GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dla tych co nie są dumni z kraju i uważają że nic nie warto....

18.02.2009
19:07
[1]

Halucyn89 [ Senator ]

Dla tych co nie są dumni z kraju i uważają że nic nie warto....



Filmik pokazuje oddziały walczące w 2 wojnie.

18.02.2009
19:07
[2]

Cliffton The Second [ Pretorianin ]

Nieszczęśliwy to naród który żyje tylko wspomnieniami...

18.02.2009
19:09
smile
[3]

Caine [ Książę Amberu ]

Naród bez historii jest jak człowiek który utracił pamięć.

18.02.2009
19:11
smile
[4]

Rippo89 [ Arbiter elegantiarum ]

Oprócz wolności na papierze.To chyba nie o taką Polskę walczyli :(

18.02.2009
19:15
[5]

przemek100 [ Generaďż˝ ]

Rippo dokladnie, powinno byc nam teraz wstyd za to jak wyglada kraj o ktory walczyli tak dzielnie nasi przodkowie.

18.02.2009
19:30
[6]

promyczek303 [ sunshine ]

Trudno, żebyśmy byli dumni skoro pamiętamy tylko te "wstydliwe czasy".

Poza tym zawsze wydawało mi się, że ludzie, którzy osobiście nie walczyli w obronie ojczyzny nie są w stanie poczuć takiej emocjonalnej więzi czy dumy z kraju...

18.02.2009
19:42
[7]

Halucyn89 [ Senator ]

Czasem tez mnie się wydaje że jestem jakiś inny wśród rówieśników pod tym względem. Nie wiem czy tak trudno poczytać, pooglądać jakieś historyczne rzeczy. Wina też jest nauczycieli ewidentna.
Wyobrażczie sobie taką sytuacje:
Jestem w 3 klasie liceum, rozumiem materiał przerobić muszą, ale wydaje mnie się że przedmiot ten jakoś można inaczej potraktować. W 3 klasie już są te rzeczy (odzyskanie niepodległości, 1, 2 wojna, walka z komunizmem)
I do cholery jesteśmy dopiero przy powstaniu Krakowskim !
Nie neguję tych tematów (powstania jak byliśmy zniewoleni) Ale mogła by sobie odpuścić takie pierdoły jak jakieś kultury w Francji ludwika, napoleona czy innych gadów xP
12 Kwietnia kończymy rok szkolny, potem wszyscy idą do pracy albo na studia, i nikt już nie będzie miał okazji nauczyć się o cudzie nad wisłą, monte cassino i innych wielkich rzeczach.
Tak nie żartuję, zdecydowana większość by nie wiedziała :(
I jak apotem naród ma być dumny ? Bez dumnego kraju nie będzie dobrego kraju.

18.02.2009
19:50
[8]

Trael [ Mr. Overkill ]

przemek100

Mi jakoś wstyd nie jest. Co niby w tym kraju jest takie fatalne?

I do cholery jesteśmy dopiero przy powstaniu Krakowskim !
Nie neguję tych tematów (powstania jak byliśmy zniewoleni) Ale mogła by sobie odpuścić takie pierdoły jak jakieś kultury w Francji ludwika, napoleona czy innych gadów xP
12 Kwietnia kończymy rok szkolny, potem wszyscy idą do pracy albo na studia, i nikt już nie będzie miał okazji nauczyć się o cudzie nad wisłą, monte cassino i innych wielkich rzeczach.


Człowieku jesteś w LO. Liceum Ogólnokształcące czyli defakto uczą cię wszystkiego i niczego. Coś cię interesuje to rozwijaj swoją wiedzę samodzielnie, nikt za ciebie tego nie zrobi i nikt zmuszczać cię nie będzie. Poza tym nie bój się wyrobicie się z materiałem.

Tak nie żartuję, zdecydowana większość by nie wiedziała :(
I jak apotem naród ma być dumny ?


W dzisiejszych czasach wszyscy mają tak wielki dostęp do informacji, że jak ktoś chce to bardzo łatwo znajdzie odpowiedź na swoje pytania. Pytanie właśnie czy tylko mu się chce. Jeśli nie to nie ma sensu wpychać mu do głowy niepotrzebnej wiedzy bo jeszcze opacznie ją zrozumie. Nie ma chyba nic gorszego niż banda idiotów z wyuczoną dumą narodową.

Bez dumnego kraju nie będzie dobrego kraju.

No oczywiście. Duma narodowa najważniejsza na świecie. W razie czego osłonimy się nią przed wrogiem a gdy będziemy głodni to się nią pożywimy...

18.02.2009
19:54
[9]

przemek100 [ Generaďż˝ ]

Trael a chociazby nasze standardy zyciowe, korupcja (nawet w sporcie ;/), stopa procentowa bezrobocia, srednia krajowa, zacofane prawa i ustawy, zadluzenia...
wymieniac mozna by jeszcze troche :(

18.02.2009
19:55
[10]

Mazio [ Mr Offtopic ]

haha - lądowanie pierwszej polskiej dywizji pancernej w czasie d-day mnie dobiło

18.02.2009
19:57
[11]

Halucyn89 [ Senator ]

No oczywiście. Duma narodowa najważniejsza na świecie. W razie czego osłonimy się nią przed wrogiem a gdy będziemy głodni to się nią pożywimy...

Nie chodzi mnie o to. Jak każdy będzie zadowolony, dumny to będzie lepiej i samo się zmieni.

18.02.2009
20:00
[12]

Hiacynt [ Konsul ]

"Ten kto patrzy jedynie wstecz jest niczym ptak ze zlamanym skrzydlem, zyjacy marzeniami o lataniu i zdychajacy z glodu na ziemi"

Sam to wymyslilem :) Mozecie mnie cytowac.

18.02.2009
20:01
[13]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Historia Polski, poza krótkimi epizodami, jest bezwarunkowym powodem do dumy dla każdego Polaka. Większość narodów gdy spojrzy wstecz, ma się naprawdę czego wstydzić.

18.02.2009
20:30
[14]

Widzący [ Legend ]

olivier -> spytaj sie ukraińców co sądzą o naszej dumie.

18.02.2009
20:34
smile
[15]

shadzahar [ Generaďż˝ ]

"Jak każdy będzie zadowolony, dumny to będzie lepiej i samo się zmieni."
Samo się zmieni. Jasne.
To ja już wolę, aby ludzie narzekali i ludzie zmieniali coś co im się nie podoba niżby cokolwiek samo się miało robić.

18.02.2009
20:42
[16]

Trael [ Mr. Overkill ]

wymieniac mozna by jeszcze troche :(

No to zrób pełną listę to wtedy pogodamy. Chociaż nie bo wydaje mi się, że lista mogła by się nie zmieści a ty pewnie byś się powiesił.
Może warto spojrzeć jednak z pozytywnej strony. Na pewno żyjemy w lepszych warunkach niż nasi dziadkowie i ojcowie. Czasy są takie a nie inne po ostrym zakręcie historii wychodzimy na prostą. Za dotknięciem magicznej różdżki nie zmienimy tego kraju w inny, lepszy bo z punktu A do punktu B droga jest daleka a ktoś tą drogę przejść musi. Padło na nas, ale nie ma co płakać bo drugiej szansy nie będzie i tak naprawdę zastanowić się jak wiele się zmieniło i zmienia ku lepszemu. Wiem, że jest czas kryzysu.

Nie chodzi mnie o to. Jak każdy będzie zadowolony, dumny to będzie lepiej i samo się zmieni.

Samo to się nawet w gacie nie narobi. Lepiej będzie jak będziemy na to pracować. Wszyscy razem i każdy z osobna. I nie mówię tu o jakimś pospolytym ruszeniu, tylko o zwykłym życiu każdego obywatela. Żyj dobrze, podejmuj właściwe decyzje a napewno dorzucisz cegiełkę do lepszej Polski, będziesz zadowolony i będziesz miał poczucie lepszego życia. Potrzebna jest ewolucja, ale ta ma to do siebie, że zajmuje trochę czasu.

Mazio---> No co się śmiejesz? Ostatnie elementy dywizji wylądowały w dniu D-Day +56 :)

Historia Polski, poza krótkimi epizodami, jest bezwarunkowym powodem do dumy dla każdego Polaka. Większość narodów gdy spojrzy wstecz, ma się naprawdę czego wstydzić.

Historia Niemiec, poza krótkimi epizodami, jest bezwarunkowym powodem do dumy dla każdego Niemca. Większość narodów gdy spojrzy wstecz, ma się naprawdę czego wstydzić.

Historia Szwecji, poza krótkimi epizodami, jest bezwarunkowym powodem do dumy dla każdego Szweda. Większość narodów gdy spojrzy wstecz, ma się naprawdę czego wstydzić.

Historia Francji, poza krótkimi epizodami, jest bezwarunkowym powodem do dumy dla każdego Francuza. Większość narodów gdy spojrzy wstecz, ma się naprawdę czego wstydzić.

Historia Ukrainy, poza krótkimi epizodami, jest bezwarunkowym powodem do dumy dla każdego Ukraińca. Większość narodów gdy spojrzy wstecz, ma się naprawdę czego wstydzić.

itd.

18.02.2009
20:45
[17]

Slow Motion [ Konsul ]

Nigdy nie umiałem tego pojąć, może forumowi prawicowcy mi wyjaśnią - jak można być dumnym z czegoś na co się samemu nie zapracowało? Jak, do ciężkiej cholery, można czuć się dumnym że akurat miało się szczęście urodzić na tym kawałku ziemi a nie na innym?

18.02.2009
20:56
[18]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Widzący. To sprytnie postawione pytanie, szerokie i wieloznaczne. Zalążki państwowości ukraińskiej nastały długo po tym, gdy Rzeczpospolita obejmowała Ruś Kijowską, a władze nad nią sprawowało wielu, sami Ukraińcy jako naród i państwo dopiero w 1991 roku. Na ile więc Polacy gnębili polskich Rusinów/ ruskich Polaków i czy bardziej niż polskich Polaków to kwestia bez jednoznacznej odpowiedzi.

18.02.2009
20:57
smile
[19]

Aceofbase [ El Mariachi ]

jeszcze nikt nie wrzucil linka do utworu Sabatona?

oj, starzejecie siem panowie, starzejecie...

18.02.2009
21:03
[20]

eros [ elektrybałt ]

Slow Motion ---> Na tej samej zasadzie, w mysl ktorej jestesmy dumni z pierwszych slow naszego dziecka, pierwszych krokow i wszystkich jego osiagniec w zyciu. Mimo, ze sami na to nie zapracowalismy.

18.02.2009
21:05
[21]

Slow Motion [ Konsul ]

eros - Matka dziecka w żaden sposób nie zapracowała na osiągnięcia dziecka, jego pierwsze kroki i jego wychowanie? Ok.

18.02.2009
21:06
smile
[22]

Widzący [ Legend ]

olivier->Raz używasz pojęcia narodu a raz państwa, jak Ci wygodnie by obronić swą tezę.
Polska była przez wieki ich ciemiężcą i nasza duma tego nie zmieni, zresztą państwa narodowe to dość swieży wynalazek i przekleństwo XIX i XX wieku.

18.02.2009
21:09
[23]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ja za to wrzucę piosenkę, którą bardzo lubię od maleńkości:
Adam Aston - Czerwone maki na Monte Cassino, 1944

18.02.2009
21:13
[24]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Trael. Czyżby? Bzdura. Historię Polski znaczy ciągła i nieprzerwana walka o integralność, suwerenność i niepodległość starych ziem Korony Piastowskiej, poza pomniejszymi epizodami (przywołana Ukraina to taki "stołek" co to każdego można o niego wywrócić i dodać może jeszcze Śląsk Cieszyński), które conajwyżej mogą służyć do wiercenia palcem w brzuchu, bo meritum nie obalą. Prawie wogóle: nie wyciągaliśmy nigdy łap po nie nasze , nie kolonizowaliśmy, nie gnębiliśmy, nie paliliśmy i nie mordowaliśmy, nie atakowaliśmy agresywnie, nie najeżdżaliśmy innych krajów, a wręcz przeciwnie często walczyliśmy w interesie innych, czy przez stulecia byliśmy bardziej otwarci i tolerancyjni niż jakikolwiek kraj w Europie, co nierzadko kiepsko się dla nas kończyło (np. zaproszenie Zakonu Krzyżackiego, które odbiło się czkawką jeszcze siedem wieków później, nie wspominam o diasporze żydowskiej bo ta odbija się nam do dziś wylewną "wdzięcznością"). Jest to tak czytelne, że trzeba dużo złej woli by historię Polski przyrównywac do Francji czy dopiero Niemiec.

18.02.2009
21:16
[25]

przemek100 [ Generaďż˝ ]

Trael ja nie dramatuzje i nie panikuje, nie mam zamiaru sie wieszac, ale widze problem i patrze na to obiektywnie, tak sa pozytywne strony ale zeby zylo sie lepiej trzeba dzialac a nie nic nie robic bo jest dobrze. Wedlug mnie za bardzo bagatelizujesz zlo ktore jest w Polsce. Mozliwe ze jestes juz dorosly masz dobra prace i place i jestes szczesliwy. Ja jestem mlody i sie ucze i naprawde nie widze perspektyw na zycie ktore jest dla mnie normalne. Normalne znaczy jak na zachodzie. Zazdroszcze im tego ze nie musza zapieprzac i maja duzo wyzsze standardy jak nasze na ktore wiekszosc Polakow i tak musi ciezko zapracowac.

18.02.2009
21:17
[26]

Asmodeusz [ Senator ]

Prawie wogóle: nie wyciągaliśmy nigdy łap po nie nasze , nie kolonizowaliśmy, nie gnębiliśmy, nie paliliśmy i nie mordowaliśmy, nie atakowaliśmy agresywnie, nie najeżdżaliśmy innych krajów

Nie wcale. A Polska od czasow piastow rozrosla sie "od morza do morza" tak sobie. Po prostu wszyscy nam radosnie oddawali ziemie.

18.02.2009
21:17
[27]

eros [ elektrybałt ]

Slow Motion ---> Matka nie wymawia slow za dziecko, nie stawia krokow za dziecko, nie jest wprost odpowiedzialna za jego osiagniecia, moze mu tylko probowac pomoc. To ono samo zapracowalo sobie na to. Wyobraz sobie tez, ze po przodkach dziedziczymy cos wiecej niz tylko stan konta i stan ewidencyjny dobr materialnych. Dostajemy w spadku wiezy z ludzmi, z ktorymi byc moze nigdy nie laczyl nas zaden kontakt, historie, ktorej nie przezylismy, tradycje ktora mozemy ale nie musimy podtrzymac i wiele rzeczy, z istnienia ktorych nie zdajemy sobie sprawy. Ale takie rzeczy to wie moja siostra w gimnazjum, a ja aktualnie nie mam czasu bawic sie w belfra i wyklocac sie na slowka.

18.02.2009
21:22
[28]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Nie wcale. A Polska od czasow piastow rozrosla sie "od morza do morza" tak sobie. Po prostu wszyscy nam radosnie oddawali ziemie.

Polska współczesna od czasów Piastów zasadniczo rozrosła się tak, że się nie rozrosła. Na wschodzie niczyim kosztem. Na zachodzie jedynie kosztem Niemców, na ich własne życzenia, a i tak za sprawą dyktatu Rosjan.

18.02.2009
21:23
smile
[29]

Widzący [ Legend ]

olivier -> nie podniecaj się tak, Trzeba walczyć z przesądem iż byliśmy jakoś szczególnie dobrzy czy też szczególnie źli. Granicząc z żywiołem niemieckim zdecydowanie z nim wygrywaliśmy, bezustannie Niemcy mobilizowali sie przeciw słowianom i zawsze dostawali baty. Jakoś tak dziwnie powszechnym jest przekonanie że Niemcy nas zawsze pokonywali (po za chlubnym cedyniogrunwaldem) a przecież to zawsze oni w końcowym rachunku przegrywali.
Historia nasza jest okrutnie zakłamana przez nas samych, bez większego sensu ale za to przyjemnie.

18.02.2009
21:30
[30]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

Twierdzenie, że w ogólnym rozrachunku Niemcy zawsze przegrywały jest dość odważne. Bo jak dla mnie to jednak sporo zwyciestw mieli, z rozbiorami na czele (i twierdzenie ze przegrali w ostatecznym rozrachunku rozbiory jest bzdura)

18.02.2009
21:34
[31]

Mazio [ Mr Offtopic ]

ktorych Piastow olivierpack? bo jak tych pierwszych to na zachodzie zmalała gdzieniegdzie

18.02.2009
21:37
[32]

Asmodeusz [ Senator ]

olivierpack [ Level: 22 - Generał ]

Nie wcale. A Polska od czasow piastow rozrosla sie "od morza do morza" tak sobie. Po prostu wszyscy nam radosnie oddawali ziemie.

Polska współczesna od czasów Piastów zasadniczo rozrosła się tak, że się nie rozrosła. Na wschodzie niczyim kosztem. Na zachodzie jedynie kosztem Niemców, na ich własne życzenia, a i tak za sprawą dyktatu Rosjan.


Rotfl. Dobre sobie. Czyli patrzymy na "poczatek" panstwowosci i "koniec"? No to przeciez Niemcy tez niewiele "nabroili". Ciagle w tym samym regionie, dodatkowo jakies poljaki zabraly im wschodnie ziemie.

18.02.2009
21:40
[33]

Volk [ Legend ]

Fajny kadr z iloscia zestrzelonych Niemcow :)

18.02.2009
21:43
smile
[34]

Widzący [ Legend ]

Soldamn -> jeżeli mówisz o narodzie Polskim to masz sporo racji, jeżeli myślisz Słowianie to raczej nie. Polska poprostu była przez wieki skrajnie bogata, nie wiedziała co robić z kasą i to ją zgubiło, nie powstało u nas silne centralistyczne państwo bo nas było na to stać. Stać nas było na bałagan i wolność, inni musieli sie zmieniać żeby nie zginąć, my nie.

18.02.2009
21:46
[35]

Lukis. [ Poznańska Pyra ]

rawie wogóle: nie wyciągaliśmy nigdy łap po nie nasze ,
bo inni wyciągali łapy po nasze, zresztą, jak tu określić co jest nasze a co nie? :)

nie kolonizowaliśmy

bo byliśmy za słabi i mieliśmy wewnętrzne problemy...ale jednak : :D


, nie gnębiliśmy, nie paliliśmy i nie mordowaliśmy,
No palić paliliśmy, gnębiliśmy choćby Rosjan jak się nam udało (a w Moskwie to co? :D), poniżaliśmy szlachtę litewską uznając ją za mniej szlachecką od naszej

nie atakowaliśmy agresywnie, nie najeżdżaliśmy innych krajów,
No tu bym się nie zgodził

a wręcz przeciwnie często walczyliśmy w interesie innych, czy przez stulecia byliśmy bardziej otwarci i tolerancyjni niż jakikolwiek kraj w Europie, co nierzadko kiepsko się dla nas kończyło (np. zaproszenie Zakonu Krzyżackiego, które odbiło się czkawką jeszcze siedem wieków później, nie wspominam o diasporze żydowskiej bo ta odbija się nam do dziś wylewną "wdzięcznością").

A czemu zaprosiliśmy Krzyżaków? Tak z dobrej woli bo mielismy troche terenu wolnego? :) No a czemu walczyliśmy za innych? Bo jak głupi żeśmy myśleli że coś nam się skapnie.


Powiem jedno, nie robiliśmy tego bo nam lepiej wychodziło gnębienie własnego ludu i wojny domowe niż państw obcych.

zresztą państwa narodowe to dość swieży wynalazek i przekleństwo XIX i XX wieku.
Widzący --> tak nie do końca się zgodzę.

18.02.2009
21:49
smile
[36]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Bo my to mamy trochę taki charakter:
trzeba nas lać byśmy zostali trzeźwi i uważni, może to już przeszło, może to już nieprawda... Oby...

18.02.2009
21:51
[37]

Trael [ Mr. Overkill ]

Trael. Czyżby? Bzdura. Historię Polski znaczy ciągła i nieprzerwana walka o integralność, suwerenność i niepodległość starych ziem Korony Piastowskiej

Człowieku czy ty wierzysz w to co piszesz? Przecież to bzdury jakieś. Jaka integralność i walka kogo? Historię tego kraju w dużej części znaczy ciągła walka o utrzymanie swoich przywilejów i władzy, orza zwiększenia wpływów pewnej grupy społecznej. Walka ta miała mało wspólnego z przywiązaniem do tzw. ojczyzny a dużo wspólnego z chęcią posiadania i ochroną własnych praw. Świetnym przykładem była kapitulacja pod Ujściem. Do tego dochodzą interesy władców, którzy z Polską często mieli mało wspólnego i prowokowali swoimi działaniami kolejne zagrożenia.
Walka za ten kraj rozpoczęła się mniej więcej wtedy kiedy i w europie wykształciły się państwa narodowe. Ciężko nazwać ostatnie +/- 200 lat całą historią tego kraju.

poza pomniejszymi epizodami

Ukraina, Mołdawia, Szwecja, Rosja, Inflanty czy wszelkie przepychanki o tereny Śląskie. To nic. Większość tych wydarzeń doporowadziła do konfliktów zbrojnych.

Prawie wogóle: nie wyciągaliśmy nigdy łap po nie nasze

Znowu Rosja, Szwecja, Inflanty, Ukraina, Mołdawia... ciekawe, które to te nasze były?

nie kolonizowaliśmy

No tu rację przyznam. Pewnie dla tego, że nie mieliśmy za bardzo czym i gdzie, ale ok.

nie gnębiliśmy, nie paliliśmy i nie mordowaliśmy, nie atakowaliśmy agresywnie, nie najeżdżaliśmy innych krajów

Wiesz to już jest śmiech na sali. Naprawdę jeśli ktoś takie rzeczy pisze. To mogę mu powiedzieć tylko jedno. Czas nauczyć się historii. Przykro mi, że doszło do tego, że muszę to mówić tobie Olivierpack. Zawsze miałem cię za osobę zaznajomioną z historią.

czy przez stulecia byliśmy bardziej otwarci i tolerancyjni niż jakikolwiek kraj w Europie

Tak był taki czas, ale później i tak wyrównaliśmy do średniej europejskiej.

co nierzadko kiepsko się dla nas kończyło (np. zaproszenie Zakonu Krzyżackiego, które odbiło się czkawką jeszcze siedem wieków później

Jeżeli zaproszenie Krzyżaków było efektem tej tolerancji to ja nie wiem co powiedzieć. Myślałem, że to Konrad Mazowiecki chciał przy ich pomocy rozwiązać kilka swoich problemów, ale jak widać gość po prostu był bardzo tolerancyjny.

nie wspominam o diasporze żydowskiej bo ta odbija się nam do dziś wylewną "wdzięcznością"

Noo może trochę więcej tej tolerancji by się przydało, którą tak się sławimy.

jest to tak czytelne, że trzeba dużo złej woli by historię Polski przyrównywac do Francji czy dopiero Niemiec.

To nie jest przejaw złej woli, to po prostu historia.

18.02.2009
22:19
smile
[38]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

No takie sobie. Ale racja, papkę robią wam tam w szkole. Zamiast konkretów, to byle co i byle nudno.

W każdym razie czytać i poznawać warto. Reszta zostanie na poziomie europejskim i bedzie oddawać glosy na lewactwo.

18.02.2009
22:34
[39]

dave_mgs [ Generaďż˝ ]

Ta..Jak mnie wku..denerwuje gadanie, że wszystko w tym kraju jest złe i nic tylko powinniśmy się wstydzić jak Polska teraz wygląda..yeah. Polityków mamy jakich mamy, co z tego, ważne, że w Polsce naprawdę da się w miarę normalnie żyć i wydaje mi się, że zdrowy człowiek zawsze u nas na ten chleb zarobi, bo i z pracą aż tak strasznie nie jest. A że wszyscy od razu chcą być prezesami to już nie wina narodu ani bezrobocia.

EDIT:

Może trochę odbiegłem od tematu, jednak jeśli chodzi o samą historię, to naprawdę możemy być dumni, że żyjemy tu, a nie gdzie indziej..

18.02.2009
22:42
smile
[40]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Wiesz Trael. No, nie masz racji. I nie będe rozmawiał na zasadzie cytatów wzajemnych, bo to jałowe i sprowadza z autostrady na każdym zjeździe. Popełniasz powszechny błąd. Tok rozumowania rodem z nauk ścisłych pojawia się współcześnie co krok, co nie dziwi w czasach gdy nauki humanistyczne są w odwrocie. Otóż historia nie jest matematyką, czy fizyką gdzie dana teoria na zasadzie wskazania jednego wyjątku ląduje w koszu. Postawiłem tezę, że oceniając powiedzmy z punktu widzenia mieszkańca Lichtensteinu wychowanego w bliskim nam kręgu kulturowym, wyznającym podobne nam wartości, Polak historycznie ma więcej powodów do dumy niż wstydu, od znajomego Niemca, Anglika, Francuza, Hiszpana. Temat jest obszerny niemniej jeżeli synteza i zrozumienie jakiejś tam historii powszechnej tychże krajów przerasta czyjeś możliwości, to mogę pomóc ale czy miałoby to aby sens?

18.02.2009
22:49
[41]

demon92 [ Pretorianin ]

No fajnie tylko to jest 2 WŚ i nadal uważam, że ten kraj jest do...

18.02.2009
23:03
[42]

Trael [ Mr. Overkill ]

Wiesz Trael. No, nie masz racji. I nie będe rozmawiał na zasadzie cytatów wzajemnych, bo to jałowe i sprowadza z autostrady na każdym zjeździe.

Spoko Oliver jak nie masz argumentów zawsze dobrze wycofać się z twarzą używając żelaznej zasady: Ja mam rację, ty się mylisz, ale nie będziemy o tym dyskutować.

Postawiłem tezę, że oceniając powiedzmy z punktu widzenia mieszkańca Lichtensteinu wychowanego w bliskim nam kręgu kulturowym, wyznającym podobne nam wartości, Polak historycznie ma więcej powodów do dumy niż wstydu, od znajomego Niemca, Anglika, Francuza, Hiszpana.

Nie ty postawiłeś tezę, że historia Polski w przeważającej większości, ba może nawet prawie cała poza "krótkimi epizodami" jest powodem do dumy. To, że teraz będziesz obracał to w słowa "więcej powodów do dumy niż wstydu" sprytny zabieg, ale idąc tym tokiem myślenia to dowlnie można sobie modyfikować zdania i przypisywać im inne znaczenie.

Temat jest obszerny niemniej jeżeli synteza i zrozumienie jakiejś tam historii powszechnej tychże krajów przerasta czyjeś możliwości, to mogę pomóc ale czy miałoby to aby sens?

No pomóż. Zacznij od ludzi, którzy uczyli mnie historii na uniwersytecie. Twoje tezy napewno ich zainteresują. Gdy już ich nawrócisz zacznij nawracać autorów literatury, z którą zapoznawałem się przed jak i zarówno w trakcie studiów. Jak już skończysz z ludzmi, którzy dysponują wiedzą o wiele większą od mojej. Możesz mi poświęcić maluczkiemu trochę czasu.

19.02.2009
21:04
[43]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Bo widzisz, ja jako Polak jestem dumny z historii swojego kraju, a dlaczego starałem się umotywować. Reasumując historycznie byliśmy bardzo grzecznymi frajerami, tak grzecznymi, że w końcu nas zadeptano na ponad sto lat, a w sumie to i na dwieście. Ty jako Polak dumny być nie musisz, a dlaczego jest to dla mnie tajemnicą. Jeżeli tylko z powodu wesela moskiewskiego 1612, odpierania agresji Szwedzkiej czy tłumienia buntów chłopskich to mogę tylko się zadumać nad pokrętnymi drogami ludzkiego rozumowania. Ja bym dorzucił jeszcze z historii najnowszej Litwę, Zaolzie, agresje na Czechosłowacje, to i tak mało, bardzo mało. Nie wiem co to byli za ludzie na tym uniwersytecie i nie wiem co to była za literatura, może to Ci co pokornie przepraszali w imieniu wszystkich Polaków za Jedwabne? Gdyby dziś Król Hiszpański albo Kanclerz Niemiec mieli zacząć przepraszać, to obawiam się, że musieliby zacząć lata temu, żeby przeprosić tylko wybranych.

19.02.2009
21:09
[44]

neVen [ Pretorianin ]

Aceofbase : :)

20.02.2009
09:37
[45]

smalczyk [ Konsul ]

olivierpack ---> grzeczni frajerzy? Dobry dowcip :) Czasy Pistów i Jagiellonów to nieustanny podbój i walka o zdobycie/odzyskanie kolejnych terytoriów -c zyli dokladnie to samo co robił w zasadzie każdy 'szanujący się' kraj.
Teza o jakims szczególnym powodzie do dumy z własnego kraju na tle rzekomo pozbawionych podstaw do tego innych nacji jest tak bzdurna, ze az nie warto z nia polemizować.
No chyba dla każdego choćby średnio inteligentnego człowieka jasnym jest, że Ukrainiec nie zrozumie dumy Polaka ze swojej historii, a Polak dumy Rosjanina - a każdy z nich podważając specjalne osiągnięcia sąsiada będzie jednocześnie gloryfikował własne śmieci. Tak było, jest i będzie. Amen.

20.02.2009
09:45
smile
[46]

wata_PL [ Generaďż˝ ]

Wolność to mamy tylko napisana na kartce nie czuje się wolny w tym kraju bo nie mogę robić co chce rząd wie lepiej odemnie i traktuje mnie jak małe dziecko:/

20.02.2009
10:11
[47]

Trael [ Mr. Overkill ]

Reasumując historycznie byliśmy bardzo grzecznymi frajerami, tak grzecznymi, że w końcu nas zadeptano na ponad sto lat, a w sumie to i na dwieście.

Tu świetnie odpowiedział ci smalczyk. Mogę się pod tym podpisać.

Ty jako Polak dumny być nie musisz, a dlaczego jest to dla mnie tajemnicą.

Dumny jestem bo jest z czego. Jedynie nie przyjmuję naiwnej wersjii historii prosto z podręczników szkoły średniej lub literatury jakiś "patryiotów - broń boże źle mówić o Polsce i Polakach". Ja nikogo nie zmuszam, jak ktoś chce może sobie wmawiać różne rzeczy i upraszczać historię do bólu jednocześnie zaznaczając, że prawda jest pokrętnym myśleniem. Niestety życie jest bardziej skomplikowane niż się wydaje. Więc i taka jest historia zarówno naszego kraju jak i innych. Są ludzie w tym kraju, którzy jak by mogli to "wyprostowaliby" historię według jedynych i słusznych kryteriów. No cóż mogę im życzyć powodzenie w walce z rzeczywistością.

Nie wiem co to byli za ludzie na tym uniwersytecie i nie wiem co to była za literatura, może to Ci co pokornie przepraszali w imieniu wszystkich Polaków za Jedwabne?

Za pewne przepraszali, do tego piszą do GW a Żydzii i Niemcy obiecali im dopłaty do emerytur. Udało mi się przewidzieć, że napewno znajdzie się w twojej wypowiedzi fragment starający się zdyskredytować tych ludzi. Ciekawe no nie?

Reasumując Oliver możesz żyć w swoim wyimaginowanym kolorowym świecie gdzie historia polski to 99% dobra i 1% zła z naszej strony. Nikt ci tego nie zabroni. Tylko radzę czasem uważać przy wypowiedziach bo to tak troszkę głupio gadać o tematach, o których pojęcia się nie ma. No, ale to już twoja sprawa.

20.02.2009
10:40
[48]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Akurat rozrost Polski Piastów w Rzeczpospolitą "od morza do morza" odbył się jak najbardziej pokojowo - w wyniku unii z Litwą o czym chyba już w programie nauczania szkół podstawowych coś tam powinno być...
Od tego czasu większość wojen to były próby obrony litewskich nabytków przez Rzeczpospolitą Obojga Narodów.

20.02.2009
11:07
[49]

smalczyk [ Konsul ]

elf ---> popraw mnie jeśli się mylę - ale unia z WKL została zawarta w oparciu o małżeństwo Jagiełły z jadwiga Andegaweńską - więc skąd u licha ci Piastowie ci się wzięli?
A skoro już to biedne księstwo wcieliliśmy - to chyba logiczne jest, ze braliśmy tez udział we wspólnych wojnach?
Przecież sam dobrze wiesz, bo widziałem nie raz, ze o historii masz pojęcie, że na każda dyplomatyczna zagrywke skutkująca nowymi nabytkami miała przypadalo co najmniej kilka wypraw militarnych - co jest oczywiste.
No i nie bardzo wiem tez do czego zmierzasz - konkluzji, ze Polska to taki pokojowy twor na wojennej mapie Europy??

20.02.2009
11:14
[50]

smuggler [ Patrycjusz ]

wata_PL [ Level: 53 - Konsul ]

Wolność to mamy tylko napisana na kartce nie czuje się wolny w tym kraju bo nie mogę robić co chce

>>>A ktore panstwo to umozliwia? Korea Polnocna? Chiny? A moze Zimbabwe?

rząd wie lepiej odemnie i traktuje mnie jak małe dziecko:/

>>>No to jak dorosly trzasnij drzwiami i jedz tam ,gdzie cie potraktuja jak doroslego. "Buuu, nie mam wolnosci, bo mama mi nie pozwala wrocic z imprezy po 22.00".

A ta twoja wolnosc to zadna wolnosc tylko ANARCHIA. Wolnosc nie polega na tym ,ze robisz wszystko co chcesz - bo co bedzie jak zachcesz zabic sasiada i zagarnac jego mieszkanie? (Albo jak sasiad zechce przeleciec twoja dziewczyne)?

A?

20.02.2009
11:39
[51]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Smalczyku, Jadwiga poniekąd była przecież Piastówną, chyba po babce Łokietkównie ;) I nie chodziło mi o jedną unię a o cały proces który doprowadził do powstania wielkiego tworu państwowego "od morza do morza". Procesu pokojowego...
Była to odpowiedź na zarzut z któregoś wcześniejszych postów, sugerującego ze ów rozrost był wynikiem ekspansji militarnej.
I jak byś dokładnie przeczytał mój post, to zauważyłbyś słowko "większość" poprzedające słówko "wojen". Oczywiście, jak kazde inne panstwo, już od pierwszych Piastów, toczyliśmy również wojny zaczepne i chyba nikt temu nie przeczy. Natomiast ich ilość i zasięg były stosunkowo niewielkie. Szlachcie zupełnie wystarczał stan posiadania, nie miała chęci na zamorskie podboje i zdobywanie kolonii. Dodam jeszcze, że kiedy Hiszpanie eksterminowali podbite ludy Ameryki Południowej, w Rzeczypospolitej pisano o tym mocno krytycznie...

20.02.2009
11:41
[52]

_Slasher_ [ Konsul ]

Polska sux :P

20.02.2009
11:44
[53]

smuggler [ Patrycjusz ]

elF - ale Bolek Chrobrym zostal nie za same wojny obronne. :) A co w Kijowie robil Szczerbcem i dlaczego? :)

A co do tolerancji i Hiszpanii - kiedy spalono na stosie ostatnia wiedzme w Polsce i Hiszpanii? Podpowiem, ze w jednym z tych krajow dobre 100 lat pozniej. I to nie byla Hiszpania. :)

Slasher - przymusu bycia w niej nie ma...

20.02.2009
11:45
smile
[54]

Attyla [ Flagellum Dei ]

mam do wszystkich prośbę, by do czasów sprzed początku XIX w. nie używać słowa "my", "Polacy" czy innych takich. Wojny nie były prowadzone przez "nas" a przez suwerennych władców i "my" w rozumieniu XIX-XXI wiecznej idei narodowej nie ma tu nic do rzeczy.
Były to czasy, w których kraj należał do człowieka. Stosunek odwrotny zaimportowali nam rewolucjoniści na bagnetach napoleońskiej armii (choć, jako żywo była to pierwsza armia "francuska" sensu stricto). Jeszcze nawet wojna roku 1831 nie była wojną "narodową" ani "postaniem". Dopiero powstanie listopadowe było pierwszą wojną narodową ze wszystkimi jej wadami, przy czym identyfikacja według cech etnicznych i terytorialnych nie dotyczyła jeszcze chłopstwa i bardzo niewielkim stopniu mieszczaństwo..

20.02.2009
11:48
smile
[55]

Drackula [ Bloody Rider ]

zawsze sie fajnie czyta posty rewizjonistow historycznych na tym forum :)

A najlepszymi argumentami zawsze jest moskwa 1612 i powstanie chmielnickiego. No wtedy to my palislismy i mordowalismy na potege, a inni to piatnicy na pielgrzymke idacy byli :)

Moskwa - bulterier ktory od momentu uniezaleznienia sie od ordy dazyl do zjednoczenia ziem ruskim a Polska mu stala koscia w gardle. No oczywiscie Polska powinna grzecznie psa z lancucha puscic niz probowac oswoic.

Zaporoze - zgraja luda co to chciala sie bawic lulki palic i do tego jeszcze szlachta sie mianowac. No jak dzisiejsze ultrasy, ktos ktoremus zle odpowiedzial i sie chmara z pubu na ulice wylala palac samochody i bijac szyby.

ale tak, rewizjonisci maja racje, szkoda tylko panowie ze manifestujecie przed sejmem co by Jeszcze ukrainie oddac przemysl i ziemie lubelskie, Mazury wyzwolic i utworzyc niezalezne Prusy, t osamo ze slaskiem , oddac pomoze Niemca... no bo jakize my ciemiezyciele narodow mozemy nadal ze spokojnym sumieniem trzymac nie nasze ziemie.

20.02.2009
11:52
smile
[56]

smuggler [ Patrycjusz ]

Attyla - milo mi czasem sie z toba dla odmiany zgodzic. :)

20.02.2009
11:55
[57]

smalczyk [ Konsul ]

elf ---> nadal nie rozumiem - czy takie 'wartościowanie' kto i ile wojen prowadzil ma na celu udowodnienie dziwacznej tezy oliverpacka o pokojowo nastawionej w przeciwieństwie do sąsiadóiw Polsce? Bo naprawde nie bardzo wiem o co kaman...

Drackula ---> chyba nie uchwyciles głównego założenia autora wątku - jedyna rewizja historii tu stosowana to niczym nie uzasadnione 'wybielanie' naszej historii.
Co oczywiście stosuje tez każdy inny naród - co nie zmienia faktu, ze jeśli chciałoby sie obiektywnie podejść do sprawy to stawianie takich tez mija się z celem.

20.02.2009
12:14
[58]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Smuggler

"ale Bolek Chrobrym zostal nie za same wojny obronne" - a Ty czytasz to, co piszę ? Jak nie, to zerknij jeszcze raz do mojego wcześniejszego posta, a znajdziesz tam takie zdanie -> "Oczywiście, jak kazde inne panstwo, już od pierwszych Piastów, toczyliśmy również wojny zaczepne i chyba nikt temu nie przeczy."

I nie bardzo wiem, co mają czarownice do wojen, podbojów kolonialnych czy eksterminacji Inków, Azteków etc... ale jak już chcesz o procesach o czary się licytować, to zerknij w historię Zjednoczonego Królestwa, tam skazano chyba ostatnią "czarownicę" , wprawdzie nie na stos ale na więzienie, za to.... w 1944 roku o ile pamiętam.
A jeśli masz na myśli ostatni stos Europy czyli Barbarę Zdunk, to winnych szukaj u naszych zachodnich sąsiadów - skazał ją sąd pruski.

Smalczyk

Czy ja gdzieś, coś wartościuję ? Zanegowałem jedynie twierdzenie o militarnych korzeniach rozrostu Polski w krainę "od morza do morza".

20.02.2009
12:22
[59]

Tuix [ Pretorianin ]

Wam wszystkim jest wstyd tylko za innych, nigdy za siebie.

20.02.2009
12:24
[60]

smuggler [ Patrycjusz ]

el f - doskonale wiem co napisales, mowilem to z lekkim przmruzeniem oka, po prostu smieszy mnie jak niektorzy uwazaja, ze "Polacy zlote ptacy, najtolerancyjniejsi, najpokojowsi, cokolwiek zlego to nie my". Mamy w historii chwile, ktorymi warto sie chwalic, ale i takie, ktorych lepiej nie odgrzebywac - jak kazda inna nacja.

20.02.2009
12:25
smile
[61]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Attyla - eques Polonus sum, omnibus par ! :P

20.02.2009
12:28
[62]

smalczyk [ Konsul ]

elf ---> Polska 'od morza do morza' istniała tylko za Kaziemierza Jagiellończyka - i nie była li tylko wypadkową dyplomatycznych układów.
Co do wartościowania to odniosłem takie wrażenie na podstawie twoich słów - bo czymże innym jest twierdzenie większość wojen to były próby obrony litewskich nabytków przez Rzeczpospolitą Obojga Narodów?
Tym samym stawiasz nas wyraxnie w pozycji atakowanego - i jednoczęsnie popierasz tezę oliverpacka o naszej 'niewinności'.
Jak dla mnie to nadal jest neczemu nie służące przerzucanie się "kto kogo bardziej"...

20.02.2009
12:29
[63]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Smuggler

Oczywiście, ze tak. Tylko jak każda inna nacja powinniśmy trąbić na lewo i prawo jacy to byliśmy (i jesteśmy) wspaniali i jak przodowalismy (i przodujemy) w demokracji, walce o pokój etc a nie tylko bić się w piersi i podkreślać własne wady. Każdy kraj stara się budować swój pozytywny image i bronić swojego dobrego imienia... tylko my szukamy dziury w całym.

20.02.2009
12:33
[64]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Smalczyk

Stwierdziłem fakt. Jka chcesz, to pokuś się o statystykę wojen od czasu nawet pierwszej unii personalnej i spróbuj udowodnić że napisałem nieprawdę. Większość wojen toczonych przez Rzeczpospolitą, to były wojny obronne. Szlachta nie miała ochoty ani wojować ani płacić dodatkowych podatków na silną armię. Nawet jak król miał ochotę na wojnę, to często nie miał za co jej prowadzić bo spoleczeństwo szlacheckie stawało okoniem i nie uchwalało podatków na zaciągi.

20.02.2009
12:42
[65]

smuggler [ Patrycjusz ]

el F- wiesz, przesada w zadna strone nie jest dobra. Opowiadal mi kiedys znajomy Angol jak to na kazdej imorezie z udzialem Polakow slyszy teksty "jacy my to pijacy, nieudacznicy, zlodzieje, kanciarze, zawistnicy, obiboki" itd. (tzn. Polacy o sobie samych). Ale jak kiedys z rozpedu sie dolaczyl do narzekan "no tak, fakt, wy naprawde za duzo pijecie" to zaraz ci, co narzekali jednym tonem "...taaaa?! A wy to dopiero chlejecie! Popatrz sobie na ulice w piatek o 22! A Irlandczycy to dopiero! I do tego macie brzydkie kobiety! I oszukaliscie nas w II wojnie! A w ogole to sie odp... od Polakow, bo gdyby nie my, toby wam Hitler w 1941 inwazje zrobil! I w ogole toscie pobili Indie i pol swiata, wstretni kolonialisci, a Polacy to nigdy nie mieli kolonii i nikogo nie podbili" etc. etc.
I malo wpie*** od polskich patriotow nie dostal. Wysnul z tego wniosek, ze narzekac i wydziwiac na Polakow moga tylko inni Polacy. I Boze bron sie z nimi zgadzac wtedy, trzeba prostestowac, udowadniajac, ze Anglicy sa jeszcze gorsi, bo... :)

20.02.2009
12:45
smile
[66]

Devilyn [ Edgecrusher ]

Ja nie wstydzę się tego że urodziłem się w Polsce, wręcz jestem dumny z tego. Śmiało zawsze stwierdzam że jestem patriotą (ale nie nacjonalistą, zaznaczam to ponieważ niektórym łysym łbom się te pojęcia mylą), nasz kraj ma bogatą historię i ciekawą kulturę. I też nie uważam że jesteśmy niezdolnym narodem (patrząc na to co nasi politycy obecnie wyprawiają) ponieważ bardziej wydaje mi się że obecne problemy są wynikiem okresu zarazy która nawiedziła nasz kraj przez niemal pół wieku. Niestety do dziś borykamy się ze spóścizną poprzedniego okropnego systemu zwanego PRL ale mam nadzieję że kiedy pokolenie tamtej epoki odejdzie z sejmu będzie coraz lepiej. Ba! Nawet widzę że w Polsce jest coraz lepiej, mimo iż jestem młody dosyć to jednak pamietam jak było w latach 90 a jak jest teraz i mimo iż wszyscy cały czas narzekają to progres jest bardzo widoczny. I mimo iż możliwośći są obecnie i mogłbym pojechać daaaleko stąd do "lepszego" kraju to prędzej mnie siłą stąd wyrzucą niż się stąd rusze. Kocham ten kraj pomimo jego wszystkich wad, jestem u siebie, jestem w domu. Frustruje mnie milion rzeczy tutaj (chodźby wmawianie mi że nie mogę być patriotą ponieważ nie jestem "praktykującym katolikiem"(osobiście nie lubie tego określenia ale nie mniej więcej tak to wygląda, ponierważ moja rodzina z tradycji jest katolicka. Niech sobie będzie kościół nic do nich nie mam, ale niech oni mi też dadza spokój i nie obrażają czego już nie raz byłem świadkiem(np. na lekcjach katechezy)) albo nie głosuje na PiS) ale to jest nic w porównaniu do zalet jakie ma ten naród/kraj. A jeśli komuś naprawdę jest tu źle i twierdzi że tu się żyć nie da, to proszę bardzo samoloty codziennie odlatują z Okęcia. To że jesteśmy zdolnym narodem pokazał nam okres międzywojenny, zbudowaliśmy Gdańsk, wiele fabryk rozwijaliśmy się w dynamicznym tempie. Lecz niestety ten okres przerwała wojna która zabiła niemal całą naszą inteligencję a przez następne 45 lat naród był ogłupiany przez sowiecką okupację. Czas leczy rany więc jestem pozytywnie nastawiony na przyszłość :).

20.02.2009
12:46
smile
[67]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Smuggler - ponoć zawsze potrafiliśmy jednoczyć się w obliczu zewnętrznego zagrożenia... :P

20.02.2009
12:58
[68]

smuggler [ Patrycjusz ]

Devilyn - a ja sie ani nie wstydze ani nie jestem dumny. jestem Polakim i juz, nie zadzieranm nosa przed jednymi, nie mam kompleksow w stosunku do drugich (nacji).

Right or wrong, but my country! - jak mawiaja Anglicy.

20.02.2009
13:10
[69]

smalczyk [ Konsul ]

elf ---> wnioski z twoich słów płyną dwa - albo byliśmy za biedni by wojować, albo za leniwi. I sam nie wiem co gorsze :)

20.02.2009
13:15
[70]

el f [ RONIN-SARMATA ]

smalczyk - albo cenilismy sobie życie i dobrobyt.

20.02.2009
13:24
[71]

Sinic [ Senator ]

To juz szczyt smiesznosci. Przedstawianie rozpitej szlachty polskie dbajacej tylko o wlasne interesy, majacej za nic interes kraju w ktorym zyli, wrecz pomagajcej panstwom osciennym za odpowiednia oplata w niszczeniu go jako dobrych wujkow co to po cudze nie siagali i swojego pilnowali.

Szlachta nie miała ochoty ani wojować ani płacić dodatkowych podatków na silną armię. Nawet jak król miał ochotę na wojnę, to często nie miał za co jej prowadzić bo spoleczeństwo szlacheckie stawało okoniem i nie uchwalało podatków na zaciągi

Szczegolnie obronna byla sytuacja z 1612 w Moskwie. I bynajmniej nie mowie tutaj o ataku Polski na Rosje. Bo wszystko sie zaczelo od tego iz jednemu z magnatow sie zachcialo, w swoim prywatnym interesie, zaczac wojne. Szlachta, magnaci, bardzo chetnie wydawala gruba kase na armie. Szkoda tylko ze nie do kasy krolewskiej na wojska ktore by mogly chronic nasze granice przed tatarami tudziez atakami panstw osciennych. Te wojska byly im potrzebne do prywatnych wojenek. A to co dalej gowno ich obchodzilo. Pieprzona banda bandytow mordujacych ten kraj kawalek po kawalku by sprzedac go w koncu sasiadom za pare groszy.
Slaby kraj, otwarty na ataki ze wszystkich stron. I jakie do cholery mial inne wojny niz obronne prowadzic? W sytuacji gdy te darmozjady spowodowaly jego kompoletne rozprzezenie i stworzyly gotowy kawalek tortu do podzialu przez sasiadow. Kazdy chcial zakasic jak mu podawali na tacy. Gdy nie patrzyli dalej niz czubek wlasnego zapijaczonego nosa i gowno ich obchodzilo co sie dzieje dalej niz za miedza. I to ma byc cnota. To, ze panstwo bez podatkow i armii nie bylo sie w stanie obronic o czymkolwiek innym juz nawet nia marzac?
Kraj w ktorym wiekszosc spoleczenstwa byla utrzymywana w ustroju de facto niewolniczym. A grupa madrali obecnie usiluje owczesna Polske przedstawiac jako wzor demokracji. Kraj w ktorym rzadzila anarchia i niewolnictwo.

albo cenilismy sobie życie i dobrobyt

Dobrobyt? Na pewno. Co parwda tryczacy waskiej grupy spoelczenstwa, ale gdzie bylo i jest inaczej? Zycie? Niby czyje? Wlasne na pewno. Niewolnikow? Juz nie za bardzo. Sasiadow? Niby kiedy i jakich? Cos slyszal ktos chocby o Lisowczykach? Zarabac Zyda, heretyka czy chlopa to problem? Jak sie wlasciciel wkurzyl to mu sie dalo pare czerwoncow odszkodowania za zydowine czy innego chlopa.

20.02.2009
13:30
[72]

smalczyk [ Konsul ]

elf ---> sam powierdziałeś, że na wojny kasy nie mieliśmy - więc skąd ten dobrobyt? :)
Naprawdę nie widzę potrzeby gloryfikowania naszego narodu bo kto chce wiedzieć ten wie co osiagnęliśmy, a gdzie daliśmy ciała - i tak jak zgodzę się z tobą, że czas przestać przedstawiac się jak wiecznie cierpiący mesjanistyczny naród, a ukazywac pozytywne i chwalebne karty naszej historii, tak nie zgodzę się na wypaczanie historii przez odgórne wybielanie.
Bo tłumaczenie 'inni tez tak robią' pozostawiam politykom.

21.02.2009
23:09
[73]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Smalczyk

Dobrobyt był właśnie z powodu małej ilości wojen, małych podatków, niskich kosztów utrzymania państwa i spokoju wewnętrznego. Szlachta wolała sobie spokojnie żyć i się bogacić niż trwonić majątki na zdobywanie kolonii.

Oczywiście, ze trzeba znać całą historię a nie tylko jasne punkty, niemniej chwalić nalezy się pozytywami - to naturalne działanie propagandowe. A tym bardziej nalezy walczyć z fałszem i przekłamaniami. Nie sądzisz ?

21.02.2009
23:19
[74]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

el f

Nie zgodzę się, że poziom życia w Polsce był wysoki. Na przestrzeni całej historii, znacznie wyższy był chociażby w miastach-państwach niemieckich. W Polsce de facto bogata była wąska grupa oligarchów oraz największych posiadaczy ziemskich i kleru. Reszta społeczeństwa, w tym ogromne ilości szlachty (w końcu skądś się wzięła nazwa "szlachta-gołota") nie miały nic. Miliony chłopów pańszczyźnianych, miasta będące siedliskiem prostytutek, oszustów i złodziei wszelkiej maści (nie wiem czy wiesz, ale w odróżnieniu od zachodu nasze miasta były siedliskiem najgorszej maści zbirów). Trudno wybielać taką Rzeczpospolitą. Ale fakt faktem. 1% mieszkańców żyło się świetnie.

21.02.2009
23:30
[75]

szymon_majewski [ Senator ]

Coz, filmem tym tylko pokazujesz moje podejscie, ktore jest niezmienne ...

Ja zawsze bylem dumny, z tego, ze jestem Polakiem, oraz z mojego kraju. Swoja bogata historia i wieloma zwyciestwami, a takze dawnymi posiadlosciami (Polska od morza do morza), udawadniamy, ze jestesmy o wiele lepszym krajem niz np. Stany Zjednoczone (historia panstwa dluzsza o 800 lat i brak wojen w Ameryce to chyba wystarczajacy dowod).

Ale nie moge powiedziec, ze jestem dumny z moich rodakow. Coraz czesciej wstyd mi za nich, bo hanbia dobre imie Polski. Tego sie juz niestety nie zmieni ...

21.02.2009
23:52
[76]

zombie czu-czu [ Konsul ]

Gdybysmy mieli dobrego prezydenta moze by cos ruszylo

22.02.2009
00:07
[77]

HeadShrinker [ Generaďż˝ ]

Gdybysmy mieli dobrego prezydenta moze by cos ruszylo

Bez sprawnej administracji, jak to mawiali starzy górale:

nec hercules contra plures

Nadto: dobrego prezydenta nie mamy i zapewne już mieć nie będziemy

22.02.2009
00:56
[78]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Misiaty

Moim zdaniem, patrzenie " Na przestrzeni całej historii" nie ma wielkiego sensu. Porównywac można w jakimś konkretnym okresie. Najlepszym na to przykładem, jest owa gołota szlachecka, utrapienie czasów saskich a nieznana zupełnie np u schyłku Jagiellonów. Inaczej się żyło w XVI wieku a inaczej w XVIII.

22.02.2009
01:16
[79]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

el f

Ale w dowolnym momencie historii w państwach-miastach niemieckich żyło się lepiej :) Mimo podatków i mimo wojen :)

22.02.2009
02:06
[80]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A które to były "państwa-miasta niemieckie" ? Przyznaję, ze historia Niemiec nie jest moją pasją...

22.02.2009
08:26
[81]

Belert [ Senator ]

Misiaty:--> pewnie to prawda ale pomysl chciabys zeby Twoje dzieci gadaly po niemiecku?

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.