persik_ [ przyrodnik ]
Ładowarka USB i zdechły odtwarzacz
Kupiłem ojcu ładowarkę USB do jego Sansy (czyli przejściówke od USB do prądu). Ładował sobie odtwarzacz, podczas gdy był u znajomego - jakieś 4 godziny - a teraz odtwarzacz kompletnie nie reaguje, prawdopodobnie trzeba go wymienić (chyba, że ktoś ma jakiś pomysł co można poradzić). Tylko teraz pytanie - to jest wina ładowarki, czy zbieg okoliczności? Czy w jakikolwiek sposób mogę zareklamować ładowarkę w sklepie? No i czy tego typu urządzenia nie są bezpieczne? Wśród znajomych to dość powszechny sposób ładowania odtwarzaczy, ale czy nie istnieją jakieś ograniczenia albo przeciwskazania (czyli nie można ładować powyżej określonego czasu, etc)?
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
przede wszystkim, czy prąd i napięcie ładowania tej ładowarki jest równy wartościom jakie potrzebuje SANSA?
persik_ [ przyrodnik ]
Sansa jest ładowana złączem USB z komputera - tj. napięcie zawarte w zakresie 4.5-5.25, ładowarka opisana jest napięciem 5.2V. Natężenie to conajmniej 400mA, ładowarka opisana jest natężeniem 400-500mA. Wydaje się, że wszystko powinno być w porządku.
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
imho jesli pisza ze natezenie co najmniej 400mA to pewnie oscyluje przy tej granicy wiec pewnie jest za slabe, Sansy maja to do siebie ze jak da im sie za maly prad to niby sie laduja albo nie laduja wcale wiec pewnie calkowicie sie wyladowala Twoja.
Jako zewnetrzne ladowarki najlepiej sie sprawdzaja oryginalne od Motoroli V3.
persik_ [ przyrodnik ]
Chodzi o to, że chyba to z odtwarzaczem jest coś nie w porządku - kabel USB nie chce go teraz ładować, nawet jeśli jest podpięty do komputera. Spróbuję podpiąć odtwarzacz do komputera na dłuższy czas.
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
persik_ --> poszukaj w necie jak w twoim modelu robi sie twardy reset, bo to podobno pomaga w wiekszosci przypadkow
persik_ [ przyrodnik ]
Reset pomógł i odtwarzacz działa, wielkie dzięki! :) Tylko teraz pytanie - ładowarki się pozbyć, czy to tylko zbieg okoliczności?
Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ]
Sprzedaj :P Jeżeli nie zadziałała raz to nie zadziała i drugi raz ....