Snakepit [ aka Hohner ]
Utowry metalowe z dobra perką :)
Witam, szukam utworów metalowych z naprawde dobra perkusją, nie jakies tam pitu pitu :)
Mój typ, dopiszcie swoje jeśli możecie :)
Slayer - Seasons In The Abbys
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Sprawdź The Wolf Is Loose Mastodona i Be Quick Or Be Dead Ironów. Chodzi mi głównie o fajny patent na początku każdego kawałka.
twil:
bqobd:
Hannah Montana [ Pretorianin ]
Nie wiem czy o to Ci chodzi, ale:
Kyuss - Demon Cleaner
Snakepit [ aka Hohner ]
Ironi niestety sa ciency jak dupa węża w takiej typowej machine gun perkusji ;) (takie moje zdanie, nie bić)
Mastodon ok, gdyby to jeszcze dało sie sluchac :D Ale dzieki za linki, czekam na jeszcze :)
Kyuss - spokojne ale dobre, podobami sie :)
_MaZZeo [ Senator ]
Metallica - One, Fade to Black, Wherever I may Roam
Disturbed - Perfect Insanity (końcówka szczególnie)
Korn - Right Now
AS I LAY DYING - The Sound Of Truth
Stone Sour - 30-30-150
Slipknot - Psychosocial, Before i Forget
Godsmack - The Enemy
Static-X - Bled for Days, Burn to Burn
-------------------------------------------
spisuje z foobara sobie.
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Snakepit ==> Nie mówię o ogóle twórczości, ale o tych dwóch kawałkach. Pomyślałem, że jeśli lubisz dźwięk perki to taki wstęp do kawałków powinien Ci się spodobać.
grish_em_all [ Legend ]
Kreator - Lost
Kreator - Tormentor, zwłaszcza w wersji z koncert Live Kreation
DarthRadeX [ Zagłębie Lubin ]
Może coś z melodeath'u:
Arch Enemy - Rise Of The Tyrant
Arch Enemy - The Great Darkness
i zapomniałem o najważniejszym:
DevilDriver - Horn Of Betrayal
Davidian [ Generalissimus ]
Polecam większość twórczości Fear Factory
Selman [ Wings for Marie ]
slipknot - Blistere Exisist
Mortan [ ]
Morbid Angel - drum check
a na powaznie to np to :
I Love Her [ Pretorianin ]
Behemoth - Decade of Therion xD
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Lamb of God - Redneck, Machine Head - np. Asethics of Hate, Divine Heresy - Failed Creation
Snakepit [ aka Hohner ]
ok dzieki, teraz musze to wszystko przesluchac :D
wzorzec [ Generaďż˝ ]
vader, plyta sothis. genialna gra docenta.
ew. terrorizer - world downfall.
fire [ Spacz ]
Większość utworów Behemotha się nada, z Inferno przy perkusji.
Snakepit [ aka Hohner ]
ok ok spokojnie, prosze nie wyskakiwac z vaderem czy behemothem bo tego sie nie da sluchac (IMO, no offence) ;) preferuje cos w stylu muzy z 1 posta ;)
wzorzec [ Generaďż˝ ]
snakepit --> musisz zmienic definicje dobrej gry na bebnach :))
Chrupenc [ Konsul ]
Sepultura - Moloko Mesto
Lipali - Pod kopułą pamięci
Snakepit [ aka Hohner ]
wzorzec - poporstu już wyrosłem z death metalu i perkusji w stylu trtrtrtrtrtrtrtrtrtrttrtrtrtrtrtrtrtrtr przez 5 minut ;)
Chrupenc [ Konsul ]
To posłuchaj Illusiona i Lipali w takim razie. Jedyne co mogę polecić jeśli nie lubisz bardzo ciężkich brzmień. Posłuchaj obowiązkowo Illusion - Vendetta i Illusion - Nóż.
Snakepit [ aka Hohner ]
will do :) dzięki
wzorzec [ Generaďż˝ ]
snakepit --> wnioskuje, ze nie sluchales wymienionych przeze mnie pozycji.
nielubiebocianow [ Junior ]
Rise Against - Give it all
szymon_majewski [ Senator ]
Last Days Of Humanity - A Divine Proclamation
wolkov [ |Drummer| ]
Dawno temu wyrosłem z deathowych jedynek, jednak muszę przyznać, że wzorzec zapodał świetne przykłady. Tamte czasy, ten klimat - bezcenne :). Teraz blasty w ogóle mnie nie ruszają, rzygać mi się chce od Behemothów i innych :)
Madril [ I Want To Believe ]
Mi się zawsze perka na początku Painkiller Judas Priest podobała. :D
Może Dream Theater też?
wolkov [ |Drummer| ]
Madril - racja, Painkiller Judasów wymiata :)
Chrupenc [ Konsul ]
I przypomniało mi się jedno jeszcze.
Bullet for my Valentine - Scream Aim Fire
rog1234 [ The King of Fighters ]
Podpiszę się pod perkusją z intra Painkiller Judas Priest. Miazga. Bullet for My Valentine i Slipknot (w końcu mają od "bębnienia" trzech ludzi) też wymiatają.
sekret_mnicha [ fsm ]
Co prawda Nine Inch Nails to nie metal, ale perkusja w kawałku "You Know What You Are" miażdży mi śledzionę.
Tu wersja live z koncertu na dvd:
mrowa9425 [ Junior ]
hmm, W metalu to ja nie siedze, ale może Led Zeppelin. Mają kilka kawałków z dobrą perką szczególnie wydania koncertowe. Z koncertówek to polecam ich "Moby Dick"
Zenedon [ Burak cukrowy ]
SACRIFICE!
grimscream [ Junior ]
Dyers Eve - Metallica
People=Shit - Slipknot
Painkiller - Judas Priest
Vicious Circle - Vader
Snakepit [ aka Hohner ]
wzorzec - co do terrorizera to sie tego sluchac nie da, niestety wokal psuje cala przyjemnosc sluchania, a perka (IMO) taka sobie, moze to wina audio na YT
a co do Vadera to cóż...no to tez nie moj typ muzyki :) Za mocne :) Kiedys miałem przyjemnośc rozmawiać z Peterem...pytałem sie czy sa w stanie zagrac cos lżejszego, stwierdził że są to ich nie interesuje, cóż, a dla mnie to za mocne :D
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Snakepit
Ja bym polecił dwie pierwsze płyty Vision Of Disorder. To jest thrash/groove metal z elementami hardcore'a. Dziwne, że nikt nie wspomniał o Anthrax. Na trochę mniej thrashowej i lżejszej niż zwykle płycie "Stomp 442" świetnie słychać dwie stopy, niesamowite "szycie". Polecam też całą Panterę (prócz płyt z lat 80'), a także ostatnią kapelę Dimebaga - Damageplan, na której także grał Vinnie. W szczególności warty uwagi jest kawałek "Explode".
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Jeeez, blasty to nie tylko deathowe jedynki przez pięć minut Panowie, toż to pierdolenie głupot jakich mało, a podawanie za przykład "dobrej perki" Behemotha, czy Vadera to jakiś żart chyba.
Snakepit [ aka Hohner ]
o wlasnie Dycu siegnał po sedno sprawy ;)
Anthrax rzeczywiscie ma niezla perke, podoba mi sie, przeslucham wiecej :)
A sam jeszcze przypomnialem sobie ze poczatek SOAD - Chop Suey jest zajebisty :D
Chrupenc [ Konsul ]
Illusion - Zwyczajnie Nie
Chrupenc [ Konsul ]
Illusion - Zwyczajnie Nie
edit: Sorry, coś mi się pokręciło z forum.
wolkov [ |Drummer| ]
A ja myślę, że Dycu ujął to trochę na siłę, albo nie wyjaśnił do końca o co mu biega :)
mieszkolp [ Generaďż˝ ]
Ciężko będzie tak w skrócie ;)
Dream Theatre - Dance of Eternity, As I am, Honor Thy Father itd.
Slipknot - Liberate, Eyeless, Before I Forget itd.
Dope - Take Your Best Shot
Soil & 'Pimp' Session - A.I.E.
Roadrunner United - Annihilation By The Hands Of God
Roadrunner United - The Enemy
Stone Sour - 30-30/150
Pierwsze dwa są oczywiste. Każdy moze mieć własne zdanie na temat Portnoya i Jordisona ale dla mnie to ścisła czołówka perkusistów i dwóch moich ulubionych ;). Takie Dance of Eternity jest poprostu chore. Kawalek ma 6 minut i 4 minuty z tego są grane praktycznie w innym metrum... W Take Your Best Shot... tak poprostu mi sie podoba groove. Soil & Pimp Session ma jednego z lepszych perkusistów jazzowych. Wiem, że abstrachuje od metalu ale posłuchajcie sobie koncertówki A.I.E.. Dla mnie świetny rytm i ogólnie kozackie. Z Roadrunnera pierwsze też Jordisona więc nie ma co tłumaczyć, a przy drugim argumentacja taka jak w przypadku Dope'a. Ostatni kawałek czyli 30-30/150 to taki miks perkusistów, których lubie tak poprostu czyli Roy'a Mayorgi i Shannona Larkina. Pierwszy jest członkiem zespołu i normalnie gra to na koncertach, a drugi (perkusista Godsmack'a) pomógł Stone Sour i nagrał wersje studyjną, gdyz zastępował Roy'a. Sam kawałek również świetny. Więcej mi się nie chcę pisac ale mnóstwo jeszcze by się znalazło ;p
âřßůž® [ Pretorianin ]
judas priest - painkiller
\m/
_bubba_ [ Evil Genius ]
dajcie spokoj z tymi metalowymi napinaczami :D przeciez to tak jakby wlaczyc metronom na 300bmp i zostawic do konca utworu.:) chcecie dobra perkusje to lapcie: ten pan robi w jednym takcie wiecej niz te pajace przez cale zycie :)
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@_bubba_
Ja lubię i cenię jazz, jednak chciałem zauważyć, że kolega prosił o metalowych grajków. Poza tym dyskryminacja muzyczna i krytykanctwo bijące z twojego postu świadczy o braku taktu z twojej strony:->.
wolkov [ |Drummer| ]
_bubba_ -> tak się składa, że wątek jest o metalowych bębniarzach, możemy stworzyć o dżezowych :-)
Gene Hoglan, pomimo 42 lat i 140 kg wagi (to się akurat nie zmieniło :)) nadal pozostaje wzorem dla metalowych pałkerów. Facet, który granie thrash/death uczynił sztuką. Poniżej dwa numery z jego udziałem:
Dark Angel - Time Does not Heal (stare, ale jare, kiepska jakość niestety)
Death - Symbolic (znakomita perkusja, lepsza jakość, polecam!)
Moim zdaniem facet zjada na śniadanie np. Jordisona (sorry fani, nie przepadam za nim, za dużo kartofli sypie :))
Luty,Luziuk,Luciuk [ Chor��y ]
Metallica - Invisyble kid <---- chyba tak się to pisało (nie pamiętam;p)
Dźwięk powinien ci się spodobać sprawdź też inne z Albumu Saint Anger ;)
Snakepit [ aka Hohner ]
wolkov :
Death - Symbolic
Jeśli chodzi o perkusję to trafiłeś w dziewiątkę i pół :) szkoda że wokal psuje wszystko, ale to tylko ja, musze pozrzędzić :D
Ide sluchac dalej Waszych propozycji, pare fajnych rzeczywiście wyłowiłem :)
wolkov [ |Drummer| ]
Tak sobie przeglądałem różne rzeczy i przypomniał mi się numer warty uwagi ze względu na bęben :)
Paul Bostaph w zastępstwie za Lombardo, świetny kawałek.
Slayer - Serenity In Murder
Juvenille [ Generaďż˝ ]
Mettalica
LORDI
System Of A Down
polecam. :)
mefsybil [ Relapse ]
Death
kurol1996 [ Chor��y ]
sprobuj ktorys kawalek vadera xDDD swietne x] albo machine head
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
wolkov -> Ogólnie Bpstaph to swietny pałker. Jego bębny na "God Hates us All" niezaleznie co sądzic o krązku bardzo mi sie podobają.
Snakepit [ aka Hohner ]
no a ja sobie o tym przypomniałem, perka zabija mnie :D
Madzius888 [ Pretorianin ]
Sacred Reich mnie rozwala +]
djforever. [ Pretorianin ]
Judas Priest - Painkiller
Nie wiem czemu, ale perka w tym utworze mnie niszczy :)
wolkov [ |Drummer| ]
Sethan -> ja też lubię Bostapha i to nie tylko na GHUA, uważam, że świetnie się w całości w Slayerze zaprezentował.
Atlas13POWRÓT [ Junior ]
Najlepszy zespół to sepultura
Dycu [ zbanowany QQuel ]
wolkov - Widzę że ciągle tu zaglądasz, więc mogę Ci odpisać na post [41]
W moim poście [37] nic nie było na siłę. To było zwrócenie uwagi, ze pierdolenie "Mnie JUŻ nie rajcują blasty, wyrosłem z tego" wcale nie sprawia, że osoba która to mówi bardziej zna się na muzyce. Raczej podkreśla niewiedzę i małe obeznanie w muzyce.
Szczególnie ze postem [41] broniłeś sam siebie, to - zanim mnie zaatakujesz - dodam jeszcze, że przecież nie będziemy przeganiać się kto poda więcej zespołów i lepiej uargumentuje który jest lepszy, bo nie o to chodzi, prawda?
wolkov [ |Drummer| ]
Dycu ->
Jeżeli masz na myśli, że stwierdzenie "Mnie JUŻ nie rajcują blasty, wyrosłem z tego", ma na celu podkreślenie bycia cool przez mało obeznanego z tematem użytkownika to zupełnie się z tobą zgadzam :)
Jeżeli jednak ktoś sugeruje, że szybkie deathowe rytmy to wyżyny perkusyjnych technicznych możliwości, to jest w błędzie i ma raczej mizerną wiedzę na temat bębnów. I nie kieruję tego do ciebie bo wydaje mi się, że rozumiesz ten temat.
Jeżeli o mnie chodzi, to spędziłem niemal 2/3 życia za bębnami i lubię absolutnie wszystkie rytmy od jazzu do death, więc nie mam się o co rzucać :-)
Snakepit [ aka Hohner ]
Atlas13‹POWRÓT› [ Level: 0 - Junior ]
Najlepszy zespół to sepultura
NAJLEPSZY? Sorry ale w muzyce NIE MA takiego ojęcia jak najlepszy zespół, najleprszty gitarzysta, najlepszy perkusista itp. Zapamietaj ;)
Dycu [ zbanowany QQuel ]
wolkov - To cieszę się że się rozumiemy : )
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Snakepit - Z perspektywy subiektywnej jest, czemu miałoby nie być?
Snakepit [ aka Hohner ]
Zabrakło poporstu 2 slów - "MOIM ZDANIEM" :)
Subiektywnie może być najlepszy ale ogólnie to takie pojęcie nie istnieje (IMO) ;P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
judas priest - painkiller
\m/
Zawsze czegoś mi tu brakowało (chyba przyspieszenia w niektórych momentach). Moim zdaniem cover Death znacznie lepiej oddaje istotę sprawy:
wolkov [ |Drummer| ]
Paudyn -> z całym szacunkiem dla kochanego Death, ale wersja Judasów ich niszczy po całości :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Dla mnie jest akurat odwrotnie, a sami Judasi imho zupełnie nie wykorzystali potencjału własnego utworu. Jak już wspomniałem - dla mnie w pewnych momentach po prostu brakuje zmiany tempa, o które aż się ten kawałek prosi :>
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Snakepit - Obiektywnie OCENIĆ się nie da niczego. Można jedynie przyrównać do pewnych kryteriów, ale to żadna ocena, bo ktoś te kryteria również w sposób subiektywny stworzył.
wolkov [ |Drummer| ]
Paudyn -
o jakie zmiany tempa w tym utworze ci chodzi (w wersji Death)? utwór jest na jedno tempo, ciut szybsze niż Judas przez co zresztą wersja Death jest gorzej "osadzona" :).
Nie kłóćmy się co lepsze, ale wyjaśnij mi proszę o co chodzi z tą zmianą tempa, której nie ma? :-)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Przyspieszenie perki i solówek gitarowych w momentach, w których w oryginale praktycznie stoją one w miejscu :-)
Chodzi zwłaszcza o ten, w którym kończy się "intro", a zaczyna instrumentalna "ostra jazda". Słuchając JP widać wyraźnie, że wszystko leci na tym samym biegu, podczas gdy Death wrzuca o jeden wyżej. Kwestia faktycznego przyspieszenia, umiejętnej aranżacji? Nie jestem w stanie powiedzieć do końca, biorę to na słuch, ale wyraźnie widzę jedno - w intepretacji Death nie ma jednostajnego "patataj" :-)
wolkov [ |Drummer| ]
Chodzi zwłaszcza o ten, w którym kończy się "intro", a zaczyna instrumentalna "ostra jazda"
Teraz wiem o co chodzi. Po perkusyjnym intro tempo w Death leci w górę, tego nie brałem pod uwagę.
Kwestia faktycznego przyspieszenia, umiejętnej aranżacji?
albo (o zgrozo!) słabego przygotowania utworu? wsłuchałem się i stwierdzam, że Christy trochę tutaj 'pływa' i parę razy kartofelki mu się rozsypują :). Czyżby chłopaki z Death na szybko w studio stuknęli ten cover?. W JP Travis (i cała reszta) jedzie jak żyleta.
Być może to kwestia gustu, ale moim zdaniem to powinien być utwór o jednostajnym tempie. Jest wystarczająco szybki i ma ciekawe przejścia rytmiczne aby burzyć go zmianami tempa, ale coż, kwestia gustu jak wspomniałem. Może się podobać bo wersja Death jest naprawdę ok.
Snakepit [ aka Hohner ]
puscilem to matce i kazalem cale przesluchac, stwierdzial ze jestem nienormalny jesli mnie to uspokaja, bo ja takie sobie maratony robie slayera, vadera troszke, mety, gn'r judasów, ac/dc itp. wieczonr od 20 do 22 i moge isc spac :D