--> Archiwum Forum
Lookash [ Senator ]
Przesyłka kurierska -- pytania do osób doświadczonych w wysyłaniu
Potrzebuję wysłać w Polskę paczkę, która waży 7 kg i mierzy 52x49x14 cm. Możecie polecić jakąś firmę kurierską, która jest tania, za małe pieniądze odbierze mi paczkę z domu i ostrożnie w dodatku potraktuje w przewozie? Na czasie mi nie zależy, byleby w ciągu np. kilku dni doszła.
sebu9 [ Konsul ]
DPD, DHL ?
Szczerze mówiąc raz tylko korzystałem (DPD). Nie licz na istnienie jakiejś wyjątkowo taniej i wyjątkowo solidnej firmy. To jest ugruntowany rynek i ceny są wyrównane. Możesz zawsze skorzystać z Poczty Polskiej :D (ja tak wysłałem Xklocka)
Lookash [ Senator ]
Pamiętasz może, ile płaciłeś na poczcie za wysyłkę? Brałeś jakieś dodatkowe usługi typu zadeklarowana wartość, ostrożne traktowanie?
sebu9 [ Konsul ]
Wycenę paczek masz w necie, wystarczy poszukać. Ja miałem paczkę o masie coś około 7 kg i zaznaczyłem tylko przesyłka priorytetowa, za każdą dodatkową opcję oczywiście musiałbym dopłacić. Zapłaciłem 13,50.
gromusek [ keep Your secrets ]
ja korzystam z DPD. Raz tylko uszkodzili mi paczkę o wartości 600zl po czym dostałem odszkodowanie. Generalnie polecam :)
Tylko nie wysyłaj OPEKiem :D
olivierpack [ Generaďż˝ ]
Firma kurierska - przedziwna instytucja, za pomocą której nadawca ma problem z głowy, natomiast adresat winien:
- zwolnić się z pracy, coby sprostać godzinom pracy kuriera w godzinach jego pracy,
- jeżeli powyższe niemożliwe, mieć nadzieje, że kurier wogóle dostanie się na klatkę schodową i wypisze powiadomienie,
- jeżeli powyższe niemożliwe, łudzić się, że kurier wogóle zadzwoni,
- jak zadzwoni, to oby łaskawie był w dobrym humorze, i nie opierd... nas zdrowo dlaczego nie było nas w domu, gdzie winniśmy go uniżenie przeprosić i obiecać poprawę,
- oby zechciał przyjechać choć raz jeszcze, albo wykazał ciut elastyczności w kwestii dojazdu choćby do pracy,
- jeżeli powyższe generalnie się nie udało, czyli prawie zawsze należy udać się do siedziby firmy prawie zawsze położonej na przysłowiowym końcu świata, gdzie adresat i odbiór osobisty to taka nieco ciekawostka przyrodnicza i niechciane ogniwo ewolucji powodujące jeszcze większy bałagan w bałaganie totalnym jaki tam z reguły panuje.
- przy tym mieć numer nadania, bo inaczej nie załatwi się nic, modlić się by przesyłka jeszcze była, bo niekiedy jest odsyłana trzy dni(!!!) po pierwszej próbie doręczenia, zawsze ale to zawsze sprawdzić wnikliwie stan przesyłki, natężenie stanu przesyłek poddanych dezintegracji w trakcie procesu logistycznego jest po prostu zadziwiająca, tak samo jak czas dotarcia przesyłki...
To i tak tylko część uwag, być może wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wąskim gardłem jest w ich firmie jest dostawa do klienta i jak bardzo dostawa kurierem zniechęca klientów, a nie jest to zdanie odosobnione.