kuba [ Legionista ]
BALDUR'S GATE II - wszystko o czym można gadać!!!
BALDUREK JEST COOL PISZCIE I WYPISUJCIE CO CHCETA
KIM JESTEŚCIE, JAKIE MACIE POSTACIE, CO SIE DA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MÓJ E-MAIL [email protected]
Mac [ Sentinel of VARN ]
To może ja coś napisze :)) Wie ktoś skąd sciągnąć muzykę z Tronu Bhaala? Znalazlem tylko Mp3 z BG2 ale te juz mam na plycie z edycki kolekcjonerskiej:/
kuba [ Legionista ]
Opłaca sie mieć Inkwizytora z kuszą i toporem +3??? Ja być jeszcze niedoświadczony!!
Mac [ Sentinel of VARN ]
Ja grałem Wojownikiem berserkerem z dwoma katanami w łapach i przejście nim gry nie stanowiło większego problemu. Ogólnie polecam grę postacią z dużą ilością HP, gdyż później może się ona zmieniać w zabójcę, a gdy grasz magiem taka przemiana zazwyczaj nie ma sensu (mala ilosć HP).
picuś [ Generaďż˝ ]
U mnie tak samo Wojownik (Berserker) Umiejetnosc walki katanami i die bronie naraz do tego jeszcze buciki przyspieszenia. Irenicus nie mial szans :)
kuba [ Legionista ]
Skąd można wyczaić Edwina???????????????
Magini [ Legend ]
Kuba - Edwin jest w Dokach. Do spotkania przy quescie dla Zlodziei Cienia, kiedy Rental zleca zadanie szpiegowania Mae`vara i jego gildii. Od Mae'vara dostaniesz zlecenie zwiniecia naszyjnika Talosa. Pózniej wykonuje sie kilka zadań od Edwina. Po nich zrobieniu Mae'var powie, że sprawdził twoją lojalność, a Edwin przyłączy się do Ciebie. BTW - polecam tego maga :-)
n2n [ Pielgrzym ]
KOCHAM BALDUUUUURAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mikus [ Junior ]
Czy ktoś w tronie Bhaala próbował rozwalic radioaktywny szlam? Ja próbowalem magia i bronia i za kazdym razem cholerstwo jeszcze bardziej sie rozmnaza. Co z tym zrobic??!!!
Attyla [ Legend ]
Ominac:-)
Mac [ Sentinel of VARN ]
Mnie się go udało zabić cepem bojowym wieków +5:))
BEERman [ Pretorianin ]
Szlam można rozwalić tylko ogniem. Jak się go dziobnie mieczem to się rozmnaża Powodzenia.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Najlepiej nadwyrężyć ten szlam mieczem, a dobić ogniem.
atreides [ Legionista ]
Witam, Ostatnio czytam duzo ksiazek Forgotten Realms, choc w BG2 nie gralem duzo... Zastanawiam sie czy ktos nie chcialby pograc w BG2 po sieci, ostrzegam ze jestem bardzo poczatkujacy (tzn. niski level i do niczego sprzet). A tak wogole to wolalbym pograc nowa postacia, od nowa (poprzednia nie podoba mi sie za bardzo ogolem...). Preferuje gre RPG, czyli zachowywanie sie tak jak postac, wczucie sie w role itp. Propozycje co do gry prosze slac pod [email protected] Pozdrawiam, Atreides
Radaar [ Konsul ]
moze nie za bardzo powiem (napisze) na temat ale wszystkim polecam ksiazke TRYLOGIA DOLINY LODOWEGO WICHRU - naprawde warto przeczytac
Mac [ Sentinel of VARN ]
A ja polecam pięcioksiąg Cadderliego autorstwa R.A Salvatore (twórca Drizzta jeśli ktoś nie wie:)).
pedziwiatr [ Pretorianin ]
A ja gram po raz trzeci w bg2 Tylko skład odmienny (4 osobowy)+ szaleńczy poziom trudności. Alle tylko kilka razy poczułem, że jest szaleńczy-potworki równie szybko się regenerowały jak jak szybko je nawalałem. I TO DOPIERO TWORZY KLIMAT!
atreides [ Legionista ]
Ja polecam wszystkie ksiazki R.A. Salvatore - Zwlaszcza przypadki mi do gustu piecioksiag Cadderlyego, Wszystkie ksiazki o mroczynych elfach (wbrew pozorom najbardziej podoba mi sie ksiazka nie z serii o Drizzcie, lecz o Liriel - czyli "Dylogia Liriel". Drizzt jakby mi wybrzydl, widzialem w sieci setki Drizztow, Zaknafein'ow itp. za to ANI JEDNEJ Liriel (to samo tyczy sie klanow BG2 - a propos, moze jest ktos chetny do zalozenia malutkie, amatorskiego klaniku BG2? Mam duzo ciekawych pomyslow co do jego organizacji...)
Mac [ Sentinel of VARN ]
pedziwiatr --> Też grałem na szaleńczym poziomie trudności i musze przyznać, że kilka razy musiałem go obniżyć. Taki np. większy wilkołak odzyskuje tyle HP ile zadał ran już na poziomie normal, a jaki jest na szaleństwie lepiej nie mówić :))
pedziwiatr [ Pretorianin ]
mac->> Poradziłem sobie z tymi wilkołakami na szaleńczym, ale sprawiły więcej kłopotu niż smoki. Na szczęście dla siebie gram czarnoksiężnikem (już 17 lev) i jest na nie sposób, choc nawet Zatrzymanie czasu+2x Plugawy Uwiąd Abu-Dalzima nie pomogło UWAGA! SPOILER! 1. Pułapki złodzieja(2)-i po sprawie 2. Obniżenie odporności+wielkie osłabienie+palec śmierci- 90% szans 3. Za mała siła ataku by załatwić większego wilkołaka? Przywołanie devy x2,Ulepszone przyspieszenie na wszystkich zbrojnych. Tak załatwiłem 3 większe wilkołaki w kryjówce Firkraaga na Wzgórzach Wichrowych Włóczni.Każdego jednym sposobem. :)
Attyla [ Legend ]
Szczeze mowiac nigdy w. wilkolaki nie sprawily mi zadnych klopotow. Co prawda gram zwykle mnichem, a to jest killer nad killery, ale teraz mam barbazynce i jest dokladnie to samo. Zabieram sie najpierw za zwykle a potem, kiedy zostaje jeden, dwa wieksze biore sie za nie. I nigdy nie trwa to dlugo. Najwyzej kilka ciosow. Aha poziom oczywiscie szalenczy, a barb jest teraz na 10 lvl. Wszystkie wilkolaki to cieniasy. Wyjatkiem jest ta wilkolaczyca z jaskini przed ruinami swiatyni. To chyba jedyny przypadek, w ktorym do walki wykorzystuje zawsze magie. W kazdym innym wypadku dobra stal w lapie wystarcza.
pedziwiatr [ Pretorianin ]
Attyla-> To masz szczęscie bo Większemu wilkołakowi na szaleńczym szybciej chyba niż w jedną rundę wszystkie punty życia się regenerują. Twój mnich musi być potęgą, bo Korgan(21 lv) na Ulepszonym Przyspieszeniu nie jest w stanie ubić draństwa !
mikus [ Junior ]
Hej Gieroje! Czy udalo sie komus zabic GOLEMA Z MAGII??? Mnie udalo sie go tylko uziemic ale po chwili wstal.
Attyla [ Legend ]
Mikus - na golema magii dziala tylko bron niemagiczna. Pedziwiatr - mnich jest zeczywiscie potega. Ale, tak jak pisalem zalatwialem drani bez problemu dziesiatopoziomowym barbarzynca ( no, teraz juz jedenasto:-))). Szczeze mowiac nawet moja ukochana i niezastapiona Vici rozwala te wilkolaki bez wiekszego problemu (no, ale wtedy, to zeczywiscie troche trwa). Tak naprawde, to jak dotad jedynym przeciwnikiem, przy ktorym musze schodzic z poziomem do normal jest Lupierzca i ta jego wieksza wersja Ultracostam. Przy szalenczym w ciagu kilku chwil robia ze mnie idiote a potem wysylaja na mymlon Abrachama:-)))) Jak jest jeden to jeszcze radze sobie backstabem, ale jezeli jest ich wiecej, to problem jest naprawde duzy. Aha - gdzie u Firecraaga sa te w. wilkolaki? przypominam sobie tylko te lakowniki, ktore tluka sie najpierw z gnollami a potem rzucaja na mnie... Ale to sa totalne cianiasy. jeszcze tam nie doszedlem barbarem, ale mnich radzi sobie z nimi w pojedynke. To samo w jednej z dziupli w wiezieniu sfer.
Windfall [ Pretorianin ]
Cóż, jeśli damage zadawany przez potworki jest tym, co tworzy *nastrój*, a nie pozwala od czasu do czasu pobawić się porządnie z potworkami, hmm... może by tak się przerzucić na IWD or sth? Nvm. Łakowilki u Firkraaga zabijać z wykorzystaniem, hem, Devy...? To umiejętność z ToB... ha!, można awansować powyżej capa w SoA, ale to cokolwiek... upraszcza sprawę. Niezależnie od wybranego poziomu trudności. Golem magiczny: Jeśli masz Croma i porządnego zbrojnego: Crom w off hand, main hand pusta... połowa ataków postaci to niemagiczna piącha. Zapewniam, że działa... To, że to możliwe, cokolwiek mnie, przyznam, rozbawiło :-P, więc ostatecznie w ten sposób rozniosłem wszystkie golemy tego typu... Bez Croma i porządnego zbrojnego: Monster Summoning III, jak sądzę... ew. Akceleracja + sporo MS3 + przyspieszenie dla nich... Mnich: broń niemagiczna w łapkę i GWW (Większy Młyniec). Zresztą to działa dla każdego zbrojnego... ale naprawdę widok woja tłukącego pięścią golema przy Sile 25 jest sympatyczny ;-).
Attyla [ Legend ]
Nie pomyslalem nigdy o waleniu golemow magicznych Cromem. Ale moj pomysl byl bardzo podobny: mikstura chmurowego giganta = sila 24 i nawalanie czymkolwiek byle niemagicznym.
wysiu [ ]
Co wy tak o tych magicznych golemach, przeciez to cieniaski jesli tylko sie wyczyta w ksiazce sposob (oczywiscie bron niemagiczna) - padaja szybciorem, nie wiem ile maja hp-kow, ale niewiele. W walce uciekaja przeciez nawet ze zwarcia i proboja z daleka magii... cieniasy:)))
Attyla [ Legend ]
Tchorze po prostu:-))) Zamiast walczyc jak mezczyzna z mezczyzna. Honororo jeden drugiemu zyc mieczem okladac, proboja wiac i zastrzelic piorunem kulistym zza wegla:-))) A Fe!
pedziwiatr [ Pretorianin ]
Windfall->Znam ten patent z Cromem w off hand. Jak go pierwszy raz zastosowalem to bylem z siebie dumny. Wystarczy byle co wsadzic do main hand i magiczne golemy padaja jak muchy :)
Windfall [ Pretorianin ]
Eeeeee tam, wsadzać byle co... ;-) Cała radość to widok woja nie-mnicha okładającego golema pięścią z bonusem do siły z Croma... ;-) A że m. golemy nie są najpotężniejsze - ano nie są, można się ich pozbyć samym Monster Summoning III. Ale można to również zrobić w nieco bardziej... zabawny sposób. ;-) * Throws confetti * (ostatnia uwaga niezrozumiała dla osób nie bywających na oficjalnym forum ToB...)