GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

,,Vivid dreams'' a potęga ludzkiej wyobraźni

31.01.2009
10:14
[1]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

,,Vivid dreams'' a potęga ludzkiej wyobraźni

Naszło mnie na refleksje, ponieważ dzisiejszej nocy (spałem około 10h) miałem takie realistyczne sny, że wydawało mi się że jestem w nich naprawdę. Dla przykładu - zaczął mnie cisnąć pęcherz, to we śnie pojawiłem się w klasie, zapytałem nauczycielki czy mogę iść do toalety, gdy mi pozwoliła dopiero się obudziłem i poszedłem do niej :]

Wiele tych snów było, od okrutnych na które nie mogłem patrzeć do takich bardzo "klimatycznych", które zachwycały, przez erotyczne (ale nie do końca) aż do przygnębiających :-)

Skłoniło mnie to do rozmyślań, do czego zdolny jest ludzki mózg. Jest w stanie sprawić, że człowiek naprawdę uwierzy, że znajduję się gdzieś indziej. Natura zawsze chyba zostanie niezgłębioną siłą, wobec której człowiek jest zaledwie "pionkiem w grze" :]

PS nie, nie piłem ani nie jarałem przed spaniem. Po prostu byłem zmęczony.

31.01.2009
10:25
smile
[2]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

To się pobaw w LD, to jest dopiero frajda : )

31.01.2009
10:37
[3]

Chrupenc [ Konsul ]

[2]

A to działa? Bo nie wiem czy warto czas marnować...

31.01.2009
11:53
[4]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

[3]

warto, nawet bardzo warto.

LD jest super, wyobraź sobie ze w snie jestes tak samo swiadomy jak w prawdziwym swiecie, i robisz co chcesz bez zadnych konsekwencji.

ps.

znam metode skuteczną w 100% która pozwala na utrzymanie LD gdy ten się przerwał, obudziło się lub przerywa się.

31.01.2009
11:56
[5]

wolderowr [ Chor��y ]

a co zrobić żeby być w tym LD?

31.01.2009
11:57
[6]

flikt [ wandalista ]

wolderowr - podczas snienia zdac sobie sprawe z tego ze snisz

31.01.2009
11:57
[7]

raphunder [ Mów mi Daruś ]

Co to jest LD???

31.01.2009
12:01
[8]

Fett [ Avatar ]

raphunder - to kiedy będąc w śnie masz pełną świadomość tego co się dzieje. Czyli na chłopski rozum, wiesz że to tylko sen i zaraz się obudzisz. Możesz skakać z budynków, gwałcić kobiety, napadać na sklepy, powiedzieć dziewczynie którą kochasz, że ją kochasz, zwiedzić Andy, przemycać narkotyki, skoczyć na spadochronie, wygrać w totka, oglądnąć film który leci w kinie itd. Co sobie tylko wymyślisz. Szczerze.... To wątpię żeby to była prawda ;)

boskijaro - najgorsze jest wtedy jak Ci się śni, że Cię ciśnie pęcherz i idziesz się odlać. Dopiero po obudzeniu się zdajesz sobie przykrą sprawę, że to nie do końca był sen ;)

31.01.2009
12:05
smile
[9]

.Eric Cartman. [ Black Sabbath Army ]

Jeżeli to działa, to będą niezłe jaja.

31.01.2009
12:06
[10]

raphunder [ Mów mi Daruś ]

Aaaa to taki świadomy sen. Miałem kiedyś próbować, ale mi szkoda było czasu na wszystkie te rytuały towarzyszące temu czemuś.

31.01.2009
12:09
[11]

Eleeist [ Centurion ]

Ciekawe, ciekawe. Kiedyś będę musiał spróbować :).

31.01.2009
12:12
[12]

endrju771 [ Slim Shady ]

Takie głupawe sny zdarzały i zdarzają mi się do dziś. Niedawno też miałem sen, że wyszedłem z koleżanką na spacer, wiedziałem że to sen, tak sobie jakoś uświadomiłem, bo znam ją tylko na cześć. Jak się obudziłem, byłem przygnębiony, że to tylko sen.

Co do pęcherzy, to też miałem takie zdarzenie. Śniło mi się, że oblewali mnie wodą z wiader, a ciągle byłem suchy. Leci wiadro, ja suchy, ale w pewnym momencie poczułem, że tylko tak delikatnie robi mi się mokro. Wtedy zdałem sobie sprawę, że we śnie jestem suchy, a kropelki to real. Jak wtedy się zerwałem, biegiem do klopa i koniec. Na szczęście nie puścił mi gwint przed dobiegnięciem ;)

31.01.2009
12:48
[13]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

LD --- lucid dream.

swiadomy sen.

zainteresowanych tematem osyłam tutaj ----

31.01.2009
12:51
smile
[14]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

boskijaro==> musisz się poświęcić zgłebianiu swojego umysłu, nie jest trudnym nawet przewidywać przyszłość,

coraz częściej przewiduję zdarzenie sekundę wcześniej niż się zdarzy,
1 sekunda to mało żeby coś zmienić, ale uczucie jest po prostu wspaniałe,

co każde przewidzenie zdarzenia dystansuje się do różnych rzeczy i znajduję jeszcze większą głębię i znaczenie, nadaje przedmiotom które mnie otaczają znaczenie "artefaktów" które przy takim wydarzeniu jak przewidzenie przyszłości ładują się energią wytwarzaną przez ciało, tworzy się czynnik wywołujący anomalię i tą anomalię (energię) przekazuję przedmiotowi coś na kształt nadania duszy (zaklinania) i w momencie gdy jestem osłabiony czy brakuje mi energii biorę taki przedmiot i ładuję się energią którą wytwarza nadana energia w przedmiocie.

31.01.2009
12:57
[15]

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]

Haha ^^ Ciekawie miałeś :) Ja zreguły mam takie sny jak zadługo śpie(drzemie sobie) ...
Jak wiesz jak sprawdzić czy to sen to możesz to sprawdzić podczas ... Nic prostrzego ;)

31.01.2009
12:57
smile
[16]

Deadly.Chancellor [ Konsul ]

Ja nie chwaląc się prawie codziennie od jakiegoś czasu mam świadome sny. Powiem tyle: lubię śnić świadomie, ponieważ sam sobie stwarzam świat w, którym mogę robić co zechcę bez zobowiązań :) Polecam.

Po prostu budzę się w środku nocy, zamykam oczy, koncentruje swoją uwagę na ciemności, słyszę piski i siup świadomy sen :) To nie jest trudne nawet :)

Polecam :)

31.01.2009
13:06
[17]

Marcinwin [ Konsul ]

Pobaw się w LSD. (tak, dobrze przeczytales, na początku jest L)

Ciekawy jest jeszcze inny środek (ale dozylny, nie pamietam nazwy), ktory glownie sklada sie z substancji, ktora wytwarza mozg gdy snimy.

Ale dopiero na kwasie zobaczysz, do czego jest zdolny ludzki mozg, a nie, wszyscy gdybacie o jakims LD, snie na jawie, medytacji, jestescie zalosni, dyskutując o tym calym wyjsciu z ciała, metafizycznym spotkaniu z inna energia itp itd (i w cale nie chodzi o to, ze w to nie wierze)

Tak jak by abstynent pisał rozprawkę o alkoholizmie.

31.01.2009
13:14
[18]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

Marcinwin==> nie trzeba niczego zażywać by mieć halucynację czy inny stan umysłu, oświeceni ludzie nie ćpają bo wiadome jest że jest to niepotrzebne, bo można umysłem wytworzyć takie działanie jak np. po kwasie, czy grzybach, tylko że ćpuny o tym nie wiedzą.

31.01.2009
13:46
[19]

wolderowr [ Chor��y ]

wow, czyli gdy będę w śnie i uświadomie sobie ze jestem w śnie, to moge sie przenieść gdzie chcę?

31.01.2009
14:37
[20]

Marcinwin [ Konsul ]

Endemic - strzal w dziesiatke, oswiecony człowieku, za cpuna zas rozumiem uwazasz np. mnie, czlowieka ktory kwasa nigdy nie mial w ustach, ani w okolicach zadnych innych obszarów.

Owszem, moze i masz racje, ale po co medytowac 4 godziny zamiast wydac 10 zł i miec ten sam efekt, ale wzmocniony, przyjemniejszy, niemal natychmiastowo ?

Ludzie, jaracie sie ze na moment odyskaliscie swiadomosc w snie, wielkie mi co. Zas majac sie za oswieconych ludzi, innych, ktorzy podobny stan uzyskuja zazywajac srodki chemiczne, macie za cpunow.

Gratuluje i powodzenia w dalszej dyskucji, i metafizycznym swiecie.

31.01.2009
14:41
[21]

Deadly.Chancellor [ Konsul ]

Ludzie, jaracie sie ze na moment odyskaliscie swiadomosc w snie, wielkie mi co. Zas majac sie za oswieconych ludzi, innych, ktorzy podobny stan uzyskuja zazywajac srodki chemiczne, macie za cpunow.

nie mów w liczbie mnogiej bo nie masz prawa ! Mnie to rybka jak cpaja to niech cpaja, ich sprawa. Ja tam wolę inne sposoby na świadome śnienie.

31.01.2009
15:08
[22]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

Marcinwin==> i jak mnie odebrałeś? odebrałeś mnie że uważam cię za ćpuna dziwne trochę jak byś chciał żebym cię tak nazwał naprawdę dziwne,

po co 4 godziny medytować czy nawet dłużej?
-bo nie ma skutków ubocznych
-pracujesz nad duchem
-świętością
-oświeceniem

mówisz że efekt wzmocniony i ile wytrzymasz "tego wzmocnionego efektu"?
jak długo wytrzymasz obciążenie umysłu narkotykiem, 10 min trzeźwego myślenia?
15minut?
a po czasie zaczynasz się już męczyć bo mózg przeciążasz wszystkie zmysły na raz na podwyższonych obrotach, receptory wyczulone,
idzie zbźikować, doznajesz efektu działania i ten efekt cię niesie nie masz poczucia gdzie jesteś co robisz, najzupełniej ogłupiasz i zamulasz umysł i to tylko dla ( 10min trzeźwego odlotu) bezsensu.

takie są dragi

31.01.2009
15:10
[23]

Deadly.Chancellor [ Konsul ]

Endemic ==> znasz jakiś sposób medytacji, która wycisza i uspokaja jak ktoś ma problemy z nerwami i nie panuje nad myślami ? opisz ją jak znasz i napisz co trza robić

31.01.2009
15:19
[24]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

Deadly.Chancellor==>

Ja to nazywam "kuracją odcięcia"

zawieszam umysł na pewnym poziomie i staram się go utrzymać na tym poziome przez pewien czas nie bacząc na bodźce zewnętrzne.

gdy cokolwiek mnie rozprasza wracam do punktu zero czyli do początku wejścia na "pewien poziom" i zawieszam poziom w umyśle od nowa ale zapamiętując bodziec który mnie rozproszył i czekam w takim stanie " odbieram ", gdy cokolwiek innego mnie rozproszy znowu wracam do poziomu od nowa,

po tym ćwiczeniu bodźce zewnętrzne nie będą na nas wywierać takiego oddźwięku jak wcześniej , zapamiętane , zakodowane w podświadomości powodują u nas spokój bo je już znamy i kojarzymy ze spokojem.


jasne?

31.01.2009
15:25
smile
[25]

Deadly.Chancellor [ Konsul ]

dzięki Endemic jesteś moim idolem :)

31.01.2009
15:27
[26]

unclesam [ Konsul ]

wlodzix wierzy w UFO

31.01.2009
15:32
[27]

MacGawron [ OPC ]

Medytacja to po prostu swiat bez mysli... najlepsza technika jest po prostu nie myslec tylko cieszyc sie otaczajacym swiatem.

Co do Marcinwina - odzyskac swiadomosc we snie kolego to jest jedno z najpiekniejszych uczuc w zyciu, dalej jest utrzymanie swiadomosci, ostatecznym etapem jest oswiecenie. Kwasa jest fajnie wrzucic, ale to jest chodzenie na skroty. Mozna oczywiscie, ale 100 razy lepiej pracowac nad soba.

Poza tym we snie mozesz miec wszystko, a w przypadku narkotykow wszystko dzieje sie w Waszej glowie. Nic nie mozna zmienic, mozna sie zatopic we wlasnych rozkminkach...

ALE UWAGA !!!

Medytacja bedac pod wplywem narkotyku jest o wiele skuteczniejsza. Powiedzmy 10 minut medytacji daje efekt rocznych treningow. Utrzymanie swiadomosci przez czas dzialania narkotyku to wielki wyczyn. Jednak caly czas jest to chodzenie na skroty.

31.01.2009
15:37
smile
[28]

Raziel [ Action Boy ]

wątki takie jak ten są bardzo przydatne. Można sobie sporządzić listę osób z forum, z którymi nie warto wdawać się w dyskusje bo są chorzy psychicznie. Dzięki chłopaki!

31.01.2009
15:41
[29]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

Wyskoczyłeś jak filip z konopii.

szukaj sobie ludzi podobnych do siebie lub głupszych

ale nie szukaj na dzień dzisiejszy zrozumienia u każdego człowieka bo go nie znajdziesz

brakuje ci tolerancji

31.01.2009
15:44
[30]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

MacGawron ------- eee tam wszystko się kiedys nudzi.

ja tych LD-ków to miałem setki i owszem ciągle jest fajnie ale nie ma juz co robic.

najlepsze jest skakanie z wysokich drzew lub latanie nad domami.

niestety u mnie jest tak ze w LD-kach czuje ból taki jak w realu.

31.01.2009
15:46
smile
[31]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

hehe , naucz się unikać bólu

albo nie rób głupot



dam ci radę zacznij szukać ciekawych ludzi lub źródła wszechświata


jest bardzo dobrze

31.01.2009
15:56
[32]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

Jedziemy do Gęstochowy==> nie daj się nikomu i niczemu

taka jest zasada przetrwania

31.01.2009
16:04
[33]

Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]

Też mi się zdarzają takie sny :) Ale nie jestem w stanie ich kontrolować.

31.01.2009
16:15
[34]

MacGawron [ OPC ]

Jedziemy do Gęstochowy ---> Po pierwsze napisz jakich metod uzyles do wywolania tylu swiadomych snow. Lub jakiego podejscia do zycia, bo czasem niepotrzebne sa metody.

Kolejna sprawa. Czlowiek inteligentny sie nie nudzi. Skoro nudzisz sie w LDkach to po co zyjesz? :D Tym bardziej w zyciu sie zanudzisz. Nie skupiaj sie na zabawie tylko na zwiekszeniu swiadomosci, realistyki snu - sprobuj przezyc kilka dni we snie (we snie czas inaczej plynie). Mozliwosci jest tyle, ze Ci zycia nie starczy.

31.01.2009
16:25
[35]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

MacGawron ----- nie uzywałem zadnych metod typu WILD itp.

po prostu kładę się spac a gdy obudze sie nad ranem i jestem w dziwnym stanie umysłu, taka chyba mega relaksacja to zamykam oczy, czekam pojawiaja sie nieruchome obrazy, hipnagogi no i skupiam uwage na nich i to co mnie najbardziej dziwi:

nagle taki obraz nabiera mocniejszych kolorów,wyglada tak jak w realu, i wszystko zyje no i jestem tam ja,i tyle.

31.01.2009
16:27
smile
[36]

MacGawron [ OPC ]

Jedziemy do Gęstochowy --> masz szczescie, ze tak latwo Ci to przychodzi. Swoja droga jest to metoda WILD lub jej odmiana :D

31.01.2009
16:43
smile
[37]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

Jedziemy do Gęstochowy==> lucid dreaming jest dla ludzi którzy nie muszą aktywnie brać udziału w życiu codziennym np. szkoła, praca, dlatego że po ld człowiek jest zawieszony pomiędzy światem snu a światem rzeczywistym, staje się odludkiem wiem to.

31.01.2009
18:14
smile
[38]

Deadly.Chancellor [ Konsul ]

Odludkiem ? Możesz bardziej to sprecyzować ?

Podobno ludzie, którzy nie mogą znaleźć szczęścia na tym świecie, szukają szczęścia w światach snu itp. bo mają nadzieję, że tam przeżyją chociaż chwilę radości :) Jak jest u ciebie Endemic ?

Ostatnio miałem taki świadomy, bardzo świadomy sen, że jestem na pogrzebie (wcześniej: leże, zamykam oczy, piski w głowie, lekkie unoszenie do góry i wreszcie ŚS[świadomy sen])na pogrzebie swojej pra babci. Pogrzeb trwa, ksiądz przemawia a tu nagle zrywam się z ławki i głośnym głosem zawołałem "Zaraz ! przecież moja pra babcia umarła rok temu ? ". Cały czas o tym wiedziałem. Wszystko nagle zniknęło i przenosi mnie do domu: wszystko było takie realne, każdy szczegół, każda myśl, każda osoba. Cały czas miałem świadomość, że to świadomy sen.
Wiedząc, że to świadomy sen i nie ma zobowiązań zaproponowałem osobom (połowa rodzina, połowa nieznani mi kompletnie ludzie) abyśmy porozbierali się ( podczas Świadomego śnienia, prawie za każdym razem dopada mnie dziki instynkt aby złapać kogoś i bzykać :P ) no i wszyscy obecni jednym głosem "no dobra". Staliśmy w kółku. Każdy po kolei się rozbierał. Pamiętam, że miałem wtedy wzwód taki inny niż w realu, zdawało się jakby penis rósł co sekundę. Po tym wszystkim zaproponowałem pewnej kobiecie stosunek i tu zaczął się problem. Powiedziałem jej to a ona w śmiech, pobiegła do pokoju gdzie wszyscy byli obecni i chciała wszystkim powiedzieć co zaproponowałem jej. Dopadło ogromne uczucie wstydu i nagle przestałem kojarzyć czy to świadomy sen czy real. Mówiłem sobie: chce wracać! chce wracać do łóżka! Nagle zabolała mnie głowa, złapałem się za nią, poczułem jak coś wciąga mnie i za sekundę jestem w ciele, w realu. Pierwsze co poczułem w realu po przebudzeniu to radość i ulga, że to tylko a zarazem aż świadomy sen :) a wacek wciąż stał :)

31.01.2009
18:16
smile
[39]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

.

31.01.2009
18:18
[40]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

Do tematu:
Odludkiem człowiekiem którego nie można dobudzić, ocucić, zamyślonego w głębokich przemyśleniach, nieobecny.

31.01.2009
18:19
[41]

Deadly.Chancellor [ Konsul ]

Odludkiem człowiekiem którego nie można dobudzić, ocucić, zamyślonego w głębokich przemyśleniach, nieobecny.

No to ja tak mam właśnie i nie jestem zbytnio szanowany wśród kompanów.

31.01.2009
18:25
[42]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

powiedzmy że możesz mieć połowiczną rację "Podobno ludzie, którzy nie mogą znaleźć szczęścia na tym świecie, szukają szczęścia w światach snu itp. bo mają nadzieję, że tam przeżyją chociaż chwilę radości :)"

bo ludzie mają złe nawyki, często są źli i kreują zły świat, tak że czasami aby nie pójść w ich ślady przebywając w ich otoczeniu trzeba z alienować swój umysł tak aby nie widzieć tego wszystkiego i uciec do krainy szczęśliwości omijając w ten sposób otaczający zły nastrój ludzi i ich życia ,które dotyka tych którzy z nimi przebywają.

Być Endemicznym jak ja.


edit: bo im nie iponujesz, nie sprawiasz wrażenia byciem kimś wyjątkowym. Nie należy się w sobie zamykać trzeba kreować siebie wewnętrznie nie zważając na otaczający świat ludzi.

31.01.2009
18:31
smile
[43]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

dobra być tym kim się marzy, nie być taki jak ja (nie chcę wyznawców)

mogę mieć przyjaciół i być niezwykłym w zamian za nie bycie wzorem do naśladowania, co jest pochlebstwem.

31.01.2009
18:35
[44]

Deadly.Chancellor [ Konsul ]

Endemic -> proszę cię, nie pisz post pod postem bo to skończy się BANem dla ciebie i przy okazji dla mnie a tego bym nie chciał :P

Ja mam swoje poglądy, mam swój styl bycia, nie udaje kogoś kim nie jestem jak w przypadku moich kompanów i jestem zadowolony. Chcę poznać prawdę i to stawiam na pierwszym miejscu :)
Staram się śnić świadomie, praktykować OOBE bo wierzę, że mogę czegoś tam się dowiedzieć o tym świecie i nie tylko o tym

Z ziemskich rzeczy (materialnych) nic nie jest w stanie mnie uszczęśliwić. Nie chcę ziemskiego szczęścia, kupa forsy to nie jest mój szczyt marzeń. Ja chcę być szczęśliwy ale nie tu.

Nie mogę być szczęśliwy wiedząc, że inni cierpią. Przyczyniał bym się do wzrostu swojego rodzaju niesprawiedliwości tego świata.

EDIT

Endemic -> ale w OOBE czy w realu ? :) w OOBE nie ma problemu ale w realu pozostaje czekać na kosmitów :) którzy zabiorą cię do lepszego świata :) (nie piszę tego bardzo serio o tych kosmitach :) ale o OOBE owszem )

31.01.2009
18:38
smile
[45]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

zakład kto pierwszy zniknie z ziemi?
w wiadomy sposób?

właśnie w realu.

A dlaczego uczę się oświecenia? Właśnie po to by dowiedzieć się jak opuścić ziemię.

Oświecenie to jest cel każdego człowieka.


tylko nie każdy w to wierzy

31.01.2009
18:58
[46]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

Oświecenie to jest cel każdego człowieka.

Tak naprawde to nic nie wiadomo, nie wiesz czy takie cos jak oswiecenie istnieje.

nie mozesz tego powiedziec na 100%.

a moze jest tak ze poprostu zyjemy po to by doswiadczac przyjemnosci?

czemu chcesz opuscic ziemię?

31.01.2009
19:04
[47]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

Nie chodzi o przyjemności w życiu, żyjemy po to by oglądać i doświadczać to co nas otacza, nikt nigdy nie powiedział że musisz pracować, nikt nigdy nie powiedział że masz żyć według czasu.

to my ludzie się ograniczamy nawzajem ,

dlaczego oświecenie istnieje? bo człowiek się uczy i pojmuje a to jest początek oświecenia,

chciałbym opuścić ziemię i być nieśmiertelny żyć wiecznie

31.01.2009
19:11
[48]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

Już zyjesz wiecznie akurat teraz na ziemi w ciele fizycznym.

dlaczego oświecenie istnieje? bo człowiek się uczy i pojmuje a to jest początek oświecenia,



ale i tak nie wiemy czy człowiek ma się uczyć jaki to ma sens itp. i czy to prawda.

jesteśmy jak puste kartki nic nie wiemy i to jedyna pewna we wszechswiecie rzecz,wiec jestem zdania ze nie warto oddawac się zadnej religii czy systemom gdyz i tak nie wiemy czy to prawda.

w ogóle zastanawiam się często jaki sens ma istnienie nie tylko w ciele ale i poza nim.
tylko nie pisz ze naukę i rozwój bo tego nie wiadomo i to jest najgorsze.

31.01.2009
19:23
[49]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

Nie masz duszy w tym momencie, dlatego tak pytasz, masz pustę w sercu, brakuje ci nadzeii i jesteś niespokojny,

każde słowo rozważasz, każdą możliwość, wszystkie za i przeciw i wybierasz co zrobisz ale nie masz przekonania że powinieneś tak zrobić,

gdybyś miał moc o której śnisz zrobił byś nowy porządek

nie tędy droga


prawda ?( bo wiem że tak)


połącz osobowości w jedną

31.01.2009
19:49
[50]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

kurna ale masz racje tak się własnie czuję.

31.01.2009
19:56
smile
[51]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

moja rola się tu kończy,
nie można ingerować w czyjeś życie bez wyraźnej zgody właściciela życia ziemskiego


,,Vivid dreams''  a potęga ludzkiej wyobraźni - Endemic_thought
© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.