Adaśś [ Konsul ]
Jak schudnąć xD ?
No więc tak, po pierwsze. Proszę o to żeby nie było głupich komentarzy. Ani innego typu żeczy, jak coś się nie podoba nie musisz tego czytać.
A więc tak, nadwaga. No to dość częsta wada u graczy, i dotyczy również mnie.
Mam 15 lat. 179cm/80 +~- wagi. Ale brzuch klatka, i boki to u mnie tragedia.
Ćwiczę 4 razy w tygodniu, bo siłownie mam w domu. 4h w-f'u w szkole. i zamierzam zacząć biegać po 1h/4 razy w tygodniu.
Jak myślicie, co jeszcze powinienem zrobić. żeby pozbyć się tych obrzydliwych komurek tłuszczowych?
Z góry dzięki za odpowiedź. : )
not-so-easy [ Generaďż˝ ]
W takim wieku Twoje ciało się jeszcze rozwija, nie ma sensu się odchudzać...
slayn [ Konsul ]
Poszukaj sobie jakiejś odpowiedniej diety ;]
kubinho12 [ Gooner ]
Polecam jakąś dietę, ogranicz wszystko co niezdrowe i ciężkostrawne. Specjalistą od tego nie jestem, ale bez tego nie schudniesz nawet jak będziesz tyle ćwiczył.
LeoD [ Junior ]
Popiewram not-so-easy. Nie ma to sensu. Nawet większość diet jest dla osób 18+ ponieważ wtedy metabolizm się ustabilizowuje. Gorzej jeśli masz jakieś zaburzenia i z tego powodu rośnie Ci brzuszek. Wtedy zgłoś się do Endokrynologa.
Adaśś [ Konsul ]
No tak rozwijanie, rozwijaniem. Ale ja czuje się niekomfortowo. Co mi po sile i muskulaturze jak osłania to tylko nadzienie, a na zewnątrz są fałdy tłuszczu. Aktualnie dyskomfort - to moje drugie imię.
rzaba89nae [ WTF!? ]
Biegaj i jedz zdrowo, w tym wieku nic lepszego poradzić Ci nie mogę.
simson__ [ Generaďż˝ ]
Polecam skakankę, zamiast biegania
King Klick [ Konsul ]
No faktycznie sporo wazysz jak na swoj wiek, ale nie bój żaby. Dużo ruchu, przede wszystkim bieganie, basen i rower. Rower to zostaw sobie na wiosne, ale pewnie masz jakis basen w okolicy na ktory mozesz smigac i jazda. Pobiegac tez juz teraz mozesz. Ogolnie duzo ruchu i mniej żarcia a bedzie ok!
endrju771 [ Slim Shady ]
Ludzie się na siłę odchudzają, ograniczają jedzenie, głodzą się, ćwiczą do upadłego po to, żeby zrzucić te kilka kilogramów. Czy tylko ja na tym świecie mam problem z przytyciem? Zauważyłem, że większość mówi/pisze "jestem za gruby". Czemu tycie nie jest tak proste jak odchudzanie...
Co do wątku, dużo ćwicz, albo ograniczaj posiłki. Po tygodniowym październikowym pobycie w szpitalu schudłem 3kg, do dziś nie nadrobiłem...
rog1234 [ The King of Fighters ]
Ja polecę wodę. Wcześniej latami pijałem soki (karton, zrobione w domu, jakiekolwiek) i nie dało się schudnąć. Od 3 lat piję tylko wodę. Ruszam się mniej (brak czasu) itd. a zauważam tendencję do utraty wagi. Ogranicz soki. PIJ WODĘ, bo to ci dobrze zrobi!
Adaśś [ Konsul ]
Nawet nie wiesz jak łatwo utyć :D
Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]
endriu ---- mam tak samo.
trudno pozbyc się niedowagi...
sajes [ Jagiellonia Bialystok ]
Też zamierzam zrzucić to, co w zimę przybyło i mam już jako-taki plan:
- mniej żreć oczywiście, to jest podstawa
- w szkole nie jeść pączków, jakiś bułek itp.
- basen 3/4 razy w tygodniu
- rower (gdzieś 1h dziennie).
Tak do kwietnia -5kg to mój cel ;) A sytuacje mam prawie taką samą, 3 cm więcej i 1 kg mniej.
DarthRadeX [ Zagłębie Lubin ]
endrju771---> Mam tak samo. Nic nie poradzisz, masz prawdopodobnie zbyt szybką przemianę materii.
simson__ [ Generaďż˝ ]
Pozbycie się nadwagi, czy niedowagi, to tylko zastosowanie dobrej diety, uznającej cechy naszego organizmu. Jak mu dołożysz kalori przewyższające jego zapotrzebowanie to powinieneś przybrać na wadze. Niestety, to tego jest potrzebna duża samodyscyplina. Tak samo z zrzuceniem paru kg. Układasz sobie trening, którego kurczowo się trzymasz. Jeżeli Adaś chcesz dodatkowo ćwiczyć na siłowni to dajesz: 3 razy w tygodniu siłownie i w dni nietreningowe jakieś aeroby(bieganie,rower,skakanka). Dokładasz do tego diete z ujemnym bilansem kalorycznym i chudniesz :)
MaXoyel^ [ Helbreath ]
kubomił [ Don't Worry, I'll MANAGE ]
1.Nie jedz rzeczy w których jest dużo kalorii (oczywiście w małych ilościach można np. jako nagroda za ciężki trening).
2. Biegaj, biegaj i jeszcze raz biegaj! Mi to znacznie pomogło ;]
3. Zacznij robić brzuszki :), jeździj na rowerku, spaceruj. Ruszaj się ^^
4. Pij wodę, a na obiad więcej sałatki, surówki (polecam: surówka z rzepy i schabowy----> przykładowy obiad, bez żadnych ziemniaków. Ale możesz dodać ryżu. Jednakże ja nie dodaje :P).
5. Pij pół godziny po posiłku (woda, lub też czerwona herbata).
6. Możesz też napinać mięśnie brzucha.
7.Bądź wytrwały :) Ale nie przesadzaj z intensywnością ćwiczeń, bo możesz zrobić sobie krzywdę.
8. Pamiętaj że efektów nie będzie od razu, co nie znaczy że wogóle ich nie będzie ;]
Trzymam kciuki :))
Adaśś [ Konsul ]
Kubomił ~~> no te zasady jak najbardziej mi pasują, i do nich bedę próbował się dostosowywać.
Dzięki wszystkim! : )
grubach [ .:zDolny Śląsk:. ]
aeroby + ujemny bilans kaloryczny, katuj brzuch
poza tym simson i kubomił już napisali :)
Ciekawy Fryzjer™ [ Generaďż˝ ]
Nie żryć
tomecki91 [ Konsul ]
Polecam dietę "DLA SNÓW" :
1/2 Grejpfruta
1 Jajko na twardo
1 mała filiżanka kawy
szymon_majewski [ Senator ]
6 weidera
Cougar/ALV'Y [ 3DFX is still alive ]
Zacznij jeść normalnie-dużo wody, zero słodyczy.
Jedz, co chcesz, byle mało i często.
Przykładowo co diwe godziny.
Tylko żadnych diet nie stosuj
matmafan [ Pretorianin ]
ja tam mam 16 lat 185cm wzrostu i waże 100 kg i nie czyje się tak bardzo Grubym na 100 metrow miałem 13.4s. nie czuję się tak bardzo grunym, no ale można by było troche zrzucić
Grievous27 [ Generaďż˝ ]
możesz to tez mieć genetyczne :) bez żartów. Ja już kilka lat chce schudnąć, co ja nie robiłem....brzuszki, weidery, nie jadłem, dieta....i chociaż jak miałem koszulkę to nie było widać grubości, ale ten zasrany kawałek brzucha zawsze wystaje :(
Heretyk [ Generaďż˝ ]
Jedz musli albo płatki kukurydziane. Wspaniale zapychają.
Benedict [ Generaďż˝ ]
Tomecki91
Czy ta dieta nie skonczyla sie przypadkiem elektrowstrzasami?
Adas
Najlepiej idz do profesjonalnej poradni dietetycznej, zaplacisz 30 - 50 zl za rozmowe, a dostaniesz najlepsza dla siebie diete, bo to zalezy wylacznie od organizmu.
Generalnie:
1) Gimnastyka jest dobra, ale w lozku. Powaznie - czeste stosunki = wiecej testosteronu = latwiejsze spalanie kalorii (organizmowi sie latwiej mobilizowac).
2) Malo miesa - moze byc z ryb, a inne - najlepiej gotowane, ew. z pieca. Zadnych kielbasek, parowek i innych swinstw, w ktorych bog jeden wie, co sie znajduje. Drob i wieprzowina z kolei to glownie sterydy. Jesli juz jesz mieso, popijal szklanka czerwonego wytrawnego.
3) Unikaj produktow takich jak makaron, pszenne pieczywo, majonez, zolty ser, maslo, ziemniaki.
4) Gdy jestes glodny - marchewka tez sie mozna najesc. I nie grozi to konska geba, jak u Romana.
5) Nigdy nie jedz do syta.
6) Staraj sie nie stresowac. Nic tak nie gromadzi kalorii jak stres.
Benedict [ Generaďż˝ ]
A, i jeszcze jedno - zero piwa.
Ja w swoim czasie pilem duzo i mialem brzuch jak baba w ciazy
simson__ [ Generaďż˝ ]
Jedz musli albo płatki kukurydziane. Wspaniale zapychają.
raczej płatki owsiane :)
matmafan -> Musisz być zdecydowany, że chcesz schudnąć. Nadwagę masz i to sporą. Proponuje ci na razie nie jeść słodyczy i to o czym wspominał Benedict, nie pić piwa. Zamiast normalnego chleba jedź pieczywo razowe, jest o wiele zdrowsze. Wzbogać codzienną dietę o warzywa po każdym posiłku. Staraj się nie jeść zbyt tłustych rzeczy, chociaż jak mama czy żona nałoży na talerz to lepiej nie wybrzydzać :) Nie zapomnij o ćwiczeniach przynajmniej 3 razy w tygodniu. Jakiś rowerek, bieganie,itp. przez na początku 30min, później godzinę. Powodzenia
JanP_ [ MoonWalker ]
Ludzie a co zrobić żeby przytyć? Bo mam 14 lat 180 wzrostu i 57kg. :/ Wpieprzam wszystko na potęgę i nic. A jedyny sport to wf w szkole i hantle w domu.
simson__ [ Generaďż˝ ]
No fakt, dosyć duża niedowaga. Spróbuj ułożyć diete i jej przestrzegać. Jedzenie rozłóż na 6 mniejszych posiłków. Przy tym próbuj odżywiać się zdrowo. Tu masz przykładowe moje śniadanie w okresie gdy chciałem nabrać troche masy
- 2 jajka na twardo
- płatki owsiane(dosyć sporo)
- 200ml mleka
jeżeli będzie mało to można dodać jeszcze kanapke razową :)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Benedict --->
A, i jeszcze jedno - zero piwa.
No z tym się nie zgodzę :) Piję dużo piwa i nie ma to wpływu (lub minimalny) na moją wagę.
Generalne zasady dla osób z tendencją do tycia:
- ZERO węglowodanów (a jeśli już, to tylko oddzielnie i w małych ilościach, bez mieszania z innymi składnikami). Węglowodany to pieczywo, ziemniaki, ryż, etc. Musimy z nich niemal całkowicie zrezygnować - idzie się przyzwyczaić z czasem.
- żelazna dyscyplina i w dodatku ciągła - nie odpuszczamy sobie nigdy i nie pozwalamy na chwilę słabości.
- jedzenie po godzinie 19, to najgorsze co może być.
- porcje jedzenia możliwie minimalne (ale bez przesady) - na tyle, żeby zaspokoić głód, ale broń boże nie czuć sytości. Jemy do tej pory, gdy czujemy jeszcze lekki niedosyt, czyli według zasady 'o jeden most za blisko'.
- Jemy wolno, aby nie powodować efektu opóźnionego uczucia sytości. Często jest tak, że jedząc szybko napychamy się do granic możliwości, a dopiero po kilkunastu minutach czujemy niemal przesyt i przejedzenie.
- JEDNO Z NAJWAŻNIWJSZYCH: W pierwszym tygodniu stosowania nowego trybu żywienia, warto ograniczyć ilości zjadanego jedzenia do absolutnego minimum, bo to powoduje skurczenie się żołądka. Jest to najtrudniejsza część całego procesu, bo czujemy stałe i niezwykle silne 'ssanie'. Gdy żołądek się skurczy po ok tygodniu, zjedzenie po tym okresie nawet 1 kanapki, spowoduje uczucie wypełnienia i sytości.
Wspomaganie:
- Jeśli już czujemy nieprzepartą chęć na zjedzenie czegoś, jesteśmy na granicy 'wybuchu', to koniecznie należy zaopatrzyć się w lekkie wypełniacze: jakiś lajtowy jogurcik o obniżonej zawartości tłuszczu, zapchać się (z umiarem) zieleniną, lub czymkolwiek nisko energetycznym i lekkostrawnym. W skrajnych przypadkach zjadamy niewielkie ilości mięsa/sera (po plasterku np kiełbaski, sera żółtego - dla oszukania/zaspokojenia łaknienia, które mija po parunastu minutach)
Belert [ Senator ]
nie jedz po 19 ( bezwzglednie) , nie wcinaj slodyczy i roznych ciast.
Zrezygnuj z Macdonalda i kfc.
NicK [ Smokus Multikillus ]
Edit dla ubogich/leniwych:
Średnio udaje mi się schudnąć ok. 10 kg na 6 miesięcy stosując powyższą metodę (sprawdzone wielokrotnie).
axel1 [ LaCroix ]
Najprostszym sposobem na stratę 10 kilogramów jest odcięcie sobie nogi.
Tomcio_666 [ Płatki Addicted ]
ZERO węglowodanów (a jeśli już, to tylko oddzielnie i w małych ilościach, bez mieszania z innymi składnikami). Węglowodany to pieczywo, ziemniaki, ryż, etc. Musimy z nich niemal całkowicie zrezygnować - idzie się przyzwyczaić z czasem. - żartujesz, prawda? Węglowodany powinny byc zawarte w śniadaniu oraz posiłkach potreningowych. Poza tym posiłki powinny zawierać dużo białka, niewiele tłuszczy, ale w każdym posiłku znajdą sie węglowodany, czy tego chcesz, czy nie. Oczywiście można ich ilość ograniczać, ale nie do zera.
jedzenie po godzinie 19, to najgorsze co może być. - True. Jeśli zdarzy Ci się zjeść po tej godzinie, to nie kładź się zbyt szybko spać[nie, jeśli czujesz się syty]. Zazwyczaj po 3 lub 4 godzinach od posiłku można spać spokojnie.
Tylko żadnych diet nie stosuj - Dieta to podstawa zrzucenia kilku kilogramów lub przybrania na wadze [w zależności od potrzeb]. Idź spamuj gdzie indziej.
NicK [ Smokus Multikillus ]
axel1 --->
Najprostszym sposobem na stratę 10 kilogramów jest odcięcie sobie nogi.
Można też sobie ująć głowę, po tym już nic nie boli...
Jamkonorek [ Jandulka ]
Jestem w Twoim wieku i przy wzroscie 177 ważę jakieś 58 kg ....
NicK [ Smokus Multikillus ]
- żartujesz, prawda? Węglowodany powinny byc zawarte w śniadaniu oraz posiłkach potreningowych. Poza tym posiłki powinny zawierać dużo białka, niewiele tłuszczy, ale w każdym posiłku znajdą sie węglowodany, czy tego chcesz, czy nie. Oczywiście można ich ilość ograniczać, ale nie do zera.
Nie żartuję. Chodzi mi o niwelację/minimalizację potraw będących 'czystymi' węglowodanami, a nie wyeliminowanie wszelkich potraw zawierających je w niewielkich ilościach. Jest to równoznaczne z ich znacznym ograniczeniem, a nie całkowitą eliminacją (bo nie da się całkowicie uniknąć jedzenia tłuszczy, węglowodanów i białka). Poza tym, moje rady nie odnoszą się do diet potreningowych, a do diet stosowanych w zamian dotychczasowych przyzwyczajeń żywieniowych (bez zmiany trybu życia/ruchliwości). Oczywistym jest, że gdy intensywnie trenujemy, to organizm powinien mieć dostarczone ku temu odpowiednie składniki i w odpowiednich ilościach (ale nie o to mi chodziło).
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Ja polecam dietę MŻ - mniej żryć.
Drako18 [ Pretorianin ]
W tym wieku jeszcze nie pora na odchudzanie :) z czasem sam schudniesz, nie martw się :)