GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Utowry metalowe z dobra perką :)

07.02.2009
11:08
[1]

Snakepit [ aka Hohner ]

Utowry metalowe z dobra perką :)

Witam, szukam utworów metalowych z naprawde dobra perkusją, nie jakies tam pitu pitu :)

Mój typ, dopiszcie swoje jeśli możecie :)

Slayer - Seasons In The Abbys

07.02.2009
11:10
[2]

Blazkovitch [ Generał pułkownik ]

Sprawdź The Wolf Is Loose Mastodona i Be Quick Or Be Dead Ironów. Chodzi mi głównie o fajny patent na początku każdego kawałka.

twil:
bqobd:

07.02.2009
11:15
[3]

Hannah Montana [ Pretorianin ]

Nie wiem czy o to Ci chodzi, ale:
Kyuss - Demon Cleaner

07.02.2009
11:15
[4]

Snakepit [ aka Hohner ]

Ironi niestety sa ciency jak dupa węża w takiej typowej machine gun perkusji ;) (takie moje zdanie, nie bić)
Mastodon ok, gdyby to jeszcze dało sie sluchac :D Ale dzieki za linki, czekam na jeszcze :)

Kyuss - spokojne ale dobre, podobami sie :)

07.02.2009
11:15
[5]

_MaZZeo [ Senator ]

Metallica - One, Fade to Black, Wherever I may Roam

Disturbed - Perfect Insanity (końcówka szczególnie)

Korn - Right Now

AS I LAY DYING - The Sound Of Truth

Stone Sour - 30-30-150

Slipknot - Psychosocial, Before i Forget

Godsmack - The Enemy

Static-X - Bled for Days, Burn to Burn

-------------------------------------------

spisuje z foobara sobie.

07.02.2009
11:17
[6]

Blazkovitch [ Generał pułkownik ]

Snakepit ==> Nie mówię o ogóle twórczości, ale o tych dwóch kawałkach. Pomyślałem, że jeśli lubisz dźwięk perki to taki wstęp do kawałków powinien Ci się spodobać.

07.02.2009
11:20
[7]

grish_em_all [ Legend ]

Kreator - Lost


Kreator - Tormentor, zwłaszcza w wersji z koncert Live Kreation

07.02.2009
11:21
smile
[8]

DarthRadeX [ Zagłębie Lubin ]

Może coś z melodeath'u:

Arch Enemy - Rise Of The Tyrant


Arch Enemy - The Great Darkness


i zapomniałem o najważniejszym:

DevilDriver - Horn Of Betrayal

07.02.2009
11:24
smile
[9]

Davidian [ Generalissimus ]

Polecam większość twórczości Fear Factory

07.02.2009
11:29
smile
[10]

Selman [ Wings for Marie ]

slipknot - Blistere Exisist

07.02.2009
11:33
smile
[11]

Mortan [ ]

Morbid Angel - drum check



a na powaznie to np to :

07.02.2009
11:36
[12]

I Love Her [ Pretorianin ]

Behemoth - Decade of Therion xD

07.02.2009
11:38
[13]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

Lamb of God - Redneck, Machine Head - np. Asethics of Hate, Divine Heresy - Failed Creation

07.02.2009
12:06
[14]

Snakepit [ aka Hohner ]

ok dzieki, teraz musze to wszystko przesluchac :D

07.02.2009
12:11
[15]

wzorzec [ Generaďż˝ ]

vader, plyta sothis. genialna gra docenta.
ew. terrorizer - world downfall.

07.02.2009
12:11
smile
[16]

fire [ Spacz ]

Większość utworów Behemotha się nada, z Inferno przy perkusji.

07.02.2009
12:12
[17]

Snakepit [ aka Hohner ]

ok ok spokojnie, prosze nie wyskakiwac z vaderem czy behemothem bo tego sie nie da sluchac (IMO, no offence) ;) preferuje cos w stylu muzy z 1 posta ;)

07.02.2009
12:14
[18]

wzorzec [ Generaďż˝ ]

snakepit --> musisz zmienic definicje dobrej gry na bebnach :))

07.02.2009
12:19
smile
[19]

Chrupenc [ Konsul ]

Sepultura - Moloko Mesto
Lipali - Pod kopułą pamięci

07.02.2009
12:20
[20]

Snakepit [ aka Hohner ]

wzorzec - poporstu już wyrosłem z death metalu i perkusji w stylu trtrtrtrtrtrtrtrtrtrttrtrtrtrtrtrtrtrtr przez 5 minut ;)

07.02.2009
12:22
[21]

Chrupenc [ Konsul ]

To posłuchaj Illusiona i Lipali w takim razie. Jedyne co mogę polecić jeśli nie lubisz bardzo ciężkich brzmień. Posłuchaj obowiązkowo Illusion - Vendetta i Illusion - Nóż.

07.02.2009
12:23
[22]

Snakepit [ aka Hohner ]

will do :) dzięki

07.02.2009
12:24
[23]

wzorzec [ Generaďż˝ ]

snakepit --> wnioskuje, ze nie sluchales wymienionych przeze mnie pozycji.

07.02.2009
12:27
[24]

nielubiebocianow [ Junior ]

Rise Against - Give it all

07.02.2009
12:34
[25]

szymon_majewski [ Senator ]

Last Days Of Humanity - A Divine Proclamation

07.02.2009
12:38
[26]

wolkov [ |Drummer| ]

Dawno temu wyrosłem z deathowych jedynek, jednak muszę przyznać, że wzorzec zapodał świetne przykłady. Tamte czasy, ten klimat - bezcenne :). Teraz blasty w ogóle mnie nie ruszają, rzygać mi się chce od Behemothów i innych :)

07.02.2009
12:51
[27]

Madril [ I Want To Believe ]

Mi się zawsze perka na początku Painkiller Judas Priest podobała. :D

Może Dream Theater też?

07.02.2009
12:55
[28]

wolkov [ |Drummer| ]

Madril - racja, Painkiller Judasów wymiata :)

07.02.2009
12:57
[29]

Chrupenc [ Konsul ]

I przypomniało mi się jedno jeszcze.
Bullet for my Valentine - Scream Aim Fire

07.02.2009
13:05
[30]

rog1234 [ The King of Fighters ]

Podpiszę się pod perkusją z intra Painkiller Judas Priest. Miazga. Bullet for My Valentine i Slipknot (w końcu mają od "bębnienia" trzech ludzi) też wymiatają.

07.02.2009
14:08
smile
[31]

sekret_mnicha [ fsm ]

Co prawda Nine Inch Nails to nie metal, ale perkusja w kawałku "You Know What You Are" miażdży mi śledzionę.

Tu wersja live z koncertu na dvd:

07.02.2009
14:09
[32]

mrowa9425 [ Junior ]

hmm, W metalu to ja nie siedze, ale może Led Zeppelin. Mają kilka kawałków z dobrą perką szczególnie wydania koncertowe. Z koncertówek to polecam ich "Moby Dick"

07.02.2009
14:17
[33]

Zenedon [ Burak cukrowy ]



SACRIFICE!

07.02.2009
16:06
[34]

grimscream [ Junior ]

Dyers Eve - Metallica
People=Shit - Slipknot
Painkiller - Judas Priest
Vicious Circle - Vader

08.02.2009
09:46
[35]

Snakepit [ aka Hohner ]

wzorzec - co do terrorizera to sie tego sluchac nie da, niestety wokal psuje cala przyjemnosc sluchania, a perka (IMO) taka sobie, moze to wina audio na YT

a co do Vadera to cóż...no to tez nie moj typ muzyki :) Za mocne :) Kiedys miałem przyjemnośc rozmawiać z Peterem...pytałem sie czy sa w stanie zagrac cos lżejszego, stwierdził że są to ich nie interesuje, cóż, a dla mnie to za mocne :D

08.02.2009
10:44
[36]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@Snakepit

Ja bym polecił dwie pierwsze płyty Vision Of Disorder. To jest thrash/groove metal z elementami hardcore'a. Dziwne, że nikt nie wspomniał o Anthrax. Na trochę mniej thrashowej i lżejszej niż zwykle płycie "Stomp 442" świetnie słychać dwie stopy, niesamowite "szycie". Polecam też całą Panterę (prócz płyt z lat 80'), a także ostatnią kapelę Dimebaga - Damageplan, na której także grał Vinnie. W szczególności warty uwagi jest kawałek "Explode".

08.02.2009
11:32
[37]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Jeeez, blasty to nie tylko deathowe jedynki przez pięć minut Panowie, toż to pierdolenie głupot jakich mało, a podawanie za przykład "dobrej perki" Behemotha, czy Vadera to jakiś żart chyba.

08.02.2009
14:47
[38]

Snakepit [ aka Hohner ]

o wlasnie Dycu siegnał po sedno sprawy ;)

Anthrax rzeczywiscie ma niezla perke, podoba mi sie, przeslucham wiecej :)

A sam jeszcze przypomnialem sobie ze poczatek SOAD - Chop Suey jest zajebisty :D

08.02.2009
14:52
[39]

Chrupenc [ Konsul ]

Illusion - Zwyczajnie Nie

08.02.2009
14:53
[40]

Chrupenc [ Konsul ]

Illusion - Zwyczajnie Nie




edit: Sorry, coś mi się pokręciło z forum.

08.02.2009
14:55
[41]

wolkov [ |Drummer| ]

A ja myślę, że Dycu ujął to trochę na siłę, albo nie wyjaśnił do końca o co mu biega :)

08.02.2009
15:28
smile
[42]

mieszkolp [ Generaďż˝ ]

Ciężko będzie tak w skrócie ;)

Dream Theatre - Dance of Eternity, As I am, Honor Thy Father itd.
Slipknot - Liberate, Eyeless, Before I Forget itd.
Dope - Take Your Best Shot
Soil & 'Pimp' Session - A.I.E.
Roadrunner United - Annihilation By The Hands Of God
Roadrunner United - The Enemy
Stone Sour - 30-30/150

Pierwsze dwa są oczywiste. Każdy moze mieć własne zdanie na temat Portnoya i Jordisona ale dla mnie to ścisła czołówka perkusistów i dwóch moich ulubionych ;). Takie Dance of Eternity jest poprostu chore. Kawalek ma 6 minut i 4 minuty z tego są grane praktycznie w innym metrum... W Take Your Best Shot... tak poprostu mi sie podoba groove. Soil & Pimp Session ma jednego z lepszych perkusistów jazzowych. Wiem, że abstrachuje od metalu ale posłuchajcie sobie koncertówki A.I.E.. Dla mnie świetny rytm i ogólnie kozackie. Z Roadrunnera pierwsze też Jordisona więc nie ma co tłumaczyć, a przy drugim argumentacja taka jak w przypadku Dope'a. Ostatni kawałek czyli 30-30/150 to taki miks perkusistów, których lubie tak poprostu czyli Roy'a Mayorgi i Shannona Larkina. Pierwszy jest członkiem zespołu i normalnie gra to na koncertach, a drugi (perkusista Godsmack'a) pomógł Stone Sour i nagrał wersje studyjną, gdyz zastępował Roy'a. Sam kawałek również świetny. Więcej mi się nie chcę pisac ale mnóstwo jeszcze by się znalazło ;p

08.02.2009
15:34
[43]

âřßůž® [ Pretorianin ]

judas priest - painkiller

\m/

08.02.2009
15:44
smile
[44]

_bubba_ [ Evil Genius ]

dajcie spokoj z tymi metalowymi napinaczami :D przeciez to tak jakby wlaczyc metronom na 300bmp i zostawic do konca utworu.:) chcecie dobra perkusje to lapcie: ten pan robi w jednym takcie wiecej niz te pajace przez cale zycie :)

08.02.2009
15:58
[45]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@_bubba_

Ja lubię i cenię jazz, jednak chciałem zauważyć, że kolega prosił o metalowych grajków. Poza tym dyskryminacja muzyczna i krytykanctwo bijące z twojego postu świadczy o braku taktu z twojej strony:->.

08.02.2009
16:45
smile
[46]

wolkov [ |Drummer| ]

_bubba_ -> tak się składa, że wątek jest o metalowych bębniarzach, możemy stworzyć o dżezowych :-)

Gene Hoglan, pomimo 42 lat i 140 kg wagi (to się akurat nie zmieniło :)) nadal pozostaje wzorem dla metalowych pałkerów. Facet, który granie thrash/death uczynił sztuką. Poniżej dwa numery z jego udziałem:

Dark Angel - Time Does not Heal (stare, ale jare, kiepska jakość niestety)

Death - Symbolic (znakomita perkusja, lepsza jakość, polecam!)

Moim zdaniem facet zjada na śniadanie np. Jordisona (sorry fani, nie przepadam za nim, za dużo kartofli sypie :))

08.02.2009
16:48
[47]

Luty,Luziuk,Luciuk [ Chor��y ]

Metallica - Invisyble kid <---- chyba tak się to pisało (nie pamiętam;p)

Dźwięk powinien ci się spodobać sprawdź też inne z Albumu Saint Anger ;)

08.02.2009
18:34
[48]

Snakepit [ aka Hohner ]

wolkov :
Death - Symbolic

Jeśli chodzi o perkusję to trafiłeś w dziewiątkę i pół :) szkoda że wokal psuje wszystko, ale to tylko ja, musze pozrzędzić :D

Ide sluchac dalej Waszych propozycji, pare fajnych rzeczywiście wyłowiłem :)

14.02.2009
12:31
smile
[49]

wolkov [ |Drummer| ]

Tak sobie przeglądałem różne rzeczy i przypomniał mi się numer warty uwagi ze względu na bęben :)
Paul Bostaph w zastępstwie za Lombardo, świetny kawałek.

Slayer - Serenity In Murder

14.02.2009
12:33
[50]

Juvenille [ Generaďż˝ ]

Mettalica
LORDI
System Of A Down

polecam. :)

14.02.2009
12:36
smile
[51]

mefsybil [ Relapse ]

Death

14.02.2009
20:23
smile
[52]

kurol1996 [ Chor��y ]

sprobuj ktorys kawalek vadera xDDD swietne x] albo machine head

14.02.2009
20:30
[53]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

wolkov -> Ogólnie Bpstaph to swietny pałker. Jego bębny na "God Hates us All" niezaleznie co sądzic o krązku bardzo mi sie podobają.

15.02.2009
10:31
[54]

Snakepit [ aka Hohner ]



no a ja sobie o tym przypomniałem, perka zabija mnie :D

15.02.2009
10:40
[55]

Madzius888 [ Pretorianin ]

Sacred Reich mnie rozwala +]

15.02.2009
10:45
[56]

djforever. [ Pretorianin ]

Judas Priest - Painkiller
Nie wiem czemu, ale perka w tym utworze mnie niszczy :)

15.02.2009
11:44
[57]

wolkov [ |Drummer| ]

Sethan -> ja też lubię Bostapha i to nie tylko na GHUA, uważam, że świetnie się w całości w Slayerze zaprezentował.

15.02.2009
12:03
[58]

Atlas13‹POWRÓT› [ Junior ]

Najlepszy zespół to sepultura

15.02.2009
13:08
[59]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

wolkov - Widzę że ciągle tu zaglądasz, więc mogę Ci odpisać na post [41]

W moim poście [37] nic nie było na siłę. To było zwrócenie uwagi, ze pierdolenie "Mnie JUŻ nie rajcują blasty, wyrosłem z tego" wcale nie sprawia, że osoba która to mówi bardziej zna się na muzyce. Raczej podkreśla niewiedzę i małe obeznanie w muzyce.

Szczególnie ze postem [41] broniłeś sam siebie, to - zanim mnie zaatakujesz - dodam jeszcze, że przecież nie będziemy przeganiać się kto poda więcej zespołów i lepiej uargumentuje który jest lepszy, bo nie o to chodzi, prawda?

15.02.2009
13:33
smile
[60]

wolkov [ |Drummer| ]

Dycu ->

Jeżeli masz na myśli, że stwierdzenie "Mnie JUŻ nie rajcują blasty, wyrosłem z tego", ma na celu podkreślenie bycia cool przez mało obeznanego z tematem użytkownika to zupełnie się z tobą zgadzam :)

Jeżeli jednak ktoś sugeruje, że szybkie deathowe rytmy to wyżyny perkusyjnych technicznych możliwości, to jest w błędzie i ma raczej mizerną wiedzę na temat bębnów. I nie kieruję tego do ciebie bo wydaje mi się, że rozumiesz ten temat.

Jeżeli o mnie chodzi, to spędziłem niemal 2/3 życia za bębnami i lubię absolutnie wszystkie rytmy od jazzu do death, więc nie mam się o co rzucać :-)

15.02.2009
13:40
[61]

Snakepit [ aka Hohner ]

Atlas13‹POWRÓT› [ Level: 0 - Junior ]

Najlepszy zespół to sepultura


NAJLEPSZY? Sorry ale w muzyce NIE MA takiego ojęcia jak najlepszy zespół, najleprszty gitarzysta, najlepszy perkusista itp. Zapamietaj ;)

15.02.2009
13:42
smile
[62]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

wolkov - To cieszę się że się rozumiemy : )

15.02.2009
14:03
[63]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Snakepit - Z perspektywy subiektywnej jest, czemu miałoby nie być?

15.02.2009
14:18
[64]

Snakepit [ aka Hohner ]

Zabrakło poporstu 2 slów - "MOIM ZDANIEM" :)

Subiektywnie może być najlepszy ale ogólnie to takie pojęcie nie istnieje (IMO) ;P

15.02.2009
14:33
smile
[65]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

judas priest - painkiller

\m/


Zawsze czegoś mi tu brakowało (chyba przyspieszenia w niektórych momentach). Moim zdaniem cover Death znacznie lepiej oddaje istotę sprawy:

15.02.2009
14:36
smile
[66]

wolkov [ |Drummer| ]

Paudyn -> z całym szacunkiem dla kochanego Death, ale wersja Judasów ich niszczy po całości :)

15.02.2009
15:12
[67]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Dla mnie jest akurat odwrotnie, a sami Judasi imho zupełnie nie wykorzystali potencjału własnego utworu. Jak już wspomniałem - dla mnie w pewnych momentach po prostu brakuje zmiany tempa, o które aż się ten kawałek prosi :>

15.02.2009
15:18
[68]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Snakepit - Obiektywnie OCENIĆ się nie da niczego. Można jedynie przyrównać do pewnych kryteriów, ale to żadna ocena, bo ktoś te kryteria również w sposób subiektywny stworzył.

15.02.2009
15:26
[69]

wolkov [ |Drummer| ]

Paudyn -

o jakie zmiany tempa w tym utworze ci chodzi (w wersji Death)? utwór jest na jedno tempo, ciut szybsze niż Judas przez co zresztą wersja Death jest gorzej "osadzona" :).

Nie kłóćmy się co lepsze, ale wyjaśnij mi proszę o co chodzi z tą zmianą tempa, której nie ma? :-)



15.02.2009
15:37
[70]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Przyspieszenie perki i solówek gitarowych w momentach, w których w oryginale praktycznie stoją one w miejscu :-)

Chodzi zwłaszcza o ten, w którym kończy się "intro", a zaczyna instrumentalna "ostra jazda". Słuchając JP widać wyraźnie, że wszystko leci na tym samym biegu, podczas gdy Death wrzuca o jeden wyżej. Kwestia faktycznego przyspieszenia, umiejętnej aranżacji? Nie jestem w stanie powiedzieć do końca, biorę to na słuch, ale wyraźnie widzę jedno - w intepretacji Death nie ma jednostajnego "patataj" :-)

15.02.2009
16:06
[71]

wolkov [ |Drummer| ]

Chodzi zwłaszcza o ten, w którym kończy się "intro", a zaczyna instrumentalna "ostra jazda"

Teraz wiem o co chodzi. Po perkusyjnym intro tempo w Death leci w górę, tego nie brałem pod uwagę.

Kwestia faktycznego przyspieszenia, umiejętnej aranżacji?

albo (o zgrozo!) słabego przygotowania utworu? wsłuchałem się i stwierdzam, że Christy trochę tutaj 'pływa' i parę razy kartofelki mu się rozsypują :). Czyżby chłopaki z Death na szybko w studio stuknęli ten cover?. W JP Travis (i cała reszta) jedzie jak żyleta.
Być może to kwestia gustu, ale moim zdaniem to powinien być utwór o jednostajnym tempie. Jest wystarczająco szybki i ma ciekawe przejścia rytmiczne aby burzyć go zmianami tempa, ale coż, kwestia gustu jak wspomniałem. Może się podobać bo wersja Death jest naprawdę ok.

15.02.2009
20:56
[72]

Snakepit [ aka Hohner ]

puscilem to matce i kazalem cale przesluchac, stwierdzial ze jestem nienormalny jesli mnie to uspokaja, bo ja takie sobie maratony robie slayera, vadera troszke, mety, gn'r judasów, ac/dc itp. wieczonr od 20 do 22 i moge isc spac :D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.