GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 773

08.11.2002
22:24
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 773

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]


Poprzednia część:

08.11.2002
22:24
[2]

AQA [ Pani Jeziora ]

1

08.11.2002
22:25
smile
[3]

AQA [ Pani Jeziora ]

Jupiiii!!!!!:)))) dobry wieczórrrr:)

08.11.2002
22:26
[4]

tygrysek [ behemot ]

dobry wieczór AQA Deserq --> spoko, ściągnę sobie z makii jak tylko przypomnę sobie hasełko

08.11.2002
22:27
[5]

ZeTkA [ ]

hej aqa cmoow 102 wiem siersciuszku sama tez bym, nie wyszla jak by ktos tak pozno dzwonil ale spoko nadrobimy ;))

08.11.2002
22:29
[6]

tygrysek [ behemot ]

Deserq --> ciężki stan widzę Ciebie dopadł ... a co jest przyczyną ?? Zecia --> pewno kiedyś to nadrobimy a dziś pewno się uwalę kilkoma piwkami ... lepszy taki piątek niż żaden :)

08.11.2002
22:30
[7]

Deser [ neurodeser ]

Spóźniony. Jak zwykle. Wkleiłem się do poprzedniej więc replay. tygrysie - przygnębiony ? Mało powiedziane. Właściwie to wcale mi się nie chce pisać ale to chyba jedyne zajęcie, ktore mnie trzyma. Więc sobie piszę i śpiewam. Jak długo ? nie wiem. Ceremonie Ceremonie ceremonie Trzeba by podciągnąć spodnie Ukryć prawdę obesraną I powspierać rację stanu Kara To kara Wisząc trochę niewygodnie Na substancji ryzykownej Która to określa byt mój śmiały Na poziomie dość niedbałym Kara To kara za to że się słabo staram Za pasją pasja a wszystko gaśnie. Kara Zatańczyć w niebie samego siebie - no nie wiem Och mój rezon się zamienia w ozon A to jest już trochę inny poziom Więc na co mi te ceremonie I żenada na odchodne

08.11.2002
22:30
[8]

AQA [ Pani Jeziora ]

Wiecie co? Tak bez żadnej rywalizacji przy kampie??? To po co ja się tak cieszyłam ?:))) Ehhh ... nalejcie, tym razem czegoś mocniejszego :)

08.11.2002
22:31
[9]

ZeTkA [ ]

aqa masz ode mnie wscieklego ;)) niestety obrazka nei bedzie bo moj dyszczek zostal spakowany i czeka na mala naprawe i jestem bez grafiki heh ;))

08.11.2002
22:32
smile
[10]

tygrysek [ behemot ]

AQA --> dosyć mocne ?? -->

08.11.2002
22:33
[11]

tygrysek [ behemot ]

Deserq --> od wczoraj wieczora widzę, że popadasz w krytyczny stan

08.11.2002
22:35
[12]

Deser [ neurodeser ]

AQA - jakaś choroba normalnie z kamperami tygrysku - chyba zbyt bym osobiście wyjechał z wyjaśnieniami. Mam właśnie 16 lat z głowy. I tyle :) (smętny uśmiech). A co do uwalania, to uwalmy się razem :) pracuję nad tym.

08.11.2002
22:36
[13]

ZeTkA [ ]

jejq co sie dzieje ze wszyscy sie smutaskamy tzn desre i np ja heh

08.11.2002
22:37
[14]

tygrysek [ behemot ]

ehhh kobiety ... z nimi kiepsko ... ale bez nich gorzej ... jeżeli dobrze rozumiem to łączę się w bólu, tylko że moje 4 latka wywalone na śmietnik to nic w porównaniu z 16'stoma ...

08.11.2002
22:37
[15]

tygrysek [ behemot ]

Zeciu --> też smutaską jesteś dziś ??

08.11.2002
22:40
[16]

Deser [ neurodeser ]

ZeTkA - kurczę ale sobie nica wymysliłaś ;) jak moje nieulubione radio. Ja smutny ? Wcale nie. Cyniczny będzie lepiej :))) Historia Podwodna Historia Podwodna naucza wytrwałych jak tu żyć Żeby zgnić Jak zawszę wykwintna omawia dlaczego Cały sens Znowu wklęsł Leć już leć Gdzie chcesz to leć A kiedy wrócisz to odpowiedz mi Że dalej warto mówić nie I jeszcze o tym ,że to wszystko jest Nie takie śmieszne jak się chce Pogarda i miłość znów tańczą ze sobą W tłumie słów Dzień po dniu A wolność gdy zechce podchodzi nam czasem pode drzwi Skoro świt Leć już leć Gdzie chcesz to leć A kiedy wrócisz to odpowiedz mi Że dalej warto mówić nie I jeszcze o tym ,że to wszystko jest Nie takie śmieszne jak się chce

08.11.2002
22:42
[17]

Rogue [ Mysterious Love ]

Witam pora wieczorowa .... Tygrysku jak poszukiwania ... I co dzisiaj wszyscy maja takiego doła ????????

08.11.2002
22:43
[18]

tygrysek [ behemot ]

Rogue --> pustki na rynku pracy ... a życie toczy się dalej ... PS: jakbym bełkotał, to znaczy że mam iść spać i macie mi to powiedzieć:)

08.11.2002
22:43
[19]

ZeTkA [ ]

heh tygrysku powiem tylko tyle rodzina samotnosc i zimno juz bardziej ni emozna mnie zdolowac ale walczez z tym i smieje sie chociazby ironicznie

08.11.2002
22:44
[20]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysku - -> czy moge dolaczyc sie do piwka moze razem popiwkujemy bo Gambit biedotka chory ....

08.11.2002
22:45
[21]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysek teraz jak ja mam czas to ty spac oj nieładnie >!!!!!!!!!!!!!!!!

08.11.2002
22:46
[22]

ZeTkA [ ]

o witaj rogue jak humorek ?? masz ode mnie pifko i pozdrow gambita i zycz powrotu do zdrowia

08.11.2002
22:48
[23]

Rogue [ Mysterious Love ]

ZeTkA - - > dzieki i napewno przekaze choremu ..... Ciekawe jak długo zamierza chorowac bo dwoje dzieci to zaduzo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

08.11.2002
22:48
[24]

Deser [ neurodeser ]

Rogue, ZeTkA, tygrysek - pijcie Musze wykonać telefon, a ztym modemem to może wiecie. Musze się rozłączyć na kilkanaście minut. Wrócę.

08.11.2002
22:49
[25]

Rogue [ Mysterious Love ]

A co do humoru to taki sobie ale nie narzekam bo bym zwariowała zaduzo zmartwien i klopotów a zycie takie kródkie .............

08.11.2002
22:49
[26]

ZeTkA [ ]

desreku heh wszyscy mnie z tym paskudnym radyjem kojaza heh ja poprostu na poczatku bylam literka "z" tak poprostu jako inicjal mojego imienia ale ze bylam bana za faceta to ewoluowalam na zetke i myslalam ze to rozwiaze problem >> myslima sie nadal dostaje pytanko czy jestem kobieta czy facetem ;))) nio koniec histori tego nick a ;))

08.11.2002
22:50
[27]

tygrysek [ behemot ]

Rogue --> piję sobie tutaj, więc mogę paść przez przypadek :) a do piwka zapraszam :) bo mam ich kilka -->

08.11.2002
22:52
[28]

ZeTkA [ ]

lejej ale lodoweczka ja tez chce taka ;))

08.11.2002
22:52
[29]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysku - -> spoko nie padniesz jak cos to cie podnise , bedziemy gawedzic i rozmyslac i dowcipy opowiadac coby sie nie zapłakac ................Bo zycie okrutne jes i podłe ..............

08.11.2002
22:53
[30]

tygrysek [ behemot ]

dziś oprócz podłe i okrutne mogę dodać, że zimne ...

08.11.2002
22:54
[31]

Rogue [ Mysterious Love ]

O tak strasznie zimne a co bedzie dalej chyba pozamarzamy .........

08.11.2002
22:55
[32]

ZeTkA [ ]

rogue zgodze sie z toba zycie jest podle i czasem kurde ludzik co nas otaczaja tez sa podli dzis sie o tym przekonalam na wlasnej skorze heh ale niech no tylko dojde dos iebie to pokaze im wszystkim pazurki wrrr a tera musze niestety powiedziec papa i cmokow 102 dzis ide spac wczesniej bo jutro plywalnia mnie czeka a jak czlek niewyspano to jeszcze utopic si emoze nio nic 3 2 1 fruuuu

08.11.2002
22:56
[33]

tygrysek [ behemot ]

Rogue --> możesz do męża się przytulić ... mi pozostaje kaloryfer

08.11.2002
22:57
[34]

tygrysek [ behemot ]

dobranoc Zecia

08.11.2002
22:57
[35]

Rogue [ Mysterious Love ]

Miłych snów ZeTkA niech ci sie cos fajnego przysni ..... Tygrysek - - > a jakiej ty własciwie pracy szukasz ????????//

08.11.2002
22:58
[36]

Rogue [ Mysterious Love ]

No dzisiaj to nie bardzo bo chory a zreszta mamy tak duze łózko ze musimy sie nieraz szukac ..............

08.11.2002
23:00
[37]

tygrysek [ behemot ]

Rogue --> teraz już jakiejkolwiek ale najlepiej fotograf, informatyk, spadachroniarz, elektryk, automatyk urządzeń precyzyjnych

08.11.2002
23:01
[38]

Rogue [ Mysterious Love ]

widze ze wszyscy ida spac wiec tez chyba pójde ?????????????

08.11.2002
23:02
[39]

Rogue [ Mysterious Love ]

No tak o taka prace i to dobra to problem ale nie załamój sie tylko ciagle szukaj

08.11.2002
23:02
[40]

tygrysek [ behemot ]

ja nie śpię jeszcze :)

08.11.2002
23:03
[41]

Rogue [ Mysterious Love ]

No to dobrze opowiec cos ciekawego ?????????/

08.11.2002
23:05
[42]

tygrysek [ behemot ]

a co chcesz miłego usłyszeć ??

08.11.2002
23:07
[43]

Rogue [ Mysterious Love ]

to zalerzy co proponujesz wybór nalerzy do ciebie zemna mozna pogadac o wszystkim

08.11.2002
23:11
[44]

Misza [ Prefekt ]

... nie macie chyba nic przeciwko żebym i ja ogrzał nieco kosteczki w ciepełku, które bije z wnętrza tegoż przybytku :))) a wiatr zimny za oknem oj dmucha...

08.11.2002
23:12
[45]

Rogue [ Mysterious Love ]

Misza nie ma problemu witamy w karczmie ....

08.11.2002
23:15
[46]

Rogue [ Mysterious Love ]

Siersciuchu syberyjski gdzie jestes co robisz ??????????????/

08.11.2002
23:15
[47]

tygrysek [ behemot ]

Misza --> siadaj :) i pij :) Rogue --> jestem jak pęknięta szklanka pełna wody ... milcząca i niestabilna ...

08.11.2002
23:16
[48]

Misza [ Prefekt ]

a wiesz Rogue, że naprawde z przyjemnością posiedzę... nie tylko za oknem coraz zimniej, ale i na Forum coraz ciaśniej...

08.11.2002
23:17
[49]

tygrysek [ behemot ]

tutaj jestem .... tak jakoś zamilczałem obserwując widok zza onem nieciekawy, ale z 6 piętra widać mnóstwo światełek

08.11.2002
23:18
[50]

tygrysek [ behemot ]

Misza --> jestem chyba największym statsiarzem forum i pewno rekordzistą ... zobacz ilość moich spotów :)

08.11.2002
23:18
[51]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysiasty przestan głupoty opowiadac i powiec cos fajnego i konkretnego i nie pij do lustra bo to choroba .............

08.11.2002
23:20
[52]

Rogue [ Mysterious Love ]

I co pewie te swiatełka pokazuja droge mleczna czy jakos tak co ???????/

08.11.2002
23:20
smile
[53]

tygrysek [ behemot ]

Rogue --> piwko mi się kończy i pewno zaraz pójdę do sklepu, żeby mi nie zamknęli

08.11.2002
23:21
[54]

Misza [ Prefekt ]

a propo grzania... właśnie niedawno wróciłem z quasi-nieformalnej imprezki, jaką stali bywalcy pewnej... sauny urządzili... Sauna, jak i obiekt w którym się znajdowała po 15 latach idzie na kłódkę - tak więc wychyliliśmy dzisiaj toaścik na zakończenie wspólnych dysput, które przez ostatnie 3 lata nieraz prowadziliśmy...

08.11.2002
23:23
smile
[55]

Misza [ Prefekt ]

Tygrysku - hehe.. zapewne długo Twój rekord będzie trudny do pobicia... chociążby z tego względu że liczba Twoich postów systematycznie rośnie :))

08.11.2002
23:23
[56]

Rogue [ Mysterious Love ]

Ok bo ja musz mała uspic wiec chwile mnie nie bedzie

08.11.2002
23:24
[57]

tygrysek [ behemot ]

idę po piwko wracam za 30 minut

08.11.2002
23:25
smile
[58]

Misza [ Prefekt ]

a z ciekawostek to dodam jeszcze, że teraz mam w domciu najprawdziwszą panią nauczycielkę - Madzia ma już 4 uczniów, którzy przychodzą na korepetycje... :))

08.11.2002
23:27
[59]

Misza [ Prefekt ]

.. no i tak: jeden usypia dziecko... drugi uzupełnia zapasy.. a ja sam przy stoliku zostałem...

08.11.2002
23:27
[60]

Rogue [ Mysterious Love ]

To masz wesoło Misza

08.11.2002
23:28
[61]

Tywin [ Konsul ]

Dobry wieczór wszystkim!

08.11.2002
23:29
[62]

Tywin [ Konsul ]

Misza --> Można się przysiąść? Rogue --> Życz Gambitowi powrotu do zdrowia ode mnie, ok?

08.11.2002
23:30
smile
[63]

Misza [ Prefekt ]

Tywin - ależ oczywiście :)) siadaj... ale .. ale obsłużyć musisz się sam, bo El Tigre po browary wyskoczył...

08.11.2002
23:36
smile
[64]

Pijus [ Legend ]

hejka wszystkim:) Czesc Misza - gdzies tak daleko zawendrowal?:) Zaluje, ze nie moge zostac dluzej i pogawedziec, ale padam z nog. Dobranoc!

08.11.2002
23:38
[65]

Misza [ Prefekt ]

Hejak Pijusku - a gdzie miałem zawędrować?? ot po prostu ... zarzuciłem kotwicę :)) ... swoją drogą miłych snów... tylko nie pochrapuj za głośno ...

08.11.2002
23:39
[66]

Tywin [ Konsul ]

Misza --> Sorka, że tak długo, ale piwka szukałem. Częstuj się. Pijus --> Miłych snów.

08.11.2002
23:42
[67]

Misza [ Prefekt ]

Tywin - a dziękuję... nie pogniewasz się jednak jak nie skorzystam... ponad "po ściance a pianka na dwa palce" stawiam "Jednym słowem.... " :))

08.11.2002
23:42
[68]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tywin - -. Gambit pyta, czy masz dla niego film.

08.11.2002
23:43
smile
[69]

Misza [ Prefekt ]

...a w taki dzień jak dzisiaj to nie ma nic lepszego niż dobrze doprawiony grzaniec galicyjski :))

08.11.2002
23:44
[70]

Misza [ Prefekt ]

... i do tego mix Kiri Te Kanawy i Renee Flemming... :))

08.11.2002
23:45
[71]

Deser [ neurodeser ]

Ja juz skończyłem wypłakiwać się prze telefon :) Teraz moge posiedzieć. I może nich pogra Morphine

08.11.2002
23:45
[72]

Misza [ Prefekt ]

... z przerwami na lżejszy kaliber np w postaci Sarah Brightman...

08.11.2002
23:46
[73]

Tywin [ Konsul ]

Rogue --> Powiedz Gambitowi, że maiłem 3 kolosy w tym tygodniu i z domu nie wychodziłem. Poza tym, ja chcę u kolesia hurtem sporo płytek wziąść, a Gambit jeszcze się nie zdecydował co do całego zamówienia.

08.11.2002
23:48
smile
[74]

Misza [ Prefekt ]

... swoją drogą - czy wiecie, że przez dobre prawie dwa lata nie natrafiłem na Forum na miłośnika równie "hardcorowych" klimatów (noo... poza krótką dysputą z Voidem na temat Gardinera...)

08.11.2002
23:50
[75]

Tywin [ Konsul ]

Misza --> Poważnie? Byłem święcie przekonany, że na forum można zawsze znaleźć kogoś o takich samych zainteresowaniach, choćby nie wiem jak nietypowych.

08.11.2002
23:51
[76]

Rogue [ Mysterious Love ]

Wiecie co wkoncu robi sie tu wesolo i tłoczno a juz myslałam ze o karczmiw wszyscy zapomnieli .........

08.11.2002
23:51
[77]

Deser [ neurodeser ]

Misza - możesz ze mną o hard core pogadać ;))))) Ciekawi mnie zwsze co pod tym pojęciem może się kryć ? ;)

08.11.2002
23:52
[78]

Misza [ Prefekt ]

Tywin - z drugiej strony prawdą jest, że i nie pytałem zbyt namolnie (porównaj np. swoją i moją średnią liczbę postów ;))

08.11.2002
23:54
[79]

Rogue [ Mysterious Love ]

Ludzie opowiedzcie cos ciekawego bo sie zanudze ......................

08.11.2002
23:54
[80]

Tywin [ Konsul ]

Misza --> Co racja, to racja. Jako że dziś mogę sobie pospać, to czas na kolejne piwko. Jeśli ktoś jeszcze reflektuje, to niech się częstuje.

08.11.2002
23:54
[81]

Misza [ Prefekt ]

w przypadku moich upodobań muzycznych oznacza to np. że słucham w tym momencie "Les oiseaux dans la charmille" z Opowieści Hoffmana w wykoaniu Natalie Dessay :)))

08.11.2002
23:55
[82]

Misza [ Prefekt ]

Deser - tak więc jesli o takich "hard core" chcesz pogadać to chętnie :)))

08.11.2002
23:56
smile
[83]

tygrysek [ behemot ]

a ja dzielnie przedarłem się przez noc, aby donieść zapas piw :) zapraszam na degustację :)

08.11.2002
23:57
[84]

Rogue [ Mysterious Love ]

M aoze ktos zemna pogada o dzieciach co < zartowalam moje juz spi >>

08.11.2002
23:57
[85]

Deser [ neurodeser ]

Wracając do znalezienia różnych zboczenców ;P Wyprodukowałem się jakiś czas temu i był to mój najlepszy wątek ;))) Miał jeden (1) post :D Ozłocę każdego kto mi pomoże. "Szukam jakiegokolwiek namiaru na fińską grupę UMPA (jeżeli tak się poprawnie pisze nazwę :) (tak przynajmniej brzmi w wymowie). Jest sponsor i kasa na to aby zagrali we wrocku ale poza kilkoma mp3 nic nie znalazłem :( Może ktoś ma większy talent ? "

08.11.2002
23:58
[86]

Rogue [ Mysterious Love ]

ojej tygrysku no wkoncu jestes miałes mi cos miłego opowidziec .............

08.11.2002
23:58
[87]

Tywin [ Konsul ]

Rogue --> Mogę Ci opowiedzieć o sterowaniu wertykalnym i horyzontalnym. Fascynujące zagadnienia :-)))

08.11.2002
23:59
smile
[88]

Misza [ Prefekt ]

UMPA - czy to w klimatach Leningrad Comboys ?? :))

09.11.2002
00:00
smile
[89]

Misza [ Prefekt ]

... swoją drogą - Panowie - czemuż Was (nie licząc Tygryska oczywiście...) nie widzę na liście zgłoszeń na piknik??

09.11.2002
00:01
[90]

tygrysek [ behemot ]

Deserq --> nic nie znalazłem ... :( Rogue --> zapomniałem :) Misza --> widzę, że dzielnie gości zabawiasz :)

09.11.2002
00:01
[91]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tywi - - > no co ty ja matka pracujaca zebym sie zupełnie zakreciła sukcesem jes to ze tu jestem ............

09.11.2002
00:02
[92]

Tywin [ Konsul ]

Rezerwuję sobie zakładanie nowej, ok? Misza --> Studia niestety nie pozwalają.

09.11.2002
00:02
[93]

Deser [ neurodeser ]

Misza - to mi pachnie soul lub r&b ;)))) Cos tam znam ale kompetentny nie jestem :)))) tygrysie - wróciłeś ? Rogue - o dzieciach ? Moje spia słodko :) Sam ich uspiłem :))) Niech maja słodkie sny, bo teraz może byc gorzej :( Pomocy z tą Umpą :( NIc nie mogę namierzyć :(

09.11.2002
00:02
[94]

Misza [ Prefekt ]

Tygrysku - staram się ... :)) zresztą wiesz, że czasami potrafię być gadułą ... swoją drogą - o której wracasz w niedzielę po pikniku??

09.11.2002
00:03
[95]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysku - -> jak mogłes zapomiec oj smutno mi . Gambit chory , i juz dochodi a ty zapomniałes ..........

09.11.2002
00:04
[96]

Deser [ neurodeser ]

Misza - Niestety ja nie będę :( Finanse :( I tak pewnie prze resztę życia będę pisał :( tygrysie - szkoda, zaprosiłbym na koncert :)

09.11.2002
00:05
[97]

Rogue [ Mysterious Love ]

Deser - -> dlaczego gorzej ????????????????

09.11.2002
00:07
[98]

Rogue [ Mysterious Love ]

A Tygrysek znowu spi ale kotki to juz do siebie maja ze jak ciepło poczuja to zasypiaja ...............

09.11.2002
00:07
[99]

Misza [ Prefekt ]

Tywin - na zaocznych w weekendy??

09.11.2002
00:08
[100]

tygrysek [ behemot ]

Deserq --> przyniosłem piwka duże, żeby nam starczyło na ten wieczór :) --> Misza --> duszą towarzystwa potrafisz być :) a w niedzielę jeszcze nie wiem co będę robił ... ale jestem uzależniony od Holgan, bo ona jest moim kierowcą kochanym :) <buziaczek dla Holgan :)> Rogue --> może być bajka ?? bo właśnie jedną znalazłem buszując po necie O trzech siostrach i jabłku Jedna matka miała trzy córki. I kazała im złotą kapustę otrząsać z piasku. Gdy były przy tej robocie, przejeżdżał tam drogą jakiś wielki pan i upuścił piękne czerwone jabłko w tę kapustę. Jedna z tych panien podniosła je i podała mu. A kiedy mu podawała, on ją wciągnął prędko do powozu i zabrał ze sobą. I przywiózł ją do boru, a tam był jego dwór. Kazał jej dworu pilnować i dał jej to śliczne czerwone jabłko do zabawy, ale nie pozwolił zaglądać do jednej izby i drzwi tam uchylać. I wyjechał. A ona, ciekawa, wytrzymać nie mogła, zajrzała tam i zobaczyła kałużę krwi, bo tam leżało wielu pozarzynanych. Ze strachu upuściła w tę krew jabłko, podniosła je, ale już z krwi obmyć nie mogła. Kiedy on przyjechał, pyta, czy była wierna i czy nie zaglądała do tej izby, a ona na to powiada: - Nie zaglądałam. A on: - Pokaż jabłko. Gdy pokazała, on mówi: - A widzisz, że zakrwawione. I głowę jej uciął w tej izbie i pod kamieniem jej ciało pochował. Potem jedzie on po drugą jej siostrę, która była u złotej kapusty, i tak samo zwabia ją jabłkiem do siebie, i zabiera do boru i do dworu. I tak samiuchno każe jej pilnować domu i odjeżdża. A i gdy ta była ciekawa, i jabłko miała pokrwawione, zabija ją także i przed dworem, pod drugim kamieniem zakopuje. I pojechał po trzecią siostrę. I ją także zwabił i przywiózł do boru i do dworu. Ale ta była mądrzejsza. Kiedy odjechał, schowała jabłko pod poduszkę, poszła otworzyć owe zakazane drzwi i również zobaczyła kałużę krwi. Za powrotem zbój pyta: - A nie byłaś tam? - Nie, nie byłam. - Pokaż jabłko. Ona pokazała. A jabłko było czyste i nie miało znaku krwi. On na to: - To dobrze, że byłaś wierna, to będziesz moją żoną. I ożenił się z nią i znowu odjechał. A ona wyszła przed dwór, usiadła na kamieniu i bawiła się tym jabłkiem. Wtem jabłko upadło i potoczyło się pod ten kamień. I zaraz spod kamienia podniosła się zabita jej siostra. Potem poszła ta żona i siadła na drugim kamieniu, jabłko się potoczyło pod kamień, a tu i druga wstała siostra. Obie siostry skryła we dworze. A gdy ów zbój wrócił i poszli oboje spać, ona mówi, że go bardzo miłuje, a potem pyta: - Mężu, czy jesteś nieśmiertelny? - Tak jest - powiada on, a po chwili przyznaje - ale i ja mogę życie stracić, jeśli ktoś odwali duży kamień na polu i zarżnie owcę pod nim ukrytą. I usnął. A ona budzi cichutko siostry i biegnie z nimi na pole, odwalają kamień i zarzynają owcę. Gdy wróciły do domu, on już nie żył. Wtedy najmłodsza siostra wyszła przed dwór, gdzie wielkie stosy kamieni leżały. Za dotknięciem jej jabłka spod tych kamieni wychodzili ludzie, których przywróciła do życia.

09.11.2002
00:08
[101]

Tywin [ Konsul ]

Misza --> Na dziennych, ale w weekendy trza zakuwać. Kamperzy, proszę się przygotować.

09.11.2002
00:09
[102]

Tywin [ Konsul ]

Ready, steady....

09.11.2002
00:11
[103]

Tywin [ Konsul ]

Go!

09.11.2002
00:12
[104]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysku bajka fajna ale prawie zasnełam a cos wesołego ??????

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.