GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Requiem dla snu", dzisiaj w Polsacie 00:05

20.02.2009
13:30
smile
[1]

Behemoth [ i want to believe ]

"Requiem dla snu", dzisiaj w Polsacie 00:05

"Wstrząsająca opowieść o czwórce bohaterów z Brooklynu, którzy w pogoni za realizacją swoich marzeń odbywają podróż w głąb piekła uzależnień. Ucieczka od rzeczywistości kończy się dla rozprowadzającego narkotyki Harry'ego, jego uzależnionej od pigułek na odchudzanie matki, Sary, pogrążonej w nałogu dziewczyny, Marion, i najlepszego przyjaciela, tragedią. Każdy z nich, nie mogąc sobie poradzić z chaosem otaczającego ich współczesnego świata, popada w uzależnienie od narkotyków, słodyczy, czy telewizji. "Requiem dla snu" to hipnotyczna opowieść o tęsknocie za miłością, życiu w iluzji, kłamstwie i zjawisku uzależnienia.".



Dzisiaj w Polsacie pięć minut po północy. Godzina emisji dosyć ekstremalna, w dodatku film przerywany reklamami, ale i tak warto. Mocna rzecz. Prawdziwa.

20.02.2009
13:33
[2]

ronn [ moralizator ]

prawdziwa

mocne słowa. chyba trochę za mocne..

20.02.2009
13:34
smile
[3]

Saul Hudson [ Senator ]

Ciekawe ciekawe. Przymierzam się do tego filmu od jakiegoś czasu. Może dziś obejrzę.

20.02.2009
13:36
smile
[4]

Punk z Woodstocku [ Dancehall god ! ]

Ee, przeczytajcie Dzieci z Dworca Zoo ; - )
A film, jak film ;P
Dobry, ale za późno. Zdecydowanie za późno.

20.02.2009
13:37
[5]

bodzio helikopter [ Konsul ]

To ten film, po obejrzeniu którego gimnazjaliści mogą się chwalić, że oglądają ambitne kino?

20.02.2009
13:39
[6]

ronn [ moralizator ]

żeby dodać coś więcej, to napiszę że z moich doświadczeń wynika, iż bardziej 'prawdziwe' są historie w stylu human traffic. statystycznie to w ogóle requiem prawdziwy nie jest, bo nie ma chyba narkotyku na świecie którego potencjał uzalezniający byłby większy niż 25%

film jak film, kiedyś mi się bardzo podobał, z biegiem lat zrobił się tani i moralizatorski.

[edit]

pomyłka, nikotyna ma 32% :D

20.02.2009
13:41
[7]

szuBZ [ HartigaN ]

Oglądam!

bodzie -> raczej tak. Ale będzie szpan w szkole jak się pochwalę, że oglądałem rikłejm dla snu..

20.02.2009
13:44
[8]

Halucyn89 [ Senator ]

Polecam bardzo :D
Jeden z moich ulubionych filmów, obejrzałem 5 razy, juz nie bedę, obowiązkowo kto nie oglądał

20.02.2009
13:45
[9]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

Jak ja nienawidzę tego taniego filmu. :D

20.02.2009
13:46
[10]

|kszaq| [ Legend ]

Dobry, ale za późno. Zdecydowanie za późno.

To nie jest film dla dzieci.

Godzina emisji dosyć ekstremalna,

eeee tam :P

20.02.2009
13:47
[11]

bodzio helikopter [ Konsul ]

kszaq jak nie dla dzieci to dla kogo? :D

20.02.2009
13:50
smile
[12]

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]

Film świetny ;) Polecam każdemu kto ma czasami chwile wszelakich reflesksji ... a w filmie nie oczekuje tylko i wyłącznie strzelanin .. walk i akcj ..

20.02.2009
13:51
[13]

Him [ Antichristos ]

Ze swojej strony polecam książkę "Ćpun",której autorem jest Melvin Burgess a film jak film jakoś szczególnie nie zapadł w mej pamięci o niebo lepszym obrazem o podobnej tematyce jest "The Panic in Needle Park" i to tyle z mojej strony.

20.02.2009
13:52
[14]

Behemoth [ i want to believe ]

Dobrze znawcy ciemnych dzielnic i betonu ;). Myślę, że zapominacie czym się różni film dokumentalny od dramatu. Prawdziwość w tego typu filmach nie polega na wyszukiwaniu konkretnych osób, a przedstawieniu czegoś zgodnie z inspiracją. Moralności w kinie nigdy za mało, szczególnie dla gimnazjalistów, licealistów czy uczniów szkół zawodowych z profilu obsługi tokarki.

20.02.2009
14:03
smile
[15]

nobby_nobbs [ Legionista ]

<-- ludzie, którzy oglądają filmy na polszicie

20.02.2009
14:14
[16]

Ciekawy Fryzjer™ [ Generaďż˝ ]

No i trzeba będzie kupić z dwa redbulle :)

20.02.2009
14:21
[17]

Freeman992 [ Konsul ]

Mam zamiar obejrzeć, ale jeszcze nie wiem czy na pewno to zrobię.

20.02.2009
14:21
[18]

*_*Cypriani [ White Trash ]

"Requiem dla snu", dzisiaj w Polsacie 00:05

To w zasadzie już jutro :P

A film polecam :) Naprawdę daje do myślenia :) Jeden z moich ulubionych. Ale dzisiaj piątek, więc pewnie będę gdzieś na imprezie :P


Bodzio ---> nie wydaje mi się żebyś miał powyżej 16 lat??

20.02.2009
14:23
[19]

BossManPL [ Generaďż˝ ]

Jak już polsat stanął na wysokości zadania i w końcu puszcza jakiś ambitniejszy film niż "szklana pułapka" to oczywiście o porze, w której prawie nieda się oglądać filmów.

20.02.2009
14:26
[20]

John Wayne Gacy [ Pretorianin ]

W kategorii filmów o narkotykach i tak wygrywa Trainspotting.

A od "Requiem For a Dream" w kategorii "true film o dragach" IMHO lepsze jest chociażby polskie "Że życie ma sens". Głównie dlatego, że ciężko uwierzyć w historyjkę o narkotykach z gwiazdeczkami Hollywood w rolach głównych podpartą montażem a'la teledyski w MTV.

BTW: naprawdę macie problem z oglądaniem filmu o północy w piątek?

20.02.2009
14:38
[21]

unclesam [ Konsul ]

Haha nie dość, że w nocy to będą reklamy 15-minutowe...

20.02.2009
14:40
[22]

BossManPL [ Generaďż˝ ]

naprawdę macie problem z oglądaniem filmu o północy w piątek?
wyobraź sobie, że jest to jakaś katorga zwłaszcza, że człowiek jest przyzwyczajony do wstawania o 6-7 rano. Nawet gdy mam wolną sobotę to nie zawsze chce mi sie siedzieć, żeby oglądać film, który jest wydłużony o 60% przez reklamy proszków do prania, podpasek, szczoteczek do zębów czyszczących również jamę brzuszną albo golarek z własnym transformatorem. Moim zdaniem dobre filmy powinni puszczać najdalej o 22:00, a po północy reszte hollywoodzkiego chłamu.

20.02.2009
14:47
[23]

Kozi89 [ Legend ]

oglądnę na pewno.

20.02.2009
14:55
[24]

Kogee [ Kogi ]

Film warto jest obejrzeć dla samej muzyki, którą pewnie słyszeliście w amatorskich filmikach o grach dziesiątki razy, nie zdając sobie sprawy, skąd ona pochodzi.

20.02.2009
14:58
[25]

ZgReDeK [ Enemy of the Sun ]

Gdyby nie muzyka w tym filmie, mało kto teraz by sie nim zachwycał....

Obraz mocno overrated i sztucznie wyhypowany. Jak już JWG powiedział, "Trainspotting" i dłuuuuuuuuugo długooooo nic..

20.02.2009
18:48
[26]

Behemoth [ i want to believe ]

Przypominacz dla reszty.

20.02.2009
18:51
smile
[27]

not-so-easy [ Generaďż˝ ]

Polecam obejrzeć rano - gwarancja zwalonego całego dnia :D

20.02.2009
18:53
smile
[28]

===Schejkimenn=== [ VI LO Spunky Guy ]

Zdecydowanie za późno. Jednak będę musiał sobie kupić Requiema i Trainspotting w MM.

20.02.2009
20:05
[29]

Behemoth [ i want to believe ]

not-so-easy ==> Za co masz to -1? Coś ty taki łakomy na te banany? :P

20.02.2009
20:07
smile
[30]

pooh_5 [ Czyste Rączki ]

W kategorii filmów o narkotykach i tak wygrywa Trainspotting.

20.02.2009
20:11
[31]

not-so-easy [ Generaďż˝ ]

Kruk ---> A nie, to akurat tylko za to, że pod nową ksywą ukrywa się wlodzix ;) Tak normalnie jestem czysty :)

20.02.2009
20:12
smile
[32]

Behemoth [ i want to believe ]

Trzymaj ją, bo fajna jest (wymowna) :>

20.02.2009
20:13
[33]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

Trainspotting jest dobry filmem, wiadomo nakręcił go Danny Boyle (Niektórzy go znają), zaś Requiem dla snu nakręcił Darren Aronofsky który kręci tylko i wyłącznie dramaty. Wiec są dwa różne filmy ale opowiadające o narkotykach.

Ale jak na Porę emisji i na kanał TV to wole go obejrzeć na DVD.

20.02.2009
20:15
[34]

Salado. [ Generaďż˝ ]

Kogee:

Film warto jest obejrzeć dla samej muzyki, którą pewnie słyszeliście w amatorskich filmikach o grach dziesiątki razy, nie zdając sobie sprawy, skąd ona pochodzi.

Tylko dlaczego w linku podałeś utwór, który nie pochodzi z soundtracku Requiem For a Dream?

20.02.2009
20:17
[35]

Kogee [ Kogi ]

Aj czepiasz się. Orkiestra ma tylko dodatkowo zachęcić. :)

20.02.2009
20:17
[36]

kali93 [ Isildur ]

Jak dla mnie film dobry więc mogę oglądnąć go drugi raz;)

20.02.2009
20:20
smile
[37]

===Schejkimenn=== [ VI LO Spunky Guy ]

wiadomo nakręcił go Danny Boyle (Niektórzy go znają) Oj uwierz,że duża część osób go zna :)

Zdanie wskazuje na to,że lubisz filmy Boyle'a. No cóż,nie lubię jego "Niebiańskiej plaży",ale ten temat nie o tym,więc nie offtopuje więcej. :)

20.02.2009
20:21
[38]

Salado. [ Generaďż˝ ]

wiem, czepiam się, ale wersja z filmu nie jest wcale gorsza, mogłeś spokojnie ją podać :)

20.02.2009
20:54
[39]

|RESPECT| [ Pretorianin ]

Jak dla mnie ten film to porażka, oglądałem raz i nie mam zamiaru tego powtarzać.

20.02.2009
20:59
[40]

Tomasij ZaYceV [ Konsul ]

Film już oglądałem, śwoetny i WARTO na niego dziś czekać. O tej porze będzie miał niesamowity klimat.

20.02.2009
20:59
[41]

Volk [ Legend ]

W gimnazjum mi sie podobal. Jednak z dzisiejszej perspektywy oceniam ten film jako taki sobie.

20.02.2009
21:03
[42]

ambasador00 [ Konsul ]

Gdyby nie muzyka to film byłby mocno średni. Wtedy nie znałem tej muzyki, ale teraz jakbym miał oglądać ten film 1 raz to nawet by mnie nie podbudowała, bo ten utwór przewija się wszędzie w internecie.

20.02.2009
21:09
[43]

claudespeed18 [ Senator ]

w koncu chyba obejze ten jakze wychwalany film ;]

20.02.2009
21:22
[44]

Uno07 [ Legend ]

Oglądnę jeszcze raz :)

20.02.2009
21:49
smile
[45]

Niko Bellic [ Konsul ]

Imho przyciągnąłbyś do oglądania filmu więcej osób nazywając wątek "Requiem dla snu- dzisiaj w tv" a dopiero w treści godzinę i kanał :D

Bądź co bądź, film warty obejrzenia.

20.02.2009
22:08
[46]

Herr Pietrus [ Gnuśny leniwiec ]

Film po prostu swietny, z genialnymi, klimatycznymi zdjeciami, zakręconymi wizjami głównej bohaterki, wyświechtaną niestety, ale nadal milą dla ucha ( i to jak miłą! ) muzyką i przede wszystkim artystyczna oczywiście ( taa... mało prawdziwy, znawcy a'la filmweb sie znaleźli, nie? Bond tez ma być realistyczny? :p) przytłaczajaca i cholernie dajacą do myślenia wizją samotnosci, zagubienia i przytłoczenia życiem.

Ja wiem, de gustibus, ale jak czytam takie watki to widzę trzy kategorie:
1. doceniających dobry film - bo IMHO jest obiektywnie, a nie tylko subiektywnie kawałkiem świetnego kina
2. znawców psioczących, że to tandeta moralizatorska dla gimnazjalistów, znawców true life i fanów kina "dokumentalnego"/ogladających tylko czarno-białe klasyki :-P
3. owych gimnazjalistów :-D

Nie, film po raz piewszy widziałem ok. drugiej klasy liceum i ani elektrowstrząsy, ani obciaganie, ani dawanie sobie w zyłe "mnie w nim nie jara"... jakby co :-D

A pora iście barbarzyńska, zeby nie napisać jednego przymiotnika na s... Zresztą, pal licho, komercyjna stacja. Ale TVP ze swoja misją to niech sie dopiero wypcha. Jutro "The Sting" o 23:00 chyba, a dzisiaj dobre ponoć "Szczekajac na świat" o 23:30. Wcześniej... tadam! "Szklanka po łapkach vel Spy Hard"...

O tempora, o mores... Abonament?! Misja?! Takiego wała!

20.02.2009
22:35
smile
[47]

Łysack [ Przyjaciel ]

Warto, polecam. Film oglądałem kilka razy i nie miałbym nic przeciwko obejrzeniu go po raz kolejny :)
Świetna muzyka, do tego w większości dość poruszające i naprawdę dobrze nakręcone sceny.
Film zdecydowanie zostaje w pamięci

21.02.2009
00:07
[48]

tomecki91 [ Konsul ]

zaczyna sie !!!

21.02.2009
00:29
[49]

Robi27 [ Mes que un club ]

ja odpuscilem ale zarzucilem sobie Zapaśnika, rezyser ten sam :)
Requiem widzialem dwa razy i wystarczy

21.02.2009
00:33
[50]

req_ [ duszpasterz trzezwosci ]

Oglądać taki film z lektorem i reklamami? Have a mercy.

21.02.2009
00:36
[51]

kobe47 [ Essaywhuman?! ]

dobre, polecam

ale bez lektora

21.02.2009
01:28
[52]

Sznapi [ Rashômon ]

Nie ma co tak po nocy specjalnie siedzieć przed telewizorem, aby obejrzeć ten film. Po pierwsze - dlatego, że jest długi. Po drugie - dlatego, że jest nędzny. Dla mnie osobiście broni się jedynie łatwo zapadającym w pamięć soundtrackiem znajdującym najprzeróżniejsze zastosowania... I tyle.

O wiele wyższa półka to wspomniany wyżej film pt. "Trainspotting", o zupełnie innej konwencji niż nasz "Requiem". Tym, co nie widzieli, polecam z czystym sumieniem, bo to coś więcej niż tak patetyczny i tani obraz, jakim IMO jest "R".

21.02.2009
02:01
smile
[53]

Mortan [ ]

Oho widzać wszyscy małoletni zbuntowani co zajarali trawe juz jada po filmie jaki to moralizatorski i nedzny teraz jest, bo trainspotting konczy sie dobrze, a ten film nie. Nie ma tutaj 'taniego moralizatorstwa' a ukazana wizja tworców, to jeden z mozliwych przypadków ( nie znaczy automatycznie ze jak ktos raz zapalił tak skonczy), no ale nikt nie chce ogladac ludzi w takich stanach jak tutaj, wiec film juz jest be...

A to ze jest wyhajpowany, to nie ma nic do oceny samego filmu, ale warto zwrocic uwage ze ten film byl jednym z pierwszych ktory odniosł sukces w necie, a dopiero potem w oficjalnym rynku dystrybucji - to raczej ciekawe zjawisko zeby do wiki dopisac, ale sam film nadal jest wypas.

21.02.2009
02:15
[54]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

Mortan saves the day! Serio, pierwsza wypowiedź w tym wątku pod którą moge podpisac sie każdą kończyną. Zaznaczam, że widziałem obydwa filmy.
Trainspotting nie ukazuje zepsucia narkotykami tak jak pokazuje to Requiem. Jezeli film jest w stanie kogos "powstrzymać" od wpadniecia w ten nałóg to na pewno bedzie to film Aronofskiego.

21.02.2009
02:18
[55]

Kub$ki [ Generaďż˝ ]

Dość dziwny film ;)

A ta staruszka pod koniec w szpitalu to wyglądała jak totalna wariatka

21.02.2009
08:48
smile
[56]

ronn [ moralizator ]

mortan

no, artystycznie to film się broni to fakt, natomiast nie mam już ochoty go oglądać. najlepszy (i najbardziej przytłaczający) fragment to dla mnie historia matki. i film jest jednak przehajpowany, tak samo jak efekt motyla :>

21.02.2009
08:54
[57]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

:D

21.02.2009
09:00
[58]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Czemu ostatnio panuje moda na stwierdzenie "że to gówniany film dla gimnazjalistów"?

Moim zdaniem film bardzo dobry. Dla przeciwników którzy twierdzą, że jest to tandetna anty-narkotykowa produkcja:źle podchodzicie do filmu. Moim zdaniem nie należy go traktować tylko pod kątem narkotyków... Poprzez wyraźną hiperbolizacje (nie czarujmy się - nie każdy kto ma kontakt z dragami tak kończy) problemów bohaterów pięknie została ukazana skłonność człowieka do autodestrukcji poprzez uleganie własnym słabościom (nie, nie tylko dragi - matka, której obsesją stało się dostanie do telewizji i symboliczna czerwona sukienka)

No chyba, że kiedyś ten film sie lubiło bo nie był trendy, a jak ludzie go docenili to trzeba iść pod prąd i mówić jaki jest infantylny i be... :)

pozdrawiam

EDIT: [53] widze, że nie tylko ja zauważyłem mode na nielubienie tego filmu :D :P

21.02.2009
09:40
smile
[59]

_zielak_ [ Thief ]

Jak komuś podobało się "Requiem dla snu" to polecam również wcześniejszy film jego reżysera (Darrena Aronofsky'ego) - "Pi"

"Pi" jest o genialnym matematyku szukającym liczby doskonałej rządzącej światem materialnym i duchowym. Mamy tu podobny jak w req. schizowaty klimat (narastająca psychoza bohatera), orginalne ujęcia (cały film jest czarno-biały i nieostry), mocne sceny i świetną muzykę Clinta Massela. Polecam. Tylko samą matematykę w filmie należy traktować z przymrużeniem oka i pamiętać, że to fikcja, a nie poważny dokumentalny film.

No i jest jeszcze również świetne "Fountain", także Aronofskyego. Tutaj klimat już jest całkiem inny, ale też warto obejrzeć.

21.02.2009
10:06
[60]

claudespeed18 [ Senator ]

mocny film i dołujacy, ostatnie 20min sprawiało ze bylo mi niedobrze ;]

21.02.2009
11:15
[61]

Behemoth [ i want to believe ]

Cóż, jednak zasnąłem gdzieś w połowie (dzisiaj rano wyłączyłem TV :P), ale film już wielokrotnie widziałem.

21.02.2009
11:18
smile
[62]

Paul12 [ Buja ]

Trainspotting > Requiem

21.02.2009
11:28
smile
[63]

marcing805 [ Senator ]

Niestety nie wytrwałem do końca filmu. Zniechęciły mnie reklamy majtek wyszczuplających.

21.02.2009
11:29
[64]

Heretyk [ Generaďż˝ ]

W erze internetu i serwisów p2p reklamy ostro zmniejszają liczbę odbiorców telewizji :)
Ale wytrwałem do końca, choć nie ukrywam że końcówka potrafi zemdlić.

21.02.2009
12:28
smile
[65]

sliwonk [ wiem , beznadziejny nick ]

ja jakoś wytrwałem do końca, a 20-30 minut zakończeniu totalnie nie chciało mi się spać ;) film jak najbardziej polecam!

21.02.2009
12:33
[66]

tomecki91 [ Konsul ]

Marcing805 - hahahaha reklamy telezakupów i jakieś tanie reklamówki dziewczyn były prooooo :D ale i tak w przerwach przełączałem na TVN i TVN7 bo leciał jakiś fajny film. Ogólnie wytrwałem do końca fajny filmik.

21.02.2009
12:40
[67]

Kozi89 [ Legend ]

Opłaciło się przespać wczoraj cale popołudnie bo udało się wytrwać do końca. Mocny film:)

21.02.2009
12:54
[68]

zoor!n [ Legend ]

bodzio helikopter

'To ten film, po obejrzeniu którego gimnazjaliści mogą się chwalić, że oglądają ambitne kino?'

Tak, będziesz się mógł w poniedziałek pochwalić kolegom.


Moim zdaniem jeden z lepszych filmów w swoim gatunku. I to, że jest znany, waloru artystycznego mu nie odbiera. To prawda, że w paru momentach jest zbyt sztuczny, ale jakoś na siłę nie pokazuje zapędów moralizatorskich. Skłania do przemyśleń, może nie do nazbyt głębokich, ale zawsze. Ci, którzy piszą, że to film dla gimnazjalistów, to albo wciąż walczą z egzaminem po podstawówce, albo po prostu nie rozumieją głównego przesłania, a po prostu przełknęli na szybko ten obraz. Swoją drogą, dziwi mnie takie podejście. To coś w stylu aprecjacji 'Pana Tadeusza' i Mickiewicza, na wszelakim egzaminie państwowym, nie warto go za nic krytykować, wyrażać swoich poglądów na temat jego życia. Z drugiej strony trzeba jednak podkreślić swoiste nowatorstwo tej epopei i za to Mickiewicza szanować trzeba, ale nie należy również bezgranicznie go ubóstwiać.
'Requiem...' z pewnością nie jest filmem dla wszystkich. Prezentuje dość prawdziwą (choć wiadomo, że przerysowaną) sytuację ulic Brooklynu. Niektórym po prostu nie spodoba się niekonwencjonalne ujęcie scen, praca kamery. Mimo wszystko, uważam, że nie warto stosować tak dennych argumentów, bo duet Aronofsky i Mansell to po prostu twórcy wybitni. Polecam ich inne dzieła, może wtedy spojrzycie na te obrazy inaczej.

21.02.2009
13:18
[69]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Jak tylko zobaczyłem tytuł wątku, to już wiedziałem, jak się rozwinie dyskusja;) Połowę postów można również podstawić pod Efekt Motyla i wyjdzie na to samo. Jaki to jest marny film dla gimnazjalistów, którym się wydaje, że to jest ambitne kino. Obejrzeliby Bhutańskie kino moralnego niepokoju, albo inną Śmierć w Wenecji, bo to są dobre filmy dla inteligencji! Film, na którym gimnazjaliści się nie nudzą nie może być przecież filmem dobrym, a tym bardziej ambitnym.

Requim to jest bardziej film o uzależnieniach wszelakich, spieprzeniu sobie życia, a nie tylko o narkotykach. Mi najbardziej spodobał się wątek matki tivimaniaczki - genialna rola Ellen Burstyn.

21.02.2009
13:20
smile
[70]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

Gimnazjaliści wola oglądać Piłę niż takie kino jak "Requiem..."

21.02.2009
13:21
[71]

Duto ver.2.1 [ Konsul ]

Boje się mojej lodówki!

21.02.2009
13:23
[72]

szuBZ [ HartigaN ]

Obejrzałem!

Wystarczył jeden RedBull ;D Film świetny i jeden z niewielu, któremu mogę dać ocenę 10/10. Ostatnie 15-20 minut zajebiste. Jak najbardziej polecam! A gdy leciały już napisy zachciało mi się płakać :) Podsumowując - genialny film.

21.02.2009
13:26
smile
[73]

Halucyn89 [ Senator ]

Jak zwykle stara babcia żondzi :D

21.02.2009
13:30
smile
[74]

zoor!n [ Legend ]

Przeczytałem cały wątek i widzę, że też doceniacie genialną rolę Ellen Burstyn. Kobieta ma bardzo charakterystyczny głos i gdy ostatnio oglądałem film 'The Fountain' (swoją drogą kolejne arcydzieło Aronofsky'ego, Mansella i spółki), to od razu przypomniała mi się Sara Goldfarb :)

21.02.2009
13:34
[75]

szuBZ [ HartigaN ]

Też obejrzałem ostatnimi czasy Zródło i choć nie było tak genialne jak Requiem dla snu to i tak warto obejrzeć. Choćby dla świetnego, metafizycznego klimatu i oczywiście muzyki :)

21.02.2009
14:01
[76]

Megera_ [ Konsul ]

Też przeczytałam cały wątek (pozdro zoor!n, że też nam się chciało..) i, jak zwykle, żal tyłek ściska.

Teraz bardzo na czasie i "elo młodzieżowo" jest jechać po Requiem.., pokazując jakim to jest się alternatywnym odbiorcą wychodzącym poza wszelkie kanony i w ogóle, niezły ruch oporu.
Tymczasem 90% znawców uczepia się tylko jednego - wątku o narkotykach i jego rzekomego moralizatorskiego przesłania. Naprawdę tylko tyle tam widzicie? Trochę ślepi jesteście najwyraźniej (ale to już np. Loczek wam wypomniał).

Mam gdzieś, czy grają tam gwiazdeczki holiłudu, czy brudni ludzie z ulicy - ważne, jak grają. A gra jest świetna, film ogółem mistrzowsko zrealizowany, no i, oczywiście - muzyka (piękny motyw, tyle że strasznie zniszczony przez wszędobylskość; powinni tych profanacji zabronić).
Nadal jeden z moich ulubionych filmów, na półce "10/10". Zostawia wielką, czarną dziurę w psychice.

Ani Trainspotting, ani Human traffic nie zrobiły na mnie takiego wrażenia. Może za mało w życiu ćpałam.

21.02.2009
14:07
smile
[77]

ambasador00 [ Konsul ]

rzekomego moralizatorskiego przesłania?

Proszę cię

21.02.2009
14:13
smile
[78]

Mortan [ ]

ambasador00 ---> wymieniaj po kolei wszystkie moralizatorwskie fragmenty, a potem opisz w kilkunastu zdaniach złozonych co twoim zdainem moralizatorskie przesłanie... zebym mial z czym dyskutowac .

Jesli nie to wypierdalaj kibicu reprezantacji polski, ktory zyczy jej odpadniecia, z mistrzostw świata, bo sie inni pseudokibice zlatuja do sukcesu.

21.02.2009
14:15
[79]

ambasador00 [ Konsul ]

Łypa koniu

21.02.2009
14:24
smile
[80]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Ojejujej, jednak dzieciatko nie potrafi wymienic tego, o co go poproszono.

21.02.2009
14:28
[81]

Megera_ [ Konsul ]

No, argumentów przemawiających za moralizatorskim przesłaniem najwyraźniej się nie doczekamy.
ambasador00, nie wiem, ile masz lat i nie będę starać się tego ocenić, ale Twój post kojarzy mi się ze zbuntowanym 15latkiem i klasyczną postawą dla tego wieku: "zebrała się banda zgredów i teraz będą mi mówić, że drugs are bad. A takiego wała!".

I nie musisz mnie prosić, ja tutaj nie chcę rozbawić towarzystwa. Ten film zrobił mi gąbkę z mózgu, ale ani razu nie pomyślałam sobie "och noez, nigdy nie spróbuję narkotyków, bo nie chcę tak skończyć!", "och noez, nigdy nie otworzę lodówki!", "och noez, nigdy nie będę uprawiać seksu żeby mieć na kolejną działkę, to straszne!".

21.02.2009
14:30
[82]

ambasador00 [ Konsul ]

Nie będę odpowiadał rzeczowo jak się do mnie pisze "wypierdalaj"
EOT z mojej strony.

21.02.2009
14:30
[83]

Glob3r [ Tots units fem força ]


Teraz bardzo na czasie i "elo młodzieżowo" jest jechać po Requiem
to nie jest tylko jechanie po Requiem. Ostatnio w modzie jest jechanie po wszystkim, co się ludziom podoba, krytykowanie wszystkiego co ma jakąś wartość. Generalnie ostatnio sporo osób przyjęło postawę "bycia przeciw wszystkiemu co ludzie lubią/doceniają".

Co do filmu -> Oglądałem raz i wywarł na mnie duże wrażenie. Świetna gra aktorów i ta nieziemska muzyka :). Oczywiście jest trochę podkoloryzowany, no ale gdyby nie to, to ten film nie byłby takim jaki jest teraz, stałby się po prostu kolejnym filmem dokumentalnym...

21.02.2009
14:50
[84]

ronn [ moralizator ]

teraz bardzo na czasie i "elo młodzieżowo" jest jechać po requiem.., pokazując jakim to jest się alternatywnym odbiorcą wychodzącym poza wszelkie kanony i w ogóle, niezły ruch oporu

teraz bardzo na czasie i "elo młodzieżowo" jest nie jechać po requiem.., pokazując jakim to się jest standardowym odbiorcą, i w ogóle windows jest w pyte!

---

jedno i drugie to tylko teoria. co ja poradzę, że nie uważam filmu za kultowy/zajebisty (od razu jestem buntownikiem)? kiedyś tak mi się wkrecił, że kupiłem soundtracka za 80zł.. teraz myśle, że nie jest AŻ tak rewelacyjny.

historia matki (jak już wspominałem) jest świetna, przytłaczająca, pogrązająca. natomiast historia uzależnienia jest ciekawa, ale dosyć standardowa, czyż nie jest?

---

mam taką uwagę :

zacznijmy oceniać film a nie krytykować ludzi na podstawie tego, jakie stanowisko przyjęli? co?

21.02.2009
14:51
[85]

Taven [ Generaďż˝ ]

Megera<--- No, argumentów przemawiających za moralizatorskim przesłaniem najwyraźniej się nie doczekamy

Hmm, a możesz podać przykład jakiegokolwiek argumentu udowadniającego jakiekolwiek subiektywne odczucia w dowolnym filmie? Bo to bardzo odważne stwierdzenie, że takie rzeczy się argumentuje.

No i zazdroszczę rozeznania, przecież stwierdzenie, że krytyka Requiem w wątku to efekt mody, a nie odbiory filmu musiało wymagać gruntownego reserczu, jeśli chodzi o upodobania i obecne fascynacje userów.

21.02.2009
14:57
[86]

Behemoth [ i want to believe ]

Aż tak?

Ludzie przecież takie filmy są przede wszystkim od tego żeby działać indywidualnie na odbiorcę. Podejrzewam, że dla ludzi, którzy z dragami nic nie mają (i nigdy nie mieli) wspólnego Requiem może być totalnie traumatycznym przeżyciem, zupełnie inaczej dla jakiegoś nałogowego ćpuna. Myślę, że po to mamy zmysły i umysły żeby do takich filmów podchodzić wedle własnego JA, a nie kierując się opiniami.

Później można się ścierać i spierać, ale nie zapominajmy, że w dosyć swobodnych granicach, SZCZEGÓLNIE, jeśli chodzi o taki film, do którego podchodzi się, jak to mawiał Hannibal Lecter, osobiście.

Po co ten kwas? :>

21.02.2009
15:00
[87]

graf_0 [ Nożownik ]

Olejcie "Requiem" - właśnie zaczynają się "Płonące siodła" hehe

21.02.2009
15:06
[88]

Megera_ [ Konsul ]

ronnku, Ty się tak nie bulwersuj, wszak mój atak nie był wycelowany w Ciebie. :)

Taven, że co?! Opinii się nie argumentuje? O ile sobie przypominam, to mnie nawet w szkole tego uczyli, że nie wystarczy napisać "bardzo mi się podobała ta książka, bo była ciekawa".
Krytyka Requiem to zjawisko podobne do słuchania Radiohead. Istnieje mrowie ludzi, którzy tej opinii nie podzielają, ale mainstream to mainstream (ile ma to wspólnego z prawdą, wiadomo). Nie musiałam robić reserczu, wystarczy że ponatykałam się tu i ówdzie na takie a nie inne opinie.

21.02.2009
15:11
[89]

Sn33p3r [ Johnnie Walker ]

Mnie sam film nie poruszył, ale muzyka jest poprostu zabójcza.

21.02.2009
15:22
[90]

Taven [ Generaďż˝ ]

Megera<--- mylisz wewnętrzne argumentowanie własnej opinii, czyli zestawianie określonego dzieła filmowego/literackiego/muzycznego z własnym gustem i ocena jego w tym właśnie kontekście (subiektywizm), z próbą użycia tego w dyskusji, gdzie różnych 'kontekstów' jest kilka, a każda osoba ma swoje widzimisię, na temat tego, jakie kino jest tym dobrym.

Dlatego zarzucanie innym, że nie mają argumentów, że odbierają film jako moralizatorski jest nadużyciem. Ty również ich nie masz, że krytyka dragów jest Requiem subtelna. 'Podobało mi się, bo trafia do mnie taka konwencja'. I tyle. To naprawdę takie proste, a dyskusja jest BEZCELOWA.

21.02.2009
18:01
[91]

|kszaq| [ Legend ]

Obejrzane.

21.02.2009
18:27
[92]

Behemoth [ i want to believe ]

Podobało się?

21.02.2009
19:34
[93]

ambasador00 [ Konsul ]

Nie.

Edit: Sorry zapomniałem się przelogować

21.02.2009
20:29
smile
[94]

Janczes [ You'll never walk alone ]

taki sobie.. koncowka jedynie jest mocna..

21.02.2009
20:33
[95]

Kozi89 [ Legend ]

Cały film świetny. Praca kamery i muzyka naprawdę wrażenie robią. A końcówka mocna. Jak dla mnie kapitalny film.

21.02.2009
20:33
[96]

Scofield [ Brains of the outfit ]

Mnie sie ten film nie podobal. Wynudzilem sie.

21.02.2009
20:40
[97]

Azerath [ Konsul ]

Film jak film. Kiedyś o nim słyszałem i myślałem, że naprawdę warto. Godna zapamiętania jest tylko muzyka.

26.02.2009
17:46
[98]

Saul Hudson [ Senator ]

Obejrzałem na raty, bo za pierwszym razem zasnąłem. Film poniżej oczekiwań, nie ma się czym zachwycać. Miał wzbudzić emocje i spowodować, że przez tydzień będę chodzić wstrząśnięty (słowa zachęty mojego znajomego). Ot w niezbyt rewelacyjny sposób ukazana droga do autodestrukcji kilku osób. Scenariusz wypaczony przez realizację - tak można krótko podsumować ten obraz. Tylko muzyka zasługuje na słowa uznania i przyznam, że dzięki niej nie wyłączyłem filmu w połowie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.