Bozek14 [ Chor��y ]
Trabant - okazja czy strata pieniędzy ?
Hej, kolega ostatnio zakupił tego oto trabanta :
Na motoryzacji to ja się nie znam, ale moim zdaniem, 700 zł za ten rzęch to zdecydowanie za dużo. Kolega ma inne zdanie i uważa, że kupił samochód po rozsądnej cenie.
Pytanie do motomaniaków : Sprzedawca nabił go w butelkę, czy jednak kolega kupił auto za rozsądną sumę ?
Zaznaczam, że trabant ma być użytkowany w celu transportowania tyłka, w żadnym wypadku nie chodzi tu o kolekcjonerskie hobby.
Lysack [ Przyjaciel ]
cena w miarę przystępna, jak na ten silnik..
koszty utrzymania niezbyt wielkie, a większość napraw można zrobić za pomocą młotka i taśmy klejącej :)
zawsze marzyłem o trabancie P601 lub P50 :)
ale to już co kto lubi :) ja wolałbym trampka od poloneza czy innego rzęcha z podobnego rocznika, bo po prostu lubię to autko ;)
Bello86 [ Pretorianin ]
Strata pieniedzy. Za ta kase to by se lepsza fure sprawil. Takim to obciach na miescie sie pokazac. Moi ziomale mu zyc nie dadza jak do spotkaja.
PUNI$HER [ Konsul ]
Bello86 - to byś ich pitbullem poszczuł.
graf_0 [ Nożownik ]
Gość jest hobbystą i fanem trabantów, czy szukał auta do szkoły/pracy?
Bo w drugim wypadku dokonał złego wyboru. Kupiłby jakiegoś zdechłęgo japończyka z tego samego roku(no, z 2 stówy by dołożył) i kolejne 5 lat mógłby nim jeździć dolewając jedynie paliwo i płyn do spryskiwaczy. :)
Lysack [ Przyjaciel ]
graf -> przeczytaj ostatnie zdanie:)
ale mimo wszystko za 700zł, lepsze to niż maluch i mając taki budżet też wybrałbym trampka bo mi się podoba:) gdybym jednak szukał czegoś do jazdy bez względu na walory estetyczne, to wybrałbym pewnie jakieś suzuki maruti z silnikiem od tico :)
zresztą, o trampkach nie słyszałem najgorszych opinii i nie widziałem rozkraczonych trampków na drogach w latach ich świetności - szwagier miał i twierdzi że 2 razy się uszkodził w trasie - raz, bo wlewał brudne paliwo (nie przez sitko, jak to kiedyś się robiło), a drugi raz, bo mu się akumulator odpiął podczas jazdy:D
a Bellowi dajcie spokój - przynajmniej jest wesoło i pośmiać się można :D
zombie czu-czu [ Ja ]
'Bello86' jestes idiota jezeli uwazasz ze to auto niema duszy...
graf_0 [ Nożownik ]
Łysack - nie mam czasu na czytanie :) od razu kliknąłem w link do aukcji.
Volk [ Legend ]
[5]
Tak, juz to widze - samochodem za 1000 zl przejezdzic 5 lat dolewajac tylko paliwo.
Hiacynt [ Konsul ]
Oczywiscie ze tak! Japonskie sie nie psuje! Kazdy japonski samochod jezdzi minimum 20 lat i robi przynajmniej 1 000 000 km. Mniej wiecej wtedy wymienia sie im olej i robi drugie tyle.
Bello86 [ Pretorianin ]
i wstyd sie takim na miescie pokazac...
Lysack ile ty masz lat smyku ze obrazasz mnie. Ja samochodow mialem wiecej niz ty lasek
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Za te pieniądze, nie najgorszy wybór. Koszty utrzymania bardzo małe, maszynka się wyróżnia no i jest stosunkowo niezawodna.
Heh, pamiętam lata osiemdziesiąte i srogie zimy, gdy nasz trabant jako jedyny odpalał bez żadnego problemu przy minus dwudziestu :) Jak to skwitował kiedyś sąsiad - widać, że Stalingrad czegoś Niemców nauczył ;)
Jedyna poważna wada trabanta to bezpieczeństwo. Na strefy zgniotu bym zbytnio nie liczył...
$ebs Master [ Profesor Oak ]
Lysack ile ty masz lat smyku ze obrazasz mnie. Ja samochodow mialem wiecej niz ty lasek
nie badz taki pewny, lysak liczy juz swoje laski w Tb

_ramadan_ [ 37 ]
Bellon86 => chyba Matchbox-ów
graf_0 [ Nożownik ]
Psuje nie psuje - auta które kosztuje tyle co 3 tankowania do pełna i tak nie opłaca się naprawiać :)
Byle skręcał, hamował i przechodził przegląd.
Trael [ Mr. Overkill ]
bushman ---> Zgiń! :)
Leilong [ STARSCREAM ]
Jeśli mam być szczery to nie wziąłbym tego nawet za darmo.
PC99 [ ]
Dokładnie tak jak [17]. Wolę chodzić pieszo niż tym jeździć.

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Nawet pieśni powstają o trabantach. To jest samochód z duszą;)
Przebłysk geniuszu niemieckich inżynierów posiadam
Człowieku, szesnastoletni trabant
Tylko wsiadać i rura! Gaz do dechy
Największe źródło motoryzacyjnej uciechy
Słychać śmiechy? Patrz ten koleś w Seicencie
Śmieje się, upadnie na pierwszym zakręcie
Szyby małe, slinkik wyje
Tak, że gadać się nie da
Ale prędkość synu, prędkość i już go wyprzedzam
Helmut mnie nigdy nie zawiedzie
Mam zaufania ogrom
Tam się zepsuło wszystko co się zepsuć mogło
Działaja silnik, światła i hamulec sporadycznie
Poza tym nie obchodzi nic mnie
Ręczny - zepsuł się to go nie zaciągam
Rozrusznik - nie wiem nawet jak to wygląda
Wycieraczki - no z tym mam kłopot kiedy pada
Rura z tyłu odpada, cieknie benzyna
Drzwi czasem otwarte zostawiam bo zamek się zacina
Ale jeździ, jak go popchnę, moja Helmucina
Lubię jak silnik warczy, wtedy jest przyjemnie
Nie pali dużo, no a na pewno mniej ode mnie
Szyb nie przyciemnię, wystarczy, że brudne są
Helmut, ty jesteś jeden na sto
Ref. x2
Rura, Helmut Rura, nie zwalniaj w mieście
Helmut o więcej prosić nie śmiem
Tylko wieź mnie
Chociaż tyle razy już mi się zepsułeś
Na zawsze ty i ja - wierzę w ten duet
Helmut - ty jesteś lepszy od tych Merów, czy BeeMów
Pędź przed się, to zawiozę Cię na CePeeN
Wiem, że lubisz gasnąć w chwilach nieodpowiednich
Ktoś nas wyprzedzi? Zaraz będziemy przed nim
Czasem gdy mam napięty harmonogram, krzyczę Helmut kurwa
Ale wiesz, że chcę tylko Twojego dobra
W końcu jesteś takim niezawodnym sprzętem
Prawie wszystko da się naprawić śrubokrętem
Wiem, że jest Ci smutno kiedy idę zalać pałę
Nie myśl, że o Tobie zapomniałem
Wiem, stoisz i marzniesz, czekasz by Cię uruchomić
Jestem spokojny kiedy coś nas goni
Wiem, że możesz uciec, o Helmucie
Nie wymagam od Ciebie osiągów Ferrari
Wystarczy, żebyś mi zapalił
Helmut, Helmut, wielu się wyprze
Ty ich wtedy Helumt wyprzedź
Jeździ szybko, ja pojadę szybciej
Nie wyprzedzi nic mnie, zwłaszcza na zakrętach
Chyba, że drzwi się otworzą, wtedy muszę się opamiętać
Ilekroć mam nad silnikiem rozkminę
Widzę, że Twój alternator, czy tam agregator
To jeden wielki eksperyment
Ale wystarczy, że przywalę łokciem
I znów zapieprzasz jak królik po koksie
Może nie wygram w tym wyścigu
Ale ludzie ile ja mam przygód
Ref. x4
gromusek [ keep Your secrets ]
[1] >>>>>>>>>>>>>>
Może nie wygram w tym wyścigu
Ale ludzie ile ja mam przygód
i o to w tym chodzi :)
Mr_Baggins [ Consigliere ]
Biorąc pod uwagę, że trzeba tę zemstę Honeckera ubezpieczyć od OC, to koszty nieco wzrastają. Ogólnie słaby pomysł. Poza tym kupowanie japończyka za 1000 zł to też słaby pomysł.
EDIT: przynajmniej karoseria nie zardzewieje...

jackowsky [ Dobry Wojak Szwejk ]
nieważne jaki wóz, byle dupę wiózł
Cobrasss [ Konsul ]
Dokładnie jackowsky, zresztą mojego Ojca kolega jezdzi Starym Mini Morrisem :p nie wiem skąd go ma ale auto stare :P i o dziwo jezdzi :), Całe zielone w zółte paski.
Belert [ Legend ]
pomysl niezly,mozna sie wyroznic w tlumie.To na pewno.
wata_PL [ Generaďż˝ ]
jackowsky--->zgadzam sie
Wczoraj jechałem z wujkiem jego trabantem i wcale niczego sobie taki oldskulowy klimat:)

gandalf2007 [ Konsul ]
to jeździ na wszystkim+ miksol naprawde...
1. Benzyna + miksol
2. spirol+ miksol
3. Rozpuszczalnik + miksol
4. Samogon + miksol
5. denaturat + miksol
6. nie probowałem ale prawdopodobnie na perfumy + miksol też pojedzie
Wszystkie opcje wypróbowałem

Lysack [ Przyjaciel ]
gandalf -> na siki z miksolem też pojedzie, szczególnie w 4-suwowym silniku ten miksol jest niezbędny.
_Slasher_ [ Konsul ]
700 zl ? max 100 bym dal
wtopil kase

M'q [ Schattenjäger ]
Za 100 to watpie, czy by ci ktos sprzedal kierownice do trabanta.
smuggler [ Patrycjusz ]
Ja bym tam bral. Trabi jest kul. Znajomyanrzekal tylko, ze podczas jazdy ma czasem blackout - jak mu maska sie otwiera i przyslania przednia szybe, gdy wyciska z maszynki powyzej 70 :).
LooZ^ [ be free like a bird ]
[23] Taa, porownuj Mini Morrisa do trabanta ;)
_Slasher_ [ Konsul ]
To bym nie bral , proste . Szkoda sobie siary robic w takim gownie ;] Jakby mnie jakas zapytala to bym mowil , ze nie mam auta , bo wstyd zaprosic do takiego czegos

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]
Wolalbym wziac trabanta za te 700zl i wlozyc w niego nawet drugie tyle, zeby go troche odswiezyc, niz kupic za 1500zl auto, ktore i tak nie bedzie rewelacyjne.
A taki trabant to chociaz dusze ma. :)
Cliffton The Second [ Pretorianin ]
Ta a niemcy się pewnie z nas śmieją, że 20 lat po upadku komunizmu ciągle takie coś można spotkać na polskich ulicach...
W celach kolekcjonerskich można kupić, ale do jeżdżenia? To już bym wolał maluszka, przynajmniej polski :)
Albo poloneza - jest jak czołg, w kwestii bezpieczeństwa na pewno 10 razy przewyższałby trabola :D
smuggler [ Patrycjusz ]
_slasher_ - nie czujesz klimatu. Ja bym wolal trabanta czy 30-letniego garbusa, niz jakiegos starego jak swiat golfa klejonego na sline i plasteline. Bo to pierwsze MOZE swiadczyc o tym, ze lubisz oldskul, to drugie ze nie stac cie na nic lepszego. A dla kumatej laseczki fajniej jest pokazac sie trabim czy garbim, niz jakims ewidentnym rzechu na wymarciu. :). Jeszcze bym go pomalowal w jakies barwy DDRowskie albo co...
_Slasher_ [ Konsul ]
Szkoda zachodu , jedny plus trabiego to to , ze nie rdzewieje karoseria :D

VoltkeMan [ Pretorianin ]
Samochód jak samochód. Jak mu się skuterek za 900zł z lat 50. podoba, to niech go kupi nawet za 10000zł i niech nim jeździ gdzie chce. Jego wybór. I ty nie masz tu nic do rzeczy. A dlaczego ty kupujesz "ten" a nie "tamten"? Bo "ten" ci się podoba i zapewne masz gdzieś, co inni o tym "czymś" sądzą.
A co do ceny, do sprzedawca "nieco" przesadził... o 50 zł :D
Bello86>>> No patrz, znawca się znalazł...
smalczyk [ Generaďż˝ ]
smuggler ---> jakbym miał poczuć klimat w takim autku to stokroć bardziej wolałbym garbusika niz tekturowego trabanta.
smuggler [ Patrycjusz ]
ja tez, ale trabi czy Syrenka dzis swoj smaczek JUZ maja. :)
Lysack [ Przyjaciel ]
smalczyk -> jednak ciężko spotkać zadbanego garbuska w cenie poniżej kilku tysięcy..
mi się od zawsze marzyło coś z tej trójki: Mini, Garbus, Trabant :)
smuggler -> jak się ma jakiegoś znajomego graficiarza, to za cenę farby i flaszki wódki można mieć najbardziej odjechanego trampka w mieście :P
a tak swoją drogą - da się zarejestrować dwusuwowego trabanta? czy są jakieś ograniczenia ze względu na ten silnik?

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]
U mnie pod blokiem trabant nadal stoi ... Jego właściciel musi zawsze go naprawiać przed startem ... ale jak patrze na ten samochód ... no kurde ... on się nie starzeje :D
pozdro

Cobrasss [ Konsul ]
[23] Taa, porownuj Mini Morrisa do trabanta ;)
To lookaj na to :P Prawie jobi wielką różnicę :P (wiem to nie jest Morris (to znaczy jest ale inny model) ani Trampek ale miałem namyśli że oba auta to starocie)
Ciekawy Fryzjer™ [ Generaďż˝ ]
700 za dużo, poszukaj trochę a na pewno znajdziesz tańszego w podobnym stanie

Volk [ Legend ]
Czy zakup sie oplacal musimy wiedziec ile paliwa wlasciciel zostawil w baku.

tomazzi [ Young Destroyers ]
[19] o tej samej piosence pomyślałem :)
Debczak_Lebork [ Głos Prawdy ]
Wpisze sie jako uzytkownik malucha rocznik 2000 :] Auto ciasne, wolne, ale zgrabne i fajno sie jezdzi, mialem wczesiej pezota 309 i golfa 2... I najfajniej jezdzi mi sie maluchem, powaznie.
Nie mam kasy, na auta 4 - 5 letnie
Taabanta tz bym wzial, lubie takie stare graty, naprawia sie za mala kase i samemu , ludzie sie gapia, udpy to lubia. ogolnie jesy git !!
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Ale Trabant, to jest dopiero pole do tuningu :D
Cobrasss [ Konsul ]
Hayabusa eeeemm :D SilnikV8 mu wystarczy :p bo toć wygląda na V12 może więcej :D.