metalowe gacie [ Centurion ]
Diablo II - jak zacząć
Tak jak w temacie. Chciałbym zagrać paladynem. Znajomy mówił że jak grasz paladynem to dajesz w jakiś czar... chyba szarża. Macie jakieś wskazówki? Ale chodzi mi o tryb single. I proszę jeszcze by nie pisać typowym "diabelskim" językiem bo i tak nie zrozumiem.
wysiak nie pluj się bo jest dobrze :D
wysiak [ Senator ]
Kategoria...!
M@rine [ Mariner of the Inet ]
Zacznij jak chcesz. Nie ma się co bawić w robienie postaci jak grasz pierwszy raz.
Selman [ Wings for Marie ]
miłej lektury
BmrQ3 [ Konsul ]
Na singlu najlepiej robić paladyna na zapał + wymaksowan fanatyzm.
ppaatt1 [ Trekker ]
Na pierwszym poziomie graj jak chcesz. Dopiero na wyższych przydaje się strategia rozwoju.
karmel1414 [ Pretorianin ]
Ja swojego pala robilem tak jak BmrQ3 i dobrze sie gralo :)
ppaatt1 ----> a zostawianie skill pointow na pozniej??;>
Jedna rada: Nie marnuj wsominianych skill pointow na cos czego nie bedziesz uzywal... jak nie masz na co wydac zostaw je na pozniej :)
Serson ( Wasylus) [ Konsul ]
Granie w single mija się moim zdaniem z celem. Jeśli masz stałe łacze i oryginalną kopię diabełka (za 60 złoty chyba chodzi wraz z dodatkiem) to tylko multi. Kiedyś jedynym "słusznym" buildem do wszystkiego był hammerdin (inaczej paladyn używający jako podstawowego skilla blessed hammer czy też błogosławiony młot). Później pojawila się jedna lokacja gdzie taki paladyn daje dupy ale i tak to chyba jedyna postać która bez problemu przechodzi 99% gry.
W singlu to może nie być najlepszy pomysł - ale granie w singla na wyższych poziomach trudności mija się z celem a na najprostszym to nie ma większego znaczenia jakiego paladyna zrobisz.
.Albatros [ Konsul ]
Selman --> Poco mu dajesz link do taktyk na BN skoro on gra na singlu. To zupełnie inne światy, inne granie.
KapCioch [ Generaďż˝ ]
Dawaj w aury i umiejętności do dodatkowych obrażeń w walce wręcz jeśli chcesz dojść do koszmaru i piekła:P Jeśli chcesz przejść tylko poziom normalny to nie ma to większego znaczenia:P
Sam paladynem grałem krótko, ale pobiłem nim w singlu sporo rekordów:P Dzięki aurze odbijania obrażeń przeszedłem chyba najbardziej upierdliwego bosa w grze (to ten w 2 akcie, który chronił wejścia do grobowca Balla i na którego trzeba było zawsze kilkadziesiąt razy zginąć zanim sie go zaciukało), a paladynem kiedy tylko wlazłem do tego pomieszczenia w którym się z nim walczyło pokonałem go w mniej niż minutę nie ginąc nawet raz, bo ten robak obrażenia, które zadawał mnie przechodziły na niego i nim się zorientowałem o co biega robaczek zdechł:P
Majezon [ Konsul ]
Ja polecam wymaksować fanatyzm, zapał i to o czym jeszcze(chyba) nie wspomnieliście czyli świętą tarcze(czy jakoś tak). Takim palkiem grałem i na singlu i z kolegami przez hamachi.
wojtasekgalecki [ Centurion ]
Przede wszystkim dawaj w ciernie, zapał i fanatyzm. Ja tak przeszedłem aż do Piekła:)
raziel88ck [ Senator RaZieL ]
zapal + fanatyzm, ja tak robie, lecz wczesniej koncentracja zamiast fanatyzmu
GregorK1986 [ Pretorianin ]
CZARODZIEJKĄ SMIGAJ ...
ale ona wyjebane czasy ma na 30lev dopiero a w międzyczasie pogoża jest super
nie inwestuj we wszystko ... zimno se obierz i trochę ognia ... rozwijaj umiejętność ciepło wtedy mama sie szybko regeneruje
Selman [ Wings for Marie ]
.Albatros - wiem, ale zawsze może wyciągnąć kilka ciekawych wniosków
Serson ( Wasylus) [ Konsul ]
Zapał+fanatyzm to dobry sposób na przejście do najwyższego poziomu trudności ale na nim już nie da rady raczej. Dlatego lepiej hammerdina. Inna sprawa, że gra w singlu (bez czitów!) na najwyższym poziomie trudności to masakra.
GregorK1986 [ Pretorianin ]
Serson ( Wasylus) <----
hammerdina? o co chodziło bo nie pamietma już, przypomnisz mi ??
wolkov [ |Drummer| ]
Hammerdin to paladyn, który do walki używa skilla błogosławiony młot. Jeżeli doda się do tego aury: wigor, koncentracja i błogosławiona celność (które premiują do młotków), dostajemy postać z ogromnym damage (zwiększonym dodatkowo przez odpowiednie itemy), dochodzącym nawet do 12 tysięcy pkt. Oczywiście rozwijać do tego świętą tarczę (kosmiczna obrona i blok), ale dopiero po wymaksowaniu wszystkich powyższych (dać tylko jeden pkt. na 24 lvlu)
Świetna postać, sam takim łupię obecnie na BN (lvl 74) i bardzo sobie chwalę. Daje rade sam na hellu i znacznie rzadziej ginie od kumpli barbów, czarodziejek, asasynek i innych.
Serson ( Wasylus) [ Konsul ]
@Gregor
Napisałem w poście [8]. Wolkov dobrze to opisał. To był przez bardzo długi czas najbardziej uniwersalny i najmocniejszy build, prawdopodbnie nadal jest. Obrażenia rzędu kilkunastu tysięcy oraz fakt, że ŻADEN potór nie jest na to odporny (teoretyczne to obrażenia magiczne ale nawet na potwory z odpornościa na magię działają) czyni ten build tak wypasionym.
Aha i jeszcze ten czar (aura?) odwracający obrażenia nie działa - przejście sanktuarium w 4 akcie postacią zadającą obrażnia fizyczne wymaga świetnego refleksu (i słuchu) albo wielu zgonów, hammerdina to nie dotyczy.
Sensai3D [ Pretorianin ]
Najłatwiejszy na singla jest necro na szkielety + wybuch kości.
Majezon -> całkiem możliwe, dawno już w to nie grałem :)
Majezon [ Konsul ]
Najłatwiejszy na singla jest necro na szkielety + wybuch kości.
Jeśli się nie mylę to się nazywało "Wybuch zwłok" :P
BmrQ3 [ Konsul ]
Nie polecajcie mu hammeradina na singla, bo sobie gość nie poradzi, tym bardziej, że dopiero zaczyna grać w diablo. W młotki można dodawać punkty chyba dopiero od 24 poziomu, same zadają gówniane obrażenia więc trzeba dodać jeszcze dużo punktów w synergie. Wysoki poziom musiał by nabić żeby coś zdziałać, a jak do tego czasu miał by dostawać srogi wycisk i co chwila biegać po ciało to chyba mija się z celem... Single to nie BN gdzie ktoś szybko zrobi taxi, podexpi i można odrazu wszystkich łatać hammerem nawet z kiepskim ekwipunkiem :)
wolkov [ |Drummer| ]
BmrQ3 ->
młotki, jeśli mnie pamięć nie myli, są od 18 lvlu. Do tego czasu można spokojnie tłuc pałką korzystając z pomocy najemnika-łuczniczki z 1-szego aktu i ładować już po drodze ile się da w synergie (błog. celność), nie marnując punktów na nic innego. Młotek na 'dzieńdobry' ma bardzo dobry damage, który dramatycznie zwiększa się z każdym poziomem :).
Nie napisaliśmy nic o minusach młotkowego: dość trudno się nim na początku gra i nie najlepiej radzi sobie w ciasnych pomieszczeniach, ale tych na szczęście jest niewiele (robacze gniazdo, które można spokojnie wykonać, ale jest upierdliwe). Do tego mogą się pojawić problemy z potworami odpornymi na magię, ale takie są dopiero na hellu i można je policzyć na palcach. Zresztą też od nas oberwą, tyle, że będzie trudniej.
Co by nie było, dla takich obrażeń warto się poświęcić, ta postać jest po prostu potężna i tyle, nie wiem czy znajdzie się jakaś lepsza na hordy potworów, które młotkowy kładzie trupem całymi dziesiątkami. :)
blood [ Killing Is My Business ]
wolkov - Jest taka, która lepiej radzi sobie z hordami - java. Chyba, że trafimy na immu light, wtedy pojawia się problem, jeśli nie mamy czym tego immu zdjąć.
wolkov [ |Drummer| ]
blood -> mógłbyś opisać tego builda (czaro?), albo dać jakiegoś linka?
Serson ( Wasylus) [ Konsul ]
Właśnie to jest jedna z podstawowoych zalet hammera - żadne immuny mu nie straszne (nawet te na magię). Javazonka jest świetna, damage jeszcze lepszy niż hammer ale immunów na błyskawice jest mnóstwo na hellu.
W single dobry jest jeszcze summon necro tyle, że jego słabością są niektórzy bossowie - zabijanie ich trwa wieki bo nie da rady użyć wybuchu zwłok. Pod 1.10 można było użyć drobnego buga z pewnymi butami, dało się zrobić dobrego summon/bone necro ale teraz to już nie działa.
metalowe gacie [ Centurion ]
Mam 4 poziom po pierwszym zadaniu. W jakie umiejętności zainwestować? Jakby co to paladyn
pawloki [ TSW KRK ]
ja bym nie grał paladynem graj nekromantą lub barbarzyńcą.
mineral [ Senator ]
pawloki--> niech gra czym chce, po co mu jeszcze dyktujesz czym ma grać?
metalowe gacie--> przejrzyj wszystkie umiejętności paladyna i zdecyduj które przydadzą ci się teraz, w przyszłości a które w ogóle. Graj jak ci się podoba, nie sugeruj się jakimiś konkretnymi buildami.
Na tej stronie masz dobrze omówione umiejętności, może ci się przydać.
QrKo_ [ ]
blood - java? masz na mysli ostatni skill amki z drzewka osczepow, furie blyskawic czy jak sie to zwalo? pokaz mi javke wyciagajaca 8-10k dmg czyli tyle co palek na mlotki.
BmrQ3 [ Konsul ]
wolkov :: No wiadomo, na upartego wszystko można ale wydaje mi się, że dla początkującego gracza znacznie lepszym wyborem będzie ten pal na zapał który skuteczny jest już od samego początku, łatwo się prowadzi, nie woła co chwile o mane jak to zwykle bywa na początku w przypadku czarodziei i w ogóle jest cud miód:)
Jeśli chodzi o jave to też wyżej ją sobie cenie niż starego nudnego i przez wszystkich używanego hammeradina. Miło popatrzeć jak rozkłada na łopatki wszystko co się rusza dwiema furiami błyskawic z których każda rozszczepia się na 20 potężnych strzałów albo wdeptuje w podłoge baala na piekle pięcioma szybkimi elektrycznymi ciosami. Jedyną i zdecydowanie największą wadą są marne progi FCR które skutecznie utrudniają teleportacje, no ale cóż, nie można mieć wszystkiego:) a o takich pierdołach jak odporność na błyskawice można szybko zapomnieć, wystarczy infi i można się bawić:)
a tu opis takiej, nie czytałem, przejrzałem jedynie z grubsza ale wygląda na dobrą:
wolkov [ |Drummer| ]
Zainteresowaliście mnie tą amazoną. Prawdę mówiąc jest to jedyna postać obok asasynki, której nigdy nie ugryzłem. Mój ojciec uwielbia zawsze ją katować w singlu :)
Jak będzie czas i chęci to może wypróbuję.