Yans [ Więzień Wieczności ]
OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.123
Tak jakos wyszlo, ze watek o zapowiedzi Obcego 5 przeciagnal nam sie w dluzsza dyskusje na temat OBCYCH, kina SF i filmow w ogole, zatem nie widze przeciwskazan, aby kontynuowac dalej ...
Witamy wszystkich "obcych" maniaków !!!
Ostatnie wyniki debeściaków, którymi prawdziwi MARINES relaxują się najczęściej po akcji (z przyczyn różnych, kolejny raport przewidziany na 04/2009):
SCIENCE FICTION
1) Alien (Obcy) – cykl => 14 głosów (z przewagą dla części 1, 2 i 3)
1) Blade Runner (Łowca Androidów) => 14 głosów
1) Terminator – cykl => 14 głosów (z przewagą dla części 1 i 2)
2) Star Wars (Gwiezdne Wojny) - cykl => 13 głosów (z przewagą dla starej trylogii)
2) Predator (Drapieżca) => 13 głosów (z przewagą dla części 1)
3) Mad Max – trylogia => 11 głosów
4) Batman Begins & 1 (Batman Początek) => 10 głosów (z przewagą Begins)
4) Matrix 1 => 10 głosów
5) Twelve Monkeys (12 Małp) => 9 głosów
6) Dune (Diuna) – wersja Lynch'a => 8 głosów
6) Event Horizon (Ukryty Wymiar) => 8 głosów
6) Fifth Element (Piąty Element) => 8 głosów
6) Pitch Black & Chronicles of Riddick (Kroniki Riddicka) => 8 głosów (z przewagą Pitch Black)
6) Planet of the Apes (Planeta Małp) wersja Schaffnera => 8 głosów
6) Back to the Future (Powrót do Przyszłości) - trylogia => 8 głosów
7) 2001: A Space Odyssey (2001: Odyseja Kosmiczna) => 7 głosów
7) Abyss (Głębia) => 7 głosów
7) Brazil => 7 głosów
7) Escape from New York (Ucieczka z Nowego Jorku) => 7 głosów
HORROR
1) SHINING (Lśnienie) - wersja Kubicka => 12 głosów
1) THING (Coś) => 12 głosów
2) EVIL DEAD + ARMY OF DARKNESS (Martwe Zło + Armia Ciemności) => 11 głosów
3) BRAINDEAD (Martwica Mózgu) => 10 głosów
3) NIGHTMARE ON ELM STREET (Koszmar z Ulicy Wiązów) – cykl => 10 głosów (głównie części 1-4)
4) DRACULA (Drakula) - wersja Coppoli => 9 głosów
4) SIXTH SENSE (Szósty Zmysł) => 9 głosów
5) EXORCIST (Egzorcysta) – cykl => 8 głosów (głównie część 1)
5) OMEN – cykl => 8 głosów (głównie część 1)
6) 28 DAYS LATER (28 Dni Później) => 7 głosów
6) HELLRAISER - cykl => 7 głosów (głównie części 1-6)
6) INTERVIEW WITH THE VAMPIRE (Wywiad z wampirem) => 7 głosów
7) DESCENT (Zejście) => 6 głosów
7) HELLOWEEN – cykl => 6 głosów (głównie część 1)
7) OTHERS (Inni) => 6 głosów
7) FRIDAY THE 13TH (Piątek Trzynastego) - cykl => 6 głosów (głównie części 1-4)
7) DAWN OF THE DEAD (Świt Żywych Trupów) - wersja Syndera => 6 głosów
FANTASY & INNE
1) SIN CITY (Miasto Grzechu) => 12 głosów
2) INDIANA JONES - trylogia => 11 głosów
2) LORD OF THE RINGS (Władca Pierścieni) - trylogia => 11 głosów
3) PULP FICTION => 10 głosów
4) CONAN THE BARBARIAN (Conan Barbarzyńca) => 8 głosów
4) FIGHT CLUB (Podziemny Krąg) => 8 głosów
4) KILL BILL 1 & 2 => 8 głosów
4) HIGHLANDER (Nieśmiertelny) cz. 1 => 8 głosów
4) GODFATHER (Ojciec Chrzestny) – trylogia => 8 głosów
4) LABERINTO DEL FAUNO (Labirynt Fauna) => 7 głosów
5) PIRATES OF THE CARIBBEAN (Piraci z Karaibów) – trylogia => 7 głosów
5) WILLOW => 7 głosów
6) LE PACTE DES LOUPS (Braterstwo Wilków) => 6 głosów
6) CROW (Kruk) cz. 1 => 6 głosów
6) TRUMAN SHOW => 6 głosów
SERIALE
1) TWIN PEAKS (Miasteczko Twin Peaks) => 11 głosów
2) BATTLESTAR GALACTICA => 9 głosów
3) FIREFLY => 8 głosów
3) LOST (Zagubieni) => 8 głosów
3) MONTHY PYTHON’S FLYING CIRCUS (Latający Cyrk Monthy Pythona) => 8 głosów
4) BAND OF BROTHERS (Kompania braci) => 7 głosów
4) HEROES (Herosi) => 7 głosów
4) ROME (Rzym) => 7 głosów
4) X-FILES (Z archiwum X) => 7 głosów
5) M*A*S*H => 6 głosów
6) FUTURAMA (Przygody Fry'a w kosmosie) => 5 głosów
6) SIMPSONS (Simpsonowie) => 5 głosów
6) SOUTH PARK (Miasteczko South Park) => 5 głosów
7) 3RD ROCK FROM THE SUN (Trzecia planeta od słońca) => 4 głosów
7) CARNIVALE => 4 głosów
7) PRISON BREAK (Skazany na śmierć) => 4 głosów
7) SIX FEET UNDER (Sześć stóp pod ziemią) => 4 głosów
7) SOPRANOS (Rodzina Soprano) => 4 głosów
Link do poprzedniej części:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8626878&N=1
Yans [ Więzień Wieczności ]
Boroova ====> Pisz recki nawet filmów, które były już opisywane, im więcej opinii tym lepsze można sobie wyrobić zdanie o filmie jeśłi ktoś nie oglądał lub o gustach osoby komentującej film !
kurzew [ The Road Warrior ]
Yans---> chyba byles na koncu internetu po ten obrazek z pierwszego posta :)
Yans [ Więzień Wieczności ]
kurzew ====> Nawet jeszcze kawałek dalej za końcem internetu :) Ech, wzięło mnie na wspominki ostatnio ;)
kurzew [ The Road Warrior ]
Yans---> Nie martw sie. Nie tylko Ciebie. Ja wczoraj poznym wieczorem obejrzalem "Sluzba nie druzba" z Pauly Shorem i "Tank Girl" w rolach glownych. Film mimo swoich 15 lat nadal mnie smieszy. Do tego w jednej ze scen zauwazylem, ze pojawia sie Brendan Fraser jako szeregowy Link. Tak samo nazywala sie postac grana przez Frasera w California Man z Shorem w roli glownej (1992r).
kurzew [ The Road Warrior ]
CHOCOLATE
Chora na autyzm dziewczyna, posiada zdolność naśladowania wszystkiego co ją otacza. Dzięki temu uczy się sztuk walki, które wykorzystuje by razem z przyjacielem odbierać pieniądze od dłużników ciężko chorej matki.
Kolejny film tworcy Ong Bak i Tom yum goong. I wlasnie w tym miescu chyba powinienem zakonczyc bo kazdy wie o co chodzi. Nad sama fabula nie ma sie co zastanawaic. Historia jest dosc ciezka i przytlaczajaca. Chora na raka kobieta, autystyczna dziewczynka. Na szczescie fabula w tym filmie jest rzecza drugoplanowa. Najwazniejsze jest lanie sie po mordach w dobrym, tajskim stylu. Kolana, lokcie, rzeznickie tasaki, haki do przenoszenia lodowych bryl, noze. Polamane konczyny, skrecone karki. Wszystko to co widzielsimy w filmach z Tonym Jaa. Dla kazdego fana mordobic pozycja obowiazkowa. Po obejrzeniu filmu polecam przeczekac napisy i zobaczyc sceny z krecenia filmu. Malo kaskaderki, zadnych sznurkow i efektow specjalnych. A karetka miedzy planem a szpitalem to chyba kursowala z czestotliwoscia autobusu w godzinach szczytu. Moja ocena 8/10.
r_ADM [ Generaďż˝ ]
Czyzby ZP padla od nawalu odwiedzin?
eJay [ Gladiator ]
Dzięki kurzew za cynk. Jestem wyznawcą OngBaka i TYG :)
cioruss [ oko cyklopa ]
do recki kurzewa dodam tylko tyle, ze film fizycznie meczy. ogladajac sceny walk czulem autentyczny bol lamanych kosci, a czesc po napisach, gdy (w stylu jackie chana) pokazuja nieudane stunty musialem juz odpuscic ;)
do tego swietna choreografia i cala masa drobnych ujec pokazujacych triczki nad dopieszczeniem ktorych musiano wylac morze potu i krwi - doslownie.
jako milosnik kina lanego w morde polecic rowniez moge Yip Man, nieco przekolorowana biografie wielkiego mistrza Wing Chun. jest to pierwszy (znany mi) film, ktory na powaznie podszedl do pokazania tej sztuki walki - dla milosnikow kung-fu pozycja obowiazkowa (chociaz znow, obcy sa tylko Japonczycy - nie wiem, czy podobne produkcje powinny byc wspominane w tym watku).
Yans [ Więzień Wieczności ]
cioruss ====> Motto wątku : temat OBCYCH, kina SF i filmow w ogole, więc i "kopaniny" jak najbardziej ;)
I od razu mam pytanie o tytuł komedii-kopaniny sprzed kilku lat, o której było dosyć głośno ?!?!Za cholerę nie pamiętam tytułu :/
pizol87 [ Pretorianin ]
Yans---> może Kung Fu Hustle, albo Shoalin Soccer -też kopanina :)
Yans [ Więzień Wieczności ]
pizol87 ====> Dzięki, chodziło właśnie o KFH, po naszemu Kung Fu Szał ! SS już dawno oglądałem, za pierwszym razem mało nie umarłem ze śmiechu ! Czy KFH jest równie dobre ???
ehcsimyzT [ Konsul ]
A ja tylko tak promocyjnie wskocze ;)
2 gi odcinek podcastu o fantastyce z Garrettem naszym w roli glownej (i ze mna jako support ;)
do posluchania pod tym linkiem :
garrett [ realny nie realny ]
kurzew --> cud, miód film - tzn zapowiedzi gdyz nie mialem okazji obejrzec a juz rączki zacieram. OnG Bak byl swietny !
Yans --> inne klimaty, mniej zabawne - równie szalone, groteskowe i przerysowane
r_ADM --> wczoraj na Zakazanej padło jakies 13 tys odwiedzin (ktoś podlinkował ja na wykopie) i nie ma co ukrywac : serwer nam padł
3M --> veto. Jakis klon tam siedzi i bełkocze a ja od tego czasu zuje kamienie i cwicze dykcje
Kilgur [ Konsul ]
Yans-> ja KFH ogladalem kilka razy, momentami to umieralem ze smiechu, jak SS cie sie podobalo to na KFH na bank sie nie zawiedziesz.
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
Orientujecie się, czy wyjdzie u nas 4 sezon Lost na DVD ?
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Ostatnią oficjalną datą był 18 marca. Ponoć już jej nie przełożą.
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
Hmmm... byłem na stronie Imperiala i nic nie ma w zapowiedziach.
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Wiem, że nie ma, ale na którejś stronie fanowskiej piszący ma jakieś bezpośrednie dojście.
kurzew [ The Road Warrior ]
BROKEN
Na ruchliwej ulicy w Londynie, Gina (Lena Headey) myśli, że widzi siebie jadącą we własnym samochodzie. Oszołomiona tym dziwacznym wydarzeniem, Gina podąża za tajemniczą kobietą do jej mieszkania. Odtąd wydarzenia zaczynają przypominać jej najgorsze koszmary...
Francuzi i Anglicy polaczyli swoje sliy i po za wybudowaniem tunelu pod kanalem La Manche nakrecili film, ktory jest taki troche bez wyrazu. Z jednej strony mamy budowanie napiecia, tajemnice i nawiazania do P.K. Dicka, a z drugiej slamazarne tepo i zakonczenie bardzo przewidywalne. Jestem troche zaskoczony tym filmem. Myslalem, ze bedzie lepiej. Gra aktorow jest dosc sztywna, tak jak by byli bez zycia. Otoczenie troche plytlacza. Calosc krecona byla w Londynie. W filmie brak jaichkolwiek jasnych barw i nasycenia koloru. Rozumiem, ze zamiarem tworcow byl horror, badz jak kto woli thriller ale powinela im sie tu noga. Na plus oceniam glowna bohaterke filmu. Lena Headey jak nie gania terminatorow z wielkim gunem i ubierze sie w kiecke i szpilki to wyglada bardzo pociagajaco. Moja ocena to 6/10 za ten brak zycia i tepa w filmie. Moze za jakis czas obejrze go po raz kolejny i odnajde w nim cos co bardzie przyciagnie mnie do ekranu po za glowna postacia.
kurzew [ The Road Warrior ]
SCREAMERS 2: POLOWANIE
Od czasu, kiedy roboty zabójcy nazywane Screamers zniszczyły ludzką populację na Syriuszu 6B minęło 13 lat. Na uznawaną za opuszczoną planetę przybywa misja ratunkowa, która odpowiada na wysłany stąd sygnał SOS. Czy to możliwe, że ktoś przeżył ludobójstwo i na Syriuszu znajduje się zagubiona kolonia ocalałych ludzi? Czy może jest to pułapka, a Screamers ewoluowali w bardziej grzeszne istoty... hybrydy półludzi/półmaszyn, które muszą opuścić planetę, by dokończyć powierzoną misję: dokonać całkowitej anihilacji ludzkiej rasy?
Szukajac jakiegos w miare krotkiego filmu na wieczor wybralem S2: Polowanie. Cholera. Tak sie zmeczylem ogladaniem, ze mimo iz film trwa godzine i dwadziescia minut to musialem sie ostro nawalczyl aby nie usnac. Film inspirowany opowiadaniem P.K. Dicka jest tez luzna kontynuacja Tajemnicy Syriusza z 1995roku. Obraz klasyfikuje jako kino S-F klasy C. Mamy tu kosmicznych marines. Prawdziwe z nich dupy wolowe. Jest planeta na zadupiu galaktyki i sa tez mordercze roboty. Ba jest nawet Lance Henriksen i mimo tego film jest bardzo kiepkski. Nuda, zero akcji i scenariusz tak latwy do przewidzenia jak kolejny odcinek mody na sukces. Przyznam sie, ze osobiscie dalem tylka bo mialem do wyboru Outlandera, ktory niesie ze soba same pozytywne recenzje. Uczymy sie jednak na bledach. Szkoda tylko, ze na swoich. Gdyby jednak bylaby taka mozliwosc to nigdy nie siegnal bym po ten tytul. Strata czasu. Moja ocena 4/10. Omijac szerokim lukiem.
Yans [ Więzień Wieczności ]
kurzew ====> Przyznam sie, ze osobiscie dalem tylka bo mialem do wyboru Outlandera - jakieś zapędy sado-maso ?? :D A co do Leny Headey, to brnę przez Kroniki Sarah C. i trochę mnie ona drażni. Serial ogłądam głównie dla Summer Glau czyli T-Cameron lub River, jak kto woli ;)
Za Łbem pełnym filmów:
Bracia/Siostry Wachowscy-Matrixowscy reżyserami kolejnego "Supermana" ?! - Czyli jak dla mnie temat idzie do piachu na dobre :(
Czy bracia Wachowscy zrealizują dla Warnera kolejny film o Supermanie? Tak przynajmniej twierdzi James McTeigue, który razem z uzdolnionym rodzeństwem zrealizował "V jak Vendetta" i "Ninja Assassin".
Wytwórni zależy na świeżym spojrzeniu na opowieść o przybyszu z planety Krypton. Bryan Singer, który wyreżyserował komercyjną porażkę "Superman - Powrót", nie jest już zaangażowany w projekt.
McTeigue twierdzi, że Wachowscy wyrazili już zgodę, zaś on sam zajmie stanowisko drugiego reżysera.
kurzew [ The Road Warrior ]
Yans---> Nie wiem co mnie opetalo.
A juz dzis premiera Dollhouse.
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
Właśnie obejrzałem RocknRolla. Może nie ekstraklasa, ale jednak lubię te klimaty Guya Ritchciego.
kurzew [ The Road Warrior ]
FRIDAY THE 13TH
Remake klasycznego horroru pt. "Piątek trzynastego" z 1980 roku. Whitney (Amanda Righetti), Clay (Jared Padalecki), Mike (Nick Mennell), Jenna (Danielle Panabaker) i Trent (Travis Van Winkle) to młodzi ludzie którzy wraz z innymi przyjaciółmi spędzają czas na obozie nad jeziorem Crystal Lake. Jednak pozornie spokojny i beztroski weekend zamienia się w koszmar, kiedy każdy z nich staje się celem polowania maniaka z maczetą , znanego jako Jason Voorhees (Derek Mears).
Jestem swiezo po seansie. Jest dobrze. Nie super dobrze jak sobie to wyobrazalem ale jest GIT. Nie jestem zawiedziony. Akcja filmu toczy sie prawie 30 lat po wydarzeniach z pierwowzoru. Crystal Lake to zapadla dziura gdzie bogaci ludzie maja swoje domki letniskowe, z ktorych glownie korzystaja ich rozpieszczone dzieciaki imprezujac ile wlezie. A, ze jest to plac zabaw niejakiego Jasona, tak ze reszte mozecie sobie dopowiedziec sami. Film odbiega troche od kanonu horroru z lat 80tych. Widac, ze jest nowoczesniejszy, bardziej kolorowy oraz hmm... smiesniejszy. Zabawnych sytuacji nie brakuje.Nie budzie takiej grozy jak kiedys. Bez zmian pozostaje jednak to, ze cycate bondynki lubia sie rozbierac i okazywac swoje wdzieki (czytaj cycki sa), wszyscy uciekaja na poddasze zamiast na zewnatrz, w najmniej odpowiednim momencie morderca zawsze stoi za plecami oraz to, ze los policjanta przyjezdzajacego na wezwanie jest z gory ustalony. Film ogolnie trzyma poziom. Napiecie budowane jest stopniowo, akcja rozwija sie skladnie, jest miejscami przewidywalna, ale na to mozna przymknac oko. Jason w formie ze swoja nieodlaczna maczeta. Fani serii powinni byc usatysfakcjonowani. Film oceniam na 7/10. Gdybym jednak mial go porownywac do Halloween Roba Zombie z 2007 to wypada przy nim slabiej. Michael Mayers wywarl na mnie wieksze wrazenie. Premiera filmu w Polsce przewidziana jest na 22 maja.
Ps.
Bedac w Toronto odwiedzilem Ice Hockey Hall of Fame. Wsrod zarezentowanych eksponatow znalazlem ksiazke pt 100 najlepszych masek holejowych. Na samym srodku byl artykul zaytulowany: Maska, o ktorej NHL chcialoby zapomiec, a ponizej zdjecie. Nie musze chyba pisac o jakiej masce mowa.
Snakepit [ aka Hohner ]
Sly Stallone, Dolph Lundgren, Arnold Schwarzenegger, Mickey Rourke, Jason Statham, Jet Li w jedym filmie 0_o
"The Expendables"
hmh, wow :D szkoda ze Arnold tylko zagra "siebie" :(
Yans [ Więzień Wieczności ]
Snakepit ====> Dobry news, jeszcze Trejo ma być !
Boisko bezdomnych - Coś drgnęło w polskim kinie, przynajmniej raz na pół roku pojawia się film, który ogląda się z przyjemnością i nie jest durnowatą produkcją tefałenu czy innym Testosteronem. Film córki Agnieszki Holland jest mocno na czasie i częściowo oparty na faktach, do tego bardzo dobre aktorstwo i wiara w powrót dobrego polskiego filmu we mnie rośnie !!! POLECAM, szczególnie dla miłośników Piłkarskiego Pokera i w ogóle piłki !!!
produkcja: Polska
gatunek: Obyczajowy
data premiery: 2008-10-10 (Polska)
reżyseria Kasia Adamik
scenariusz Przemysław Nowakowski
zdjęcia Jacek Petrycki
muzyka Antoni Łazarkiewicz
czas trwania: 126
O czym:
Ksiądz, Kosmonauta, Minister, Wariat, Górnik, Rolnik i facet z wyrokiem... Co może ich łączyć? Na razie miejsce zamieszkania - Dworzec Centralny.
Wkrótce dołączy do nich były piłkarz reprezentacji Polski, którego wielką karierę przerwała kontuzja. Dzięki spotkaniu z nim, zostaną przyjaciółmi i stworzą drużynę bezdomnych. Choć trudno w to uwierzyć, wkrótce wyruszą na podbój świata. Po mistrzostwo...
Kulki toczą i pośmierdują:
Marcin Dorociński :Jacek Mróz
Eryk Lubos :Indor
Dmitrij Persin :Mitro
Marek Kalita :Minister
Bartłomiej Topa :"Górnik"
Jacek Poniedziałek :Ksiądz
Joanna Grudzińska :Sewka
Rafał Fudalej :Alek
Maciej Nowak :Wariat
Krzysztof Kiersznowski :Staszek
Yans [ Więzień Wieczności ]
To nie tak jak myślisz, kotku - Na walentynkowy wieczór wyciągnąłem tą komedię, bojąc się, że będę cierpiał jak na "Lejdis" czy "Nigdy w życiu", a tu pełne zaskoczenie. Naprawdę niezła komedia sytuacyjna, która sprawia wrażenie jakby została nakręcona z 10-15 lat temu. Na wieczór we dwoje jak ulał. Świetne kreacje Frycza, Borusińskiego (w końcu Mumio rządzi nie tylko jako Mumio ;) czy Bajora. Jedyne co trochę rozczarowuje, to nietstety zakończenie ale tak naprawdę w tym przypadku nie rzutuje za bardzo na całość !!! POLECAM, szczególnie fanom Mumio i polskich komedii z lat 90-tych !!!
produkcja: Polska
gatunek: Komedia
data premiery: 2008-11-14 (Polska)
reżyseria Sławomir Kryński
scenariusz Sławomir Kryński
czas trwania: 95
O czym, mniej więcej:
Przystojny i zamożny neurochirurg Filip Morawski (Jan Frycz) postanawia spędzić grzeszny weekend z młodą pielęgniarką Dominiką (Małgorzata Buczkowska). Niestety, te romantyczne plany może pokrzyżować żona – doktorowa Morawska (Katarzyna Figura). Ale dla człowieka, który na co dzień pracuje ze skalpelem w ręce, nie ma przeszkód nie do pokonania. Nawet gdy sprawy stoją na ostrzu noża…
Doktor Filip obmyśla więc misterny plan i, pod pretekstem udziału w sympozjum naukowym chirurgów, rezerwuje apartament dla dwojga w sopockim hotelu. Tymczasem, osamotniona żona doktora, Maria, też chciałaby oddać się weekendowemu szaleństwu - najchętniej w ramionach niejakiego Bogusia (Tomasz Kot). Boguś to typ mężczyzny, któremu nie oprze się żadna znudzona mężatka. Ale kochanek marzeń też skrywa pewien wstydliwy sekret. Obie pary przypadkowo wybierają ten sam hotel i na domiar złego, zamieszkują w sąsiadujących pokojach…
Ale to jeszcze nie wszyscy uczestnicy szalonego weekendu. Do hotelu przybywa niezbyt rozgarnięty asystent doktora Morawskiego – Jakub Bazyl (Jacek Borusiński), który zostaje wciągnięty w sieć skomplikowanych kłamstw przez oboje małżonków, próbujących ukryć przed sobą nawzajem żywe dowody zdrady. Niewinna ofiara intrygi szybko bierze sprawy w swoje ręce i udowadnia, że w sprawach męsko-damskich uczeń potrafi zadziwiająco szybko przerosnąć mistrza…
Obsada:
Jan Frycz :Doktor Morawski
Katarzyna Figura :Żona Morawskiego
Małgorzata Buczkowska-Szlenkier :Kochanka Morawskiego
Tomasz Kot :Kochanek Morawskiej
Jacek Borusiński :Asystent profesora
Michał Bajor:
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Cierpiałeś na Lejdis...? No proszę Cię...
Yans [ Więzień Wieczności ]
Cierpiałem przez jakieś 20-30 minut, potem przestałem oglądać.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Przesadzasz, mi obie produkcje (Testosteron, Lejdis) weszły bez większych problemów :-) Od kiedy Ty taki wybredny jesteś? ;-))
Yans [ Więzień Wieczności ]
Daj spokój Testosteron, to już w ogóle była padaczka, nie wiem czy i te 20 minut zdzierżyłem, potem jeszcze trochę FF i blułeee. Obejrzyj sobie "Ogród Luizy", "Boisko Bezdomnych" czy "To nie tak jak myślisz, kotku", to zobaczysz czemu jestem taki wybredny ;p
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ogród Luizy
Brzmi jak jakieś niezłe porno ;-))))
garrett [ realny nie realny ]
polskie komedie ? tracicie u mnie oboje po 10 pkt charyzmy
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Ja tam się zgadzam z Yansem, jeśli chodzi o "To nie tak jak myślisz kotku". Film miejscami absurdalny, ale często śmieszny. Taka farsa w stylu dawnych lat. Zakończenie faktycznie kiepskie, ale zanim nastąpi, to to calkiem niezła zabawa.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
polskie komedie ? tracicie u mnie oboje po 10 pkt charyzmy
Co Ty tam wiesz. Chłopaki nie płaczą nie nudzą mi się w ogóle ;>
PS. Oboje? Yaaaannnsss??!! O czymś nie wiem? :-D ;-)
Yans [ Więzień Wieczności ]
garrett ====> Komedią jest tylko "To nie tak jak myślisz, kotku", pozostale dwie pozycje raczej nie klasyfikują się jako komedie. A poz tym wolę polskie niż jakieś hamerykańskie pirdoły typu "Tropiki bez jaj".
sparrhawk ====> Dokładnie, dokładnie :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Pewnie stracę kolejne 10 punktów, jak ogłoszę wszem i wobec, że uwielbiam pierwszą cześć American Pie.
Yans [ Więzień Wieczności ]
Paudi ====> Tobie zwyrolu to się wszystko tylko z jakimiś perwersjami kojarzy, a fee !!!
O Bosche, American Pie, jedziesz po całości w dół :D
garrett [ realny nie realny ]
Paudyn --> Za American Pie odzyskasz utracone punkty :) Dodatkowo mozesz zdobyc bonusa za pochwałe Euro Trip :)
Yans --> Za tropici to juz wogole sie pograzasz :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Yans :: Jako naczelny zwyrol i kanalia wajsu, muszę trzymać fason :-D
garrett :: That`s easy. Nie sposób nie pochwalić jednej z najlepszych komedii ever. Czyli nie dość, że wyszedłem na zero, to nawet zaliczyłem bonusa ;-PP
cioruss [ oko cyklopa ]
Panowie, okazuje sie, ze Van Hellsing nie byl jedyny. pod linkiem mala kolekcja toolkitow - widac, ze do tematu nalezalo podejsc powaznie ;)
Yans [ Więzień Wieczności ]
cioruss ====> Dobre, dobre, cholera wypadałoby się zaopatrzyć przynajmniej w jeden zestaw, tak na wszelki wypadek !!!
szuBZ [ HartigaN ]
Wczoraj obejrzałem drugą część Opowieści z Narnii. Ogólnie to bardzo mnie zastanawia czym tak się ludzie jarają? Część pierwsza była bardzo słaba (3/10), a druga troszkę lepsza (5/10). Film, który miał być Władcą Pierścieni w wersji ugrzecznionej, a wyszedł taki syf jakich mało. Nie ma co porównywać z Władcą! A kompletnie rozwaliło mnie kilka akcji z drugiej części typu scena na moście gdzie Aslan ryczy jakieś zaklęcia i z rzeki wyłania się postać - skądś to znam. Podsumowując to SLABO!
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Ludzie przede wszystkim znają oryginał książkowy, który wielu osobom ukształtował w dzieciństwie wyobraźnię. Miło zobaczyć te wspomnienia w wersji filmowej, choć dla mnie akurat wersja BBC wciąż pozostaje na topie.
A porównywanie z Władcą Pierścieni jest trochę dziwne, bo jedynym związkiem jest to, że Tolkien się znał z Lewisem.
Yans [ Więzień Wieczności ]
[Rec] - W końcu w mojej niekończącej się kolejce "do obejrzenia" przyszła pora na hiszpański REC. Jak pewnie każdy już wie jest to kolejna wariacja na temat zombie. Stylowo trochę takie połaczenie Blair Witch Project (ze względu na widok akcji z ręcznej kamery) z Świtem Żywych Trupów i nawiązaniem do Re-Animatora. Jednak film ma sój własny klimat i choć rozkręca się dosyć powoli, to jednak serwuje udaną dawkę zombie klimatów, a końcówka jest piorunująca i aż się żałuje, że to już koniec filmu ! Acha, na szczęcie widok akcji z ręcznej kamery nie jest tak wkurzający jak Project Monster i pod tym względem pogłębia tylko realizm sytuacji, a nie męczy lub wkurza. POLECAM, 8/10 !!!
produkcja: Hiszpania
gatunek: Horror
data premiery: 2008-08-14 (Polska) , 2007-08-29 (Świat)
reżyseria Jaume Balagueró , Paco Plaza
scenariusz Jaume Balagueró , Paco Plaza
zdjęcia Pablo Rosso
czas trwania: 80
Mniej więcej o czym:
Reporterka Angela wraz z kamerzystą realizują dokument o nocnej pracy strażaków. Gdy pojawia się pierwsze wezwanie, dziennikarze również uczestniczą w akcji, by zarejestrować ciekawy materiał. Na miejscu okazuje się, że wezwanie dotyczyło hałasów w mieszkaniu starszej pani. Po przybyciu strażaków i policjantów, będąca w dziwnym stanie staruszka gryzie jednego z funkcjonariuszy. W międzyczasie okazuje się także, że budynek został odizolowany, bo służby bezpieczeństwa uważają, że w kamienicy panuje jakaś rozpowszechniająca się choroba.
Obsada:
Manuela Velasco :Ángela
Ferrán Terraza :Manu
David Vert :Álex
Vicente Gil :Policjant
Pablo Rosso :Marcos
Jorge Serrano :Sergio
Szenk [ Master of Blaster ]
Czy ktoś już wspomniał w tym wątku o świetnym (jak dla mnie przynajmniej) filmie "The Cottage"?
Coś dla miłośników czarnej komedii i slasherów - z dużym przymróżeniem oka :)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Cottage jest genialne. Najlepszy komedio-horror brytoli zaraz za Shaun of the Dead.
garrett [ realny nie realny ]
Kiedyś mi sie sniło ze ozeniłem się z tą blond babą co porwali - koszmar :)
eJay [ Gladiator ]
Ja mam zupełnie odmienne zdanie o The Cottage:)
szuBZ [ HartigaN ]
Chodzi Wam o Pociętych Zywcem?
A tak poza tym ostatnio obejrzałem dość dużo filmów:
Numer 23 - fajne kino z Jimem Carreyem. Sprawdza się w nie tylko komediach :) 7/10
Nazywał się Bagger Vance - coś na poziomie Numeru 23. Piękne krajobrazy, a na dodatek jeden z moich ulubionych aktorów - Matt Damon. 7/10
Krew jak czekolada - nuuuda. Smieszne i mało wyraziste kino, jeśli taki ma być Zmierzch to ja podziękuję. Ale o dziwo czas szybko zleciał ;) 4/10
7 krasnoludków: las to za mało - po obejrzeniu części pierwszej nie spodziewałem się dużo. A tu proszę - całkiem miła komedia :) 6/10
Jackie Brown - coś mi nie przypadło do gustu te kino Tarantino. Film nudził, a jedyne co było dobre to postać Jacksona. Bardzo irytował mnie De Niro. I było oczywiście kilka dobrych wstawek ;) 6/10
Angielski Pacjent - i za co te Oscary... Mało ciekawy film, fajnie można było rozwinąć akcję, ale widać się nie przyłożyli. Nawet Fiennes zawodzi... Zwykłe romansidło z wojna w tle. 6/10
Tajemnica Brokeback Mountain - piękny film!!! Piękne role Ledgera i Gyllenhala. Do tego ta wzruszająca muzyka i historia, po której chce się płakać. Całość dopełniały śliczne zdjęcia... Zdecydowanie 10/10
Zródło - bardzo dobry film. Spokojny, dość filozoficzny, nad którym trzeba się zastanowić. 8/10
Pan życia i śmierci - następny dobry film... Dobry scenariusz, a do tego poruszany jest ważny problem... 8/10
Straż Nocna - ruskie fantasy. Podchodziłem do tego filmu z dużym dystansem. I dobrze. Przeciętny film z praktycznie zerową akcją. 5/10
American Gangster - zawiodłem się... Film nudzi, a na dodatek Crowe gra słabo. Tylko Washington dał radę - 5/10
Potem napisze resztę...
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@szuBZ
A może ty lepiej zaczekaj z tymi recenzjami (?) jakieś 4-5 lat?.
EDIT:
Niech i tak będzie, przynajmniej się nie rzucasz:-).
szuBZ [ HartigaN ]
niesfiec -> nie mam nic sensownego do roboty więc dobie pisze :)
Szenk [ Master of Blaster ]
Mephistopheles ---> Shaun mi się podobał, ale Cottage chyba postawiłbym przed nim - z niewielką przewagą, ale jednak :)
garrett ---> Koszmar erotyczny? :D
eJay ---> Znaczy, co? Podobało Ci się bardziej, niż mnie :)
szuBZ ---> Na Filmwebie film ten nosi jakże piękny i oddający treść dzieła tytuł: Zarżnięci żywcem :)
Nie pocięci :P
Co do Twoich opinii (skrótowo, a jakże): Co do "Numeru 23" się zgadzam; "Krew jak czekolada" nawet uszedł w tłoku - podobały mi się ujęcia "latających" wilków :); "Angielski pacjent", mimo że nie lubię melodramatów, mi się podobał; to samo "Źródło"; "Pan życia..." mnie znudził; po "Straży..." spodziewałem się czegoś więcej, lekkie rozczarowanie.
Reszty nie oglądałem i raczej nie zamierzam :)
eJay [ Gladiator ]
Szenk--->Uważam, że to pierwszej klasy guano:)
Szenk [ Master of Blaster ]
"Pierwszej klasy" - zgadza się. Reszty wypowiedzi nie widzę :)
Aha, przypomniał mi się jeszcze "Severance", w dość podobnym klimacie :)
Yans [ Więzień Wieczności ]
Rogue - Zabójca - Dawno już nie oglądałem jakiegoś w miarę przyzwoitego horrorku z przerośniętym i nie do końca milusińskim zwierzakiem. Mój wybór padł właśnie na ROGUE i był to strzał trafiony. Nie żeby to było jakieś istne cudo ale przede wszystkim bardzo dobrze się ogląda, jest parę scenek typu CIACH, CIACH oraz mnóstwo rewelacyjnych australijskich plenerów. Całkiem wporzo dobrani aktorzy i jedynie brakowało mi większej ilości ciekawych sposobów na bliższe zpoznawanie się bohaterów z tytułowym Rogue'ikiem. POLECAM, jak dla mnie 7/10 w dużej mierze za świetne plenery i zębatego :)
produkcja: Australia
gatunek: Thriller/Horror
data premiery: 2007-11-08 (Świat)
reżyseria Greg McLean
scenariusz Greg McLean
zdjęcia Will Gibson
czas trwania: 92
Przed jaszczurem uciekają:
Radha Mitchell :Kate Ryan
Michael Vartan :Pete McKell
Sam Worthington :Neil
Caroline Brazier :Mary Ellen
Stephen Curry :Simon
Mniej więcej o czym:
Pete McKell (Michael Vartan), cyniczny amerykański pisarz i podróżnik dołącza do grupy wczasowiczów odbywających rejs po rzece i rusza z nimi przez wody Narodowego Parku Kakadu. Po spokojnym dniu żeglugi, Kate (Radha Mitchell) – kapitan statku - daje się przekonać, aby zmienić kurs na niezbadaną cześć rzeki, gdzie wycieczka odkrywa odizolowane jezioro. Po wpłynięciu na jego wody coś uderza w dno statku, który zaczyna tonąć. Nie mając wielkiego wyboru Kate kieruje statek na najbliższy kawałek suchego lądu – małą, opuszczoną, bagnistą wysepkę. Mając na uwadze zbliżający się przypływ oraz tylko półtorej godziny do zachodu słońca grupa orientuje się, że znajduje się na terytorium krokodyla, którym kieruje tylko żądza polowania i zabijania
garrett [ realny nie realny ]
rany Yans, zgadzam sie z Toba :)
wyjrzyj za okno czy swiat sie nie konczy
Yans [ Więzień Wieczności ]
Garrett ====> Wyjrzałem, oprócz paru grzybków atomowych nic ciekawego ;) Ostatnio tego typu preapokalipsie mamy dosyć regularnie, chyba faktycznie nadchodzi armageddon !!! :)
eJay [ Gladiator ]
Jezu wy dziwni jesteście:D Rogue jest nudnyyyy, a w końcówce głupi:) Dam mu 3/10, ale przez Radhę Mitchell podniosę do czwóreczki:)
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
ZACH AND MIRI MAKE A PORNO - rewelacja ! Najlepsza komedia romantyczna jaką oglądałem :D (chociaż nie odważyłbym się polecić tego na romantyczny wieczór :)
BOISKO BEZDOMNYCH - jednak można jeszcze w tym kraju zrobić normalny film, ze świetnie grającymi aktorami. Polecam.
Yans [ Więzień Wieczności ]
eJay ====> Biorąc się za ten film nie oczekiwałem częstych przebłysków inteligencji, niesamowitych zwrotów akcji i tajemniczego potwora. Oczekiwałem krokodilusa popylającego za ludzikami i dziabiącego ich ostro po dupskach, a w szystko to w jakimś ciekawym environment'cie ;) Do bohaterów się za bardzo nie przywiązywałem, bo wiadomo, że nie było po co ;) I tyla, dostałem, co chciałem ;)
Piotrasq ====> Przecież pisałem, że BOISKO jest spoczko :)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
eJay - starszy brat szuBZ.
:D
eJay [ Gladiator ]
Meph--->No bez przesady. Shauna to ja uwielbiam :D
garrett [ realny nie realny ]
kurcze musze obejrzec to porno :) JJ Adams na ZP polecal :)
szuBZ [ HartigaN ]
Yans -> co do filmów z zwierzakami to zobacz sobie jeszcze Grizzly Park. Film denny i głupi, ale jak lubisz takie klimaty to możesz obejrzeć...
Popieram - Boisko Bezdomnych było rewelacyjne. A kilka razy sikałem ze śmiechu. Zaskoczyła mnie gra Pana Poniedziałka - świetna :)
Widzieliście takie coś jak Czerwone Piaski?
Yans [ Więzień Wieczności ]
szuBZ ====> Chyba troche nadinterpretowałeś fakty, czy ja gdziekolwiek napisałem, że szukam całkiem bezmózgiej papki ??!! Szkod ami czasu na coś takiego. Napisałem wyraźnie czego szukałem w przypadku ROGUE.
A co do BB, to ciekaw jestem w których momentach sikałeś ze śmiechu ?
garrett [ realny nie realny ]
Obejrzało mi się:
My name is Bruce - to KROL więc nie powiem nic złego, ale i od KROLA mozna by oczekiwać trochę więcej. Tak czy inaczej ze swiecą szukac kogos z takim dystansem do siebie jaki ma Bruce. A film to 90 minut z KROLEM - czyli zaszczyt dla każdego śmiertelnika. 5/5
Outlander - po licznych polecankach spodziewałem się niemal nowego Predatora a otrzymałem zacnego szmatlawca w starożytnych klimatach. Dosłownie starożytnych bo lądujemy wraz z bohaterem w IX wieku , i metaforycznie starożytnych bo kult VHSa bił od poczwary i wikingów na kilometr. Szkoda tylko niesamowicie zmarnowanej roli Perlmana - to gwałt na kulcie. 5/5
Yans [ Więzień Wieczności ]
Garrett ====> Apokalipsa już za rogiem ;) Ja tam żadnych cudów nie pisałem o Outlanderze, a chodziło mi głównie o to co napisałeś - klimat i epa kultowej ery VHS. Nie iwem jak to się twórcom filmu udało ale się udało ! I niestety zgodzę się po raz drugi - z Hellboya-Wikinga można było wycisnąć dUUUżo, dUUUżo więcej !!! Może w jakiejś wersji EXTENDED lub UNRATED ?!?!
szuBZ [ HartigaN ]
Ciąg dalszy:
To nie jest kraj dla starych ludzi - Wy już obejrzeliście Oscarowe filmy z 2009 roku, a ja dopiero zabieram się za 2008 ;) I muszę powiedzieć, że zaczęło się bardzo dobrze! Klimat filmu idzie wyczuć na odległość, a to wszystko głównie dzięki braku muzyki :) Oryginalny sposób, ale sie sprawdza. Jakby tego wszystkiego było mało na zachętę dopisze hipnotyzującą rolę Javiera Bardema - facet świetnie zagrał czarny charakter. 8/10
Underworld 2 - Jedynka była dość średnia, dwójka tylko dowiodła, że ten cykl leci w dół... Ogólnie to film nużył, sceny walk były robione bez polotu. Tylko ten strój Beckinsale był fajny ;) 5/10
Zejście - Wreszcie jakiś porządny horror... Z początku zapowiada się zwykły slasher z cyckami, ale im głębiej w dół tym lepiej ;P Jest dobry klimat klaustrofobiczny, rola są zagrane poprawnie czyli jest OK :) 7/10
Skarb Narodów 2 - Dość słabo wyszła im ta część... Po dobrej jedynce spodziewałem się tak samo dobrej kontynuacji... Jednak się zawiodłem... Mało pościgów, średnie żarty (który były mocną stroną jedynki). Ale jak zwykle jest dobry spisek ;) 6/10
Poziom 2 - Dobry, niskobudżetowy thiller... Świetnie zagrana rola szalonego parkingowego, ta laska co uciekała tez była niezła :) Dobrze przemyślany, scenariusz bez zbędnych udziwnień. 7/10
Straż Dzienna - uuu słabooo... Po średniej części pierwszej myślałem, że kontynuacja będzie lepsza - a jest gorsza... Mało akcji, dziwne rozwiązania, niezbyt przekonujące role - 4/10
Adrenalina - Myślałem, że sie nie znudzę na tej produkcji, a jednak było kilka takich chwil. Tak poza tym to jest dobrze (jak na taką produkcją), Statham nie zawodzi - 6/10.
Opowieści z Narnii: Książę Kaspian - Nie lubię Narnii, a ten film tylko mnie w tym przekonaniu umocnił. Wszystko było wtórne, kilka rozwiązań zaciągniętych z innych, słynnych fantasy i troszkę było dziecinne :) 5/10
Transporter 2 - Dobry film akcji, choć uważam, że mogli bardziej się postarać z scenariuszem. Jakoś mi się nie podobało jak Statham ratuje dziecko... Ale tak w ogóle to wyszedł dobry, szybki film akcji - 7/10
Nieuchwytny - bardzo dobry cyber-thiller, z dobrą fabułą i wykonaniem. Choć końcówka mało oryginalna... 8/10
Requiem dla snu - Szok!!! Film po prostu szokuje swoim przekazem... Do tego najlepsza muzyka filmowa w historii. Zdecydowanie 10/10
Boisko Bezdomnych - jednak Polskie kino jeszcze nie upadło. Może film i był troszkę przesłodzony to i tak bardzo mi się podobał. Warto zwrócić uwagę na grę wszystkich aktorów, bo naprawdę odwalili dobrą robotę! 9/10
Yans -> z tym sikaniem to trochę przesadziłem, ale trochę śmiechu było :) A z tym Grizzly Parkiem to tylko chciałem Ci napisać, że jak chcesz to możesz sobie w wolnym czasie zapuścić :)
Wczoraj do połowy obejrzałem Zacka i Miri - film jest rewelacyjny. Niektóre momenty są po prostu bezbłędne. Leże i kwiczę. Już się nie mogę doczekać, aż zobaczę ten film do końca :))
Yans [ Więzień Wieczności ]
Szykują się rimejki PAMIĘCI ABSOLUTNEJ i NIEKOŃCZĄCEJ SIĘ OPOWIEŚCI, grrr. Ciekawe kiedy zrimejkują lub zrestartują (sic !)WŁADCĘ ???!!!
eJay [ Gladiator ]
Szubz i jego oceny:D
Boisko Bezdomnych>NCFOM>Transporter2 no comments xD
szuBZ [ HartigaN ]
Jaja w Tropikach - kolejna świetna komedia z gwiazdorską obsadą: Downey Jr. (uważam jednak, że nominacja do Oscara to trochę za dużo), Jack Black i Ben Stiller i jeszcze kilku innych tak samo znanych jak oni. Czołowa czołówka najlepszych komedii tego roku. Jak najbardziej polecam. Po prostu kilka scen zwaliło mnie z nóg np. wtedy w noc przed odbiciem Stillera te ich dialogi - mistrzostwo! A te trailery z początku to takie średnie. Nie wiem czemu się tak wszystkim podobają :) 8/10
Zack i Miri kręcą porno - hardcore przez duże H! Smith w wielkiej formie. A świetnie towarzyszą mu Seth Rogen, Jay i Elizabeth Banks :) Nie było chwili bez jakiś ostrych dialogów. Jak na razie najlepszy film Smitha jaki widziałem. Do tego dochodzą aktorzy drugo/trzecioplanowi których znamy z innych hitów jak np. Superman. Nie obyło się też bez wycieczek w stronę homoseksualistów lub murzynów, ale w końcu tego (niestety) też chcą ludzie. Polecam! 9/10
Supersamiec - to nie jest następna komedia w stylu American Pie. Może i fabuła podobna, ale to nie to :) To jest o wieeele lepsze :)) Dialogi są po prostu bezbłędne, a wątek z policjantami i McLovinem ryje czaszkę :) 8/10
garrett [ realny nie realny ]
Zapraszam do dwóch recek Zakazanej
Screamers 2
oraz Valkyrie
szuBZ [ HartigaN ]
Znalezione w Internecie:
Byłem na drugiej części Tolkiena. Dwie Wieże. Film fajny i udany jak dla mnie. Ale nie o sam film tu chodzi.
Film się kończy, scena jak Sam i Frodo idą za Gollumem w stronę Mordoru. A tu taki tekst jednego kolesia do drugiego słychać na sali.
"Ty... patrz, znowu gdzieś idą. To będzie trzecia część".
albo to
Wychodząc z "Zemsty Sithów" jakiś synek powiedział do ojca: "Fajne było, ciekawe czy nakręcą czwratą część"
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Trylogie Tolkiena zajebiście podsumowali w Sprzedawcach 2 - bardzo celnie;)
Yans [ Więzień Wieczności ]
Znalazłem fajny news na Łbie pełnym filmów :)
Cyborg-zabójca z wielkim cycem od wydawców "Wanted"
Wydawca komiksów Top Cow idzie za ciosem i po sukcesie "Wanted - Ściganych" zamierza przenieść na duży ekran kolejny komiks o zabójczej piękności z wielkim gnatem u boku. Wydawcy pomoże w tym Threshold Entertainment i Platinum Studios.
Wytwórnie przeniosą na duży ekran komiks "Aphrodite IX". Jej bohaterką jest elektroniczna zabójczyni, która uzyskuje samoświadomość i zaczyna poszukiwania swoich korzeni.
Obraz ma być zrealizowany w popularnej w Hollywood technologii 3D. Aktualnie trwa poszukiwanie odpowiedniej kandydatki do głównej roli.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Nie będę czytał na razie recki Walkirii na Zakazanej, bo sam niedługo spłodzę swoją tejże produkcji, a także Oporu, więc nie chcę się czymkolwiek sugerować. Potem porównam ;-)
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
Obitaemy Ostrov - czyli Przenicowany Świat Strugackich.
Całkiem niezłe ruskie sf: dobre efekty specjalne i wykreowany świat, trochę drewniane aktorstwo głównego bohatera, ale ogólnie odpoczynek od amerykańskich patosów. Pierwsza część cyklu.
Nie pamiętam niestety książki, więc nie mogę porównać, czy film jest wierną adaptacją.
Do obejrzenia.
Boroova [ Gwiazdka ]
Moja krotka recenzja The Girl Next Door (tej komedii, nie tej drugiej). Zaczynamy od fabuly – mlody szkolny leszczu poznaje piekna sasiadke, ktora okazuje sie byla gwiadza porno. To chyba tyle. Wiecej fabuly jako takiej nie ma. Jest wielka milosc, jest smutek, radosc i wszystkie takie pierdoly. Co najwazniejsze – oglada sie to calkiem fajnie.
Komedia romantyczna dla komputerowych geekow? Byc moze. Widac, ze robiona przez facetow dla facetow, wiec mnie sie podobala. Lekka, latwa i przyjemna w odbiorze. Kilka naprawde smiesznych sytuacji. Ogolnie bardzo dobra komedia mlodziezowa. Mimo 28 lat na karku, mnie potrafila rozsmieszyc.
Szczerze polecam.
Ale zeby nie bylo az tak rozowo, to lyzka dziegciu na zakonczenie:
Kilgur [ Konsul ]
Seledynowy-> dodalbym jeszcze ze momentami nudny, a i efekty czasem szwankuja :) drweniany czolg mnie pokonal :)
szuBZ [ HartigaN ]
Tym razem obejrzałem słabe filmy:
Postal - mój pierwszy film Uwe B. Znakomicie sie to zaczęło ;) Mój pierwszy film, którego nie obejrzałem do końca. Wysiadłem w momencie gdzie żona Postala rucha się z jakimś pedałem. Poza tym genialne w swojej prostocie dialogi, a brutalność wprost wypływała z ekranu (w moim przypadku z monitora). Uwe się rozkręca! Na zachętę 1/10. Gość ma poczucie humoru....
Dom woskowych ciał - kolejna superprodukcja z boską Paris Hilton! Po wysokobudżetowym pornosie pora na horror po którym włosy (i nie tylko) stają dęba!!! Tak poważnie to nawet to było fajne :)) Paris zbytnio nie przeszkadzała, bo grała praktycznie rolę trzecioplanową. Mało strachu, a jak na film tego typu to nieźle :) 6/10 A po końcówce można podejrzewać, ze mają zamiar zrobić kontynuację. Z nieoficjalnych źródeł wyczytałem, że ta informacja została potwierdzona (!), a na dodatek współscenarzystą ma być boooska Paris!
Opowieści na dobranoc - chyba to nie film dla mnie... Sandler jakoś zbytnio się nie postarał (w końcu to nie jego klimaty). Reszta też nie zachwycała. Dobrze, że nie oglądałem tego w kinie... Choć na plus można zaliczyć to, że pomysł był całkiem oryginalny :) 4/10
średnia - 3,66
garrett [ realny nie realny ]
Slumdog Milionaire
W końcu przyszło mi się zgodzić z decyzją instytucji zwanej Oskarem i bić brawo przyznaniu 8 statuetek Slumdogowi. Piękny film i piękne, mocne kino.
- Kolejny doskonały film Boyla, który jak dla mnie nie popełnił do tej pory niczego przeciętnego czy słabego. Zawsze świetnie.
- Zdjęcia, montaż, muzyka 5/5. Zwłaszcza soundtrack, który zajebiście pasował do ruchomych obrazków.
- Aktorzy
- Indie
- Prowadzenie akcij, trzymanie napięcia do napisów, mimo że zakończenie nie stanowiło tajemnicy
- Ja pierdziele kultowa scena z autografem
- I nie mniej świetna końcówka.
- Napisy końcowe !
Kurde, piękne kino. Czuję się fajnie.
eJay [ Gladiator ]
- tu także moje wrażenia ze Slumdoga:)
garrett - piąteczka:)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
eJay
Myslę nad czymś podobnym, jak Twój wordpress, tylko pytanie, czy da się to skondensować? Chciałbym tam zawrzeć 4 działy (film, ksiązka, muzyka, fotografia). Da się to jakoś sensownie połaczyć?
eJay [ Gladiator ]
Paudi---->Na wordpressie można tworzyć dowolne kategorie. To jest banalne. Wszystko jest bardzo przyjazne użytkownikowi:) A co do zawartości bloga to już twoja działka.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Nie będzie się mulić, jak powrzucam tam fotografie?
eJay [ Gladiator ]
Nieee, wszystko ładnie segreguje. Masz 3GB miejsca na takie rzeczy jak fotografie/filmy/flashe. Zawsze możesz wystartowac i sprawdzić czy Ci pasuje moduł WP. Jak nie to zawsze pozostaje blogspot lub blox.pl :P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
3GB? To może już lepiej na tę foto poświęcić miejsce na jakimś innym serwisie? :-P W sumie w praktyce i tak nie wiem, ile mi tego wyjdzie, więc na początek spróbuję z WodrPressem, a najwyżej potem do zdjęć przeznaczę coś innego, gdyby tutaj szybko kończyło mi się miejsce ;-)
eJay [ Gladiator ]
Jeżeli walisz zdjęcia w wielkiej rozdziałce i ważące po 3-4 MB to jasne, że 3GB to mało, ale ja już mam kilkanaście wpisów za sobą, kilkanaście zdjęć i wyszło niecałe... 2 MB. Oczywiście można wrzucać zdjęcia z innych serwerów.
Kilgur [ Konsul ]
Punisher War Zone film naprawde bardzo mi sie podobal, dostalem to czego oczekiwalem, no prawie czego oczekiwalem :) jest 100% Punishera, 75% akcji :), 150% flakow na ekranie :) kilka scen to epa na maxa, przypomnialo mi sie kino z lat mlodosci :) Ray Stevenson jest swietny w roli Punishera lepszy od '89 Lundgrena, troche zawiedziony jestem gra Jingsaw. Nieczytalem zadnego komiksu, wiec nie orientuje sie czy film byl z nim zgodny czy nie, ale byl zgodny z gra z coin-up :D rozp.... wszystkich na drobne :D Jakby wyszedl w latach 90 bylby kult na maxa :D
garrett [ realny nie realny ]
Jestem na kolanach, nowy trailer T4 !!!
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Mix Batmana z Transformers, w tle tymczasem przygrywa Nine Inch Nails. Całkiem całkiem.
szuBZ [ HartigaN ]
Ostatnio Obejrzane:
Wielki Stach - i dobra passa zaczyna się kończyć ;) Jest to maj pierwsza (lub jedna z pierwszych) styczność z twórczością Roba Schneidera. Nie wiem czy tylko mi się tak zdawało, ale niektóre scena wprost parodiowały Skazanych na Shawshank. I to niezbyt udolnie :) Scenariusz nie był zbyt urozmaicony, Schneider kompletnie nie pasował mi do tej roli, a film przesłodzony na maksa. Tylko dla zagorzałych fanów komedii. 5/10
Borat - od razu plus dla filmu za tytuł :) A tak przechodząc to rzeczy to musze przyznac, że ostatnio mam szczęście do komedii. Najpierw Jaja w Tropikach, Zack i Miri i Supersamiec, a teraz Borat. Chyba dobra passę wyczerpałem już na początku roku ;) Rewelacyjna kreacja Cohena, nie obyło się bez scen balansujących na krawędzi dobrego smaku, a samo wykonanie filmu też dobre. Niektóre żarty i dialogi wprost zwalały z nóg. 8/10
Zona - ogólnie to film w moich klimatach. Dość mała powierzchnia, klimat oblężenia - to lubię :P Ale niestety cały film tak dobrze się nie przedstawia... Zbyt dużo rozwiniętych wątków, a następnie niedokończonych, dużo gadania, a mało robienia. Jako ripostę napiszę, że scenariusz był ciekawy i dobrze zagrali młodzi aktorzy (choć grali raczej role drugo- i trzecioplanowe). Podsumowując dam filmowi ocenę 6/10.
Lot 93 - film już siedzi na dysku 3 miesiące, a ja go jeszcze nie obejrzałam. I muszę napisać, że tez nie było co się spieszyć. Oczywiście, film traktuje o poważnym temacie, ale to nie znaczy, że jest arcydziełem. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to baaardzo dziurawy scenariusz (nawet ja to zauważyłem) i kilka niedorzeczności. Następne to gra aktorów, którzy grali terrorystów - terroryści to niby takie kasty, a tutaj nie dość, że mali i chudzi to na dodatek bali się cokolwiek zrobić. Ale przynajmniej twórcy nie trzymali się stereotypów :) Film jest o porwaniu samolotu, na 90 minut filmu około 25 dzieje się w samej maszynie... Ogólnie to pierwsza godzina to samo gadanie Na plus zaliczę ostatnie 15 minut filmu w samolocie - ten dramat ludzi zrobił na mnie wrażenie. Zauważyłem także jak bardzo film amerykański różni się od europejskiego. Wczoraj widziałem Zone, dziś kawałek Jeszcze Dalej niż Północ i zaobserwowałem to, że u Amerykanów wszystko jest po prostu przekoloryzowane. 6/10
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Wielki Stach
...i Liliputy?
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Ten nowy trailer T4 jest trochę jakby niespójny i ma dość powolną >sic!< narrację (cholera nigdy nie widziałem powolnego trailera, wtf?), ale i tak to jest... mega kult...jak na razie. BTW, obstawiacie, że będzie moc i flaki jak w T1?. Ja chyba nie... W każdym razie efekty są, oby tylko fabuła nie zawiodła.
Yans [ Więzień Wieczności ]
Hmm, a ja po obejrzeniu trailera T4 jestem pełen obaw, że to jednak będzie takie Transformers, bez Terminatorowego klimatu ! No i w jednej scenie T-endoszkielet rusza się jak mumia, grrr !!!
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Na klimat T1 nie ma co liczyć, bo to już nie te czasy. Pozostaje mieć nadzieję, że nowa produkcja wpisze się więc elegancko w dzisiejsze standardy, a przy tym skopie dupę zaktualizowanym podejściem do tematu, coś jak Batman.
Nie oceniałbym po trailerze, w końcu wiadomo, jaki jest dzisiejszy widz i jego też trzeba jakoś zachęcić do wizyty w kinie, a przy tym można się potem nieźle przejechać, że nie wspomnę zwiastuna Osady :-D
Yans [ Więzień Wieczności ]
Paudi ====> No taki naiwny to ja nie jestem, żeby oczekiwać klimatu z jedynki. Jednak uważam, że wszystkie trzy części miały odpowiedni terminatorowy klimat, choć wiadomo ich jakość jest odpowiednia do numeru części. Oby było tak jak piszesz, że będzie to nowa jakość, jak w nowym Batmanie, oby !!!
Snakepit [ aka Hohner ]
Z jednej strony to dobrze, a z drugiej źle, że świat pokazany w T4 różni się od tego ze snów i wspomnień z T1 i T2...co prawda dzieli je 10 lat, ale jednak.
tu mamy 2018 rok, widać, że wiele rzeczy dzieje się w dzień...za to 10 lat potem dzieją się już w nocy, ludzi jest duzo mniej, raczej nie pojawają się w dzień gdyż są wtedy łatwiejszym celem, świat jeszcze bardziej zniszczony itp. tak to widze moimi oczyma...
Ciekaw jestem co bedzie w T5 i T6...czy bedzie pokazana wojna w nocy, czy w T6 wojna się skończy a na koniec będzie wielki boss ;) Kurcze zaczynam się wkręcać w ta trylogię mimo, że je jeszcze nie ma ;P
MANOLITO [ Generaďż˝ ]
Snakepit,
akcja w t5 i t6 będzie się działa w okolicach szóstej trzydzieści, kiedy poranna rosa, mrozi teciakom procesory, i można im wtedy robić różne psikusy, zalewać akmulatory cukrem, wpychać do tłumika kartofle itd.
Snakepit [ aka Hohner ]
Nie no szosta czydzieści...to juz widno, to nie to samo :/ wrr...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Yans
Ja natomiast uważam, że trójeczka już dość wyraźnie odstawała od klimatu pierwszej części. Więcej pościgów i wybuchów, a mniej dialogów oraz narracji dotyczących otaczającego nas świata. Zresztą niedługo chyba sobie pyknę wszystko jeszcze raz w ramach zakąski :-D
Yans [ Więzień Wieczności ]
Paudi ====> Owszem odstawała ale był tam wciąż T-Gubernator i on sam nadawał w dużej mierze odpowiedni klimat tej części !
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
No wiadomo, że Arnie jako Terminator = LEGEND. Wysnułbym też nieśmiałą tezę, a właściwie dwie :-D Po pierwsze - on chyba właściwie uratował T3, a po drugie - kolejne części są i tak skazane pod tym względęm na porażke, bo przynajmniej dwa pierwsze miejsca na podium przecież i tak nigdy nie będą do ruszenia ;-P
Snakepit [ aka Hohner ]
kolejne części są i tak skazane pod tym względęm na porażke
etam, Arni bedzie, CG co prawda ale głos bedzie prawdziwy ;) wiec nie taka porażka ;)
No ja w czerwcu po obronie pracy zrobie sobie maraton, T1, T2, T3 i wieczorem na T4 do kina :P
Yans [ Więzień Wieczności ]
No właśnie, zastanawiam się czy obejrzenie poprzednich trzech części tuż przed T4, to dobry pomysł ?!
garrett [ realny nie realny ]
marudzicie jak stare baby, co to własciwie jest klimat T 1 ?
Snakepit [ aka Hohner ]
A ja mam pytanie, w nowym trailerze jest podobno music od Nine Inch nails - ja tam slysze mocniejsza gitarke w fajnym rytmie, i szukam tego, podobno to costam whorle world blabla, no ale ta piosenka od NiN to jakis smet a w trailerze to co smocniejszego...ktos pomoze?
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Po pierwsze - pisz po polsku, bo zrozumienie o co Ci chodzi zajęło mi dobrą chwilę.
Po drugie - ciężko jest znaleźć na necie (z tego co widzę) oryginalną wersję The Day the Whole World Went Away z płyty Fragile (Disc 2). Z tego co patrzę, to są tam same przeróbki, a w trailerze leci oryginalna wersja studyjna.
Snakepit [ aka Hohner ]
Paudyn - a wlasnie, dlatego nie mogłem znaleźć
przeczytalem 3 razy to co napisałem i jest stricte po polsku oprocz słowa "music" ;)
Yans [ Więzień Wieczności ]
garrett ====> A Ty co, T1 oglądałeś wczoraj ???!!! Poza tym, ja zadajesz takie pytanie, to nie ma co z Tobą gadać ;p
Yans [ Więzień Wieczności ]
Snakepit ====> A ja mam pytanie, w nowym trailerze jest podobno music od Nine Inch nails - ja tam slysze mocniejsza gitarke w fajnym rytmie, i szukam tego, podobno to costam whorle world blabla, no ale ta piosenka od NiN to jakis smet a w trailerze to co smocniejszego...ktos pomoze?
Tak, żeby była jasność, to pogrubione nie jest po polsku ;p Bolą oczy trochę, jak się to czyta !
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
O właśnie, Yans w [113] ma rację (sam nie wierzę, że to mówię) :-D
Snakepit - no teraz jak już skumałem, to też rozumiem wszystko, po prostu przez chwilę w tym potoku słów nie wiedziałem, co do czego :-D Bo z jednej strony, że NiN fajna gitarka, potem że niezły smęt i już sam nie bardzo wiedziałem, o co Ci chodzi, ale krok po kroku rozszyfrowałem zagadkę, kiedy wszedłem na YT i okazało się, że po prostu nie ma tam wersji oryginalnej ;-PP Wystarczyło po prostu napisać, że to co znalazłeś w sieci to zupełnie inna wersja niż to, co leci w trailerze i już by było wszystko jasne ;-)
Snakepit [ aka Hohner ]
pisze jedna reka i spiesze sie bo w robocie jestem :P
trailerze - normalne słowo :]
music - tez ale nie po polsku ;P
slysze mocniejsza gitarke - co w tym dziwnego? ;]
costam whore world blabla - tez zrozumiałe ;)
jakis smet - no smetna piosenka ;P
nie uzywam polskich znakow prawie wcale :D
ok EOT :P
garrett [ realny nie realny ]
ale Yans, ja pytam serio, mimo mego uwielbienia do serii :)
Bo zewszad slysze ze kiedys wszystko miało klimat
Snakepit [ aka Hohner ]
garrett - stare gry maja klimat, stare samochody maja dusze, stare filmy maja klimat, 0 CG, wszystko "na żywca" i wlasnie taki byl T1, prawie bez efektów, ot taki film klasy B o "robocie" i to było coś co miało jaja...:)
coś jak "Zapaśnik", film z klimatem :)
Yans [ Więzień Wieczności ]
garrett ====> Zestarzałeś się w złą stronę :D Nie osłabiaj mnie :D A może mam Ci wyjaśnić na czym polegał klimat ROBOCOPa 1 ???!!! Z resztą Snakepit ma dużo racji w tym co napisał ...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
garrett
Niech Ci posłuży za wskazówkę to, co napisałem wcześniej o różnicach pomiędzy dwiema pierwszymi częściami Terminatora, a T3. Zapewne ma na to wpływ położenie nacisku na zupełnie różne aspekty. Kiedyś filmy nie pędziły tak bardzo do przodu. Można było cieszyć oko otaczającym nas światem, narracja i dialogi bohaterów pozwalały poczuć klimat, a także fabułę. Między innymi za to kocham Diunę. Tam mogę w pełni zanurzyć się w otaczającym mnie świecie do tego stopnia, aby praktycznie poczuć go na własnej skórze ;-P
Teraz przede wszystkim liczą się dynamika i wartka akcja. Widać wyraźnie te różnice, porównując starą trylogię SW do nowej (chociaż tutaj nie jest jeszcze aż tak tragicznie), a także nowe produkcje (chociażby Riddick, czy Pitch Black) do tych starszych, jak Highlander, dwie pierwsze części Terminatora, czy Blade Runner. Tam akcja była bardziej dodatkiem do rozbudowanej fabuły. To coś jak porównanie sześcioksiąg - preludia (Diuna). Zupełne odwrócenie proporcji, a jeśli już próbuje się zrobić coś bardziej głębszego, to zalatuje to niesamowitą sztampą i wygląda miejscami dość infantylnie.
Swoją drogą obejrzałem niedawno Dzień w którym zatrzymała się Ziemia. Boże, co za żenua - niedługo recka :-D
garrett [ realny nie realny ]
Wciaz uwazam ze marudzicie jak stare baby :)
zgadzajac sie z tym co napisal Paudyn (no bo jakże inaczej) nie widze nic słabego czy braku klimatu w wielu nowych produkcjach. To raczej wybór , i to swiadomy co mam zamiar oglądac i na co mam w danej chwili ochotę. Trudno oczekiwac poza tym aby T4 traktujacy jako pierwszy z cyklu o samej wojnie był krecony klasycznie, bez CGI, z uzyciem makietek, tysiecy statystów i etc.
Nie zgodze sie za to ze teraz wyłącznie liczy sie dynamika i akcja. Tutaj znowu wracamy do tego czego sie spodziewamy po danej produkcji. Akcji czy dynamiki była pozbawiona np Valkyria a kino niezłe, nawet dobre. Swietny SF Code 51 ma niemal zero akcji. Podobnie Eden log, Objective i wiele innych. Dodam ze wszyscy tutaj sie jarali Outlanderem, który składa się niemal ze 100 % akcji a argumentem za był: klimat czasów VHS. Czyli wracamy do punktu wyjscie - kiedys było lepiej :)
Od 60 tygodni pisuje cykl na ZP Atari Finest ale przyznaję, ze nie odpalam na emu starych gierek z 800 XL. Po co psuć czar dawnych lat.
Yans [ Więzień Wieczności ]
Garrett, na starość we łbie Ci się pokiełbasiło :D
Eden Log jak mogłeś przeczytać wcześniej bardzo mi się podobał, miał KLIMAT !!! A twórcom OUTLANDERa świetnie udało się połączyć stare z nowym, jak widać można, choć arcydzieło nie powstało, to film ma KLIMAT ! W ROBOCOPie dynamiki raczej też nie brakuje, a za to jaki film ma KLIMAT !!!
Co do postu Pudyna, to owszem w wielu kwestuiach popieram, szczególnie odnośńie DIUNy ale zdecydowanie nie porównywałbym tak bardzo Pitch Blacka z Kronikami Riddicka, ten pierwszy ma zdecydowanie więcej KLIMATu, a drugi jest mocno zniszczony tym tzw. "nowym podejściem"
A co do gierek na ATARI, to nie tak całkiem dawno grałem w PRELIMINARY MONTY - CZAAAAD i łezka w oku po latach !!! :D
garrett [ realny nie realny ]
Nieprawda :) Wciaz uwazam i Robocopa, i T1 czy Diune za filmy swietne - na półkach dumnie się prężą wersje kolekcjonerskie czy jakies tam SE ale:
nadal nie wiem co to klimat T 1 :) ? Brak CGI ? Arni ? Czy po prostu mega sentyment do czasów kiedy jako gówniarz widzialo sie to po raz 1 w kinie. Ja stawiam na tą ostatnią opcję :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Pisząc "liczy się" miałem na mysli obowiązujące trendy. Kiedyś mielismy przewagę tego, kiedyś tamtego. Nie oznacza to przecież, że nie kręci się już w ogóle filmów o zupełnie innych proporcjach, ale postęp technologiczny robi swoje, czy nam się to podoba, czy nie :-)
Tutaj dochodzi jeszcze inna kwestia. Pierwowzór wyznaczył pewien standard, a tym samym sposób odbioru danego dzieła, zwłaszcza w przypadku dzieł kultowych.
PS. Oczywiście kopnąłem się. Miałem zamiar porównać Riddicka to Pitch Black, a nie oba, do wymienionej reszty :-)
Boroova [ Gwiazdka ]
Pokusze sie o kolejna krotka recenzje:
Panic Room (czyli chyba po polskiemu "Azyl", choc nie pamietam). Fabula: Jodie Foster kontra zli wlamywacze w ogromnym domu z pokojem-sejfem. Jest dobry murzyn (Forest Whittaker), ktory jest wlamywaczem, ale z "zasadami". Jest chora na cukrzyce coreczka (zeby dodac dramaturgii), jest koles z Requiem dla Snu jako glowny prowokator calej sytuacji.
Juz kiedys mialem okazje obejrzec ten film i mi sie nie podobal. Niestety zapomnialem dlaczego, wiec postanowilem odswiezyc sobie pamiec. I zgadnijcie co...? Dalej mi sie nie podoba!
Dlaczego? Hmm. Film mial potencjal, ktory zostal jak dla mnie zmarnowany. Ilosc durnych zachowan glownych bohaterow powala. Wiecie jak to jest, jak czasem oglada sie film i mysli "dlaczego ona nie zrobi tego tak i tak?" albo "przeciez oczywistym jest, ze powinna zrobic tak...". Przy ogladaniu Panic Roomu tych mysli mialem az nadmiar.
Zeby nie psuc zabawy tym, ktorzy nie ogladali, reszta recki w spoilerze.
Yans [ Więzień Wieczności ]
No nie , jestem już na tyle duży, że wiem gdzie mnie ciśnie sentyment ;) Z resztą zaprzecza temu choćby wspomniany Outlander, w którym wielu się dopatrzyło "KLIMATU" o którym cały czas trąbie :) Jasne, trochę sentymentu zawsze jest, szczególnie np. dla Arniego. Chyba jednak CGI zabija w dużej mierze klimat czyli komputery czyli jednak Skynet wygrywa ;) Może kiedyś twórcy musieli trochę bardziej ubrudzić własne ręce przy robieniu filmu, wkładali w to więcej serca i trochę duszy ?!?! Poza tym, jak pisze Paudi, Diuna, T1, RoboCop, taki ALIEN czy ALIENS to już standardy, kanony, którymi mierzymy nowe rzeczy. Cóż, pożyjemy, zobaczymy, co wyjdzie z T4 ?!?!?!
Kilgur [ Konsul ]
Tak wlasnie zastanawiam sie jak CGI zabilo klimat w T2 :P Zgadzam sie z garrettem marudzicie jak stare baby do tego zaprzeczacie sami sobie :) To oczym mowicie to nie brak klimatu w nowych filmach to jeb... komercja i PG13 zeby tylko film przyniosl jak najwiecej kasy + scenariusz coraz prostszy dla coraz bardziej niedorozwinietych umyslowo dzieci zachodniego swiata :P
garrett [ realny nie realny ]
a w między czasie Zakazana obejrzała Popiełuszko. Wolność jest w nas.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Ja bym użył nieco prostszych porównań i sformułowań. Przede wszystkim filmy które wymieniacie są po prostu bezkompromisowe, raczej brutalne i dość mroczne (zarówno w przesłaniu jak i w stronie wizualnej). Wyraźnie widać, że dziś większa część "blockbusterów" o podobnej tematyce jest obliczona na chyba zupełnie inny target. Współcześni twórcy zakochali się w CG bez pamięci i w pogoni za rozwojem technologicznym przeładowują swoje filmy tonami animacji komputerowych. No bo przecież trzeba widza przytłoczyć, omotać, zszokować tymi efektami. Każdy nowy, nowoczesny i wysokobudżetowy film (np. w tematyce sci-fi) jest kolejną poprzeczką którą nowi twórcy starają się na siłę przeskoczyć. Nie mam nic przeciwko CG, ale "niedowład" efektów w latach 80' zastępowano gęstą atmosferą, mocnymi emocjami, niedopowiedzeniami (także wizualnymi) i najczęściej niezłym scenariuszem (tyczyło się to także filmów klasy "B"). Dziś CG nieco odhumanizował kino. Skoro coś można pokazać to czemu tego nie zrobić, prawda?. Poza tym skuteczne i systematyczne obniżanie ratingu wiekowego, polityczna poprawność i związane z tym łagodzenie co poniektórych scen też zrobiło swoje. Jednak chyba najważniejszym argumentem jest tutaj słuszne spostrzeżenie Yansa co do "serca" i jego roli w całym tym ambarasie. Jak to mawiał Bill Hicks: "Play From Your Fucking Heart":
Przypomina mi to wiele przykładów kapel które po sukcesach swoich pierwszych płyt popadło w takie uwielbienie dla mamony, popularności i wiary w swoje nadprzyrodzone umiejętności, że zaczęły nagrywać... totalne gówno. Niech będę starą babą ale starożytna Próżność i chciwość i paradoksalnie zgubny wpływ wiary w nowoczesną technikę i na pewno jeszcze sporo innych rzeczy dają taki efekt a nie inny...
Osobiście nie mam nic do T2 i T3, ale chyba każdy widzi delikatną równię pochyłą w postaci wolty z pozycji filmu hehe.... nonkoformistycznego i bezkompromisowego w stronę... kina familijnego, prawda?. Oby nie wyświetlano kiedyś T4 w polskiej TV z "zielonym kółkiem";-), bo raczej wiadomo co by to oznaczało;-). Ten film po prostu musi być chociaż trochę przytłaczający swoim klimatem by był tym czym być powinien. Mam nadzieję, że się rozumiemy.
P.S. Ja też bardzo cenię "Diunę" w wersji Lyncha, ale już w latach 80' nazwano to dzieło ~ "ambitną porażką". A dlaczego?. Bo młoty poszły na seans nie czytając książki i oczekując rozpierduchy. No i wyszli z seansu rozczarowani nic nie kumając i przekazując negatywną opinię
dalej dzięki czemu oglądalność zapewne spadła. No weź tu człowieku zrób dobry film zadowalając wszystkich, no fucking way.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
To oczym mowicie to nie brak klimatu w nowych filmach to jeb... komercja i PG13 zeby tylko film przyniosl jak najwiecej kasy + scenariusz coraz prostszy dla coraz bardziej niedorozwinietych umyslowo dzieci zachodniego swiata :P
Jak dla mnie to drugie właśnie zabija to pierwsze, jakby ktoś nie zrozumiał tego, o czym pisałem.
niesfiec - mnie natomiast zastanawia, co ludzie chcą od interpretacji Harrisona, która znacznie lepiej oddaje realia i klimat ksiązki od dość luźnego podejścia Lyncha. Osobiście bardzo sobie cenię i chwalę obie wersje, acz niektórzy próbują mnie zniechęcić do tej swieższej produkcji. Nie bardzo tylko wiem, na jakiej podstawie...? Aaaa... No tak, przecież to nie Lynch, nie wydano tego naście lat temu, więc nie zdążył twór ten obrosnąć legendą. Do tego często słyszę argument, że film jest cienki, "bo mi się kostiumy nie podobały" ;-DDD
Yans [ Więzień Wieczności ]
NOWA CZĘŚĆ:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8792514&N=1