GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak to wytłumaczyć rodzicom?

03.02.2009
18:07
[1]

Wopske! [ Chor��y ]

Jak to wytłumaczyć rodzicom?

Problem, może wydawac sie smieszny ale pisze powaznie.
Rodzice (szczegolnie mama) maja opory z puszczaniem mnie samego na dwor gdy juz ciemno. Tj. nie ze mnie nie wypuszczaja, ale musze posluchac wykladu, ze niebezpiecznie ciemno juz i tym podobne bzury.
Mam 16 lat mocno mnie to wkurza. Jak ide z kolegami to nie ma problemu, ale czasem chce gdzies dalej sam isc, przykladowo do sklepu i juz sie zaczyna.
ps. sorry za brak pl znakow.

03.02.2009
18:08
[2]

szuBZ [ HartigaN ]

Nie wiem w czym kłopot? W tym, że rodzice się o Ciebie martwią?

03.02.2009
18:10
[3]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Doceń to, bo zazwyczaj jak rodzice nie dzwonią i się nie martwią to znaczy że mają dzieciaka w dupie głęboko i kompletnie nie interesuje ich co robią. Może się to wydawać fajne i tak jest to lansowane - ale tak nie jest.

Da się przeboleć.

A jak się z Ciebie inni naśmiewają to zmień towarzystwo.

03.02.2009
18:11
smile
[4]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

It call's Love.

03.02.2009
18:12
[5]

Wopske! [ Chor��y ]

Nikt sie ze mnie nie nasmiewa z tego powodu, to moj osobisty problem.
Rozumiem ze sie martwia, ale moim zdaniem do przesady. Tak jakby ulice pelne byly porywaczy, mordercow itp.

03.02.2009
18:13
[6]

vinni [ Fan Siatkówki ]

Bo ulice są pełne porywaczy i morderców.

03.02.2009
18:14
[7]

Ogon. [ Uzależniony od Marysi ]

Mów zawsze gdzie wychodzisz, mów o której wrócisz. Dzwoń często. Informuj o zmianach planu. I dotrzymuj słowa... powinno im przejść jak się zorientują, że traktujesz ich poważnie i jesteś odpowiedzialny.

03.02.2009
18:14
[8]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

Jeśli mieszkasz w mieście to się nie dziw że się martwią o ciebie, na wiosce jest spokojniej.

03.02.2009
18:15
[9]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Tak na prawdę nie ma się co śmiać. Do pewnego stopnia można się cieszyć, że rodzice się boją i dbają, ale w przyszłości, to może mieć negatywne skutki. Poczekaj jeszcze rok-dwa.

03.02.2009
18:15
smile
[10]

Lethos. [ Generaďż˝ ]

Jak po mnie koledzy przychodzą jak jest ciemno to nawet sie nie pytam, tylko mówie, że wychodzę i po sprawie.

03.02.2009
18:16
[11]

Łysack [ Przyjaciel ]

+1 dla rodziców :)

samotne spacery po zmroku sprzyjają atakom na słabsze jednostki..

niestety Ty do nich należysz, podobnie jak ja, czy większość innych osób.

03.02.2009
18:19
[12]

Chacal [ Senator ]

szubZ, maviozo -> Czy wy żartujecie ? Chłopak ma 16 lat, za 2 będzie mógł głosować, mieć prawo jazdy itd. Jest niemalże dorosłym człowiekiem, a jest traktowany jak 10-latek jak mniemam. Zrozumiałbym, jakby była mowa o wracaniu o 3:00 w nocy flaszką w kieszeni, ale jeśli problem stanowi zwykłe wyjście z domu (zakładając, ze autor nie przesadza), to coś tu jest nie tak.

"Bo ulice są pełne porywaczy i morderców" - wyłącz onet i wyjdź kiedyś na ulicę.

03.02.2009
18:20
[13]

Punk z Woodstocku [ Dancehall god ! ]

Boją się o Ciebie, przypakuj troche i sie nie woź, to sie nie będą bali że ci wpierniczą : - )

03.02.2009
18:21
[14]

Wopske! [ Chor��y ]

W dzień nie ma żadnego problemu, ale gdy jest już ciemno (co w zimie jest szczególnie uciążliwe) już są. Teraz jest godzina 18, chciałem wybrać się do MM (tak z 20 minut drogi z buta) i odpowiedź była jednoznaczna. A obecnie jakoś nie mam czasu na kutnie z rodzicami, więc sobie odpuściłem.

Wyjście bez pytania, to już byłaby całkowita dla mnie porażka i utrata jakiejkolwiek odpowiedzialności według nich. Ja zawsze mówię gdzie wychodze, jestem pod telefonem w razie czego, wracam wtedy kiedy mówię, a i tak są problemy :/

03.02.2009
18:25
[15]

sliwonk [ wiem , beznadziejny nick ]

na kutnie [?] a co to ?

03.02.2009
18:26
[16]

Wopske! [ Chor��y ]

kłótnie*
Paskudny ort, zapomnijcie o tym :)

03.02.2009
18:29
smile
[17]

Mipari [ Generaďż˝ ]

Pokaż im ten wątek.

03.02.2009
18:31
smile
[18]

Czagap [ Konsul ]


Łysack ===>
amotne spacery po zmroku sprzyjają atakom na słabsze jednostki..

niestety Ty do nich należysz, podobnie jak ja, czy większość innych osób.


po czym wnioskujesz, że kolega nie wygląda jak szafa trójka i nie bierze 120 kg na klatę?

03.02.2009
18:35
[19]

sliwonk [ wiem , beznadziejny nick ]

Wopske! - rodzice po prostu się o ciebie martwią , sam tak mam i to też mnie denerwuje tym bardziej "że inni mogą" , ale raczej nic z tym nie zrobisz


Wykorzystaj to niech mama chodzi do sklepu za ciebie
taa i niech mama usługuje ci do końca życia , o to ci chodziło?

03.02.2009
18:37
[20]

Marciszz [ Chor��y ]

Wykorzystaj to niech mama chodzi do sklepu za ciebie

03.02.2009
18:50
[21]

Cliffton The Second [ Pretorianin ]

Nie wiem czym się rodzice przejmują, przecież policja i inne służby dbają o nasze bezpieczeństwo non-stop i nie pozwolą aby stała nam się krzywda!

03.02.2009
18:53
[22]

Chudy The Barbarian [ Senator ]

Normalne, też tak mam. Przewrażliwieni rodzice, nic nie poradzisz. W sumie na ich miejscu tak samo bym się troszczył :P

Endemic, zanim znowu coś palniesz po angielskiemu, to sprawdź w słowniku.

03.02.2009
18:54
[23]

R3ch0T [ Pretorianin ]

a ciemno to znaczy która? Bo teraz ciemno jest o 17.30

03.02.2009
18:57
smile
[24]

Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]

[7] Sama prawda, miałem podobnie kiedyś, z tym, że ja nie za bardzo dotrzymywałem słowa i robiłem różne głupie rzeczy, a jak się przechlapie u rodziców to ciężko potem odbudować zaufanie. Z tym, że niedługo będzie 18tka, już zaczną na Ciebie patrzeć nieco inaczej (prędzej czy później, sporo zależy od rodziców) a potem to już poleci. I wbrew pozorom nie ma się czego wstydzić czy irytować, może i jesteś prawie dorosły ale bez rodziców nie miałbyś nawet co zjeść i dopóki jesteś na ich utrzymaniu to mają prawo decydować co masz robić :)

I taka mała anegdota, jakiś czas temu przyjechałem do rodziców na parę dni (obecnie mieszkam sam w innym mieście) i poszedłem któregoś dnia na popijawę do funfli. Około godziny 22 zadzwoniła moja mama i zapytała się gdzie jestem, co robię i kiedy będe. Odpowiedziałem, że pewnie trochę się zejdzie bo mocno zapijamy i raczej nie wrócę na noc, usłyszałem tylko - "aha, baw się dobrze i uważaj na siebie, papa". Paru kumpli zrobiło zdziwione miny, pytam się o co chodzi, a jeden z nich - "Ty to masz fajną matke, do mnie nie dzwoniła chyba od roku...". Taka o bzdurka, ale miło mi się zrobiło :)

03.02.2009
19:00
[25]

sliwonk [ wiem , beznadziejny nick ]

Cliffton The Second - a gwałty i morderstwa są , ale bez przesady nie jest tak że za każdym rogiem jest morderca

03.02.2009
20:35
[26]

pompaziom [ Konsul ]

lol jak ja miałem 12 lat to do domu wracałem po 23 a ty nie potrzebnie sie słuchasz matki. Niech se gada a ty nara

03.02.2009
20:44
[27]

przemek100 [ Generaďż˝ ]

spoko ja mam 18 lat i mamuska strasznie sie buntuje ;] wkurza mnie to i nie czuje luzu
ale inni koledzy mowia ze mam dobrze bo mama sie martwi, przynajmniej ja obchodze, tak powiedzial ziomek ktory robi co chce... nie wraca na noc bez powiadomienia, chleje codzien takze nie wiem co ci przeszkadza, a to ze sie sluchasz to tylko na + bo ja nie zawsze ;/
przynajmniej wiadomo ze przestrzegasz obowiazkow a ludzie z zasadami sa wiecej warci niz ci bez ;]

03.02.2009
20:58
[28]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

Dobrze ze sie martwią ale bez przesady.

Jakbyś juz kilka razy nachlany wrócił to rozumiem ale tak...

03.02.2009
21:00
[29]

jetix200 [ Człowiek ]

Rodzice martwią się o ciebie!
Z drugiej strony to cię rozumiem. Ja mam 13 lat i mnie rodzice puszczają wieczorem gdzie chcę prawie.;)

03.02.2009
21:08
[30]

JanP_ [ MoonWalker ]

Rozumiem jakby była godzina 21-22 ale 18?! Bez przesady.

03.02.2009
21:09
[31]

Fett [ Avatar ]

jetix2000 - myślę że to też wiele zależy od miejsca w jakim mieszkasz :) U siebie w rodzinnym mieście (małe miasteczko) większość osób mnie znała i nie czułe się zagrożony. W tamtym roku z kolei mieszkałem na nieciekawym osiedlu w Krakowie i sam się po zmroku po prostu nie wypuszczałem nigdzie daleko ;) Raz się odważyłem i odpokutowałem to później :P

Wopske - spróbuj na poważnie porozmawiać z rodzicami. Taka poważna i szczera rozmowa wiele potrafi zmienić.

03.02.2009
21:21
[32]

Lucabe [ Centurion ]

Hehe mam ten sam problem :D

04.02.2009
14:00
[33]

KDV [ Pretorianin ]

Rodzice sie martwią i tyle...ale w wieku 16 lat to poważna wada i problem :P

04.02.2009
14:14
[34]

volvo [ Konsul ]

@Fett
Tak z ciekawości - które to nieciekawe osiedle ?? :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.