DR. GAME [ Chor��y ]
Mam ochotę zakopać się w ziemi ze wstydu....
Wczoraj na lekcji podali plan na piątek. Lekcje zaczynały się o 11:10. Niestety, niedosłyszałem słowa "piątek" więc przez pomyłkę zrozumiałem "czwartek".
Więc dzisiaj idę do szkoły na 11:10. Gdy przyszłem do szkoły.... KONIEC LEKCJI! Wszyscy się ze mnie śmiali ("Buahaha, ja pier****, dobre!") a ja tłumaczyłem, by się wywinąć, że byłem na badaniach.
Okazało się, że w czwartek mieliśmy na 07:30 a kończyliśmy o 11:10.
Kiedy przyszłem do domu, strasznie się wstydziłem. Ręce mi się trzęsły i z trudem powstrzymywałem płacz (tak na mnie "mocne denerwowanie się" działa).
Teraz na prawdę nie wiem co mam robić. Muszę napisać usprawiedliwienie, lecz matka nie chce mi go napisać. A przed kolegami się wstydzę ("Bo myślałem, że mamy na 11:10") ponieważ jestem nie dość, że czarną owcą to jeszcze oni znajdą sobie kolejny powód do śmiechu.
Czy wy też znaleźliście się w podobnej sytuacji? I co ja mam teraz zrobić?
wysiak [ Senator ]
Ja tak przyszedlem na mature probna:) Czym tu sie przejmowac..?
Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]
Im bardziej będziesz się spinał w sobie tym bardziej będzie Cię ta sytuacja męczyć. Więcej też dasz radości innym. Ja bym na Twoim miejscy sam się z tego śmiał. Trzeba mieć trochę dystansu do tego co się dzieje wokół nas. W końcu nic wielkiego się nie stało przecież.
$ebs Master [ Profesor Oak ]
Co masz robic? NIC. Poloz na to lache. Widze po wypowiedzi ze nie masz za wiele lat, ale uwierz mi, po jakims czasie bedziesz sie smial z tego jakie to "problemy" miales gdy byles mlody
Volk [ Legend ]
Nie przejmuj sie. Tych kilka nieusprawiedliwionych godzin Ci nie zaszkodzi a pomylka moze zdarzyc sie kazdemu.
W zyciu bedziesz mial wieksze problemy :)
Mikami [ Generaďż˝ ]
Skoro nie usłyszałeś słowa "piątek", to zrób badania na słuch. Może okaże się, że słabo słyszysz i będziesz miał usprawiedliwienie...
DR. GAME----> Lepiej być głuchym niż głupim:P
mirencjum [ operator kursora ]
Nie przejmuj się. Kiedyś będziesz się z tego śmiał.
DR. GAME [ Chor��y ]
Mikami>>> Akurat wtedy byłem zajęty robieniem kartki walentynkowej. Bo plastyka wtedy była, kiedy podawali plan
blazerx [ ]
Hah kiedys mialem podpobne schizy jak zapomnialem ksiazke oddac na czas do biblioteki, zabawnie powspominac to z perspektywy czasu.
raphunder [ Mów mi Daruś ]
blazerx--> też tak miałem, przejmowałem się tym, że przechodzę do czwartej klasy i sobie nie poradzę. Teraz wydaję się to takie śmieszne :)
sinbad78 [ Calm like a bomb ]
jeśli grasz namiętnie w GTA ...Bully ... jakies FPSy ... dla dobra innych i swojego zostań w domu i ćwicz jogę.
A tak naprawdę to się nie przejmuj .. chłopie . Skończysz szkolę to zobaczysz co cię czeka . Zycie nie rozpieszcza . Będzie tylko gorzej
$ebs Master [ Profesor Oak ]
ej ej nie straszcie mlodego! Zycie jest piekne, zapamietaj to (tylko ze nigdy Twoje)
hopkins [ Zaczarowany ]
Uszy do gory i do przodu :) Nie pierwszy i nie ostatni raz ;)
tomazzi [ Young Destroyers ]
Też bym sie z Ciebie śmiał :) Bo to śmieszne jest :)
kiesia [ Pretorianin ]
Dam radę: jak któryś się będzie śmiał to mu(za przeproszeniem) przy******* porządnie ja tak robiłem i było OK!
Chrupenc [ Konsul ]
[15]
Ahh, te dziecięce fantazje...
DR. GAME [ Chor��y ]
kiesia - nick żeński
robiłem
Rodzaj męski
Rodzaj człowieka - mieszany
H3@LL3R [ Centurion ]
A z czego tu sie smiac? Powiedz, ze byles na wagarach albo cos. A jesli to prawdziwi koledzy to zrozumieja, ze to byl twoj blad. Kazdemu sie moze zdarzyc. Po za tym co ci zalezy na ich zdaniu?
qLa [ MPO Medic ]
Mate, get a life.
Jezeli tylko takie problemy masz w zyciu i tak Cie przyciskaja, to bedziesz mial problem z radzeniem sobie z przeszkodami w przyszlosci.
Zdarza sie, pomyliles sie i nic sie wielkiego nie stalo.
$ebs Master [ Profesor Oak ]
DR. GAME - dobra teraz widze ze jednak masz talent do robienia z siebie glupka :D moze Ci byc znow wstyd
kiesia [ Pretorianin ]
DR.GAME<----- mam takiego nicka bo wszystkie były zajęte ja zawsze pisałem "KUBAK" ale było zajęte i chciałem dac coś też na k.
Punk z Woodstocku [ Dancehall god ! ]
Śmiej sie z nimi, i wytłumacz tak pani ;-)
Sztuką jest umieć śmiać się z siebie, nie z innych :)
Wysza [ Pretorianin ]
Ludzie! Po ile Wy macie lat? Na GOL'u czytam coraz więcej tematów, które mnie postarzają! "Mama i Tata to i tamto", "Co mam zrobić, bo w szkole...", "Nie wiem jak powiedzieć..." Zastanówcie się czasami, zanim założycie nowy wątek. Proszę Was o to!
Child of Pain [ Pretorianin ]
7:30 do 11:30? To pierwsza czy druga klasa podstawówki?
smuggler [ Patrycjusz ]
...a jak nie to macie u pani!
k_r_o_m_k_a [ Chor��y ]
Hahahaha ;D Mocna psycha nie powiem xD
<podaje_chusteczki>
bereszka [ Panacea prola ]
Dr.game
kiesia - nick żeński
maradona tez sie konczy na "a"
CreaToN [ Generaďż˝ ]
Człowieku, więcej dystansu. Mi też się zdarzały takie wpadki, że przychodziłem na złą godzinę, znajomi mieli ubaw po pachy, a ja.. śmiałem się z nimi. Tobie też to proponuje :)
kiesia [ Pretorianin ]
dam ci radę: SŁOTKIEGO MIŁEGO ŻYCIA BEZ GŁODU GŁODU I BICIA!!! JOŁ!!!
Neo12 [ Prince of Persia ]
Jeśli masz teraz takie problemy to nie zazdroszczę Ci twojego dorosłego życia. Wierz mi, miałem dużo gorsze "przypały" i żyje. Zrób tak jak napisali userzy wyżej - więcej dystansu do samego siebie.
polak111 [ LOXXII ]
Nie przejmuj się tym. Nie bierz takich rzeczy tak głęboko do siebie, bo będziesz się jeszcze barziej stresował i męczył z tym. Podchodź do takich sytuacji z dystansem. A kolegami to się już w ogóle nie przejmuj. Olej ich gadanie, a na pewno im się to znudzi, jeśli zauważą, że nie reagujesz na ich docinki.
Bigg Snoop Dogg [ WEST COAST STAND UP ]
LOL to raczej z ludzi z Twojej klasy, mimo że nie chodze już do szkoły, ale gdyby mi się to przydażyło to moji znajomi z klasy by tak nei zareagowali. Krótkie: ale brecha, no to zonk, albo to dobre stary, by załatwiło sprawę. Ja się by raczej cieszył że miałem dzień bez szkoły.
Płacz i trzęsące się ręcę? Nie wiem, może dzisiej tak szkolne środowisko działa, ale dla meni to nie byłby żadne powód do stesów, co najwyżekj kolejny zabawny joke przy piwku.
Peace
AdixPL [ Konsul ]
nie przejmuj się ;) mi się też zdarzyło w liceum tak :P ja do szkoły, a ekipa z klasy wracała :D kupa śmiechu. pogadaliśmy i rozeszliśmy się do domu :P
już ktoś Ci napisał... więcej dystansu do samego siebie :) i będzie ok