| jakiego laczonego nic o tym nie slyszalem ? jak zdam 8 maja to bede miec w co watpie ;] rzadko kto zdaje do strzału :P
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
łączony egzamin odbywa się chyba w każdym WORDzie, a przynajmniej nigdy nie slyszalem zeby gdzies takiej opcji nie bylo. zazwyczaj wyglada to tak, że np o 13 piszesz teorie, jeśli ją zdasz to o 14 wsiadasz do samochodu na część praktyczną. Moim zdaniem taki egzamin łączony to jedyne sensowne rozwiązanie :)
kamil2801 [ Everything's Strange ]
Wiem ze kiedys tak bylo bo moja siostra tak zdawala chyba 3 lata temu ale czy teraz jest taka opcja to nie wiem ale nie wydaje mi sie ;p przeciez wszyscy by tak robili ;)
Lysack [ Przyjaciel ]
Didier -> nigdy to pojęcie względne :) w radomskim wordzie jak zdawałem, nie było takiej możliwości. Wprowadzili ją bodajże na początku ubiegłego roku. Wcześniej była taka możliwość do 2002 chyba :)
kamil2801 [ Everything's Strange ]
Nie wiem moze uda mi sie cos wykombinowac zeby to przyspieszyc ;D napisze jakies pismo ze prawo jazdy jest mi strasznie potrzebne aby dostac prace albo ze mam kogos niepelnosprawnego w rodzinie i musze go wozic :PP co sie wymysli ;p
stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]
kamil2801 -> 1 termin maja obowiazek wyznaczyc ci w przeciagu miesiaca. Chociaz nie wiem bo miales podzielony egzamin. I pamietaj ze im bardziej zalezy ci na prawku tym mniejsze szanse masz na zdanie.
Łyczek [ Legend ]
Didier ---> W Łomży też takiej opcji już nie ma (ze 2-3 lata temu jeszcze była).
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
kamil2801 --> no z tym ze jakby byla taka opcja to pewnie wszyscy by tak robili to nie jest do konca prawda, bo u mnie we Wro opcja taka jest i jest oblegana tak samo jak egzaminy rozdzielone :)
no a jak chcesz przyspieszyc termin to jest sposób taki, że co rano musisz się pojawiac w WORD i pytac czy czasem nie zwolnilo sie jakies miejsce. Dwójka moich znajomych tak robila i oboje mieli egzamin w czasie krótszym niż dwa tygodnie od zapisania sie na egzamin :)
Exquisite [ Pretorianin ]
no a jak chcesz przyspieszyc termin to jest sposób taki, że co rano musisz się pojawiac w WORD i pytac czy czasem nie zwolnilo sie jakies miejsce.
W Warszawie tego manewru wykonać nie można, tylko na przypisany termin można się pojawić.
QrczakJR [ capo di tutti capo ]
kamil2801 dorze cie chyba w *uj zrobili bo z tego co mi sie wydaje to w przeciagu miesiac maja obowiazek wyznaczyc ci termin ... dlatego w Warszawie musial powstac 3 osrodek :)
ixs2k3 [ Pretorianin ]
W przeciagu miesiaca musza wyznaczyc termin egzaminu. Dlatego m.in. najpierw jest teoria, ktora jest wyznaczana do 30 dni od zapisania a pozniej praktyczny, ktorego juz te 30 dni nie obowiazuje (troche naciagaja przepisy, ale tak to niestety wyglada). Kolejna sprawa dlaczego jest to podzielone sa osoby, ktore oblewaja teorie. Jesli w tym samym dniu ktos zdaje teorie i praktyke, osrodek musi przygotowac samochod, zaplacic egzaminatorowi itp. Jak ktos obleje teorie to osrodek i tak musi poniesc te koszty. Tak wiec podziekujcie osobom, ktore olewaja sobie teorie :-) Jesli chodzi o przypadek Kamila to imo osrodek i tak polecial grubo w kulki. Moze zobacz jakie sa terminy w innych osrodkach ?
|kszaq| [ Legend ]
Ja miałem szczęście i czekałem mniej niż miesiąc :)
Buby [ Senator ]
Witam, właśnie przygotowuję się do egzaminu wewn. i mam pytanie:
Otóż rozwiązywałem sobie test obecnie i trafiłem na takie pytanie ->
Czy może mnie ktoś oświecić, czemu ten znak informuje nas o wzniesieniu?
Czy to jest błąd programu?
ksips [ Senator ]
Wyucz się na pamięć i nie kombinuj ;) Na zdjęciu widać wzniesienie - a że znak o tym nie wspomina to już inna sprawa :)
przemek100 [ Generaďż˝ ]
buby to nie jest blad, taka jest definicja znaku ze informuje on o wzniesieniu ;]
nie czytalo sie znaczkow co??:P
Buby [ Senator ]
przemek100 -> aj, racja. właśnie spojrzałem.
Nie doczytałem :) nie ma pytania. :)
Heretyk [ Generaďż˝ ]
Mam prośbę: w Poznaniu zdaje się na Renault Clio, więc dodajcie tą instrukcję do linków w obsłudze samochodów.
Yaper [ GłoDOmoR ]
Heretyk --> Dobrze dodam, ale w nowym wątku... teraz nie mogę edytować 1st posta. Będę pamiętał by dodać.
DEXiu [ Generaďż˝ ]
przemek100 ==> Głowy sobie za to uciąć nie dam, ale o ile dobrze pamiętam, to ten znak właśnie NIE informuje o wzniesieniu. W przepisie pojawia się co prawa słowo "wzniesienie", ale nie mówi on stricte o tym, że znak informuje o wzniesieniu. IMHO jest to jedno z bardziej kontrowersyjnych pytań na egzaminie teoretycznym.
p®oQuality [ Chor��y ]
Prawko zdałem za pierwszym razem, 23 lutego a odebrałem już w miniony piątek :) Szybciutko.
ps. Najlepiej jest sprawdzać "drogę prawka" na www.pwpw.pl
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
nie wiem jak z tym kontrowersyjnym znakiem jest tak naprawde ale w wiekszosci omówień tłumaczy się go mniej więcej tak:
Znak D-13 " początek pasa ruchu powolnego " oznacza początek pasa ruchu, z którego są obowiązani korzystać kierujący pojazdami nie osiągającymi na wzniesieniu minimalnej prędkości określonej na znaku liczbą kilometrów na godzinę.
stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]
No i dzisiaj prawko odebrane:) Juz odbylem 2 kursy (miasto i uczelnia) i po 18 moze jeszcze gdzies pojde posmigac.
Jednak moc prowadzic samochod to Ameryka :) Troche jeszcze sprzegla nie wyczuwam (za duzo gazuje, za malo popuszczam) ale pare godzinek sam na sam z samochodem powinno temu zaradzic
Dla tych ktorzy dopeiro zaczynaja swoja przygode :)
Yaper [ GłoDOmoR ]
stealth1947 --> powiedzmy że jeszcze z 5000km i będzie tak średnio.
Ja wyjeździłem gdzieś 4tys. i jeszcze nie czuje się pewnie... co nie oznacza że nie umie jeździć ale gdyby była sytuacja podbramkowa to nie wiem jaka była by moja reakcja... teoria mi tego nie da, liczy się praktyka :)
btw.
Gratuluje i szerokości
DEXiu [ Generaďż˝ ]
Didier ==> Zgadza się. A teraz wskaż w zacytowanym przez Ciebie tekście fragment, z którego jednoznacznie wynikałoby, że znak ten uprzedza o wzniesieniu ;)
ixs2k3 [ Pretorianin ]
Co do tego znaku: "Dodatkowe pasy ruchu na odcinkach pomiedzy skrzyzowaniami stosuje sie na tych drogach, na ktorych wystepuja wzniesienia powodujace znaczne zmniejszenie predkosci samochodow ciezarowych" :-)
Gooffy [ Konsul ]
Mam takie pytanie, chodzi mi konkretnie o kierunkowskazy przy wjeździe na rondo, bo słyszałem już różne teorie, czy ktoś mógłby mi wyjaśnić jakie włączać kierunkowskazy w przypadkach 1,2,3 i 4 ----------->
Wjeżdżamy na rondo z miejsca zaznaczonego strzałką.
Pewnie lamerskie pytanie, ale chcę się upewnić bo w czwartek zdaję xD
Yaper [ GłoDOmoR ]
Gooffy --> Zaczynamy, Rondo jest bez sygnalizacji domyślam się, a przed wjazdem na rondo postawiony jest znak "Ustąp Pierwszeństwa".
1) --> Hmm Kierunkowskaz włączasz zaraz gdy znajdziesz się na rondzie, przed rondem nic nie robisz... włączasz prawy Kierunek, jak będziesz na drodze nr. 1 wyłączasz i jedziesz dalej.
2) --> Jeżeli na rondzie były by 2pasy ruchu to zajmujesz prawy, no ale tu nie widzę więc jedziesz prosto... przed rondem nie włączasz żadnego kierunkowskazu, prawy Kierunkowskaz włączasz zaraz po minięciu drogi która prowadzi w Prawo (1), czyli na wysokości drogi która wjeżdża w rondo z prawej strony.
3) --> tak samo jak w 2) kierunek włączasz na wysokości drogi oznaczonej nr. 2)
4) --> tak jak w powyższym schemacie
Jak mi się uda znaleźć to dodam przydatny rysuneczek na którym wszystko jest ładnie pokazane
QrczakJR [ capo di tutti capo ]
wkoncu jest :) a na stronie nawet nie bylo ze wniosek przyjeli wiec ta strona to co najwyzej mozna sobie tylek podetrzec :]
Yaper [ GłoDOmoR ]
QrczakJR --> aż taka zła nie jest, czasami naprawdę działa
WiKtOrMeGaS [ Chor��y ]
najpierw obejrzyj to do końca zanim będziesz szedł na prawko
Regis [ ]
Filmiki dobrze znane, efektowne (u nas pewnie jacyś frajerzy z TV zabroniliby puszczenia tego w przerwie "Piły" i uzasadniliby to zbytnią drastycznością tych reklam ;P ), ale mogłeś nie prosić o oglądanie do końca, bo jak zobaczyłem 'prześlij go osobą' i przecinek na początku linijki, to zapomniałem o całej treści i zacząłem się zastanawiać jak okrutnym medium jest internet - ktoś chce przedstawić poważną sprawę, a ośmiesza całość przekazu swoim analfabetyzmem. To tak jakby pięciolatek podszedł do mnie i sepleniąc wydukał: "Wiedź rozważne życie, abyś niczego nie musiał żałować".
Gooffy [ Konsul ]
Yaper - dzięki wielkie! O to mi chodziło :) Czyli PRZED wjazdem na rondo NIE włącza się kierunkowskazu?
karolzzr [ Generaďż˝ ]
Drodzy golowicze :) Chciałem się wam pochwalić, że zdałem dziś na prawo jazdy heh :D
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
Gooffy --> nie włącza się :)
Lysack [ Przyjaciel ]
karolzzr -> gratuluję:) a skąd się wzięło zzr w Twoim nicku? :D
kamil2801 [ Everything's Strange ]
karolzzr ---> Uwierz mi :) zazdroszczę Ci!
karolzzr [ Generaďż˝ ]
Karol to imię, jak wiadomo ;) A "zzr" to zamknięta grupa moich przyjaciół i kumpli ;)
Svenix [ Pretorianin ]
Zdałem dziś egzamin za pierwszym podejściem (w Bytomiu) :D Pierwszy raz w życiu się tak denerwowałem, ale udało mi się i trafiłem na bardzo fajnego egzaminatora.
hannibal2 [ Legia Warszawa ]
ja również dzisiaj zdałem w W-wie na Oblewniczej:)
Volk [ Legend ]
Czemu nie wlacza sie? Jak jest zwykle, male rondo to mozna spokojnie dac kierunek w prawo jezeli zjezdza sie w pierwszy wyjazd.
|kszaq| [ Legend ]
Jeśli się zjeżdża z ronda to oczywiście kierunkowskaz jest niezbędny.
Jeśli wjeżdżamy na rondo - włączony kierunkowskaz jest niepotrzebny.
zmudix [ palnik ]
Ha! O tym kierunkowskazie się niby pamięta, a jak przyjdzie co do czego, to można się pomylić. :) Na swoim egzaminie miałem zawrócić na rondzie, więc na nie wjeżdżam (z kierunkowskazem), a egzaminator do mnie, że co ja robię i kiedy się wrzuca kierunek. Wybąkałem, że przy wyjeżdżaniu, pokiwał głową i jazda trwała nadal.
Yaper [ GłoDOmoR ]
Gooffy --> tak jak mówią inni i ja wcześniej, przed rondem bez sygnalizacji nie włączamy kierunkowskazu :))
O!! Widzę dużo osób zdało egzamin na Prawo Jazdy, GRATULUJE!!!
Promyk [ moonshine ]
głupio mi pytać... ale... jak to było z wyprzedzaniem? trzeba zaczynać na przerywanej... a kończyć też trzeba na przerywanej? bo tak jakoś... przyrobiło mi się w ten sposób kilka punktów... (kończąc na podwójnej ciągłej...)
Yaper [ GłoDOmoR ]
wyprzedzanie kończymy na przerywanej :))
Boroova [ Gwiazdka ]
A ja sie pochwale czyms innym. Dzisiaj po pracy ide odebrac moja pierwsza w zyciu fure! Prawko mam juz 5 lat, a nigdy nie mialem wlasnego samochodu. Dotychczas tylko bujalem sie maluszkiem i matizem. Przesiadka na 2 litrowego Mondeo w turbodieslu (115KM) bedzie na pewno ciekawym doswiadczeniem...
stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]
Yaper -> Oczywiscie gdy sie nie "wyrobimy" na przerywanej, musimy jechac pod prad az do nastepnej :D
Boroova [ Gwiazdka ]
stealth -->jak "nie wrobisz" na przerywanej, to po prostu zlamiesz przepisy i dostaniesz mandacik, proste. Przed wyprzedzaniem trzeba brac pod uwage dlugosc lini przerywanej.
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
Boroova --> no kupienie mondeo na wyspach to kapitalna sprawa, ogromna roznica w cenie pomiedzy tym co u nas w kraju mozna dostac :)
Gratulacje :)
Boroova [ Gwiazdka ]
Didier --> dzieki. Tez uwazam, ze Mondeo jest w sumie najrozsadniejszym wyjsciem na wyspach - od cholery tego jezdzi, duza dostepnosc czesci zamiennych i niedrogi serwis.
A 2600 funtow za rocznik 2004 z przebiegiem 60tysiecy mil to naprawde dobra cena. No i w standarcie jest wszystko czego bym chcial - 6 poduszek, esp, abs, klima, CD, pelna elektryka, i tak dalej...
Volk [ Legend ]
Ja jako swoj drugi samochod rowniez mialem Mondeo tyle ze z benzyniakiem 1.6. Dwa lata temu za rocznik 1994 dalem 350 funtow. Cena bardzo dobra biorac pod uwage, ze autko mialo MOT. Dokupilem tylko Tax na szybe i bez wiekszych problemow przejezdzilem nim pol roku po czym sprzedalem za taka sama cene za jaka kupilem :)
Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]
Boroova --> Manual ? Nie masz malych obaw co do machania lewa reka ? :)
Boroova [ Gwiazdka ]
Dryf --> MALYCH??!! Ja mam OGROMNE obawy, ale nie tylko odnosnie machania lewa reka (co podobno nie jest takie skomplikowane), ale ogolnie "rozdziewiczenia" samochodowego po lewej stronie. Bede musial bardzo uwazac, zeby nie wjechac gdzies pod prad, etc. A jesli chodzi o zmiane biegow, to mimo, ze kierownica po prawej, to biegi pozostaja bez zmian (tzn. jedynke wrzucasz lewo i do gory)
Volk [ Legend ]
Ja jak wsiadlem pierwszy raz to przy wrzucaniu jedynki malo co lokciem szyby bocznej nie wybilem :D
Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]
Boroova --> Dlaczego nie zdecydowales sie na automat w takim razie ?
Boroova [ Gwiazdka ]
Dryf --> raz, ze drozszy serwis skrzyni. Dwa, ze wiecej pali. Trzy, prawdziwy facet musi nauczyc sie machania lewarkiem (nie wazne ktora reka)
Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]
Boroova -->
"raz, ze drozszy serwis skrzyni."
Nie wypowiadam sie, nie znam.
"Dwa, ze wiecej pali."
Zalozmy litr wiecej na sto. Powiedzmy ze dziennie przejezdzasz 40 km. 5 dni w tygodniu, 4 tygodnie - 8 litrow wiecej w skali miesiaca. A jaki komfort w korku i wogole :)
"Trzy, prawdziwy facet musi nauczyc sie machania lewarkiem (nie wazne ktora reka)"
Dlaczego ? ;) Pytam serio, nigdy nie widzialem zwiazku miedzy byciem facetem a machaniem lewarem.
_MaZZeo [ Senator ]
Dołączam do kierowców :D zdałem dzisiaj :D
Volk [ Legend ]
Ok, bedziemy uwazac.
karolzzr [ Generaďż˝ ]
_MaZZeo --- > Graty ! :)
Lysack [ Przyjaciel ]
Boroova -> taniocha:) sam bym sobie chętnie kupił autko w takiej cenie, ale w Polsce to nie możliwe:( Gratuluję i powodzenia w nauce jazdy :P
Boroova [ Gwiazdka ]
Panowie! (i panie!) - autko odebrane wczoraj wieczorem. Jest po prostu ZARABISTE. Niestety balem sie jechac pierwszy raz przez caly Londyn w godzinach szczytu i poprosilem znajomego mechanika, zeby ze mna odebral i mnie odwiozl. Nie zaluje, bo widzac co dzieje sie na miescie moglbym zaliczyc pierwsza stluczke zaraz po wyjechaniu z komisu. Wiec troche dziwnie, bo jako pasazer, zaliczylem przejazdzke moja nowa fura...
Dopiero pod domem moglem sobie pojechac w uliczce i zaparkowac na tzw. koperte (w ogole to masakra jakas - zero wyczucia dflugosci i szerokosci auta). Pierwsze wrazenie - kurde, jak to sie zrywa - gdy puscilem lekko sprzeglo, wyrwal jak rakieta. Dobrze, ze refleks u mnie nie najgorszy, bo inaczej walnalbym w auto sasiada.
A juz dzis wieczorem, na spokojnie, gdy ruch na miescie mniejszy, wezme go na przejazdzke i pocwicze na spokojnie. Ogolnie to polecam wiekszosci nowych kieorwcow taki manewr - wyjechac w nocy na miasto, zeby zapoznac sie na spokojnie z autem i znakami.
No i kilka wrazen z pierwszego dnia:
1. Auto ma zarabista elastycznosc i przy 50km/h mozna wrzucic piaty bieg, a i tak pociagnie.
2. Przy wrzuceniu dwojki, puszczeniu sprzegla i gazu, auto spokjnie toczy sie nawet pod male wzniesienia - zazwyczaj auto krztusilo sie i gaslo (czy to egazminacyjne punto, czy matiz)
3. Automatyczna klima to jest to - nigdy wiecej spoconych plecow.
4. Miejsce w srodku - od cholery. W Matizie, przy wlaczaniu piatki zawsze zawadzalem o kolano pasazera. Tutaj problem nie istnieje.
Ogolnie to jest maly stres przed jazda po lewej stronie, ale na szczescie angielscy kierowcy sa DUZO bardziej kulturalni i cierpliwi od polskich. Nie ma porownania (kazdy kto probowal przejechac przez Wroclaw w zeszlym roku, wie o czym mowie). Tutaj mozna sobie pozwolic na spokojniejsza jazde, bez obawy zostania zbluzganym przez innych.
No ale mimo wszystko najlepsza jest cena - po przeliczeniu wychodzi 13 tysiecy za fure 5 letnia, nie bita i z pelnym wyposazeniem.
blackhood [ sentimental fool ]
Pamiętaj, że w dieslach przy sytuacjach jak parkowanie czy powolne ruszanie w ogóle nie trzeba gazu dotykać, po prostu popuszczasz sprzęgło i jedziesz.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Boroova - Mondeo jest w porządku, tylko ma zjebane zderzaki. Jak w takiego przywaliłem, to przebiłem się przez calutki zderzak przy prędkości paru kilometrów : )
Heretyk [ Generaďż˝ ]
Mam pytanie a propos wjeżdżania z podporządkowanej na egzaminie. Zawsze muszę się zatrzymywać przed nadrzędną drogą nawet jak jest kompletnie pusta czy nie?
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Jeśli nie ma znaku "stop" to nie musisz. Musisz tylko wyraźnie machnąć głową w obie strony, żeby było wiadomo że spojrzałeś i wiesz że nic nie jedzie z prawej i lewej.
I tak generalnie najlepiej dojeżdżać do nadrzędnej z prędkością kilku kilometrów, machać głową na wszystkie strony i przepuszczać kogo wlezie : )
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
Heretyk --> oczywiście, że nie. Zatrzymać się musisz tylko jeśli masz przed sobą znak STOP, no i ewentualnie warto się zatrzymać jeśli jest ograniczona widoczność (czy to przez warunki pogodowe czy przez krzaczory)
1. Auto ma zarabista elastycznosc i przy 50km/h mozna wrzucic piaty bieg, a i tak pociagnie.
No to jest podstawa, żeby móc ekonomicznie jeździć :) Swoja drogą ważne też zeby na tej 5 czy też 4 mógł dobrze pociągnąć wyprzedzając no ale w mondeo to nie problem, gorzej dużo ma się to w 206 którym mam okazje jeździć ;)
Flet [ Fletomen ]
Zatrzymujesz sie obowiązkowa tam gdzie jest znak STOP lub tam gdzie jest nakreślona linia bezwarunkowego zatrzymania (zwykle towarzyszy znakowi STOP i znajduje sie za nim wyznaczajac miejsce konieczne do zatrzymania pojazdu, gdyż przed znakiem mógłbyś nic nie widzieć).
Zaś przy wyjazdach z drogi podporządkowanej oznaczonej znakiem "Ustąp pierwszeństwa przejazdu" i czasami linia warunkowego zatrzymania uczono mnie zebym zaczynał rozglądać się już dużo wcześniej aby egzaminator widział ze uważam, jesli jest odpowiednia widocznosc z jednej i drugiej strony to mając "wolne" wjezdzasz bez całkowitego zatrzymania pojazdu. Oczywiście nalezy zwolnic tak czy tak ale nie musisz zatrzymac sie całkowicie.
EDIT:
Didier z Rivii :)
Glob3r [ Tots units fem força ]
Witam :P.
Dzisiaj właśnie rozpocząłem kurs na prawo jazdy, także przez jakiś czas będę tutaj regularnie zaglądał :P. Ah... Ta ciekawa teoria :D.
DEXiu [ Generaďż˝ ]
Glob3r ==> Więc może rozejrzyj się za bardziej wyspecjalizowanym forum? ;) I nie lekceważ teorii - wciskać na gaz, machać lewarkiem i kręcić kółkiem nawet małpa potrafi :) (chyba, że źle zinterpretowałem Twoją wypowiedź i uśmiech pod koniec)
Glob3r [ Tots units fem força ]
Więc może rozejrzyj się za bardziej wyspecjalizowanym forum?
Póki co żadnych 'zaawansowanych' pytań nie mam, więc to forum spokojnie wystarcza ;).
I nie lekceważ teorii - wciskać na gaz, machać lewarkiem i kręcić kółkiem nawet małpa potrafi :)
Bez dobrze opanowanej teorii nie da sie zdać praktyki, więc nie lekceważę :). Niemniej 3 godziny (zegarowe) teorii po zamulającym dniu w szkole i ogólnym niewyspaniu potrafią dobić ;).
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
Bez dobrze opanowanej teorii nie da się zdać praktyki
Jasne, że się da, ale głupio później znaleźć się w jakiejś nietypowej sytuacji i patrzeć na jej rozwój z rozwartym otworem gębowym, bo nie ma się pojęcia jaki przepis tutaj panuje :)
Glob3r [ Tots units fem força ]
No, mniej więcej o to mi chodziło. Racja, ze może i się da :).
Foks!k [ SunShine ]
Glob3r to chyba razem zaczynamy :P Hah. Jestem właśnie po wizycie u p. doktora ;p Uzyskałem zezwolenie na prowadzenie pojazdami hah ;p Idę wieczorkiem umówić się na pierwsza jazde ;p
sebekg [ Senator ]
Powiedzcie mi czy to prwada ze od wakacja tj od lipca maja skorocic czas egzaminu praktycznego z 40 do 20minut??????????????????? znajomy mi to mowil miesiac temu i instruktor wczoraj.
hi moj 4444post:)
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
sebekg --> a we wrześniu 2007 roku mówili ze od 1 stycznia 2008 będą nowe zasady przeprowadzania egzaminów ;) później na wiosnę 2008 mówili ze od czerwca, jak przyszedł czerwiec to, że od jesieni. W jesień 2008 mówili, że nowe zasady wejdą od stycznia 2009. W styczniu 2009 mówią, że te nowe zasady wejdą w lipcu.
Wnioskowanie zostawiam Tobie :)
Foks!k [ SunShine ]
Ja słyszałem ze już od Kwietnia ma takie coś wejść ;]
Regis [ ]
To prawie tak jak z koncem swiata - przerabiamy temat srednio raz w roku.
lez [ Generaďż˝ ]
Witam. Udalo mi sie zdac za pierwszym razem z ogromnym trudem, gdzie na koniec pan powiedzial : "masz szczescie, tym razem zaliczam" i poszedl ; p. Postepowania administracyjnego moge sie spodziewac dopiero w przyszlym tygodniu, gdyz zdalem w piatek tak?
Cougar/ALV'Y [ 3DFX is still alive ]
Heh, wczoraj za pierwszym razem zdałem teoretyczny wewnętrzny ;]
Lookash [ Senator ]
A co jest w nim takiego, że miałoby nie być?
l3miq [ Konsul ]
W Polsce od jakiegoś czasu mijania są obowiązkowe.
Volk [ Legend ]
W dzien mozna jezdzic na dziennych zamiast mijania.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
3miq - Jak najbardziej aktualne, mijania są zamienne z dziennymi jeśli takowe masz : )
l3miq [ Konsul ]
Dzięki.
david_fc [ Generaďż˝ ]
W dniu dzisiejszym o godz 12:57 uslyszalem znamienne slowa "Zakonczyl pan egzamin z wynikiem pozytywnym":D
Co za ulga:)
Boroova [ Gwiazdka ]
A ja sie pragne pochwalic, ze w weekend sie w koncu "rozdziewiczylem" jako kierowca w UK. Wybralismy sie nad morze, bo pogoda byla piekna i w koncu mialem okazje przejechac moim nowym autem wiecej niz 10 mil. Sam wyjazd z poczatku byl stresujacy, bo wyjechalismy zbyt pozno i przez godzine przebijalismy sie przez poludniowy Londyn. To co tam sie wyprawia w Sobote okolo 12 wola o pomste do nieba. Koniec koncow udalo sie wyjechac na autostrade, a z tamtad prosto do Brighton. I kolejny zonk przy wjezdzie do Brighton - miasto zakorkowane na amen. Przebicie sie do plazy zajelo 45 minut, nie liczac szukania miejsca parkingowego, ktore w koncu udalo sie znalesc na 11(!) poziomie parkingu pietrowego. Ciasno jak cholera, ruch zarabisty, ale sie udalo.
Wracajac czulem sie juz o wiele pewniej manewrujac w korkach i waskich uliczkach. Dowiozlem wszystkich bez wiekszych stresow i w jednym kawalku.
:)
Volk [ Legend ]
Dlatego do Brighton na krotkie wypady jezdzilem pociagiem :)
mort.s [ Pretorianin ]
Gooffy Ja tu się z kolegami z forum nie zgodzę. Jeżeli chcesz zakręcić na rondzie w pierwszą w prawo to musisz musisz włączyć kierunkowskaz przed wjazdem na rondo. Tak mnie uczą teraz na prawku.
endrju771 [ Slim Shady ]
Mam pytanie, kumpel w piątek nie zdał przed samym Wordem. Przejechał przez przejście na zielonym, jak już był ZA linią, to zaświeciło się żółte, a egzaminator depnął mu po hamulcach i powiedział, że on usiłował wjechać na czerwonym. Kolega mówił, że ta Micra miała luźne sprzęgło, bał się zatrzymywać i ruszać, bo żeby ruszyć w ogóle z miejsca, musiał wcisnąć gaz w dechę, dlatego podgonił na światłach, bo bał się, żeby go nie udupił za nieumiejętne ruszanie. Czy w tej sytuacji może pisać odwołanie? Nie była to jego wina, a że samochód był wadliwy, to problem Wordu. Egzaminator uzasadnił to podobno tak "Słaba szkoła, to słabo uczą jeździć, pan sprzęgła wyczuć nie umie".
Dycu [ zbanowany QQuel ]
mort.s - Przed skrzyżowaniem innych kierowców chuj obchodzi gdzie chcesz skręcić. Obchodzi ich tylko to że chcesz wjechać na rondo. I tylko to powinieneś w tym momencie sygnalizować.
endru - Pisać odwołanie może zawsze, ale z Twojego tłumaczenia rozumiem że po prostu przejechał na żółtym kiedy mógł bez problemu się zatrzymać i tyle.
ixs2k3 [ Pretorianin ]
Dycu - a jak zasygnalizowac zamiar wjazdu na rondo ? :-P Jezeli jest to duze rondo, to mozna zasygnalizowac zjazd bezposrednio przed wyjazdem (oczywiscie odpowiednio wczesnie). Jesli jednak jest to male rondo, to przy skrecaniu w prawo wlaczasz przy wjezdzie bo technicznie nie da sie tego wykonac w inny poprawny sposob.
endrju771 [ Slim Shady ]
Dycu -> dość chaotycznie napisałem. Kiedy dojeżdżał do świateł było zielone, ale przypuszczał, że może mu wskoczyć żółte i dlatego przyspieszył, żeby nie stać i nie mieć problemów później z ruszeniem (podobno 3 razy mu zgasł). Gdy już wjechał wskoczyło mu żółte, egzaminator niby to zauważył, no i tylko podziękował depnięciem w hamulec.
ixs2k3 [ Pretorianin ]
endrju771 - moim zdaniem nie ma sie co odwolywac. Tlumaczenie w stylu "chcialem zlamac przepisy bo balem sie, ze mi auto zgasnie" jest imo zalosne :-P
Dycu [ zbanowany QQuel ]
ixs2k3 - Przed zjazdem wrzucasz kierunkowskaz prawy jako info że zjeżdżasz. Przed wjazdem nie musisz wrzucać nic. Czy małe rondo, czy duże rondo, nie zachowujemy się na nim jak na skrzyżowaniu dwóch ulic, bo to jest RONDO.
A jak będę chciał sobie pojeździć w kółko na rondzie to czym to sygnalizować?
endrju - Przejechał na żółtym kiedy mógł się zatrzymać - jego wina.
Jeśli był na środku skrzyżowania kiedy wskoczyło żółte, egzaminator jest obcym i ma oczy w dupie a samochód był gruchotem bitym sto razy i składanym z Koreańskiej blachy przez Mechanika Józka - śmiało się odwołujcie.
Volk [ Legend ]
Jezeli rondo jest male, jadac w prawo warto wrzucic kierunek przed wjechaniem na nie. W przeciwnym wypadku ta sygnalizacja i tak nic nie da oczekujacym na wjazd.
Fett [ Avatar ]
endrju- jeżeli egzaminator zauważył żółte i zdążył wdepnąć w hamulec to ewidentnie jest to wina zdającego. Bez kitu, że egzaminator zatrzymałby samochód za sygnalizatorem... Wiadomo, że musiał go zatrzymać przed. A jeżeli zatrzymał go przed sygnalizatorem to bez pierd... że ktoś nie miał szans na zobaczenie żółtego światła. 90% nie zdawanych egzaminów to nie wina egzaminatora, tylko zdającego, który myśli że umie świetnie jeździć a egzaminator jest ch...
Poza tym nie ma czegoś takiego jak nieumiejętne ruszanie. Może Ci silnik gasnąć 150 razy na każdym skrzyżowaniu. A szkoła, rzeczywiście musiała być kiepska.
A ja wlasnie dzisiaj odebrałem zaświadczenie o ukończeniu kursu :] Jade jutro do Mordu po termin :]
ixs2k3 [ Pretorianin ]
Dycu - tak sie sklada, ze rondo to skrzyzowanie :-) Wrzucac warto w przypadku jaki opisal Volk. Droga to nie dzungla. Kierunkowskaz zostal wprowadzony, zeby ulatwiac sobie komunikacje na drodze a nie zeby sie sprzeczac na forum. A jak ktos bedzie chcial sobie pojezdzic w kolko to moze zebrac co najwyzej mandat.
mort.s [ Pretorianin ]
Dycu i Gooffy Wczoraj jeszcze specjalnie spytałem instruktora jazdy o ten manewr i potwierdził to co tu napisałem, poza tym rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym a nie jakiś kosmiczny twór. Co robicie na skrzyżowaniu jak skręcacie w prawo sygnalizujecie przed skrętem czy w trakcie ??
Loczek [ El Loco Boracho ]
"A jak ktos bedzie chcial sobie pojezdzic w kolko to moze zebrac co najwyzej mandat. "
A to niby czemu?
"Dycu i Gooffy Wczoraj jeszcze specjalnie spytałem instruktora jazdy o ten manewr i potwierdził to co tu napisałem, poza tym rondo to skrzyżowanie o ruchu okrężnym a nie jakiś kosmiczny twór"
To twój instruktor sie myli. Dycu i Gooffy mają rację, przepisy dokładnie określają jak należy sygnalizować zamiar zjazdu z ronda a nie twój instruktor.
mort.s [ Pretorianin ]
Poza tym przy zawracaniu na rondzie bo chyba o to chodziło w "jeździe w kółko" po rondzie zajmujemy najbardziej wewnętrzny pas żeby nie utrudniać jazdę tym którzy chcą np. zjechać z ronda w prawo.
ixs2k3 [ Pretorianin ]
Loczek - jesli powolujesz sie na przepisy to radze je dokladnie znac. Tak sie sklada, ze przepisy nie okreslaja sposobu poruszania sie po rondzie. Dlatego mozna spotkac osoby, ktore sygnalizuja przed rondem zamiar skretu (nawet w lewo) a sa osoby, ktore sygnalizuja tylko zamiar zjazdu z ronda. Jak juz mowilem na drodze liczy sie tez zdrowy rozsadek.
Gooffy [ Konsul ]
mort.s - chyba są różne teorie, bo przed egzaminem też słyszałem o różnych sposobach sygnalizowania, aczkolwiek zastosowałem się do porad forumowiczów i zdałem :) (co prawda miałem tylko jedno rondo na swojej drodze, ale zawsze :)). Dzięki wszystkim za pomoc! :)
Apropos, mam pytanie: odebrałem dziś prawko i mam coś takiego -------->
kod 01.06 (zaznaczyłem go czerwoną strzałką) to jest nakaz jazdy w okularach lub szkłach, tylko czy ten kod nie powinien być w rubryce 12 (ograniczenia)? Dlaczego ten kod jest na dole i czy to coś zmienia? :D
Volk [ Legend ]
Tak sie umieszcza te kody. Ja mam w tym samym punkcie :)
mort.s [ Pretorianin ]
Gooffy Gratulacje. Wracając do zasad to z tego co słyszałem są organizowane spotkania przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego ze szkołami nauki jazdy i ustala różne zasady co do egzaminu, na co zwraca się uwagę i takie tam. Przynajmniej u nas w Szczecinie.
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Ile zazwyczaj po zapisaniu się na kurs zaczynają się jazdy ? Miesiąc ?
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Ja nie mówię co mówią przepisy. Ja mówię co należy robić żeby nie stwarzać zagrożenia na drodze. Przy zjeździe z ronda wrzucasz kierunkowskaz informujący że z niego zjeżdżasz i tyle.
Volk/ixs2k3 - Nie spotkałem tak małych rond, żeby warto było przed nimi informować jak mam się zamiar na nim zachować.
ixs2k3 - A czemu nie miałbym jeździć do woli w kółko na rondzie? Za co mandat niby?
Według Ciebie, skoro rondo to "skrzyżowanie o ruchu okrężnym a nie kosmiczny wytwór", to nawet na rondach tak dużych, że nie widzę drugiej jego strony powinienem wrzucać lewy kierunek przed wjazdem jeśli będę chciał skręcać w lewo.
A jeśli jest 12 zjazdów z ronda, co wtedy? Przy 5 zjazdach już mi brakuje kierunkowskazów.
Zamiast sprawiać problemy zdającym i uczyć ich jak mają się zachować na rondzie do 3 m średnicy, między 3 a 6, powyżej 6, jak na 3-zjazdowch i takich zbudowanych przez UFO ustalmy ze po prostu na rondzie przy zjeździe wrzucasz prawy kierunek i po problemie, oraz że każdą zmianę pasa na rondzie poprzedzasz kierunkowskazem i po problemie. Każdy zdaje, wszyscy szczęśliwi : )
ixs2k3 [ Pretorianin ]
Dycu - ano dlatego, ze droga to nie plac zabaw i jak trafisz na drogowke to dostaniesz mandat za stwarzanie zagrozenia tudziez utrudnianie ruchu :-) Nie twierdze, ze nalezy wlaczac lewy kierunkowskaz przed rondem. Zgadzam sie z toba, ze trzeba go wlaczac przy zjezdzie. Nigdzie nie napisalem, ze rondo to "kosmiczny wytwor" :-) Zarzucasz mi, ze nie ma malych rond a sam wyjezdzasz z rondem z 12 zjazdami... Co latwiej trafic na drodze chyba nie musze mowic :-)
Dycu [ zbanowany QQuel ]
ixs2k3 - Za jakie utrudnianie ruchu? O czym Ty mówisz? Zajmuję sobie lewy pas i jadę w kółko ile mi się chce.
Z tak małym rondem, aby zachowywać się na nim jak na ZWYKŁYM SKRZYŻOWANIU (Przed wjazdem prawy kierunek, lewy kierunek, lub brak kierunku, które świadczą o drodze zjazdu) się nie spotkałem.
Z rondami z 6-7 zjazdami się spotkałem.
A co do "lewego kierunku przed wjazdem" - były w tym wątku i takie głosy, że lewy przed, na środku górny, machasz ręką przez szybkę, potem drapiesz się po jajku, prawy i zjeżdżasz.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Jak pech, to pech, w drodze do domu skończył mi się i gaz, i benzyna... Ale się napchałem tego gruchota, moje mięśnie : )
Promyk [ moonshine ]
Dycu - jeździłeś kiedyś po Rybniku?
zastanawia mnie... czy wrzuciłbyś kierunek przed jednym konkretnym rondem:P nie umiem tylko zdjęć na necie znaleźć:P jak będę miał okazję - to sam je tam porobię... to rondo to Raciborska – Wodzisławska - Dworek – Hallera.
Jedno z niewielu bez nazwy:) może znajdziesz;)
Boroova [ Gwiazdka ]
Pewnie juz bylo, ale co tam. Odnosnie rond:
Mialem okazje przez nie jechac, na szczescie tylko jako pasazer.
Promyk [ moonshine ]
dycu - z ulicy na dole zdjęcia - skręcając bezpośrednio w prawo (za ekranami jest 5 dojazd do ronda) - włączyłbyś migacz czy nie?
albo z ulicy za ekranami/billbordami (diabli wiedzą co to:P - nie pamiętam) - w prawo - włączasz migacz?
Jeśli nie - tylko wnerwisz innych kierowców czekających na wjazd na rondo...
Jedno z kilku rond w Rybniku na którym kierowcy głupieją (i zazwyczaj na blachach mają coś innego niż SR, SRB czy SWD)
to samo rondo - z innej strony - tylko zdjęcie straszliwie tandetne:
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Promyk - Rondo jest faktycznie małe. Jeśli skręcałbym w pierwszą w prawo, to wjeżdżając na rondo włączyłbym prawy kierunek i trzymałbym go przez ten krótki moment do zjazdu.
Ale nie miałoby to nic wspólnego z informowaniem przed wjazdem na rondo jak chcę się na nim zachować. Nadal wjeżdżam i odpowiednio wczesnie wrzucam kierunek że zjeżdżam. W tym przypadku - praktycznie w momencie wjazdu wrzucam kierunek, ale pod żadnym pozorem nie dojeżdżam do ronda z włączonym kierunkiem który Bogu chyba tylko jedynemu ma powiedzieć że akurat będę zjeżdżać w pierwszą w prawo.
paściak [ carpe diem ]
Zdawal ktos w Lublinie ??
Robert542 [ Legend ]
paściak ---> ja zdawałem, wczoraj nawet. A o co chodzi?
stefan99 [ Konsul ]
Mam pytanie odnośnie dwóch kontrolek świecących na czerwono przy delikatnym przekręceniu kluczyka. Jedna, po lewej od prędkościomierza, wygląda jak coś z olejem a druga, po prawej, przedstawia akumulator. Zna ktoś fachowe objaśnienia? Z góry dzięki.
|kszaq| [ Legend ]
Są to lampki sygnalizujące niewystarczające ciśnienie oleju silnikowego i niewystarczające ładowanie akumulatora - ja nie ma zapłonu to obydwie świecą.
stefan99 [ Konsul ]
Dzięki.
D3O [ Leutnant ]
Nie wiem czy było, ale ostatnio w moim mieście(Rzeszów) była "afera" na temat "chamskiego" zachowania egzaminatora w czasie egzaminu :) Tutaj jest filmik z tego egzaminu(skrót):
Egzaminator - fakt, troche wkurzony od początku ale wg. mnie jakoś nie zachował się "nadzwyczajnie"...
Dodam, że moja trasa przejazdu była dosyć podobna ;)
Regis [ ]
Z tego jest jakaś afera? Gość użył kilku mocniejszych słów, sympatycznym bym go raczej nie nazwał, kultury też miejscami zabrakło, ale nie da się ukryć, że miał rację. Jak dla mnie wszystko w normie.
D3O [ Leutnant ]
Taa, "afera". Chyba ze 2 gazety lokalne(w tym Nowiny - oni wystawili też film na YT) o tym pisały :)
Niestety nie wiem jak sprawa się skończyła, ale ktoś mi mówił ze egzaminator dostał upomnienie od kierownictwa rzeszowskiego WORDu :)
endrju771 [ Slim Shady ]
Ja tak odnośnie [94]. Kumpel poszedł złożyć odwołanie, jego ojciec pracuje w jakiejś szkole jazdy i przedstawił w Wordzie jakieś niby rzeczowe argumenty za pozytywnym rozważeniem wniosku. Mechanik wsiadł do pojazdu, którym kierował znajomy na egzaminie i stwierdził, że ten samochód nie powinien być wcale oddany do użytku, a tym bardziej do egzaminu. Linka sprzęgła była podobno luźna jak emerytowany fiut. Podszedł więc drugi raz do egzaminu i zdał (z tego co mówił, bo wydaje mi się, że dopiero po 7 dniach można powtarzać egzamin).
zmudix [ palnik ]
On dostał upomnienie, a kobieta zwrot kasy za egzamin. IMO głupota.
Promyk [ moonshine ]
Dycu - miałoby znaczenie... - dla Ciebie może nie - ale dla kogoś na prawo od Ciebie już tak...
Ruch an tym rondzie w godzinach popołudniowych jest gigantyczny. Jeśli skręcasz w prawo - na pierwszym zjeździe i ktoś tam stoi, a nie włączasz kierunkowskazu już stojąc na wjeździe (czy nim wjedziesz) na rondo - prawdopodobnie go zdenerwujesz... bo nie zdąży na nie wjechać mimo, że mógł - i znowu poczeka kilka minut...
Więc - może Twoje zachowanie będzie przepisowo poprawne... ale w tym wypadku - gdyby tak robił każdy spowoduje tylko większe zakorkowanie miasta, a to rondo nie jest wyjątkowe - jest przynajmniej kilka tej wielkości w Rybinku...
Nie wiem jak jest na egzminach w tym wypadku, bo w Rybniku egzaminy znów będą od maja, a w Jastrzębiu rond jest niewiele - i są zazwyczaj przy dwójezdniowych drogach, ale wszędzie w szkołach okolicznych uczą sygnalizowania odpowiednio wcześnie - przy zjeżdżaniu na pierwszym zjeździe - zaczynasz sygnalizować jeszcze przed wjazdem na to rondo.
Więc to co chciałem osiągnąć - nie mówię, że postępujesz na rondzie niewłaściwie, tylko proszę, żebyś innym nie sugerował, że włączenie prawego kierunku przed rondem jak się zjeżdża na pierwszym zjeździe jest błędem.
Fett [ Avatar ]
instruktor dopuścił tą babkę do egzaminu ? :| Ja pier....
sebekg [ Senator ]
takze jednak to prwada dzis w metrze tez o tym pisali:)
Obligator [ Chor��y ]
ja mam takie pytanie... jaki jest maksymalny czas kiedy drugi raz mogę zdawać na prawko, jeżeli wcześniej oblałem egzamin? (ile trwa termin?)
Lookash [ Senator ]
tylko proszę, żebyś innym nie sugerował, że włączenie prawego kierunku przed rondem jak się zjeżdża na pierwszym zjeździe jest błędem.
Jest błędem. Proszę cię, żebyś nie sugerował innym, że tak nie jest, potem wjadą na normalne rondo i będą się tobą usprawiedliwiać. To, że czasem usprawiedliwione jest to zachowanie, nie zmienia stanu faktycznego.
Wyobraźmy sobie zresztą sytuację, kiedy przed rondem z włączonym stoi jemioł, który sygnalizuje w ten sposób wjazd na rondo. Miejscowy, przyzwyczajony do lokalnych zwyczajów, pomyśli, że będzie skręcał. Ruszają obaj, kolizja. Zdecydowanie lepiej jest zakodować sobie w głowie, że kierunek włącza się przy zjeździe.
Heretyk [ Generaďż˝ ]
Na egzaminie, jak stoję na podporządkowanej i ktoś mnie wpuszcza to muszę pytać egzaminatora o możliwość skorzystania?
Znajomy znajomego tak miał, że skorzystanie z wpuszczenia potraktowano jako wymuszenie, a powinien spytać się egzaminatora czy może z tego skorzystać.
Oczywiście nie wiem na ile to prawda :P
Lookash [ Senator ]
Prawdopodobnie i tak ci nie odpowie.
Mi na egzaminie jakiś kmiot robił uprzejmość, jechał z naprzeciwka na wprost i mi mrugał światełkami, machał rączką, ale twardo stałem. W końcu gość się zirytował i przejechał. Nie rozumiem, trochę niedźwiedzia przysługa. Zestresowałem się, bo byłem 1 zakręt od wjazdu do WORDu i zakończenia egzaminu, na kit mi było robić miejsce?
Za czekaniem w nieskończoność przemawia kilka faktów:
- przejechanie przed ustępującym to złamanie prawa (wymuszenie)
- w kodeksie drogowym nie ma opisanych sytuacji "jeżeli kierujący pojazdem mruga światełkami i macha rączką, to znaczy, że ustępuje komuś pierwszeństwa", tutaj zawsze przypominam sobie, co mówił instruktor od teorii, były policjant drogówki: wina za ewentualną kolizję będzie i tak po stronie wymuszającego, bo nie będzie jak udowodnić kłamstwa ustępującemu, jeżeli powie, że odganiał w samochodzie energicznie muchę i przypadkowo trafił ręką na włącznik drogowych.
- egzaminator odpowiadając "tak, niech pan jedzie", odpowiedziałby "tak, niech pan łamie prawo", a do łamania przepisów zachęcać nie mogą
- po takim pytaniu może zinterpretować to tak, że nie znamy przepisów
Za co oblać może nas przy staniu w nieskończoność? Za tamowanie ruchu, ale wtedy można odpowiedzieć "przecież musiałbym wymusić".
Tak czy siak, sytuacja idealna na oblanie, nie wiadomo co robić. Może nie pytać, tylko jasno oznajmić "tamten ustępuje mi pierwszeństwa, więc aby nie tamować ruchu, wykorzystam jego uprzejmość", ale to IMO dla lubiących ryzyko i nie na zakręt przed końcem egzaminu ;)
|kszaq| [ Legend ]
Na egzaminie, jak stoję na podporządkowanej i ktoś mnie wpuszcza to muszę pytać egzaminatora o możliwość skorzystania?
Stoisz, jak egzaminator powie aby jechać to jedziesz. Nie pytasz.
Promyk [ moonshine ]
Za niekorzystanie z tej "uprzejmości" po egzaminie miałem pogadankę z egzaminatorem. Powiedział, ze mógł mi to wpisać w brak reakcji na sygnały dawane przez innych kierowców... a z tego wynika, że wszystko zależy od interpretacji egzaminatora... ale jak nie wiadomo co robić - bezpieczniej jest wtedy stać i czekać.
stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]
Chocby rozlozyl przed toba czerwony dywan i dawal znaki dymne, nie mozesz przejechac.
Ja mialem identyczna sytuacje na egzaminie, gdzie babka z prawej strony chciala mnie przepuscic. Po prostu pokiwalem do niej przeczaca glowa, a ona sie usmiechnela i pojechala dalej.
Ja osobiscie to nikogo nie przepuszczam, bo takie dzialania powoduja wiecej szkod i spowoalniaja ruch. Oczywiscie sa pewne ulice w miescie ze jak kogos nie przepuscisz to tamten nigdy nie wjedzie, ale to sa wyjatki i czasem trzeba sie zlitowac.
Aha i uwazaj na cwaniakow. Mojego kumpla tez kiedys facet przepuszczal z "uprzejmosci" i mrugal swiatlami. A gdy kumpel byl w polowie, wcisnal gaz i wjechal mu w bok. Odszkodowanie zaplacil kolega i nie pomogly tlumaczenia ze temten mi "mrugal"
Boroova [ Gwiazdka ]
Ja osobiscie to nikogo nie przepuszczam, bo takie dzialania powoduja wiecej szkod i spowoalniaja ruch. Oczywiscie sa pewne ulice w miescie ze jak kogos nie przepuscisz to tamten nigdy nie wjedzie, ale to sa wyjatki i czasem trzeba sie zlitowac.
CO?! Chyba raczysz zartowac! Nie wiem na jakim pipidowku mieszkasz, ale w duzych miastach puszczanie jest jedyna metoda, zeby sie nie pozabijac. Przyjedz do Londynu i zobacz "jak to sie tu robi". Kierowcy sa bardzo kulturalni i cierpliwi, no i oczywiscie wpuszczaja non stop. Sam tez tak robie, bo gdyby mnie ktos juz kilka razy nie puscil, to czekalbym do usranej smierci. Chcialbym w moim rodzinnym Wroclawiu uswiadczyc czegos podobnego w przyszlosci. Teraz jak tylko kogos puszczam, to cwoki z tylu chca mnie wrecz zabic. Mentalnosc burakow.
Aha i uwazaj na cwaniakow. Mojego kumpla tez kiedys facet przepuszczal z "uprzejmosci" i mrugal swiatlami. A gdy kumpel byl w polowie, wcisnal gaz do dechy i wjechal mu w bok. - a to juz mi sie w ogole w glowie nie miesci. Jak mozna byc tak pojebanym, zeby kogos puszczac a potem na zlozc w niego wjezdzac? Przeciez to chory zart jakis...
Lookash [ Senator ]
Trzeba chcieć sobie wyremnotować brykę za free :> Polska.
DEXiu [ Generaďż˝ ]
Lookash
Za czekaniem w nieskończoność przemawia kilka faktów:
- przejechanie przed ustępującym to złamanie prawa (wymuszenie)
Polecam spojrzeć do kodeksu na definicję "ustąpienia pierwszeństwa". Wynika z niej, że NIE DA SIĘ wymusić na kimś, kto STOI.
- w kodeksie drogowym nie ma opisanych sytuacji "jeżeli kierujący pojazdem mruga światełkami i macha rączką, to znaczy, że ustępuje komuś pierwszeństwa", tutaj zawsze przypominam sobie, co mówił instruktor od teorii, były policjant drogówki: wina za ewentualną kolizję będzie i tak po stronie wymuszającego, bo nie będzie jak udowodnić kłamstwa ustępującemu, jeżeli powie, że odganiał w samochodzie energicznie muchę i przypadkowo trafił ręką na włącznik drogowych.
Wystarczy świadek (choćby to miał być Twój pasażer, a w tamtym samochodzie będzie tylko kierowca, albo kierowca + ktoś kto boi się kłamać policji) i bez problemu wykażesz, że było wprost przeciwnie - to tamten kierowca wymusił pierwszeństwo podczas WŁĄCZANIA SIĘ DO RUCHU (ruszał po zatrzymaniu z własnej woli - niewymuszonym warunkami lub przepisami ruchu)
- egzaminator odpowiadając "tak, niech pan jedzie", odpowiedziałby "tak, niech pan łamie prawo", a do łamania przepisów zachęcać nie mogą
Odpowiedź jak wyżej - nie ma złamania prawa. No chyba że tamte kierowca stał nie dlatego, że nas wpuszczał, a np. przepuszczał pieszych na przejściu albo coś - wtedy faktycznie jeśli ruszy a my będziemy na kolizyjnym z nim, to będzie wymuszenie. Ale w sytuacji gdy on stoi "ot tak sobie" i nam macha i mryga, to możemy śmiało jechać bez pytania o zgodę.
- po takim pytaniu może zinterpretować to tak, że nie znamy przepisów
Powiedziałbym, że właśnie po czekaniu w nieskończoność uzna, że nie znamy przepisów i tamujemy ruch ;)
stealth1947
Chocby rozlozyl przed toba czerwony dywan i dawal znaki dymne, nie mozesz przejechac.
Jak wyżej.
Aha i uwazaj na cwaniakow. Mojego kumpla tez kiedys facet przepuszczal z "uprzejmosci" i mrugal swiatlami. A gdy kumpel byl w polowie, wcisnal gaz i wjechal mu w bok. Odszkodowanie zaplacil kolega i nie pomogly tlumaczenia ze temten mi "mrugal"
No cóż. Przykre. Widać trafił na "cwaniaka" i albo nie miał świadków, albo trafił na pana policjanta, który zdołał wykuć tylko dwie regułki z całego kodeksu: "nieustąpienie pierwszeństwa" i "niedostosowanie prędkości do warunków..." (na dodatek obie bez zrozumienia)
Lookash [ Senator ]
Sory, ale ty teraz dyskutujesz z byłym policjantem ruchu drogowego, a nie ze mną. Jakoś jego siła argumentu przemawia do mnie bardziej.
Wymuszenie się nie podoba? Okej, to zapomnijmy o wymuszeniu i skupmy się na zasadach na skrzyżowaniu równorzędnym. Te są ewidentnie łamane. Bo niby dlaczego miałeś przed nim przejechać? Opierasz się tylko i wyłącznie na założeniu, że jego znaki znaczyły TO i TYLKO TO. A tego nikomu nie udowodnisz :> Nie wiem, gdzie tu ratunek w postaci świadka.
Powiedziałbym, że właśnie po czekaniu w nieskończoność uzna, że nie znamy przepisów i tamujemy ruch ;)
A to bardzo ciekawe. Jakich przepisów nie znasz, jeżeli czekasz na to, aż przejedzie przed tobą pojazd, przed którym nie masz prawa przejechać? Utrudnianie ruchu drogowego? Być może, ale to potwierdza tylko to, że jest to sytuacja bez wyjścia.
Lookash [ Senator ]
Piszesz też o włączaniu się do ruchu. Pojazdy stojące na skrzyżowaniu po ruszaniu włączają się do ruchu? Interesujące.
sebekg [ Senator ]
Ale macie problem. Ja tez tak mialem na egzaminie, chcialem skrecic w lewo na skrzyzowaniu i byl straszny ruch. W koncu jeden z uczestnikow sie zatrzymal i machnal mi reka, bez chwili zastanowienia ruszylem odmachujac mu reka w celu podziekowania. Jezeli zrobil bym to swiatlami itd (nie koniecznie w tej sytuacji) to egzaminator ma prawo mnie olblac bo nie wolno dziekowac na gzaminie swiatlami. Ale jezeli widzisz ze czlowiek Cie puszcza to machnij mu reka mowiac po cichu dziekuje i juz, nei ma prawa Cie oblac.
Lookash [ Senator ]
Ma prawo, bo takie sytuacje są nagminne i za to ludzi oblewają. Są też sytuacje, kiedy każą sami jechać, kiedy nie oblewają, ale to potwierdza tylko, że jest to burdelowa sytuacja i na pewno nie jasna i oczywista.
DEXiu [ Generaďż˝ ]
Lookash
Nie muszę mu udowadniać że do mnie machał, mrygał czy cokolwiek robił. Wystarczy, że ja i świadek potwierdzą, że on nie wjeżdżał na skrzyżowanie mimo, że miał taką możliwość. Pojazdy stojące przed skrzyżowaniem, ale stojące W ZWIĄZKU Z WARUNKAMI RUCHU LUB PRZEPISAMI, po ruszeniu nie włączają się do ruchu. Ale jeśli nic nie jedzie, warunki i widoczność jest dobra, wszystko jest ok, a mimo to gościu sobie stoi (i na przykład macha mi ręką, mruga światłami, czy nawet odgania sobie muchę), to mamy do czynienia z jednym z warunków definiujących włączanie się do ruchu.
Ty natomiast wydajesz się wychodzić z błędnego założenia, że nałożony przepisami obowiązek ustąpienia komuś pierwszeństwa oznacza bezwzględny zakaz przejechania przed nim. Otóż nie - mamy mu ustąpić, ale to nie znaczy, że mamy czekać, aż jaśnie pan zechce po 5 minutach ruszyć, pomimo, że mógł to zrobić przez te 5 minut. Ponownie odsyłam do definicji ustąpienia pierwszeństwa i sprawdzenia, jakie mamy obowiązki wobec innych kierujących na skrzyżowaniu (właśnie ustąpienie pierwszeństwa - a NIE czekanie aż wreszcie przejedzie)
stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]
Boroova -> Przeczytaj moja wypowiedz do konca. Napisalem dokladnie to samo co ty, ze sa takie ulice ze jak nie przepuscisz to tamten nigdy nie wjedzie i w takiej sytuacji ustepuje. Mialem tu na mysli "uprzejmosc" na sile, ktora powoduje wiecej szkod niz dobra.
Tzn tu chodzi przede wszystkim o zdrowy rozsadek i wiedze na jakich ulicach przepuszczac a na ktorych lepiej szybko przejechac. Bo jesli sie nagle zatrzymujsze i ustepujesz wszystkim samochoda pierwszenstwa, to ci z tylu zatrabia cie na smierc. Druga sprawa ze jesli jednego przepuszczasz to wpychaja sie od razu nastepni cwaniacy i droga podporzadkowana robi sie droga z pierwszenstwem. Zreszta nie chce tu sie rozpisywac bo co skrzyzowanie to zupelnie inna kultura i zachowanie. Czasami skrzyzowanie ( z sygnalizacja swietlna!) tak sie zablokuje ze naprawde wszystkie przepisy i uprzejmosci ida sie j****c.
Btw: Mieszkam na Slasku, wiec troche skrzyzowan tu jest :)
Lookash [ Senator ]
I zgoda. Ale przerzuciłeś teraz ciężar dyskusji z mrygania i machania na usilne nie wjeżdżanie na skrzyżowanie, mimo takiej możliwości. Mruganie i machanie nie stanowi jakiejkolwiek podstawy do podjęcia jazdy, do tlumaczenia się policji i ubezpieczycielowi. A tak się utarło myśleć.
Żeby uzasadnić to porządnie, trzeba przyjąć taką linię, jaką opisałeś. Swoją drogą, ciekawe ile osób by to potrafiło zrobić i nie przebąknęło nic o światłach i mimice.
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Dzisiaj ide sie zapisac na kurs - nie mam 18, co potrzebuje wziasc ze soba? Dowod tozsamosci (legitka, paszport), pesel, cos jeszcze ?
Lookash [ Senator ]
Dowód tożsamości.
|kszaq| [ Legend ]
+ zgoda rodziców
Dycu [ zbanowany QQuel ]
stealth - Ale pierdolisz. Nie chciałbym Cię spotkać na drodze. Z Twoich postów można wywnioskować tylko żeś drogowy burak, serio : )
Chociaż fakt, czekaj - jeśli się nawet wpuścić jednego ludzia z podporządkowanej nie potrafi, to lepiej tego nie robić, bo jeszcze w drzewo wjedziesz.
Lookash [ Senator ]
Ty też, przeczytaj jego ostatniego posta.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Lookash - Czytałem, i...? Mój post był właśnie do jego ostatniego wraz z przedostatnim.
Alien.pl [ Generaďż˝ ]
Dzisiaj egzamin praktyczny -zobaczymy co mi z tego wyjdzie???
Glob3r [ Tots units fem força ]
A ja przedwczoraj miałem teoretyczny egzamin wewnętrzny - 18/18. Dzisiaj pierwsza jazda ;). Już nie mogę się doczekać.
paściak [ carpe diem ]
Robert542 --> mialbym kilka pytan, nie wiem czy pisac tutaj, czy moze wolalbys sie odezwac do mnie na gg?
Alien.pl [ Generaďż˝ ]
Ha.. He.. nie wiem płakać czy się śmiać ze swojej głupoty. Oblać na tak głupiej rzeczy, to jest masakra. No ale, w sumie mam nadzieje że już teraz, stoję na twardym gruncie, i za 2 razem się uda.
Svenix [ Pretorianin ]
Alien.pl--> Na czym oblałeś?
Alien.pl [ Generaďż˝ ]
Jak napisałem na swojej głupocie i nerwach, wszystko szło dobrze, ale egzaminator musiał się wrócić na ośrodek coś tam załatwić. Tam straciliśmy z 10 minut, no ale ja se wyłączyłem światła i zapomniałem je potem włączyć i raz zgasł mi samochód, zaczęła się pętla nerwów, i głupiego główkowania zamiast racjonalnego działania i to mnie zabiło..
No ale muszę powiedzieć że egzaminator, był wporzo. Powiedział gdyby nie mój głupi błąd to pewnie bym zdał. No ale pierwszy raz zawsze, najgorszy. Teraz paradoksalnie czuję się pewniej przed następnym egzaminem, bo wiem już na czym stoje, i mam na dzieje że drugie podejście będzie już OKI.
Robert542 [ Legend ]
paściak ---> napisałbym na GG, ale nie mam numeru :). Odezwij się wobec tego do mnie na 5329067.
Glob3r [ Tots units fem força ]
Ha, przejechałem! Bilans to jedyne trzy wypadki, sześć samochodów rozbitych, czterech rannych + ogólny paraliż miasta.
A tak średnio to nieźle było. Ruszanie całkiem całkiem, jazda sama w sobie też źle nie wychodziła. Najgorzej jest z obserwowaniem otoczenia i znakami, ale to dopiero dwie godziny :).
Ogółem zgasł trzy razy (w tym razm to próbny na wyczucie sprzęgła) :)
karolzzr [ Generaďż˝ ]
O ile się nie mylę, zostały już wprowadzone nowe zasady: m. in. egzamin 25 minut ?
Glob3r [ Tots units fem força ]
Wydaje mi się, że ma to wejść jakoś od czerwca.
A słyszał ktoś coś o takich zmianach, wedle których nie wystarczy odpowiedzieć na pytania teoretyczne, ale także wyjaśni, dlaczego jest tak a nie inaczej?
O, dokładnie:
KORraN [ Generaďż˝ ]
>> Najgorzej jest z obserwowaniem otoczenia
Glob3r -> Gdybyś od początku jeździł z kamerą z lusterkami w rFactorze to byś nie miał takich problemów :P A tak swoją drogą to w mojej szkole chyba lepiej rozwiązali wewnętrzną teorię. Gość powiedział, że jeżeli byśmy go zaliczali zaraz po zajęciach z teorii to pewnie 100% by go zdało, a przed egazaminem znów byśmy musieli sobie wszystko przypominać. Dlatego egzaminy wenętrzne miałem pod koniec całego kursu :)
Jest może ktoś z Zielonej Góry? Ja w poniedziałek zdaję egzamin łączony, na niedzielę wykupiłem sobie godzinkę jazdy, bo 2,5 tygodnia temu skończyłem kurs i chcę się czuć pewnie w egzaminacyjnym Clio :)
Alien.pl [ Generaďż˝ ]
Egzamin 25 minutowy, będzie dopiero gdzieś Maj, Czerwiec. Przynajmniej tak zrozumiałem to co mi mówił egzaminator.
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Już 6 godzin teorii za mna :)
Z ilu pytań składa się "baza" tych testów państwowych? Mam jakiś "Eurotest kat.B" podzielony na działy, każdy 40-80 pytań, to jest ten prawdziwy ?
Regis [ ]
Ja miałem jakiś program, który miał 6-7 działów, które miały od 20 do 180 pytań. Przy czym średnio wychodziło (tak mi się wydaje teraz) ok. 60-80 pytań na dział.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Regis - A gdzie tam, wyszło Ci ponad 1000 pytań w teście, a w państwiaku jest chyba 280 jak mnie pamięć nie myli.
jaro - to co dostajesz od "nauki jazdy" to są te pytania które będą na egzaminie : )
Regis [ ]
Dycu --> Po pierwsze, wyciągając średnią z przedziałów które podałem: 6,5 * 70 = 455 (ew. biorąc wartości maksymalne - 560), a nie 'ponad 1000' :) Po drugie, znalazłem na dysku ten program i zsumowałem pytania z poszczególnych działów (okazało się, że było ich więcej niż podałem). Kolejno było to: 180, 60, 40, 20, 20, 30, 30, 20, 20, 30, 20 pytań. Razem: 470. Nie pomyliłem się wiele.
Program w którym to sprawdzałem jest z 2008 roku i został dołączony do Gazety Wyborczej.
jack_orlando [ Centurion ]
Brat zdaje jutro egzamin praktyczny na Clio ,ale ,ze nie mial niestety zbytniego kontaktu z tym samochodem wczesniej, pyta sie jak wlacza sie swiatla przeciwmgielne. Dzieki za pomoc :)
Ace_2005 [ Bo tak! ]
Z lewej strony kolumny kierownicy masz dwa pokrętła (z prawej strony kolumny kierownicy te pokrętła pozwalają uruchomić wycieraczki). Małe i duże. Światła przeciwmgielne włącza się przekręcając mniejsze pokrętło, aż strzałka wskaże symbol tych świateł.
Cliffton The Second [ Pretorianin ]
Mam na kompie plik gdzie jest pokazane co i jak się robi w Clio (są zdjęcia), przydatne, jak chcesz mogę Ci wysłać na maila :)
Glob3r [ Tots units fem força ]
Cliffton -> Mi też mógłbyś podesłać?
glob3r1991 [małpa] gmail<kropka>com
Cliffton The Second [ Pretorianin ]
Glob3r - poszło :)
zoloman [ Pinhead ]
Witam, mam pewne pytanie. Wkrótce będe zdawał egzamin w Gdańsku, tam wygląda to tak, że najpierw jest egzamin teoretyczny, a póżniej (obecnie to około miesiąc) praktyczny. Termin praktycznego dostanę od razu po zdaniu teoretycznego. I tu pytanie: czy mogę sobie jakoś dostosować ten termin czy po prostu dostaję datę i albo przychodzę albo muszę czekać na następny? Bo z moich obliczeń wynika, że istnieje pewne prawdopodobieństwo kolidowania egzaminu z wycieczką szkolną:P
karolzzr [ Generaďż˝ ]
Po prawej macie panowie "Pojazdy egzaminacyjne", klikacie i wybieracie Clio.
Glob3r [ Tots units fem força ]
Doszło, dzięki :).
Przyda się.
ExistoR [ ARABIC lands! MERHABA! ]
Ile się obecnie czeka na egzamin teoretyczny i praktyczny? Czy to zależy od miasta w jakim zdajemy - u mnie Łódź.
zoloman [ Pinhead ]
ExistoR--> zależy od miasta, w Gdańsku jest to około miesiąca, ale gdzie indziej pewnie też coś koło tego
Niech ktoś spojrzy na [177]
DEXiu [ Generaďż˝ ]
zoloman ==> Najprawodpodobniej to będzie tak, że pan(i) w okienku zaproponuje Ci jakiś termin (zapewne "najbliższy możliwy" ;) ) ale to wcale nie oznacza, że musisz go brać. Wystarczy że powiesz, że Ci nie odpowiada i czy nie ma jakiegoś np. dwa dni później (tu podajesz takie opóźnienie, dzięki któremu nie będzie kolizji z wycieczką). Generalnie nie powinno być problemu z ustaleniem późniejszego terminu niż zaproponowany (chyba, że akurat zaproponują Ci jakiś termin który się zwolnił lub z innych przyczyn jest "w okienku" pomiędzy zapchanymi terminami wprzód i wstecz - wtedy licz się z tym, że kolejny wolny termin może być nieco odleglejszy)
Piecia_____18 [ Konsul ]
[178] Strona jest zainfekowana wirusem.
Ta strona jest dobra:
SysOp [ Pretorianin ]
[178] Faktycznie
jack_orlando [ Centurion ]
Dzieki ,dzieki za informacje ,ale niestety brat nie zdal :|
|kszaq| [ Legend ]
w Gdańsku jest to około miesiąca
ostatnio czytałem, że nawet dwa się czeka
Fett [ Avatar ]
w Gdańsku jest to około miesiąca
ostatnio czytałem, że nawet dwa się czeka
W Krakowie teraz na termin czekałem dwa tygodnie :) Najlepiej iść i sprawdzić:)
|kszaq| [ Legend ]
Ja miałem okazję iść w Gdańsku 4 dni po teoretycznym :)
zoloman [ Pinhead ]
|kszaq|--> najpierw miesiąc czekasz na teoretyczny, potem miesiąc na praktyczny
Biały_695 [ Generaďż˝ ]
Dzisiaj się zapisałem na egzamin teoria+praktyka... 16-ego o 16:00 mam zdawać. Już mam stresa;] Nie wiem co będzie jak przyjdzie dzień egzaminu...
karolzzr [ Generaďż˝ ]
2 rady:
1. Wyśpij się dobrze.
2. Trzymaj nerwy na wodzy.
A będzie dobrze :)
DEXiu [ Generaďż˝ ]
I rada numer 3:
Wytatuuj sobie na wewnętrznych stronach powiek albo napisz na czole trzy słowa: PASY (zapiąć), HAMULEC (sprawdzić czy jest do końca zwolniony), ŚWIATŁA (upewnić się czy zapalone).
To są trzy rzeczy, które wydają się banalne i oczywiste, a na których oblewa zadziwiająca liczba kandydatów.
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Jak sądzicie, dobrym pomysłem jest wyskoczenie do wykładowcy na najbliższych zajęciach z teorii z tekstem
"Gościu , nie pierd** tylko wsiadamy i jedziemy bo już się niecierpliwie" ? :D
Tak na poważnie to już bym chciał zacząć jeździć ale jeszcze ze 3 tygodnie wykładów :/ I dopiero jak zdam przy wykładowcy egzamin to mogę zacząć jeździć
|kszaq| [ Legend ]
|kszaq|--> najpierw miesiąc czekasz na teoretyczny, potem miesiąc na praktyczny
Czekałem 3 tygodnie na teoretyczny i mogłem wybrać praktyczny cztery dni po zdaniu teoretycznego.
Rada nr. 4
Najważniejsze na egzaminie praktycznym jest pierwsze i ostatnie 10 minut.
Tiger999 [ Pretorianin ]
No wiec jutro mam egzamin praktyczny. Jak pojdzie to nie wiem. Dzisiaj pojezdzilem sobie dla przypomnienia. Nie jestem nastawiony na to ze zdam od razu. Jutro sie wszystko rozstrzygnie. Na dodatek w czwartek mam rowniez egzamin praktyczny ale na kat.T, bedzie ciezko.
swietekkk [ Pretorianin ]
Jak to jest z dowodami tymczasowymi?
Jeśli mam 17lat i sobie takowy wyrobię to bez problemu mogę iść na egzamin z tym dowodem?
BTW: Po 18-stce tymczasowy trzeba wymieniać na zwykły?
fan realu madryt i raula [ Manolito ]
swietekkk--->Trzy miesiące przed osiemnastką możesz iść na kurs (jeśli oczywiście masz pisemną zgodę rodziców/prawnych opiekunów). , a egzamin możesz mieć dopiero po ukońćzeniu 18 lat. Dowód tymczasowi nic ci nie daje.
Glob3r [ Tots units fem força ]
swietekkk -> Dowód tymczasowym to przecie taki sam jak ten zwykły, z tymże ma krótszy "okres ważności". Także wyrobisz sobie nowy jak ważność tego Ci się skończy.
A co do egzaminu, to wydaje mi się, że musisz mieć osiemnaście lat żeby przystąpić.
zoloman [ Pinhead ]
swietekkk--> Możesz bez problemu iść z tymczasowym, ale na egzaminie musisz już mieć ukończone 18 lat.
Po 18-stce nie musisz wymieniać tymczasowego na zwykły.
swietekkk [ Pretorianin ]
Wiem że trzeba mieć 18 lat skończone, ale z tego co wiem trzeba mieć też dowód. Nie chce jeszcze czekać na dowód, bo mam zamiar zacząć 3 miesiące przed 18-stka
edit: Dziękuje wszystkim za pomoc :)
zoloman [ Pinhead ]
Bez różnicy czy będziesz miał tymczasowy czy zwykły.
golmann [ Generaďż˝ ]
Co z prawkiem B1?? mam 16 lat i chciałbym na quadzie śmigać. Jest jakieś ograniczenie pojemności/mocy tego quada?? Czy mogę tym jeździć z B1
Model -
XY250STXE
Silnik - 1-cylinder, 4-suwowy
Chłodzenie - bardzo wydajne chłodzenie powietrzem z wentylatorem
Szybkość - 85 - 90 km/h
Wydajność - 15 KM / 8500 obr/min
Zapłon - elektryczny / C.D.I.
Przekładnia - manualna / 4 do przodu + wsteczny
Rozruch / napęd - elektryczny / łańcuch
Paliwo / spalanie - 95 okt. lub 98 okt. - 3,5 litra/100km - Poj. baku11 litrów
Hamulce z przodu 2x hydrauliczny hamulec tarczowy
Hamulce z tyłu - hydrauliczne hamulce tarczowe
Uresorowanie przodu - amortyzatory gazowe z regulacjami twardości : mechaniczną i przy użyciu sprężonego powietrza
Uresorowanie tyłu - amortyzator gazowy z regulacjami twardości : mechaniczną i przy użyciu sprężonego powietrza
Wymiary ( dł./ szer. / wys. ) - 1700 mm x 1120 mm x 1300 mm / Wys. siedzenia - 840 mm
Opony przednie / tylne - uliczne - 18' x 9-10 / 18 x 8-10 / terenowe -
Waga Quada - 168 kg / max. obciążenie - 159 kg
blackhood [ sentimental fool ]
Właśnie zdałem praktykę jakieś 1,5 godziny temu. Pytanko w sprawie odbioru prawka - te 70 zł płacę pani wydającej mi dokument przy jego odbiorze? Czy do odbioru potrzebne mi jest coś jeszcze poza dowodem osobistym?
Regis [ ]
We Wrocławiu ja musiałem zapłacić wszystko z góry. A przy odbiorze potrzebowałem tylko dowód.
Volk [ Legend ]
Zalezy jako co jest zarejestrowany ten quad.
Fett [ Avatar ]
znowu za coś trzeba płacić ? :P
Mi się dzisiaj też udało zdać :) Straszyli że masakra, a wystarczy robić to co koleś każe i nie robić nic więcej :)
Ile się mniej więcej czeka na odbiór prawka ?
Dexiu - zamiast pamietania o trzech najwazniejszych rzeczach wystarczy wytatuować sobię pod powiekami żeby sprawdzić jakie kontrolki się swiecą :) Dzisiaj na egzaminie gość celowo nie zatrzasnął drzwi i się świeciła kontrolka, że sa otwarte :)
DEXiu [ Generaďż˝ ]
Fett ==> Bardzo słuszna uwaga :) Choć nadal to tylko połowicznie rozwiązuje problem (kontrolki ustrzegą przed niedomkniętymi drzwiami i/lub niezwolnionym hamulcem, ale niestety nie ostrzegają o niezapalonych światłach i niezapiętych pasach (a przynajmniej nie wszystkie - jeśli chodzi o pasy ;) a niestety brak kontrolki nie rzuca się w oczy tak jak jej obecność :)
Snopek89 [ lookin' like a milion $ ]
Fett -> moje było do odbioru po tygodniu:)
a przy odbiorze musiałam pokazać tylko dowód i kwitek ze wpłaciłam te coś koło 70zł
no, ale to było rok temu także może się coś zmienilo i te 70zł wliczone jest odrazu....
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Fett - Standardowe pytanie "Ile się czeka" - Od dwóch dni do dwóch miesięcy. Tyle można wywnioskować z obserwacji tego wątku : )
Glob3r [ Tots units fem força ]
<Honda> Dziś Darek pobił egzaminatora z prawka...
<Jaszczomp> A co sie stało ?
<Honda> Wszystko było zajebiście, Darek wręcz wzorowo zaliczył jazde na mieście, no i ten instruktor mu mówi, że zdał i że jak chce to może sobie zatrąbić, żeby uczcić zdany egzamin
<Jaszczomp> I co dalej ?
<Honda> Noto ten se zatrąbił i instruktor go oblał za używanie klaksonu w terenie zabudowanym... Darek nie wytrzymał
:O. Zatłukłbym...
A ja jutro pierwsze jazdy po Szczecinie mam. Pewnie więcej będę stał w korku niż jeździł, ale co tam, wszystkiego trzeba spróbować. A przynajmniej zobaczę jak inni jeżdżą :).
l3miq [ Konsul ]
Ty wierzysz w te bzdury z basha? Egzaminator nie może wprowadzić zdającego w błąd.
Glob3r [ Tots units fem força ]
Akurat o próbie wprowadzenia w błąd zdającego rzez egzaminatora słyszałęm od swojego instruktora, więc jestem skłonny w to uwierzyć ;].
stefan99 [ Konsul ]
Mam dwa pytania, na które odpowiedzi instruktora mnie nie satysfakcjonują.
Pierwsza sprawa, jazda przez przejazd kolejowy. Czy przed torami trzeba się zatrzymać? Instruktor twierdzi, że jeśli jest dobra widoczność, nie muszę się zatrzymywać. Co na ten temat mówią przepisy?
Sprawa druga, dotyczy już samej techniki jazdy. Jadę po mieście, z prędkością 50 km/h, przed sobą mam pustą drogę i za około 200-300 metrów zapala się czerwone światło. Jadąc na trzecim/czwartym biegu zacząłem redukcję, co spotkało się z niezadowoleniem instruktora. Twierdzi on, że powinienem dojechać do świateł na tej trójce bądź czwórce, odpowiednio wcześnie zacząć hamować i przy ok. 20 km/h hamować ze sprzęgłem, zatrzymać się, zrzucić na luz i czekać na zielone. Czy to prawidłowa technika?
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
ad1. Jeśli przed przejazdem nie ma znaku STOP to nie trzeba się zatrzymywać, jeśli jest do tego dobra widoczność to nawet nie ma co za bardzo zwalniać tylko wystarczy dobrze się rozejrzeć, natomiast jeśli widoczność jest ograniczona dobrze jest zwolnić dość mocno i przejechać przez przejazd na dwójce dobrze się rozglądając
ad2. technika o ktorej mówi Twój instruktor jest w porządku jeśli jeździsz na kursie i na egzaminie i takiej się trzymaj. Natomiast stosowanie redukcji powoduje znacznie mniejsze zużycie paliwa, klocków hamulcowych itp i jest znacznie lepsza w jeździe codziennej swoim własnym autem :)
Buby [ Senator ]
Glob3r -> egzaminator nie ma prawa wydać polecenia niezgodnego z obowiązującym prawem. Tak było kiedyś, ale teraz już to zmieniono.
stefan99 [ Konsul ]
Didier --> Dzięki.
Plotka85 [ Chor��y ]
Właśnie zapisałam się na kurs i zaczynam we wtorek.
Uprasza się o trzymanie kciuków oraz nie wychodzenie na ulice Bydgoszczy w ciągu najbliższych 2 miesięcy dla własnego zdrowia :D
Promyk [ moonshine ]
jak nie znasz przejazdu przez który jedziesz-znaczące wyhamowanie jest bardzo wskazane... zazwyczaj te przejazdy są źle zrobione... i odczucia są podobne jak przy wjechaniu w dziurę...
stefan99 [ Konsul ]
Promyk --> Nie no, to to wiadomo. Chodziło mi o raczej taką formalność, jak przed znakiem STOP.
Jeszcze jedna kwestia techniczna: Czy mogę korzystać z podłokietnika tego na drzwiach? Na dłuższą metę jest strasznie niewygodnie jechać z rękami w powietrzu.
Yaper [ GłoDOmoR ]
stefan99 --> raczej nie, tak mi się wydaje. lepiej na egzaminie nie luzować się za bardzo i nie czuć swobodnie. Gdy położysz tam rękę twoja zdolność do szybkiej reakcji lub koordynacji jazdy spanie gwałtownie
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
ja z tego co pamietam to prawie cały kurs (no kiedy już poczułem się pewniej) i egzamin jezdzilem z ręką na podłokietniku, chociaż z drugiej strony w Pandzie ciężko było inaczej ;)
Dycu [ zbanowany QQuel ]
stefan - Przed przejazdem jeśli nie ma znaku stop, a Ty się zatrzymasz to egzaminator cię obleje za nieznajomość przepisów.
Na podłokietniku trzymać rąk nie możesz - obie ręce wyprostowane na kierownicy muszą być. Co kto robił na egzaminie to jego sprawa, Ja tam dostałem to zaliczone jako błąd (Nie pamiętam dokładnie jaki, ale błąd był), więc informuję : )
zoor!n [ Legend ]
Sorry, nie to okienko.
stefan99 [ Konsul ]
Dla uściślenia, nie chodzi tu o położenie tam całej ręki, a jedynie oparcie łokcia, ale pewnie jest tak jak mówicie i trzeba się zacząć powoli odzwyczajać :)
Dzięki.
doctore16 [ Ignacjusz ]
chcialbym sie pochwalic, ze dnia 09.04.2009 zdalem egzamin praktyczny.
King Klick [ Konsul ]
stefan--> Egzamin, egzaminem, a jazda własnym autem to dwie rózne rzeczy. na egzaminie po prostu trzeba sie trzymać ściśle określonych reguł.
doctore--> Gratki.
DEXiu [ Generaďż˝ ]
stefan99 ==> Co do przejazdu - już wyjaśnione (jeśli nie ma znaku B-20 "STOP", to nie trzeba się zatrzymywać, ale ostrożność wskazana jest zawsze).
W kwestii redukowania biegów - zarówno na egzaminie, jak i w tzw. "normalnej jeździe" nie widzę za bardzo sensu stosowania tego. Z praktyki mogę powiedzieć, że stosunkowo rzadko zdarzają się sytuacje, gdy z takiego mielenia lewarkiem wynikną faktyczne korzyści. Na ogół skutkiem będzie tylko szybsze zużywanie sprzęgła, skrzyni biegów (choć zarówno jedno jak i drugie w przypadku normalnego użytkowania ma żywotność porównywalną z żywotnością całego samochodu), frustracją kierowców jadących za Tobą za ślamazarne podjeżdżanie do świateł (tzw. dynamika jazdy). Co innego z kilometra na prostej drodze widzieć czerwone i po prostu puścić nogę z gazu (gdyż najprawdopodobniej zanim się dotoczysz i znacznie zwolnisz światło się już zmieni), a co innego widzieć czerwone i doczołgiwać się do niego na coraz to niższych biegach. Tym bardziej, że oszczędność paliwa i hamowanie silnikiem uzyskujemy praktycznie do 1500 obrotów/min ("do" w sensie "powyżej" ;) więc żeby utrzymywać takie obroty musiałbyś co chwilę zmieniać bieg na niższy i jechać naprawdę denerwująco wolno.
Czyli: dojeżdżając do świateł/korka/zamkniętej rogatki itp. najpierw zdejmujemy nogę z gazu (możliwie jak najwcześniej), a następnie hamujemy hamulcem roboczym ("pedałem") wciąż na biegu. W ostatniej fazie (gdy obroty znacznie spadną a silnik zacznie się dusić) wciskamy sprzęgło i wrzucamy bieg jałowy ("luz"). Staramy się nie stać na sprzęgle (powodów jest kilka - choćby szybsze zużywanie się okładzin sprzęgła, ale też np. jeśli linka uzna, że przyszła na nią pora, zaparkujesz w bagażniku tego przed Tobą ;)
A jeśli jazda (nawet długa, choć nie sądzę abyś będąc na etapie kursu odbywał faktycznie długie podróże) z obiema rękami na kierownicy jest dla Ciebie niewygodna, to najwyraźniej coś jest nie tak z techniką trzymania. Może zbyt mocno/kurczowo ściskasz kierownicę? Oparcie masz źle wyregulowane (kierownica jest za daleko)? Albo z jakiegoś innego powodu masz napięte mięśnie?
Biały_695 [ Generaďż˝ ]
Czy ta odpowiedź na pewno jest poprawna?? Może to w moim programie pomylił się obrazek... Moim zdaniem prawidłowa odpowiedź to 80km/h... Jak to jest??
Lookash [ Senator ]
Przyczepka obniża nominalną dopuszczalną prędkość tej drogi o 20 km/h. Wszystko się zgadza.
Biały_695 [ Generaďż˝ ]
A czy to nie jest ta sama sytuacja?? Czym się różnią obie drogi od siebie??
Regis [ ]
Ilością jezdni.
Zwróć uwagę na pas zieleni na drugim obrazku.
Biały_695 [ Generaďż˝ ]
To jeżeli na środku zamiast podwójnej ciągłej był mały pasek zieleni to dopuszczalna prędkość byłaby większa??
Regis [ ]
Tak (pod warunkiem, że jest to faktycznie pas zieleni, a nie kępka trawy, która przebiła się przez dziury w asfalcie ;) ), bo masz wtedy do czynienia z drogą dwujezdniową. Nie pamiętam dokładnie dozwolonych prędkości, ale wydaje mi się, że na dwujezdniowych jest ona o 10 km/h wieksza.
EDIT:
stefan99 [ Konsul ]
DEXiu --> Wiesz, tu raczej nie chodzi o to, że bolą mnie ręce, ale wygodniej jest skorzystać z podłokietnika. W sumie po to on tam jest. Na najbliższej jeździe spróbuje go nie wykorzystywać.
Przy okazji, jak prawidłowo określić poprawną pozycję za kierownicą? Jak dostosować odległość fotela od kierownicy, kąt nachylenia fotela, zagłówek?
Boroova [ Gwiazdka ]
Stefan --> zrob tak, wcisnij pedal sprzegla do samego konca i wyreguluj odleglosc fotela tak, zeby noga pozostala jeszcze lekko ugieta w kolanie.
Jesli chodzi o regulacje oparcia, to lapiesz jedna reka kierownice na godzinie 12 (czyli na samej gorze) i tez musi pozostac lekko ugieta w lokciu.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
... a celem zagłówka jest ochrona kręgosłupa przy uderzeniu, więc powinien być ułożony tak, żebyś opierając się na nim dotykał go potylicą. Nie niżej i nie wyżej.
Biały_695 [ Generaďż˝ ]
1)Mój kumpel miał taką sytuacje na egzaminie, że jechał prawym pasem, a na nim zaparkowany był samochód, gościu poszedł sobie do sklepu, ale nie mógł go wyprzedzić, bo po lewej miał linie ciągłą. Co w takim momencie zrobić na egzaminie? Czy ominięcie tego samochodu to będzie błąd?
2)Czy na placu są dwie próby, tzn. czy można(jeżeli coś nie wyjdzie) powtórzyć manewr?
Glob3r [ Tots units fem força ]
2) Z tego co mi wiadomo, to na łuku, jeśli zatrzymasz się na nim przed najechaniem na linię - masz jeszcze próbę. Jeśli wyjedziesz poza linię / dotkniesz pachołka to papa. Nie wiem jak jest z ruszaniem z ręcznego pod górkę.
karolzzr [ Generaďż˝ ]
1) nie.
2) też masz 2 próby.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Glober - Na górce masz dwie próby.
Biały_695 [ Generaďż˝ ]
Co do drugiego to inny kumpel właśnie miał taką sytuację na łuku, że zatrzymał się bo wiedział już, że uderzy w słupek. Zaczął wołać egzaminatora, a ten udawał, że nie słyszy. Kolega nie wiedział czy może wysiąść z samochodu i pojechał dalej i walnął... Nie zdał...
Jak powiedzieć egzaminatorowi, że chce się powtórzyć manewr?
karolzzr [ Generaďż˝ ]
Zaczął wołać egzaminatora, a ten udawał, że nie słyszy.
Wydaje mi się, że trzeba wołać dopóki usłyszy.
stefan99 [ Konsul ]
Boroova, Dycu --> Dzięki.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Biały - Słucham? co to w ogóle za komiczna sytuacja?
Shoggoth [ Hiszpańska Kuroniówka ]
Mam zamiar zdawać teraz prawko na motor. I tu pytanie, czy na nowo będę musiał zdawać testy czy te z B wystarczą?
blackhood [ sentimental fool ]
Nie jestem pewien, ale testy na A i B się chyba trochę różnią, więc logicznie rozumując, trzeba będzie je zdawać.
stefan99 [ Konsul ]
I kolejne pytanie z serii: co oznacza ta lampka? :)
Chodzi o tą żółtą po lewej stronie.
blackhood [ sentimental fool ]
Świecąca kontrolka sterowania pracą silnika informuje o uszkodzeniu czujników i przejściu silnika na awaryjny tryb pracy. Nie trzeba od razu przerywać podróży i wzywać pomocy drogowej. Można dalej kontynuować jazdę, ale w miarę możliwości jak najszybciej zgłosić się do serwisu. Zlekceważenie takiej usterki może doprowadzić do szybszego zużycia silnika lub np. uszkodzenia katalizatora i na pewno większego zużycia paliwa, ponieważ silnik cały czas pracuje na uśrednionych parametrach.
stefan99 [ Konsul ]
Dzięki.
Biały_695 [ Generaďż˝ ]
[244]Dycu-> też się z niego śmiałem, ale egzaminator po prostu na niego lał. Później mu powiedział, że powinien wysiąść z samochodu, podejść i powiedzieć. Ale czy na placu można z samochodu wysiąść? Albo ten egzaminator był nie do końca normalny, albo to mój kumpel. Ale ja też bałbym się wysiąść z samochodu. I teraz nie wiem czy można(trzeba) czy nie??
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Biały - Żadnego wysiadania nie ma. W ogóle nie ma takich scen że krzyczysz że chcesz powtórzyć manewr, o czym my w ogóle mówimy? To co, że niby prawie najechałeś na tego pieszego, ale jeszcze masz szansę? Albo umiesz łuk, albo nie.
A poza tym wystarczy żebyś się zatrzymał - egzaminator sam podejdzie, bo podczas jazdy na łuku nie wolno się zatrzymać. Zaliczy błąd i albo obleje, albo da drugą szansę. Nie trzeba drzeć ryja.
Biały_695 [ Generaďż˝ ]
No i nie zdałem... Na górce zwaliłem. To chyba ze stresu, tak mi się noga trzęsła, że nie mogłem utrzymać jej na sprzęgle. No ale cóz, trzeba będzie jeszcze raz podchodzic..:[
_borzo_ [ _wporzo_ ]
Jeździ ktoś nową Yariską? We wtorek mam egzamin, uczyłem się na starym modelu, a tu się okazuje, że w Legnicy jest parę nowych. Duża jest różnica?
Dominik1991 [ Bezimienny ]
Mógł by mi ktoś podać link z obsługą techniczna toyoty yaris. Bo szukałem wszędzie ale nie znalazłem nic satysfakcjonującego mnie, najlepiej jak by to była taka regułka po kolei co i jak wyklepane :).
Mam tez takie małe pytanko czy jak egzaminator wsiądzie do samochodu wtedy jak już będę jechał na miasto ale np nie domknie drzwi albo nie zapnie pasów to mam mu przed ruszeniem o tym przypomnieć xD?? bo słyszałem że potrafią nawet za coś takiego oblać xD
I tak ogólnie jutro egzamin może jakieś ważne szczegóły, wskazówki???
Volk [ Legend ]
Egzaminator nie ma obowiazku jazdy w pasach.
Biały_695 [ Generaďż˝ ]
Tu jest wszytko co powinieneś wiedzieć o Yarisce :
Co do drzwi to muszą być zamknięte. Jeżeli egzaminator nie zapnie pasów to warto mu o tym przypomnieć, mimo tego, że nie ma obowiązku jazdy w nich.
domis333 [ Centurion ]
Mam pytanie-czy jazdy doszkalające mogę wykupić sobie w innym Ośrodku Szkolenia niż ten w którym robiłem kurs? I czy w czasie kursu powinienem mieć zajęcia z pierwszej pomocy?
Biały_695 [ Generaďż˝ ]
Domis33--> Jazdy doszkalające możesz sobie wziąć gdzie chcesz...
Ja na kursie pierwszej pomocy musiałem być, inaczej nie dopuściliby mnie do jazd. Tam wystarczy się na listę wpisać i można iść do domu. Nikt tego nie sprawdza.
Dominik1991 [ Bezimienny ]
Biały_695 --->Właśnie to wszystko już wiem co gdzie jak ;p tylko jak to powinno po kolei iść ze wszystko, ze tam najpierw ta regułka i co jak po kolei, i sie zastanawiam nad tym czy swiatła sie powinno sprawdzać na uruchomionym silniku i jak dokładnie sprawdzić światło wsteczne
Biały_695 [ Generaďż˝ ]
Dominik--> To już zależy od egzaminatora. Mi kazał np. włączyć wszystkie światła(bez różnicy w jakiej kolejności), potem wyszedłem z samochodu, a on kazał mi pokazać wszystkie światła po kolei. Następnie to on wsiadł do samochodu i kazał mówić jakie światła się zapalają/gasną.
U każdego egzaminatora to wygląda inaczej. Masz po prostu robić to co on każe, nawet jeżeli w podręcznikach było napisane co innego(znowu mój przykład: kazał mi otworzyć maskę przy włączonym silniku, a w podręczniku wyraźnie było napisane, że nie zaglądamy pod maskę, kiedy silnik jest uruchomiony). Te opisy w podręcznikach są właśnie takie "podręcznikowe";], a nie każdy egzaminator podchodzi do sprawy tak formalnie.
Jeżeli będzie kazał Ci sprawdzić światło cofania to go poproś o to, żeby stanął za samochodem a Ty wrzucisz wsteczny, to samo ze światłami stopu. I zależy od tego jakie polecenie dostaniesz takie musisz wykonać. Bo jeżeli będzie Ci kazał włączyć wszystkie światła to będziesz musiał odpalić samochód, a jeżeli włącznie świateł, które miałeś włączyć nie wymaga tego to nie, chyba że egzaminator powie co innego.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
żeby stanął za samochodem a Ty wrzucisz wsteczny
Po kiego grzyba? Wystarczy wrzucić wsteczny bez uruchomionego silnika, przejść do tyłu samochodu i sprawdzić.
Jedynymi światłami których człowiek nie jest w stanie sprawdzić sam to światła stopu.
rethar [ Staszek Szybki !est ]
Czy ktos wie jak obecnie wyglada zdawalnosc w gdanskim PORDzie? Podobno ciezko jest zdac, bo egzaminatorzy 'maszcza sie' po ostatnich akcjach i zatrzymaniach?
|kszaq| [ Legend ]
Ostatnio koleżanka zdała za drugim razem.
Fett [ Avatar ]
Co prawda ja już jestem po egzaminie i czekam sobie na odbiór plastiku, ale chciałem wam pokazać jedno z śmieszniejszych i ciekawszych miejsc w Krakowie - miejsc ulubionych przez egzaminatorów, do uwalania biednych kursantów ;)
Otóż w Krakowie jest takie śmieszne skrzyżowanie, gdzie skręcając w lewo, trzeba dwa razy przejechać przez przejazd kolejowy. Może na mojej wspaniałej ilustracji nie widać tego super dokładnie, ale naprawdę nie ma innego wyjścia. Kąt skrzyżowania jest taki, że prawie trzeba zawrócić.
Wjeżdżamy więc na skrzyżowanie i od razu rozglądamy się czy nie nadjeżdża żaden pociąg. Pierwsze co rzuca nam się w oczy, to to, że tego znaku o przejeździe niestrzeżonym nie powinno tu być. Otóż tory kolejowe zostały tam najwidoczniej wbudowane jakieś 50 lat temu do jakiejś fabryki.Fabrykę zamknięto, a tory zostały. Po czym to widać... Otóż zaraz poza jezdnią po prawej stronie na środku torów rośnie wielkie drzewo (nie wiem co to dokładnie jest, chyba jakaś sosna) w otoczeniu całkiem pokaźnego lasu, czy zagajnika... Po lewej stronie natomiast tory nikną w jakiś dwumetrowych krzakach. Jedyny pociąg który byłby wstanie pokonać te przeszkody, to albo pociąg widmo, albo wyposażony w taką śmieszną piłę do wycinania lasów jakich się używa do wycinania Amazonii. Jednym słowem, wszystko zarośnięte jak się tylko da.
Przejeżdżamy więc przez tory, skręcamy w lewo, przejeżdżamy przez tory drugi raz, dup po hamulcu i egzamin nie zdany. Wjechaliśmy na przejazd kolejowy nie rozglądając się czy coś nie jedzie... ;)
Sprawa głupia, bo po pierwsze: Jak stoi drzewo, to pociąg i tak przecież nie pojedzie. Po drugie, rozglądaliśmy się na tym przejeździe 10 sekund temu. Jeżeli pociąg nawet by się przebijał przez te krzaki;) to i tak zauważylibyśmy go wcześniej. No ale przepisy, to przepisy :)
Jak będę miał możliwość to zrobię zdjęcie tego miejsca, bo jest naprawdę śmieszne :)
l3miq [ Konsul ]
Dzisiaj wpłaciłem kase za prawko, które zdałem w poniedziałek (za 1 razem). Za 10 dni ma być gotowe do odbioru.
kubinho12 [ Gooner ]
Fett - u mnie w Lublinie też są takie śmieszne tory po różnych fabrykach z krzakami i drzewami - nikt tam nie widział pociągu od kilkudziesięciu lat, a ostrzeżenie o niestrzeżonym przejeździe jak stało - tak stoi.
Wiadomo, że rzeczywistość na egzaminie, a poza nim to niebo, a ziemia :)
Gangstah [ Masz bober? ]
[264] a ja bym cial przed torami :D
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Gangstah - Fett próbuje właśnie powiedzieć że przed torami się nie da.
Glob3r [ Tots units fem força ]
No, do Szczecina się przyzwyczajam, instruktorka też zadowlona, będę dobrej myśli przed egzaminem :).
A jak na złość - sławne skrzyżowanie ze studzienką. Od kiedy jeżdżę po Szczecinie, jeszcze ani razu nie musiałem ustąpić tym jadącym z naprzeciwka, po prostu nikt nie jechał. Znając życie to na egzaminie nadjadą z 10 kierunków.
A tak już przy okazji, wracając przez Dąbię byłem świadkiem sytuacji > pięć radiowozów na przedzie, dwa zwykłe, zapełnione autobusy, 7 radiowozów, 3 karetki. Wie ktoś co to było?
Dominik1991 [ Bezimienny ]
A tam jakoś sobie poradziłem z obsługą techniczną xD I tak na egzaminie podczas jej przeprowadzania egzaminator miał olewkę na mnie i stał gadał z 2 egzaminatorem xD a potem miasto i wszystko na spokojnie poszło po mojej myśli ;) najgorszy wróg na egzaminie to stres, więc jedyna moja rada to starać się nie stresować na egzaminie(chociaż to w cale nie takie proste). Ja już ten cały cyrk związany z prawkiem mam już za sobą i niesamowicie mnie to cieszy i czekam na odbiór swojego plastiku :)
[264]->Hehe chyba w każdym mieście są takie tory widmo na których nikt nigdy pociągu nie widział ale na egzaminie i tak trzeba się upewniać na nich czy nic nie jedzie xD
Grievous27 [ Generaďż˝ ]
Czy to prawda, że można przystąpić do testów(?) 3 miesiące przed ukończeniem 18-stki?? A prawko się odbiera po urodzinach?
Glob3r [ Tots units fem força ]
Kursy można zacząć trzy miesiące przed 18-stką. Do egzaminu możesz przystąpić dopiero po urodzinach.
ExistoR [ ARABIC lands! MERHABA! ]
Jutro mam pierwszy egzamin praktyczny... jakieś rady? :)
|kszaq| [ Legend ]
Nie stresować się.
Powodzenia
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Zdawałem dziś w szkole jazdy ten test teoretyczny - dwa razy robiłem i dwa razy 0 błędów :) O 16 mam pierwszą jazdę, troche stres jest :D
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
3 godziny jazdy za mną :) I zastanawiam się czy u Was też instruktor kazał używać metody patrzenia daleki obiekt-bliski obiekt a nie przed maskę, aby jechać prosto ? Troche uciążliwe, ale ponoć pomaga
Dokładnie chodzi o to aby najpierw patrzec na cos odleglego a potem na cos bliskiego np. slup i wtedy widac czy sie jedzie prosto
Regis [ ]
Nie wiem, ja po prostu patrzylem przed siebie ;P Jakbym sie mial jeszcze skupiac na jakichs dziwnych metodach patrzenia, to bym chyba podczas kilku pierwszych godzin jazd k***icy jakiejs dostal ;P
yo dawg [ Konsul ]
Jarku chyba logiczne żeby patrzeć przed siebie a nie zaraz przed maską ;)
Saburau [ Konsul ]
Dzień dobry.
Wczoraj zdałam wewnętrzny test z prawka i już jutro mam pierwszą jazdę.
Zdziebko się lękam i prosiłabym o kilka rad jak przebrnąć przez stres i nie wjechać komuś w tył auta albo jakiejś kolizji nie zrobić ( jeśli oczywiście instruktor będzie chciał na miasto mnie puścić ).
Jestem z Białegostoku.
Dzięki z góry za odpowiedzi:)
koziolekl [ Generaďż˝ ]
3 godziny jazdy za mną :) I zastanawiam się czy u Was też instruktor kazał używać metody patrzenia daleki obiekt-bliski obiekt a nie przed maskę, aby jechać prosto ? Troche uciążliwe, ale ponoć pomaga
Dokładnie chodzi o to aby najpierw patrzec na cos odleglego a potem na cos bliskiego np. slup i wtedy widac czy sie jedzie prosto
Masakra, przecież to niebezpieczne jest. ALe w czym tu problem? Jak można nie wiedzieć, czy jedzie się prosto czy nie :D?
Regis [ ]
Saburau --> Jeśli puści Cię na pierwszej jeździe na miasto, to na 90% najwyżej na kurs prawo-prawo-prawo-prawo: czyli bez przejazdu przez żadne skrzyżowanie (tzn. z przejazdem, ale co to za przejazd jak nie ma się z kim zderzyć nawet ;P ) itp. A w dupe nikomu nie wjedziesz, bo on tego przypilnuje ;)
LU2864J [ Pretorianin ]
Saburau- weź wrzuć na luz(dosłownie) :))
Nie ma co się bać, samochód nie komar, nie ugryzie a stres zawsze jest i zawsze będzie a jazdy właśnie są po to, żebyś trochę się odstresowała i przybliżyła sobie kontakt z ruchem drogowym ;))
Szczerze, to Ci zazdroszczę bo prawko zaczynam dopiero po wakacjach a chciałbym mieć już to wszystko za sobą ;)
POWODZENIA!
koziolekl [ Generaďż˝ ]
Regis - skąd takie informacje? Zarówno ja, jak i chyba wszyscy znajomi z którymi rozmawiałem, wyjeżdżali na pierwszej jeździe na miasto. Sam byłem trochę, pamiętam, stremowany, ale jak nauczył mnie ruszać i cofać to od razu na miasto ;)
Glob3r [ Tots units fem força ]
Jaro -> Ja tam nie miałem co do tego specjalnych wytycznych. Bylebym prosto jechał :P.
Saburau -> Od tego instruktorze mają pedał hamulca, żeby kursant nie wjechał komuś w tyłek... :).
Regis > Ja na miasto wyjechałem po pół godzinie jeżdżenia po placu, fakt, ze miaso duże nie jest, ale skrzyżowanie ma, i to ze światłami :).
Saburau [ Konsul ]
W Białym to jest gdzie w prawo jeździć. Z kolei mój znajomy mówił, że później to tylko w lewo się skręca, a to pewnie na początku będzie ciężkie, bo jest takie jedno skrzyżowanie obok PB:(
Na szczęście parę razy już samochodem jeździłam na mało uczęszczanych drogach podlaskiej wsi:)
Regis [ ]
koziolekl, Glob3r --> Ja też po ok. 30 minutach na placu pojechałem na miasto, podobnie jak 90% ludzi których znam, ale jeśli komuś wyjątkowo nie szło (nie chcę wyjść na seksistę, ale dotyczyło to dwóch czy trzech dziewczyn), to dopiero na drugiej jeździe się wyjeżdżało. Natomiast jak już ktoś był na mieście, to w 90% przypadków kurs 'ciągle w prawo' - Wrocław w środku dnia nie jest bezpiecznym miejscem dla ludzi którzy pierwszy raz wsiedli do samochodu ;)
Yaper [ GłoDOmoR ]
Saburau [ Level: 11 - Konsul ] --> Super Awatar!!! :) Zrobię sobie podobny jak róże mi zakwitną :P
Po za tym, nie martw się nic o jazdę. Jeździłeś kiedyś już samochodem? Albo czy w ogóle może ruszałeś i zmieniłeś bieg? Jeżeli tak nie ma się co martwić i ja bym Cię na głęboką wodę wrzucił. Ja podczas 1st. lekcji prawa jazdy od razu pojechałem na miasto choć założenie było inne. Ale tak dobrze ruszyłem w drogę że odpuściliśmy sobie tereny pozamiejskie na 1st. lekcji. Potem były wzloty i upadki aż do ostatnich 5h. wtedy tylko perfekcja.
Nawet dzisiaj jak mam już prawko od grudnia i na kącie około 8000 kilometrów (a może nawet 10tys) czasami jak stoję na skrzyżowaniu noga mi podskakuje na pedale, dziwne uczucie... a cała sytuacja mnie śmieszy wtedy :) a na egzaminie i nauce 0 nerwów. Nawet dzisiaj i wczoraj na maturach nie denerwowałem się. A wcześniej cały się dygotałem przed każdą kartkówką, sprawdzianem... opanuj więc nerwy i wszystko będzie dobrze.
Ważne też by osoba która ma Cię uczyć była dla ciebie miła ale i konsekwentna. Niech z tobą gada ale nie za dużo bo jak ja miałem swoje pierwsze godziny w L-ce i jak rozmawiałem z nauczycielem (znajomy) to na skrzyżowaniach itp. przerywałem rozmowę, nie słuchałem go i skupiałem się na drodze hehe potem się go dopytywałem co mi mówił :))
fajnie by było jak byś mieszkał na przedmieściu lub prowincji i tata dał ci samochód byś sobie troszeczkę poćwiczył, choć by tak prostą ale jak że potrzebną rzecz jak ruszanie.
3maj się
Będzie dobrze, Powodzenia i życzę zdania EGZAMINU i mile spędzonego czasu w L-ce.
Saburau [ Konsul ]
Yaper----> Dzięki. Mieszkam konkretnie 30 kilometrów od Białego i codziennie dojeżdżam na uczelnie. O dojeżdżaniu samemu na razie nie ma mowy, bo jeżdżę osławioną ósemką gdzie dziury i wypadki królują. A tak na marginesie to róże obok domu mam tylko dziką ( najładniejsze kwiaty ) i jestem dziewczyną:)
Yaper [ GłoDOmoR ]
Saburau --> wybacz... nie doczytałem --> klopssss achh te końcówki
Saburau [ Konsul ]
Yaper---> Nic nie szkodzi. Na forum zdominowanym przez facetów to normalka.
Dzięki za wszystkie rady. Jutro napisze jak mi poszło:)
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Na pierwszej jeździe instruktor pokazał mi wszystkie światła itp. i tylko ruszaliśmy ze sprzęgła na takim dużym parkingu. Potem miałem 2h pod rząd więc pojeździliśmy dalej na tym parkingu ale dodając gaz i zmieniając już bieg i po ok. 40min wyjechaliśmy na wiochy podmiejskie :) Tam już rozpędzanie sie do 3 biegu itp. Na kolejnej jeździe może już wjedziemy w miasto :)
Ssaossao [ Legionista ]
Na ile miesięcy przed 18 można zapisać się na prawko?
Glob3r [ Tots units fem força ]
Trzy miesiące.
Yaper [ GłoDOmoR ]
Ssaossao --> chyba 3 miesiące przed ale egzamin będziesz miał gdy otrzymasz dowód osobisty...
zoor!n [ Legend ]
Yaper --> Równie dobrze można iść z paszportem. Egzamin państwowy najwcześniej w dniu urodzin (chociaż życzę szczęścia, żeby był przynajmniej dwa tygodnie po nich).
Saburau --> Tak jak pisali poprzednicy, nie denerwuj się. Instruktor nad wszystkim czuwa i ani sobie, ani nikomu z otoczenia nie zrobisz krzywdy. Powodzenia!
Sage [ Generaďż˝ ]
Czy osoba, która wykonała jakiś błąd podczas egzaminu (załóżmy, że najechała na linię) może wrócić do miejsca początkowego i powtórzyć cały przebieg egzaminu bądź nie zaliczony manewr?
zoor!n [ Legend ]
Sage --> Jeśli najedziesz na linię lub na pachołek, nie masz możliwości powtórzenia manewru.
Regis [ ]
Gwoli scislosci - NAJECHAC mozna na linie zupelnie bezkarnie, co sam zrobilem bodaj przy drugim podejsciu do prawka ;P Natomiast nie mozna jej przekroczyc - wtedy tez egzamin jest zakonczony i nie mozna powtorzyc manewru.
Vangray [ Hodor? Hodor! ]
Jest, udało się, dzisiaj zdałem egzamin na prawo jazdy ;d jestem w czołówce najszczęśliwszych ludzi na świecie :)
Sage [ Generaďż˝ ]
Słyszałem plotki, że można w takim wypadku wycofać i powtórzyć całość, jednak jak to bywa z takimi danymi - często okazują się nic nie warte.. A lepiej nie robić z siebie durnia podczas egzaminu: "Bo ja mam prawo...!".
Dzięki za odpowiedzi. Szkoda, taka możliwość byłaby przydatna.
Glob3r [ Tots units fem força ]
A mi mówią, że NAJECHAĆ na linię absolutnie nie wolno. Jeśli zatrzymam się jeszcze w łuku, bo dotrze do mnie, ze nie dam rady - OK, jeszcze raz, ale jeśli najadę na linię czy potrącę pachołek - papa.
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
Regis --> z tego co pamiętam to wg przepisów egzaminacyjnych nie można najechać na linie, bo powinno być to traktowane tak samo jak wyjechanie za nią, ale oczywiście wszystko zależy od egzaminatora, bo jak sam zdawałem to widziałem przypadki najechania na linie, po których egzaminowany mógł powtórzyć manewr, czy nawet lekkiego pojechania po linii podczas cofania na łuku zakończonego zaliczeniem tego manewru
Sage --> jesli źle pokręcisz i masz pewność ze się nie zmieścisz w łuku to zanim wyjedziesz za linie obowiązkowo się zatrzymaj i poinformuj egzaminatora ze chcesz powtórzyć manewr. To jest całkiem normalne i żaden nie powinien robić z tym najmniejszych problemów bo takie masz prawo.
Yaper [ GłoDOmoR ]
Zapraszam do nowego Wątku :)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9014572&N=1