
Jeh'ral [ .bírarov d'ní ]
Głośniki czy dźwiękówka?
Sprawa wygląda tak.
Szykuje się zwrot podatku niedługo i chciałbym to przeznaczyć na zmianę muzycznych doznań ze swojego komputera.
Jednak ograniczony kosztami będę musiał wybrać, czy najpierw kupić głośniki czy kartę dźwiękową.
Na razie zadowalam się zestawem wbudowanej w płytę główną dźwiękówki Realtek HD Audio i głośników Creative Inspire T6060 (5.1).
Na co chciałbym to zamienić? Jeśli chodzi o kartę dźwiękową to pod uwagę biorę wyłącznie jedną pozycję - Asus Xonar DX na PCIe.
A jeśli chodzi o głośniki to mam dwóch/trzech kandydatów:
GENIUS SP-HF 2000X albo
MICROLAB SOLO5C lub SOLO6C (zależnie od tego ile uda mi się dozbierać).
I właśnie potrzebuję porady od czego zacząć. Czy zmienić na początek kartę dźwiękową i na razie raczyć się tymi Creative'ami, czy zacząć właśnie od zmiany głośników?
Co chcę robić na tym zestawie? Właściwie przez cały czas, kiedy siedzę przy kompie gra jakaś muzyka (99% to dźwięki syntetyczne - psytrance, ambient, spacesynth; ten 1% to od czasu do czasu coś ostrzejszego w stylu Kinga Diamonda, czy Godflesh albo Sonic Violence). Chyba, że akurat w coś gram albo oglądam film.

PC-Maniac [ Konsul ]
Na początku chyba lepiej zacząć od dźwiękówki, bo nieważne jak wypasione i super grające będziesz mieć głośniki to dźwiękówka może wszystko zabić.... A przy dobrej dźwiękówce twoje głośniki (całkiem niezłe) napewno się sprawdzą.... Co do wyboru karty to popieram twój wybór jedynie Xonar, super karta w dobrej cenie....
Jeh'ral [ .bírarov d'ní ]
Może jeszcze ktoś coś doda od siebie?
PAW666THESATAN [ PIF PAF ]
Dla mnie szczerze mówiąc nie ma różnicy czy jadę na zintegrowanej karcie czy nie, tak samo sprawa ma się z głośnikami. Prędzej czy później człowiek się przyzwyczai do zestawu, który aktualnie posiada i tyle.
Jeśli jesteś audiofilem i masz naprawdę wrażliwe ucho to sądzę, że zmiana karty dźwiękowej na początek będzie dobrym wyborem, bo głośniki są w porządku.