Ankieta z gier historycznych

kubicBSK [ Senator ]

1. seria Call of Duty, seria Medal of Honor, seria Age of Empires, Assassin's Creed
2. Zależy od wielu czynników
3. seria Call of Duty oraz seria Medal of Honor
4. Nie mam zdania, aczkolwiek przeważnie wcielamy się w rolę "dobra". Jak, ktoś chce, może sobie to jakoś tlumaczyć.
5. Zależy od gry.
6. Wątpie
7. Edukacyjną - na pewno nie
8. Nie znam
9. Sam fakt, że coś podobnego mialo miejsce.
10. Nic
11. Nie
12. Nie wiele w porównaniu do innych źródel.

Behemoth [ i want to believe ]

1. Commandos seria, Wolfenstein 3d.
2. Z jednej strony tak, bo mają wpływ edukacyjny, ale z drugiej strony sf jest bardziej kreatywne.
3. Commandos: Behind Enemy Lines.
4. Raczej nie sądzę. To naturalne, że gry tworzone przez firmy np. z USA mają patos amerykański, a te tworzone przez np. Rosjan skupiają się na pozytywach Czerwonej Armii.
5. Nie, na pewno nie. Przy żadnej grze nie czułem empatii, a przy niektórych filmach owszem. Dzięki empatii można wiele wynieść.
6. Zdecydowanie nie! Powody jak powyżej, nawet mocniejsze.
7. Nie.
8. Wolfenstein 3d. To nie BJ Blazkowicz zabił fuhrera ;)
9. ...że mogę ją zmieniać (historię).
10. Wiąże się to z punktem czwartym - za dużo patosu w zależności od producenta.
11. Nie sądzę.
12. Grając w wieku kilku lat w Wolfensteina 3d przyswoiłem kilka symboli historycznych.

ppaatt1 [ Trekker ]

1. Total War, Commandos, Europa Universalis (wraz z wszystkimi grami Paradoxu), Blitzkrieg, Age of Empires.

2. Jak najbardziej ciekawe

3.Wszystkie gdzie można zarządzać którymś z państw np. Total war, Europa Universalis

4. Nie

5. Zależy od gracza

6. Zależy od gracza

7. Nie

8. Codename: Panzers

9. Klimat

10. Brak zaskoczenia

11. Raczej nie

12. Dzięki grom zacząłem się interesować historią.

Serson ( Wasylus) [ Konsul ]

1. Długo by wymieniać. Wśród ulbubionych są:

- większość gier Paradoxu (seria Europa Universalis, seria Hearts of Iron, Crusader Kings i inne).
- Sid Meier's Gettysburg!
- No Greater Glory (stareńka rzecz)
- Dragoon: the Complete Battles of Frederick the Great
- Shogun: Total War
- Panzer General
- Imperialism
- Crisis in the Kremlin (stare!)
- Conflict: Middle East Political Simulator (było jeszcze na Amigę 500)
- Balance of Power

To oczywiście tylko te, które pierwsze przyszły mi do głowy, nie brałem pod uwagę gier bardzo luźno opartych na realiach historycznych (typu "Colonization") albo traktujących te realia z przymrużeniem oka (North & South).

2. Dla mnie ciekawsze.

3. Patrz punkt pierwszy.\ - to są gry ulubioone w które grałem w ostatnich latach. "Znam" takich tytułów dziesiątki.

4. Hmm, ciekawe pytanie ale raczej nie jest to jakieś powszechne zjawisko.

5. To zależy. Duża i skomplikowana (oraz dobra!) gra historyczna może przekazywać ogromną ilość wiedzy, nieporównywalną z żadnym filmem. Za to film może się bardziej skupiać na małym wycinku historii, jednym wydarzeniu.

6. Patrz 5.

7. Zależy jaki podręcznik. Na pewno pozwala przekazywać (lub przemycać) wiedzę historyczną w sposób mniej bolesny dla co poniektórych. :P

8. OOO ! Dobre pytanie tylko, że akurat żadna nie przychodzi mi do głowy. Mówię oczywiście o świadomych kłamstwach dużego kalibru - a nie drobnych błędach merytorycznych, których w grach jest mnóstwo.

9. Możliwość zmieniania historii oraz patrzenia na konsekwencje alternatywnych wyników zdarzeń historycznych - oczywiście pod warunkiem, że gra jest w miarę sensowną symulacją realiów. W przypadku historycznych gier wojennych (taktycznych, operacyjnych) liczy się sama możliwość "uczestniczenia" w prawdziwych wydarzeniach bez możliwości radykalnej zmiany biegu historii.

10. Tak ogólnie ? W grach z gatunku "grand strategy" czy wielkich symulatorach politycznych - mało wiadrygodne wyniki "ahistorycznych" działań lub wymuszanie "na siłę" opcji historycznych.

11. Owszem. Gra "Rome:Total War" z badziewia na pograniczu fantasy została zmieniona przez moderów w całkiem zgrabną grę historyczną.

12. Trochę tak. Problem leży w tym, że poziom mojej wiedzy historycznej odbiega od przeciętnej (studia wyższe na tym kierunku i takie tam...) więc tak wiele nauczyć się nie mogłem.

27.02.2009

22:00

[7]

mefsybil [ Relapse ]

1) Call of Duty, Wolfenstein, Medal of Honor, Blitzkrieg
2) Ciekawsze
3) Naprawdę ciężko powiedzieć...
4) Nie.
5) Tak. Gry bardziej mnie ciekawią, a filmy historyczne nudzą. Zależy też od tego czy gra jest rzeczywiście całkowicie oparta na faktach.
6) Raczej nie.
7) Edukacyjną nie.
8) Oczywiście, że Codename: Panzers.
9) Mogę wczuć się w bohatera.
10) Mają zbyt duże wymagania sprzętowe.
11) Nie.
12) Tak i to sporą.

Scortch [ Runner ]

1. pojedyńcze: assassin's creed, company of heroes, serie: call of duty i medal of honor, age of empires, brothers in arms.

2. to zależy od kontekstu. gry oparte o WWII są ciekawe (vide cod i moh) ale takie np age of empires już nie. zależy to również od interpretacji - assassin's creed - zaplecze historyczne tego tytułu to tylko tło dla właściwej akcji.

3. call of duty 1, medal of honor airbourne (jedyny dobry moh :)

4. w killzone, agrsorzy znani jako helghaści są wzorowani na nazistach; w serii red alert agresorami są rosjanie.

5. odnośnie typów uzbrojenia i tym podobnych rzeczy tak, ale jeśli chodz np o przebieg wojny to już raczej nie.

6. to dwa zupełnie inne rodzaje przekazu. gra jest interaktywna, książka nie. nie da się jednoznacznie powiedziec.

7. jak w punkcie 6.

8. Iron Storm - w tej grze to niemcy wygrywają druga wojnę swiatową.

9. nic - traktuję je na równi z innymi nawet fantastycznymi tytułami.

10. nie podoba mi się uwypuklanie najgorszych cech ludzkich (np brutalnośc wobec jeńców - cod WaW).

11. Nie, nigdy.

12. Tak, zwłaszcza, o typach uzbrojenia i taktykach - zarówno ofensywnych jak i defensywnych (brothers in arms).

Halucyn89 [ Senator ]

1. Pełno :D serie call of duty, medal of honor, blitzkrieg, codename panzers, hearts of iron, age of empires, commandos 2.. to chyba tylko jedna dziesiąta co grałem :D
2. Tak. Dla mnie gry z elementami historycznymi są ciekawsze
3. Call of duty, medal of honor, rometotal war , medieval total war, hearts of iron, blitzkrieg
4. hmm nie zauważyłem
5 raczej nie, bo z reguły to tylko tło w grze jest
6 książek nie czytam więc :D
7 nie
8 nie pamiętam, w sumie return to castle wolfenstein, ale tam są zombie i potwory a w to nikt nie łyknie :D
9 że jestem w tamtych czasach klimat, głównie 2 wojna.
10 czasem aż monotonne znowu to samo robić (normandia była ojjojoj tyle razy)
11 tak
12 hmm nie za dużo, ale chyba tak

01.03.2009

21:57

[10]

Backside [ Senator ]

<--- jestem studentem historii V roku i pisze prace magisterską z zakresu gier komputerowych,

To widzę, żeś się dużo narobił na tych studiach i temat w sam raz, naukowy :)


1. seria Age of Empires, seria Anno Domini, Knights & Merchatns, seria Twierdza, Knights of Honor, seria Total War, seria Europa Universalis/Hearts of Iron, seria Cywilizacja, seria Call of Duty, seria Medal of Honor

2. To zależy od tego czy te zawarte w fabule elementy historii są same w sobie ciekawe czy nie.

3. Seria Age of Empires i Anno 1602/1701, oraz Call of Duty

4. Tak, Niemcy bardzo rzadko są stroną w konflikcie (a zwłaszcza w shooterach), opierają się nieraz na stereotypach (równe rosyjskie chłopaczki, francuskie, pożal się Boże, Resistance). Na szczęście nie jest to reguła, czego dowodem jest bestialstwo Armii Czerwonej w CoD 5.

5. Rzadko, ale gry potrafią nieraz zrobić większe wrażenie niż film.

6. Nie wiem.

7. ???

8. W wielu grach są błędy, niektóre wynikają głównie z różnego sposobu patrzenia na konflikty. Czasem pojawiają się elementy "fantazujące", które mają oczywiste zadania uatrakcyjnienia rozgrywki.

9. Możliwość przeniesienia się w czasie i interakcja z przeszłością. Wcielenie się w dowódcę czy budowniczego w sytuacjach, czego nie doświadczę ani w filmie, ani podczas lektury.

10. Jeśli coś mi się nie podoba, są to wyłącznie kwestie techniczne

11. Przy praktycznie każdej grze, która umożliwia graczom tworzenie własnych projektów.

12. Tak.

Yari [ Juventino ]

1. seria total war , wszystkie gry paradoxu , seria general , gry talon softu , nie chce ładowac konkretnymi tytułami bo byłoby tego od groma:).

2. Dla mnie , osoby żywo interesującej się historią - jak najbardziej.

3. hearts of iron 2 , europa universalis 1/2/3 , shogun/medieval/rome total war , west i est front

4. Nie

5. Zależy jakies choć w większości wypadków tak. Aczkolwiek w obu przypadkach jest wiele uproszczeń na potrzeby gry/filmu.

6. Raczej nie. Gra jest zawsze grą i mimo szczerych jej chęci do przekazania czegoś głębszego ma pewne zasady , realizm świata ówczesnego jest upraszczany do tych zasad. W powieści historycznej autor nie musi się trzymać ,,zasad":). Choć w sumie to i tak zależy od gry i powieści.

7. Zdecydowanie nie , patrz wyżej. Ale gra jest świetnym motywatorem do sięgnięcia po takowe książki.

8. Hmm ciężko , gry są po to by tworzyć historię alternatywną i jak pisałem mają pewne uproszczenia. Jawnego fałszowania nie zauważyłem.

9. Możliwość stworzenia z niczego czegoś :). Tudzież zabawa w historię alternatywną.

10. Uproszczenia , większość produkcji kierowana jest do ogółu graczy , mało jest gier historycznych dla prawdziwych maniaków.

11. Oczywiście , serie total war czy gry paradoksu. Chętnie z nich korzystam.

12. W pewnym sensie tak , choć głównie gra historyczna pomaga zagłębić się w jakiś okres historyczny. Np raczej nie przepadałem za starożytnością , ale grając w rome total war polubiłem ten okres dzięki czemu sięgnąłem po wiele opracowań dotyczących tego okresu.

01.03.2009

21:59

[12]

szarzasty [ Mork ]

1. zbyt dużo by wymieniać - każda gra oparta na autentycznym wydarzeniu jest grą historyczną - niech będzie Brothers in Arms: Hell's Highway np.

2. Ciekawsze raczej

3. Brothers in Arms, Codename Panzers, Hearts of Iron 2, Cezar 3

4. Tak - praktycznie każda gra która opowiada o czasach nam bliższych jest mniej lub bardziej upolityczniona

5. Absolutnie nie

6. zdecydowanie nie

7. nie

8. Rome: Total war (wierność, a raczej jej brak, faktom i realiom), Codename Panzers

9. Względny realizm - zero elfów, smoków i innego syfu

10. W samym zamyśle nic - jedynie wykonanie czasami może szwankować

11. Tak wiele razy - np. mody do całej serii Total war przeobrażają ten tytuł z niemalże Tolkienowskiego świata w grę w każdym calu wierną historii

12. nie

caramucho [ Konsul ]

1. serie: Hearts of Iron, Panzer General, Total War, Europa Uniwersalis, Silent Hunter, Combat Mission, Close Combat

2. Tak. Oczywiście zależy to od rozwiązań technicznych no i czy przedstawione są autentyczne fakty.

3. patrz pkt.1

4. Podlegają raczej politycznej poprawności np. w większości z okresu II wś cenzuruje się swastyki,
w przypadku HoI była jeszcze jakaś zawierucha z Chinami ale nie pamiętam o co chodziło.

5. I tak i nie. Większość gier mocno fałszuje historię bardziej niż filmy, wyjątkiem są tu bardziej złożone strategie (większości nie RTSy) i symulatory. Podobnie jest z większością produkcji raczej luźno trzymających się faktów.

6. Zdecydowanie z powieści choć może nie z tych Wołoszańskiego.

7. Jest zapewne bardziej atrakcyjna dla odbiorcy natomiast siłą rzeczy zawiera mało lub nieiwiele treści często zafałszowanej lub mocno uproszczonej.

8. Codename Panzers, Rome Total War (nieprawdziwe odziały, dość sztucznie stworzone nacje i ich ustrój polityczny), w HoI (ministrowie etc.) Nie jest to kwestia rozmyślnych przekłamań w większości przypadków raczej pewnych trudności z odwzorowaniem historii w sposób przejrzysty dla gracza i zwyczajne błędy.

9. Gdy gra jest w miarę "historyczna" i można w niej odnaleźć autentyczne postacie wydarzenia.

10. Naciąganie fabuły w ten sposób że zamiast gry historycznej mamy jakiegoś s-f.

11. Tak bardzo wiele np. Europa Barbarorum jako mod do RTW, CORE jako dodatek do HoI, Gray Wolves do SH3

12. Zapewne tak, ale raczej były to drobiazgi.