Saburau [ Konsul ]
Jak to w końcu jest z tym kryzysem???
Jak wiadomo w Polsce i ogólnie na świecie jest kryzys, wszędzie o tym się mówi, media wciąż o tym nawijają. Tylko ja właściwie nigdzie tego kryzysu nie widzę, nie odczuwam go.
A ponadto, w Polsce uważa się, że to w USA jest największy kryzys. W USA myślą odwrotnie, że to u Nas, w Europie jest najgorzej ( źródło - znajomi mieszkający w Stanach ).
Co o tym sądzicie? Czy was też dosięgnął kryzys?
Czy nie uważacie, że polityka państw cały czas wyolbrzymia całą sytuację gospodarki? Czy politycy sami nie nakręcają tego koła zwanego kryzysem?
Dziękuję i przypominam o regulaminie:)
orzinn [ GOD LIKE ]
Aha to cena gazu , paliwa , jedzenia itp. cię nie dosięgła?? Pewnie na jakimś odludziu siedzisz i polujesz na jelenie a neta masz z radia ;p. Na pewno nie masz domu na utrzymanie tylko mieszkasz z rodzicami pewnie dlatego nie odczuwasz-_-
Snakepit [ aka Hohner ]
Tylko ja właściwie nigdzie tego kryzysu nie widzę, nie odczuwam go.
Cena paliwa ostro do góry
Cena żarcia do góry
Troje moich znajomych zwolnili z pracy w ramach redukcji
Mi w pracy (nam w wydziale) zabali pieniądze na zakup nowych komputerów oraz zaczęły się oszczędności czyli np. taka duperela jak wymiana żarówek na energooszczędne + redukcja uzywanych komputerów (prąd)
nie, nie ma kryzysu
Saburau [ Konsul ]
Dobra. Zbyt pochopnie napisałam te zdanie. Wybaczcie.
maviozo [ Man with a movie camera ]
Cena np. lpg i tak jest w tej chwili niższa niż pół roku temu.