tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1569
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się naszą karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają. Od dawna winniśmy grzechu zaniedbania i nie wskazaliśmy kilku gości siedzących o, przy tamtym stole. Kargulena – ryba, która mówi. Kilkoro z nas czasem zastanawia się, czy do lokalu nie należałoby przynieść jakiego akwarium. Widzący siedzi tam *wskazuje ruchem głowy*, w otoczeniu mysiego zapachu. To człek zagadkowy, który słowem swoim tyle jednocześnie zawikła, co rozjaśni. Meghan (mph) – to osobna historia, ale wszem znane są jej kłopoty z żółcią. Niektórzy mówią (a my nie przeczym tak całkiem i do końca), że to po prostu sympatyczna egocentryczka. Jak my wszyscy :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Im więcej czytam o abolicji podatkowej tym mniej rozumiem. Nie pociesza mnie zupełnie fakt, że urzędniczki US rozumieją jeszcze mniej ode mnie.
Widzący [ Legend ]
Kanonu -> masz dwa sposoby rozwiązania problemu, zły i bardzo zły. Pierwszy to zapłacic żeby odzyskać a drugi to zapytać się Attyli jak płacenia podatków uniknąć całkowicie. Myśle że odpowiedzi udzieli Ci pryncypialnie, miłosiernie i niedrogo oraz, co oczywiste, conajmniej trójstronnie.
Edit: lyterufka
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Wujek dobra rada, psie krwie się odezwał :D
Widzący [ Legend ]
Kanonu-> ważne żeby problem zniknął, a nie ten tego Panie, imponderabilia.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Poprzednia część: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8587697&N=1
Widzący [ Legend ]
Wiehikuł casu?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Kontrola wewnętrzna.
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
Paskudny dzień dzisiaj sie trafił.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Mam zakrzywić czasoprzestrzeń ?
Hej!
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Iran wystrzelił na orbitę pierwszego satelitę własnej produkcji - podała teherańska telewizja. Irańska technologia satelitarna służy wyłącznie pokojowym celom i potrzebom kraju" - powiedział szef irańskiej dyplomacji[...]
Widzący [ Legend ]
Meghan, tygrysek -> przesyłki w drodze.
TrzyKawki -> mam kłopot z opakowaniem, nie mam oryginalnego kartonu z wkładkami, spróbuję coś wymyśleć jutro.
tygrysek [ behemot ]
a byłem już przekonany o niepamięci :)
z niecierpliwością czekam
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
Znacie jakiś darmowy program do obróbki tekstu i drukowania ? Coś bardziej zaawansowanego od WordPada.
TrzyKawki [ smok trojański ]
A Open Office nie pasi?
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
Nie znałem.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Ale jaja
TrzyKawki [ smok trojański ]
No i co mi ozór pokazuje? Podziękować ładnie koledze.
tygrysek [ behemot ]
ja używam notepad++
nieoceniony jeśli chodzi o obróbkę tekstu
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
Jak ja nie lubię zimy.
tygrysek [ behemot ]
w Poznaniu zima to jedynie wspomnienia z zimowiska w Zakopanem ... tak czy siak, potrzeba mi jeszcze 5 stopni bym zaczął śmigać na mojej kochance
Meganelle [ Tarzana przez Tarzana ]
Cześć Smokate Wszelkiej Maści!
Widzącemu dziękuję za skorzystanie z mej adressy i dam znać jak dojdzie :)
i przy okazji pochwalę się kobiecą intuicją - ze skrzynki przypisanej do konta golowego korzystam rzadziej niż rzadko, ale ostatnio coś mnie podkusiło, otworzyłam, zaglądam, a tam informacja od gry-online: wygrana w konkursie. Co prawda dwa tygodnie po rozwiązaniu tegoż, ale nagroda jeszcze czekała i też do mnie zmierza :)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
A co wygrałaś ?
Cześć !
Meganelle [ Tarzana przez Tarzana ]
Wygrałam Drakensang: The Dark Eye, i patrząc po liście zwycięzców byłam o krok od kolekcjonerki. Ale edycja podstawowa też fajna, teraz tylko by się przydała wygrana w konkursie na 6 dodatkowych godzin na dobę na najbliższe 6 miesięcy.
Widzący [ Legend ]
A cóś dla Widzącego, jakaś gierka, single FPS z ekstra grafiką, Unreal III albo co?
19:48 A mam, a znalazłem, ściągnąłem jeszcze raz F.E.A.R II demo i odpaliłem pod XP, no pirwszoklaśnie ino krótko. Kupie se jak już wyjdzie, a to na dniach.
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
3K ---> a przepraszam. Dziękuję.
Widzący [ Legend ]
Ruch tu dzisiaj, mało szynkwasu nie rozwalą.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Słoniku - Bardzo proszę :-)))
A tak, panie, ruch, bo to taka pogoda barowo-odurniająca. Ja np, w ramach oddawana się nałogom, na przemian ogłupiałem się dziesięcioletnią strategią oraz serialem o zaklinaniu duchów :-D
Widzący [ Legend ]
A bo Panie takie teraz złe się różności dzieją, ludziska stronią, moc nie truchleje, komunliberał pysk plugawy podnosi, nic ino w surmy dąć trza. Smołę i wodę świeconą gotować coby złego gnębić. Usery libertyńskie polityke se poodznaczały to w ogólnym Krucjatusz peregrynować musi. Taka to już dola ciężka, wbrew sobie, naprzekór całkiem, serce pęka od dobroci a tu żelazem trza, głaskał by i przytulał, miłosierdziem pieścił ale nie wolno. Opaskudzić trzeba, siłą oczy zapluszczone roztworzyć i Prawdę kolcem na źrenicy wygrawerować. Cięzka dola człeka Prawego i Sprawiedliwego, serce krwawi ale wyroki surowe czynić mus jest.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Nie mam pojęcia o co tym razem chodzi, ale wiem przynajmniej o kogo. Powiem tak: mnie to lotto. Prywatne wypowiedzi tego czy innego użyszkodnika, to ja mogę spod wskazującego palca obdarzyć serdecznym ignorem, nie zaglądam do wątków pozakarczmianych, chyba że mnie coś zainteresuje, a i to w sprawach giercowania, bądź programowo-sprzętowych. Skutkiem tego wszelkie "izmy" oraz "yzmy" powiewają mi nacią od pietruszki, a nabzdyczenie tych, czy innych zagorzałych dyskutantów - kwitnie kalafiorem.
Wnerwiłęm się za to na coś innego. Otóż .. po raz nie wiadomo który stwierdziłem, że Onet, w ramach oszczędności zapewne, zatrudnia jako redaktorów półgłówków, bo może im płacić połowę pensji. Na przykład: zakwestionowanie przez rosyjski urząd celny podrabianych części do śmigłowców, które oszuści próbowali sprzedać w Polsce, nazywa się "sprzeczką między Polską a Rosją o wojskowy sprzęt", a odtajnione rozmowy pilota wodującego na Hudson Airbusa - "niepokojącym nagraniem z kabiny". Moje komentarze o tym, że to wtórny analfabetyzm, a treść newsów nijak ma się do nagłowków oczywiście geniusze zatrzymują, a tytuły pozostają takie jak były. I tak paręnaście razy dziennie.
Wstyd, żenada i badziewiarstwo, ot co. Pf.
Widzący [ Legend ]
No a ja już do tego się przyzwyczaiłem, netoidy za zadanie swoje widzą klikalność ogólną.
Im więcej klików tym lepiej, klikuny zatem mają rację bo one te klikuny generują, w skrócie mówiąc, kasoreklamodawców. Zatem wszystko dla klikuna, im głupiej tym lepiej.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Sobota imieniny kota.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Niedziela. Jak nie dziela to ja nie wiem.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Studiowanie wpływa korzystnie na funkcje kognitywne.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Dzis owe funkcje wyparlem gleboko.
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
Twój każdy krok
Ktoś nieistotny staje,
ma zabłocone usta,
Terroryzuje zgraję,
Mieć powinien wszędzie lustra.
Jak epileptyk stary
Trzęsie się i bluzga,
Bo inny go nie słucha,
Nie u wszystkich woda w mózgach.
Ref.
Twój każdy krok
Wymierzony,
Wyuczony,
Wystraszony,
Przeczulony.
Twój każdy krok.
Oczyma dziko łypiesz,
Na ucho mówisz szeptem.
Choć to nie w twoim typie,
Ten typ był kiedyś, przedtem.
Czujesz w sobie ogień,
Siłę masz z azbestu.
Myślom mówisz - z Bogiem
Tak się boisz testu.
Ref.
Twój każdy krok
Wymierzony,
Wyuczony,
Wystraszony,
Przeczulony.
Twój każdy krok.
Ktoś nieistotny wstaje,
Ma zabłocone usta.
Terroryzuje zgraję,
Mieć powinien wszędzie lustra.
Ref.
Twój każdy krok
Wymierzony,
Wyuczony,
Wystraszony,
Przeczulony.
Twój każdy krok.
Ech...
TrzyKawki [ smok trojański ]
OZ nigdy mnie jakoś nie kręcił. Ani muzyka, ani (zwłaszcza) teksty.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobra: kocam was.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Wszystkiego najlepszego dla Skutera aka Cichej Ćmy jako że dziś obchodzi on swoje dziestepierwsze urodziny.
Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia ! Zdrowia !
Reszta to małe piwko.
Gilmar [ Easy Rider ]
Przyłączam sie do życzeń.
Wszystkiego najlepszego!
A jak Kanon mówi, ze zdrowia to ZDROWIA!
Deser [ neurodeser ]
Dokładam się do życzeń z piosenką :)
Zdrowia Skuter! No i trzeba jakieś obściskiwanie w najbliższym czasie zaplanować :)
Widzący [ Legend ]
Najzwyczajniejsze w świecie szczere życzenia zdrowia i dobrego humoru wraz z planem minimum, żeby Cię Cicha Ćmo nie bolało.
Meganelle [ Tarzana przez Tarzana ]
Jak zwykle spóźniona, ale chyba załapałam się na kwadrans akademicki.
Ciem, życzę Ci miękkich kapci oraz braku świeczek wolno stojących czy łownych kotów i innych futrzaków. Za to dostępu do najlepszego nektaru w ilościach hurtowych :) A zdrowia życzył już Kanon, to ja tylko dokładam jedną iterację: Zdrowia!
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
Smoki są we wszystkim, wystarczy tylko to odkryć.
tygrysek [ behemot ]
najlepszego Ciem :)
aloha Smoki
Widzący, czy widziałeś może "Kochankowie z kręgu polarnego"?
Widzący [ Legend ]
tygrysku-> chyba nie, w każdym razie nie pamiętam w tej chwili.
tygrysek [ behemot ]
mogę wykorzystać Twój adres i odesłać w ramach rekompensaty kulturowej w/w film?
Widzący [ Legend ]
tygrysku -> możesz oczywiście ale nie powinieneś się czuć w żaden sposób zoobowiązany, ja poprostu nie mam czasu normalnie oglądać filmów. Mógłbym oglądać te które mam dostępne bez przerwy a i tak bym nie obejrzał wszystkich.
Jeżeli "Osobliwości ..." dotarły do Ciebie to się cieszę, napisz lepiej czy się uśmiałeś czy też może przekaz jest na innej fali.
TrzyKawki-> przesyłka w końcu zapakowana, jak otworzą pocztę to wysyłam.
tygrysek [ behemot ]
aloha Smoki
Widzący, mam podobnie ponieważ nie mam czasu na filmy i zanim zabiorę się za osobliwości może minąć nawet i kilka grubaśnych tygodni a kochankowie ... to film który ścisnął mnie za gardło i uruchomił pokłady moich tęsknot, marzeń i resztek słonych łez człowieczeństwa. mojej pani ten film bardzo się podobał ale komukolwiek puszczałem ten film to był niezadowolony lub wybuchał absurdalnie śmiechem. oglądniesz kiedy będziesz miał ochotę.a wyśmienicie ogląda się film w parze
Widzący [ Legend ]
TrzyKawki -> jako stary bałaganiarz nie mogę znaleźć Twej adressy, dysk przeformatowny a w archiwum burdello totale. Bardzo Cię proszę w trybie pilnym wyslij mi na maila.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Poszło.
Widzący [ Legend ]
Doooszło, dziękuję.
TrzyKawki [ smok trojański ]
To my dziękujemy.
Widzący [ Legend ]
Przesyłka w szponach Poczty Polskiej, wieczorem przemaluje.
Deser [ neurodeser ]
Joł :)
Jakoś mnie wk...nerwia ta zima. Jak nie pady dysku to pady w pracy. Wygląda, że znów muszę sobie czegoś poszukać. Mam umowę jeszcze, ale raczej jej nie zechcę przedłużyć. Jest jakaś szansa trafienia na uczciwego pracodawcę w tym bajzlu? Nienawidzę udowadniać, że należne mi wynagrodzenie zostało źle wypłacone. Każden jeden rżnie potem głupa o pomyłce i przeprasza, a mi tylko niesmak zostaje. Przyjdzie na stare lata coś swojego zacząć robić... ale bez kapitału to sobie porobię :D
Pomarudziłem to może pora w coś pograć :)
i zagrać :) Bardzo fajoska jest ostatnia ich płyta
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Des ---> daj znać KONIECZNIE jak będziesz we Wro :)*
Buziaki dla Galaretki i młodych Galareteczek (choć nie wiem czy powinienem ;)P !!!!!!!!!
eros [ elektrybałt ]
Dawajta do watku o Marysi :)))
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8715825&N=1
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
Kiedy na tuuu zimuuu końce przyjduuuu?
babajaksmok [ Konsul ]
...dzyń Smocze....)))
...wolę najbrzydszą zimę świata w Kraju...niż to obrzydliwe coś co panuje w Irlandii....))) Zrozumiałam wreszcie pytanie: " czy macie pogodę?"....otóż w tym dzikim kraju pogody nie ma...w ogóle i zadnej !!)))
... co robicie??
tygrysek [ behemot ]
nikt nie chce kotka? takiego biedaczka co go nikt nie lubi
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8714893&N=1
Widzący [ Legend ]
tygrysku-> serce mi rozdzierasz, mam takiego właśnie czarnego przybłędę, kochanego drania, rodzina cała w koty już też wyposażona, no nie mam jak. Pytam się znajomych ale jako stary kociarz już tych podatnych dawno zamęczyłem a odporni dają mi odpór.
Meganelle [ Tarzana przez Tarzana ]
tygrysku, a nie zastanawiałeś się nad dokoceniem? No chyba, że masz już dwukota, ale jeśli nie, to może pomyśl o tym?
Ja niestety nie mam nawet kogo namawiać - wszyscy zwierzolubni w okolicy są już zakoceni lub zapsieni. Z sieciowych kontaktów to mogę wskazać miau.pl lub pl.rec.zwierzaki.koty. Tam siedzą ludzie, którzy zajmują się takimi biedami i szukają im aktywnie nowych domów.
tygrysek [ behemot ]
kotka ma już domek w Jarocinie :)
Widzący [ Legend ]
Bardzo mnie ucieszyłeś tygrysku.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Wszystko dobre co się dobrze kończy.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Czyli udany recycling bez downgrade'u.
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
3K ---> dobrze znasz tego OpenOffice ? Potrzebuję wydrukować tekst, ale żeby biegł na ukos strony - nie w linii prostej. Da się ?
Troszkę nie mam czasu na wczytywanie się w pliki pomocy...
TrzyKawki [ smok trojański ]
Seledynowy - Nie wiem jak ma to wyglądać i do czego służyć, ale jeśli dobrze się domyślam to, analogicznie do Wordowskiegp WordArtu, może ci sie przydac opcja Fontwork (Widok/Paski Narzędzi/ Fontwork). Działa podobnie, wybierasz sobie z menu szablonik i potem modyfikujesz. A znawcą nie jestem, znalazłem przed chwilą :-)
Widzący [ Legend ]
Właśnie popykałem trochę w FEAR 2, całkiem niezła gierka, w sam raz dla Widzącego.
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
3K---> o to cho. Wielkie dzienks - jak gównażeria się wypowiada.
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci.
Pijątek, kiepski wolnego początek.
tygrysek [ behemot ]
i że niby trzynastego ... że pechowy czy jak?
babajaksmok [ Konsul ]
...dzyń Smocze...)))
...pecha nie ma!!!)))) "Gdy Ci kot przebiegnie drogę, nie mów, że to pech...wyrwij kotu z dupy nogę....niech biegnie na trzech!!"
...totolotki słać....zdrapywać losy...trzynastego w piątek pech ma tyle interesantów, że nam akurat moze sie poszczęścić.... ;)
Deser [ neurodeser ]
Wolna sobota, wolna sobota *zanucił, by po chwili przerwać z powodu bólu*
"W Programie 1 Polskiego Radia przez pięć miesięcy pracował dziennikarz widmo. Choć ani razu nie wystąpił na antenie, przez pięć miesięcy zarobił w sumie 30 tys. zł"
TrzyKawki [ smok trojański ]
Widzący - paczka dotarła dziś ok 11-tej. W środku pudlo, książeczka i płytki. Dziękujemy.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Stellincia [ Generaďż˝ ]
hehe niezły przekaz myśli :D
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
TrzyKawki-> fajnie że jest OK.
TrzyKawki [ smok trojański ]
A pewnie, że jest!
Kanon - Dryndnij do mnie, z łaski swojej, bo ja się dodzwonić nie mogę. Numer (jesli nie posiadasz) posłałem na gg.
tygrysek [ behemot ]
aloha Smoki
czy satanista może być ojcem chrzestnym?
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Pewnie, że może. Poza "moralno-etycznym" konfliktem, wynikającym z bagażu "obowiązków" jaki otrzymuje nowy rodzic chrzestny, oraz koniecznością przezwyciężenia chęci poodwracania krzyży w kościele, podczas sakramentu, to chyba nic nic nie stoi na przeszkodzie. No i...lżenie duchownych, też należy odłożyć na później, satanizm satanizmem, ale lepiej nie podpaść rodzicom pacholęcia.
tygrysek [ behemot ]
raczej martwiłem się dziecięciem, że mogło by je spotkać jakieś nieszczęście z tego tytułu
satanista sobie da radę, tym bardziej ideologiczny
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
tygrysku -> bardzo, ale to bardzo, źle rokuje dla ochrzczonego, opieka duchowa roztaczana przez ojca chrzestnego satanistę.
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
Po dziesięciu latach przerwy, spróbowałem znowu Jasia. Że może po takiej przerwie smak mi się zmienił. Ale nie - dalej jest to obrzydliwość...
Na 50 ml Jasia pół litra coli - tylko tak mogę to przełknąć :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Było inny gatunek wziąć.
Widzący [ Legend ]
Chivasa trza było, pluskwianka na delikatne podniebienia.
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
To one się czymś różnią ?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Owszem, owszem...
Meganelle [ Tarzana przez Tarzana ]
Widzący, wcześniej nie dziękowałam, bo daleko mi było na pocztę, ale za to teraz w końcu mam w łapkach, więc jeszcze raz dziękuję :)
TPO, nosiłam to awizo ze sobą i nosiłam, dlatego nie zdziwiła mnie wczoraj adnotacja na przesyłce, że powtórnie awizowane. Zdziwiłam się dopiero, jak otworzyłam skrzynkę i po powtórnym awizie nie było nawet śladu - czyżby w momencie odbioru paczki uległo autodestrukcji?
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
Czy ja już kiedyś nie mówiłem że zima jest be? Jak nie mówiłem to teraz oświadczam, niecierpię zimy!
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Witania
Widzący----- DZIĘKUJE,DZIĘKUJE,DZIĘKUJE
3Kawki------ WAM
Kanon------- BARDZO.
P.S. najlepszego wszystkim.
Widzący [ Legend ]
Normalne ludzie śpią o tej porze, smoki śpią o każdej porze, smoki karczemne potrafią nie spać wcale.
Ciemu, Ty nam zdrowiej, reszta to detale.
TrzyKawki [ smok trojański ]
A jesli o mnie chodzi, to nie ma za co, ja tylko pociągnął. Najlepszego.
P.S.: A fokle, to wznoszę wasze zdrowie "Tyskim"
Widzący [ Legend ]
A toś mi podpowiedział, idem do lodufki po "Tyyyyskie", Dziękuję Wam TrzyKawki, bez Was bym siedział o suchym pysku.
TrzyKawki [ smok trojański ]
<psyyttt!> <stuk>
Meganelle [ Tarzana przez Tarzana ]
Cześć Smoki Maści Wszelakiej, jaki miły dzień :) Za oknem zima jak w dzieciństwie, nic tylko sanki z piwnicy wyciągnąć.
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Lepsza podwyżka w czasie kryzysu, niż cięcia w czasie prosperity.
(przysłowie ludowe)
Widzący [ Legend ]
Cześć Ciemu
Crissis to siostra bliźniaczka Prosperity, tyle że nie jednojajowa. Z jednojajowych wychodzi Układ i Stagnacja.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
To ja napisałem jako Ciem, bo instalowałem mu Legend i podczas żmudnego procesu instalacji klepnęło mi się, zapomniałem go wylogować. I tak oto przez chwilę pisałem pod przykrywką.
Widzący [ Legend ]
CiemoKanonu -> wyrabia się ten Legend?
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Widzący ---> chodzi jak złoto :) Czasem się zająknie, ale 99% czasu gry bez najmniejszego problemu.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Była posłanka Samoobrony kupowała podpisy poparcia przed ostatnimi wyborami do Sejmu - uznał wczoraj poznański sąd. Wyrok jest prawomocny. Prokurator wniósł o utrzymanie październikowego wyroku sądu pierwszej instancji. Beger została wtedy uznana za winną płacenia za podpisy pod listami wyborczymi i skazana na 7 tys. zł grzywny.
To oznacza, że Beger nie może startować do europarlamentu i samorządu, ale do Sejmu może.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Z wszystkich porządnych gości, których znam,
każdy na jakimś punkcie świra ma,
jakąś obsesję, jakieś hobby, lub
coś, byle z domu się wyrywać mógł.
Jeden wędkuje, drugi w bilard gra.
Inny ma bardzo rasowego psa.
Wiecznie naprawia swój motocykl ktoś,
albo w komputer gapi się co noc.
A ja z garażu codziennie rankiem
błyszczącą wyprowadzam piękną kosiarkę
i po trawniku z nią spaceruję...
Kontakt z przyrodą bardzo mnie pasjonuje.
Pachnący sianem mija czas.
Trawa zupełnie nie ma szans.
Bezwzględnie koszę każdy chwast,
a jak podniesie głowę,
chętnie się przejdę jeszcze raz.
Już takie super-doświadczenie mam,
że na trawniku z głowy umiem sam
wykaszać wzorki i napisów pas,
a kiedyś nawet Kwaśniewskiego raz.
A jak już całkiem szczery mam być, to
podziw lub zwykłą zazdrość wzbudzam wciąż.
Czasem ktoś na mój trawnik sypnie czymś,
żeby przez noc wyrosły krzaki mi.
--------
K.
Deser [ neurodeser ]
Joł :)
Mam problem z routerem, który opisałem tutaj - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8752224&N=1
Podejrzewam, że Smoki znaja się na wszystkim, więc zapraszam :D
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
Deseru, właściwie jedyne co przychodzi mi do głowy to wymiana routera na Linksysa, niestety.
Edit a sprawdź według tego:
to są fabrycznie wskazane ustawienia dla tego routera.
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
Kryzys widzę, widzę kryzys.
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Hej, żebyś wiedział. Kryzys jak ....
Widzący [ Legend ]
... jak kryzys, nic nowego.
Deser [ neurodeser ]
Joł Smokom!
Jakoś leci, jakoś leci - zawołał gnom na widok lawiny.
Widzący - wszystko mam prawidłowo i chyba wiem gdzie siedzi diabeł :) Tylko muszę Enigme zatrudnić. Powinienem mieć gotowe dzisiaj wieczorem... jak mi się będzie chciało pogrzebać :)
Juz w nowej pracy, o ludzkich godzinach i z kawą :)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Tigre ---> grywasz jeszcze czasem w Ryszarda B i czy instalowales ktorys z modow ?
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Warszawa – Według przeprowadzonych badań większość Polaków zdecydowanie chce wejść do strefy franka szwajcarskiego.
Deser [ neurodeser ]
Joł z domku i kompa obok łóżka :)
Router się poddał... tak to się konfigurowało bez znajomosci haseł, bo się były zagubiły :D
Widzący [ Legend ]
A co z resetowaniem routera? Nie działa?
Deser [ neurodeser ]
Ja to chyba jakoś niewyraźnie piszę :) Znaczy się, chodziło mi o to, że zrobiłem i działa wszystko :D
Ostatnio chodzą za mną szeregiem płyty tego wykonawcy i wołają... słuchaj, słuchaj... no to słucham :D
a tak poza tym to przyszła mię właśnie płytka Neila Younga do recenzji... wszystko byłoby ok ale to jest płytka z 1968 roku :D (znaczy się remaster)... jakies pitolenie w stylu wczesnego Dylana ;) Boję się posłuchać bo po soundtracku Neila do filmu Truposz, omawiany artysta wspiął się wysoko na piedestał... jak rymnie to będzie bolało :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Wieczór.
Czy możliwy jest upgrade takiego lapka ------>
za pomocą takiego oto procka: ?
Gniazdo niby to samo, chipset ten sam co w pokazanym na zdjęciu poniżej z wyżej pokazanym prockiem ... Pytam, bo wyguglalem, że napięcia zasilające Dothanów są nieco niższe niż Baniasów, a w lapkach nigdy nie grzebałem do tej pory. Da się? Bez cudownych i tajemniczych zabiegów?
TrzyKawki [ smok trojański ]
A to efekt, który chcialbym osiągnąć:
(Wiem, że pytanie może wyglądać głupio :D)
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
3K -> małoprawdopodobne żeby były jakieś problemy, realna tolerancja zasilania jest całkiem spora. Zresztą i tak bez próby się nie przekonasz.
Widzący [ Legend ]
To jest tak powszechne że aż boli, poruszasz temat na który wierzący reagują zwykle "żywiołowo". Ukrzyżowanie było najbardziej upodlającym rodzajem kary a przecież jego obraz jest symbolem wiary, pomyśl jakby wyglądała procesja gdyby Jezusa powieszono?
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Krzyż, powróz a może akwarium, w przypadku utopienia ? Co za różnica. W procesjach nie chadzam, więc nie zastanawiam się specjalnie nad tym jak mogłaby ona przebiegać, w warunkach odmiennej od dotychczasowej "ikonografii".
Meganelle [ Tarzana przez Tarzana ]
Może mam złe mniemanie, ale wydaje mi się, że wbijanie na pal było bardziej upodlające, zresztą wyobraźnia człowieka odnośnie do upodlania i torturowania drugiego człowieka jest zaiste zdumiewająca.
Swoją drogą ciekawe jest zestawienie nauk "nadstaw drugi policzek" z symboliką krzyczącą wręcz - zobaczcie, co mu zrobili, ci niewierni tacy.
Widzący [ Legend ]
Rzymianie przez wieki uważali ukrzyżowanie za najstraszniejszy sposób kaźni, nabijanie na pal było na dalszym miejscu.
Deser [ neurodeser ]
Wyleciało mi gdzie czytałem o różnicach w krzyżowaniu, bo były takie dla przestepców i politycznych.
Juz niecała godzinna w robocie została, a Neil Young nie taki zły :) Gra mi tu od rana i mimo, że smęci to jednak z klasą.
Meganelle [ Tarzana przez Tarzana ]
Widzący, pytanie tylko, czy najstraszniejsza kara idzie w parze z najbardziej upodlającą? Nie interesowałam się aż tak tym tematem, żeby być na 100% pewną, ale podejrzewam, że ukrzyżowanie daje śmierć wolniejszą niż nabicie na pal, ale to drugie jest w moich oczach bardziej poniżające. Aczkolwiek to tylko takie wolne przemyślenia na podstawie literatury popularnej i filmów, a nie rzeczowych opracowań.
Ruszyły w końcu drugie mistrzostwa w piłkarzyki i póki co bilans jest niezły: Torpid Torpedoes vs. reszta świata - 2:0. Oby tak dalej, odrobina pozytywów mi się należy :)
Deser [ neurodeser ]
Meg - Vlad Tepes (popularnie zwany Palownikiem, tudziez Drakulem) do tego stopnia opanował technologię palowania, że mozna było w męczarniach umierać kilka dni z pełna swiadomościa podziwiając okolicę. W dziedzinie technologi umierania robimy jednak postepy. Z dzisiejszą aparaturą da się cierpienie dozować pacjentowi na lata.
Fajnie mieć z pracy 5 minut piechota do domu :D
Widzący [ Legend ]
Niektórzy mówią że siedem minut jest od przedmieść na peryferie, i to przez centrum.
Deser [ neurodeser ]
Dokładnie :)
Pracuje w centrum wiec na moje peryferie jest tylko 5 minut :D ale na przedmieścia to faktycznie bym miał jeszcze kawał drogi :D
Widzący [ Legend ]
A w robocie też masz taką śliczną zajebiście wielką szlifierkę?
Deser [ neurodeser ]
Już nie :)
Wróciłem na stare smieci (tylko firma inna)... znaczy siedze przy kompie (o ludzkich porach, a nie o 4 rano) i zajmuje się grami :) Od kompowych przez planszówki po rpg :) W tzw czasie wolnym robie za grafika :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
I see reflections in the water
Autumn colours, summers daughter
And as as the year is growing older
I see winter on my shoulder
I stand in the haze
Watching stormy ripples grow on my own
Never knew your needed
Till I found myself standing here alone
And in the water, such a sad face
Slowly drowning, such a sad face
If only I could change the seasons
Like a poet, Ive my reasons
It started to snow in the middle of july
Wonder why
Never did understand you
My sorrow is hanging in the grey sky
In the summer days we flew to the sun
On melting wings
But the seasons changed to fast
Leave us all behind
Blind
But then the stone fell on the water
Putting end to summers daughter
And me, I turn away remembering
All the seasons, such a sad thing
It started to rain in the middle of the sun
Winters begun
Never did understand you
My sorrow is hanging in the grey sky
In the summer days we flew to the sun
On melting wings
But the seasons changed to fast
Leave us all behind
Blind
----------------
Deep Purple
Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry Smoczyskom :)
Zaczynamy kolejny dzień walki z systemem albo rzeczywistością, czy co tam kto sobie wpisze.
Pogoda jakaś odwilżona. Prosze uważać na kierowców którzy nagminnie chlapią woda z kałuż. Uwagi mozna kierować do ZDiK, na bank odniosą skutek.
A propo banków... puste konto jest oznaką dobrobytu. Jak jest puste to znaczy, że kiedyś było na nim coś co zostało wydane na rozpustę :D
Wiadomośc dnia:
"Londyński dom aukcyjny Bonhams zlicytuje w marcu 1500 butelek unikatowego wina, które zostało ukryte przed Niemcami podczas nazistowskiej okupacji Wysp Normandzkich w trakcie II wojny światowej.
Po rozpoczęciu okupacji w zamaskowanej piwniczce na wyspie Guernsey znalazły się rzadkie gatunki win, których właściciele postanowili za wszelką cenę chronić swoje zapasy przed nazistami."
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Cześć :)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Jak podaje gazeta - 17 lutego, podczas ćwiczeń w poznańskich Krzesinach, jedna z maszyn nagle bezwładnie runęła z wysokości 10 tys. metrów. (...)
Zdaniem rzecznika Dowództwa Sił Powietrznych mjr Marcina Rogusa - tzw. instrukcja użytkowania samolotu w locie, wydana przez jego producenta, przewiduje takie zachowanie maszyny. Taka sytuacja może zaistnieć i nie jest czymś wyjątkowym, twierdzi Rogus.
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
Nie znam sie specjalnie dobrze na samolotach ale określenie "nagle bezwładnie runęła" odnosić sie może do pijaka na schodach a nie do samolotu.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
A widzisz...nie znasz się po prostu, taka sytuacja może zaistnieć i nie jest niczym wyjątkowym.
Meganelle [ Tarzana przez Tarzana ]
Kanon, czyżbyś sugerował, że ta pani na zdjęciu doświadczyła właśnie tej znanej i nie będącej niczym wyjątkowym sytuacji?
A mnie się dzień zaczął fatalnie - najpierw dostałam mandat za niepodpisany bilet kwartalny, a potem przegraliśmy mecz, który - jak każdy - był w sumie do wygrania :(
Z tym biletem to o tyle jestem zła, że gdybym powiedziała, że nie mam przy sobie, to zapłaciłabym kilkanaście złotych kary administracyjnej, a tak to zapłacę ponad 100. Szfak!
Widzący [ Legend ]
Się nie ... Meghan, bo to cena osłabionego refleksu jest i tyle. Wijosna blisko, ten tego.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Meg, ta Pani właśnie runęła bezwładnie z pokładu samolotu na maskę samochodu. Nic wyjątkowego.
Wiosna to idzie, ale nie w naszą stronę raczej.
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
Pani sie runęło, czyli inaczej mówiąć "kobieta upadła".
Deser [ neurodeser ]
Joł :)
Nawet na onecie o tym upadku piszą :) Spektakularny spadek w sondażu prezydenckim
Pogoda na dzisiaj plusowa. Piwo przestaje zamarzać w lesie, tak więc mozliwe są juz przypadki spożywania wśród okoliczności przyrody. Wiatry w zależnosci od diety. Troszkę słonka widać.
Coś gdzieś idzie, ale gdzie i po co, nie wiadomo.
Instalnąłem sobie wczoraj sterego Myth III Era Wilka... pozamiatało. Grałem pół nocy :)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Hejkum kejkum :)
Piontek tygodnia koniec i poczontek :D
Seledynowy [ Generaďż˝ ]
Czy ta pani służy za wycieraczki ? Na tym samochodzie ?
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Jak ją poprosisz ładnie, może o wiele więcej.
Deser [ neurodeser ]
Jak podaje odpalone cygara i schłodzone piwo to mozna i poprosić ;)
Jeszcze kilka godzinek i "nie bądz gnidą, poczuj freedom" :))) Browarki, kobiety, browarki, śpiew, browaki, granie, browarki... browarki, browarki, browarki... oj!
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Dr House twierdzi, że w zależności od specjalisty do którego się udamy, taką będziemy mieć chorobę.
Prezydent Kaczyński twierdzi, że: cyt. Choroby są różne - ciężkie, takie sobie i lekkie .
Deser [ neurodeser ]
Jedyną chorobą jaka mnie nie złapie jest pracoholizm :)
Z resztą pozostaje się pogodzić. Są, były i będą, a napinanie się na nie nie ma większego sensu.
Pomijam już, że każdą chorobę można zapić. Jak nie zabije choroby razem z nami to wygraliśmy, jak padamy oboje, to mamy remis. Ważne, że nie da się przegrać!
Jeszcze troszeńku i sruuuu.... do domu :)
Deser [ neurodeser ]
"Z cyklu: Bajeczki Babci Pimpusiowej
Udzielał raz wywiadu kotek, że jest zdrowy,
Wtem uszki mu opadły, oczki wyszły z głowy,
Pękł mu brzuch, ogon, płuca i głosowa struna,
Wreszcie zdębiał, ocipiał, zesrał się i umarł. Amen."
------------------------------------------------------------
A.W.
Pogoda taka, że nawet piesa się drzemnęła... ja zas na posterunku wznoszę... Smocze zdrowie!!!
Deser [ neurodeser ]
Jazda z tym piwem ;)
eros [ elektrybałt ]
Co to za zdechle psy na karczmie wieszacie? ;)
Deser [ neurodeser ]
Sie jakos pora spac iść... czy jak to mądrzy ludzie mówią... spij k.......
polski de beściak
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
He, hej, hej !
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Żona wysyła męża-programistę do sklepu:
- Kup parówki, jak będą jajka, to kup 10.
Mąż w sklepie:
- Są jajka?
- Tak.
- To poproszę 10 parówek.
Gilmar [ Easy Rider ]
Cześć Smoki!
Megan -----> Grasz w Drakensanga? Jak wrazenia...?
A moze inne Smoki w skrytosci ducha tez pocinają...?
Zacząłem zabawę kilka dni temu... Jestem kompletnie zielony w systemie DSA. Intuicja za przewodnika...
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Ja czekam na Wasze relacje, czy warto ? Kilka razy miałem już ją w ręku, ale zawsze odkładałem na półkę. To co, warto ?
Gilmar [ Easy Rider ]
Kanon ----> To prawdziwy cRPG, az przytłacza mozliwosciami i kombinacją rozwoju postaci, zwłaszcza takiego laika w tym systemie jak ja.
Strach się przyznać jak pseudo cRPG ostatnich lat wyprały mózg i przyzwyczaiły do bezmyślnego klikania.
Przy Drakensangu trzeba trochę pomysleć, z wieloma NPC pogadać... Rozwój postaci na bieżąco bez czekania na awanse poziomowe tylko kwestia wyboru - czekać na więcej pkt i powazniejsze ulepszenia czy małymi kroczkami. Nic nie przychodzi samo, musisz miec nauczycieli...
Mnie Drakensang się podoba, może nie porywa ale pewnie dlatego, ze wielu rzeczy nie rozumiem , nie wiem co lepsze a co gorsze, co niezbędne.
Jedyny mankament jaki zauważyłem po tych kilkunastu godzinach gry to sterowanie i zachowanie kamery, zwłaszcza w pomieszczeniach.
Instrukcja słaba niczego w zasadzie nie wyjasnia, przydałby się przewodnik nawet bardzo okrojony do systemu ( zasad) na jakim oparta jest gra.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Sterowanie i kamera potrafią zmniejszyć grywalność bardzo boleśnie, mimo najlepszych rozwiązań fabuły, mechaniki rozwoju postaci, szlag człowieka trafia podczas grania. Legend jest świetnym tego przykładem, najgorsza kamera z wszystkich mi znanych pomijam już nieskończenie odradzający się wrogow. Nawet nie wspomnę (bo krew we mnie zawrze) o beznadziejnym Legend'owym ekranie ekwipunku. W tej materii Titan Quest jest nie do pobicia, ładnie rozplanowane sakwojaże, automatyczne porównywanie właściwości znalezionego ekwipunku itd. Każda gra cRPG nie oferująca tych rozwiązań to krok wstecz.
Oglądałem sobie gejmpleje z Drakensang i powiem, że wygląda to bardzociekawie.
eros [ elektrybałt ]
Deser ---> Juz swobodnie moge czuc sie zaszczuty :]
Co zas do psa moj sasiad powiedzialby na niego: "Ale chadra!" ;)
Gilmar [ Easy Rider ]
Kanon -----> Z tą kamerą nie jest źle, ale mogło byc lepiej.
To nie h&s, nie zdobywasz co chwilę fantów, zbroi, broni i nie masz dylematu wyboru. Z zabitego szczura, bandyty czy wilka nie wypada pełna płytówka a co najwyżej pozyskujesz szczurzy ogon, parę ścięgien o ile masz rozwiniętą umiejętnośc " znajomość zwierząt" lub pałka albo nóż ( z bandziora), czy futro z wilka.
Porównanie statystyk znalezionego sprzętu z noszonym przez postac jest. W moim przypadku , gram wojownikiem, to prawdę powiedziawszy nie widziałem jeszcze zbroi lepszej niz przydzielona przy tworzeniu postaci, nawet u handlarzy a miecz zdobyłem w sprowokowanym pojedynku ( to była nagroda) i równiez nie widziałem niczego lepszego. Poza tym niezmiernie wazne jest to czy postać umie posługiwać się konkretnym rodzajem broni, zbroi czy nie.
Nic nie przyjdzie z super topora jezeli postac nie umie go uzywac a "nauka" nowej broni kosztuje cenne punkty doswiadczenia.
Tu na wszystko sa rzuty kośćmi i testy - trafisz z ciosem, opatrzysz ranę, otworzysz zamek, uwarzysz miksturę, oprawisz zwierze... albo i nie... Wszytko zalezy od statystyk.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
I szczęśliwego rzutu kością.
Gilmar [ Easy Rider ]
No własnie... Tu mi brakuje znajomosci zasad DSA, czy równiez występuja takie cudowne rzuty jak w D&D - 20 stka. Coś mi sie widzi, ze system jest bardziej skomplikowany i bardziej restrykcyjny w tej materii.
Próbowałem szukac informacji na temat tego systemu w necie ale nie znalazłem...? Albo nie umiem szukać...?
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Zerknij tutaj --> [ link zabroniony przez regulamin forum ] /index.php?topic=30235.0
[EDIT]
w w w. g i l d i a. p l tam jest forum o Drakensang i kilka watkow o mechanice systemu...
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
autor: Wujo
Podobnie, jak w opisanych przeze mnie podstawach The Dark Eye, gra wykorzystuje rzuty kostką dwudziestościenną, aby przetestować naszą Wartość Ataku (WA), Wartość Parowania (WP) czy Wartość Ataku na Dystans (WD). Gdy wylosowana liczba w rzucie kostką będzie niższa lub równa naszej wartości, to atak czy parowanie będzie skuteczne. Gdy natomiast liczba ta będzie wyższa od naszego WA czy WP, to wówczas atak lub parowanie będzie nieskuteczne. Jednym słowem, gdy chcemy mieć duże prawdopodobieństwo na skuteczny atak lub parowanie musimy utrzymywać WA, WP i WD naszych postaci na jak najwyższym poziomie. Dla przykładu, gdy WA naszego bohatera będzie wynosiło 10, to tylko 50% jego ataków będzie skutecznych. Gdy natomiast zwiększymy jego WA do 14, to szansa na skuteczny atak wzrośnie do 70%.
Taka mała uwaga na sam początek, na razie mówimy o tym, czy dany atak będzie skuteczny czy nie. To, że atak jest skuteczny to jeszcze w cale nie oznacza że zadamy jakiekolwiek obrażenia naszym przeciwnikom – ale o tym za chwilę.
Walka przebiega w rundach. W każdej rundzie postać wykonuje atak, a przeciwnik parowanie i na odwrót, przeciwnik wykonuje atak, a nasza postać parowanie. Punkty obrażenia można zadać tylko wówczas, gdy wykonamy skuteczny atak, a parowanie przeciwnika będzie nieskuteczne.
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
Najlepszy cRPG ostatnio grany to F.E.A.R 2, ten tego przeszedłem, ten tego fajny.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Wieczór we Wrocławiu.
Poznań nawiedzono i pozostawiono w stanie prawie nienaruszonym.
W Drakensang pograno chwilę i nie zostano porwanym, jakkolwiek ma miłe aspekty. Stwierdzono, że walka, zwłaszcza w końcowym etapie, nudnawa jest i mało oryginalna.
Koniec komunikatów.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Wnioski:
Poczekać aż ukaże się w EXtra klasyce i kupić za 1/4 obecnej ceny.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Dobranoc przyjaciele :)
Tim Burton w formie ciągle, czekam cierpliwie, choć do września kupa czasu, reżyseria Shane Acker -->
A tu taka mała etiuda --->
eros [ elektrybałt ]
Niezle sie zapowiada. Wyglada mniej wiecej jak Beksinski w Dolinie Muminkow :)
Deser [ neurodeser ]
Dzień poniedziałek :)
Kompik szumi, kawa paruje, ludzie za oknem wędrują z lewa na prawo i z prawa na lewo... czas zabierać się do roboty.
Widzący [ Legend ]
Cześć smokaci
W ramach walki z kryzysem dałem sie skusić i jako wróg laptopów kupiłem se jednego, hłe hłe. Jako że cena była atrakcyjna to i głupota ma mniejszy rozmiar, turion 2,2 na pokładzie, 4 giga ramu, bluraj i inne bajery. Teraz mam kłopot bo będę musiał coś na tym robić zeby mnie kobita śmiechem nie zaciukała.
babajaksmok [ Konsul ]
...dzyń Smocze...)))
...Panie Widzacy...lapek to czasem jedyny przyjaciel bab na obczyźnie jest....i ja się nie zgadzam na to, żeby miał wrogów...)))) Posunę się nawet do stwierdzenia, że laptopy to sie do człowieka przywiazują...!!! Mój na ten przykład....wczoraj odmówił współpracy...obraził sie na mnie normalnie...bo korzystałam z PC zamiast z niego....to pogadałam do mojego "tośka"..wyperswadowałam mu "muchi" w nosie...poprosiłam żeby zadziałał...bo w innym przypadku będę musiała go zostawić u obcych ...i zadziałał!! Musiałam co prawda użyć przemocy ...wyjąć baterie i włożyć z powrotem..ale zrobiłam to z miłością...)))
..koncówka utworu bardzo do mnie przemawia...))))
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Fajny numer, podobuje się :)
Deser [ neurodeser ]
I jak tam robota? :)
W Drakensang nie grałem i nie pogram z racji kompa pamiętającego bitwę na Psim Polu, a pograłbym chetnie. Co mnie się obiło o uszy to pochwały dla systemu papierowego rpg, który znajome osoby dla potrzeb grania własnego przekładały na pl. Jedyna frajda z Drakensanga to będzie koszulka na którą czekam :D
Korci mnie po skończeniu Myth III instalnąć Broken Sword 4 ale, że od przygodówek trzymałem się z daleka raczej to sam nie wiem :)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Robota nie Gołota, nie ucieknie :)
Po Ryszardzie Bernsie, FlatOut 2 wciągnęła mnie potwornie. Miło się jeździ, oczywiście pod warunkiem, że ma się kierownicę.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Zachyrlało, zasmarkało, wybuchło chmurą aktywnego biologicznie aerozolu i w polu widzenia, nieomal w odległości rażenia zarazkiem, pojawił się TrzyKawki. Ocierał nozdrza z żółtozielonego śluzu o konsystencji żabiego skrzeku, a pysk z wyrazu zgnębienia. Spojrzenie kaprawych oczek świadczyło o toczącej się w nim wewnętrznej walce na poziomie komórkowym. Jeszcze raz wyczyścil nochal w jednorazowy ręcznik kąpielowy rozmiaru XXXL i rzekł cicho a charkotliwie:
- Zaraza, ale w tej Wielkopolsce mają wypasione bakterie!
Też jestem zwolennikiem blaszaków, bo to i skrzyneczka budzi zaufanie, i pogrzebac cos, a wymienić łatwiej. Jednokowoż lapki w podróży są niezastąpione, trudno zabrać peceta do łożka, żeby sobie coś poczytać, a i do ...
... no właśnie - może by tak zastrzelić małżonkę wiadomością, iż ostatnimi czasy nachodzą was, Widzący, genialne, a ulotne myśli właśnie w świątyni dumania? I trzeba je koniecznie natychmiast zapisać oraz przetestować? Albo że zamierzacie przekształcić waszą chałupę w doskonały smarthouse i jesteście akurat na etapie projektowania inteligentnego systemu kanalizacyjnego, co najlepiej robi się u źródła?
Tak długa przemowa wyczerpała go, złożył więc znękany pysk na blacie i znieruchomiał
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Co tu dużo gadać, laptok w terenie a desktop w domciu, pomijam juz sytuacje kiedy ktos lubi serfowac lezac pod kolderka, zasadniczo jest to wykonalne z uzyciem desktopiku jednakowoz wymaga juz aranzacji przestrzeni. Sam ostrze sobie zeby na laptoka, bo mozliwosc zabierania go ze soba czyni zen narzedzie uniwersalne.
Widzący ---> a co konkretnie dzwignąłęśbyłeś ?
Dla wszystkich, którzy nie znają szczególnie polecam numer 002 Extra, ze zdjęciami Jindrich'a Streit'a, nie wiem jak dla Państwa ale dla mnie boomba.
Widzący [ Legend ]
A takiego hapeka se byłem nabyłem drogą kupna:
Co prawda łacznie kosztował mnie 1600,-PLNów i chyba wyłącznie smocza pazerność na darmochę mnie znęciła.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Niezłe, niezłe, prosze pana. Ale, generalnie, jak dla mnie w dzisiejszym, cierpiętniczym nastroju, trochę zbyt ponure. Wybieram "Śpiącego z krowami" :-)
<khe, khe, chyrlu>
Hapek piękny. A nie mieli całkiem za darmo?
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
A ja też mogę taki sam za 1600, poproszę :D
Widzący [ Legend ]
Opowiem Wam jak było, a więc była potrzeba kupienia do firmy dwóch kompów, ceny w związku z kryzysem poszły do góry to Widzący potarł pysk i pomyślał "Gdzie mogą mieć kompy w starych cenach?", i zaraz wymyślił że w jakimś hijpermarkecie. Padło na Ałchana, pojechał i oczom nie nie uwierzył, komputery podchoinkowe w starych cenach a do tego żeby nie zalegały menedżerowi sprzedaży na wątrobie to dodają 20% "skarbonki". Szybkie przeliczenie i z dwóch zestawów za 4K złociszy jest osiem stówek "skarbonki". Do tego okazało się że lapki też są świąteczne i też leżą na wątrobie i też mają 20% "skarbonki". Lapek 2900,- czyli z tego jest 580,- skarbonki + 800,- z dwóch zestawów daje 1380,- a 2900,- odjąć 1380,- jest jak w mordę 1520,-. No i plus jakieś pierdoły wyszło 1600,-, no takiej cenie żaden szanujący się smok nie może się oprzeć, Widzący też się nie oparł. I tak to było.
Deser [ neurodeser ]
O mamo, ile matematyki! :D
Jako szanujący się artysta/anarchista nic z tych wyliczeń nie zrozumiałem ;P Ważne, że się zakup udał.
Kanon - gdybym cholercia miał pewność, ze ten Flatout 2 pójdzie na moim złomiku to bym pewnie wziął, bo leży obok mnie na biurku. Jakies zawody po necie by się porobiło. Podumam, może "przeteszczę" złoma i się okaże. Póki co i tak mam z nim urwanie głowy, bo działa jak i kiedy chce.
Własnie się z chłopakami umawiamy na Talisman (znaczy się Magię i Miecz w nowym wydaniu) :) a potem już czeka Gra o Tron i Runebound. Dobrze wrócić do roboty w grach! :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
A...aaa...
...aaa...
...PSIK !
Widzący [ Legend ]
Sto lat! TrzyKawki, sto lat!
eros [ elektrybałt ]
Trzykawki ---> Nie marnuj dobrych wielkopolskich bakterii. To rozrzutnosc! ;)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dziękuję.
eros - chcesz, to sobie bierz wszystkie - darmo oddam. Streptokoki, stafylokoki, Haemophilus influenzae, co tam się znajdzie.
eros [ elektrybałt ]
Na mnie stety czy niestety sa one za slabe. Od poczatku roku wszyscy dookola probuja mnie zarazic i nic.
I na zdrowie :)
Widzący [ Legend ]
eros -> podjedź do Danzigera mamy tu takie zarazy że na cały kraj się rozniosły.
Deser [ neurodeser ]
Joł :)
Słonko takie jakieś niemrawe, zupełnie jak ja dzisiaj. Wtorek dniem lenistwa i wycierania kurzu.
"Debiutancki album White Lies w polskich sklepach" - słuchamy sobie od kilku dni i przyznam, że dawno tak pozytywnie mnie żadni brytole nie zaskoczyli. Kalk sporo ale coś w tym ich zapozyczaniu jest takiego, co nas wciągnęlo. Ogólnie, duży kredyt chłopakom daję. Mocno czuć Joy Division i echa new romantic :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
APŚĆHA!
Gilmar [ Easy Rider ]
Przestań Wasze kichać do cholery bo ja od dwóch miesięcy nie moge wyleźć z choróbska, które w styczniu uznano za grypopochodną... Nie wiem czy to całka czy pochodna ale mam juz tego serdecznie dość i nowych streptokoków mi nie trzeba.
Zatrzymał lewa ręką pólkę z kolekcja gier a prawą monitor i opanowawszy kołowanie we łbie wcisnął - opublikuj.
eros [ elektrybałt ]
Widzacy ---> Skorzystam przy najblizszej mozliwej okazji :)
Gilmar ---> Mozna wiedziec czym wcisnales 'opublikuj'? Czy moze lepiej nie wiedziec? :P
Gilmar [ Easy Rider ]
eros ----> Przeciez wyrażnie napisałem, ze opanowałem kołowanie a zatem ręce mi sie zwolniły.
Ale podoba mi sie Twój tok rozumowania...
TrzyKawki [ smok trojański ]
Apść ... - spojrzal zezem na kołującego w pobliżu bez trzymanki Gilmara i zdusił kichnięcie w zarodku. - Khe chrrr... chyrlu yhy khe khe !
Zarodek nie dał za wygraną i zmienił taktykę, odpowiadając rzężeniem oraz pokasływaniem
tygrysek [ behemot ]
nowa, no nie?
tygrysek [ behemot ]
więc zapraszam https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8788709&N=1
panie biorą piwko