Debczak_Lebork [ Głos Prawdy ]
Samotnosc
jestem sa w domu i czuje sie zle.
Gdy ktos w domu jest ro mareze o samotnosci, chce zeby ten ktos sie nie odzywal i nie pokazywal mi sie na oczy. Gdy spelnia sie moje marzenie i zostaje sam w domu odczuwam niepokoj, mam wrazenie ze stalo sie cos zlego, ze wszyscy umarli, jutro urodzi mi sie dziecko i skoncze marnie.
Zwierzeciem stadnym nie jestem, nie lubie gdy wokol mnie jest wiecej niz 5 osob.
Chce byc sam, ale wtedy czuje sie zle i chce towarzystwa. Dlaczego tak jest?
Czy ktos z Was tez tak ma?
N|NJA [ Senator ]
Przecież Fiesta już chyba z woja wrócił?
bECKy [ how-you-doin? ]
a myślałeś o tym żeby odstawic alkohol?
edit.
lit.
Saluteer [ Senator ]
Tez tak mam, dlatego w poniedzialek zglaszam sie na leczenie.
_MaZZeo [ Senator ]
czekamy na Fiestę.
gromusek [ keep Your secrets ]
<piwo>
Debczak_Lebork [ Głos Prawdy ]
Milo, ze wspomoinacie o Fiescie.
Ale on zajety jest dzisiaj, wczoraj pale zalalim pierwza klasa i dzisiaj siedzi w domach i sie leczymy osobno
Gromusek ----> 3 lajcepsy pobrane, zostalo jesczze 7 !!
Snakepit ----> I nie masz wtedy lęków, nie bois sie?
Megera_ [ Konsul ]
Ja przynajmniej jestem w tej komfortowej sytuacji, że wiem, że jutro nie urodzi mi się dziecko.
Snakepit [ aka Hohner ]
Fiesta fiesta fiestaaa americaanaaa czy jak to tam szło
Inna sprawa ze w momencie jak mam dosyc ludzi w domu to mam nadzieje ze sobie pojda... a jak juz sobie ida...to sie ciesze ze wreszcie TOTALNA cisza, moge powylaczac wszystko, pozamykac okna zeby nie dochodzily głosy z dworu i polozyc sie na wyrku i leżec z zamkniętymi oczami, zajebista sprawa :D
punisher93 [ Pretorianin ]
mam wrazenie ze stalo sie cos zlego, ze wszyscy umarli, jutro urodzi mi sie dziecko i skoncze marnie
psychoza?
ja tam lubie siedzieć sam w pokoju/dpmu nikt mi nie zawraca dupy :P
gromusek [ keep Your secrets ]
:) ja tam wole Ciechana Miodowego :)
xion [ Żołądkowa Gorzka ]
Rzeczą oczywistą jest, że gdy nikogo nie ma w domu, [np. gdy moi rodzice wyjeżdżają, wychodząc z domu, czuję lekki niepokój, wolę mieć świadomość, że ktoś jednak jest w domu] czujemy niepokój.
Ale nie rozumiem Twojej niechęci do drugiej osoby gdy jednak jest obok Ciebie. Fochy masz jakieś ;] Zastanawia mnie to z kim mieszkasz. Może po prostu te osoby Ci nie odpowiadają.
ambasador00 [ Konsul ]
Masz syndrom Kevina z filmu