KimilRai [ Pretorianin ]
Hmm ...wdowa się ożeni na ziemi, ale co w niebie ? :D
Tak się zastanawiam :D
Niebo jest pięknym miejscem gdzie wszystko jest piękne, i spotykamy tam zmarłych.
Ale zakładamy :D:
Mąż wdowy poszedł do nieba, wdowa się żeni z innym, kiedyś tak czy siak spotkają się w niebie..ups co wtedy ? :D
Tak nudzi mi się.
Stalker1 [ wkurzający typ ]
Włodzix?
djforever. [ Pretorianin ]
Wtedy jest tak zwany threesome.
KimilRai [ Pretorianin ]
Nie Włodzix ,ale drugie konto znanego użytkownika forum, który takimi wątkami sobie reputacji nie chce psuć, bo troszkę dziwny temat.
davis [ ]
Też jestem ciekaw. Temat do rozpracowania dla uczęszczających na religię. Pomęczcie katechetów :)
SPMKSJ [ Konsul ]
Jak byłem mały tez się nad tym zastanawiałem. Do dzisiaj nie znam odpowiedzi.
beowulff [ Legend ]
Nie ma mikolaja, nie ma nieba....
MacGawron [ OPC ]
Tam na Górze nie ma znaczenia ciało. Wszyscy jesteśmy jednością.
Moby7777 [ Generaďż˝ ]
NIE MA MIKOŁAJA????
^_CHazY•_•chAZz._^ [ DisturbeD_RuleZz ]
nie ma nieba
SebaNet [ Pretorianin ]
hahaha a skąd wiecie ze nie pójdziecie do piekła lol
prick [ All of you are DEAD! ]
[7] No wai!
BmrQ3 [ Konsul ]
Nawet jeśli pójdą do piekła to problem pozostaje ten sam, nie sądzisz?:)
beowulff [ Legend ]
Nope, jest tylko dziadek mróz
Kozi89 [ Legend ]
Niebo jest pięknym miejscem gdzie wszystko jest piękne, i spotykamy tam zmarłych.
A skąd ty wiesz jak wygląda niebo?
viesiek [ Legend ]
ale w piekle panuje poligamia
Orl@ndo [ Blade Runner ]
Hmm ...wdowa się ożeni na ziemi, ale co w niebie ? :D
W czym?
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
Biorąc pytanie na serio, to zależy chyba od unieważnienia małżeństwa przez kościół. Jeśli takowego brak, to drugi mąż ma teoretycznie przesrane, bo przez wieczność będzie patrzył na bzykanie się żony z innym.
ale teolog ze mnie zaden...
SebaNet [ Pretorianin ]
[13] BmrQ3 ----> Nie bo jej mąż będzie w niebie a ona w piekle i już
Konrad312 [ Centurion ]
Mąż wdowy ożeni sie 2 raz w niebie i po sprawie.
Meremre [ Centurion ]
Wszyscy pójdą profilaktycznie do piekła.
Moby7777 [ Generaďż˝ ]
NIE MA MIKOŁAJA???
Mazio [ Mr Offtopic ]
Nie, prezenty podrzuca dzielnicowy poleconym
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Będą jeść jabłka we trójkę.
Moby7777 [ Generaďż˝ ]
Ale... jak to?
Neostradek [ Pretorianin ]
będzie trójkącik :p
grattz [ Generaďż˝ ]
W niebie każdy siedzi w osobnej celi... nie bedzie problemu.
adamlut [ Miszcz Jedi ]
Ja tam myślałem, że kobieta może wyjść za mąż... No ale cóż, mało wiem. Świat idzie naprzód. Kiedyś tylko chłopy się żeniły, czasy się zmieniają... Chlip...
shadzahar [ Generaďż˝ ]
Skoro, 'co na ziemi będzie ustanowione przez kościół będzie także ustanowione w niebie', a małżeństwa są 'dopóki śmierć nas nie rozłączy', to "logiczne" jest to, że w niebie każdy jest wolny, bo małżeństwa są wraz ze śmiercią unieważniane na ziemi - także przez kościół, jak i w niebie.
sebekg [ Senator ]
no wdowa sie zeni dobre:D:D:D ojoj tam w niebie nie ma takich podzialow... a szkoda w sumie
gofer [ tifoso ]
Hehe, też się nad tym wczoraj głowiłem...
BarD [ Leningrad Cowboy ]
24 Mówiąc: Nauczycielu! Mojżesz powiedział: Jeźliby kto umarł, nie mając dzieci, aby brat jego prawem powinowactwa pojął żonę jego, i wzbudził nasienie bratu swemu.
25 Było tedy u nas siedm braci; a pierwszy pojąwszy żonę, umarł, a nie mając nasienia, zostawił żonę swoję bratu swemu.
26 Także też wtóry i trzeci, aż do siódmego.
27 A na ostatek po wszystkich umarła i ona niewiasta.
28 Przetoż przy zmartwychwstaniu, któregoż z tych siedmiu będzie żoną, gdyż ją wszyscy mieli?
29 A odpowiadając Jezus rzekł im: Błądzicie, nie będąc powiadomieni Pisma, ani mocy Bożej.
30 Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić, ani za mąż chodzić nie będą, ale będą jako Aniołowie Boży w niebie.
31 A o powstaniu umarłych nie czytaliście, co wam powiedziano od Boga mówiącego:
32 Jam jest Bóg Abrahama, i Bóg Izaaka, i Bóg Jakóba? Bóg nie jestci Bogiem umarłych, ale żywych.
33 A usłyszawszy to lud, zdumiał się nad nauką jego.
Teraz lepiej Mt 22;24-33
viesiek [ Legend ]
[28] lolz XDD zastanawia mnie dlaczego nikt tego wcześniej nie zauważył :O
yo dawg [ Pretorianin ]
[32] I z powodu tego typu bełkotu omijam tę religię szerokim łukiem.
Prof. Lupin [ Generaďż˝ ]
Wdowa to sie raczej nie ożeni, najwyżej wyjdzie za mąż ale gdyby faktycznie sie ożeniła to ten mąż dopiero wtedy zaznałby nieba z dwoma kobietami
Belert [ Senator ]
to akurat nie wiem czy dobry pomysl dwie baby na glowie :).
A co do wiary to jw. w pismie Sw. pisze dosc jasno.
Punk z Woodstocku [ Dancehall god ! ]
A zajączek ? Zawsze mi Mentosy przynosił... hlip... ;(
Co do tematu, to facet strzeli focha i sie zamknie w sobie. Trudno.
Salado. [ Generaďż˝ ]
"W owym dniu przyszli do Niego saduceusze, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli go w ten sposób:
«Nauczycielu, Mojżesz powiedział: Jeśli kto umrze bezdzietnie, niech jego brat weźmie wdowę po nim i wzbudzi potomstwo swemu bratu. Otóż było u nas siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł, a ponieważ nie miał potomstwa, zostawił swoją żonę bratu. Tak samo drugi i trzeci - aż do siódmego. W końcu po wszystkich umarła ta kobieta. Do którego więc z tych siedmiu należeć będzie przy zmartwychwstaniu? Bo wszyscy ją mieli [za żonę]».
Jezus im odpowiedział:
«Jesteście w błędzie, nie znając Pisma ani mocy Bożej. Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie.
A co do zmartwychwstania umarłych, nie czytaliście, co wam Bóg powiedział w słowach: Ja jestem Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba? Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych». A tłumy, słysząc to, zdumiewały się nad Jego nauką. "
inne tłumaczenie
KDV [ Pretorianin ]
Nie poznamy odpowidzi niestety :D
^_CHazY•_•chAZz._^ [ DisturbeD_RuleZz ]
a ja wiem!zona pojdzie do piekla HA HA!
orzinn [ GOD LIKE ]
Zależy czy żona nie zostanie ateistką lub satanistką ;p
Negocjator [ * ]
Pytanie ciekawe.
Trzeba by je chyba zadać księdzu :).
Serson ( Wasylus) [ Konsul ]
Salado. i BarD już przytoczyli odpowiednie ustępy z Biblii - w czym problem. Wyraźnie jest napisane, że pytanie jest bezprzedmiotowe gdyż zakłada, że w niebie panują te same zwyczaje matrymonialne co na ziemi - tymczasem nie ma tam małżeństw jako takich. Przynajmniej tak wynika ze świętego Mateusza na mój rozum.