GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Bezpieczna dzielnica w Krakowie?

22.02.2009
22:51
smile
[1]

Devilyn [ Edgecrusher ]

Bezpieczna dzielnica w Krakowie?

Witam!

W sumie to mój znajomy mnie poprosił by przy okazji popytał, ale w tak właściwie to też jestem ciekaw: jaka wg Was jest taka bezpieczna dzielnica Krakowa - bez dresów, kiboli i meneli. Kolega wprowadza się tam zaniedługo i mówił mi że jemu by to wisało gdzie by nie mieszkał gdyby nie fakt że ma dziewczynę która będzie chodzić na inną uczelnię. I dlatego chciałby mieszkać w jakiejś jednej z bezpieczniejszych dzielnic tego miasta. Ja osobiście myśle jeszcze nad Wrocławiem i Warszawą ale w sumie też jestem ciekaw jak to wygląda. Dziękuje z góry za odpowiedzi.

22.02.2009
22:53
smile
[2]

©®© [ Generaďż˝ ]

Wola Justowska :) Mieszkam tu od urodzenia i dresow nie widziałem, bezpiecznie jak na komisariacie :) 15 minut autobusem na rynek, zadnych korkow, spokoj, cisza, blisko do lasu.. :)

22.02.2009
22:56
[3]

Devilyn [ Edgecrusher ]

A w tej dzielnicy są same domki jednorodzinne czy są też może jakieś nowoczesne osiedla mieszkaniowe?

22.02.2009
23:04
[4]

©®© [ Generaďż˝ ]

Głownie domy, i to jakie :) . Nowoczesne osiedla tez sa ale w zasadzie to niewiele, biorac pod uwage całokształt. Nie ma natomiast ani poł bloku z wielkiej płyty ani innych tego typu wytworów poprzedniej epoki :)

22.02.2009
23:07
[5]

Devilyn [ Edgecrusher ]

Hmmm... No własnie tak z innej beczki to dla siebie to szukałbym własnie jakiegoś mieszkanka w jakims nowoczesnym osiedlu. Jak się nie pale do bloku z płyty. Szczególnie że jak patrzyłem na ceny to nie są jakieś one od zbytnio oddalone.

22.02.2009
23:09
[6]

czekers [ Let there be Nite ]

Mydlniki - tak jak Wola, tyle że lepsze ;]

Również zero dresów, blisko do centrum, domki jednorodzinne plus nowo powstałe osiedla bloków.

22.02.2009
23:14
smile
[7]

©®© [ Generaďż˝ ]

No do mydlinik mimo wszystko troszke gorszy dojazd, pozatym musisz przejechac przez Bronowice w drodze do centrum a w Bronowicach jak to w Bronowicach - cuda sie zdarzają ;p

22.02.2009
23:15
smile
[8]

Arxel [ Legend ]

Akademiki PK rulez :D

22.02.2009
23:20
[9]

âřßůž® [ Pretorianin ]

z Bronowicami racja, ostatnio widziałem jak śmietnik człowieka zaatakował.

22.02.2009
23:23
smile
[10]

Neo12 [ Prince of Persia ]

Ja też mam pytanie. Jest jakieś bezpieczne miejsce na Pradze?

22.02.2009
23:24
[11]

Devilyn [ Edgecrusher ]

No ja słyszałem że Bronowice są bezpieczne, to jak wkońcu?

22.02.2009
23:29
smile
[12]

©®© [ Generaďż˝ ]

Zalezy jaki masz szalik na szyi :) Zalezy jakie masz szczescie. Zalezy czy obstawisz zeta na wino. Zalezy czy zalezy Ci na Twojej komórce czy nie. Zalezy o ktorej godzinie. Zalezy czy obstawisz papierosa czy nie. Zalezy czy idziesz sam czy nie. Generalnie w koncu kiedys i tak dostaniesz wpierdol na Bronowicach :)
Dlatego ile razy tamtedy jade to rygluje wszystkie drzwi włacznie z bagaznikiem ;)
Bronowice praktycznie 100% Wisła, wiec nawet nie mow inaczej ;) Bezpieczną ja bym tej dzielnicy na pewno nie nazwał.

22.02.2009
23:30
[13]

czekers [ Let there be Nite ]

Bronowice? Chodziłem tam do szkoły, mam tam większość kumpli... Trzymaj się z daleka :P

22.02.2009
23:37
[14]

Devilyn [ Edgecrusher ]

Hmm dziwne a mój kumpel tam mieszka i jeszcze przypału nie miał ;P.

22.02.2009
23:38
[15]

Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]

Na miasteczku studenckim jest w miarę spokojnie :)

22.02.2009
23:38
smile
[16]

Cliffton The Second [ Pretorianin ]

[7][9]

22.02.2009
23:38
[17]

©®© [ Generaďż˝ ]

No na pewno jest bezpieczniej niz w hucie :)

22.02.2009
23:41
smile
[18]

Devilyn [ Edgecrusher ]

A którzy kibice są grozniejsi Cracovii czy Wisły :P?

22.02.2009
23:47
smile
[19]

Mazio [ Mr Offtopic ]

To Krakow choć tak niewielki ma dzielnice? ;)

23.02.2009
00:07
smile
[20]

©®© [ Generaďż˝ ]

Tak Mazio, ma, nie to co Twoje Bźiebziochy Dolne ;)

23.02.2009
00:09
smile
[21]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Livingston ma 36 rond!

23.02.2009
00:15
[22]

Matviey_M [ Legionista ]

Najbezpieczniejsza? Wszędzie jest bezpiecznie o ile nie wdasz się w złe towarzystwo. Ja mieszkam od urodzenia w Nowej Hucie, nigdy nie spotkałem się tu z przejawami agresji.

23.02.2009
00:21
[23]

Belert [ Senator ]

wola justowska-=fatalny dojazd , wysokie i to bardzo ceny,kiboli brak :)

23.02.2009
00:23
smile
[24]

Deepdelver [ Legend ]

Mazio --> to dlatego, żeby ludzie nie wyjeżdżali. Więcej rond ma tylko Rondyn.

23.02.2009
00:52
smile
[25]

©®© [ Generaďż˝ ]

Belert - 4 autobusy, ktore jezdza w sumie w odstepach max 5 minut, plus nocny to zły dojazd?
Ceny, faktycznie do niskich nie naleza :)

23.02.2009
07:19
[26]

Belert [ Senator ]

Wez prosze cie , znam te okolice .
Albo masz tyle kasy zeby wynjac ktorys z apartamentow , o cenie wole sie nie wypowiadac.
Albo zostaje ci mieszkanie w zagrzybionych rozpadajacych sie "willach" z wlascicielami ktorzy za samo to ze u nich mieszkasz w 4 osobowym pokoju chcieliby z 700 zeta , z kibla mmozesz korzystac raz dziennie , z lazienki wogole :) ( to zart ale w sumie nie taki znowu odlegly od prawdy),i njawazniejsze zebys wyjezdzal co tydzien do domu na weekend a najlepiej przyjezdzal tylkona pt,sob i niedziele.

23.02.2009
07:59
[27]

frer [ God of Death ]

Kraków ma to do siebie, że jest w miarę bezpiecznym miastem. Piszę "w miarę", bo w rzeczywistości można zostać skrojonym czy pobitym w każdej dzielnicy. Nie ma konkretnego podziału na bezpieczną czy niebezpieczną część miasta. Oczywiście głównie Huta nie cieszy się zbyt dobrą opinią, bo na przełomie dłuższego czasu był tam zawsze największy bandytyzm, ale teraz podobno jest już lepiej.
Ja osobiście kierując się wyborem miejsca zamieszkania raczej stawiałbym na jakość warunków mieszkaniowych i dojazd na uczelnię lub do pracy. Tu pojawia się kolejna cecha Krakowa, czyli fatalna infrastruktura. W godzinach szczytu można tylko pomarzyć o komfortowym dojeździe autem, szczególnie zakładając, że w ogóle znajdzie się miejsce do parkowania. Komunikacja miejska też nie jest lepsza, bo z niektórych rejonów miasta dojazd do centrum zajmuje ok. godziny.

23.02.2009
08:11
smile
[28]

pawloki [ TSW KRK ]

Salwator.

23.02.2009
08:30
smile
[29]

Arcy Hp [ Legend ]

Ja osobiście mieszkam na Kurdwanowie w miejscu gdzie jest bardzo fajnie, nie spotkalem sie nigdy z zadnym przypalem ,natomiast 500 metrow dalej slyszalem ze dzieja sie takie cuda jak na bronowicach. Mam kolezanke na Woli Justowskiej i potwierdzam, to najbardziej bezpieczna i najdrozsza dzielnica krakowa:)

23.02.2009
09:20
[30]

volvo [ Konsul ]

@Arcy Hp
Po której stronie Kurdwanowa mieszkasz ?? :) Obstawiam że nie po tej gdzie jest ulica Bojki :P

23.02.2009
09:40
[31]

Peregrin Tuk [ Lech Zdech Amica ]

[18] Wisły.

23.02.2009
09:44
[32]

JihaaD [ Gosu ]

Kurdwanów jest the best.

Prądnik Biały jest również przyjemny jeśli o mnie chodzi.
Tak samo jak kilkaset innych ulic lub osiedli.
Wszystko zależy.

23.02.2009
09:52
[33]

Fett [ Avatar ]

Kozłówek, gdzie mieszkałem rok wcześniej. Tam po zachodzie słońce nawet gołębie robiły się agresywne

23.02.2009
10:26
[34]

Belert [ Senator ]

Generalnie wszedzie sie da mieszkac.Moze byc np.Nowy Biezanow w miare spokojnie , 35 minut jazdy do dworca ,komunikacja dobra.Aczkolwiek jak bedzie wypadek na wielickiej to pa :)
Poparz na mape na glowne ciagi komunikacyjne i gdzies kolo nich sie instaluj.
Np unikaj czegos co sie nazywa os.Zlocien wiem gdzie to jest ale daruje sobie tlumaczenie ,bez samochodu nie masz tam zycia,.Debilny pomysl developera.W miare tanio masz wieliczka ,poza krakowem ale doskonala komunikacja ( i tanio).BTW staraj sie znalezc miejsce w akademiku .

23.02.2009
11:15
smile
[35]

MarcusFenix [ Konsul ]

ja tam przez 6 lat mieszkałem w NH (Nowa Huta) i jakoś nie dostałem w pier......

tera mieszkam na nowo wybudowanym osiedlu przy rondzie Czyżyńskim i też jest spoko i brak kiboli,dresów itp.!!!

23.02.2009
11:35
smile
[36]

brzydki potworek [ apatryda ]

Najbezpieczniejsze dzielnice w mieście wg danych policji (rozboje i pobicia): Wola Justowska (przy okazji najdroższą), Wola Duchacka i Bielany (najbardziej oddalona od centrum).
Najniebezpieczniejszą: Nowa Huta, okolice Prokocimia, Bronowice i Kazimierz nocą.

Poza tym warto wiedziec, ze jak ktos chce dostac wpierdol, to i tak dostanie, nawet przed komisariatem policji na rynku, czego sam bylem swiadkiem niedawno :).

23.02.2009
11:49
smile
[37]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

O, przydatny temat, bo za jakiś czas mam zamiar zamieszkać w Krk

23.02.2009
12:08
[38]

settoGOne [ Konsul ]

Wedlug statystyk policyjnych najbardziej niebezpieczne jest Śródmieście.

Jak masz oczy dookoła głowy i nie boisz się wyjść do kosza na śmieci, to nie bój - Kraków to nie bronx. Omijałbym wielkie blokowiska jedynie.
Stara Huta zaprasza;)

23.02.2009
12:14
[39]

na plantach [ giraffes deserve a hug ]

Wola Duchacka

o.O no nie wierzę...

23.02.2009
12:26
smile
[40]

Flyby [ Outsider ]

.."omijałbym wielkie blokowiska jedynie" ..settogone dobrze podsumował ;)

..co do starych dzielnic to każda dysponuje swoją lumpenproletariacką "śmietanką" z kibicowską "młodzieżówką" którą dzieli od szkółki przestępczej niewiele - najczęściej okazja ;)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.