wolderowr [ Chor��y ]
czy Coma to emo muzyka?
?
John Wayne Gacy [ Pretorianin ]
Nie, to słaba muzyka.
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Dlaczego pytasz, czy to emo zespół? Spodobał Ci się i nie wiesz ,czy nie będzie siary, gdy komuś powiesz, że Comy słuchasz?
Swoją drogą, to nie rozumiem tych zachwytów nad Comą. Kawałki ma tak charakterystyczne, że choćbym nawet 20 razy któregoś słuchał, to po dwóch dniach z pamięci nawet refrenu bym nie zanucił. Średni zespół, ale posiadający grono wiernych psychofanów.
Ciekawy Fryzjer™ [ Generaďż˝ ]
Powiem tak, są lepsze zespoły
Vegetan [ Senator ]
Teksty zawsze do mnie trafiały, brzmienie mi się podoba, nie jestem jakimś psychofanem (byłem tylko na jednym koncercie, ale chciałbym na więcej jeździć), Coma jest w porządku, chociaż niektóre teksty mogą się rzeczywiście wydać emowate.
Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]
Mi się Coma aż tak nie podoba. Według mnie najlepszy polski zespół rockowy to Ocean.
MaxIzzy [ Chor��y ]
Mr.Big polecam :)
GROM Giwera [ One Shot ]
Czerwony Kapturek - czy twierdzisz że trzecia płyta to gniot, bo jesteś fanem Comy i w końcu zaczeli grać trochę inaczej? Poważniej? Co już ci nie pasuje do głębokiego 'skaczemy do góry luudziee' ?
Dla mnie Coma zaczyna się dopiero od trzeciego albumu. Pierwszy dobry album, album z 'czymś', nie tylko składanka piosenek. Zespół tutaj dopiero pokazuje, że potrafi znaleźć się w różnych typach muzycznych i potrafi stworzyć coś więcej.
Pozdrawiam.
MaxIzzy [ Chor��y ]
komercha byle sie wybić byle zarobić jak feel
Darek21 [ Bloody ]
racja Coma to naprawdę słaby zespół
Lepiej posłuchać Patrycji Markowskiej, Dody, czy innej Kasi Cerekwickiej
To jest dopiero dobra muzyka
i nie ma żadnego przesłania dwuznaczności, nigdy nie zmusza do myślenia
MaxIzzy
Jeżeli komerchą jest śpiewana poezja, jeśli komerchą są piosenki, które można interpretować na dziesiątki sposobów i cały czas coś nowego w nich odkrywać to powiedz mi co nią nie jest? Chociaż racja, ludzie którzy na co dzień grają w teatrze juz z założenia będą się starać wszystko sprzedać... :/
grompablo [ Ocaleniec ]
MaxIzzy ????????????????? komercha ?????????? w prawie każdej piosence przekleństwa, pokaż mi która komercha jak FEEEEEL ma jakieś przekleństwa, komercha co sie jej nie puszcza w radio to nie komercha.
Zajebiste teksty, często nie spójne ale ciekawe. Tym się właśnie wyróżnia ten zespół.
Do auta świetne :)
MaxIzzy [ Chor��y ]
To co nie robi muzyki tylko dlatego zeby ja sprzedać
szczerbaty [ Pretorianin ]
nie jestem ogromym fanem comy, ale lubie posluchac,chocby dla tekstow, ktore zmuszaja do myslenia, nie sa plytkie, a to chyba jest plus a nie minut jak to napisal darek21?
Szala. [ Pretorianin ]
Nigdy mnie nie zachwycili, ale czasami można posłuchać :) I te ceny biletów... mówię nie :)
Kapturek ---> ale masz beznadziejny awatar :)
mefsybil [ Relapse ]
Nie słucham takiej muzyki, ale golowicze chwalą ten zespół.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Poezji trochę poczytajcie, to zobaczycie dobre teksty.
Słabe teksty, słaba muzyka. Zespół na koncerty typu "majówka bumc".
koobon [ part animal part machine ]
Odpowiadając na pytanie z tematu.
Nie, to tylko bardzo zła muzyka, a nie każda zła muzyka to emo.
Darek21 -->
Poezja śpiewana? Mój boże, to jest śpiewana grafomania. Pierwszy z brzegu przykład: "Oto się rodzi wobec świata" WTF? Po jakiemu to: "rodzi wobec"?
Nie wystarczy produkować masowo bełkot żeby być poetą.
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
Cioty, nie lubię.
hopkins [ Zaczarowany ]
Na igrach w Gliwicach kiedys byli i akurat tylko Spadam pamietam. Najnudniejsza piosenka zycia... Grali ja chyba z 15 minut :)
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków jest dobre na kaca ( jak się śpiewa).
Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]
Czy Coma ma w sobie coś z gatunku EMO ? Z mojej perspektywy to nie :)
Mam płytke "Pierwsze wyjście z mroku" i nawet da się słuchać :)
Według mnie ... komu co wpadnie w ucho to niech słucha ... a nie przejmuje się gatunkiem ;)
Trael [ Mr. Overkill ]
Dla mnie ich teksty to jakaś grafomania. Nie lubię, nie słucham, ale nie uważam żeby byli Emo.
szarzasty [ Mork ]
IMO Coma to idealny przykład że nie trzeba pisać inteligentnych tekstów aby ludzie uważali je za inteligentne- wystarczy pseudointeligencki bełkot którego nikt nie rozumie ale grunt że brzmi mądrze :E Ale przynajmniej nie są emo
jajko w imadle [ ]
ja też jestem jak ktoś tu napisał "psychofanem" Comy :) uważam że każdy słucha tego co mu się podoba, każdy ma inny gust i jeden powie że paktofonika to gówno i bedzie zachwalal feel'a z dodą a ktoś inny nie trawi vavamuffinu a ubóstwia metallicę...
o gustach się nie dyskutuje xD
czy jest to muzyka emo? wolderowr zależy co rozumiesz przez to pojęcie... ja nigdy słuchając Comy nie miałem ochoty wyjąć żyletki i się pochlastać, nigdy "zamulająco" na mnie nie działała.. wręcz przeciwnie, zawsze znajdowałem jakiś tekst, który w danej chwili poprawiał moje samopoczucie, ale tak można mówić o każdym rodzaju muzyki... wszystko zależy od odbiorcy.
zresztą ja nigdy bardzo mocno w teksty się nie zagłębiałem, bardzo sobie chwalę samą muzykę... zwłaszcza trzecią płytę która idealnie wpasowuje się w klimat gdy jadę pociągiem rano na uczelnię, jest ciemno, oświetlone miasto za oknem... bajka.
co do grafomanii... tak wiem, że "herbata wzniosła krzyk, u sąsiada" nie brzmi może jakoś z sensem ale ma to swój, że tak powiem, urok.
Szala.--> no mam zamiar wybrać się na koncert do stodoły i te 37zł za studencki to już troszkę jest. ale nie ma tragedii.
Bullzeye_NEO---> zapraszam jak już wymyślisz jakieś ciekawsze argumenty :)
Czerwonawy Kapturek---> pierwsza płyta super, druga w podobnym klimacie również dobra, trzecia gniot... też miałem takie wrażenie po pierwszym odsłuchaniu... z każdym kolejnym zmieniałem zdanie na lepsze.
i żeby nie było że jakimś strasznym obrońcą jestem, Coma to chyba jedyny zespół w tym gatunku muzycznym którego słucham... bo generalnie metali wszelakich nie trawię.
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
zapraszam jak już wymyślisz jakieś ciekawsze argumenty :)
No fakt, bo niby ludzie grający w Comie to nie są cioty? :D
ReMo18 [ Wait and Bleed ]
Ja po oględzinach muzyki, którą stworzył ten zespół, dochodzę do wniosku, że:
1 płyta - gniot, 2 płyta - całkiem niezła, 3 płyta - bardzo dobra.
Nienawidzę tylko "Spadam" - to najlepszy kawałek typu "Nudzi Ci się ? Idź się utop !"
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
A mi się podoba. Także i ostatnia płytka. Czuję ten klimat Roguckiego :>
Pech tylko, że na koncertach dzieją się rzeczy DZIWNE. Byłem do tej pory na jednym koncercie Comy, ale z tego co zobaczyłem to raczej trzeba było kask zakładać, bo można dostać w twarz silnym strumykiem spermy od psychopatycznych fanów :) Nie wiem z czego to wynika, ale na Comę chodzi dużo osób, którzy dostają orgazmu na samą myśl o tym zespole, a to już mocno ryzykowne (nie piszę tego na podstawie tylko jednego koncertu, bo wiele osób opowiadało podobne historie).
ReMo18 [ Wait and Bleed ]
Blazkovitch --> Może to nie była Coma, tylko Feel ? :P
Yo5H [ ziefff ]
szarzasty - ze nie jestes w stanie pojac paru prostych metafor to juz chyba tylko Twoja wina, he?
Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]
szarzasty po prostu boi się kary, to nie jego wina, że ktoś taki kit mu wcisnał...
sygnaturka...
BTW wkurza mnie jak ktoś uwaza kazdą muzykę, ktorej on nie slucha, ze jest do bani, glupia, durnowata, emowata etc. Polemika z golowiczami na tematy muzyki konczy sie zazwyczaj w ten sposob wiec nie ma co sobie glowy zawracac...