GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nowelizacja ustawy o bezpieczenstwie imprez masowych

13.02.2009
21:51
smile
[1]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Nowelizacja ustawy o bezpieczenstwie imprez masowych

Pewien czas temu, z udzialem parlamentarzystow, przedstawiciela RPO i stowarzyszen kibicow odbylo sie spotkanie na temat nowelizacji ustawy o bezpieczenstwie imprez masowych. Przekazano tam liczne uwagi kibicow, w powaznym i kulturalnym tonie przekazano nasze propozycje, co spotkalo sie z 15 minutowa tyrada posla PO ktory zwyzywal obecnych tam od bandytow, kiboli, glupkow i najgorszej hołoty ktora nie bedzie miala wplywu na polityke panstwa.

No i nasi geniusze w sejmie uchwalili nowelizacje. Niestety, majac w planach wklejenie jej fragmentow nie moge umiescic tego nigdzie indziej niz w dowcipach.

No to lecimy.
Art. 9.3
Sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów alkoholowych zawierających nie więcej niż 4,5 % alkoholu może się odbywać na imprezach masowych, z wyłączeniem imprez masowych podwyższonego ryzyka (...)

Czyli tak, ustawa ktora ma zwiekszyc BEZPIECZENSTWO na stadionach, wprowadza jednoczesnie (przy KATEGORYCZNYM sprzeciwie stowarzyszen kibicow, nikt z nas nie chce obszczymurkow, zarzyganych kibli, awantur i patologii robionej przez nawalonych durniow) "prawo" (w cudzyslowiu bo... zaraz do tego dojde) do sprzedawania na nim alkoholu. Co ciekawe, przetarg na jedynego dostawce rozstrzygnie PZPN.

Dodatkowo, decyzje o tym czy mecz jest meczem podwyzszonego ryzyka podejmuje tylko policja. Np mecze Legii to w 90% mecze podwyzszonego ryzyka, Odry Opole ok. 70%. Ciekaw jestem jak to sie zmieni kiedy w gre wejda ogromne pieniadze. Moze jakies datki na policje? Ile % z tego bedzie mialo PZPN? Nie ma to jak tworzenie sytuacji prokorupcyjnych.

Art. 15. 1. Organizator meczu piłki nożnej może stosować zakaz klubowy, polegający na zakazie uczestniczenia w imprezach masowych przeprowadzanych przez organizatora meczu piłki nożnej, nakładany przez tego organizatora na osobę, która dopuściła się naruszenia regulaminu obiektu (terenu) lub regulaminu imprezy masowej albo swoim zachowaniem stworzyła zagrożenie dla bezpieczeństwa osób uczestniczących w meczu piłki nożnej.

Ot, kolejny potworek legislacyjny. Teraz zarzad "twojego" klubu moze cie ukarac zakazem stadionowym, bez mozliwosci odwolania sie. Sprobuj powiedziec cos publicznie o walkach, zadac zmiany prezesa, nie zgadzaj sie z polityka klubu. Jak skonczysz? Prosze, pare linijek wyzej masz wszystko napisane. Ot, panstwo prawa.

Art. 59. 1. Kto wnosi lub posiada na imprezie masowej podwyższonego ryzyka napoje alkoholowe, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2 000 zł.
2. Tej samej karze podlega, kto wbrew przepisom ustawy wnosi lub posiada na imprezie masowej napoje alkoholowe.


Cos pieknego! Sprobuj kupic teraz browara na stadionie! To sie dopiero kluby wzbogaca jak po pierwszym piwku zgarna wszystkich i zarzadaja 2000zl kary :D

Kolejny punkt swiadczacy, ze ustawa wcale nei walczy ze zorganizowanym ruchem kibicowskim czy ruchem ultras, oni walcza z chuliganstwem! Tak... no.. e... y... moze rzucmy okiem na ustawe

Art. 62. 1. Kto wnosi lub posiada na imprezie masowej (...) wyroby pirotechniczne (...) podlega grzywnie nie mniejszej niż 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Noo, ale za chuliganstwo to pewnie co najmniej dozywocie, sprawdzmy:
Art. 63. 1. Kto w czasie trwania masowej imprezy sportowej lub meczu piłki nożnej wdziera się na teren, na którym rozgrywane są zawody sportowe, albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza,
podlega (...) karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.

Nooo, teeen... no... chuliganstwo... taaak... zwalczac trzeba...

No, ale za rzucanie przedmiotami to juz na pewno surowa kara..
2. Kto w czasie trwania imprezy masowej rzuca przedmiot, mogący stanowić zagrożenie dla życia, zdrowia lub bezpieczeństwa (...) podlega (...) karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

4. Jeżeli sprawca, dopuszczając się czynów określonych w ust. 1 – 3, używa elementu odzieży lub przedmiotu do zakrycia twarzy celem uniemożliwienia lub utrudnienia rozpoznania jego osoby (...) podlega karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
Musimy zmienic strefe geograficzna na jakas cieplejsza, niech no tylko rozpada sie deszcz. Wiezienia sie zapelnia.

Pare kwiatkow by sie jeszcze znalazlo, jak obowiazek informowania policji o formie wyjazdu na mecz dzien wczesniej, ale nie ma sie co zbytnio rozpisywac :) Ustawa w oczywisty sposob lamie ustawodastwo UE, sugestie UEFA i FIFA, zwyczaje krajow z tradycja kibicowska, czyniac ja jedna z najbardziej represyjnych ustaw na swiecie.

Od chwili jej wejscia, kazdy ochroniarz bedzie mogl wyrzucic cie ze stadionu za krzywe spojrzenie, majac na twarzy kominiarke, policja, pzpn, ekstraklasa s.a. beda mialy pelna twoje dane z informacjami o meczach na ktorych byles - nei wiadomo w jakim celu, ponadto kazdy klub bedzie mogl na wpuszczac na trybuny tego kogo im sie spodoba, a jak sie nei spodoba to zakaze mu wstepu wsparty calym aparatem panstwowego przymusu. Oprocz tego jak juz trafisz na mecz zaczepiany bedziesz przez najebanych dziadow szczajacych, przeklinajacych i ledwo trzymajacych sie na nogach w imie wzbogacenia sie PZPNu. Ot, prawdziwie postepowe prawo :)

Piekna ustawa, piekna. Dobrze ze RPO juz zapowiada ze ustawa jest kompletnie niekonstytucyjna :)

13.02.2009
22:06
smile
[2]

Regis [ ]

<- Na wyspach się nie pie***lili i mają efekty.

Poza tym Twoja interpretacja większości z tych zapisów jest mocno naciągana. Ot, dla przykladu:

Teraz zarzad "twojego" klubu moze cie ukarac zakazem stadionowym, bez mozliwosci odwolania sie. Sprobuj powiedziec cos publicznie o walkach, zadac zmiany prezesa, nie zgadzaj sie z polityka klubu.

Wyraznie jest napisane: "na osobę, która dopuściła się naruszenia regulaminu obiektu (terenu) lub regulaminu imprezy masowej albo swoim zachowaniem stworzyła zagrożenie dla bezpieczeństwa osób uczestniczących w meczu piłki nożnej". A teorie spiskowe zostawiam włodzixowi - msciwy prezes klubu moze dawac zakazy stadionowe za krytykowanie go w sytuacji, kiedy mowimy o jakims trzecioligowym klubie, a nie o duzych przedsiebiorstwach, jakimi sa druzyny ekstraklasy, czy nawet pierwszej ligi.

Cos pieknego! Sprobuj kupic teraz browara na stadionie! To sie dopiero kluby wzbogaca jak po pierwszym piwku zgarna wszystkich i zarzadaja 2000zl kary :D

Przepis wyraźnie mówi o tym, że ma to miejsce w sytuacji, kiedy posiadanie i spozywanie alkoholu jest zabronione.

Natomiast przepisy o materialach pirotechnicznych sa wymogiem FIFY (slusznym z reszta) i tyle...

Jedyne z czym się zgadzam, to fakt, ze takze moim zdaniem powinien obowiazywac zakaz sprzedawania alkoholu na stadionach.

13.02.2009
22:11
[3]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Regis: No, no :D Se poradzili -> Fota sprzed roku, premiership. Moze jednak nie bedziesz sie ograniczal do polskiej prasy? ;) Ze nie wspomne o regularnych bojkach przed i po meczach pod stadionami :)

"albo swoim zachowaniem stworzyła zagrożenie dla bezpieczeństwa osób uczestniczących"
No patrz, "wodzirej" krzyknie dla przykladu "Walter! Co? Mordo ty moja!", ot, nawolywanie do nienawisci, mozliwosc ataku na drogiego pana szefa. Zagrozenie jak sie patrzy, jak dla mnie ewidentnie zasluzyl na zakaz.

"ma to miejsce w sytuacji, kiedy posiadanie i spozywanie alkoholu jest zabronione."
Wcale nie: "Tej samej karze podlega, kto wbrew przepisom ustawy wnosi lub posiada na imprezie masowej napoje alkoholowe." Jak badane bedzie stezenie alkoholu we krwi? Jesli ktos jest pijany to skad wiadomo czy nawalil sie na meczu czy jeszcze przed? Wiadomo jakie piwo ma w plastikowym kuflu?

"przepisy o materialach pirotechnicznych sa wymogiem FIFY (slusznym z reszta) i tyle... "
Oczywista nieprawda, uzywanie pirotechniki jest dozwolone np w Danii. Jest zakazane, ale nie karane bodajze we Wloszech i Francji.


Nowelizacja ustawy o bezpieczenstwie imprez masowych - LooZ^
13.02.2009
22:28
smile
[4]

Regis [ ]

Regis: No, no :D Se poradzili -> Fota sprzed roku, premiership. Moze jednak nie bedziesz sie ograniczal do polskiej prasy? ;) Ze nie wspomne o regularnych bojkach przed i po meczach pod stadionami :)

Ogladam Premiership od kilkunastu lat i na palcach jednej reki moge policzyc sytuacje, kiedy podczas meczow ktore widzialem, na murawe wbiegl ktos wiecej, niz jeden nawalony kibol. O naszym podworku tego powiedziec nie moge, bo takie sytuacje zdarzaja sie co kilka-kilkanascie kolejek... Nawet jesli u nich nie jest idealnie (bo na pewno nie jest), to i tak jest sto raz lepiej niz u nas. A jeden screen mnie nie przekonuje, wybacz - na tej zasadzie moznaby pewnie udowadniac, ze do bojek dochodzi nawet na meczach tenisowych.

"albo swoim zachowaniem stworzyła zagrożenie dla bezpieczeństwa osób uczestniczących"
No patrz, "wodzirej" krzyknie dla przykladu "Walter! Co? Mordo ty moja!", ot, nawolywanie do nienawisci, mozliwosc ataku na drogiego pana szefa. Zagrozenie jak sie patrzy, jak dla mnie ewidentnie zasluzyl na zakaz.


Po pierwsze - jak juz pisalem, teorie spiskowe zostawiam dla osob pokroju wlodzixa. Po drugie - nawet jesli zalozymy, ze komus by sie chcialo bawic tak jak piszesz - jesli ktos jest wlascicielem klubu, to on ustala kogo chce u siebie widziec, a kogo nie. Tak samo jak Soul moze nas stad wypieprzyc wedle wlasnego widzimisie, tak samo prezes klubu pilkarskiego ma prawo decydowac, kogo nie zyczy sobie widziec na stadionie. Albo akceptujesz jego zasady, albo klniesz na niego po cichu, w domu.

"ma to miejsce w sytuacji, kiedy posiadanie i spozywanie alkoholu jest zabronione."
Wcale nie: "Tej samej karze podlega, kto wbrew przepisom ustawy wnosi lub posiada na imprezie masowej napoje alkoholowe." Jak badane bedzie stezenie alkoholu we krwi? Jesli ktos jest pijany to skad wiadomo czy nawalil sie na meczu czy jeszcze przed? Wiadomo jakie piwo ma w plastikowym kuflu?


Co ma do tego bycie pod wplywem alkoholu? Zapis mowi o wnoszeniu i posiadaniu i do tego sie odnosze.

"przepisy o materialach pirotechnicznych sa wymogiem FIFY (slusznym z reszta) i tyle... "
Oczywista nieprawda, uzywanie pirotechniki jest dozwolone np w Danii. Jest zakazane, ale nie karane bodajze we Wloszech i Francji.


Zeby uscislic, bo faktycznie nie wyrazilem sie jasno - zabronione jest uzywanie materialow pirotechnicznych na meczach pucharowych i (tu moge sie mylic) miedzynarodowych. I mi to odpowiada. Interesuje mnie mecz, a nie tzw. 'oprawa' i dymiace race.

13.02.2009
22:35
[5]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Regis: To prosze, wymien z pamieci zadymy na boiskach 1 i 2 ligi pilkarskiej w przeciagu ostatnich hm.. 3 lat, moze z wylaczeniem derbow, bo to akurat na CALYM swiecie (lacznie z anglia) dochodzi wtedy do naruszen porzadku.

Co do teorii spiskowych, zadne teorie spiskowe, tak mniejwiecej wygladala sprawa niejakiego Starucha, ktory wygral sprawe w sadzie i nie ma sadowego zakazu, a "jedynie" klubowy. Trzymajmy sie Legii, mimo ze sprawa miala miejsce w wielu innych klubach (np. Widzew), o czym mozesz nie wiedziec, a ja wiem bo "zyje tym" (ze tak anegdotycznie wtrace ;)) od lat i mam kontakt z wieloma aktywnymi kibicami roznych druzyn. Pytanie, czy wlasciciel klubu (ITI), moze sobie zakazac wstepu na stadion miejski? Czy moze zabronic wejsc na stadion budowy za miejskie pieniadze i na jakiej zasadzie, jesli nastepuje tylko domniemanie zlamania regulaminu stadionu, albo wrecz wcale do tego nie dochodzi? Od czego mamy Sady w Polsce?

Co do alkoholu, jak ktos kupi alkohol na meczu to juz posiada. A kupic bedzie mozna, ale juz nie posiadac.

Co do piro, ok, ciebie moze nie interesuje, ale jestes swiadom ze na mecze chodzi pare osob wiecej niz Regis, moga miec inne zaopatrywania na te sprawy i poki robia to w "swoim" sektorze i nikomu nie zagrazaja to nie powinno cie to interesowac? ;)

13.02.2009
22:40
smile
[6]

zbm [ Staly bywalec ]

Regis

Regis: No, no :D Se poradzili -> Fota sprzed roku, premiership. Moze jednak nie bedziesz sie ograniczal do polskiej prasy? ;) Ze nie wspomne o regularnych bojkach przed i po meczach pod stadionami :)

Ogladam Premiership od kilkunastu lat i na palcach jednej reki moge policzyc sytuacje, kiedy podczas meczow ktore widzialem, na murawe wbiegl ktos wiecej, niz jeden nawalony kibol. O naszym podworku tego powiedziec nie moge, bo takie sytuacje zdarzaja sie co kilka-kilkanascie kolejek... Jeden screen mnie nie przekonuje, wybacz - na tej zasadzie moznaby pewnie udowadniac, ze do bojek dochodzi nawet na meczach tenisowych.


tutaj dymią, że żyleta to przy nich żłobek



a sasiad kolegi brata mojego szwagra mówił o wprowadzeniu zakazów kortowych oraz zamianę krzesełek kawiarnianych w promieniu 100m od korty na wmurowane w podłoże;)

13.02.2009
22:46
smile
[7]

Regis [ ]

Regis: To prosze, wymien z pamieci zadymy na boiskach 1 i 2 ligi pilkarskiej w przeciagu ostatnich hm.. 3 lat, moze z wylaczeniem derbow, bo to akurat na CALYM swiecie (lacznie z anglia) dochodzi wtedy do naruszen porzadku.

Moze mam jeszcze podac daty tych zdarzen i nazwiska uczestnikow? :D

Pytanie, czy wlasciciel klubu (ITI), moze sobie zakazac wstepu na stadion miejski? Czy moze zabronic wejsc na stadion budowy za miejskie pieniadze i na jakiej zasadzie, jesli nastepuje tylko domniemanie zlamania regulaminu stadionu, albo wrecz wcale do tego nie dochodzi? Od czego mamy Sady w Polsce?

Nie wiem jak wygladaja prawa wlasnosci do obiektow sportowych, ale jesli klub ma stadion (zaznaczam: MA, a nie wynajmuje go np. od miasta), to moze nim gospodarowac wg wlasnego widzimisie. To kto go budowal i za czyje pieniadze nie ma znaczenia - jesli klub wszedl w posiadanie stadionu, to robi z nim co chce. A jesli nie jest wlascicielem? Jesli dzierzawie od kogos biuro, to moge wyrzucic z niego kazdego (wykluczamy policje itp ;) ), kto mi sie nie spodoba, procz samego wlasciciela. Pojedynczy kibic nie jest wlascicielem, nawet jesli z jego podatkow powstal stadion.

Co do alkoholu, jak ktos kupi alkohol na meczu to juz posiada. A kupic bedzie mozna, ale juz nie posiadac.

Juz widze, co miales na mysli. Zwykly bubel prawny, albo ktos cos zle zacytowal. Tak czy inaczej - najprostsze rozwiazanie na chwile obecna: nie wnosic, nie posiadac ;)

Co do piro, ok, ciebie moze nie interesuje, ale jestes swiadom ze na mecze chodzi pare osob wiecej niz Regis, moga miec inne zaopatrywania na te sprawy i poki robia to w "swoim" sektorze i nikomu nie zagrazaja to nie powinno cie to interesowac? ;)

Od kiedy mamy 'prywatne sektory'? ;) Ale ok, rozumiem Twoj punkt widzenia, bo mam paru znajomych 'ultrasow', ktorzy tez chodza na mecze niemal tylko dla 'oprawy' :)

13.02.2009
22:50
smile
[8]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

ale cala ustawa nie odnosi sie chyba tylko do pilki noznej? jesli 90% meczow legii jest podwyzszonego ryzyka, to oznacza ze de facto tego alkoholu nie bedzie na jej meczach. Natomiast na koncertach, albo meczach siatkowki czy koszykowki gdzie panuje troche inna atmsfera juz moga byc spokojnie sprzedawane chyba nie:)?

13.02.2009
22:51
[9]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Regis:

AD1) Nie, po prostu chcialem ci udowodnic, ze zyjesz propaganda. Zadymy na stadionach ekstraklasy sa prawie tak rzadkie jak na meczach Premieship. Statystyki podaja co innego, ale tam licza takie rzeczy jak zwyzywanie pilkarzy z sektora "piknikow", powieszenie "zlego" transparentu, odpalenie 3 rac itp.

AD2) Zaden klub w Polsce nie "ma" stadionu. Stadion jest miejscem uzytecznosci publicznej, prywatna spolka nie moze zakazac na nie uczeszczac, jesli uczestnik nie lamie prawa. Stadiony te sa wynajmowane na okreslonych zasadach, ale nie sadze zeby w ktorejkolwiek umowie bylo, ze klub moze sobie wedle woli zakazyawc komu chce uczestnictwa w meczach.

AD3) Przepisywalem ja, z tekstu ustawy, przeglosowanej bodajze przedwczoraj.

AD4) Od wtedy kiedy sektory kluby dziela na te dla "szalikowcow", te dla vipow, te dla rodzin i te dla reszty ;)

Soldamn: Tak, ale tajemnica poliszynela jest ze to Ekstraklasa S.A. i przedstawiciel jednego z browarow (bardzo) MOCNO lobbowala za ta sprawa. Zainteresuj sie ktory polski browar ma gotowe piwo z zawartoscia alkoholu ponizej 4,5%. I ktory z zagranicznych ma gotowe piwo kojarzone z pilka. Albo co tam, pomoge ci: Zaden, Carlsberg.

14.02.2009
00:04
[10]

Klemens [ Generaďż˝ ]

AD2) Zaden klub w Polsce nie "ma" stadionu. Stadion jest miejscem uzytecznosci publicznej, prywatna spolka nie moze zakazac na nie uczeszczac, jesli uczestnik nie lamie prawa. Stadiony te sa wynajmowane na okreslonych zasadach, ale nie sadze zeby w ktorejkolwiek umowie bylo, ze klub moze sobie wedle woli zakazyawc komu chce uczestnictwa w meczach.

A jak wynajmiesz mieszkanie, to musisz mieć zapisane w umowie, że masz prawo się nie zgadzać na wchodzenie do niego osób trzecich? Odrobinę znajomości prawa cywilnego, zanim zaczniesz się wypowiadać...

NIE MA czegoś takiego, jak prawo do kibicowania, żadna ustawa czy umowa międzynarodowa nie gwarantuje nikomu, iż może wchodzić na zawody wbrew woli ich organizatora.

A tak już zupełnie na marginesie - OCZYWIŚCIE, że niektóre polskie kluby są właścicielami stadionów.

14.02.2009
00:12
[11]

mos_def [ Senator ]

Jak czytam posty LooZ'a to wyobrazam sobie jaka to kibicie w Polszy przeszli metamorfoze, ze juz tacy odpowiedzialni, spokojnie dopingowac druzyne by chcieli, wogole mucha nie siada. A potem przypomina mi sie np. ostatni mecz Walia v PL i przyspiewki "Jebac PZPN", Zawsze i wszedzie policja.." itd i to wszystko o kant dupy potłuc.. :))

14.02.2009
00:31
[12]

LooZ^ [ be free like a bird ]

mos_def: Oczywiscie, a najwieksi kibole to te 40.000 spijusow na slaskim ktore solidarnie spiewalo "jebac pzpn". To jest wyznacznik "kibolskosci"?

14.02.2009
00:34
[13]

kresj [ Centurion ]

To jest wyznacznik "kibolskosci"?

Nie kibolskości, a poziomu intelektualnego. Nie wiem, co gorsze.

14.02.2009
00:41
[14]

LooZ^ [ be free like a bird ]

kresj: Oczywiscie, twoje najgorsze przeklenstwo to motyla noga, a za ostatni raz szedles na kolanach do Czestochowy.

14.02.2009
00:47
[15]

reksio [ Q u e e r ]

[11] cała prawda ;)

To jest jeden z tych wątków z cyklu: "Kopiemy LooZa". Ja tam go nie kopię, choć jestem kibicem Innej drużyny.

14.02.2009
01:02
[16]

LooZ^ [ be free like a bird ]

reksio: Olympic Marsylie? ;P


Nowelizacja ustawy o bezpieczenstwie imprez masowych - LooZ^
14.02.2009
01:03
[17]

reksio [ Q u e e r ]

LooZ-> Górnika Wałbrzych, ale cii :)

14.02.2009
01:28
[18]

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]

Niestety, absurdalnych zapisów jest jeszcze więcej, mam nadzieje, że prezydent zgodnie z tradycją zawetuje tę ustawę.

14.02.2009
04:31
[19]

Belert [ Senator ]

no co ty prezydent nie zawetuje takiej ustawy.Wiesz trzeba zrobic porzadek itp..

15.02.2009
02:23
[20]

kresj [ Centurion ]

LooZ^ -> Wiesz, to trochę inna skala i inna zasada działania, nie ma co porównywać. Mi się wyrwie "kurwa" jak soczek się wyleje, ileś tam tysięcy Polaków drze japę "jebać PZPN" na meczu, a to w sumie najlżejsze z tego, co można było usłyszeć na Polska-Czechy, widowisku, w którym uczestniczyłem. Oczywiście, "kurwy" i "PZPN-y" były przeplatane Mazurkiem, żeby nie było.

15.02.2009
03:31
[21]

Debczak_Lebork [ Głos Prawdy ]

I na stadion beda przcyhodzic same 50letnie dziady pikniki, spija po 2 piwa i do domu. Krzykna jawyzej "jeee" przy goluu.

15.02.2009
09:21
[22]

LooZ^ [ be free like a bird ]

kresj: Pochodzilbys 14 lat na ligowa pilke, dowiedzialbys sie jak dziala pzpn, ile kreci walkow, jak bandycka jest organizacja to sam bys sie przylaczyl do choru ;)

15.02.2009
09:50
[23]

Belert [ Senator ]

looz :--> ciezko sie nie zgodzic :( Bylem kiedys na meczy Huntnik krakow z Ruchem chorzow.I uwierzcie mi taki walkow jakie tam byly to pozazdroscic .Naprawde myslalem ze walki jakie sie kreci sa ze tak powiem zakamuflowane itp.Ale to co tam wyprawial sedzia to masakra.Tylko wyjsc na murawe i przy... g.... (wole kropki bo jeszcze nie siedzi)A "slynny "gol Szypowskiego widzialem na wlasne oczy i dobrze sie stalo ze Hutnik trzymal jego karte do konca pozwolenia na prace w polsce a potem ten g.... pojechal back na ukraine.
Na mecz poszedlem przypadkiem bo znajomy mial wolna wejsciowke i samochod wiec czemu nie.Ale zalowalem juz po 20 minutach.

15.02.2009
09:51
[24]

persik_ [ przyrodnik ]

Art. 15. 1. Organizator meczu piłki nożnej może stosować zakaz klubowy, polegający na zakazie uczestniczenia w imprezach masowych przeprowadzanych przez organizatora meczu piłki nożnej, nakładany przez tego organizatora na osobę, która dopuściła się naruszenia regulaminu obiektu (terenu) lub regulaminu imprezy masowej albo swoim zachowaniem stworzyła zagrożenie dla bezpieczeństwa osób uczestniczących w meczu piłki nożnej.

Gdzie tu jest napisane, że organizator może kogoś wyrzucić za krzywe spojrzenie? Właściciel klubu ma prawo do ustalenia regulaminu zachowania się na obiekcie.

1. Kto wnosi lub posiada na imprezie masowej (...) wyroby pirotechniczne (...) podlega grzywnie nie mniejszej niż 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Race są faktycznie efektowne i cieszą oko, ale niech kiedyś coś wadliwego przy jednej będzie i wybuchnie. Nie jestem pewien, czy nie lepiej żeby jeden jakiś koleżka rzucił butelkę na boisko..

Art. 59. 1. Kto wnosi lub posiada na imprezie masowej podwyższonego ryzyka napoje alkoholowe, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2 000 zł.
2. Tej samej karze podlega, kto wbrew przepisom ustawy wnosi lub posiada na imprezie masowej napoje alkoholowe.

Cos pieknego! Sprobuj kupic teraz browara na stadionie! To sie dopiero kluby wzbogaca jak po pierwszym piwku zgarna wszystkich i zarzadaja 2000zl kary :D


Czytać nie umiesz? Przeszukanie będzie zapewne przed bramą stadionu, tak przynajmniej na Wiśle jest, potem możesz sobie browar kupić w normalnym stoisku.

--

Po co policji dane personalne ludzi, apropo meczy na których byli? Po to, żeby łatwiej było rozpoznać kozaka w szaliku, który wyrywa krzesełka. Jestem oczarowany Twoim 14-letnim doświadczeniem kibicowskim, nie wątpie że jesteś kulturalnym, nieprzeklinającym kibicem, ale w tym kraju dąży się do tego, żeby na mecz mogła przyjść mama, tata i synek. Na razie nie może, bo dzieciak uczy się automatycznie słownika wulgaryzmów na pamięć (w sumie to ciekawe, kibice mowią, że jest bezpiecznie, a dzieciakami i bluzgami to się nikt nie przejmie) i TAK, słyszy przyśpiewki nawołujące do nienawiści między drużynami, do PZPN. To mi się nie podoba, zwłaszcza że boisko to nie miejsce do komentarzy na temat sytuacji klubu. Dla mnie mecz, to mecz i niech wodzirej wrzeszczy "Legia", a użeranie się z Walterem zostawi na później.

15.02.2009
10:03
[25]

logicznyalek [ Konsul ]

looz i jego chore poglady haha czego sie spodziewac.

15.02.2009
10:39
[26]

LooZ^ [ be free like a bird ]

"Gdzie tu jest napisane, że organizator może kogoś wyrzucić za krzywe spojrzenie?"
Nigdzie nie jest napisane, ale sformulowanie o tym ze to organizator uznaje czy dana osoba stworzyla "zagrozenie dla bezpieczenstwa osob uczestniczacych w meczu" jest bardzo luzne i juz bylo wykorzystywane, m.in. na Legii i Widzewie przeciwko osobom odpowiedzialnym za doping i przygotowywanie opraw. Dotychczas po uniewinniajacych wyrokach sadowych osoby takie znowu mogly chodzic na mecze. Teraz sie to zmieni.

"niech kiedyś coś wadliwego przy jednej będzie i wybuchnie."
Nie slyszalem nigdy o wybuchajace racy, kibice to nie samobojcy i w zdecydowanej wiekszosci wypadkow zachowuja wszelkie zasady bezpieczenstwa. Nikt nie chce stracic oka czy reki przez race.

"Czytać nie umiesz?"
Umiem. Czy kupno na stadionie nie bedzie sie wiazalo z posiadaniem tego piwa na terenie stadionu?

"w tym kraju dąży się do tego, żeby na mecz mogła przyjść mama, tata i synek."
I chodza. Wierz mi ze chodza. Jasne, nie do "mlyna", ale normalnie chodza na mecze i wiekszosc przeklenstw ktore slysza dochodzi z tzw "sektora dziadow", obecnego pewnie na kazdym stadionie gdzie znajduje stetryczala loza szydercow wyzywajaca pilkarzy od najgorszych, w sposob jaki "mlyn" nigdy nie zaspiewa.

Ogolnie przyjeta zasada kibicowska od paru lat (nie liczac derbow i szczegolnie elektryzujacych meczow) jest prowadzenie tzw "dopingu pozytywnego", bez wyzwisk, bo w interesie ruchu kibicowskiego (co dziwne dla wielu) jest jak najwiecej ludzi na stadionach, pozwala to robic lepsze oprawy, zbierac wiecej pieniedzy na zbiorkach na nie, lepiej i glosniej dopingowac, ugrac swoje rzeczy z zarzadem itd, itp. Do kibicowania Legii mi daleko, ale maja u siebie tak chora sytuacje, ze jestem w stanie zrozumiec czasami wulgarna forme ich protestu.

Fakt, sa ekipy bardziej bluzgajace, ale to raczej takie ktore "zatrzymaly" sie w rozwoju w latach 90, jak Lechia czy Cracovia, ale to margines. A przedszkolaka nikt lepiej nie nauczy przeklenstw niz kolega z tegoz przedszkola ;)

logicznyalku, a czy aby odrobiles juz zadanie na jutro do gimnazjum?

15.02.2009
10:50
[27]

eJay [ Gladiator ]

Szykuje się niezła prowokacja piesków w każdym meczu. Chcą zrobić drugą Anglię gdzie ruch kibicowski zaczyna i kończy się na przesiadywaniu w pubie. Z tym alkoholem to nie jest jeszcze przegięcie, dopóki w sprzedaży będzie tylko w trakcie przerwy. Ile wypijesz browarków w czasie tych 15 minut? 1-2. Do tego będą pewnie rozwodnione i po 6-8 zł.

Tu chodzi o coś innego - ustawa powinna także klarować zasady "drugiej strony", a nie tylko kibiców. Klub ma zasrany obowiązek dbać o bezpieczeństwo. Tymczasem w Polsce wynajmuje się agencję ochrony, która z kolei zleca pilnowanie meczów studenciakom... Sorry, ale ochroniarz z niego żaden i choćby była ich setka to i tak istnieje groźba zadymy.

15.02.2009
11:04
[28]

Volk [ Legend ]

Szkoda, ze ma to byc Carlsberg bo siki straszne. Powinna byc dowolnosc w wyborze tego piwka ale PZPN jak zwykle chce troche dorobic.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.