GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

PC jako platforma do gier umiera?

29.01.2009
20:17
[1]

bader22pl [ Chor��y ]

PC jako platforma do gier umiera?

Witam !
Czy istnieje możliwość , że za pare lat gry na pc nie będą produkowane?
Zaobserwowałem ostatnio pare wydarzeń np. Micfosoft zwalnia wielu pracowników i jakiegoś szefa ( niewiem dokładnie jakiego). A piratów jest coraz więcej i więcej . Gdzieś czytałem , że twórcom gier komputerowych nie przynosi to większego zysku. A więc rodzi się pytanie czy jest możliwe coś takiego ? Może warto zaoszczędzić na x360 , na którego gierki sprzedawane są po około 200 zl . A Wy co sądzicie na ten temat?

29.01.2009
20:18
smile
[2]

k_r_o_m_k_a [ Chor��y ]

i tak zaczyna się kolejna wojna PCtowcy vs konsolowcy na GOLu... xd

29.01.2009
20:18
[3]

xNaruto [ Konsul ]

Ale na konsole też się gry da ściągać to jak by gry z PC miały upaśc to pociągły by za sobą gry na konsole.

29.01.2009
20:19
[4]

Fear2 [ Konsul ]

A piratów jest coraz więcej i więcej.

Piraci zawsze będą tam, gdzie zainteresowanie platformą będzie największe.

Poza tym ten PC umiera, umiera i umrzeć nie może. Więcej chyba nie muszę dodawać.

29.01.2009
20:20
[5]

Darth Father [ Mr. Monster Kill ]

Raczej gry będą produkowane,ponieważ większa społeczność graczy to pecetowcy.A gry od jakiegoś czasu mają coraz lepsze zabezpieczenia pirackie.

29.01.2009
20:20
[6]

Yancy [ Legend ]

O gry na PC nie masz się co martwić. Rynek PC umierał już tyle razy... parafrazując - pogłoski o jego śmierci są mocno przesadzone.

A konsolę warto kupić niezależnie od wszystkiego :)

29.01.2009
20:21
smile
[7]

FisherSC [ Konsul ]

Myślę że to możliwe, ale na pewno nie za parę lat. Może za 10, 15. Pozatym możemy tylko spekulować. Teraz producenci gier na pewno nie zaprzestaną ich produkcji, ponieważ użytkownicy PC wybierają je ze względu na lepszą grafikę. Możesz spokojnie kupować nowego PC i nic się nie przejmować.

29.01.2009
20:22
smile
[8]

raziel88ck [ Senator RaZieL ]

jesli nie robiliby gier na pc to gralbym w te ktore sa lub wogole. Nie kupillbym konsoli, chyba ze bylbym znacznie mlodszy a tak to trudno, nie bedzie gier na pc no to coz poradzic

29.01.2009
20:46
smile
[9]

Ziku90 [ Ziku ]

Zaobserwowałem ostatnio pare wydarzeń np. Micfosoft zwalnia wielu pracowników i jakiegoś szefa ( niewiem dokładnie jakiego).

W branży motoryzacyjnej też są zwolnienia. Koniec samochodów się zbliża?

...

29.01.2009
20:49
[10]

Rapture [ Pretorianin ]

Gry będą powstawać ponieważ to one napędzają sprzedaż kart graficznych,procesorów itp.więc nie masz szans że PC umrze

29.01.2009
20:52
[11]

xion [ Żołądkowa Gorzka ]

Na konsolach piractwo jest rowniez coraz wieksze. Wiekszosc ludzi, kupuje x360 juz przerobionego.

29.01.2009
20:54
[12]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

PC jako platforma do gier NIGDY NIE UMRZE. Powód prosty i jasny - Komputery PC są i zawsze będą potrzebne człowiekowi. A gry to urozmaicenie czasu, które zawsze będą przynosić zysk.

Prędzej konsole padną :)

29.01.2009
20:55
smile
[13]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Dla mnie juz kilka lat temu umarl. Ale przyznam, przez blisko 15 lat zagrywalem sie na PC i czasy te wspominam megaprzyjemnie :)))

29.01.2009
21:03
smile
[14]

Ksionim [ Pretorianin ]

PC nigdy nie umrze :). Będą tylko wydawac ulepszone wersje ale ta straszna apokalipsa nigdy nie nadejdzie. Piractwo jest coraz większe i na konsolach więc przy odrobinie szczęścia PC znowu bedzię górą. Bardziej martwi mnie to, że wychodzi coraz mniej RTSów ;(.

29.01.2009
21:07
[15]

Alien.pl [ Konsul ]

Nie umiera platforma, tylko umierają gry, które z roku na rok są gorzej optymalizowane i bardziej wtórne, oraz mniej grywalne. Ja normalnie ostatnio zaczołem ściągać stare gry z konsol klasy pegazus, Sega, w to przynajmniej można brusić. A te nowości, cóż COD 5 przeszedłem i leży, GTA IV nawet nie skończyłem bo mnie w połowie znudziła i tak jeszcze prę by można podpiąć.

29.01.2009
21:10
[16]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Podziękujmy piratom za to, jakie teraz podejście mają producenci gier wobec graczy PCtowych... Byćmoże sytuacja się poprawi, byćmoże pogorszy... Time will tell

29.01.2009
21:27
smile
[17]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Ale na konsole też się gry da ściągać to jak by gry z PC miały upaśc to pociągły by za sobą gry na konsole.

mozesz wyjasnic dlaczego? Jakby od jutra zadna gra nie zostala wydana na PC co maja do tego konsole?? Wręcz przeciwnie... Wszyscy maniacy gier rzuciliby klawiatury w kąt i wzieli do ręki pada..

29.01.2009
21:41
[18]

fan realu madryt i raula [ Manolito ]

Od kiedy sam mam konsolę na PC gram tylko w starsze gry (głównie z tanich serii + przygodówki, których nie ma na konsole). Bardzo się cieszę z tego wyboru, bo gdyby nie konsola dalej bym siedział przed kompem i załamywał się patrząc jak kolejna gra, która pod względem grafiki nie prezentuje najwyżeszgo poziomu (np. Saints Row 2) ma wyymagania większe niż chyba najlepiej wyglądająca obecnie gra jaką jest Crysis. Granie na PC ma sens tylko wtedy, gdy nie wie się jakie możliwości ma konsola. Zdecydowanie lepiej mieć w domu PS3 lub X360 niż kompa, bo wtedy nie ma problemu z wymaganiami sprzętowymi, ani z kłopotliwymi zabezpieczeniami, ani ze znalezieniem dobrej gry (wiele genialnych gier, które wyszły w zeszłym roku (np. Fable II, Little Big Planet, Gears of War 2, Metal Gear Solid 4) nie pojawiły się na PC i zapewne nigdy się tam nie pojawią). Gdby tylko ceny gier na konsole i PC w Polsce były na tym samym poziomie na komputerach prawie nikt by nie grał, bo to by po prostu nie miało sensu.

29.01.2009
21:44
[19]

rog1234 [ The King of Fighters ]

[10]
I tu niestety mamy sedno sprawy - rynek PC nie umrze - To dobrze.
Ale że to jest ten główny powód - to prawdopodobnie będzie źle.
Ale konsoli i tak nie kupię. Za mało możliwości (gry też się nudzą).

29.01.2009
21:48
[20]

Łysack [ Przyjaciel ]

Są gdzieś jakieś statystyki porównawcze ile gier i na jakie sprzęty sprzedano w 2008, a ile na przykład w 2005?

29.01.2009
21:48
[21]

Rapture [ Pretorianin ]

fan realu madryt i raula -Fable 2 gienalne?albo nowe Gearsy...Genialne to było Baldurs Gate a nie takie gry.Na komputery jest dużo klasyków.A na takie playstation 3 to może 10 gier mnie interesuje,a na Xbox 360 z 20.Chyba nigdy nie przekonam się do konsol;)

29.01.2009
21:49
smile
[22]

jasonxxx [ Szeryf ]

Raczej gry będą produkowane,ponieważ większa społeczność graczy to pecetowcy. A gry od jakiegoś czasu mają coraz lepsze zabezpieczenia pirackie.

... które ostatnimi czasy coraz częściej powodują, że uczciwi ludzie dla świętego spokoju sięgają po piraty.


"Chyba nigdy nie przekonam się do konsol;)"

Też tak twierdziłem. Doki nie kupiłem konsoli :)

29.01.2009
22:01
[23]

beowulff [ Legend ]

Kiedys gry robiono dla innego odbiorcy.
Robili je gracze...
Teraz, jest to przemysl dostaje sie srodowisko a reszte robia PRACOWNICY programisci, czesto juz nie gracze.
Do tego sa proste bo my stajemy sie mniej wymagajacy.
Ja oczywicie mowie ogolnikowo bo perelki sie znajduje jeszcze.
Konsole to taki wasnie wynalazek szybko, przyjemnie, malym wysilkiem.
Stare pokolenie teraz ma rodziny, prace zyje szybko i wybiera konsole bo im wygodniej.
A mlodzi coz, nauczeni prostoty, banalu....
Dlatego czekam na Diabelka mam nadzieje sie nie rozczarowac :)

I tak do tematu, ani PC ani X, PS i inne sprzety nie padna, nie umra bo to nie zalezy od producentow ale od odbiorcow. Bedzie na to popyt beda gry i tyle. Jakosciowo pewnie sredniawe ale trudno sie mowi

endrju771 -> nie no jesli masz orginal lezy ci na polce to jest ok, zreszta duzo osob tak robi. Pirat to nie ten co uzwya cracka tylko pirat to ten kto nie kupuje gry i uzywa cracka na nielegalnej kopi ...

29.01.2009
22:06
[24]

endrju771 [ Slim Shady ]

Ja tak spytam z innej beczki, bo rozwinęła się gadka o piraceniu z powodu kłopotów z zabezpieczeniami. Czy jeśli mam oryginała, który nie dość, że wymaga płyty w napędzie, to jeszcze zabezpieczenie typu np. StarForce wyskoczy z komunikatem, że płyta siedzi w nieprawidłowym napędzie, czy więc piractwem będzie jeśli wgram do tego cracka? Chodzi tu o wygodę, gra leży na półce, a ja ją sobie scrackuję, bo mi się nie chce za każdym razem po płytkę sięgać.

29.01.2009
22:12
[25]

Hawkman [ Generaďż˝ ]

Zagorzali PCtowcy to :
a) Ludzie ktorych nie stac na konsole co nie oklamujmy sie jest kosztownym biznesem (No chyba ze jedynym wydatkiem po kupieniu konsoli to plyty DL jak w moim przypadku <--- pirat!pirat!pirat ! ZUOOOOO !)
b) Ludzie ktorzy nie mogli przekonac sie do konsoli, tylko z powodu ich upartosci.

Wiekszosc gier ktore teraz wychodza na PCty to porty z konsol. Wydane zawsze dluzej niz te konsolowe wersje, i zawsze z jakimis problemami (wymog d10, niezbalansowanie jak w przypadku GTA IV)

Codziennie ogladam sobie liste gier ktore wychodza na X360/PC/PS3/WII ktore moglbym kupic/sciagnac i owszem na PC sa gry w ktore chcialbym zagrac... ALe po cholere jak na X360 mam to samo, optymalne FPS, detale defaultowo najwyzsze bo mnie gowno obchodzi to zeby dostosowac sie do wymagan tworcow giier. To tworcy gier dostosowywuja sie do moich wymogow.

A tak poza tym 'exclusivy' na PC sa poprostu smieszne... Jakis dupiaty Drakensang, jakies smieszne proby pobicia WoWa ktore nazywa sie MMORPG (Age Of Conan, Tabula rasa [lol]). Spore ktore szczerze mowiac EA moze sobie wsadzic w dupe (Dobrze ze nie zaplacilem za ten crap 130 zl jakie zycza sobie tworcy bo bym sie poplakal). Szczerze mowiac wiecej grzechow nie pamietam ;)) Wiedzmin to jedyne co dobre co zdarzylo sie na piece od dlugiego, dlugiego, dlugiego, dluegiego czasu. Nie wspominajac o 100% Crysisie ktorego wylaczylem po godzinie grania, chociaz i tak jest o wiele lepszy od tego syfu Far Cry 2.

Z gory przepraszam za moja szczerosc, zargon, brak polskich znakow, ale chcialem przedstawic swoje zdanie w najprostszy i najszybszy sposob ^.^

PS.
Darujcie sobie "Gowno nas obchodzi twoje zdanie, jestes piratem !" bo wiem ze to forum jest z tego slawne... eeeeh, zero tolerancji.

29.01.2009
22:21
smile
[26]

MajkelFPS [ Pretorianin ]

Tfu!Tfu wypluj ten wątek...

29.01.2009
22:32
[27]

WreXX [ Gracz ]

Czy istnieje możliwość , że za pare lat gry na pc nie będą produkowane?

Nie bo PC zawsze będzie miało mega możliwości graficzne i nie tylko. Konsola wychodzi raz na ok. 6 lat a karty, procesory co parę miesięcy albo rok.
Wymówką dla fanów xboxa przestało być piractwo - w tej chwili na tej konsoli to się zaczyna szerzyć niebezpiecznie , tylko o tym producenci i wiele ludzi otwarcie nie mówi niestety :)

29.01.2009
22:34
[28]

Yaper [ GłoDOmoR ]

PC jako platforma do gier umiera?

-NIE

29.01.2009
22:41
[29]

Łysy Samson [ Bass operator ]

[5] Zabezpieczenia są faktycznie całkiem niezłe. Taki np. Spore - jeszcze nie został złamany. A jest już parę miesięcy po premierze. SecuRom, 100-literowe Cd-key'e i jakieś pierdzielone sieciowe rejestracje zdziałały cuda!

29.01.2009
22:48
[30]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Wymówką dla fanów xboxa przestało być piractwo - w tej chwili na tej konsoli to się zaczyna szerzyć niebezpiecznie, tylko o tym producenci i wiele ludzi otwarcie nie mówi niestety :)


Wbijcie sobie w koncu do glowy, ze Polska/Slowacja/Litwa itp. to NIE CALY swiat, a rynek gier w Europie Wschodniej jest malo istotny dla producentow tegoz oprogramowania. To, ze w Polsce czy okolicy piractwo sie rozrasta w zasadzie malo obchodzi firmy tworzace gry bo nigdy nie byl to rentowny rynek w tej sferze i zapewne nigdy nie bedzie (chocby z powodu takiego, ze piractwo jest rzecza zupelnie normalna, akceptowalna, ba! wrecz zachwalana!)
Oczywiscie nie bez winy sa nasi rodzimi dystrybutorzy, ktorzy juz na starcie daja takie ceny, ze tylko zlapac ich za mordy i wyrznac nimi o kraweznik.



W tej kwestii niestety jestesmy przyslowiowe 15 lat za Murzynami i jesli nadal tak bedzie - wciaz bedziemy olewani przez producentow gier i inne firmy powiazane z branza (chocby brak PL Live - po co? jak tu mieszkaja sami piraci, to jest nieoplacalna inicjatywa...)

Niemal na calym swiecie, w cywilizowanych krajach nie piraci sie gier na X360, a nawet na PC. Tylko tamci juz poszli po rozum do glowy i pokupowali konsole (stad tez spadek zainteresowania developerow rynkiem PC odbijajacy sie na coraz mniejszej ilosci premier, tudziez z reguly wylacznie portach z konsol dla zarobienia kilku $ wiecej)

Zawsze bedzie garstka tworzacych tylko na PC (Blizzard i Diablo), ale w obecnych czasach priorytetem jest konsola i z tym najzagorzalszy nawet Pc-towiec musi sie pogodzic...

29.01.2009
22:53
[31]

Garret Rendellson [ Szlachcic ]

Wątpię, ale nawet jeżeli to piractwo przerzuciło by się na konsole.

29.01.2009
23:11
[32]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

malo obchodzi firmy tworzace gry bo nigdy nie byl to rentowny rynek w tej sferze i zapewne nigdy nie bedzie

rentowny czyli taki, ktory przynosi zyski. chcesz powiedziec, ze polskie firmy od lat doplacaja do interesu? Do tego w Polsce juz dzialaja przedstawicielstwa EA, Sony, Microsoftu, zaraz ma wejsc ubisoft (z hubem na nasza czesc europy) i pewnie activision. Wzrosty w branzy siegaja kilkudziesieciu % rocznie; coraz wiecej graczy zaczyna zarabiac a co za tym idzie kupuja gry. I ty mowisz, ze polski rynek gier jest nie rentowny??

Twoje stwierdzenie, ze w krajach cywilizowanych gier sie nie piraci to tez bzdura. Procentowa skala zjawiska jest zapewne duzo mniejsza, ale w liczbach bezwzglednych to juz pewnie daleko w "przodzie" nie jestesmy.

29.01.2009
23:18
[33]

Rapture [ Pretorianin ]

Garret Rendellson ---przecież piractwo już jest od dawna na konsolach(oprócz PlayStation 3)

29.01.2009
23:28
[34]

yazz_aka_maish [ Legend ]

r_ADM nie potrzebuje wyjasnien co do znaczenia slow, wiem co pisze :)

Czy polskie firmy doplacaja do interesu? - po pierwsze nie to mialem na mysli, ciut przeinaczasz moje slowa. Ceny gier w Polsce sa absurdalne, nie mowie tylko o premierach, ale nawet o starociach. Wiekszosc ludzi kupujaca oryginaly korzysta z zachodnich sklepow badz Allegro, oficjalne ceny sa po prostu koszmarne. Oczywiscie czesc ludzi musi kupowac w tych sklepach, skoro powstaja przedstawicielstwa i przemysl przynosi zyski.
Osobiscie nie jestem zwolennikiem piractwa, ale niemal jestem w stanie zrozumiec sfrustrowanego gracza, ktory musi wydac 2-3 dniowki na gre i zamiast tego woli ja sciagnac.

Nie jestem specjalista w z dziedziny gier, ale obracam sie troche w branzy i prosta obserwacja klientow w sklepach z grami w takim UK (tam mieszkam) i teraz w PL (akurat tu jestem) pozwala wysnuc proste wnioski, ktore juz przedstawilem. A jak popatrzylem na ceny w kilku sklepach w Arkadii, Zlotych Tarasach i paru innych sklepach to mi sie buty wygiely...

Twoje stwierdzenie, ze w krajach cywilizowanych gier sie nie piraci to tez bzdura.

Nie wiem z jakimi ludzmi i w jakich krajach miales do czynienia. Mieszkam w UK, mam sporo znajomych roznych narodowosci, procz Polakow (heh, a jakze...) nie znam nikogo kto mialby choc jednego pirata. Ah, sorry, jest kilku Pakistanczykow majacych custom firmware do PSP. Utrzymuje kontakty z US oraz Finlandia, tam tez nie natrafilem na piractwo, chocby szczatkowe.
Nie twierdze, ze takich ludzi w innych krajach nie ma, ale jest to diametralnie rozne od sytuacji panujacej w Polsce.

I na koniec jeszcze dodam, ze znam nawet ludzi (mlodzi anglicy), ktorzy ostatni grosz wydadza na oryginal w sklepie nie pomyslac nawet o sciagnieciu tego z sieci, czego kilkukrotnie bylem swiadkiem.

No offence, ale siedze w tym troche czasu i wiem jak to wyglada zarowno w PL i na zachodzie...

29.01.2009
23:31
[35]

dziecko neostrady xP [ Milk Makes Electricity ]

PC jest jak zarabiscie mocna bakteria-nigdy* nie umrze
hakerzy od dawna byli, sa i beda, a zmienic tego raczej sie nie da

w ciagu najblizszych kilkunastu-dziecieciu lat

yazz_aka_maish--->co do cen rzeczywiscie sie zgadzam
tutaj(irlandia)ostatnio kupilem trzy gry na ps3 za 40 euro-drogo?nie sadze*
nawet jesliby przeliczyc na polskie zlote

29.01.2009
23:34
[36]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

Łysy Samson -> akurat Spore sprawdzałem u znajomego. Dwa dni przed premierą światową.

Działał

29.01.2009
23:35
[37]

Patryx0 [ Konsul ]

Hawkman [25] - A jak dla kogoś konsola jest przekreślona bo uwielba grać w FPS'y na myszce i klawiaturze? Albo większość czasu jaką spędza w domu, to siedzenie przed komputerem, a więc także odpalenie gierki z pulpitu, będąc tym samym na gg, xfire, skype i wielu innych programach. Są różne powody dlaczego nie którzy nie przechodzą na konsole ;) Konsola fajna sprawa, szczególnie na 2 pady z kolegami w bijatykę albo piłkę. Ale jednak są inne rzeczy które mocno mnie trzymają przy komputerze ;p

29.01.2009
23:42
smile
[38]

yazz_aka_maish [ Legend ]

A jak dla kogoś konsola jest przekreślona bo uwielba grać w FPS'y na myszce i klawiaturze?

Tez uwielbialem :) Teraz bym nie wrocil do garbienia sie przed monitorem.

Albo większość czasu jaką spędza w domu, to siedzenie przed komputerem, a więc także odpalenie gierki z pulpitu, będąc tym samym na gg, xfire, skype i wielu innych programach.

Przeciez siedzac w takim Live siedzisz na Messengerze (tak samo podczas gry), tak samo masz mozliwosc wideorozmow z przyjaciolmi :)

Powyzsze argumenty sie nie sprawdzaja :)

Podpisano: Gracz z blisko 20-letnim stazem (z czego poltorej dekady na PC)

29.01.2009
23:50
[39]

Patryx0 [ Konsul ]

Heh, ale to moje argumenty które mnie odpychają, nie kogoś innego ;) A więc sprawdzają się ;p Konsolę z chęcią bym kupił do grania na 2 pady podczas jakichś imprez / spotkań. Do tego nadaje się świetnie, ale preferuję PC. Nawet taka "pierdoła" że w FC2 na konsoli nie można było zrobić quick save'a już mnie odpychała ;) Na PC co chwila robiłem quicka, bo nie chciałem znowu całej Afryki na nowo przejeżdżać.

Podpisano fanboy żadnego sprzętu ;pp

30.01.2009
00:07
[40]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Umiera, umiera. Nieprzerwanie gdzieś tak od dziesięiu lat z hakiem.
Nawet cholerna Trinity w trzecim Matrixie tak długo nie umierała.

30.01.2009
00:19
[41]

Herr Pietrus [ Gnuśny leniwiec ]

No nie, w uk to nikt nie piraci i w stanach - tylko na stronach torrentowych wszystkie komentarze po angielsku. Ale wiadomo - to wyedukowani Ukraincy Niałorusini i Pakistanczycy.

U znajomych Niemców Audi A6 w garażu, chata jak marzenie, gitary takie, ze muzykom z gola by gały z orbit odleciały w przestrzeń miedzyplanetarną, a do tego co - pirackie gierki...

A RIAA to już wiadomo, ze w USA tylko emigrantów z Meksyku gania i Polaków z Greenpointa.

konsole sa proste, przyjemne, masa nieświadomych ludzi kupuje gry bo tak jest łatwo -a ze w stosunku do zachodnich zarobkow sa tanie, to nie problem, ztego samego powodu kupuja je tez ci, co piracic umieja - bo po co maja to robic?

Ale piractwo jest wszędzie, jest wieksze na PC, ale PC nie padnie, bo ma ogromne mozliwości - moze bedzie drugi po konsolach i będzie zbierał produkcje z nich - ale nie wszystkie i na pewno często poprawione.

Chyba ze X720 na dniach...

30.01.2009
00:23
[42]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

po pierwsze nie to mialem na mysli, ciut przeinaczasz moje slowa.

w ktorym miejscu niby?

Wiekszosc ludzi kupujaca oryginaly korzysta z zachodnich sklepow badz Allegro, oficjalne ceny sa po prostu koszmarne. Oczywiscie czesc ludzi musi kupowac w tych sklepach, skoro powstaja przedstawicielstwa i przemysl przynosi zyski.

Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, ze wiekszosc kupuje w zachodnich sklepach. A ta "czesc", ktora kupuje w sklepach jest spora i z roku na rok coraz wieksza bo kilkudziesiecio procentowe wzrosty nie biora sie z niczego.

Nie jestem specjalista w z dziedziny gier, ale obracam sie troche w branzy i prosta obserwacja klientow w sklepach z grami w takim UK (tam mieszkam) i teraz w PL (akurat tu jestem) pozwala wysnuc proste wnioski, ktore juz przedstawilem.

Specjalista rzeczywiscie nie jestes. Twoje wnioski tez mozna o kant dupy potluc bo ignorujesz niewygodne fakty. Czy obroty (albo i cala branze) brytyjskie mozna porownac z polskimi? Nie, to nie ta skala, ale gier sprzedaje sie w Polsce coraz wiecej i przynosi to na tyle duze zyski, zeby zwabic zachodnie korporacje.

Co do piractwa i twojego siedzenia.
Fakt, ze nie znasz nikogo kto piraci o niczym nie swiadczy. Moze nie przyznaja sie bo wiedza, ze to nie wypada, moze trafiles na uczciwych. Ale fakt faktem pozostaje, ze 'cywilizowany zachod' piraci. Skandynawia, Hiszpania; w UE poziom piractwa wynosis 30 pare procent. Nowe kraje unijne same tego nie nabijaja. Pewnie, ze u nasz jest powyzej tej sredniej, ale to nie znaczy, ze tam nie piraca.

30.01.2009
10:37
[43]

yazz_aka_maish [ Legend ]

r_ADM nie powinienem w ogole odpowiadac na twego posta, jesli nie umiesz czytac ze zrozumieniem, ale coz, zrobie to...wiedz jednak, ze nastepny pozostanie bez echa...

Napisalem:

Nie twierdze, ze takich ludzi w innych krajach nie ma, ale jest to diametralnie rozne od sytuacji panujacej w Polsce.


Takze istnieje piractwo niemniej na nizsza skale, napisalem wiec identyczana rzec co Ty...

Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, ze wiekszosc kupuje w zachodnich sklepach.

Chocby przeszukujac to forum i natrafiajac na wypowiedzi 80% graczy. Od kilku lat siedze w watkach o konsolach, widze wiec jak to wyglada. Jesli nie sa to zachodnie sklepy to Allegro, gdzie miedzy cenami oficjalnymi, a z drugiej reki (czy nawet pierwszej) jest cenowa przepasc.
Poinadto od paru lat handluje na Allegro, mam kontakt z ludzmi kupujacymi gry z calej Polski i wiem co sie dzieje w spoleczenstwie graczy, ale sorry ty wiesz przeciez lepiej heh :D


Specjalista rzeczywiscie nie jestes. Twoje wnioski tez mozna o kant dupy potluc bo ignorujesz niewygodne fakty.

Wypraszam sobie. Ale jak to mawiaja prawda w oczy kole. Nie biore pod uwage zyskow, a ruch jaki jest w sklepie. W Game czy Gamestation (miejscowosc 200 000, nie Londyn czy inna metropolia) zawsze jest tlok niezaleznie od godziny i pory dnia ludzie od 8 do 50 lat (i wiecej) bedac przedwczoraj wieczorem w Arkadii nie zauwazylem ani jednej osoby w dwoch sklepach z grami, bylismy w obu z dziewczyna jedynymi klientami. Gdy zobaczylem ceny wiedzialem dlaczego. Ale jak juz wspominalem przeciez ty wiesz lepiej :D

Fakt, ze nie znasz nikogo kto piraci o niczym nie swiadczy. Moze nie przyznaja sie bo wiedza, ze to nie wypada, moze trafiles na uczciwych. Ale fakt faktem pozostaje, ze 'cywilizowany zachod' piraci.

Nigdy nie powiedzialem, ze nie piraci, mozesz juz dac sobie z tym spokoj, robisz sie coraz bardziej irytujacy! Powiedzialem, ze skala piractwa na zachodzie a w PL to rozne rzeczy!
A wracajac samego piracenia w "cywilizowanych" krajach - znakomita czesc to filmy i przyznam sie, ze ja rowniez posiadam takowe, ale to druga strona medlau, zas tutaj rozmawiamy o grach.

Podejrzewam, ze jestes spokrewniony z branza gier, moze rodzimy wydawca, moze dystrybutor, a moze po prostu wlasciciel sklepu itp. dlatego tak zaciecie bronisz swojej pozycji, dlatego tez nie mam ochoty dalej dyskutowac, bo patrzysz na to z innej perspektywy, ale prawda jest taka, ze lwia czesc kupuje na Allegro i zachodzie bo w Polsce sie to po prostu nie oplaca.

EOT.

30.01.2009
11:01
[44]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

Jezeli dla ciebie, arkadia czy inne duze centrum handlowe jest wyznacznikiem tego co w Polsce kupuje sie w sklepach to gratuluje. Pojdz do sklepu zajmujacego sie grami (madgames czy tego typu) i zobacz jaki tam jest ruch. Dodaj do tego sprzedaz przez sklepy netowe ultima cdprojektu etc. i potem mow, ze wiekszosc kupuje na zachodzie.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.