
Sim51 [ Centurion ]
Czy tylko ja zauważyłem rozrośnięcie się dresiarstwa? DRES = ZŁO
Czy tylko ja zauważyłem rozrośnięcie się dresiarstwa? Ostatnio są wszędzie... Zwłaszcza, że mieszkam obok niedawno wybudowaneg Carrefoura. Krojniczerzy czają się wtramwajach i pod centrum handlowym. Dzisiaj czepiali się mojego qmpla. Odważne chłopaki, pięciu na jednego... NIe ma co... DRES = ZŁO
Andrewlee [ BFXXJ ]
juz sobie wyobrazam takiego diablo ubranego w dresy i z bejsbolem ;)
Sim51 [ Centurion ]
Boskie odzienie każdej ulicznej bestii... ///
Miecho [ Centurion ]
Podobno ostatnio zaprojektowane BMW mają kilka ulepszeń : -Przeczroczyste drzwi , aby lepiej było widać dres. -Samochód 2x szerszy , gdyż bary też trzeba gdzieś wcinsąć -Rękawica magnetyczna , aby móc trzymać rękę na dachu samochodu podczas jazdi 120 km/h -Większa szafeczka , aby móc mieć dresy na przebranie -I wiele inncyh ściśle tajnych , przydatnych rzecze jak np. Suszarka do dresów i inne. Należy dodać że model BMW Dris zostanie wydany TYLKO w Polsce
robal [ Pretorianin ]
Ja po Wawie zawsze nosze ze soba "motylek" a teraz powaznie zastanawiam sie nad kupnem "klamki"- to jest kewstia juz dni.

Pik [ No Bass No Fun ]
Panowie ===> Nie badzcie plytcy jak plaskie talerzyki. Znam duzo osob, ktore lubia chodzic w dresach, po domu, w lato na ulicy i sa wporzadku. Dres = Zlo ===> to jest przekaz jaki odbierasz poza werbalny, idac tym tokiem rozumowania to jesli ktos ubierze sobie garnitur = dobry czlowiek, kompetentny, na poziomie itp. Bzdura! Nie szata zdobi czlowieka. Znam wiele osob, ktore maja najdrozsze garnitury, po trzy telefony komorkowe a sa pusci. Zastanowcie sie nad tym co wypisujecie w tym watku!
twostupiddogs [ Generaďż˝ ]
dziwne, bo z moich obserwacji wynika, że odlatują do ciepłych krajów na zimę - jako, że jest zimno to się chowają po jakiś kancipach - to na wiosnę się obserwuje wzmożenie aktywności tego gatunku... wiecie gody i te sprawy:)))))))))))))))))))))
Pik [ No Bass No Fun ]
Zapomnialem dodac: "...maja najdrozsze garnitury, po trzy telefony komorkowe i cali obwieszeni sa zlotem..."
harakiri [ Konsul ]
Dzis jak wracalem wieczorkiem do domu, to widzialem jak sasiad w dresie i opasce frotte na uszy biega dookola bloku. Wczesniej tego nie robil, wiec wnioskuje ze to sie szerzy.
Yasiu.PL [ Legionista ]
Ostatnio mnie dwóch takich podeszło...kompletne cwele zdania nie potrafili sklecić, co drugie słoiwo kur.. i h.. to wszystko co mają w głowie. Z drugiej strony w zupełności zgadzam sie z PIK'iem "nie szata zdobi czlowieka".
Aen [ MatiZ ]
Hehe, ostatnio szedlem na imprezke i zaczepilo mnie trzech (dziwne ze tak malo) i zaczelo sie od jebanych brudasow...ja sie tylko usmiechalem, bo ,w przeciwienstwie do nich, wiedzialem ze zaraz wezme kolegow z imprezki i tam wroce...no wiec wzialem z szesc osob i poszlismy si eprzejsc...dresiki siedzialy na murku i jak mnie zobaczyli to lby nisko:)...a ja mowie do kolegow- zobaczcie, ktos wybieg z szympansami w zoo otworzyl:D
a.i.n. [ Legionista ]
2sd => tez to zauwazylem, ze jak sie robi cieplej, to te szczury zaraz z nor wylaza

Ponczek [ Generaďż˝ ]
Nie każdy w dresie to dres, ale niestety te prawdziwe dresy psują ogólny obraz ludzi ubierających się w dresy. Ci źli wkurzają, wpier..... ją się nie tam gdzie trzeba, każdy im przeszkadza... powinni tego zabronić :-) I wytępić...
earthquake [ Konsul ]
No dress no stress;-)
spooke [ Optymista ]
Po co mi rozum?? MAM DRESS :)))

Nyhos [ Droogie ]
Dziś mojego kumpla zaczepiał taki gościu z szalikiem lokalnych gnojków nożnych,baggy jeansach (dziwne,że nikt u mnie niewie co to są,a każdy nosi :)) i dresowej blusce. Takich to trzeba rozstrzelać. I to jak najszybciej. >:/
SIEPACZ [ Centurion ]
Ja osobiscie za dresiarzami nie przepadam, ale moze jest na forum jakis "rasowy" dresiarz ktory by chcial sie wypowiedziec jak on to widzi?:)
soze [ sick off it all ]
zacytuje:))) Z i e e e e e e e e e e e e e f ! !
Dabster [ Byle do przodu... ]
Moj subnick wszystko wam wyjasni :) Tak jestem wielkim, zlym drsem. Jak ludzie mnie widza to przechodza na druga strone ulicy. A tak na serio to czasem chodze w dresie, bo tak jest mi najwygodniej. Jestem krotko obciety, bo lubie. Czesto jak ide przez ulice czuje na sobie wzrok innych ludzi, mowiacy: "takich jak on to tylko za jaja powiesic". Zdarzylo sie tez kilka razy, ze ktos nazwal mnie "dresem". No musze przyznac, ze w takich chwilach to mam ochote walnac takiego kilka razy w pusty leb. Ale jeszcze nigdy nic takiego nie zrobilem. Nie uderzylem zadnego czlowieka bez wyraznego powodu (samoobrona), no moze nikogo poza bratem :) Nigdy w zyciu rowniez nic nie ukradlem. A tu takie obelgi na mnie leca. I jeszcze jedno, przeczytajcie maja sygnaturke :) PS. Ale i tak wszystkich tak myslacych mam w dupie. Przeciez mnie nie znaja...
harakiri [ Konsul ]
Dabster, nie da sie ukryc ze jestes najgosza odmiana dresiarza, dresiarzem ktory nie wie ze nim jest, a tacy sa najgorsi. Niby wszystko jest w porzadku, ale ktoregos dnia, niepostrzezenie Twoj dres zawladnie Toba. Zaczniesz palic, bic, mordowac i gwalcic staruszki.
Dabster [ Byle do przodu... ]
harakiri -> Zapomniales dodac "usmieszku". Niektorzy jeszcze wezma to na serio i dopiero by sie dzialo :)

Bucha [ Hashish Air Kahn ]
A ja jestem z KLUBU OCHRONY DRESA (KOD). I dlatego żądam pełnego wydania baśni Braci Grimm!!!
tymczasowy40362 [ Junior ]
Wielu z was ma dresiarzy za napalonych kiboli co by tylko chcieli zrobic jak najwieksza zadyme, dresiarze to ludzie ktorzy dobrze czuja sie w dresach, ci co robia rozpierduche to sa hoolsy. Ps- sam nie jestem dressem, czasem ubiore sie w dressy, ale to nie znaczy ze tylko w nich chodze, kazdy ma w szafce jakiegos dresa No nie ?

BIGos [ bigos?! ale głupie ]
hm... nie?
czarny [ Pretorianin ]
Policjanci zatrzymują dresiarza: - Imie? - Jan. - Nazwisko? - Kowalski. - Adresik? - Nówka Adidasa!

Spk [ Generaďż˝ ]
byl jakis tam dressite , nie pamietam adresiku , ale byl totalnie wyrabany , tez cos tam o bmw , ze bedzie powężana po to zeby mozna bylo dwa łokcie na raz za szybe wyciagnac :) jezeli ktos pamieta adres niech zarzuci , wszyscy sie przynajmniej posmieja :)

kiniu [ Konsul ]
..Apropos tematu...2 dni temu kolo moich okin pszeszlo pieciu wypitych : szkody wyrzadzili takie jakby czolb\giem przejechal..kosze powywracane...te smieci leza na ulicy razem z koszami...znaki drogowe 2 powyginane ..daszki nad guzikami na przejsciu dla pieszych powyrywane..nowiusienki przystanek zdemolowany < a ponoc plexi glass jest niezniszczalny> ..a teraz wlasnie w tym momencie znowu buszuja zaraz 20 metrow ..no moze 50 metrow przed moim blokiem i dra ryje.....

Power [ Konsul ]
Dres = zło hmmm to może konkurencyjny temat: Czy tylko ja zauważyłem rozrośnięcie się ilości metali ? GLANY = ZŁO ;)) Czy tylko ja zauważyłem rozrośnięcie się ilości metali ? Ostatnio są wszędzie... w parkach, bramch, podwórkach. "Brudasy" czają się wszedzie rozkoszując sie swoim ulubionym napojem (Winem za 4 zł) . Dzisiaj czepiali się mojego kumpla. ;)) chcieli wyzebrać 2 zł na wino i wysepić od niego papierosa..... Nie ma co....GLANY = ZŁO ;)))

twostupiddogs [ Generaďż˝ ]
btw. ja ostatnio miałem dość głębokie, duchowe przeżycie... - zostałem pasowany na dresiarza, jako, że ostatni mecz KS-Online odbywał się na dworze, pożyczyłem oryginalny 3 paskowy dres od kumpla :)))))))) - to był mój pierwszy raz:))))))))))
Rav_s [ Konsul ]
Pik i reszta broniacych ludzi w dresach --> Przede wszystkim mozna prawie zawsze rozpoznac czlowieka ktoremu dres sluzy do cwiczen, a nie jako stroj wyjsciowy. Jasne, ze nie szata zdobi czlowieka, ani ze czlowieka nie ocenia sie po wygladzie, ale jak sie widzi pieciu ludzi w dresach idacych ulica to nie mysli sie ze Ci akurat sa w porzadku, tylko wyciaga sie wnioski z dotychczasowych doswiadczen z ludzmi w dresach. A te naogol nie sa zbyt dobre. Jezeli wiekszosc z nich to pi.pi.pi, to czemu mam uwazac ze ten idacy przede mna jest akurat inny. To jest normalny proces. Wiec kazdy kto chodzi w dresie (a nie jest nim w popularnym tego slowa znaczeniu), powinnien sie liczyc z tym ze tak go ludzie beda spostrzegac. I jak tych ludzi nazwac: łobuzami?, zeby nie obrazac ludzi ktorzy lubia chodzic w dresach a sa w porzadku. Bez sensu. Nazywanie ich dresiarzami duzo bardziej ich opisuje, pod wzgledem wygladu. Ludzie skonczcie z tym political correcness!!!! Dres to dres.

Mastyl [ Legend ]
Power- może czas byśmy z Trapezem karczme dresiarską reaktywowali ... czas na oklep :)
Patrokles [ Konsul ]
Niw wiem jak w waszych miastach ale w Szczecinie można zaobserwować kilka nowych trendów w dresowym światku. Pierwszy wiaże się ze spadkiem temperatury. Efek jest taki, że szlachetny dres został przykryty skóra. Jest też drugie rozwiazanie na dres naciąga sie co s w rodzaju bezrękawnika wykonanego z pianki przypominajacej piankę do nurkowania albo do pływania na desce. Jedno i drugie rozwiązanie to szczyt smaku. Drugi trend to piesek na smyczy. Właściwie nie piesek tylko wynaturzone bydle o gabarytach wieprzka i szczęce tyranozaura. Obowiazkowo bydle musi być bez kagańca. W miarę spadku temperatury rośnie moje zaciekawienie kiedy na łysych główkach pojawi się jakieś nakrycie i jakie będzie na topie.

Eliash [ Generaďż˝ ]
Patrokles --> Z tego co widzę z okna w pracy przebojem sezonu jesienno zimowego jest mutacja czapki bejzbolówki, czapce został ujęty daszek dzięki czemu zyskała nietuzinkowy wygląd i szyk.

^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]
Kochany Simie51, do czego taka dyskusja ma prowadzic? Chciales sie pochwalic, iz jestes spostrzegawczy? Bylo juz takich watkow troche, wiec nie jestes. Chciales nabic posty dodatkowe? Smutne.Ale nastepnym razem postaraj sie ambitniejszy dyskurs wymyslec, nie taki jak dla ludzi ktorcyh nienawidzisz a do ktorych jestes chyba podobny...

Sir klesk [ Sazillon ]
Power--> nie zgadzam sie z toba ja uwielbiam metal hevy metal i rock i w cale nie mam dlugich wlosow nie chodze w dziurawych spodniach nie rysuje wszedzie pentagramow (nie wyznaje szatana itp.) nie klne nie wyludzam na wino i nie pale!!! bez powodu nikogo nigdy nikogo nie pobilem bez powodu (jedynie gdy on zaczal zprowokawal mnie) a co do dresow u mnie w miescie nie ma takowych i bardzo sie z tego ciesze!!! i jeszcze jedno nie powinno sie wydawac taki gier jak Hooligans... jeszcze ktos zagra spodoba mu sie to jak "dresiki" zbieraja ekipe rozwalaja stadion i jeszcze daja niezly wpie**al policji, przechodniom i jeszcze innym "bandom"! to wszystko nara lece do szkoly!!!

Katane [ Useful Idiot ]
Power --> Nie kazdy tzw. "metal" nosi glany :P

Dabster [ Byle do przodu... ]
Zgadzam sie z Powerem, GLANY=ZLO! "Brudasy" pozwalaja sobie na coraz wiecej. Dra ryja mi pod chata, chleja jabole pod sklepami. A ostatno chcieli skosic mojego kumpla z komory... :)))
Mastyl [ Legend ]
Dabster- może spotkałes jakąś post-promienną mutacje obu gatunków... dres-metala :) Ja mam takich dwóch na oisedlu. Są rewelacyjni, do ciemnego dresiku nosza jakies bluzy z kapturami i namazanym napisem "Satyricon" czy cos takiego :) A na kostkach (tak, tak, do dzis jeszcze niektorzy nosza takie plecaki) maja namazane "Mettalica" obok "Legia" :)

Sim51 [ Centurion ]
Nie każdy koleś chodzący w dresie jest dresiarzem... Koleś taki to spotrowiec (najprawdopodobniej) albo ktoś kto po prostu chodzi w dresie. Dres (przynajmniej w moim towarzystwie) to koleś który kroi (kradnie) komórki dzieciakom lub inne rzeczy (radia itp), wozi się, lubi się bić (często z przewagą i ze słabszymi), a raczej kogoś kto mu nie podpasuje. Koleś w dresie mi nie przezskadza, dres tak. Znam ludzi chodzących w dresach i są bardzo w porządku... Dres to przenośnia i stereotyp (Śmieszny, bo śmieszny, ale tak ;)).
HOOLIGANS_DRESS [ Centurion ]
nie martw sie ja chodze w jinsach i w bluzie PitBulla albo Hooligans
memex2 [ Konsul ]
sim51 --> nom masz rację. My na w-f ćwiczyliśmy w dressach :D
Miecho [ Centurion ]
Co do GLANY = ZŁO to się nie zgadzam z określeniem "brudasy". Taką nazwę nadałbym Punkom (coraz więcej ich w Gdyni).....

Wisien [ Generaďż˝ ]
Sir Klesk ----------> za przeproszeniem , o czym ty do nas rozmawiasz , zakazać gry Hooligans ? Ja sam w nią nie grałem i nie za bardzo mi się nawet chce , ale skoro należy zakazać Hooligans , to co powiesz na Quake III , Unreal , Hitman ... może zacznijmy grać tylko w Pasjansa i De Luxe ?
Aen [ MatiZ ]
A co do nazywania metali brudasami...w te wakacje szedlem wieczorem na plaze w Krynicy Morskiej...kiedy przechodzilem obok grupki dresikow i ich utlenianych dziewczyn, uslyszalem- Patrzcie, brud, podobno myja sie raz na miesiac...zignorowalem to, ale smialem sie w duchu, bo powiedzial to masywny, smierdzacy potem, tanimi fajkami brudny pajac...dziewczyny zaczely smiac sie jak konie, a wtedy wyraznie zobaczylem, jakie one sa zasyfione pod tym makijazem....BŁEEEEEEE!!!!! Brudasy się panoszą, wybic brudasów w dresach! Od dzisiaj drech- brud

Wisien [ Generaďż˝ ]
Prawda jest taka że i wśród punkowców, wszelkiej maści rockowców znajdują się także oszołomy , podobnie jak wśród dresiarzy i innych . Ale generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka jest niezdrowe i nie na miejscu. PS. Mnie z powodu ubioru i fryzury nazywają skinheadem :-////////////////////////////////////////////////////////

Sir klesk [ Sazillon ]
Wisien-->ja napisalem ze "nie powinno" a nie ze nie mozna wydawac takich gier, a takie gierki jak Q3 albo Hitman sa spoko poniewaz taki doktorek w TV powiedzial, ze gry w ktorych leje sie krew jest duzo strzelania itp. nie szkodza dziecia poniewaz normalne dziecko zdaje sobie sprawe, ze to tylko gra i grajac rozladowywuje swoja energie i agresje w grze a nie w swiecie rzeczywistym np. w szkole albo na podworku. A Hooligans jest to gra ktora pokazuje to co sie dzieje na swiecie i to widac wyraznie, ze cos takiego jest, a nie jak Q3 tam widac ze to fikcja a w Hooligans wszystko to co w prawdziwym zyciu. Idzie po ulicy i banda brudasow z kijami deskami i powyrywanymi krzeslami i leje innych w tym policje!!! wiem ze ten post nie ma zabardzo ladu i skladu ale mysle, ze jezeli przeczytacie go z 3 razy to wszystko zrozumieci :))) (pisalem go w wielkim pospiechu)
Sir klesk [ Sazillon ]
errata zrozumieci=zrozumiecie :)

soze [ sick off it all ]
apropo czyjejs opowiastki z wakacji:))) kiedys razem z moimi dresiarskimi kolegami(wiekszosc z was na ich widok przeszła by na 2str. ulicy )balowalismy na wakacjach w debkach ...ubrani w nowe kolekcje 3paskowej odzierzy ruszylismy na rekonesans....spotkalismy pijacych w lesie metali ...siema chłopaki :))odpowiedzieli poszedlismy blizej i zapytalismy gdzie kupili tanie wina:)) i czy rocznik dobry...odpowiedzieli poszlismy wykupilismy cały nakład i 2 dni z nimi chlalismy:)))) byli spoko. choc kazdy kto nas mijał patrzył na nas ze zdziwieniem i bynajmniej nie zpowodu trunku tylko z mieszanki kolorow:))) długowłosi slazacy ubrani na czarno razem złysymi baniakami united color of adidas:)) z wawki. i jakos kura moglismy sie dogadac posmiac razem bawic na dyskotekach itp:))) ale w tym roku w mielnie na głownej promenadzie niemozna było sie opedzic od zebrzacych looodkow w koszulkach iron maiden megaded:)) itp.. daj 10groszy daj szluga..obstaw zapiekanki??!!!! mieszkali pod schodami na plaze...wiec niech nikt sie nie dziwi ze ktos nazwał ich brudasami..byli upierdliwi i szczerze miałem ich dosyc..nikt z nas ich niechciał bic itp.. tylko dlatego ze sie brzydził?!!! wiem ze te słowa wielu wkurza ale taka prawda...ci ludzie spalili was w tym miescie...byli zła wizytowka metali??!! i nawet punki im ciupały....ale skinhedom zesmy wpierdzielili:))) bo dobry faszysta to martwy faszysta:))) o co mi wogule chodzi??..o to ze sa ludzie i taborety niewazne w co sie ubierze i tak zawsze bedzie burasem czy to w czarnej bluzie czy w sportowym ciuchu czy w szerokich gaciach czy w garniturze..bedzie tym samym burasem wiec wsumie nierozumiem o co poniekturym tu chodzi??!!..jezdzac po innych chcesz wyleczyc sie z komplexow?? czy dowartosciowac sie???...tzw."dress" imho to nie ubior tylko stan umysłu.....i zapewniam ze wielu z prawdziwych dressow nienosi go... peace
Wisien [ Generaďż˝ ]
Mimo wszystko , szukanie kozłów ofiarnych pośród wydawców i twórców gier to najprostsza droga
Kuzi2 [ akaDoktor ]
Peja-> Zgadzam sie calkowicie. Jesli chodzi o ubieranie-Czy widzicie cos zlego w ubieraniu sie w dressy, to sa zwykle ubrania, takie jak inne, macie cos do dressow to macie cos do ubran, wiec chodzcie na golasa! Jesli chodzi o ludzi- sa to ludzie ktorzy dobrze czuja sie w dresach (bo mozna z latwoscia sie poruszac :), nie trzeba meczyc sie z paskiem), nie kojarzcie dressow z huliganami !