GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Był już Christian Bale, był Tomasz Lis - teraz pora na Durczoka!

16.02.2009
10:08
smile
[1]

Hannah Montana [ Pretorianin ]

Był już Christian Bale, był Tomasz Lis - teraz pora na Durczoka!




Radzę się pospieszyć, TVN sprząta internet.

16.02.2009
10:13
smile
[2]

John 55 [ Konsul ]

Turcji nie posprząta


no i ma rację, jawne łamanie zasad BHP w pracy

16.02.2009
10:15
[3]

wysiak [ Senator ]

Radze uzywac wyszukiwarki.
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8726083&N=1

16.02.2009
10:29
[4]

kastore [ Troll Slayer ]

Dla mnie bomba, nie krzyczy, nie bulgocze, nie pieni się, tyko konkretnie opier leci z góry na dół. Poza tym nie wiem o co sie bulwersować, ludzie widzą gościa grzecznie mówiącego i uśmiechającego się codziennie w TV, to myślą, że on już nie może sobie zakląć prywatnie?

16.02.2009
10:47
[5]

Negocjator [ * ]

kastore -->" już nie może sobie zakląć prywatnie"

Prywatnie?!
Facet jest w pracy.

16.02.2009
10:54
[6]

jasonxxx [ Szeryf ]

Prywatnie?!
Facet jest w pracy.


Ale nie na antenie. Ja w pracy też klne, tyle, że nie przy klientach. Nie wolno??
Do tego jakaś małpa nie umyła stołu, który mają za chwilę oglądać 4 mln widzów, w związku z tym wcale mu się nie dziwię. Nie wiem, o co "afera".

16.02.2009
11:08
[7]

Negocjator [ * ]

jasonxxx --> "Ale nie na antenie."

Twoim zdaniem Durczok nie na antenie, jest w studio TVN prywatnie?

16.02.2009
11:10
[8]

Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ]

jasnoxxx --> Bo tutaj nikt nie przeklina i nie pije w pracy ! ...

Dla mnie. Trochę cham, trochę racji. Powinien i nie powinien... Ale ogólnie nie wzruszyło mnie to ;]

16.02.2009
11:14
smile
[9]

W32.Blaster [ Konsul ]

Hehe,dobre..
Oblicze normalnego człowieka pracującego w tv ;)
A poza tym niezła wpadka

16.02.2009
11:14
smile
[10]

qLa [ MPO Medic ]

Nic wstrzasajacego jak dla mnie. Kazdy jest czlowiekiem, kazdy przeklina, Druczok ma jeszcze racje i robi to w dobrej intencji.
Pamietam, jak kiedys chyba Ibisz opowiadal, ze szedl w sklepie z papierem toaletowy i jakas babka w windzie krzywo na niego patrzyla i wychodzac mowi "Panie Ibisz, no wie pan co...".

16.02.2009
11:15
[11]

wysiak [ Senator ]

Negocjator --> Rozumiemy, ze ty nigdy nie przeklinasz w rozmowie z kolegami z pracy?

16.02.2009
11:22
[12]

Negocjator [ * ]

wysiak --> Co to ma do rzeczy?

16.02.2009
11:25
smile
[13]

ronn [ moralizator ]

polubiłem durczoka. pro facet, serio. o co ta afera? koleś ma racje.

16.02.2009
11:26
smile
[14]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

Panie Durczok pan się nie boi! Większość GOLa murem za panem stoi! :)

16.02.2009
11:26
[15]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

No i co w tym złego, że tak przeklina? Jest zły na pracowników itp - Pójdziecie do pracy to zobaczycie, że to jest prawdziwe życie :)

Durczok wie, że nie jest na żywo więc ma pełne prawo do takiego zachowania.

16.02.2009
12:19
smile
[16]

Megera_ [ Konsul ]

A mnie się podoba, przynajmniej facet z krwi i kości, a nie jakaś ciapa, o. Co miał powiedzieć, "czy ktoś byłby łaskaw uprzątnąć ten oto nieporządek?" :)

16.02.2009
12:27
smile
[17]

not-so-easy [ Generaďż˝ ]

"czy ktoś byłby łaskaw uprzątnąć ten oto nieporządek?"

16.02.2009
12:32
[18]

Ramz [ Generaďż˝ ]

Praca - czyli opiernicz leci w dobrym kierunku (z góry na dół). Poza tym nie normalność - facet się wkurzył i opierniczył kogoś.

16.02.2009
13:36
[19]

Whatson [ Konsul ]

Po prostu brak kultury i wychowania i wcale nie chodzi mi o to, że jest osobą medialną bo to nie ma nic do rzeczy. Jest człowiekiem jak każdy inny, ale po co przeklinać. Nie wiem, może mały zasób słów, w każdym bądź razie nic nie usprawiedliwia przekleństw, po prostu brak panowania nad sobą.

Ja w pracy też klne, tyle, że nie przy klientach. Nie wolno??

Oczywiście, że wolno. Świadczy to tylko i wyłącznie o tobie o twoim braku kultury.

16.02.2009
13:49
[20]

jasonxxx [ Szeryf ]

Zakładam, że ty zatem klniesz tylko w domu, przy rodzinie, dzieciach, itp.? A w pracy udajesz ministranta?

Wiem kiedy moge przeklnąć, a kiedy nie. Na miejscu Durczoka pewnie zareagowałbym podobnie. Facet ma zaraz się pokazać w TV, a siedzi przy ujeb@nym farbą stole, doprosić się od dwóch dni nie może o wyczyszczenie. Jak tu mięchem nie rzucić? Co ma do tego brak kultury?

16.02.2009
17:14
[21]

Whatson [ Konsul ]

Zakładam, że ty zatem klniesz tylko w domu, przy rodzinie, dzieciach, itp.?

Nie, nie i jeszcze raz nie. Po prostu w ogóle nie klnę. Nie rozumiem co widzisz w przeklinaniu dobrego, bo jak czytam twoje posty to po prostu wnioskuję, że klniesz, aby odreagować.

Co ma do tego brak kultury?

To, że człowiek kulturalny potrafi się zachować w każdej sytuacji , a nie tylko wtedy gdy ktoś go widzi czy słyszy.

16.02.2009
17:27
[22]

Serson ( Wasylus) [ Konsul ]

"A mnie się podoba, przynajmniej facet z krwi i kości, a nie jakaś ciapa, o. Co miał powiedzieć, "czy ktoś byłby łaskaw uprzątnąć ten oto nieporządek?" :)"

Brzmi dużo lepiej, nie sądzisz ?
"Proszę natychmiast sprzątnąć ten bałagan" byłoby jeszcze lepsze. Zresztą od czasu do czasu przekląc sobie można ale tutaj co drugie słowo to **** a to już świadzczy o braku umiaru i kultury - albo bardzo słabej samokontroli co u dziennikarza dziwi.

16.02.2009
21:21
[23]

jasonxxx [ Szeryf ]

Nie rozumiem co widzisz w przeklinaniu dobrego, bo jak czytam twoje posty to po prostu wnioskuję, że klniesz, aby odreagować.

Owszem. Tak czasem okazuję/rozładowuję swoje emocje i nie widzę tu żadnego związku z kulturą czy jej brakiem.

16.02.2009
21:40
smile
[24]

A_wildwolf_A [ Pretorianin ]

totalny brak kultury, i nie mam tu na myśle, że klnie sobie w pracy ale to, że sobie pozowolił przy kobiecie, co jak co ale ja się bym krępował jakbym miał przeklnąć przy kobiecie nie dlatego, że się ich w wstydze tylko dlatego, że mam do nich szacunek

16.02.2009
21:51
[25]

Łysack [ Przyjaciel ]

wildwolf -> a co, kobieta to nie człowiek? one potrafią przeklinać bardziej niż faceci ;]

sam przeklinam bardzo rzadko i to tylko w momentach skrajnych emocji, jednakże wtedy nie ma dla mnie większego znaczenia kto jest przy mnie (pomijając dzieci).

emocje nie są niczym złym, niezależnie jak wyrażane - o ile nie dotykają nikogo osobiście.

17.02.2009
00:52
smile
[26]

Gasto [ Pretorianin ]

hehe facet ma racje - w pracy najwazniejszy jest porzadek i basta!

17.02.2009
01:42
smile
[27]

Karl_o [ maniaC ]

Buhahahaha! MOCNE!

17.02.2009
06:22
smile
[28]

Cremek [ Konsul ]

Nie wiem co was tak dziwi (co niektorych) - biorac pod uwage odsetek idiotow zatrudnionych w kazdej chyba firmie to moga czlowiekowi rece opasc ze wiekszosc ma w dupie faktycznie czy tam bedzie g...o lezalo na tym stole...

Poza tym praca dziennikarza to nie jest zegarmistrzostwo, ze trzeba miec tone cierpliwosci - to jest praca stresujaca wystarczajaco, zeby czlowiek sie mial prawo czasem wk...ic.

17.02.2009
07:25
[29]

AnnataR [ Mac ]

Prawdopodobnie niektórzy z forumowiczów nie do końca wiedzą, co to znaczy pracować pod ciśnieniem.

17.02.2009
07:36
[30]

kastore [ Troll Slayer ]

Powiem dalej , niektórzy forumowicze nie wiedzą co to znaczy pracować.

Dla mnie Durczok w roli "brudnego" wypadł o wiele lepiej niż Lis. Tamten to sie tak pienił, że mu mało żyłka nie wyskoczyła i tupecik nie spadł. Ale i tak nic nie przebije gościa, który chyba w latach 70tych czy 80tych zapomniał że idzie na żywo w TV i do kamery powiedział
"A teraz drodzy widzowie, ja was wszystkich p..dole".

17.02.2009
08:23
[31]

DEFEDos [ Konsul ]

>>>Nie, nie i jeszcze raz nie. Po prostu w ogóle nie klnę. Nie rozumiem co widzisz w przeklinaniu dobrego, bo jak czytam twoje posty to po prostu wnioskuję, że klniesz, aby odreagować.

a Ja Ciebie kolego nie rozumiem. Powiedz mi co byś zrobił jak byś od 2 dni nie mógł się uprosić o posprzątanie stołu ??? Albo mówisz do kogoś aby coś zrobił co należy do jego obowiązków a ten Cię olewa ??
Możesz pójść do pracodawcy i się poskarżyć - ale wtedy wyjdziesz na ciotę co sobie nie radzi z byle pracownikiem - albo zjebać raz porządnie tego kogoś i się weźmie w końcu do wykonywania swoich obowiązków.
Można normalnie powiedzieć - jeden czy drugi - ale jak to nie skutkuje to trzeci raz powinien wyglądać tak jak zaprezentował Durczok.

17.02.2009
08:24
smile
[32]

Barto789 [ Pretorianin ]

Bueheheheh niezłe !

17.02.2009
08:43
[33]

W32.Blaster [ Konsul ]

Wiadomo że Durczok jak i inni w tv,pracują w pewien sposób pod presją.A przeklinanie tak jak widać na załączonym filmiku,to swgo rodzaju "odreaghowanie".
Tutaj dałbym mu spokój,bo faktycznie nie dziwie mu się że w syfie nie chce pracować kiedy na żywo ogląda go kilka mln.
Wczoraj pod koniec faktów śmiesznie nawiązał do całej sytuacji i wyszedł z twarzą, nie ma co się czeppiać ;)

17.02.2009
09:13
[34]

Genetyk [ Generaďż˝ ]

tak koło 30-stki przychodzi czas kiedy człowiek często odpowiada za pracę innych osób - trudno do tego przywyknąć bo wiadomo, że sami możemy zrobić to lepiej. Posiada się jakąś tam władzę i odpowiedzialność wymaga, żeby każdy pracownik znał swoje zadania. Czasem więc trzeba zrobić to co pan Durczok. Zwróćcie uwagę, że kobieta z tym pudrem nie odskoczyła od niego i nie zjeżyła się - musiała wiedzieć do kogo i za co leciały te wiązanki.

jedyne uwagi mogę mieć do stylu wypowiedzi :P

17.02.2009
09:25
[35]

przemek100 [ Generaďż˝ ]



Durczok nie jest jedyny... kurde jak na zawolanie no musialo jej sie to przytrafic ^^

17.02.2009
10:11
[36]

Whatson [ Konsul ]

DEFEDos<----Powiedz mi co byś zrobił jak byś od 2 dni nie mógł się uprosić o posprzątanie stołu ??? Albo mówisz do kogoś aby coś zrobił co należy do jego obowiązków a ten Cię olewa ??
Przeklinanie niczego tu nie ułatwia, ani nie rozwiązuje. Jakoś, kiedy nie używam niecenzuralnych słów nawet w podobnych sytuacjach, to i tak zawsze kończą się dobrze. Kiedy nie umiesz się opanować w takiej sytuacji jak Durczok to widzisz, wszystko wychodzi na jaw, a nawet jeśli nikt tego nie słyszy to po co wprowadzać zły nawyk.

17.02.2009
10:38
[37]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Whatson

Jakoś, kiedy nie używam niecenzuralnych słów nawet w podobnych sytuacjach, to i tak zawsze kończą się dobrze.

Często wchodzisz na żywo w tv i występujesz przed kilkoma milionami widzów? No, no, nie wiedziałem, że mamy tu Durczoka bis...

17.02.2009
12:04
[38]

smuggler [ Patrycjusz ]

A ja sobie klne w pracy, bo to dobrze rozladowuje agresje i stress. Kiedys nie klalem, to sie we mnie wzbieralo i w domu np. robilem afere, bo ktos mi moje kapcie przestawil - niewinne osoby obrywaly za to, ze w pracy mnie ktos wk.... A teraz jak mam do kogos waty to prostu wale w oczy, w zaleznosci od ilosci watow wzbogacajac wypowiedz o dodatkowe upiekszenia. I jest OK.
Dodam, ze to dziala takze w druga strone - tzn. jak ktos uwaza, ze cos spierniczylem to robi dokaldnie to samo, tylko w moja strone. Zasada jest jedna: nie obrazac sie o to, kazdy rozumie, ze to TYLKO odreagowanie stressu, a nie personalne bluzgi.

17.02.2009
12:09
smile
[39]

Attyla [ Flagellum Dei ]

demokracja...
Tak jest, kiedy hołota wyznacza wzorce...

17.02.2009
12:14
[40]

smuggler [ Patrycjusz ]

Tja, ty nie klniesz. Ty kulturalnie nazywasz innych "holota", lumpem czy innym wyksztalciuchem, plebsem, etc. A to cos duzo lepszego. :)



Jak wiadomo czlek kulturalny nawet jak sie walnie mlotkiem w palec to mowi "to nieoczekiwane zdarzenie wywolalo u mnie dysonas poznawczy i zaburzylo racjonalnosc mego rozumowania, w efekcie czego dokonalem werbalnego aktu agresji, podwazajac porzadne prowadzenie sie matki niezdefiniowanego blizej przedstawiciela spoleczenstwa".


17.02.2009
12:22
smile
[41]

maniekk44 [ Chor��y ]

Durczok nie che rywalizowac o Wiktora:
wersja oficjalna:"Nie chcę przekreślać ani jednej karty z dorobku zawodowego pani Cichopek, ale nie mam pojęcia, jak miałyby być porównywane nasze zawodowe dokonania"

wersja unrated:"Co wy w h*** lecicie ? Nie widzicie ku***a jaki jest dorobek Cichopek a jaki do h*** pana mój ? Jak do ku***y nedzy można porownywac nasze dokonania ? Ja pie**** k*** m*c - swiat oszalal - no i niech ktos wreszcie posciera ten uj***y stół bo 4 mln ludzi patrzy !!"

;-)))

17.02.2009
12:27
[42]

Boroova [ Gwiazdka ]

Czytajac GOLa mozna dojsc do wniosku, ze sami swieci tu pisza. Nikt nie popiera piractwa, nikt nie kradnie, nikt nie przeklina.

Co za pieprz*ny festiwal hipokryzji.

Kurde, gdyby w Polsce zyli tylko tacy ludzie, to mielibysmy druga Utopie

17.02.2009
12:30
[43]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Boroova

Niestety. Doskonałych jest tylko kilku. Attyla. Whatson. Och, żeby takich było więcej. To pewnie większość siedziałaby w więzieniach :)

17.02.2009
12:47
smile
[44]

maniekk44 [ Chor��y ]

jedni przesadzaja w jedno strone a inni w druga - no bo z jednej strony kazdemu zdarzy sie klnac pod nosem no ale jakos nie chce mi sie wierzyc zeby w kazdym miejscu pracy ludzie ze stresow klneli jak żule pod melina ...

ja jakos moze w tv nie pracowalem no ale w innych zakladach pracy slyszalem wiele dyskusji i kłotni i ludzie moze i ostro mowia ale przewaznie konczy sie na "do cholery" itp a naprawde rzadko zdarza sie zeby w kilku zdaniach bylo 20 ku**w itp ...

po pracy to ludzie klną co drugie slowo ale w pracy to raczej czlowiek sie powstrzymuje ...

nie wierze ze kazdy dziennikarz klnie jak robotnik na budowie... ale pewnie za malo widzialem i slyszalem ;)

17.02.2009
12:53
[45]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

maniekk44

To faktycznie mało widziałeś i słyszałeś. Zatrudnij się w telewizji a pierwszego dnia zobaczysz co się dzieje przed wejściem na żywo albo przed zdaniem materiału. Durczok przy tym to klasa.

17.02.2009
13:05
[46]

smuggler [ Patrycjusz ]

Albo zobacz co sie dzieje w redakcji w ostatni dzien deadline. Szczegolnie w momencie gdy wiesz, ze kazda godzin opoznienia w wysylce materialu = kara umowna ok. 8.000 euro (bo tyle kosztuje godzina pracy tego ustrojstwa co pismo drukuje), i ze ktos kto owe xx euro wywali na pewno sie zainteresuje czemu i kto nawalil. :) Gwarantuje, ze swiadomosc tego faktu nie poprawia nastroju i nie nasuwa chec uzywania literackiej polszczyzny.

Dodatm, ze nam akurat sie jeszcze nigdy taka obsuwa nie trafila, ale czasem dzielily nas od niej doslownie minuty. A to daje niezle cisnienie w okolicach czachy.

17.02.2009
13:38
smile
[47]

maniekk44 [ Chor��y ]

wychodzi na to ze dziennikarze to niewychowane, wulgarne gbury ;-PPP

17.02.2009
14:09
smile
[48]

ronn [ moralizator ]

boroova

czytajac gola mozna dojsc do wniosku, ze sami swieci tu pisza. nikt nie popiera piractwa, nikt nie kradnie, nikt nie przeklina

czasami mam podobne zdanie. całe szczęście ja akurat popieram piractwo i jeszcze kilka innych "złych" rzeczy :)

---

do tego można dodać, że każdy w wieku 12 lat był pilnym uczniem i myślał długofalowo o swojej przyszłości :)

17.02.2009
14:55
[49]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

maniekk44

Dziennikarze to po prostu ludzie. W przeciwieństwie do nadludzi typu Attyla czy Whatson.

17.02.2009
15:13
[50]

smuggler [ Patrycjusz ]

maniekk44 - po prostu mocno zestresowani ludzie.

Swoja droga zwroccie uwage, ze Durczok mowi to spokojnie, a charakteryzatorka robi swoje, w ogole sie nie przejmujac. Znaczy sie - wszyscy wiedza, ze to tzw. "bluzg odreagowujacy", a nie zjebka kogos konkretnego. Popracujecie troszke w warunkach silnego stressu, zobaczycie jak to jest.

ja np. w domu nie bluzgam - po prostu nie ma tam czynnikow to generujacych (pomine pare durnych reklam i kilku politykow w TV).

17.02.2009
15:17
[51]

Serson ( Wasylus) [ Konsul ]

Kwestia nie jest to czy sobie facet (albo babka) zaklnie raz, drugi czy trzeci - ale jeśli "do cenzury" nadaje się, co drugie słowo to jest lekka przesada moim zdaniem.

Nie, nie twierdzę na pewno, ze sam bym tak nie robił przy tak stresującej pracy. Mam jednak taką nadzieję. To jest zupełny brak samokontroli.

17.02.2009
15:20
smile
[52]

Boroova [ Gwiazdka ]

Smuggler --> a ciebie to juz w ogole nie rozumiem. Z jednej strony bronisz "bluzgajacego" Durczoka, a z drugie w innym watku walczysz z tymi "zlymi-nietolerancyjnymi". To jak to z toba jest - wybielasz sie na internecie jak wiekszosc, czy nie?

Pracujac swojego czasu w wydawnictwie prawniczym, gdzie byli zatrudnieni ludzie wyksztalceni i kulturalni, bluzgano czasem tak bardzo, ze w "swear-boxie" (pudelko, gdzie wrzucasz kase za kazdym razem jak bluzgniesz) zbieraly sie konkretne kwoty.

A do tych cudownych, nieprzeklinajacych super-ludzi: poczekajcie az was zycie postawi przed jakas dramatyczna lub stresujaca sytuacja i wtedy zobaczymy, czy dalej bedziecie mowic "motyla noga! Kurcze pioro!"

Dzieki Bogu, ze wiekszosc ludzi ktorych znam nie jest taka krystaliczna jak GOLowicze. Wtedy czulbym sie glupio, odstajac od reszty.

Get a life, people!

17.02.2009
15:25
[53]

smuggler [ Patrycjusz ]

Serson - to sa ciagi. Czujesz, ze ci rosnie cisnienie pary i otwierasz zawor - leci wiazka "kwiatow polskich" i juz ci lepiej. I na jakis czas spokoj, czlowiek zachowuje sie normalnie i mowi normalnie. Tak przynajmniej to dziala u mnie. Stosowanie k*** jako przecinka w normalnych dialogach mam za buractwo totalne.

I to nie jest brak samokontroli, tylko kontrolowany upust agresji. Co bys wolal - zeby twoj szef odszedl na dwa kroki i powiedzial cos w stylu "no k*** ja nie moge, to jest jakas p*** paranoja, przeciez tu sie mozna zajeb*** a i tak g*** to da" po czym rzeczowo podjal dyskusje o problemie, czy tez zeby nagle cie zjechal, kiedy pojdziesz sie zapytac o to, czy ekspres do kawy wrocil z naprawy - gdyz wlasnie w tym momencie szlag go trafil, bo ma 1000 WIELKICH problemow na glowie, wiec jest w stresie maksymalnym, a ty mu z tym ekspresem wyjezdzasz?

Boroova - a co ma jedno z drugim? Bronie Durczoka bo sam tez podlegam presji i wiem, ze nie jest dobrze tlumic to w sobie - tacy padaja na zaawal po paru latach gora. Nauczylem sie bluzgiem to neutralizowac. Czemu mam sie wybielac? Nie jestem swietlanie bialy, swiety itd. Just simple man. :)


A mysmy mieli puszke na skladki, ale niektorzy po prostu wrzucali 20 zl jako ryczalt na dzien idalej bluzgali. Jedyne co pomaga to towarzysto kobiet, ale wtedy dodchodzi sie na bok i tam bluzga.

18.02.2009
15:26
[54]

Whatson [ Konsul ]

Często wchodzisz na żywo w tv i występujesz przed kilkoma milionami widzów?
Nawet nie wiesz jak to boli kiedy widzi się zasłużonego usera gola z tak niskim ilorazem inteligencji.
Nie chodziło mi o to, że też występuje w tv, tylko o to, że też znajduję się w sytuacjach dla mnie stresujących bądź oburzających jak w przypadku Durczoka i jakoś panuję nad sobą.

18.02.2009
15:44
smile
[55]

pao13(grecja) [ Silkroad Fan ]

Zaczne od tego ,ze nie mam glosnikow w pracy wiec sobie nie poslucham.W domu bede za 2h wiec wtedy sie wypowiem na temat. Dodam tylko ,ze w firmie mamy pania Krysie od sprzatania ,ktora wpada 2 razy w tygodniu i nas opier**** za chlew w kuchni i na biurkach.Jak juz zmywa podlagoe to bron Boze zacznji jezdzic na fotelu i masz w trabe.

Co do Durczoka zgodze sie z opinia jasonxxx i smuggler'a.

18.02.2009
15:58
[56]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Whatson

Kończą się argumenty to wjeżdżamy na osobę? :) Więc znów zacytuję:

Jakoś, kiedy nie używam niecenzuralnych słów nawet w podobnych sytuacjach, to i tak zawsze kończą się dobrze.

Po pierwsze w moim pytaniu była zawarta ironia, której Ty zapewne przez wzgląd na swój wysoki iloraz inteligencji nie zauważyłeś (wybitne jednostki nie mają czasu na refleksje). Po drugie w swojej wypowiedzi użyłeś słowa "podobne" w odniesieniu do słowa "sytuacja". Nie napisałeś "podobnie stresujących sytuacjach". Jako wybitnie inteligentna jednostka powinieś wiedzieć, jakie znaczeniowe i komunikacyjne skutki wywołuje takie połączenie wyrazów.

Jest to o tyle istotne, że są pewne sytuacje w życiu człowieka, których się nie zna nie uczestnicząc w nich. Takimi sytuacjami, stricte psychologicznymi, jest choćby udział w wojnie, aresztowanie, granie w teatrze, występowanie na żywo przed tłumem. Każda z tych sytuacji wywołuje w człowieku emocje nie znane ludziom, którzy nigdy w takiej sytuacji nie byli. Tak więc droga wybitna jednostko, to piszę ja, człowiek o wybitnie niskim ilorazie inteligencji - pomyśl następnym razem zanim zaczniesz kogoś obrażać.

18.02.2009
16:35
[57]

Whatson [ Konsul ]

Misiaty<--- rozumiem, że zaczynamy rozmowę na znacznie wyższym poziomie niż przedtem. BTW. nie chciałem cię obrazić... Przepraszam, ale łopaty używam bardzo sporadycznie i mimo usilnych chęci nie udało mi się dokopać do zręcznie i bardzo dokładnie zakopanej ironii.

Jest to o tyle istotne, że są pewne sytuacje w życiu człowieka, których się nie zna nie uczestnicząc w nich. Takimi sytuacjami, stricte psychologicznymi, jest choćby udział w wojnie, aresztowanie, granie w teatrze, występowanie na żywo przed tłumem.

Z przykrością neguję twoją wypowiedź, ponieważ nie jest trafna. Co takiego robię, chyba nie muszę się tłumaczyć, gdyż nie wniosłoby to nic do dyskusji. Musisz mi uwierzyć na słowo.
Nadal jednak nie widzę powodów dla których stresująca sytuacja, frustracja, bądź najnormalniejsze wkurzenie się na kogoś miało spowodować, czy wręcz zmusić mnie do odreagowania w postaci przekleństwa.

Tak więc droga wybitna jednostko, to piszę ja, człowiek o wybitnie niskim ilorazie inteligencji

Przepraszam, ale muszę wypowiedzieć się na temat twojej ironii. Po pierwsze, jestem jak każdy inny, zresztą wiesz o tym. A co do drugiej części zdania to przesadna skromność zamienia się w wysokie mniemanie o sobie, które chcesz ukryć, ale dla przysłuchujących się raczej bardziej je odkrywasz. Jeszcze raz wybacz, że skomentowałem ironię, mimo iż nie powinienem tego robić.

Dobrym zakończeniem, a zarazem rozładowaniem napięcia, którego i tak raczej nie ma będzie krótkie słowo trochę podchodzące pod sarkazm, jeśli używa się go w tego typu sytuacjach, Pozdrawiam :)

18.02.2009
16:45
[58]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Whatson

Rozumiem, że do sedna odnieść się nie dało? Brak argumentów? Wybacz więc ale po cóż dyskutować.

18.02.2009
16:50
[59]

Boroova [ Gwiazdka ]

Whatson [57] --> WTF? Probowalem przeczytac te twoje pseudo-intelektualne wypociny, ale po prostu nie moge. Co ty chlopie pierdzielisz? Moglbys przestac juz sie pograzac udajac najwspanialszego-najmadrzejszego-rycerza-wiozacego-kultury-kaganek.

Smiech przez lzy...

18.02.2009
16:51
smile
[60]

Punk z Woodstocku [ Dancehall god ! ]

LOL

18.02.2009
16:51
[61]

Whatson [ Konsul ]

Do jakiegoż znowu sedna :? Ile razy mam pisać to samo, jeśli to co napisałem w poprzednich postach do ciebie nie dociera to cóż mam wymyślić. Nowe teorie stworzone z myślą o Misiatym.
No way!

spoiler start
Nie ma to jak popisać się przed czerwonym nickiem znajomością angielskiego :P
spoiler stop

18.02.2009
16:52
[62]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Whatson

Dobrze, że Whatson a nie Watson... To wiele wyjaśnia ;)

18.02.2009
16:57
[63]

Whatson [ Konsul ]


Whatson [57] --> WTF? Probowalem przeczytac te twoje pseudo-intelektualne wypociny, ale po prostu nie moge. Co ty chlopie pierdzielisz? Moglbys przestac juz sie pograzac udajac najwspanialszego-najmadrzejszego-rycerza-wiozacego-kultury-kaganek.

Smiech przez lzy...


Nie widzisz, że tekst był, jakby to nazwać..udawany. Nie są to wcale pseudo-intelektualne wypociny i nie jestem żadnym rycerzem. To raczej ty go teraz zgrywasz nie potrzebnie robiąc z siebie pana i władcę dyktatora. Jak nie możesz czegoś zrozumieć to po co udzielasz odpowiedzi? Starając się mnie pogrążyć swoim tokiem rozumowania, twierdząc, że to ja staram się być najwspanialszy, a tak naprawdę dopisując się do tego wątku zwracasz uwagę na siebie i swoją mądrość negując mnie. Sory ale po prostu nie mogę tego zrozumieć.

edit: cóż poradzić, że Whatson lepiej brzmi. BTW. nie potrzebnie używasz sarkazmu starając się mnie obrazić. Ale rozumiem, stosujesz się do przysłowia Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie.

18.02.2009
17:09
[64]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Misiaty
Tak się składa, że dosyć często jestem zapraszany do różnych programów w różnych stacjach telewizyjnych. Widziałem już dziesiątki osób w dziesiątkach sytuacji a nigdy nie usłyszałem/zobaczyłem na żywo czegoś takiego, co podobno na co dzień fundują "gwiazdki" telewizyjne. To co napisałem to niestety prawda. Demokracja powoduje, że ludzie, którzy w innych okolicznościach zachowywaliby się inaczej zachowują się tak jak powyżej, ponieważ popycha ich do tego pycha, arogancja i zwyczajny brak kindersztuby. Oni się mają za bóstwa i sądzą, że - jak bóstwom - im to nie zaszkodzi.
Widząc co się tu dzieje i jak reagowano na występ "na żywo" tow. liska, to widzę, że tacy jak ty utwierdzają ich tylko w swoich przeświadczeniach.

Wcale nie chodzi o to, by zapałać świętym oburzeniem. Wystarczy płynące z zachowania pojęcia przyzwoitości zniesmaczenie. Byle tylko powszechne.
Na to, jak widzę liczyć nie można, więc jedynym na co można liczyć to to, że przyjdzie czas, gdy ów język przestanie występować tylko w "podziemiu" skrywanym ludzką dyskrecją.

Mam nadzieję, że zrozumiesz, gdy powiem, że nie cieszy mnie to.

18.02.2009
17:26
smile
[65]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Tak się składa, że dosyć często jestem zapraszany do różnych programów w różnych stacjach telewizyjnych.

Przykładowo?

18.02.2009
17:28
smile
[66]

KaeSiak [ Rosjanin ]

Tak się składa, że dosyć często jestem zapraszany do różnych programów w różnych stacjach telewizyjnych.

Często w Toruniu bywasz? Można autograf?

18.02.2009
17:49
[67]

Fett [ Avatar ]

olivierpack, KaeSiak - tak was to boli, że Attyla bywa w telewizji, czy w waszym skończonym rozumku nie mieści się fakt, że na tym forum udziela się ktoś spoza grona dzieciaków na utrzymaniu rodziców? Kto jak kto, ale nie widzę najmniejszego sensu, żeby Attyla kogokolwiek chciał wprowadzać tutaj w błąd. Nie on. I z mojego punktu widzenia okazałby się głupkiem gdyby powiedział teraz w jakich programach i w jakiej telewizji gościł.

18.02.2009
17:58
smile
[68]

_MaZZeo [ Senator ]

Zwykły zły dzień w pracy Durczoka, wkurzył się na niekompetencje pracowników, rzucił parę bezosobowych bluzgów. I wystarczy, żeby jaśnie pan Attyla mógł do tego przypisać swoje popierdolone ideologie.

Żałosne i przykre.

18.02.2009
18:12
[69]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Fett. Nie nie boli mnie. Pytam się. Grzecznie się pytam. Pokazywanie się w telewizji to chyba jeszcze nie wstyd.

18.02.2009
18:52
[70]

Attyla [ Flagellum Dei ]

olivier
Ani wstyd ani zaszczyt. Zresztą nie zapraszają mnie jako mnie ale mnie jako BCC:) A skoro jest to BCC, to możesz przyjąć, że wypowiadam się na tematy podatkowe, ekonomiczne, prawa pracy (to z TK) itp. w programach, które zajmują się tą tematyką. Nie w tym jednak rzecz a w tym, że normalni ludzie "telewizyjni", którym jeszcze megalomania nie przeszkadza w funkcjonowaniu nie zachowują się tak jak ten tutaj.

Moja żona jest dziennikarzem i też ma swoje minuty na wizji. Słyszę od niej wiele historii ale żadna z nich nie jest tak żałosna jak ten wyskok D.

mazzeo
jakiekolwiek nie byłyby moje poglądy na tą czy inną sprawę, nie usprawiedliwia to stosowania takiego słownictwa. Język polski jest bogaty i na wyrażenie wielu opinii bez stosowania wulgaryzmów.

18.02.2009
19:46
smile
[71]

Halucyn89 [ Senator ]

ostatnie zdanie zmiazdzyło mnie o ścianę doszczętnie :D

18.02.2009
19:49
[72]

Cliffton The Second [ Pretorianin ]

Mógł się powstrzymać od wulgaryzmów... dzisiejsza audycja Wojewódzki&Figurski w radiu Eska rock była poświęcona tylko temu, nawet fajnie im to wyszło :)

19.02.2009
08:12
[73]

Negocjator [ * ]

To co zrobił Durczok można różnie oceniać ale dla mnie
najważniejsze jest to, że klął jak szewc przy kobiecie.
Nie wiem, jak u was ale mi ojciec i dziadek od dzieciństwa
mówili, że kobiety należy szanować i taki szacunek się
okazuje także powstrzymując się od używania w ich towarzystwie
wulgaryzmów.

Durczok rzucał przy dziewczynie ku..ami prosto w twarz.
Sam sobie wystawił świadectwo. Dla mnie cham i tyle.

19.02.2009
08:31
[74]

Raziel [ Action Boy ]

durczoka lubię, ale nie zgadzam się z postami tych, którzy twierdzą, że "to normalne się wkurzyć". Tu nie chodzi o to czy się chłopak wkurzył, tu chodzi o to, że jego dobór słów wskazuje na to, że mówi tak na codzień. Skąd to wywnioskowałem? ja rozumiem jak ktoś zdenerwowany przeklnie w swej wypowiedzi raz, dwa razy, no powiedzmy kilka, ale on tam klnie jak ostatni szewc i brzmi to naprawdę naturalnie w jego ustach.Co jak co ale po osobie, która niedawno stwierdziła, że ubliża jej konkurowanie do nagrody obok cichopek czy ibisza spodziewałem się wiele więcej, a tak wyszło, że to zwyczajny prostak jest i cham.

mazzeo --> ty tego nie zrozumiesz, bo sam jesteś zwyczajnym prostakiem. Tu chodzi jednak o to, że ty jesteś nikim, a durczok jest osobą znaną i lubianą, ba! na pewno są osoby wzorujące się na nim i to jest wtedy dla nich przykre. ZWŁASZCZA, że jak powiedziałem jego zachowanie niedawno wskazywało na to iż uważa się za kogoś lepszego od typowych polskich showmanów.

19.02.2009
08:42
[75]

Raziel [ Action Boy ]

halucyn89 --> czy możesz mi powiedzieć, co cię tak "zmiażdżyło"? czy musisz na siłę dołączać do tłumu "śmiejemy się z attyli, ale tak naprawdę to nie czytamy jego postów"? zachowujesz się jak kompletny idiota.

jeszcze raz to podkreślę, może dla mazzeo czy stansona przeklinanie w pracy to norma, nieistotne. Ale durczok już od długiego długiego czasu ma się za jakiegoś profesora i ten filmik świetnie daje mu "prztyczka" w nos. Jeśli zaś chodzi o moją prywatną opinię to osoba na takim stanowisku nie powinna przeklinać przynajmniej nie publicznie (studio nie jest wbrew pozorom miejscem prywatnym i trzeba było być mądrzejszym).

19.02.2009
08:48
[76]

Raziel [ Action Boy ]

ach ten wspaniały płatny edit....

i jeszcze dochodzi do tego fakt, że jakoś przedwczoraj durczok niby sobie zażartował na antenie mówiąc coś o tym stole pod koniec Faktów, a tymczasem podobno w tvnie jest całe dochodzenie pod jego nadzorem, pracownikom sprawdzają nawet skrzynki pocztowe (te w pracy rzecz jasna). To się nazywa właśnie hipokryta, z jednej strony człowiek poważny, kulturalny - z drugiej klnący plebs. Z trzeciej wesołek, dowcipniś - z czwartej frustrat.

19.02.2009
13:44
smile
[77]

spideerr [ Legionista ]

---->


Był już Christian Bale, był Tomasz Lis - teraz pora na Durczoka! - spideerr
19.02.2009
22:28
[78]

Shrike [ Konsul ]

Zgadzam się w 100% z Januszem Palikotem

19.02.2009
22:57
[79]

Siostra [ Pretorianin ]



warto bylo? :D

19.02.2009
22:58
smile
[80]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

[77]

ale on tam klnie jak ostatni szewc i brzmi to naprawdę naturalnie w jego ustach
To tys chyba porzadnego klniecia nie slyszal.

19.02.2009
23:00
smile
[81]

King Klick [ Konsul ]

[77] Dobre :D

19.02.2009
23:11
smile
[82]

SuddenDeath [ Konsul ]

[77]

20.02.2009
00:03
smile
[83]

Łysack [ Przyjaciel ]

[77]

Siostra -> oryginalny sposób na reklamę :P

20.02.2009
00:16
smile
[84]

lavil [ Pretorianin ]

[77] - Wylałem herbatę :]

20.02.2009
22:25
[85]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]



a dzis sie pokazalo cos takiego chociaz albo to fejk albo bardzo nieprofesjonalnych wspolpracownikow ma durczok, bo te pozostale glosy rzucaja juz przeklenstwa osobiste

20.02.2009
22:26
smile
[86]

mefsybil [ Relapse ]

#77

aaaaaaaaaaaaaa

23.02.2009
13:08
smile
[87]

czekers [ Let there be Nite ]

@77

A właśnie chciałem to pokazać

23.02.2009
13:22
smile
[88]

PitbullHans [ Things Will Be Different ]

[85] <---

23.02.2009
13:24
[89]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

A tu jest prawda z Chtistianem:

25.02.2009
19:20
[90]

Volk [ Legend ]

Dr DRE feat. Kamil

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.